Nie chcę pakować się w żaden związek. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-12-17, 13:21   #1
Kamilkoowaa
Przyczajenie
 
Avatar Kamilkoowaa
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 6
Unhappy

Nie chcę pakować się w żaden związek.


Mam skończone 24 lata i nie chcę być w żadnym poważnym związku, przez całe swoje życie miałam tylko jeden taki. Gdy miałam 20 lat miłość mojego życia zginęła w wypadku. Byliśmy razem 4 lata, przeprowadziliśmy się do innego miasta, zamieszkaliśmy razem, poszłam na studia, K. do pracy, zaręczyliśmy się, nieśmiało rozmawialiśmy o dziecku i nagle.. nie wrócił z typowej przejażdżki, których miał już setki na swoim koncie. Rzeczywistość bez niego była straszna, nie pamiętam całych miesięcy po tym wydarzeniu, po prostu mama przyjechała i zabrała mnie do siebie - psycholog, psychotropy i gapienie się godzinami w ścianę. "Doszłam" do siebie po ponad roku, wróciłam na normalny tryb na studia, poświęciłam się nauce, byłam najlepsza na roku, najpierw licencjat, później magisterka jednocześnie z pracą zawodową. Żyję niby normalnie (spotykam się ze znajomymi, wychodzę do klubów, spotykam z innymi facetami). Problem w tym, że nie chcę od nich żadnego związku, więzi relacji.. jedynie skupiam się na seksie. Luźna relacja, gdy moje znajome powoli zakładają rodziny, ja umawiam się z "ulubionymi kolegami" do łóżka. Tam po wszystkim, nie chcę nawet żeby mnie przytulali, nie wyobrażam sobie spotykać się z kimkolwiek na poważnie, nie chcę by ktoś zajął miejsce K. Nie czuję żadnych wyrzutów sumienia, gdy kończę relacje, bo druga strona zaangażowała się - nie czuje do nich nic oprócz sympatii. Jedne czego żałuję w swoim życiu, że po K. nie pozostało mi nic oprócz wspomnień, tak strasznie boli, że nie zdecydowałam się na dziecko.. czy jestem nienormalna?
__________________
Per aspera ad astra
Kamilkoowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-17, 13:40   #2
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Nienormalna nie jesteś, tylko chora i zaburzona. Powinnaś udać się na terapię. Nie musisz tak żyć jak żyjesz, dobry terapeuta da Ci szansę na szczęśliwe życie u czyjegoś boku, na dziecko itp.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-17, 14:58   #3
fristi
Rozeznanie
 
Avatar fristi
 
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 577
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Może powinnaś rozważyć kontynuowanie terapii?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
fristi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-17, 15:19   #4
Cytokina
Interleukina Druga
 
Avatar Cytokina
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Ale tak naprawdę o co ci chodziło zakładając ten wątek?
Generalnie masz prawo nie chcieć stałego związku, masz prawo żyć w luźnych relacjach, masz prawo żyć w sposób w jaki chcesz. Opinia innych czy fakt, że w twoim otoczeniu większość znajomych żyje inaczej nie świadczy o tym, że to ty jesteś tą złą, dziwną czy nienormalną. Znaczy, że prostu macie inne poglądy, potrzeby i wizję na życie.
Jednak czy żyjąc w ten sposób jesteś szczęśliwa? Czy twój tryb życia i podejście do relacji przynosi Ci spełnienie? Jeśli nie to dlaczego w takim razie nie żyjesz w sposób, który Ci da to szczęście i tkwisz w takich, które nie dają Ci spełnienia. W takiej sytuacji powinnaś wrócić na terapię.


I w związkach nie chodzi o to żeby ktoś zastąpił miejsce poprzedniego partnera. Każdy człowiek jest inny, każdy wnosi coś innego do związku.
Cytokina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-17, 20:30   #5
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez Kamilkoowaa Pokaż wiadomość
czy jestem nienormalna?
Nie. Po prostu wciąż przeżywasz żałobę.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 06:25   #6
Kamilkoowaa
Przyczajenie
 
Avatar Kamilkoowaa
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 6
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

nie chcę terapii, kolejnych psychotropów,
już raz to przechodziłam..
Cytat:
Napisane przez fristi Pokaż wiadomość
Może powinnaś rozważyć kontynuowanie terapii?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Osobiście nie przeszkadza mi aż tak mój tryb życia, po prostu nie czuję nic konkretnego. To raczej moi znajomi, rodzina zwracają mi uwagę, że moje podejście nie jest do końca normalne, że jest coś nie tak "skoro trwa to aż tyle". Czasami myślę sobie, że nigdy nie będę z kimś w związku, jedynie zajdę w ciążę z jakimś odpowiednim kandydatem i wychowam je sama, stąd też dążyłam kilka lat do pewnego statusu materialnego.

Cytat:
Napisane przez Cytokina Pokaż wiadomość
Ale tak naprawdę o co ci chodziło zakładając ten wątek?
Generalnie masz prawo nie chcieć stałego związku, masz prawo żyć w luźnych relacjach, masz prawo żyć w sposób w jaki chcesz. Opinia innych czy fakt, że w twoim otoczeniu większość znajomych żyje inaczej nie świadczy o tym, że to ty jesteś tą złą, dziwną czy nienormalną. Znaczy, że prostu macie inne poglądy, potrzeby i wizję na życie.
Jednak czy żyjąc w ten sposób jesteś szczęśliwa? Czy twój tryb życia i podejście do relacji przynosi Ci spełnienie? Jeśli nie to dlaczego w takim razie nie żyjesz w sposób, który Ci da to szczęście i tkwisz w takich, które nie dają Ci spełnienia. W takiej sytuacji powinnaś wrócić na terapię.


I w związkach nie chodzi o to żeby ktoś zastąpił miejsce poprzedniego partnera. Każdy człowiek jest inny, każdy wnosi coś innego do związku.
__________________
Per aspera ad astra
Kamilkoowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 06:38   #7
Screen
Raczkowanie
 
Avatar Screen
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 273
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Skoro nie chcesz terapii to może po prostu daj sobie czas? 24 lata to nie tak dużo. Sama tyle mam i z moich znajomych tylko część ma rodziny, dzieci a zdecydowana większość jest albo w związku albo sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Screen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-12-18, 08:17   #8
ElBelzebub
Raczkowanie
 
Avatar ElBelzebub
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 391
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Jeżeli Tobie odpowiada taki sposób życia i to, że nie jesteś w związku, to ja nie widzę w tym nic złego czy nienormalnego. Co innego, gdybyś sama ciężko to znosiła, a Twój status "singielki" wynikałby z poczucia lęku przed związkiem - to jednak nie wynika z Twojej wypowiedzi.

Rozumiem, że marudzenie rodziny oraz znajomych może być nieco przytłaczające, ale nie ma w naszym kraju jakiegoś odgórnego nakazu zakładania rodziny. Jeżeli chcesz i wolisz być sama to bądź. Być może kiedyś przyjdzie taki moment, że Ci się to zmieni, ale jeżeli teraz nie czujesz takiej potrzeby to się nie zmuszaj.

Może to kwestia czasu, a może poznania odpowiedniej osoby. A może w ogóle będzie tak, że ułożysz sobie życie sama i będzie Ci tak dobrze. To mało ważne. Tak długo jak nie robisz krzywdy innym (czyt. uprzedzasz tych facetów, że z Twojej strony to tylko seks) i sama czujesz się choć trochę szczęśliwa w swoim życiu, tak długo wszystko jest w porządku.
ElBelzebub jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 11:50   #9
Valernia
Raczkowanie
 
Avatar Valernia
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 142
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Jesteś jeszcze bardzo młoda. Nie wszyscy mają już w tym wieku śluby i dzieci. Właściwie ludzie teraz bardziej dążą do zrobienia kariery i coraz mniej kobiet spieszy się do macierzyństwa. Nie zwracaj uwagi na komentarze rodziny, znajomych. Najważniejsze jest to, żebyś ty była szczęśliwa. Skoro luźne relacje Ci odpowiadają to zostaw to.
Valernia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 12:02   #10
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez Kamilkoowaa Pokaż wiadomość
nie chcę terapii, kolejnych psychotropów,
już raz to przechodziłam..

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Osobiście nie przeszkadza mi aż tak mój tryb życia, po prostu nie czuję nic konkretnego. To raczej moi znajomi, rodzina zwracają mi uwagę, że moje podejście nie jest do końca normalne, że jest coś nie tak "skoro trwa to aż tyle". Czasami myślę sobie, że nigdy nie będę z kimś w związku, jedynie zajdę w ciążę z jakimś odpowiednim kandydatem i wychowam je sama, stąd też dążyłam kilka lat do pewnego statusu materialnego.
Ostatnie zdanie jest najlepszym argumentem, że jednak powinnaś się leczyć. Możesz żyć jak chcesz, ale 'znajdę sobie kandydata na tatusia i wychowam sama, bo jestem niezależna finansowo' WTF Jak możesz myśleć o wciągnięciu w to osoby trzeciej i prawdopodobnie unieszczesliwieniu jej. Nie wszyscy muszą zakładać rodziny i mieć potomstwo. Ty masz wybór, dziecko już niekoniecznie. Większość jednak wolałaby mieć pełną rodzinę. Z resztą skąd pewność że pokochasz dziecko skoro nie potrafisz wykrzesać tego uczucia do faceta? Dziecko nigdy nie powinno być lekarstwem ani zachcianką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 13:17   #11
Kamilkoowaa
Przyczajenie
 
Avatar Kamilkoowaa
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 6
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez Cytokina Pokaż wiadomość

I w związkach nie chodzi o to żeby ktoś zastąpił miejsce poprzedniego partnera. Każdy człowiek jest inny, każdy wnosi coś innego do związku.
Mam tego świadomość ale umawiam się tylko z facetami o określonym kanonie urody, widząc ich ktoś mógłby pomyśleć, że są braćmi
__________________
Per aspera ad astra
Kamilkoowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-12-18, 13:20   #12
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Nie jesteś nienormalna. To Twoje zachowanie jest nienormalne.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 13:23   #13
Kamilkoowaa
Przyczajenie
 
Avatar Kamilkoowaa
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 6
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86260843] Jak możesz myśleć o wciągnięciu w to osoby trzeciej i prawdopodobnie unieszczesliwieniu jej. Nie wszyscy muszą zakładać rodziny i mieć potomstwo. Ty masz wybór, dziecko już niekoniecznie. Większość jednak wolałaby mieć pełną rodzinę. Z resztą skąd pewność że pokochasz dziecko skoro nie potrafisz wykrzesać tego uczucia do faceta? Dziecko nigdy nie powinno być lekarstwem ani zachcianką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Z tym absolutnie nie zgadzam się. Osobiście znam kilka żywych przykładów na "samotne macierzyństwo" gdzie uwaga - dzieciaki są szczęśliwe. Posiadanie obojga rodziców lub tylko jednego nie jest wyznacznikiem szczęśliwego dzieciństwa. I nie porównuję miłości do mężczyzny z miłością do dziecka - dla mnie to dwa odrębne aspekty.
__________________
Per aspera ad astra
Kamilkoowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 14:26   #14
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez Kamilkoowaa Pokaż wiadomość
Z tym absolutnie nie zgadzam się. Osobiście znam kilka żywych przykładów na "samotne macierzyństwo" gdzie uwaga - dzieciaki są szczęśliwe. Posiadanie obojga rodziców lub tylko jednego nie jest wyznacznikiem szczęśliwego dzieciństwa. I nie porównuję miłości do mężczyzny z miłością do dziecka - dla mnie to dwa odrębne aspekty.
Samotnych matek z wyboru czy z konieczności? Ja zdaję sobie sprawę, że brak ojca od beznadziejnego ojca jest czasem lepszy, ale nie zmienia to faktu, że sam ojciec pełni w życiu dziecka ważna rolę. Egoistyczne z twojej strony jest od razu zakładać, że skoro ty nie potrzebujesz faceta to twoje dziecko też. Poza tym twoje rozważania to dla mnie jakaś abstrakcja. Jesteś bardzo młoda. Nie wiesz jak potoczy się dalej twoje życie. Może jednak uda ci się przeżyć żałobę i zakochać ponownie.

Istnieje też ryzyko, że psychotropy tak zaburzyły biochemię twojego mózgu, że chwilowo nie jesteś zdolna do głębszych uczuć. Tylko wersja romantyczna 'nikt mi go nie zastąpi' brzmi w twojej głowie lepiej. Naprawdę jeśli chcesz zakładać rodzinę to daj sobie szansę i spróbuj jeszcze raz z jakimś dobrym psychiatrą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 14:27   #15
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Tak z ciekawości jaką rolę spełnia ojciec w życiu dziecka tylko z racji bycia ojcem?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 14:37   #16
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86261400]Tak z ciekawości jaką rolę spełnia ojciec w życiu dziecka tylko z racji bycia ojcem?[/QUOTE]Taką samą jak matka z racji bycia matką. Jest wzorcem do naśladowania, przekazuje wiedzę i doświadczenie, daje dziecku poczucie, że jest kochane i ma wsparcie. Nie mówię, że pojedynczy rodzic nie jest w stanie nadrabiać, ale jakbyś zapytała ludzi czy wolą mieć pełną, szczęśliwą rodzinę czy niepełną to jednak chyba większość, jak nie wszyscy wybraliby tą pierwszą. Dlatego decydowania się z góry i z pełną premedytacją na samotne macierzyństwo jest egoistyczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 14:39   #17
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86261400]Tak z ciekawości jaką rolę spełnia ojciec w życiu dziecka tylko z racji bycia ojcem?[/QUOTE]Może nie sam ojciec, ale dwie osoby, które się kochają i wspierają to zawsze dobry wzorzec że można zbudować udane relacje i być szczęśliwym, no i większe poczucie bezpieczeństwa- jak się jednemu coś stanie. Mówię oczywiście o zdrowych związkach. Ponadto dziecko ma prawo do poznania swojej tożsamości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 14:41   #18
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez Kamilkoowaa Pokaż wiadomość
Z tym absolutnie nie zgadzam się. Osobiście znam kilka żywych przykładów na "samotne macierzyństwo" gdzie uwaga - dzieciaki są szczęśliwe. Posiadanie obojga rodziców lub tylko jednego nie jest wyznacznikiem szczęśliwego dzieciństwa. I nie porównuję miłości do mężczyzny z miłością do dziecka - dla mnie to dwa odrębne aspekty.
Boże chroń mnie przed takimi istotami.

Jest różnica między rozwalonym rodzicielstwem, a sytuacją gdzie kobieta już od początku planuje zrobić sobie dziecko i wychować sama. Nie radzisz sobie ze swoim życiem i myślisz że jak urodzisz bobaska to będzie cudownie i zapchasz pustkę w swoim sercu. Szkoda dziecka, to nie zabawka ani lekarstwo.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 14:43   #19
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86261433]Taką samą jak matka z racji bycia matką. Jest wzorcem do naśladowania, przekazuje wiedzę i doświadczenie, daje dziecku poczucie, że jest kochane i ma wsparcie. Nie mówię, że pojedynczy rodzic nie jest w stanie nadrabiać, ale jakbyś zapytała ludzi czy wolą mieć pełną, szczęśliwą rodzinę czy niepełną to jednak chyba większość, jak nie wszyscy wybraliby tą pierwszą. Dlatego decydowania się z góry i z pełną premedytacją na samotne macierzyństwo jest egoistyczne. [/QUOTE]No to się nie zgodzimy, bo ja z kolei nie rozumiem jaki jest sens założenia, że nowy człowiek będzie miał upodobania zgodne z jakąś bliżej nieokreśloną większością?
Decydowanie się na dziecko w ogóle jest egoistyczne. Nikt tego dziecka przecież nie pyta o zdanie ani też nie wybiera sobie ono kształtu rodziny, w jakiej by się chciało wychować. Absolutnie wszystko zostaje mu narzucone. A skoro już mamy się kierować głosowaniem w uznawaniu czego to dziecko może w przyszłości chcieć, to dlaczego tylko w aspekcie "pełnej" lub "niepełnej" rodziny? Założę się, że blisko 100% ankietowanych odpowiedziałoby twierdząco, gdyby zapytać ich czy chcieliby być dzieckiem bogatych rodziców. Czy w związku z tym ludzie biedni lub z klasy średniej powinni się nie rozmnażać?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-12-18, 14:47   #20
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86261456]No to się nie zgodzimy, bo ja z kolei nie rozumiem jaki jest sens założenia, że nowy człowiek będzie miał upodobania zgodne z jakąś bliżej nieokreśloną większością?
Decydowanie się na dziecko w ogóle jest egoistyczne. Nikt tego dziecka przecież nie pyta o zdanie ani też nie wybiera sobie ono kształtu rodziny, w jakiej by się chciało wychować. Absolutnie wszystko zostaje mu narzucone. A skoro już mamy się kierować głosowaniem w uznawaniu czego to dziecko może w przyszłości chcieć, to dlaczego tylko w aspekcie "pełnej" lub "niepełnej" rodziny? Założę się, że blisko 100% ankietowanych odpowiedziałoby twierdząco, gdyby zapytać ich czy chcieliby być dzieckiem bogatych rodziców. Czy w związku z tym ludzie biedni lub z klasy średniej powinni się nie rozmnażać?[/QUOTE]Ja w ogóle mam poglądy, że na dziecko powinni się decydować tylko ludzie, których stać na zapewnienie mu podstawowych potrzeb i wykształcenia. Nie chodzi tylko o pieniądze, ale czas i siły. Posiadanie dziecka powinno być przywilejem, a nie obowiązkiem wynikającym z presji społecznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-18, 22:10   #21
Efkakam
Zadomowienie
 
Avatar Efkakam
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86261400]Tak z ciekawości jaką rolę spełnia ojciec w życiu dziecka tylko z racji bycia ojcem?[/QUOTE]Pytasz tak dla przekory, czy o co chodzi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Efkakam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-19, 06:29   #22
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez Kamilkoowaa Pokaż wiadomość
nie chcę terapii, kolejnych psychotropów,
już raz to przechodziłam..

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Osobiście nie przeszkadza mi aż tak mój tryb życia, po prostu nie czuję nic konkretnego. To raczej moi znajomi, rodzina zwracają mi uwagę, że moje podejście nie jest do końca normalne, że jest coś nie tak "skoro trwa to aż tyle". Czasami myślę sobie, że nigdy nie będę z kimś w związku, jedynie zajdę w ciążę z jakimś odpowiednim kandydatem i wychowam je sama, stąd też dążyłam kilka lat do pewnego statusu materialnego.
Aby być dobrą samotną matką trzeba być silną kobietą, a Ty zakładasz wątek, bo znajomi zwracają Ci uwagę i pytasz: "czy jestem nienormalna?"
Nie ma obowiązku bycia w związku, bzykaj się z kimś chcesz, ale nie wciągaj w to dziecka. Nie masz pewności, że Twoje będzie szczęśliwe nawet, gdy inne są. Mam nadzieję, że do tego czasu dojrzejesz, bo dziecko to nie zabawka, ani pluszowy miś.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-19, 13:53   #23
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez Efkakam Pokaż wiadomość
Pytasz tak dla przekory, czy o co chodzi?
Polecam traktować moje wypowiedzi maksymalnie dosłownie. Jeśli o coś pytam, to dokładnie po to, by uzyskać odpowiedź osoby, do której to pytanie jest kierowane. W tym wypadku byłam ciekawa dlaczego wg Leany konkretnie ojciec jest niezbędny.
Jeśli potrzebujesz jeszcze więcej wyjaśnień: człowiek z racji zapłodnienia kogoś nie zyskuje żadnych specjalnych kwalifikacji do wychowywania dziecka. Nie zyskuje ich też z racji bycia takiej, a nie innej płci. Dlatego nie widzę żadnego obiektywnego powodu, by uważać obecność ojca, czy w ogóle któregokolwiek z biologicznych rodziców, za niezbędny czynnik w wychowaniu dziecka. Równie dobrze mogłaby to być jedna osoba lub grupa osób (niekoniecznie spokrewnionych), byle tylko potrzeby dziecka zostały zaspokojone. Para facet+kobieta to nie jest jedyna, kombinacja, która byłaby do tego zdolna i nie ma powodów, by uważać, że jest najlepsza.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-19, 14:39   #24
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Tu bardziej już nie chodzi o płeć, czy to ma być okciec czy dwie matki itp., tylko przekonanie o tym że można samemu wychować dziecko, no jasne można, tylko po co. We dwójkę jest łatwiej, gdy jednemu coś się stanie to właśnie jest drugie, dodatkowo ktoś wspominał o aspekcie pochodzenia i tożsamości itp. Oczywiście można dziecko samemu wychowywać ale jest to trudniejsze i skazywanie siebie i dziecka od początku na coś takiego jest bezsensem. Można mieć góry pieniędzy, ale są takie sprawy których nie załatwisz pieniędzmi. Szczególnie że pieniądze mogą się kiedyś skończyć, z dobrej pracy można zostać wyrzuconym, a cóż nie życzę nikomu dziecko może urodzić się chore i praca nie będzie możliwa. I wtedy cóż samotnym rodzicem nie radzę być.

Ogólnie to spoko, jednemu chłopak umiera, drugiemu zdradza, trzeci wyjeżdża bez słowa, różne historie się ludziom przydarzają, ale jaki sens zasklepiać się w swojej żałobie tyle czasu? Komu to robi dobrze na głowę? Bo autorce na pewno nie. Bycie niewolnikiem takich złych emocji, kiedy można pięknie i miło żyć, w jakim celu się tak umartwuać? Bo medalu się za to nie dostaje przecież.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-19, 14:45   #25
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Ogólnie to spoko, jednemu chłopak umiera, drugiemu zdradza, trzeci wyjeżdża bez słowa, różne historie się ludziom przydarzają, ale jaki sens zasklepiać się w swojej żałobie tyle czasu? Komu to robi dobrze na głowę? Bo autorce na pewno nie. Bycie niewolnikiem takich złych emocji, kiedy można pięknie i miło żyć, w jakim celu się tak umartwuać? Bo medalu się za to nie dostaje przecież.
Mi się wydaje że to wynika z tego, iż nie miała okazji sprawdzić jak z nim będzie dłużej ani się pożegnać. Gdyby np. mi dziewczyna zmarła w 4 roku związku, to bym też się załamał, twierdziłbym że to ta jedyna, inaczej już nie umiem żyć, może bym nawet się targnął na swoje życie?

Czy przewidziałbym że 3 lata później ten związek się rozpadnie i będę żył normalnie? Nigdy bym tak nie pomyślał wtedy. Poniekąd autorkę rozumiem, tylko nie rozumiem tego co robi poza dobijaniem się, bo nie wygląda to tak, jakby miała żałobę tylko coś z głową. Nie chce czułości i związku, ale pcha się każdemu do wyra, nie potrafi wyrażać uczuć, a chce zrobić sobie dziecko. To jest chore, a nie że przeżywa żałobę która jest normalnym zjawiskiem.

Zastanawiam się co ten jej wybranek by pomyślał, gdyby ją dzisiaj zobaczył.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-19, 14:53   #26
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Tu bardziej już nie chodzi o płeć, czy to ma być okciec czy dwie matki itp., tylko przekonanie o tym że można samemu wychować dziecko, no jasne można, tylko po co.
W przypadku autorki po to, żeby nie pakować się w niechciany związek.
Chociaż przy preferowanych przez nią metodach i tak istnieje ryzyko wystąpienia jakiegoś rodzaju niechcianego związku, bo ojciec dziecka ma być z założenia znany, a nie ma żadnej gwarancji, że nigdy nie zachce brać udziału w wychowaniu. Już bezpieczniej by było skorzystać z nasienia anonimowego dawcy.
Cytat:
We dwójkę jest łatwiej, gdy jednemu coś się stanie to właśnie jest drugie, dodatkowo ktoś wspominał o aspekcie pochodzenia i tożsamości itp. Oczywiście można dziecko samemu wychowywać ale jest to trudniejsze i skazywanie siebie i dziecka od początku na coś takiego jest bezsensem. Można mieć góry pieniędzy, ale są takie sprawy których nie załatwisz pieniędzmi. Szczególnie że pieniądze mogą się kiedyś skończyć, z dobrej pracy można zostać wyrzuconym, a cóż nie życzę nikomu dziecko może urodzić się chore i praca nie będzie możliwa. I wtedy cóż samotnym rodzicem nie radzę być.
A we trójkę lub więcej jest jeszcze łatwiej To z górami pieniędzy również mi nie pasuje, bo po 1. można je odpowiednio zainwestować tak, żeby się nie skończyły nagle, a po 2. jeśli naprawdę są ich góry, to nie ma problemu ze zorganizowaniem płatnej opieki.
Natomiast jeśli idzie o prawdopodobieństwo wystąpienia problemów, to owszem, jest ono większe im mniej jest osób szczerze zaangażowanych w wychowanie, ale odczuwanie konsekwencji tych problemów to sprawa mocno indywidualna. Najwyraźniej autorka więcej problemów widzi w byciu w związku niż w samotnym wychowywaniu dziecka i ma prawo do takiego światopoglądu.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86265123]Nie chce czułości i związku, ale pcha się każdemu do wyra, nie potrafi wyrażać uczuć, a chce zrobić sobie dziecko. [/QUOTE]Ona nie napisała, że pcha się każdemu do wyra, ani że nie potrafi wyrażać uczuć. Napisała, że uprawia niezobowiązujący seks, co nie oznacza uprawiania go z nim popadnie i napisała, że nic nie czuje, więc nie ma czego wyrażać.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-19, 15:37   #27
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

No i to jest właśnie chore, zakładanie z góry że się kogoś nie chce, związek niechciany ale dziecko spoko. Po co tak? Bo może umrze, bo może opuści, bo może zdradzi? No tak może być, taki lajf. Ale może też być big lof do końca życia. Po co się pozbawiać z góry szansy na to? To nielogiczne.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-19, 15:39   #28
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
No i to jest właśnie chore, zakładanie z góry że się kogoś nie chce, związek niechciany ale dziecko spoko. Po co tak? Bo może umrze, bo może opuści, bo może zdradzi? No tak może być, taki lajf. Ale może też być big lof do końca życia. Po co się pozbawiać z góry szansy na to? To nielogiczne.
To jest nielogiczne tylko wtedy, jeśli się chce tego big love do końca życia, a to nie jest obowiązkowe. Wolno chcieć mieć dziecko i nie chcieć być w stałym związku, tak samo wolno woleć brokuły od kalafiora. No nie każdy jest taki sam i nie każdy ma takie same potrzeby po prostu.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-19, 15:44   #29
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86265123]Mi się wydaje że to wynika z tego, iż nie miała okazji sprawdzić jak z nim będzie dłużej ani się pożegnać.[/quote]
A mi się wydaje, że w kolejnym temacie gadasz od rzeczy.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86265123]Gdyby np. mi dziewczyna zmarła w 4 roku związku,[/quote]
Chcesz mi powiedzieć, że przez 4 lata nie można sprawdzić "jak z kimś będzie dłużej"?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86265123][...] to bym też się załamał, twierdziłbym że to ta jedyna, inaczej już nie umiem żyć, może bym nawet się targnął na swoje życie? [/quote]
O! Musisz więc się pilnować i kończyć związki po 3 latach.
Co mają powiedzieć miliony ludzi dookoła świata którzy każdym rokiem tracą partnerów w nagłych wypadkach, a z którymi są kilkanaście lat?
O! Niemożliwe. Żyją dalej i umawiają się z innymi. Także na seks. Jacyś dziwni są, że nie walą sobie w łeb.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86265123]
Czy przewidziałbym że 3 lata później ten związek się rozpadnie i będę żył normalnie? Nigdy bym tak nie pomyślał wtedy. Poniekąd autorkę rozumiem, tylko nie rozumiem tego co robi poza dobijaniem się, bo nie wygląda to tak, jakby miała żałobę tylko coś z głową. [/quote]
Odpowiedział pan psychiatra od siedmiu boleści z tendencjami do samounicestwienia.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86265123]Nie chce czułości i związku, ale pcha się każdemu do wyra, nie potrafi wyrażać uczuć, a chce zrobić sobie dziecko. To jest chore, a nie że przeżywa żałobę która jest normalnym zjawiskiem. [/quote]
Pcha się autorka komuś do wyra? A gdzie to wyczytałeś? Może z doświadczenia? Tobie się pchała? Nie? To z łaski swojej nie insynuuj autorce takich rzeczy. Tak w ogóle, to dziwne, że uchowałeś się za taki tekst bez ostrzeżenia. Bo w mojej opinii zasłużyłeś i to grubo.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86265123]
Zastanawiam się co ten jej wybranek by pomyślał, gdyby ją dzisiaj zobaczył. [/QUOTE]
Że żyje swoim życiem. A nie walnęła samobója jak Ty byś chciał.

Edytowane przez edan84
Czas edycji: 2018-12-19 o 15:47
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-12-19, 16:18   #30
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Nie chcę pakować się w żaden związek.

Cytat:
Napisane przez Kamilkoowaa Pokaż wiadomość
Mam skończone 24 lata i nie chcę być w żadnym poważnym związku, przez całe swoje życie miałam tylko jeden taki. Gdy miałam 20 lat miłość mojego życia zginęła w wypadku. Byliśmy razem 4 lata, przeprowadziliśmy się do innego miasta, zamieszkaliśmy razem, poszłam na studia, K. do pracy, zaręczyliśmy się, nieśmiało rozmawialiśmy o dziecku i nagle.. nie wrócił z typowej przejażdżki, których miał już setki na swoim koncie. Rzeczywistość bez niego była straszna, nie pamiętam całych miesięcy po tym wydarzeniu, po prostu mama przyjechała i zabrała mnie do siebie - psycholog, psychotropy i gapienie się godzinami w ścianę. "Doszłam" do siebie po ponad roku, wróciłam na normalny tryb na studia, poświęciłam się nauce, byłam najlepsza na roku, najpierw licencjat, później magisterka jednocześnie z pracą zawodową. Żyję niby normalnie (spotykam się ze znajomymi, wychodzę do klubów, spotykam z innymi facetami). Problem w tym, że nie chcę od nich żadnego związku, więzi relacji.. jedynie skupiam się na seksie. Luźna relacja, gdy moje znajome powoli zakładają rodziny, ja umawiam się z "ulubionymi kolegami" do łóżka. Tam po wszystkim, nie chcę nawet żeby mnie przytulali, nie wyobrażam sobie spotykać się z kimkolwiek na poważnie, nie chcę by ktoś zajął miejsce K. Nie czuję żadnych wyrzutów sumienia, gdy kończę relacje, bo druga strona zaangażowała się - nie czuje do nich nic oprócz sympatii. Jedne czego żałuję w swoim życiu, że po K. nie pozostało mi nic oprócz wspomnień, tak strasznie boli, że nie zdecydowałam się na dziecko.. czy jestem nienormalna?
Moim zdaniem jeszcze tak do końca nie przepracowałaś tej straty.
Seph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-12-23 19:40:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:42.