Mój partner się zmienił - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-06-01, 10:57   #1
Patunia576
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2
Unhappy

Mój partner się zmienił


Cześć kochane! Piszę tutaj, ponieważ już sama nie wiem, co zrobić. Od pewnego czasu mój partner, z którym jestem w związku prawie 2 lata przestał się starać. Ma we mnie totalnie wylane, jeśli można tak powiedzieć. Spotykamy się rzadziej niż mieliśmy w zwyczaju nawet miesiąc temu, jeśli chodzi o jakikolwiek kontakt to tak jakby mnie zbywa. Odpisuje po dłuższym czasie i krótko, nie interesuje go, co w tym momencie robię, czy jak się czuję. Wszystko zmieniło się od imprezy, na którą poszedł sam z kumplem. Zostali tam na noc i trochę mnie to rozzłościło, ale ostatecznie nie wyszła z tego żadna kłótnia, bo obrócił kota ogonem, twierdząc że przestałam mu ufać. Oczywiście wiem, że bardzo zawiódł moje zaufanie już wcześniej podczas pisania potajemnych wiadomości z koleżankami. Ewidentnie widać, że flirtował z niejedną. Bardzo go kocham i naprawdę strasznie mi zależy na tym związku, ale od tygodnia (dzień imprezy) widzę, że coś jest nie tak. Po ostatnim stosunku powiedziałam mu, że go kocham, bo ostatnio nie wyznałam mu tego. Oczywiście nie odpowiedział, a na pytanie dlaczego- obraził się i obrócił wszystko tak, że to moja wina, bo ja się czepiam. Każda rozmowa na temat naszego związku kończy się tym, że mu się nie chce o tym gadać, że przesadzam itd. Naprawdę mi z tym ciężko, czuję jak z każdym dniem się od siebie oddalamy, co bardzo mnie niszczy. Rozstaliśmy się już trzy razy, ale po tygodniu (maksymalna rozłąka to miesiąc) wracaliśmy do siebie. Mieliśmy w planach razem zamieszkać, znalazłam pracę i odkładam pieniądze, podczas gdy On jednak zmienił zdanie i stwierdził, że nie ma czasu na pracę, więc nigdzie się nie wyprowadzi. Jasne, że to rozumiem i odpuściłam, może po prostu nie jest na to gotów. Tylko, że nie tylko nie ma czasu na pracę, ale i na mnie. W końcu to ja w tym związku staram się o spotkania i niespodzianki, które i tak go nie zadowalają. Jedyna rzecz, która ostatnio go zadowoliła to był wcześniej wspomniany seks, po którym i tak wrócił do tego, co było wcześniej. Wiem, że go kocham, ale czuję, że mimo miłości chyba nie możemy być razem. Nie chciałabym kończyć tego związku, bo wiem, że będzie mi bardzo ciężko, potrzebuję go teraz jak nigdy... Czy Waszym zdaniem da się to jakoś naprawić z mojej strony czy powinnam zdać się na Niego? Boję się, że jeśli sama stanę się taka, jak On teraz to wszystko kompletnie runie...
Patunia576 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 13:35   #2
empfh
watch me as I sleep
 
Avatar empfh
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 64
Dot.: Mój partner się zmienił

Cytat:
Napisane przez Patunia576 Pokaż wiadomość
Cześć kochane! Piszę tutaj, ponieważ już sama nie wiem, co zrobić. Od pewnego czasu mój partner, z którym jestem w związku prawie 2 lata przestał się starać. Ma we mnie totalnie wylane, jeśli można tak powiedzieć. Spotykamy się rzadziej niż mieliśmy w zwyczaju nawet miesiąc temu, jeśli chodzi o jakikolwiek kontakt to tak jakby mnie zbywa. Odpisuje po dłuższym czasie i krótko, nie interesuje go, co w tym momencie robię, czy jak się czuję. Wszystko zmieniło się od imprezy, na którą poszedł sam z kumplem. Zostali tam na noc i trochę mnie to rozzłościło, ale ostatecznie nie wyszła z tego żadna kłótnia, bo obrócił kota ogonem, twierdząc że przestałam mu ufać. Oczywiście wiem, że bardzo zawiódł moje zaufanie już wcześniej podczas pisania potajemnych wiadomości z koleżankami. Ewidentnie widać, że flirtował z niejedną. Bardzo go kocham i naprawdę strasznie mi zależy na tym związku, ale od tygodnia (dzień imprezy) widzę, że coś jest nie tak. Po ostatnim stosunku powiedziałam mu, że go kocham, bo ostatnio nie wyznałam mu tego. Oczywiście nie odpowiedział, a na pytanie dlaczego- obraził się i obrócił wszystko tak, że to moja wina, bo ja się czepiam. Każda rozmowa na temat naszego związku kończy się tym, że mu się nie chce o tym gadać, że przesadzam itd. Naprawdę mi z tym ciężko, czuję jak z każdym dniem się od siebie oddalamy, co bardzo mnie niszczy. Rozstaliśmy się już trzy razy, ale po tygodniu (maksymalna rozłąka to miesiąc) wracaliśmy do siebie. Mieliśmy w planach razem zamieszkać, znalazłam pracę i odkładam pieniądze, podczas gdy On jednak zmienił zdanie i stwierdził, że nie ma czasu na pracę, więc nigdzie się nie wyprowadzi. Jasne, że to rozumiem i odpuściłam, może po prostu nie jest na to gotów. Tylko, że nie tylko nie ma czasu na pracę, ale i na mnie. W końcu to ja w tym związku staram się o spotkania i niespodzianki, które i tak go nie zadowalają. Jedyna rzecz, która ostatnio go zadowoliła to był wcześniej wspomniany seks, po którym i tak wrócił do tego, co było wcześniej. Wiem, że go kocham, ale czuję, że mimo miłości chyba nie możemy być razem. Nie chciałabym kończyć tego związku, bo wiem, że będzie mi bardzo ciężko, potrzebuję go teraz jak nigdy... Czy Waszym zdaniem da się to jakoś naprawić z mojej strony czy powinnam zdać się na Niego? Boję się, że jeśli sama stanę się taka, jak On teraz to wszystko kompletnie runie...
Autorko, rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale Twojemu partnerowi ewidentnie przestało zależeć i tkwi w tym związku z przyzwyczajenia. Pewnie będzie z Tobą do czasu, gdy nie znajdzie sobie kogoś, jego zdaniem, lepszego. Widać uczucie się w nim zupełnie wypaliło i raczej nic z tym nie zrobisz. Każde rozstanie jest ciężkie, ale na Twoim miejscu nie ciągnęłabym tego dłużej i zerwała. Nie ma sensu reanimować trupa.
empfh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 15:28   #3
d0f8cc7a8b605fa9bd976e2389cc718171c45616_65a3241729e88
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 64
Dot.: Mój partner się zmienił

Treść usunięta
d0f8cc7a8b605fa9bd976e2389cc718171c45616_65a3241729e88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 15:45   #4
Jestembeznadziejna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 212
Dot.: Mój partner się zmienił

A może Cię zdradził na tej imprezie? To pierwsze co przychodzi mi do głowy
Jestembeznadziejna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 16:15   #5
nightingale__
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 256
Dot.: Mój partner się zmienił

Potrzebujesz jak nigdy faceta, który Cię olewa, nie interesuje się Tobą i nie chce nawet z Tobą rozmawiać? Przecież on Cię nie traktuje na serio. Dlaczego tak mu nadskakujesz?
Podziwiam Twoje opanowanie i cierpliwość. Po trzech zerwaniach, akcji z mieszkaniem i obecnym traktowaniem pogoniłabym faceta. Radzę zrobić to samo
Btw. Dlaczego facet nie ma czasu iść do pracy?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nightingale__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 16:50   #6
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Mój partner się zmienił

Nie zawsze można mieć to co się chce, a utrzymanie związku wymaga chęci obu osób, a nie jednej. On cię nie kocha. Ewidentnie próbuje się wymiksować, ale jak na razie średnio mu wychodzi. Może żal mu pozbawiać się regularnego seksu? Ja bym się rozstała, skoro jaśnie Pan nie potrafi uczciwie zakończyć związku.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 16:50   #7
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Mój partner się zmienił

[1=d0f8cc7a8b605fa9bd976e2 389cc718171c45616_65a3241 729e88;86867336]Treść usunięta[/QUOTE]

Ech, chyba nie będzie się czuła zawsze tak jak teraz, przecież ten facet ją zostawi, już szuka alternatyw, co widać.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-01, 17:09   #8
heykiddo
Przyczajenie
 
Avatar heykiddo
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 9
Dot.: Mój partner się zmienił

Cytat:
Napisane przez Patunia576 Pokaż wiadomość
Cześć kochane! Piszę tutaj, ponieważ już sama nie wiem, co zrobić. Od pewnego czasu mój partner, z którym jestem w związku prawie 2 lata przestał się starać. Ma we mnie totalnie wylane, jeśli można tak powiedzieć. Spotykamy się rzadziej niż mieliśmy w zwyczaju nawet miesiąc temu, jeśli chodzi o jakikolwiek kontakt to tak jakby mnie zbywa. Odpisuje po dłuższym czasie i krótko, nie interesuje go, co w tym momencie robię, czy jak się czuję. Wszystko zmieniło się od imprezy, na którą poszedł sam z kumplem. Zostali tam na noc i trochę mnie to rozzłościło, ale ostatecznie nie wyszła z tego żadna kłótnia, bo obrócił kota ogonem, twierdząc że przestałam mu ufać. Oczywiście wiem, że bardzo zawiódł moje zaufanie już wcześniej podczas pisania potajemnych wiadomości z koleżankami. Ewidentnie widać, że flirtował z niejedną. Bardzo go kocham i naprawdę strasznie mi zależy na tym związku, ale od tygodnia (dzień imprezy) widzę, że coś jest nie tak. Po ostatnim stosunku powiedziałam mu, że go kocham, bo ostatnio nie wyznałam mu tego. Oczywiście nie odpowiedział, a na pytanie dlaczego- obraził się i obrócił wszystko tak, że to moja wina, bo ja się czepiam. Każda rozmowa na temat naszego związku kończy się tym, że mu się nie chce o tym gadać, że przesadzam itd. Naprawdę mi z tym ciężko, czuję jak z każdym dniem się od siebie oddalamy, co bardzo mnie niszczy. Rozstaliśmy się już trzy razy, ale po tygodniu (maksymalna rozłąka to miesiąc) wracaliśmy do siebie. Mieliśmy w planach razem zamieszkać, znalazłam pracę i odkładam pieniądze, podczas gdy On jednak zmienił zdanie i stwierdził, że nie ma czasu na pracę, więc nigdzie się nie wyprowadzi. Jasne, że to rozumiem i odpuściłam, może po prostu nie jest na to gotów. Tylko, że nie tylko nie ma czasu na pracę, ale i na mnie. W końcu to ja w tym związku staram się o spotkania i niespodzianki, które i tak go nie zadowalają. Jedyna rzecz, która ostatnio go zadowoliła to był wcześniej wspomniany seks, po którym i tak wrócił do tego, co było wcześniej. Wiem, że go kocham, ale czuję, że mimo miłości chyba nie możemy być razem. Nie chciałabym kończyć tego związku, bo wiem, że będzie mi bardzo ciężko, potrzebuję go teraz jak nigdy... Czy Waszym zdaniem da się to jakoś naprawić z mojej strony czy powinnam zdać się na Niego? Boję się, że jeśli sama stanę się taka, jak On teraz to wszystko kompletnie runie...
Kurcze jaka to jest ironia losu, że gdy jest się samemu w takiej samej sytuacji to się nie widzi rozwiązania bo zwyczajnie nie chce się go widzieć i cały czas nie porzuca się nadziei na to że może być lepiej. Natomiast patrząc z perspektywy osoby trzeciej od razu widać co i jak.. Dla mnie to trochę ten związek chyli się ku końcowi i jedynym powodem, dla którego to "jako tako" działa jesteś Ty. Bo Ci zależy, chcesz tego związku i widać, że kochasz swojego faceta, ale to wygląda jakby jedynie Tobie zależało. Kiedyś usłyszałam takie zdanie "jeśli facetowi zależy to i górę dla Ciebie przeniesie", a jeśli nie.. cóż.. chyba nie traktuje partnerki poważnie. Wygląda to z jego strony na bardziej przyzwyczajenie niż miłość.
heykiddo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 18:15   #9
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Mój partner się zmienił

Facetowi nie przechodzi przez gardło słowo "kocham", unika Cię, porzucił plany co do Was, irytuje się rozmowami o Waszym związki, no czego jeszcze potrzebujesz, żeby do Ciebie dotarło, że on już nie chce z Tobą być?

Powiedział po imprezie, że mu nie ufasz, jeśli zrobił to sam z siebie (nie, że mu coś zarzucałaś), no to już jest dla mnie powód żeby podejrzewać jego zdradę, albo przynajmniej zauroczenie kimś na tej imprezie. Często jest tak, że jeśli ktoś ma coś na sumieniu, to próbuje przerzucić winę na osobę krzywdzoną i jednocześnie nieświadomą, niestety dla niego sam artykułuje przy okazji co naodwalał. Warto więc dokładnie przyglądać się zarzutom na pierwszy rzut oka z tyłka wziętych w danej sytuacji. Akurat przypadkiem od tej imprezy zaczęło się bardziej psuć. Co za przypadek.

Olej typa, zanim zużyje Cię do końca, bo to właśnie robi, tkwi jeszcze z Tobą z jakichś jemu znanych pobudek, może ma jakieś korzyści, może chce mieć seks póki nie znajdzie kogoś nowego do tego. Tak czy siak nie jest z Tobą z miłości. Zwykła gnida bez honoru, która nie potrafi zerwać jak człowiek.

Edytowane przez Nimve
Czas edycji: 2019-06-01 o 18:16
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 18:25   #10
ElBelzebub
Raczkowanie
 
Avatar ElBelzebub
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 391
Dot.: Mój partner się zmienił

Cytat:
Napisane przez Patunia576 Pokaż wiadomość
Wszystko zmieniło się od imprezy, na którą poszedł sam z kumplem. Zostali tam na noc i trochę mnie to rozzłościło, ale ostatecznie nie wyszła z tego żadna kłótnia, bo obrócił kota ogonem, twierdząc że przestałam mu ufać. Oczywiście wiem, że bardzo zawiódł moje zaufanie już wcześniej podczas pisania potajemnych wiadomości z koleżankami.
Hm... Wcześniej kręcił z innymi, teraz poszedł na imprezę, gdzie miał ku temu okazję i zaraz po niej zrobił się oschły i zdystansowany. O związku nie chce gadać, uczuć nie wyznaje, obraca kota ogonem, obraża się i jest drażliwy...

Moja droga, tak się zachowuje ktoś, kto ma coś do ukrycia. Na tej imprezie coś się stało - najpewniej coś, co miało związek z jakąś inną dziewczyną. Może kogoś poznał, może z kimś się przespał.

Cytat:
Napisane przez Patunia576 Pokaż wiadomość
stwierdził, że nie ma czasu na pracę
O.o?

Proszę, powiedz mi, że jesteście jeszcze studentami, bo jeżeli takim tekstem wyleciał Ci facet, który zakończył już swoją edukację to... wieeeeeeeeej!

Cytat:
Napisane przez Patunia576 Pokaż wiadomość
W końcu to ja w tym związku staram się o spotkania i niespodzianki, które i tak go nie zadowalają.
Dobra rada - nie jest warto utrzymywać relacji, w których tylko Ty jesteś osobą, która wykazuje inicjatywę. Nie da się starać i kochać za dwojga. Im szybciej to zrozumiesz, tym łatwiej Ci będzie w życiu.

Cytat:
Napisane przez Patunia576 Pokaż wiadomość
Jedyna rzecz, która ostatnio go zadowoliła to był wcześniej wspomniany seks, po którym i tak wrócił do tego, co było wcześniej.
Tak jak ktoś już wspomniał - ten wasz cały związek generalnie, nie tylko po tej imprezie, wygląda tak, jakby on Cię trzymał, bo ma darmowy seks. Przykro mi, ale tak to widzę.

Od dłuższego czasu zero inicjatywy, wiecznie niezadowolenie, kręcenie z innymi... Tak się nie zachowuje facet, któremu zależy. A to, że Ty chcesz i Ty się starasz - to za mało.

Cytat:
Napisane przez Patunia576 Pokaż wiadomość
Czy Waszym zdaniem da się to jakoś naprawić z mojej strony czy powinnam zdać się na Niego?
A jak chcesz to naprawić, jeżeli on jest kompletnie zamknięty na wszelkie próby rozmowy o waszym związku? Szczera rozmowa to jedyny sposób na rozwiązywanie problemów w danej relacji - jeżeli on tego nie chce to nic nie ugrasz. Wszelkie inne zabawy pt. "zacznę go olewać" nie dość, że są dziecinne to na dłuższą metę do niczego konstruktywnego nie prowadzą.

Moim zdaniem to już nie do uratowania, przykro mi. Zresztą, popatrz na to jak on Ciebie traktuje. Poważnie. Sama w tej chwili robisz z siebie podnóżek. Nie żal Ci życia na przymilanie się do kogoś, kto traktuje Ciebie jak jakieś zero? Szanuj siebie - skończ to.

Edytowane przez ElBelzebub
Czas edycji: 2019-06-01 o 18:28
ElBelzebub jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-01, 18:47   #11
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Mój partner się zmienił

Cytat:
Napisane przez Patunia576 Pokaż wiadomość
Od pewnego czasu mój partner, z którym jestem w związku prawie 2 lata przestał się starać. Rozstaliśmy się już trzy razy, ale po tygodniu (maksymalna rozłąka to miesiąc) wracaliśmy do siebie.
To tak w skrócie.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-01, 22:30   #12
Jogurtowe_love
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
Dot.: Mój partner się zmienił

Strasznie smutno to się czyta. 2 lata związku i w tym rozstania i powroty, flirty z innymi, podejrzana nocna impreza, jemu przestaje zależeć. Zadbaj trochę o siebie, bądź dla siebie dobra i zerwij z nim. Znajdź kogoś kto Cię będzie szanował. Ta relacja nie ma przyszłości.
Jogurtowe_love jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 08:47   #13
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 481
Dot.: Mój partner się zmienił

Ja stawiam, jakbyś się w ogóle do niego przestała bez słowa odzywać, to by się nawet nie odezwał i totalnie to zignorował...

Przykro mi Autorko... Ale on Cię nie kocha i mam wrażenie że tylko czeka, aż z nim zerwiesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 09:02   #14
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Mój partner się zmienił

Odkochał, ale seksem nie pogardzi. Tylko to go trzyma przy Tobie.
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 09:26   #15
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: Mój partner się zmienił

Nie zrywa jeszcze całkiem, bo nie ma jaj i może woli abyś Ty to zrobiła (a powinnaś to zrobić już jakiś czas temu) plus troszkę trzyma Cię w zapasie do czasu, aż dziewczyna, którą ma na oku go przyjmie. On Cię nie kocha, a i wcześniej to wcale nie był taki cudny związek. Czas zdjąć klapki z oczu ostatecznie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 10:43   #16
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Mój partner się zmienił

Cytat:
Napisane przez wlosomaniaczkaaa Pokaż wiadomość
Odkochał, ale seksem nie pogardzi. Tylko to go trzyma przy Tobie.
Odwracając role - ona tylko tym go przy sobie trzyma.
Z resztą sama sobie z tego zdaje sprawę choć tego nie napisała wprost.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 23:11   #17
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Mój partner się zmienił

On cię nie kocha. Jest z tobą dla seksu i ma przy sobie wielbicielkę, co podnosi mu ego.
Związku tu nie widzę.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 07:36   #18
pieguskoowa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 20
Dot.: Mój partner się zmienił

Taki związek ciągnięty na siłę Nawet z nim nie możesz normalnie porozmawiać, bo albo wszystko lekceważy albo obraca w żart. To że kilka razy się rozchodziliście i znowu schodziliście też o czymś świadczy. Wydaje mi się, że mu po prostu jest wygodnie w takiej relacji.
pieguskoowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 08:10   #19
Kajajaja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 21
Dot.: Mój partner się zmienił

Dziewczyno, zostaw go i ten toksyczny związek. Już widziałam kiedyś takie i żadna dziewczyna nie była w nim szczęśliwa. Łudzenie się że jakoś będzie i wrócicie do siebie i się ułoży nie zadziała. Trzeba stanowczo powiedzieć nie i zrobić krok do lepszego życia.
Kajajaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-08, 08:30   #20
Patunia576
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2
Thumbs up Dot.: Mój partner się zmienił

Dziewczyny!
Chciałabym każdej z osobna podziękować za to, że poświęciłyście czas, żeby w jakiś sposób mi pomóc. Rozstaliśmy się, oboje zdecydowaliśmy, że tak będzie najlepiej. Wiem, że ta decyzja na pewno zmieni moje życie na lepsze, dlatego jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję za słowa wsparcia i wylanie zimnego kubłą wody. Trzymajcie się
Patunia576 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-08 09:30:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:57.