Źle dobrany rozmiar pierścionka zaręczynowego

[Reinel]

Nigdy nie myślałem, że napiszę coś na takim forum, ale życie pisze różne scenariusze


W niedługim czasie zamierzam się oświadczyć. Problem w tym, że moja dziewczyna nie nosi, ani nie posiada pierścionków. Udało mi się mniej więcej oszacować rozmiar i teraz rodzi się problem. Jeśli pierścionek będzie lekko za duży, to się zmniejszy, ale przynajmniej, w momencie oświadczyn, wejdzie na palec. Co jednak, jeśli będzie za mały(nie wejdzie na palec)? Z mojego, męskiego, punktu widzenia to nie problem - zaniesie się do jubilera i powiększy. Domyślam się jednak, że kobiety mogą mieć inne poglądy. Czy takie coś to duża wtopa? Czy którejś z was się takie coś zdarzyło i jak do tego podeszłyście?

[tinkerver2]

Napisane przez Reinel

Nigdy nie myślałem, że napiszę coś na takim forum, ale życie pisze różne scenariusze


W niedługim czasie zamierzam się oświadczyć. Problem w tym, że moja dziewczyna nie nosi, ani nie posiada pierścionków. Udało mi się mniej więcej oszacować rozmiar i teraz rodzi się problem. Jeśli pierścionek będzie lekko za duży, to się zmniejszy, ale przynajmniej, w momencie oświadczyn, wejdzie na palec. Co jednak, jeśli będzie za mały(nie wejdzie na palec)? Z mojego, męskiego, punktu widzenia to nie problem - zaniesie się do jubilera i powiększy. Domyślam się jednak, że kobiety mogą mieć inne poglądy. Czy takie coś to duża wtopa? Czy którejś z was się takie coś zdarzyło i jak do tego podeszłyście?

A może skoro nie chcesz jej mówić, to zrób tak - kup taki pierścionek z automatu, regulowany, niby dla jaj. I wtedy jak ona założy to powiedz "ooo, ale masz małe paluszki, daj zobaczymy jak mi wejdzie" i załóż na mały palec, ale bardzo delikatnie, żeby nie naruszyć tego rozmiaru, który ona dopasowala. I po pierwsze będziesz wiedział gdzie sięga ci ten pierścionek, więc będziesz mógł iść do jubilera i chociaż zawęzić jakoś pole poszukiwań (np moja mama ma 16, ja 12, a moja znajoma 8).
No i przede wszystkim jak będzieez to robił delikatnie, to możesz też wziąć ten pierścionek i tak też spróbować u jubilera oszacować rozmiar. Lepiej tak, niż próbować w ciemno.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Reinel]

Napisane przez tinkerver2

A może skoro nie chcesz jej mówić, to zrób tak - kup taki pierścionek z automatu, regulowany, niby dla jaj. I wtedy jak ona założy to powiedz "ooo, ale masz małe paluszki, daj zobaczymy jak mi wejdzie" i załóż na mały palec, ale bardzo delikatnie, żeby nie naruszyć tego rozmiaru, który ona dopasowala. I po pierwsze będziesz wiedział gdzie sięga ci ten pierścionek, więc będziesz mógł iść do jubilera i chociaż zawęzić jakoś pole poszukiwań (np moja mama ma 16, ja 12, a moja znajoma 8).
No i przede wszystkim jak będzieez to robił delikatnie, to możesz też wziąć ten pierścionek i tak też spróbować u jubilera oszacować rozmiar. Lepiej tak, niż próbować w ciemno.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Rozmiar mniej więcej znam. Chcę po prostu wiedzieć czy pierścionek nie wchodzący na palec, to dla kobiety duża wtopa czy nie..

[tinkerver2]

Napisane przez Reinel

Rozmiar mniej więcej znam. Chcę po prostu wiedzieć czy pierścionek nie wchodzący na palec, to dla kobiety duża wtopa czy nie..

Dla mnie duża. Głupio bym się czuła, jakby facet mi się oświadczył, a tu pierścionek mi nie wlazi na palec. I potem mówi "no sorka, się powiększy". Nie każdy pierścionek zmniejszysz/piwiekszysz.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Captopril]

Moim zdaniem wtopa. Moja przyjaciółka właśnie tak miała, jej jeszcze wtedy chłopak, kupił pierścionek w rozmiarze 11 (bo też nie nosi w ogóle i strzelał), a okazało się, że ma rozmiar 16!! to jest bardzo duża różnica. Oświadczał się chwilę przed rozpoczęciem roku akademickiego, pierścionka innego nie chciała, czekać na nowy rozmiar nie chciała i na cito szukali jubilera, który magicznie powiększy pierścionek o 5 rozmiarów. Trzeba było do pierścionka dołączyć wstawkę (czyli kawałeczek tej złotej obrączki i to widać jak się przyjrzy na tył, że w dwóch miejscach są kreski po dołączeniu wstawki)

[Nymerkia]

Jak ma mocny sen to weź nitkę czy coś i jej zmierz słyszałam o takich sposobach


Moim zdaniem słabo by było gdyby pierścionek był za mały.

[Tashira]

Stary sprawdzony sposob: nitka w nocy i juz...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Reinel

Nigdy nie myślałem, że napiszę coś na takim forum, ale życie pisze różne scenariusze


W niedługim czasie zamierzam się oświadczyć. Problem w tym, że moja dziewczyna nie nosi, ani nie posiada pierścionków. Udało mi się mniej więcej oszacować rozmiar i teraz rodzi się problem. Jeśli pierścionek będzie lekko za duży, to się zmniejszy, ale przynajmniej, w momencie oświadczyn, wejdzie na palec. Co jednak, jeśli będzie za mały(nie wejdzie na palec)?

Mnie najbardziej zastanawia tutaj jedno: skoro ona nie posiada i nie nosi pierścionków, to dlaczego chcesz jej kupić właśnie pierścionek? Jeśli wcześniej o tym nie rozmawialiście, to raczej tutaj w pierwszej kolejności wypatrywałabym ryzyka wtopy, a nie w rozmiarze.

Z mojego, męskiego, punktu widzenia to nie problem - zaniesie się do jubilera i powiększy. Domyślam się jednak, że kobiety mogą mieć inne poglądy. Czy takie coś to duża wtopa? Czy którejś z was się takie coś zdarzyło i jak do tego podeszłyście?

Napisane przez Reinel

Rozmiar mniej więcej znam. Chcę po prostu wiedzieć czy pierścionek nie wchodzący na palec, to dla kobiety duża wtopa czy nie..

Kobiety nie mają wspólnych poglądów. Odpowiedzi uzyskane tutaj nie mają żadnego przełożenia na zdanie twojej partnerki.

[Kaleida]

To rzeczywiscie kiepska sprawa. Kto mierzyl palec?

[Pani_Mada]

Napisane przez Reinel

Nigdy nie myślałem, że napiszę coś na takim forum, ale życie pisze różne scenariusze


W niedługim czasie zamierzam się oświadczyć. Problem w tym, że moja dziewczyna nie nosi, ani nie posiada pierścionków. Udało mi się mniej więcej oszacować rozmiar i teraz rodzi się problem. Jeśli pierścionek będzie lekko za duży, to się zmniejszy, ale przynajmniej, w momencie oświadczyn, wejdzie na palec. Co jednak, jeśli będzie za mały(nie wejdzie na palec)? Z mojego, męskiego, punktu widzenia to nie problem - zaniesie się do jubilera i powiększy. Domyślam się jednak, że kobiety mogą mieć inne poglądy. Czy takie coś to duża wtopa? Czy którejś z was się takie coś zdarzyło i jak do tego podeszłyście?

jak dla mnie żaden problem, dopóki jest to na tyle mała różnica, że da się bez widocznych zmian go powiększyć.

no ale chyba skoro się oświadczasz to chyba znasz swoją partnerkę i czy obraża się o głupoty

ewentualnie nazmyślaj historię, że jakiś tam znajomy się ostatnio oświadczał i kupił za mały pierścionek i zobaczysz co powie.

[Hanella]

Dla nie jest to wtopa. Ale możesz na początku oświadczyć się pierścionkiem z rossmana i potem kupić już ten oficjalny

[AnnLady]

Ludzie serio uważacie, że jeżeli chłopak kupi za mały lub za duży pierścionek zaręczynowy, który ma być niespodzianką i zaskoczeniem dla dziewczyny, to jest to wtopa??? Jak nie zna dokładnie rozmiaru to niech kupuje taki żeby się dało go albo zmniejszyć albo powiększyć.
Ja tu nie widzę wtopy. Dla mnie to twierdzenie, że to wtopa jest przegięciem.
Kupiłeś mi pierścionek zaręczynowy i chcesz żebym została twoja żona, ojej za mały/duzy no jak mogłeś mi to zrobić.
Serio

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[tinkerver2]

Tak, uważam że to wtopa. Ja wiem, że są laski tak zdesperowane, że przyjelyby oświadczyny pierscionkiem z automatu, ale jednak... Zmierzenie palca laski to nie jest wyczyn na miarę wejścia na Mount Everest.

Z resztą, co, jeśli kupi pierścionek w rozmiarze np. 9, a laska nosi 15 albo na odwrót? Nie zawsze i nie każdy pierścionek da się zmniejszyć/powiększyć. No i co w takiej sytuacji? Facet ma kupić nowy pierścionek w dobrym rozmiarze i wydać hajs? Czy może pierścionek za 2 - 3 tysiące ma leżeć w pudełeczku i laska ma go nosić w torebce? Bo nie wiem jak ty, może jestem szalona, ale chciałabym nosić swój pierścionek na palcu, a nie w torebce.
Poza tym, przynajmniej w moich kręgach po zaręczynach zwykle jest "pokaż pierścionek". I już sobie wyobrażam, jak ktoś mi mówi "pokaż pierścionek" a ja wyciągam pudełko z torebki i mówię "oh, patrz, jest śliczny, ale 6 rozmiarów za mały".
Jest tyle sposobów, żeby kupić pierścionek w chociaż zbliżonym rozmiarze (ja noszę 12, i wejdzie mi 11 i 13), które NAPRAWDĘ nie wymagają wielkiego zaangażowania i pracy, że kupowanie pierścionka w ciemno to serio głupi sposób.

Nie chciałabym z facetem, dla którego zdobycie mojego rozmiaru palca jest wielkim wyczynem i opcją nie do przejścia

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez tinkerver2

Tak, uważam że to wtopa. Ja wiem, że są laski tak zdesperowane, że przyjelyby oświadczyny pierscionkiem z automatu, ale jednak... Zmierzenie palca laski to nie jest wyczyn na miarę wejścia na Mount Everest.

Z resztą, co, jeśli kupi pierścionek w rozmiarze np. 9, a laska nosi 15 albo na odwrót? Nie zawsze i nie każdy pierścionek da się zmniejszyć/powiększyć. No i co w takiej sytuacji? Facet ma kupić nowy pierścionek w dobrym rozmiarze i wydać hajs? Czy może pierścionek za 2 - 3 tysiące ma leżeć w pudełeczku i laska ma go nosić w torebce? Bo nie wiem jak ty, może jestem szalona, ale chciałabym nosić swój pierścionek na palcu, a nie w torebce.
Poza tym, przynajmniej w moich kręgach po zaręczynach zwykle jest "pokaż pierścionek". I już sobie wyobrażam, jak ktoś mi mówi "pokaż pierścionek" a ja wyciągam pudełko z torebki i mówię "oh, patrz, jest śliczny, ale 6 rozmiarów za mały".
Jest tyle sposobów, żeby kupić pierścionek w chociaż zbliżonym rozmiarze (ja noszę 12, i wejdzie mi 11 i 13), które NAPRAWDĘ nie wymagają wielkiego zaangażowania i pracy, że kupowanie pierścionka w ciemno to serio głupi sposób.

Nie chciałabym z facetem, dla którego zdobycie mojego rozmiaru palca jest wielkim wyczynem i opcją nie do przejścia

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

myślę że większość piszących tutaj, że to nie jest wtopa założyła z automatu że (a przynajmniej jak tak zrobiłam):
- facet wie jak wygląda jego dziewczyna i się orientuje czy ma palce jak dziecko czy raczej wręcz przeciwnie, a więc nie kupi pierściona za dużego/małego o 5 rozmiarów
- facet ma mózg i jeśli nie jest pewny rozmiaru to nie kupuje pierścionka, któego się zmiejszyć, zwiększyć nie da - powiedzą mu to u jubilera

poza tym autor napisał

Napisane przez Reinel

(...) Udało mi się mniej więcej oszacować rozmiar i teraz rodzi się problem. (...)

no i dodam jeszcze... że można mierzyć rozmiar, a później i tak się okaże, że pierścionek nie pasuje.
pewna znajoma mi osoba, mierzyła dziewczynie palec, jej pierśconki, siostry dziewczyny zatrudnił do ogarnięcia rozmiaru - niby wszystko idealnie, ale przyszło do oświadczyn i pierscionek się jedynie na mały palec zmieścił jak to się stało? nastąpił błąd i w sklepie sprzedali mu o rozmiar mniejszy i nikt się nie zorientował.. wyszło to dopiero przy próbie zmiany rozmiaru. no ale widząc komentarze tutaj, to dziewczyna powinna oświadczyn nie przyjąć

[AnnLady]

Napisane przez tinkerver2

Tak, uważam że to wtopa. Ja wiem, że są laski tak zdesperowane, że przyjelyby oświadczyny pierscionkiem z automatu, ale jednak... Zmierzenie palca laski to nie jest wyczyn na miarę wejścia na Mount Everest.

Z resztą, co, jeśli kupi pierścionek w rozmiarze np. 9, a laska nosi 15 albo na odwrót? Nie zawsze i nie każdy pierścionek da się zmniejszyć/powiększyć. No i co w takiej sytuacji? Facet ma kupić nowy pierścionek w dobrym rozmiarze i wydać hajs? Czy może pierścionek za 2 - 3 tysiące ma leżeć w pudełeczku i laska ma go nosić w torebce? Bo nie wiem jak ty, może jestem szalona, ale chciałabym nosić swój pierścionek na palcu, a nie w torebce.
Poza tym, przynajmniej w moich kręgach po zaręczynach zwykle jest "pokaż pierścionek". I już sobie wyobrażam, jak ktoś mi mówi "pokaż pierścionek" a ja wyciągam pudełko z torebki i mówię "oh, patrz, jest śliczny, ale 6 rozmiarów za mały".
Jest tyle sposobów, żeby kupić pierścionek w chociaż zbliżonym rozmiarze (ja noszę 12, i wejdzie mi 11 i 13), które NAPRAWDĘ nie wymagają wielkiego zaangażowania i pracy, że kupowanie pierścionka w ciemno to serio głupi sposób.

Nie chciałabym z facetem, dla którego zdobycie mojego rozmiaru palca jest wielkim wyczynem i opcją nie do przejścia

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

Nie nazwalabym tego desperacja. Tak jak nie uważam, że jeśli chłopak kupi pierścionek który nie będzie pasował to nie jest to pierścionek z automatu jak to okreslilas. Nie znam facetów którzy kupują pierścionki każdej pannie.
Jeśli ona nie nosi i nie ma jak sprawdzić a nie chce zapytać to na pewno ciężko trafić. Ale wystarczy dogadać się jubilerem że się wymieni na odpowiedni rozmiar.
A na miejscu faceta którego laska zrobiła aferę o rozmiar to bym go zabrała i więcej nie dała.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[AnnLady]

Napisane przez Pani_Mada

myślę że większość piszących tutaj, że to nie jest wtopa założyła z automatu że (a przynajmniej jak tak zrobiłam):
- facet wie jak wygląda jego dziewczyna i się orientuje czy ma palce jak dziecko czy raczej wręcz przeciwnie, a więc nie kupi pierściona za dużego/małego o 5 rozmiarów
- facet ma mózg i jeśli nie jest pewny rozmiaru to nie kupuje pierścionka, któego się zmiejszyć, zwiększyć nie da - powiedzą mu to u jubilera

poza tym autor napisał


no i dodam jeszcze... że można mierzyć rozmiar, a później i tak się okaże, że pierścionek nie pasuje.
pewna znajoma mi osoba, mierzyła dziewczynie palec, jej pierśconki, siostry dziewczyny zatrudnił do ogarnięcia rozmiaru - niby wszystko idealnie, ale przyszło do oświadczyn i pierscionek się jedynie na mały palec zmieścił jak to się stało? nastąpił błąd i w sklepie sprzedali mu o rozmiar mniejszy i nikt się nie zorientował.. wyszło to dopiero przy próbie zmiany rozmiaru. no ale widząc komentarze tutaj, to dziewczyna powinna oświadczyn nie przyjąć

O to to.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez Pani_Mada

myślę że większość piszących tutaj, że to nie jest wtopa założyła z automatu że (a przynajmniej jak tak zrobiłam):
- facet wie jak wygląda jego dziewczyna i się orientuje czy ma palce jak dziecko czy raczej wręcz przeciwnie, a więc nie kupi pierściona za dużego/małego o 5 rozmiarów
- facet ma mózg i jeśli nie jest pewny rozmiaru to nie kupuje pierścionka, któego się zmiejszyć, zwiększyć nie da - powiedzą mu to u jubilera

poza tym autor napisał


no i dodam jeszcze... że można mierzyć rozmiar, a później i tak się okaże, że pierścionek nie pasuje.
pewna znajoma mi osoba, mierzyła dziewczynie palec, jej pierśconki, siostry dziewczyny zatrudnił do ogarnięcia rozmiaru - niby wszystko idealnie, ale przyszło do oświadczyn i pierscionek się jedynie na mały palec zmieścił jak to się stało? nastąpił błąd i w sklepie sprzedali mu o rozmiar mniejszy i nikt się nie zorientował.. wyszło to dopiero przy próbie zmiany rozmiaru. no ale widząc komentarze tutaj, to dziewczyna powinna oświadczyn nie przyjąć

O to to.


Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez tinkerver2

Tak, uważam że to wtopa. Ja wiem, że są laski tak zdesperowane, że przyjelyby oświadczyny pierscionkiem z automatu, ale jednak... (...)

no i dodam jeszcze, że ja przyjęłabym oświadczyny pierścionkiem z automatu za 5 zł, nawet gdyby nigdy nie miałby być wymieniony na inny. wg mnie pierścionek to tylko dodatek, a nie główy cel oświadczyn.
i nie nazwałabym tego desperacją - do desperacji jest mi bardzo daleko.

[tinkerver2]

Napisane przez AnnLady

Nie nazwalabym tego desperacja. Tak jak nie uważam, że jeśli chłopak kupi pierścionek który nie będzie pasował to nie jest to pierścionek z automatu jak to okreslilas. Nie znam facetów którzy kupują pierścionki każdej pannie.
Jeśli ona nie nosi i nie ma jak sprawdzić a nie chce zapytać to na pewno ciężko trafić. Ale wystarczy dogadać się jubilerem że się wymieni na odpowiedni rozmiar.
A na miejscu faceta którego laska zrobiła aferę o rozmiar to bym go zabrała i więcej nie dała.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Ale gdzie ty widzisz jakąś aferę? Mi byłoby zwyczajnie przykro, gdyby mój facet kupił mi dużo za mały bądź dużo za duży pierścionek. Wiadomo, że wahania rozmiaru się zdarzają, i o tym pisałam. Co innego kupić pierścionek o 1 rozmiar za duzy czy za mały, a co innego 5 xd bo zwyczajnie ciężko się taki zmniejsza. Ja sama wybrałam sobie pierścionek, który "na start" był w rozmiarze 15, a ja noszę 12. I facet mi powiedział, że może być ciężko, bo pierścionek może się zdeformować.
A jak dziewczyna nie nosi biżuterii, to zwyczajnie można kupić jakiś srebrny, niezbyt drogi, na jakąś okazję w domniemanym rozmiarze, i sprawdzić, czy jest ok. Albo sposób z nitką. Albo właśnie kupić jakiś regulowany i z heheszkami wręczyć, a potem zmierzyć obwód.
No opcji jest na tyle dużo, że serio nie trzeba strzelać w ciemno.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez Pani_Mada

no i dodam jeszcze, że ja przyjęłabym oświadczyny pierścionkiem z automatu za 5 zł, nawet gdyby nigdy nie miałby być wymieniony na inny. wg mnie pierścionek to tylko dodatek, a nie główy cel oświadczyn.

i nie nazwałabym tego desperacją - do desperacji jest mi bardzo daleko.

A ja bym nie przyjęła, bo uważam, że to desperacja.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez tinkerver2

Ale gdzie ty widzisz jakąś aferę? Mi byłoby zwyczajnie przykro, gdyby mój facet kupił mi dużo za mały bądź dużo za duży pierścionek. Wiadomo, że wahania rozmiaru się zdarzają, i o tym pisałam. Co innego kupić pierścionek o 1 rozmiar za duzy czy za mały, a co innego 5 xd bo zwyczajnie ciężko się taki zmniejsza. Ja sama wybrałam sobie pierścionek, który "na start" był w rozmiarze 15, a ja noszę 12. I facet mi powiedział, że może być ciężko, bo pierścionek może się zdeformować.
A jak dziewczyna nie nosi biżuterii, to zwyczajnie można kupić jakiś srebrny, niezbyt drogi, na jakąś okazję w domniemanym rozmiarze, i sprawdzić, czy jest ok. Albo sposób z nitką. Albo właśnie kupić jakiś regulowany i z heheszkami wręczyć, a potem zmierzyć obwód.
No opcji jest na tyle dużo, że serio nie trzeba strzelać w ciemno.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

A ja bym nie przyjęła, bo uważam, że to desperacja.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

ale przecież jest napisane jak byk w pierwszym poście że rozmiar jest oszacowany.... więc jak się Twoje rozważania o pierścionkach 5 rozmairów za dużych odnoszą do tematu?




a ja uważam, że Twoje podejście to czysty materializm

[tinkerver2]

Napisane przez Pani_Mada

ale przecież jest napisane jak byk w pierwszym poście że rozmiar jest oszacowany.... więc jak się Twoje rozważania o pierścionkach 5 rozmairów za dużych odnoszą do tematu?









a ja uważam, że Twoje podejście to czysty materializm

Ja wiem, że na wizażu jak się coś CHCE od faceta, to jest się skonczoną materialistką, przywykłam.
Ja natomiast odnosilam się do posta Ann lady, która pyta, czy SERIO dla nas zły rozmiar to wtopa. No to mówię, że tak, dla mnie dużo za duzy czy dużo za mały to wtopa. Niekoniecznie odnosiłam się stricte do wypowiedzi autora.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez tinkerver2

Ja wiem, że na wizażu jak się coś CHCE od faceta, to jest się skonczoną materialistką, przywykłam.
Ja natomiast odnosilam się do posta Ann lady, która pyta, czy SERIO dla nas zły rozmiar to wtopa. No to mówię, że tak, dla mnie dużo za duzy czy dużo za mały to wtopa. Niekoniecznie odnosiłam się stricte do wypowiedzi autora.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

zaręczasz się dla pierścionka?

[tinkerver2]

Napisane przez Pani_Mada

zaręczasz się dla pierścionka?

Nie, ale uważam, że powinien być ładny i dobrany pod mój gust.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[kicimordka]

Napisane przez Pani_Mada

no i dodam jeszcze... że można mierzyć rozmiar, a później i tak się okaże, że pierścionek nie pasuje.
pewna znajoma mi osoba, mierzyła dziewczynie palec, jej pierśconki, siostry dziewczyny zatrudnił do ogarnięcia rozmiaru - niby wszystko idealnie, ale przyszło do oświadczyn i pierscionek się jedynie na mały palec zmieścił jak to się stało? nastąpił błąd i w sklepie sprzedali mu o rozmiar mniejszy i nikt się nie zorientował.. wyszło to dopiero przy próbie zmiany rozmiaru. no ale widząc komentarze tutaj, to dziewczyna powinna oświadczyn nie przyjąć

Dokładnie to stało się u nas . Byliśmy z narzeczonym u jubilera, pokazałam narzeczonemu co mniej więcej mi się podoba, zmierzyliśmy dokładnie mój rozmiar, a pierścionek o dziwo był za duży i to nawet sporo. Choć był kupiony w niby odpowiednim rozmiarze .
Muszę powiedzieć TŻtowi, że z wesela nici