Krzywa droga odchudzania - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-11-24, 13:15   #1
Majaprosiaczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 7

Krzywa droga odchudzania


Zacznę od tego, że mam "lekkiego" bzika na punkcie jedzenia. Trochę nakręcam siebie samą, trochę muszę - bo mam problemy zdrowotne. Chodzi mi o to, że z trudem zjem cokolwiek z złym składem. Często wmuszam jedzenie "u kogoś", bo przecież nie wiem z jakich dokładniej składników zostało zrobione.

Odchudzałam się dość długo metodą prób i błędów. Nigdy jednak nie stosowałam żadnych głodówek itp. Zwyczajnie nie umiałam jeść dobrze. Ostatecznie schudłam ok 10 kg w rok ( także wolno). Ważę 58-60 kg przy 165 cm. Moim odwiecznym problemem jest brzuch! Niestety, mam budowę ciała jabuszko i tam odkłada mi się najbardziej tkanka tłuszczowa. PCOS też tu nie pomaga.

Obiektywnie, jestem normalna. Nie jestem chuda, brzucha trochę mam, ale nie wylewa się. Postanowiłam skończyć z liczeniem kalorii, bo widzę, że wpadłam trochę w nałóg. Przestałam, jest ok. Jednak - przyszła gorsza pogoda, mniej się ruszam, minimalnie przytyłam ( albo czuje, że przytyłam, bo nie staje na wadze). Ogólnie, jeśli mam przed sobą coś słodkiego - to zjem wszystko co się da. Nie umiem się opanować.

Moim problemem są ciągłe wyrzuty sumienia. Jestem przed okresem i zjadłam 6 kostek czekolady. Czuję się z tym faktem okropnie, gorsza, słabsza. Tak jest ze wszystkim. Zmuszam się do spotkań z znajomymi, bo przecież gdzieś pójdziemy no i coś zjem. Niestety, przy obecnej pogodzie zbyt długie spacerki nie wchodzą w grę. Jak mam być szczera, jem bo chce jeść te przykładowo słodycze, ale nie czuje jakiejś szczególnej przyjemności przez to.

Coś wyskoczy na mi na twarzy - trudno i tak się nie maluje, nie ma problemu. Mam brzydkie włosy? Trudno... ale bylebym była szczupła! Ta szczupłość jest moim problemem. Myślę, czy za jakiś czas nie będę chciała mieć dzieci. Chciałabym, ale przecież w ciąży pewnie przytyje!

Zbieram się do pójścia do psychologa, ale na razie - może macie coś mądrego tutaj do powiedzenia?
Majaprosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 16:43   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez Majaprosiaczek Pokaż wiadomość
Zacznę od tego, że mam "lekkiego" bzika na punkcie jedzenia. Trochę nakręcam siebie samą, trochę muszę - bo mam problemy zdrowotne. Chodzi mi o to, że z trudem zjem cokolwiek z złym składem. Często wmuszam jedzenie "u kogoś", bo przecież nie wiem z jakich dokładniej składników zostało zrobione.

Odchudzałam się dość długo metodą prób i błędów. Nigdy jednak nie stosowałam żadnych głodówek itp. Zwyczajnie nie umiałam jeść dobrze. Ostatecznie schudłam ok 10 kg w rok ( także wolno). Ważę 58-60 kg przy 165 cm. Moim odwiecznym problemem jest brzuch! Niestety, mam budowę ciała jabuszko i tam odkłada mi się najbardziej tkanka tłuszczowa. PCOS też tu nie pomaga.

Obiektywnie, jestem normalna. Nie jestem chuda, brzucha trochę mam, ale nie wylewa się. Postanowiłam skończyć z liczeniem kalorii, bo widzę, że wpadłam trochę w nałóg. Przestałam, jest ok. Jednak - przyszła gorsza pogoda, mniej się ruszam, minimalnie przytyłam ( albo czuje, że przytyłam, bo nie staje na wadze). Ogólnie, jeśli mam przed sobą coś słodkiego - to zjem wszystko co się da. Nie umiem się opanować.

Moim problemem są ciągłe wyrzuty sumienia. Jestem przed okresem i zjadłam 6 kostek czekolady. Czuję się z tym faktem okropnie, gorsza, słabsza. Tak jest ze wszystkim. Zmuszam się do spotkań z znajomymi, bo przecież gdzieś pójdziemy no i coś zjem. Niestety, przy obecnej pogodzie zbyt długie spacerki nie wchodzą w grę. Jak mam być szczera, jem bo chce jeść te przykładowo słodycze, ale nie czuje jakiejś szczególnej przyjemności przez to.

Coś wyskoczy na mi na twarzy - trudno i tak się nie maluje, nie ma problemu. Mam brzydkie włosy? Trudno... ale bylebym była szczupła! Ta szczupłość jest moim problemem. Myślę, czy za jakiś czas nie będę chciała mieć dzieci. Chciałabym, ale przecież w ciąży pewnie przytyje!

Zbieram się do pójścia do psychologa, ale na razie - może macie coś mądrego tutaj do powiedzenia?
Po pierwsze - psychoterapeuta, który zajmuje się zaburzeniami odżywiania. Jeśli dobrze pamiętam to takie zaburzenie nazywa się ortoreksją.

Po drugie - jestem pewna na 90%, że masz insulinooporność. Zrób na czczo badanie glukozy i insuliny. Przy pcos to bardzo popularne schorzenie. Dieta z niskim indeksem glikemicznym pomaga pozbyć się tego brzuszka szczupłym osobom.

Po trzecie- ciąża nie oznacza z automatu, że przytyjesz tonę kilogramów. Ja sama przytyłam 7 kg, a tydzień po porodzie ważyłam 10 kg mniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 18:05   #3
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Nie jesteś w stanie zjeść nic z niewłaściwym składem a pochłaniasz dowolną ilość słodyczy? Czytałaś kiedyś etykiety tych słodkości?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 18:39   #4
Kelecka
Zadomowienie
 
Avatar Kelecka
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
Dot.: Krzywa droga odchudzania

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87360589]Nie jesteś w stanie zjeść nic z niewłaściwym składem a pochłaniasz dowolną ilość słodyczy? Czytałaś kiedyś etykiety tych słodkości?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Bo slodkie to sie nie liczy

Nie ma nic zlego w checi posiadania szczuplej sylwetki, nie widze w tym od razu zaburzen odzywiania. Sama jestem szczupla i nie dlatego, ze takie cudowne geny dostalam, tylko dlatego, ze bardzo tego pilnuje, bo jedynie szczupla sylwetka mnie sie podoba.

Oraz autorko, dieta brzucha nie zrobisz, niestety po to trzeba sie ruszac
Kelecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 19:02   #5
Majaprosiaczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 7
Dot.: Krzywa droga odchudzania

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87360589]Nie jesteś w stanie zjeść nic z niewłaściwym składem a pochłaniasz dowolną ilość słodyczy? Czytałaś kiedyś etykiety tych słodkości?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Składy akurat bardzo dobrze znam. Nie napisałam, że nie jestem w stanie, tylko mam wyrzuty sumienia. Z slodyczami tak samo, bo to syf.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość

Po drugie - jestem pewna na 90%, że masz insulinooporność. Zrób na czczo badanie glukozy i insuliny. Przy pcos to bardzo popularne schorzenie. Dieta z niskim indeksem glikemicznym pomaga pozbyć się tego brzuszka szczupłym osobom.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chodzę do ginekologa-endokrynologa i uważa, że nie mam IO
Majaprosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 19:02   #6
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez Kelecka Pokaż wiadomość
Bo slodkie to sie nie liczy

Nie ma nic zlego w checi posiadania szczuplej sylwetki, nie widze w tym od razu zaburzen odzywiania. Sama jestem szczupla i nie dlatego, ze takie cudowne geny dostalam, tylko dlatego, ze bardzo tego pilnuje, bo jedynie szczupla sylwetka mnie sie podoba.

Oraz autorko, dieta brzucha nie zrobisz, niestety po to trzeba sie ruszac
Zgadzam się z tym. Jeżeli ktoś nie dostał w pakiecie super genów dzięki którym może jeść co chce to niestety ale żeby zachować szczupłą sylwetkę trzeba na codzień kontrolować co i ile się je.
Dodam tylko że tłuszcz na brzuchu jest najbardziej niebezpieczny bo zazwyczaj wiąże się z otłuszczeniem głównych narządów. Ochota na słodkie zapewne jest wynikiem źle zbilansowanej diety tzn. jesz za mało węglowodanów złożonych. Od notorycznego pochłaninia słodyczy, jak ktoś powyżej słusznie zauważył mogłaś nabawić się insulinooporności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 19:05   #7
Majaprosiaczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 7
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez Kelecka Pokaż wiadomość
Oraz autorko, dieta brzucha nie zrobisz, niestety po to trzeba sie ruszac
Ruch ruchem, ale akurat brzuch w większości z tego co wiem robi się w kuchni ;D

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87360781] Od notorycznego pochłaninia słodyczy, jak ktoś powyżej słusznie zauważył mogłaś nabawić się insulinooporności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

I tutaj sprostowanie. Ja na tą czekoladę rzucę się raz w tygodniu. To nie jest tak, że słodkości jem codziennie.
I nie mam IO.
Majaprosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-11-24, 19:08   #8
flyingcrows
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 439
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Autorko, jeśli czujesz, że to schodzi na złą drogę, to idz do psychologa porozmawiać, ale tak jak wyżej było to napisane, jakieś niezdrowe te twoje zachowania się nie wydają.

Dbanie o zdrowe jedzenie, czytanie składów itd jest imo jak najbardziej okej dopóki nie zakłóca ci normalnego życia.

Inną kwestią jest "zajadanie" tych emocji wynikających z ograniczeń potem masowo słodyczami czy coś, pewnie psycholog ci da jakieś rady na ten temat też

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
flyingcrows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 19:21   #9
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Ładny, płaski brzuch robi się sportem.
Dlatego jest tyle osób mających nawet niedowagę, i nieproporcjonalnie duże, wiszące , odstające brzuchy.

Bo mają złe proporcje ciała: za mało mięśni a proporcjonalnie za dużo tłuszczu który tam się odkłada.
Bo mają słabe mięśnie które nie trzymają brzucha i on dosłownie wisi i się prawie jelita wylewają,
bo mają wadę postawy - pogłębiona lordoza lędźwiowa co powoduje wypchnięcie brzucha w przód,
Albo i wszytko na raz.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 19:41   #10
twiggz
demoralizator
 
Avatar twiggz
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 317
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez Kelecka Pokaż wiadomość
Bo slodkie to sie nie liczy

Nie ma nic zlego w checi posiadania szczuplej sylwetki, nie widze w tym od razu zaburzen odzywiania. Sama jestem szczupla i nie dlatego, ze takie cudowne geny dostalam, tylko dlatego, ze bardzo tego pilnuje, bo jedynie szczupla sylwetka mnie sie podoba.

Oraz autorko, dieta brzucha nie zrobisz, niestety po to trzeba sie ruszac

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ładny, płaski brzuch robi się sportem.
Dlatego jest tyle osób mających nawet niedowagę, i nieproporcjonalnie duże, wiszące , odstające brzuchy.

Bo mają złe proporcje ciała: za mało mięśni a proporcjonalnie za dużo tłuszczu który tam się odkłada.
Bo mają słabe mięśnie które nie trzymają brzucha i on dosłownie wisi i się prawie jelita wylewają,
bo mają wadę postawy - pogłębiona lordoza lędźwiowa co powoduje wypchnięcie brzucha w przód,
Albo i wszytko na raz.

Bzdury gadacie. Brzuch to 75% diety. Nawet jeśli zaczniesz ćwiczyć mając oponkę, ale przy tym dalej będziesz odżywiać się kfc i pizzą to tylko wyćwiczysz sobie mięśnie bo tłuszczu nie ubędzie.
twiggz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 19:45   #11
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez twiggz Pokaż wiadomość
Bzdury gadacie. Brzuch to 75% diety. Nawet jeśli zaczniesz ćwiczyć mając oponkę, ale przy tym dalej będziesz odżywiać się kfc i pizzą to tylko wyćwiczysz sobie mięśnie bo tłuszczu nie ubędzie.
Pisałam o brzuchu u osoby o wadze w normie, a nie o ogólnej nadwadze, której autorka wątku NIE ma.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-24, 20:46   #12
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ładny, płaski brzuch robi się sportem.
Dlatego jest tyle osób mających nawet niedowagę, i nieproporcjonalnie duże, wiszące , odstające brzuchy.

Bo mają złe proporcje ciała: za mało mięśni a proporcjonalnie za dużo tłuszczu który tam się odkłada.
Bo mają słabe mięśnie które nie trzymają brzucha i on dosłownie wisi i się prawie jelita wylewają,
bo mają wadę postawy - pogłębiona lordoza lędźwiowa co powoduje wypchnięcie brzucha w przód,
Albo i wszytko na raz.
Ćwiczę, mam figurę jabłka i brzuch mam od zawsze. Pięknie mi się sylwetka wyrobiła, wcięcie w talii, nogi, ramiona - brzuszek pozostał Dla mnie przy tej figurze to zbrodnia zwalczać brzuszek. To się mija z celem. I mam silne mięśnie brzucha bo go ćwiczę.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 21:25   #13
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Ćwiczę, mam figurę jabłka i brzuch mam od zawsze. Pięknie mi się sylwetka wyrobiła, wcięcie w talii, nogi, ramiona - brzuszek pozostał Dla mnie przy tej figurze to zbrodnia zwalczać brzuszek. To się mija z celem. I mam silne mięśnie brzucha bo go ćwiczę.
Tak, to zbrodnia zwalczać brzuszek.

:/
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 22:17   #14
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Tak, to zbrodnia zwalczać brzuszek.

:/
Nie przetłumaczysz... Czytam i się śmieję, cała sylwetka boska, ale brzuszek jest. Taaaa, albo sylwetki nie ma, albo przesadza z brzuszkiem którego nie ma.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 22:38   #15
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez Majaprosiaczek Pokaż wiadomość
Składy akurat bardzo dobrze znam. Nie napisałam, że nie jestem w stanie, tylko mam wyrzuty sumienia. Z slodyczami tak samo, bo to syf.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------



Chodzę do ginekologa-endokrynologa i uważa, że nie mam IO
Z doświadczenia wiem, że wielu lekarzy patrzy na normy laboratoryjne, a one są mocno zawyżone. Plus - to, że insulinooporności nie ma, nie oznacza, że nie ma np. hiperinsulinemii. W tym przypadku też trudniej "zrobić brzuch".

Tja. Dietetycy czy sportowcy mówią, że brzuch robi się w kuchni, ale wizaż wie lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 23:04   #16
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez Majaprosiaczek Pokaż wiadomość
Zacznę od tego, że mam "lekkiego" bzika na punkcie jedzenia. Trochę nakręcam siebie samą, trochę muszę - bo mam problemy zdrowotne. Chodzi mi o to, że z trudem zjem cokolwiek z złym składem. Często wmuszam jedzenie "u kogoś", bo przecież nie wiem z jakich dokładniej składników zostało zrobione.

Odchudzałam się dość długo metodą prób i błędów. Nigdy jednak nie stosowałam żadnych głodówek itp. Zwyczajnie nie umiałam jeść dobrze. Ostatecznie schudłam ok 10 kg w rok ( także wolno). Ważę 58-60 kg przy 165 cm. Moim odwiecznym problemem jest brzuch! Niestety, mam budowę ciała jabuszko i tam odkłada mi się najbardziej tkanka tłuszczowa. PCOS też tu nie pomaga.

Obiektywnie, jestem normalna. Nie jestem chuda, brzucha trochę mam, ale nie wylewa się. Postanowiłam skończyć z liczeniem kalorii, bo widzę, że wpadłam trochę w nałóg. Przestałam, jest ok. Jednak - przyszła gorsza pogoda, mniej się ruszam, minimalnie przytyłam ( albo czuje, że przytyłam, bo nie staje na wadze). Ogólnie, jeśli mam przed sobą coś słodkiego - to zjem wszystko co się da. Nie umiem się opanować.

Moim problemem są ciągłe wyrzuty sumienia. Jestem przed okresem i zjadłam 6 kostek czekolady. Czuję się z tym faktem okropnie, gorsza, słabsza. Tak jest ze wszystkim. Zmuszam się do spotkań z znajomymi, bo przecież gdzieś pójdziemy no i coś zjem. Niestety, przy obecnej pogodzie zbyt długie spacerki nie wchodzą w grę. Jak mam być szczera, jem bo chce jeść te przykładowo słodycze, ale nie czuje jakiejś szczególnej przyjemności przez to.

Coś wyskoczy na mi na twarzy - trudno i tak się nie maluje, nie ma problemu. Mam brzydkie włosy? Trudno... ale bylebym była szczupła! Ta szczupłość jest moim problemem. Myślę, czy za jakiś czas nie będę chciała mieć dzieci. Chciałabym, ale przecież w ciąży pewnie przytyje!

Zbieram się do pójścia do psychologa, ale na razie - może macie coś mądrego tutaj do powiedzenia?
Obejrzyj filmy tego Pana z linku.
Ten akurat jest o PCOS, ale w swoich innych często też wspomina to schorzenie mówiąc o diecie. Nie możesz jeść wszystkiego, nawet tego zdrowego. Pozdrawiam.
https://www.youtube.com/watch?v=HnugcPlzPnw

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Kelecka Pokaż wiadomość
Bo slodkie to sie nie liczy

Nie ma nic zlego w checi posiadania szczuplej sylwetki, nie widze w tym od razu zaburzen odzywiania. Sama jestem szczupla i nie dlatego, ze takie cudowne geny dostalam, tylko dlatego, ze bardzo tego pilnuje, bo jedynie szczupla sylwetka mnie sie podoba.

Oraz autorko, dieta brzucha nie zrobisz, niestety po to trzeba sie ruszac
Ruch to nie wszystko. Liczy się odpowiednia dieta. Zależnie też od tego jak bardzo ten brzuch chce się "zrobić".

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87360781]Zgadzam się z tym. Jeżeli ktoś nie dostał w pakiecie super genów dzięki którym może jeść co chce to niestety ale żeby zachować szczupłą sylwetkę trzeba na codzień kontrolować co i ile się je.
Dodam tylko że tłuszcz na brzuchu jest najbardziej niebezpieczny bo zazwyczaj wiąże się z otłuszczeniem głównych narządów. Ochota na słodkie zapewne jest wynikiem źle zbilansowanej diety tzn. jesz za mało węglowodanów złożonych. Od notorycznego pochłaninia słodyczy, jak ktoś powyżej słusznie zauważył mogłaś nabawić się insulinooporności. [/QUOTE]

U kobiet tłuszcz odkłada się głównie pod skórą. Dopiero przy większej nadwadze powstaje oponka. Mężczyźni mają o wiele gorzej. Dlatego częściej nas dotykają np. zawały itp.


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ładny, płaski brzuch robi się sportem.
Dlatego jest tyle osób mających nawet niedowagę, i nieproporcjonalnie duże, wiszące , odstające brzuchy.

Bo mają złe proporcje ciała: za mało mięśni a proporcjonalnie za dużo tłuszczu który tam się odkłada.
Bo mają słabe mięśnie które nie trzymają brzucha i on dosłownie wisi i się prawie jelita wylewają,
bo mają wadę postawy - pogłębiona lordoza lędźwiowa co powoduje wypchnięcie brzucha w przód,
Albo i wszytko na raz.
To o czym piszesz, to sylwetka typu skinny-fat Niby chudy, ale tłusty. Brak mięśni jest chyba największą bolączką współczesnego człowieka-korpoludka wychylającego się zza klawiatury.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-25, 06:25   #17
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Z doświadczenia wiem, że wielu lekarzy patrzy na normy laboratoryjne, a one są mocno zawyżone. Plus - to, że insulinooporności nie ma, nie oznacza, że nie ma np. hiperinsulinemii. W tym przypadku też trudniej "zrobić brzuch".

Tja. Dietetycy czy sportowcy mówią, że brzuch robi się w kuchni, ale wizaż wie lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Chudnie_ się dieta, natomiast chudnie się z całego ciała a nie punktowo z jak to się tu zaczęło określać „ brzuszka” czy czegoś innego.

Natomiast osoby o wadze w normie, tak jak autorka wątku, mają do zrobienia całkiem inna robotę, jeśli ich sylwetka pozostawia nadal coś do życzenia.

Sama jej nie piszesz: „przejdź na dietę / MŻ” ( i słusznie!), tylko „szukaj powodu”. To skąd do mnie wąty skoro mam takie samo zdanie?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-25, 09:48   #18
Majaprosiaczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 7
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Obejrzyj filmy tego Pana z linku.
Ten akurat jest o PCOS, ale w swoich innych często też wspomina to schorzenie mówiąc o diecie. Nie możesz jeść wszystkiego, nawet tego zdrowego. Pozdrawiam.
https://www.youtube.com/watch?v=HnugcPlzPnw[COLOR="Silver"]
Mega ciekawy materiał. Dzięki
Majaprosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-26, 21:31   #19
niezapominaczka
Raczkowanie
 
Avatar niezapominaczka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 206
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Teraz jest kult szczupłego wyglądu.. w sumie zawsze był, ale teraz wszędzie trąbią o zdrowej diecie.. vege itp.


Ja sama schudłam jak wyeliminowałam słodycze (całkowicie), ograniczyłam mięso i nabiał.. w 3 miesiące wróciłam do wagi ze studiów. Na początku liczyłam kalorie, teraz już na oko wiem co ile ma i mam świadomość, że mocno zmodyfikowane jedzenie mi szkodzi. Gotuję w domu, nie kupuję gotowców.. jedynie czasami pizza w dobrej pizzerii (lokalnej, nie z sieciówki).
__________________

niezapominaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-26, 22:27   #20
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez niezapominaczka Pokaż wiadomość
Teraz jest kult szczupłego wyglądu.. w sumie zawsze był, ale teraz wszędzie trąbią o zdrowej diecie.. vege itp.


Ja sama schudłam jak wyeliminowałam słodycze (całkowicie), ograniczyłam mięso i nabiał.. w 3 miesiące wróciłam do wagi ze studiów. Na początku liczyłam kalorie, teraz już na oko wiem co ile ma i mam świadomość, że mocno zmodyfikowane jedzenie mi szkodzi. Gotuję w domu, nie kupuję gotowców.. jedynie czasami pizza w dobrej pizzerii (lokalnej, nie z sieciówki).
To nie miałaś pewnie dużej nadwagi. 3 miesiące diety bez ćwiczeń nie dadzą spektakularnych efektów. Redukcja to ciężki proces. Sam schudłem w pół roku ponad 20 kg, ale każdy dzień to były ćwiczenia. Po kilku miesiącach nawet po półtorej godziny dziennie. Zaczynałem od 5-10 minut. Taką miałem żałosną kondycję na starcie...
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 09:14   #21
Majaprosiaczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 7
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Cytat:
Napisane przez niezapominaczka Pokaż wiadomość
Teraz jest kult szczupłego wyglądu.. w sumie zawsze był, ale teraz wszędzie trąbią o zdrowej diecie.. vege itp.


Ja sama schudłam jak wyeliminowałam słodycze (całkowicie), ograniczyłam mięso i nabiał.. w 3 miesiące wróciłam do wagi ze studiów. Na początku liczyłam kalorie, teraz już na oko wiem co ile ma i mam świadomość, że mocno zmodyfikowane jedzenie mi szkodzi. Gotuję w domu, nie kupuję gotowców.. jedynie czasami pizza w dobrej pizzerii (lokalnej, nie z sieciówki).
A czytałaś w ogóle mój post? Co twoja wypowiedź ma do tego, co napisałam? NIE potrzebuje rady jak schudnąć, bo nie tu tkwi problem.
Majaprosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 13:28   #22
niezapominaczka
Raczkowanie
 
Avatar niezapominaczka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 206
Dot.: Krzywa droga odchudzania

Czytałam Twój post.
Napisałam o swoich doświadczeniach... ja przez wiele lat też zmagałam się z tłuszczem na brzuchu, udach i pomimo bycia szczupłym te miejsca były problematyczne. Nie wiem czy zmiana charakteru mojej diety spowodowała zejście tłuszczu z TYCH miejsc czy była to jakaś inna przyczyna... jednak z pewnością mi pomogło ograniczenie nabiału, mięsa i słodyczy.

Jeśli chodzi o spotkania ze znajomymi.. to ja obrałam opcję, że wychodzę tylko w miejsca gdzie w menu mają coś zdrowego.. w sumie większość bliskich mi osób wie, że mam bzika na punkcie zdrowego odżywiania..

A wyrzuty sumienia to normalna sprawa, każda znana mi osoba je ma..
__________________

niezapominaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-01, 20:15   #23
Majaprosiaczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 7
Dot.: Krzywa droga odchudzania

up
Majaprosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-01 21:15:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.