Nieśmiała osoba szuka pomocy

[bialyniesmialyy]

Mam problem i szukam pomocy (podobno kobiety są bardziej pomocne). W dużym skrócie, jestem nieprzystosowany do życia wśród ludzi. Niby młody a ja nie mam do kogo ust otworzyć. Znajomości ze szkoły się rozpadły, a na studiach nie ma nikogo z kim mógłbym pogadać (przychodzą, uczą się i wychodzą). Zrobiły się mniejsze grupki lecz ja nie należę do żadnej (na przerwach siedzę sam w sali). Poza studiami nie wychodzę z domu (może to błąd). Jedyna osoba do rozmów to moja mama. Żeby nie było, nie jestem z tych co tylko przychodzą ponarzekać, że żadna dziewczyna ich nie chce (i tak na nią nie zasługuję ale to mniejsza). Chcę tylko mieć tylko osobę, z którą mógłbym porozmawiać na żywo, wyjść gdzieś itd.


Próbowałem wznowić relacje z kolegami z gimnazjum i podstawówki, ale nikt nie odpowiedział. Próbowałem na jakiś grupach na Fb, ale też nic. Napisałem i zero odzewu (inni pisali i dostawali odpowiedź). Rozmawiałem nawet z kilkoma psychologami kilka razy i jedyne co zrozumiałem to (cytat) „zainteresuj się życiem innych” oraz „uśmiechnij się”. Nie wiem co to znaczy zainteresuj się życiem innych (psycholog nie umiał wytłumaczyć bo „tego nie da się wytłumaczyć, to wie każdy”). Próbowałem na uczelni zapisać się do jakiegoś kółka, ale „nie spełniam wymagań”. Chciałem do wolontariatu, ale nie chcieli mnie (podobno stwarzam „złą atmosferę”). Jedyne osiągnięcie to to, że czasami na studiach zapytają mnie o pomoc w zadaniu, więc jakiś kontakt z rówieśnikami mam.

[abiblabla]

A moglbys rozwinac co to znaczy ze stwarzasz zla atmosfere? To moze byc clue calego problemu

[Dociakowa]

Napisane przez bialyniesmialyy

Mam problem i szukam pomocy (podobno kobiety są bardziej pomocne). W dużym skrócie, jestem nieprzystosowany do życia wśród ludzi. Niby młody a ja nie mam do kogo ust otworzyć. Znajomości ze szkoły się rozpadły, a na studiach nie ma nikogo z kim mógłbym pogadać (przychodzą, uczą się i wychodzą). Zrobiły się mniejsze grupki lecz ja nie należę do żadnej (na przerwach siedzę sam w sali). Poza studiami nie wychodzę z domu (może to błąd). Jedyna osoba do rozmów to moja mama. Żeby nie było, nie jestem z tych co tylko przychodzą ponarzekać, że żadna dziewczyna ich nie chce (i tak na nią nie zasługuję ale to mniejsza). Chcę tylko mieć tylko osobę, z którą mógłbym porozmawiać na żywo, wyjść gdzieś itd.


Próbowałem wznowić relacje z kolegami z gimnazjum i podstawówki, ale nikt nie odpowiedział. Próbowałem na jakiś grupach na Fb, ale też nic. Napisałem i zero odzewu (inni pisali i dostawali odpowiedź). Rozmawiałem nawet z kilkoma psychologami kilka razy i jedyne co zrozumiałem to (cytat) „zainteresuj się życiem innych” oraz „uśmiechnij się”. Nie wiem co to znaczy zainteresuj się życiem innych (psycholog nie umiał wytłumaczyć bo „tego nie da się wytłumaczyć, to wie każdy”). Próbowałem na uczelni zapisać się do jakiegoś kółka, ale „nie spełniam wymagań”. Chciałem do wolontariatu, ale nie chcieli mnie (podobno stwarzam „złą atmosferę”). Jedyne osiągnięcie to to, że czasami na studiach zapytają mnie o pomoc w zadaniu, więc jakiś kontakt z rówieśnikami mam.

Opisz siebie, swój charakter, co w sobie lubisz, co robisz w wolnym czasie.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Dociakowa

Opisz siebie, swój charakter, co w sobie lubisz, co robisz w wolnym czasie.

1. Co to znaczy że stwarzasz zła atmosferę?
2. Dlaczego nie przyłączyłes się do żadnej z grupek i wybrałeś samotne siedzenie w sali? Jaka była motywacja takiego wyboru?
3. Dlaczego nie wychodzisz z domu? Czy masz hobby które wymaga siedzenia w domu czy mógłbyś zamiast tego zapisać się na kurs czy zajęcia poza domem?

Odpowiedzi na te pytania pomogą rozwiązać problem


Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88954497]1. Co to znaczy że stwarzasz zła atmosferę?
2. Dlaczego nie przyłączyłes się do żadnej z grupek i wybrałeś samotne siedzenie w sali? Jaka była motywacja takiego wyboru?
3. Dlaczego nie wychodzisz z domu? Czy masz hobby które wymaga siedzenia w domu czy mógłbyś zamiast tego zapisać się na kurs czy zajęcia poza domem?

Odpowiedzi na te pytania pomogą rozwiązać problem


Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]

I czemu uważasz, że nie zasługujesz na żadną partnerkę? Skąd taka niska samoocena?

[Ellen_Ripley]

Student, zero znajomości, niska samoocena - dzień zbieg okoliczności, że ten sam problem po raz enty w ciągu ostatnich tygodni. Tylko nick nowy. Nawet kilka dni temu było przecież o tym.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Ellen_Ripley

Student, zero znajomości, niska samoocena - dzień zbieg okoliczności, że ten sam problem po raz enty w ciągu ostatnich tygodni. Tylko nick nowy. Nawet kilka dni temu było przecież o tym.

I to coś mi się nie chce wierzyć w tych psychologów co kazali mu się uśmiechać, kiedy problemów na tapecie jest tyyyyyyyle. To faktycznie byli psycholodzy z uprawnieniami do psychoterapii czy jakiś pedagog szkolny albo w ogóle projekcja autora na temat tego, że nie warto iść, bo dostanie rady z

[I am Rock]

Jednakowoż od uśmiechu jeszcze twarz nikomu nie odpadła, a ponury osobnik roztacza nieprzyjazną aurę.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88954589]



I to coś mi się nie chce wierzyć w tych psychologów co kazali mu się uśmiechać, kiedy problemów na tapecie jest tyyyyyyyle. To faktycznie byli psycholodzy z uprawnieniami do psychoterapii czy jakiś pedagog szkolny albo w ogóle projekcja autora na temat tego, że nie warto iść, bo dostanie rady z [/QUOTE]Dla mnie też brzmi nieprawdopodobnie.
Możliwe że to Autor tak zinterpretował/uprościł wypowiedź psychologa

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88954714]Dla mnie też brzmi nieprawdopodobnie.
Możliwe że to Autor tak zinterpretował/uprościł wypowiedź psychologa

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]Możliwe. Tutaj ja forum też ludzie mają tendencję do ignorowania rad jeśli wychodzi na to, że w celu zmienienia życia należałoby wyjść ze strefy komfortu, zacząć pracować nad sobą, skonfrontować się z przeszłością czy ograniczyć kontakt z toksyczna rodziną/partnerem. Lepiej zadawać pytania w kółko, oczekując innej odpowiedzi albo chwytać się tematów zastępczych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ruwi]

No nie wiem. Jeśli autor nie zmyśla i faktycznie próbował z psychologami, wolontariatem, grupami i kołem naukowym to i tak zrobił 100% więcej w porównaniu do reszty trolli z podobnymi problemami, które zazwyczaj nie robią nic. Moim zdaniem podejmowanie takich prób, nawet jak nie wychodzi to zawsze jakiś krok do przodu.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Ruwi

No nie wiem. Jeśli autor nie zmyśla i faktycznie próbował z psychologami, wolontariatem, grupami i kołem naukowym to i tak zrobił 100% więcej w porównaniu do reszty trolli z podobnymi problemami, które zazwyczaj nie robią nic. Moim zdaniem podejmowanie takich prób, nawet jak nie wychodzi to zawsze jakiś krok do przodu.

Pytanie czy serio próbował czy tylko wymienił to, bo na podstawie poprzednich wątków wie, że padną takie rady.

Zresztą nie chce mi się wierzyć. Kół naukowych na danym wydziale jest kilka
Wszędzie mu odmówili? Byłam w kilku organizacjach studenckich i zwykle wystarczyło wykazywać choć trochę zainteresowania tematem i inicjatywy, żeby zostać przyjętym. Do jakiś bardziej technicznych było trochę trudniej, ale zwykle nie tylko takie topowe zespoły są na wydziale. Można próbować do jakiegoś mniejszego. Co to za wolontariat, gdzie tak nie przypasował usposobieniem?

Nie studiujesz przypadkiem autorze mechatroniki zaocznie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helmedorf]

Żeby nie było, nie jestem z tych co tylko przychodzą ponarzekać, że żadna dziewczyna ich nie chce (i tak na nią nie zasługuję ale to mniejsza).

Dlaczego uważasz, że nie zasługujesz na bliską osobę? Powie Ci to random z internetu, że zdecydowanie zasługujesz, tylko o tym nie wiesz i musisz trochę nad sobą popracować.

Z zainteresowaniem się życiem innych to może chodziło o to, żebyś nauczył się słuchać ludzi? Wyhaczył co ich interesuje, czy zmienili fryzurę, charakterystyczny element ubioru, etc. Jak coś mówią, to zadawaj pytania odnośnie tego co mówią, np. "Spieszyłam się na uczelnię, a samochód odpalił po minucie. Ledwo tutaj zdążyłam.",
Ty odpowiadasz "A ile jechałaś?" "Nie obawiałaś się policji, że Cię zatrzymają?", "O cholera, samochód ma problem z mrozami, że nie odpalił", etc.

To jest tylko luźny przykład do tylko jednego zdania. Z doświadczenia wiem, że grono osób nie potrafi słuchać. Albo odpowiadają "no", "mhm" i tyle. Albo jeszcze gorzej, przerywają osobie wypowiedź i mówią o swoim życiu xD.

Prawdopodobnie już nigdy tutaj nie odpiszesz, a szkoda, bo przedmówcy zadali Ci dobre pytania i chcą Ci pomóc :/