Nie układa mi się w życiu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-08-22, 10:43   #1
Effy_Es
Raczkowanie
 
Avatar Effy_Es
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 174

Nie układa mi się w życiu


Hej,

nie bardzo wiem, jak sobie poradzić z rozczarowaniem. Prawie nic mi się nie udaje.
Praca - we wrześniu kończy mi się umowa. Nie wygląda na to, że mi ją przedłużą.
Związki to porażka. Próbuję znaleźć kogoś już pół roku i nic. Zawsze jest coś, np. facet ma dziecko, był już żonaty, wciąż kontaktuje się z byłymi, ma długi, jest narkomanem, nie wyobraża sobie weekendu bez picia alkoholu, nie chce zamieszkać w mieście, przegląda same gołe babki w necie i w mediach społecznościowych.
Ostatnio spotykałam się 1.5 miesiąca z facetem, który dopiero teraz przyznał mi się, że był karany, niedawno wyszedł z więzienia. Pożegnałam go, bo to nie ma sensu. Jeszcze się obraził, bo czy on nie zasługuje na miłość?

Nie wiem, co już dalej robić. Nie chcę brać na siebie czyjegoś bagażu życiowego skoro ja sama takiego nie mam. Nie wiem, co robić, jak sobie poradzić ze wszystkim - stresem, rozczarowaniem, załamianiem itp.
Effy_Es jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 11:02   #2
Snowdrop_
Animal Liberation
 
Avatar Snowdrop_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 772
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Cytat:
Napisane przez Effy_Es Pokaż wiadomość
Hej,

nie bardzo wiem, jak sobie poradzić z rozczarowaniem. Prawie nic mi się nie udaje.
Praca - we wrześniu kończy mi się umowa. Nie wygląda na to, że mi ją przedłużą.
Związki to porażka. Próbuję znaleźć kogoś już pół roku i nic. Zawsze jest coś, np. facet ma dziecko, był już żonaty, wciąż kontaktuje się z byłymi, ma długi, jest narkomanem, nie wyobraża sobie weekendu bez picia alkoholu, nie chce zamieszkać w mieście, przegląda same gołe babki w necie i w mediach społecznościowych.
Ostatnio spotykałam się 1.5 miesiąca z facetem, który dopiero teraz przyznał mi się, że był karany, niedawno wyszedł z więzienia. Pożegnałam go, bo to nie ma sensu. Jeszcze się obraził, bo czy on nie zasługuje na miłość?

Nie wiem, co już dalej robić. Nie chcę brać na siebie czyjegoś bagażu życiowego skoro ja sama takiego nie mam. Nie wiem, co robić, jak sobie poradzić ze wszystkim - stresem, rozczarowaniem, załamianiem itp.
Zawsze można być samej, lepiej niż z kimś kto nas źle traktuje czy jest jakiś nie taki. Ja teraz po raz pierwszy jestem w związku z kimś kto jest dla mnie największym wsparciem i dlatego to z nim będę miała rodzinę, mam nadzieję, a wcześniej też niestety byłam w kilku związkach i każdy był niewypałem. Życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Snowdrop_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 11:09   #3
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Wymieniłaś tylko dwie dziedziny życia. Jak wygląda sytuacja na innych polach?


Co do pracy - nawet jeśli nie przedłużą Ci umowy, kolejna może okazać się znacznie lepsza. Niestety takie czasy, że zwolnienia są na porządku dziennym. Rozmawiałaś już na ten temat z przełożonym?


Co do związku - pół roku poszukiwań to nie jest aż tak dużo. Może warto trochę odpuścić i skupić się na swoim życiu?



Tak naprawdę niepokojący jest ostatni akapit założycielskiego posta - jeśli czujesz, że sytuacja Cię przerasta, pomyśl o psychologu. Powodzenia.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 11:25   #4
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Na twoim miejscu skupiłabym się na rozwoju zawodowym. Na to masz większy wpływ. Co do związków to czasem dobrze wrzucić na luz i nie przejmować się tak niepowodzeniami. Poza tym warto otaczać się innymi ludźmi, bo raz, że wtedy człowiek nie czuje się taki samotny, a dwa, że ma większą szansę poznać kogoś przez znajomych.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 12:26   #5
MayaMarie
Raczkowanie
 
Avatar MayaMarie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 410
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Jeśli jest Ci naprawdę ciężko i od dłuższego czasu to: psychoterapeuta (uwaga, nie każdy psycholog nim jest! Szukaj typowo psychoterapeuty, sprawdź czy jest pod superwizją); to lepsza inwestycja w siebie niż dobra materialne
__________________
"Smile. The world is not ending just yet."


Daeran, Wrath of the Righteous
MayaMarie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 12:34   #6
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nie układa mi się w życiu

patrz na dobre strony, osoby, które częściej zmieniają pracę statystycznie zarabiają więcej

a tak bardziej poważnie - jeśli nie radzisz sobie ze stresem, załamaniem, itp, to rozważ terapię
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 13:48   #7
ksiezyc_w_niepelni
Raczkowanie
 
Avatar ksiezyc_w_niepelni
 
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 48
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Raczej nie ma na to rad poza terapią, dbaniem o siebie i przeczekaniem gorszego momentu, a także staraniami: szukaniem nowej pracy i odpoczynkiem od związków i randek, skoro na razie nie idą.



Swoją drogą, ja też mam mega pecha w miłości, chodzę na terapię i w ogóle, ale nadal jest ciężko i szczerze, mam jakieś takie uczucie, że raczej lżej nie będzie i to coś, co akurat w życiu mi nie wychodziło i nie będzie.
ksiezyc_w_niepelni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-08-22, 14:02   #8
Azarzelka
Raczkowanie
 
Avatar Azarzelka
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 172
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Cytat:
Napisane przez Effy_Es Pokaż wiadomość
Hej,

nie bardzo wiem, jak sobie poradzić z rozczarowaniem. Prawie nic mi się nie udaje.
Praca - we wrześniu kończy mi się umowa. Nie wygląda na to, że mi ją przedłużą.
Związki to porażka. Próbuję znaleźć kogoś już pół roku i nic. Zawsze jest coś, np. facet ma dziecko, był już żonaty, wciąż kontaktuje się z byłymi, ma długi, jest narkomanem, nie wyobraża sobie weekendu bez picia alkoholu, nie chce zamieszkać w mieście, przegląda same gołe babki w necie i w mediach społecznościowych.
Ostatnio spotykałam się 1.5 miesiąca z facetem, który dopiero teraz przyznał mi się, że był karany, niedawno wyszedł z więzienia. Pożegnałam go, bo to nie ma sensu. Jeszcze się obraził, bo czy on nie zasługuje na miłość?

Nie wiem, co już dalej robić. Nie chcę brać na siebie czyjegoś bagażu życiowego skoro ja sama takiego nie mam. Nie wiem, co robić, jak sobie poradzić ze wszystkim - stresem, rozczarowaniem, załamianiem itp.
A nie wpadło ci do głowy, że być może szukasz nieco zbyt desperacko i stąd taki dobór potencjalnych partnerów? Zawsze troche mnie dziwią ludzie którzy muszą sobie kogoś znaleźc a nie tworzą związek bo po prostu mimochodem poznali kogoś z kim świetnie im sie przebywa.
Azarzelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 14:08   #9
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2023-08-22 o 14:11
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 14:12   #10
Azarzelka
Raczkowanie
 
Avatar Azarzelka
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 172
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Co też brzmi jak materiał na terapie.
Azarzelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 14:21   #11
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ja myślę że też część osób sama na siebie narzuca taka presję z powodu, że po prostu marzą o założeniu rodziny, posiadaniu dzieci, a jak to zrealizować, gdy się nie ma partnera?

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-08-22, 14:24   #12
Azarzelka
Raczkowanie
 
Avatar Azarzelka
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 172
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
Ja myślę że też część osób sama na siebie narzuca taka presję z powodu, że po prostu marzą o założeniu rodziny, posiadaniu dzieci, a jak to zrealizować, gdy się nie ma partnera?

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka
Zdecydowanie rozumiem marzenia i chęć ich realizacji, ale autorka jest jednak na tym etapie, że chyba czas połączyć puzzle i stwierdzić, że z jakiegoś powodu jej podejście nie działa a ona tylko marnuje czas. Wydaje mi sie, że lepiej jest próbować nawet dłuższy czas z drugiej strony i w końcu znaleźc kogos wartościowego niz chwytać się byle kogo "bo chcę kogoś znaleźć" i przemielić kilku(nastu) chłopa kończąc z niczym poza frustracją. Albo co gorsza tkwiąc w beznadziejnej relacji bo przecież trzeba brać co jest i lepiej nie będzie.
Azarzelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 14:27   #13
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Cytat:
Napisane przez Azarzelka Pokaż wiadomość
Zdecydowanie rozumiem marzenia i chęć ich realizacji, ale autorka jest jednak na tym etapie, że chyba czas połączyć puzzle i stwierdzić, że z jakiegoś powodu jej podejście nie działa a ona tylko marnuje czas. Wydaje mi sie, że lepiej jest próbować nawet dłuższy czas z drugiej strony i w końcu znaleźc kogos wartościowego niz chwytać się byle kogo "bo chcę kogoś znaleźć" i przemielić kilku(nastu) chłopa kończąc z niczym poza frustracją. Albo co gorsza tkwiąc w beznadziejnej relacji bo przecież trzeba brać co jest i lepiej nie będzie.
No ja też tak uważam, zwłaszcza że czytając ilu facetów Autorka opisała, z którymi randkowala przez pół roku, to wydaje się być ich sporo. Ale często ludzie sami narzucają na siebie presję w stylu "do 30tki muszę być po ślubie, a do 35 roku życia mieć dziecko" i spinają się, żeby to zrealizować, co często kończy się frustracja, desperacją i związkami z nieodpowiednimi osobami

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 15:21   #14
natalcia250
sentimental animal
 
Avatar natalcia250
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
No ja też tak uważam, zwłaszcza że czytając ilu facetów Autorka opisała, z którymi randkowala przez pół roku, to wydaje się być ich sporo. Ale często ludzie sami narzucają na siebie presję w stylu "do 30tki muszę być po ślubie, a do 35 roku życia mieć dziecko" i spinają się, żeby to zrealizować, co często kończy się frustracja, desperacją i związkami z nieodpowiednimi osobami

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka
z jednej strony mówi się, że żeby znaleźć odpowiedniego partnera do związku trzeba go aktywnie szukać, otworzyć się na ludzi, założyć konto na portalu randkowym etc. z drugiej strony jest to określane jako desperacja. no cóż, jeżeli komuś zależy na rodzinie i ma 30+ lat to chyba lepiej się trochę sprężyć z powodów czysto biologicznych ja bym tutaj popracowała nad określeniem jasno swoich preferencji przed samą sobą i nauczenia się rozpoznawać red flagi na wczesnym etapie.
__________________
You may think he's a sleepy-type guy
Always takes his time
Soon I know you'll be changing your mind
When you've seen him use a gun, boy
When you've seen him use a gun
natalcia250 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-22, 15:30   #15
ksiezyc_w_niepelni
Raczkowanie
 
Avatar ksiezyc_w_niepelni
 
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 48
Dot.: Nie układa mi się w życiu

No ale z drugiej strony jak całe otoczenie już ma tego przysłowiowego męża i dziecko, to łatwo jest się poczuć nie tak. Pojawiają się pytania w stylu: bo czemu ja nie, skoro obiektywnie jestem ok? I też taki lęk, zwłaszcza w kwestii dzieci, rodziny, że mamy jako kobiety określony czas na to i że może być kiedyś za późno. I to nie musi być tak, że przemielasz samych alkoholików czy osoby z problemami, może być tak, że spotykasz jedną osobę na rok, z którą idziesz na randkę i też nie wychodzi. Albo w ogóle nie poznajesz nikogo ciekawego czy samych zajętych. I łatwo mówić, ale jest jakiś taki lęk, że się nie pozna i spędzi się życie samemu. Jasne, można akceptować samotność, czuć się w niej nawet dobrze, ale naturalną potrzebą większości jest jednak związek, rodzina. Ja akceptuję, że mogę zostać sama, ale to nie znaczy, że nie będzie mi nigdy przykro, gdy będę patrzeć na kolejne żeniące się koleżanki, czy te, które pozostają w udanych związkach od dziesięcioleci... I też wcale nie wchodziłam w związki z jakimiś patusami, przemocowcami, alkoholikami. Po prostu nie wyszło z jakiegoś powodu.
ksiezyc_w_niepelni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-23, 15:31   #16
Myshqa
Raczkowanie
 
Avatar Myshqa
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 276
Dot.: Nie układa mi się w życiu

Cytat:
Napisane przez ksiezyc_w_niepelni Pokaż wiadomość
No ale z drugiej strony jak całe otoczenie już ma tego przysłowiowego męża i dziecko, to łatwo jest się poczuć nie tak. Pojawiają się pytania w stylu: bo czemu ja nie, skoro obiektywnie jestem ok? I też taki lęk, zwłaszcza w kwestii dzieci, rodziny, że mamy jako kobiety określony czas na to i że może być kiedyś za późno. I to nie musi być tak, że przemielasz samych alkoholików czy osoby z problemami, może być tak, że spotykasz jedną osobę na rok, z którą idziesz na randkę i też nie wychodzi. Albo w ogóle nie poznajesz nikogo ciekawego czy samych zajętych. I łatwo mówić, ale jest jakiś taki lęk, że się nie pozna i spędzi się życie samemu. Jasne, można akceptować samotność, czuć się w niej nawet dobrze, ale naturalną potrzebą większości jest jednak związek, rodzina. Ja akceptuję, że mogę zostać sama, ale to nie znaczy, że nie będzie mi nigdy przykro, gdy będę patrzeć na kolejne żeniące się koleżanki, czy te, które pozostają w udanych związkach od dziesięcioleci... I też wcale nie wchodziłam w związki z jakimiś patusami, przemocowcami, alkoholikami. Po prostu nie wyszło z jakiegoś powodu.
Wydaje mi się, że tu nie chodzi o akceptowanie samotności tylko po prostu nauczenie się z nią funkcjonować jako "stanem przejściowym" zamiast popadać w kolejny związek na zasadzie "jakikolwiek, byleby był".
Myshqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-08-23 16:31:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.