Samej na dyskotekę?...

[tralalinka]

Pytanie jak w temacie?

[Kadunia]

Hmm no ja sama nigdy nie byłam na dysce i raczej bym sama nie poszła

[Lovisa]

Nie

[laylaaa]

nigdy w sumie to baaardzo rzadko (2-3 razy w roku) chodzę na dyskoteki, bo nie lubię takich miejsc. a juz sama to w zyciu bym nie poszla .

[Kasioola]

Jeszcze nigdy nie byłam sama na dysce. Zawsze chodzę ze znajomymi.

[kimi1000]

nigdy, zawsze idę z kimś

[Nemezja]

Nigdy w życiu

[dobrze znany]

to idz ze starymi

[Lovisa]

Napisane przez dobrze znany

to idz ze starymi

Wow, ale żart

[ijaa]

Często nie chodzę. Wolę zdecydowanie puby od dyskotek, ale sama nigdy nie była. Nie mam też zamiaru tego zmieniać

[pink69]

Napisane przez dobrze znany

to idz ze starymi

Ale się usmiałam o.O

[viconiaa]

mnie się nie zdarzyło:P zawsze znajdzie się jakiś jeleń którego zaciagnę.

[tralalinka]

Napisane przez dobrze znany

to idz ze starymi

Dzięki za propozycję, ale jednak nie skorzystam - wiesz, jakby Ci to powiedzieć... nie chcę się tak bardzo upodabniać do Ciebie...

Eshh, dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Jeszcze to przemyśle, może się skuszę na samotne imprezowanie, a moze nie - zobaczymy

[natuska17]

nie chodzę, nigdy sama nie byłam
ale myślę, że gdybym teraz wyjechała gdzieś z rodzinką i nie miałabym kompana do disco, to może i bym poszła sama, chociaż raz, tak o, zobaczyć jak wygląda klub, a nuż spotkałabym drugiego takiego samotnika jak ja i na kolejny "balet" byłoby już z kim pójść

[nineczka]

ja bym odradzala.. W dzisiejszych czasach, samemu na dyskotece.. nie, nie. Zreszta we dwie to zawsze inaczej.

[czarownicagosia]

Balabym sie isc sama

[Agniesia18]

Stanowczo NIE i stanowczo odradzam... zwłaszcza, że to miejscowość wakacyjna. Nie słyszałaś o pigułkach gwałtu i innych tego typu specyfikach??
Po co tak ryzykować? Żeby pare godzin potańczyc??

[margitta]

Na pewno poznasz kogoś nam morzem z kim możnaby pójść

[1141655]

Oj nie nie nie
Nigdy sama

zyjemy w takich czasach jak zyjemy wiec nie..
moze i na miejscu moze byc ok
ale samotny powrot mi sie nie usmiecha...

[cattt]

Napisane przez czarownicagosia

Balabym sie isc sama

ja też


Byłyśmy kiedyś we dwie z przyjaciółką i też sie bałam.
Eh nie ma to jak jakaś dobra,sprawdzona,paczka

[dobrze znany]

Napisane przez tralalinka

Dzięki za propozycję, ale jednak nie skorzystam - wiesz, jakby Ci to powiedzieć... nie chcę się tak bardzo upodabniać do Ciebie...

Eshh, dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Jeszcze to przemyśle, może się skuszę na samotne imprezowanie, a moze nie - zobaczymy

to było takie zarciwo przecież nie mówiłem na poważnie

[ewelinka_111]

a ja kiedys poszłam sama, ale oczywiście okazało sie, że jest tam pełno moich znajomych i nie miałam problemu z samotnością, czy wracaniem,ale uważam, że chyba każdy lepiej się czuje i bawi kiedy ma obok siebie kogoś z kim można sobie potańczyć, czy pogadać...no oczywiście można pozać zawsze kogoś nowego,ale nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi, nie warto ryzykować

[Sanderek]

Nigdy nie chodziłam sama, zawsze ze znajomymi i to wiekszą grupą, jak większość dziewczyn bałabym się iśc sama.

[kasia5558]

wg mnie zeby isc samej na dyskoteke trzeba byc albo bardzo zdesperowana albo bardzo przebojowa
ja nie chodze, bo po prostu nie umialabym sie sama bawic. Co innego nawet z 1 kolezanka - jest przynajmniej z kim pogadac, czesto tak chodzilam i zawsze bylo bardzo milo :yes: natomiast pojscie na disco dla samego pojscia jest bez sensu - nie lubie sie bawic sama, a nie jestem na tyle przebojowa zeby po pol godzinie wkrecic sie w jakas fajna ekipe ale jesli Tobie to odpowiada to czemu nie? a co do wzgledow bezpieczenstwa - trzeba znalezc dobry lokal, gdzie w srodku sa ochroniarze, do domu mozna zamowic taksowke i poprosic jednego z "miskow" zeby cie podprowadzil/poczekal na nia z Toba.
a co pomyslu z rodzicami - to zalezy od indywidualnej osoby moja przyjaciolka wlasnie na wczasach chodzila z rodzicami do klubow - ale przyznam ze jej rodzinka jest dosc wyjatkowa no i od razu odchodza 2 najwieksze problemy - kto mi kupi cole i kto mnie odprowadzi do domu
zycze udanych wakacji!

[nadziejka_82]

sama nie.

ALE co do super zartu zeby z rodzicami isc ..hhehe

jakies 5 lat temu. czyli jak mialam okolo lat dziewietnastu, stwierdzilam ze zrobi rofdzicom przyjemnosc i pojade z nimi na wakacje, bo pewnie wiecej mi sie juz nei przytrafi taka eskapada. no i co? i bylam ja, moi rodzice i ciocia w ich wielku. bylismy na cieplychźrodlach na wegrzech. moi rodzice do tpowarzyskich naleza, i wiczorami wychodzilsmu na deptak, a tam, namiot z dyskoteka. :-D powiem wam ze nigdy sie tak nie ubawilam jak z nimi ;-) a jakie wziecie bylo, heheh, iluż to bylo rycerzy co to mnei chcialo wybawic od towarzystwa rodzicow na pare tancow, a ile nad woda zeby potowarzyszyc, a w ogole ilu fajnych facetow z rodzicami poprzyjezzalo. wakacje na calego. wiec uszy do gory i sie nie martw ze nie bedzie z kim isc, rodzice na wakacjach potrafia byc fajni ;-)

[giganciara]

Przecież jedziesz na wakacje - na pewno kogoś poznasz, a wtedy nie będziesz już musiala isc sama Ja chyba bym samotnie sie nie wybrała na dyskoteke. Dziwnie bym się czuła, bardziej obco i niezręcznie.

[zuzek9]

sama na dyskoteke? nigdyy!! o niee:|:P nad morzem pewnie kogoś poznasz w swoim wieku to bedziesz miala towarzystwo

EDIT: własnie zobaczyłam że giganciara napisala prawie to samo co ja hyhy

[ciekawa_świata]

Również odradzam, nie byłam nigdy na takiej prawdziwej dyskotece, ale sama bym nie poszła

[natii86]

nie i nie polecam

[Maripossa]

A ja powiem tak: czytałam ostatnio artykuł (chyba w Pani lub w Oliwii) o dziewczynach ktore zostaly wywiezione za granice do pracy w domach publicznych co wakacje jest ich setki!!!! byly to w wiekszosci dziewczyny, ktore naciely sie na ogloszenia o prace (opiekunka do ciecka, zbior owocow itd...), ale sa tez takie ktore same wloczyly sie po miescie, po klubach i ktos je zwerbowal lub zwyczajnie porwal!! Tam je wiezili, zmuszali do prostytucji, bili... Jak ktorejs udalo sie cudem dorwac do telefonu to dzwonily do La Strady (instytucja pomagajaca takim kobietom), nie zawsze udawalo sie pomoc a jesli juz sie udalo, to czesto "opiekun" znajdowal je w kraju i "wymierzal swoja sprawiedliwosc"...
Tak, to straszne, ale to ma byc przestroga dla wszystkich dziewczyn aby nie ruszac sie samym z domu w takie miejsca czy wyjezdzac do niesprawdzonej pracy, nie znajac jezyka itp...!!!