2006-11-27, 11:25 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
opowiesci o autach tz... zmora!!!!
pisze watek z ciekawoasci czy tylko ja jestem tak dreczon a czy wiecej jest takich dziewczyn
pasja mojego tz sa auta.... wszystko bylo by fajnie ale mnie to kompletnie nie interesuje.. nic a nic... moze sa kobiety ktore lubia auta interesuja sie tym itp... ja do tych nie naleze. I niestety musze weysluchiwac dzien w dzien o jego nowym aucie ze musi olej wymienic, ze musi kupic ksiazke na ten temat, ze mu cos hamulce szwankuja, ze musi kupic plyn, ze jakis nowy bajer widzial nowe radio itp... dziewczyny ja oszaleje kiedys!! nic nie mam przeciwko jego pasji jest facetem... ale po co dreczy mnie tym?? mowilam mu ze mnie to zupelnie nie interesuje, nie znam sie a auto spostrzegam jako srodek lokomocyjny nie swiatynie... i tak w kolko musze tego sluchac.:/ ma kolegow fora nie wiem co jeszcze nich tam dzieli sie opinniami z kims kogo to interesuje i sie na tym zna... wrr... czy wy tez ten koszmar przechodzicie?
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2006-11-27, 11:29 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Też wysłuchuję tych wszystkich opowieści, dla mnie to czarna magia ale staram się czegoś nauczyć.
Dobrze jest wiedzieć co to auto skrywa pod maską. Edytowane przez jotemka Czas edycji: 2006-11-27 o 11:29 Powód: błąd |
2006-11-27, 11:30 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
ja mowie - to nie moj biznes, nie interesuje mnie to.
|
2006-11-27, 11:36 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
moj TŻ na szczescie ma wyczucie i rozmawiamy na wspolne tematy albo chociaz takie ktore druga strona jest w stanie zrozumiec
|
2006-11-27, 11:44 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Mój TŻ ma podpbnie, lubi opowiadac o swoim samochodzie itp, ale ja mam sposób taki że słucham ale nie słucham, przytakuje mu, od czasu do czasu wtrącam coś w stylu 'niemożliwe' a zajmuje sie całkiem czymś innym, więc wilk syty i owca cała On mysli że go słucham, a ja jakoś specjalnie nie cierpie
Za to czasem katuje go gadką o kosmetykach On wtedy stosuje tą samą taktykę co ja Ray, głowa do góry, nie ma co sie załamywać, faceci tak mają |
2006-11-27, 12:12 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Mój TŻ uwielbia MOTORY - crossy, enduro i inne terenowe, ale nie zadręcza mnie tym, z resztą ja uwielbiam QUADY więc mi to totalnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, uwielbiam patrzeć jak skacze na motorku
__________________
|
2006-11-27, 12:14 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
staram sie nie sluchac ale momentami to bym go udusial:d albo te auto popsula:d ilez mozna
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2006-11-27, 12:16 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Moj Tz tez widzi tylko auta i z kolegami moze godzinami o nich gadac.A ja wzielam sie na sposob tez zaczelam sie nimi interesowac i to nawet bardzo mnie wciagnelo czasem nawet sie sprzeczami z Tz kto ma racje co do aut.
|
2006-11-27, 12:20 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: *:*Ibiza*:*
Wiadomości: 1 167
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Cytat:
Mam tak samo dzien w dzien tego slucham i oprocz tego jeszcze motory.Co miesiac kupuje gazetki z takimi rzeczami normalnie horror
__________________
Silly |
|
2006-11-27, 12:29 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
w moim związku jest dokładnie odwrotnie...
to ja gadam o autach, a mój TŻ musi tego wysłuchiwać... ciągle mu opowiadam co ostatnio naprawiam, u którego mechanika, jak drogie są części, o zmianie opon na zimowe itp. |
2006-11-27, 12:46 | #11 |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
a ja sama mam hopla na punkcie samochodów. Na mechanice się nie znam, ale lubię słuchać jak mój TŻ o tym opowiada. Kiedyś nawet prenumerowałam magazyn motoryzacyjny
|
2006-11-27, 12:57 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 429
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Cytat:
__________________
|
|
2006-11-27, 13:14 | #13 |
Zadomowienie
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
mi tam temat samochodów wcale nie przeszkadza i mogę na ten tamat rozmawiać i rozmawiać - może wynika to z tego że sama jestem właścicielką auta i od tej pory zaczęłam się tym interesować??! Może to trochę takie nie dziewczęce ale co tam w końcu mamy równouprawnienie
A wysuchiwanie monologów na temat nam zupełnie obcy jest męczące i wkurzające i nie wazne czy temat dotychy samochodów kosmetyków fizyki jądrowej czy najnowszych osiągnięciach w informatyce..
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2006-11-27, 13:14 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
moj (byly juz) Tzt tez mnie tak zameczal.. ja rozumialam z tego tyle co nic.. ale mimo wszystko gdy widzialam ten blysk w jego oczkach i ten usmieszek i jaki dumny byl z siebie gdy cos sam zmajstrowal.. naprawde bezcenne a i mogl mi sie pochwalic..
teraz to juz o tym nie wysluchuje i powiem wam, brakuje nawet i tego..
__________________
|
2006-11-27, 13:45 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 2 176
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
mój Ł. na szczęście dużo o nich nie mówi, ale jak już mówi to wcale a wcale mi to nie przeszkadza, sama lubie szybkie samochody, chociaż niewiele się na nich znam i przynajmniej wtedy mogę się czegoś dowiedzieć
__________________
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. (...) Konstanty Ildefons Gałczyński Prośba o wyspy szczęśliwe |
2006-11-27, 13:47 | #16 |
Zadomowienie
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Mój TŻ też uwielbai samochody i codziennie o nich rozmawia ze mną i z kolegami. Szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to, zaczęło mnie to interesować i wiele się dzięki TŻtowi nauczyłam.Lubię rozmawiać o samochodach o tym jak coś naprawić. Dla mnie jest to naturalne, on ze mną rozmawia np o kosmetykach czy innych moich zainteresowaniach.
__________________
Ilo |
2006-11-27, 14:13 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Ja lubię gadać o samochodach. Pociągający i wciągający temat.
Nie znam się na wszystkich cylindrach, osiągach i gaźnikach, ale spoko lubię posłuchać, czegoś się dowiedzieć od mądrzejszych od siebie. Temat jak najbardziej do przyjęcia-pod warunkiem, że mnie ktoś nie męczy 4 godzinę tym samym wątkiem. Nawet wczoraj gadałam o tuningu i wyobrażałąm sobie jak wyglądałby mój samochód po zmianach. Kolega po prostu lał ze mnie, podobała mu się moja wizja...
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2006-11-27, 14:23 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Kajasa,stosuje dokladnie te samą metode
W kolko te same odpowiedzi,mam ich kilka-tak?,aha,no co Ty,ooooo,uuuuu i czasem haha jak widze ze sie usmiecha-czyt.mial byc smieszne Ja na samochodach i komputerach nie znam sie kompletnie,wiec nie wiem i tak o czym on opowiada,a nie chce stracic 3 nastepnych godzin na nerwy,bo on bedzie chcial mi wytlumaczyc,ja dalej nic nie bede rozumiala,on zacznie sie denerwowac na mnie ze nie rozumiem a ja na niego ze denerwuje sie bo ja tego nie rozumiem. I takie kółko graniaste |
2006-11-27, 14:42 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 848
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
moj TZ czasami mówi o samochodzie, a ja choć nie mam o tym zielonego pojecia, to słucham, ponieważ wychodze z założenia, że nigdy nie wiadomo do czego jaka wiedza się przyda
|
2006-11-27, 15:05 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Mój TŻ tez mi opowiada o samochodach, ale najczęściej, jak jedziemy, to pokazuje mi wokół wg niego fajne modele, kiepskie, lepsze wersje, podnieca się linią, tyłem etc. ja generalnie wtedy odpływam i zatapiam się we władnych myślach
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2006-11-27, 16:01 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
skąd ja to znam Ciągle się mnie pyta czy to ładniejszy czy to ładniejsze. Jak powiem, że to, to on na to że się nie znam bo tamto. Więc po co mnie pyta wogóle Kompletnie mnie to nie interesuje A jak zaczyna myć samochód to tak go wypucuje że aż się błyszczy jak biżuteria a w mieszkaniu to nawet ciężko mu swoje ubrania sprzątnąć do szafek ja to jak myje to rach, ciach i po wszystkim I ciągle słysze o hamlucach, to olej trzeba wymienić, to płynu wlać, to coś tam, to cośtam, to chyba najbardziej wkurzający temat którego nie cierpię
|
2006-11-27, 16:32 | #22 |
Zadomowienie
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Akurat z samochodami nie mam problemu
Myślę, że to nie jest kwestia jedynie aut, ale po prostu pasji chłopaka Mój TŻ interesuje się sztukami walki i geografią i o tym częściej mi opowiada (choć nie przesadza) a samochody to go prawie w ogóle nie interesują. Nie przeszkadza mi to, a wręcz cieszę się, że się ze mną dzieli swoimi zainteresowaniami, czasem próbuje sama się tym zaciekawić, żeby sprawić mu przyjemność, to zbliża. Tak samo on czasem wysłuchuje mojej gadani na... różne tematy
__________________
ziu |
2006-11-27, 16:56 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Mój TŻ kocha auta,ale wie,że mnie to nie interesuje.Mówi mi o nich,ale rozumie,że będę tylko biernym słuchaczem.Nie mam mu tego za złe,bo on też nie zna się na kosmetykach i innych babskich rzeczach a cierpliwie mnie słucha.
__________________
|
2006-11-27, 22:20 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
A ja lubię z moim TŻ gadac o samochodzikach nawet już się trochę na nich znam Często podziwiamy ciekawe egzemplarze auta na allegro i wymieniamy się opiniami
|
2006-12-11, 16:22 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
...a wiecie dziewczyny że jest takie nowe fajne autko...
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
2006-12-11, 16:27 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
|
2006-12-11, 22:40 | #27 |
Zadomowienie
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Na szczęści ja również lubie sobie pogadać o autkach i jak tylko zaczyna sie taki temat to chętnie w nim uczestnicze
__________________
|
2006-12-11, 23:42 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Mój chłopina to nie tylko ciągle by gadał o naszym aucie ale i w miare mozliwości codziennie pucował
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2006-12-19, 07:00 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
Dzięki tym opowiadaniom, znam wszystkie marki samochodów
|
2006-12-19, 08:00 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: opowiesci o autach tz... zmora!!!!
ja podobnie nalepsza zabawa odgadywać marki w nocy po światłach
Nie od TŻ bo takowego nie posiadam ale mam starszego brata i masa jego kumpli ma zawsze jeden temat, także od 14 roku życia byłam dokształcana. Na początku zupełnie mi to nie przeszkadzało, nawet podkradałam im gazety i czytałam sama, niektóre rzeczy nawet mnie ciekawiły, uczyłam się co który wymiar w oponach oznacza, to były TŻ mnie uczył, nie wszystko oczywiście. Nie nauczę się za nic w świecie co tam w tym silniku jest, tłoki, cylindry, coś mi tam mówili ale tego załąpać nie potrafię Ostatnio po długim siedzeniu w domu (domatorką się stałam) spotkaliśmy się w grupie przed dyskoteką, wielu ze znajomych jest mechanikami, patrzyłam tylko na minę brata, on też nie wiedział o co chodzi, więc zawsze można kogoś złapać że o czymś nie wie Nie trzeba wiedziec dużo, a można skutecznie im usta zamknąć. Sytuacja sprzed tygodnia. Rozmawiam z narzeczoną brata o tuszu, który chciałam zamówić na allegro i dla niej, przy okazji moich zakupów, brat z kolegą na złość że nie rozmawiamy z nimi, weszli na temat zimy, a że trzeba opony zmienić, a trzeba kupić nowe, no to może Kormoran, myśleli że nie słuchamy, a ja wypaliłam tylko ze lepsza Fulda ehhh niezłą mine mieli i zamknęli się poszliśmy oglądać tusze do rzęs na allegro
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:04.