zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-12-20, 22:03   #1
paffy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 8

zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?


Witam.
Problem stary jak świat. Nigdy nie sądziłam, że będzie mnie dotyczyć. A jednak...
Mam przyjaciela. Znamy się od kilku lat, nasza przyjaźń budowała się w wielu trudnych sytuacjach, odsuwaliśmy się od siebie i wracaliśmy wciąż. Dodam, bo to ważne - byłam w nim zakochana na początku znajomości. Teraz każde z nas ma różnych partnerów, zrywamy, żalimy się sobie nawzajem - jak przyjaciele, ufający sobie w 100 procentach.
Od kilku tygodni oboje jesteśmy sami. Spędzamy ze sobą więcej czasu. Pewnego wieczoru spotkaliśmy się, dużo alkoholu, pikantne i szczere rozmowy... aż w końcu trafiliśmy do łóżka. Doszło do zaawansowanych pieszczot. Potem rozmawialiśmy o tym, ja trochę udawałam że wszystko ok, ale skończyło się dobrze. "Przyjacielski gest"...
A mi cięzko jest zapomnieć. Nie wiem co
mam o tym myśleć. Nie mam pojecia dlaczego to zrobił. Tylko dlatego że pragnął kobiecego ciała?
Czy tak można?
...
Powiedzcie, co o tym myślicie. Jak daleko można posunąć się w przyjaźni. Gdzie jest dla was granica?
paffy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 22:13   #2
giraffe
Zadomowienie
 
Avatar giraffe
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Granica jest tam - gdzie sami ją sobie wyznaczycie. I powiem dzisiaj szczerze z autopsji - że jednak jak chcesz zachować PRAWDZIWĄ (czystą, szczerą i uczciwą) przyjaźń z facetem - to nie idź z nim do łóżka.


Odnośnie pytania, czy można pragnąć kobiecego ciała - odpowiem - OWSZEM MOŻNA. Faceci potrafią oddzielić sex od wszelkiej sfery uczuciowej
__________________

"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..."
giraffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 22:13   #3
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Czego nie rozumiem to zwalania na alkohol i nigdy tego nie rozumiałam,
cos musiało być na rzeczy wcześniej a znalazło ujscie przy lampce wina,ot co
Zgodze sie,ze granica została przekroczona ,czasami wystarczy ''tylko''pocałunek i niestety bęc ,przekraczamy magiczną granice,gdzie zaczyna się ...erotyka ,no niestety czasu nie cofniesz,juz teraz ZAWSZE będziecie patrzeć na siebie inaczej

ps .a tak prywatnie przyjaźń damsko-męska ,hm sama nie wiem co o tym myśleć,moze się i zdarza ..1/1 000 000
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 22:17   #4
giraffe
Zadomowienie
 
Avatar giraffe
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Jak dla mnie przyjaźń damsko męska po prostu nie istnieje Tym bardziej jeśli to dwoje dorosłych, wolnych ludzi - wtedy zawsze kończy się to w ten sam sposób I potem rodzi się DYSTANS.
__________________

"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..."
giraffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 22:26   #5
paffy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 8
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

giraffe - owszem, faceci potrafią oddzielić miłość od seksu. A my? Czy kobieca pruderia nie jest tak naprawde tylko udawaniem? Kobiety też potrzebują seksu. Więc dlaczego nie robić tego z kimś kogo kochamy - kochamy jak przyjaciela?

Łajko - nie zwalam na alkohol. Owszem - troche pomógł, rozluźnił atmosferę. I masz racje, że coś musiało wcześniej być. Tylko co?

Czy nie można mieć kogoś, kto jest nam bliski jak nikt inny, zna nas lepiej niż my sami, w jakiś sposób go kochamy... i chcieć czasem być z nim blisko? A jednocześnie nie móc stworzyć "związku" z tą osobą?

Gubię się w tym...
paffy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 22:31   #6
giraffe
Zadomowienie
 
Avatar giraffe
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Sex z przyjacielem jest o tyle ryzykowny, że można przez niego stracić przyjaźń. I mimo, iż wszystko będzie po nim ok, niby tak jak dawniej - prawda jest zupełnie inna.

W przyjacielu łatwo się zakochać - a jeśli on nie odwajemni - to 1. ryzyko
Przyjaciel może Cię zacząć traktować przedmiotowo i kiedy będzie miał ochotę na sex to po prostu po Ciebie zadzwoni - chciałabyś się tak czuć?? - to 2. ryzyko
kiedyś w złości może Ci to bolesnie wypomnieć (albo Ty jemu)- to 3 ryzyko

Przeszłość czasami wraca jak bumernag Nawet po kilku latach

A czy kobieta potrafi oddzielić sex od uczuć?? Moim zdaniem (patrząc z perspektywy czasu) jednak nie do końca (kobieca psychika jest inaczej skontruowana niż męska).
__________________

"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..."
giraffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 22:34   #7
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Cytat:
Napisane przez paffy Pokaż wiadomość
giraffe - owszem, faceci potrafią oddzielić miłość od seksu. A my? Czy kobieca pruderia nie jest tak naprawde tylko udawaniem? Kobiety też potrzebują seksu. Więc dlaczego nie robić tego z kimś kogo kochamy - kochamy jak przyjaciela?

Łajko - nie zwalam na alkohol. Owszem - troche pomógł, rozluźnił atmosferę. I masz racje, że coś musiało wcześniej być. Tylko co?

Czy nie można mieć kogoś, kto jest nam bliski jak nikt inny, zna nas lepiej niż my sami, w jakiś sposób go kochamy... i chcieć czasem być z nim blisko? A jednocześnie nie móc stworzyć "związku" z tą osobą?

Gubię się w tym...
kocham jak przyjaciela i ...sex-jakby Ci to powiedzieć ,ale mi sie to w zupełności wyklucza,przyjaciel-sex,sex-przyjaciel więc albo zrobicie krok naprzód i będziecie parą albo niestety bay bay przyjaźni
tak mi to wygląda
nasuwa mi się pytanie,dlaczego teraz,ze tak powiem poczułaś mięte,może czujesz się samotna? potrzebujesz rozmowy i wsparcia po rozpadzie zwiazku i,on Ci zapewnił to wsparcie,tak sie wzajemnie wspieraliście,że doszło do czegoś do czego nie powinno a Ty to mylisz z miłością??
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-12-20, 22:43   #8
ZłOSNICA
Raczkowanie
 
Avatar ZłOSNICA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 84
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

uważam identycznie, jak giraffe - nie ma czegoś takiego, jak czysta przyjażn damsko - męska, zawsze z ktorejś strony jest coś wiecej!

u mnie w przyjażni (dobrym kumpelstwie) - granice zawsze byly stawiane na samym początku i nie bylo możliwości ich przekroczenia, jeżeli z drugiej strony bylo coś wiecej (było), to on wiedział, ze nic to u mnie nie zmieni - nie wchodziła w grę, bliskośc jaką miałam przeznaczoną dla partnera!!!
ZłOSNICA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 22:50   #9
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Cytat:
Napisane przez ZłOSNICA Pokaż wiadomość
uważam identycznie, jak giraffe - nie ma czegoś takiego, jak czysta przyjażn damsko - męska, zawsze z ktorejś strony jest coś wiecej!
Czyli albo ja jestem zakochana w moim przyjacielu, albo on we mnie? :/
No to mam poważny problem, gdyż większość moich znajomych - przyjaciół jest płci męskiej.
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 22:58   #10
giraffe
Zadomowienie
 
Avatar giraffe
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Czyli albo ja jestem zakochana w moim przyjacielu, albo on we mnie? :/
No to mam poważny problem, gdyż większość moich znajomych - przyjaciół jest płci męskiej.
Hmm mnie się wydaje, że tu chodzi poniekąd o kwestię nazewnictwa (w stanach na każdego znajomoego mówi się PRZYJACIEL).

Dla mnie przyjaciel, przyjaciółka - to ktoś, komu mogłabym powiedziec dosłownie o wszystkim. Do kogo mogłabym się przytulić kiedy mi źle, wypłakać. I po moich wcześniejszych doświadczeniach - twierdze, że żadnemu facetowi (poza moim partnerem) nie zwierzę się ze wszystkiego, nie będe traktować go w taki sposób jak traktuje moją przyjaciółkę. Dlaczego - ano dlatego... że nie wierzę w przyjaźń damsko męską No chyba, że z gejem
__________________

"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..."
giraffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 23:03   #11
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

No dobra, to mam takiego przyjaciela, ktoremu moge powiedziec o wszystkim (lacznie z tym ze od kilku dni nekaja mnie problemy zoladkowe), moge mu sie wyplakac w rekaw... Jest plci meskiej, ale mimo wszystko nigdy z nim sie w lozku nie znajde
Giraffe, uwierz istnieją takie przyjaźnie...
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-20, 23:13   #12
giraffe
Zadomowienie
 
Avatar giraffe
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
No dobra, to mam takiego przyjaciela, ktoremu moge powiedziec o wszystkim (lacznie z tym ze od kilku dni nekaja mnie problemy zoladkowe), moge mu sie wyplakac w rekaw... Jest plci meskiej, ale mimo wszystko nigdy z nim sie w lozku nie znajde
Giraffe, uwierz istnieją takie przyjaźnie...
Hmmm owszem, może i istnieją ALE NIE DLA MNIE

Pozatym mając faceta, nie wyobrazam sobie mieć przyjaciela płci męskiej i np. dzielić się z nim moim problemami w związku (a z przyjaciółką się dzielę i proszę często o radę) bo po prostu czułabym się nie fair w stosunku do mojego mężczyzny Owszem - mogę mieć dobrych kolegów - ale są pewne granice w tym co im mówię, jak z nimi spędzam czas, itp...

Ale to moje zdanie Wy możecie mieć zupełnie inne na ten tamat - ja i tak swojego nie zmienie Jestem NIEREFORMOWALNA pod tym względem I nie chce mieć już męskich przyjaciółek!! Wole mieć dorych kolegów
__________________

"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..."
giraffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 23:31   #13
kaileight
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 309
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Cytat:
Napisane przez giraffe Pokaż wiadomość
Granica jest tam - gdzie sami ją sobie wyznaczycie. I powiem dzisiaj szczerze z autopsji - że jednak jak chcesz zachować PRAWDZIWĄ (czystą, szczerą i uczciwą) przyjaźń z facetem - to nie idź z nim do łóżka.


Odnośnie pytania, czy można pragnąć kobiecego ciała - odpowiem - OWSZEM MOŻNA. Faceci potrafią oddzielić sex od wszelkiej sfery uczuciowej
a kobiety nie umieja? ja mysle ze to kwestia charakteru, a nie płci..
kaileight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-20, 23:43   #14
Mrrau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 103
GG do Mrrau
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Ja też lubię sobie poteoretyzować, że przyjaźń męsko-damska nie istnieje.

A praktyka? Osobiście mam bardzo bliskiego przyjaciela. Bliskiego psychicznie i fizycznie, bo mieszkamy razem. Jesteśmy w stanie rozmawiać absolutnie o wszystkim i nie wstydzę się przed nim niczego.
I pomimo tego, że uważam go za fantastycznego faceta, nasza przyjaźń nigdy nie skończyła się w łóżku.

Generalnie oboje jesteśmy wolni. Kibicujemy sobie nawzajem w nowych związkach.
Mrrau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-21, 08:01   #15
ZłOSNICA
Raczkowanie
 
Avatar ZłOSNICA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 84
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Cytat:
Napisane przez giraffe Pokaż wiadomość

Ale to moje zdanie Wy możecie mieć zupełnie inne na ten tamat - ja i tak swojego nie zmienie Jestem NIEREFORMOWALNA pod tym względem I nie chce mieć już męskich przyjaciółek!! Wole mieć dorych kolegów
jakbym siebie widziała
ZłOSNICA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-21, 13:42   #16
tama
Rozeznanie
 
Avatar tama
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 678
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

W przyjaźń damsko-męską między partnerami wierzę. Lub pod warunkiem, że nie jesteśmy dla siebie atrakcyjni fizycznie. Wzajemnie.
Słyszałam nawet teorię, że jeśli wolny mężczyzna oferuje wolnej kobiecie czystą przyjaźń, to znaczy, że nie jest ona dla niego ładna na tyle, aby mógł się z nią przespać.
Przyjaźń to więź dająca wstęp do intymnego świata tej drugiej strony. Serdeczność możliwa dzięki aprobacie dla tego, co sobą reprezntuję. Jeśli dodamy do tego powierzchowność wyjątkowo miłą jej/jemu to podtekst seksualny wisi w powietrzu jak fatum. I tu leży początek miłości. Może tak zaczyna się Twoja historia, Paffy?
__________________
Od 09/02/2010:

89 - 88 - 87 - 86 - 85- 84 -83-82 - 81 - 80 - 79- 78 - 77 - 76 - 75 -74 - 73 - 72 - 71 - 70 kg
tama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-21, 17:04   #17
Fioletto
Rozeznanie
 
Avatar Fioletto
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 869
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

na granicy jesteście właśnie teraz- i albo pójdziecie krok do przodu i zostaniecie parą, tak jak napisała Łajka, albo zrobicie krok wstecz- bo będziecie chcieli zapomnieć o chwili zapomnienia- i siłą rzeczy odsuniecie się od siebie.

czy przyjaźń międzi kobietą a mężczyzną jest możliwa? chyba tak, jednak.... zdarza się rzadko. i łatwo ją popsuć. niestety bowiem - szczególnie osoby samotne- skłonne są widzieć w bliskości, jaką daje przyjaźń, zapowiedź czegoś więcej. jeśli druga strona jest na tak, to wspaniale- bo związek oparty na szczerej przyjaźni ma szansę stać się tym na całe życie. gorzej, kiedy przyjaciel/ przyjaciółka chce na przyjaźni poprzestać. wtedy wszystko się sypie....
__________________
..nie ma mnie, więc nie wątpię.



.... Das also war des Pudels Kern!








Fioletto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-21, 18:59   #18
gosiaska
Zadomowienie
 
Avatar gosiaska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Popieram Fioletto dokładnie tak samo pomyślałam
__________________
Stażysta 2011
Misja WAKACJE- Gdańsk
Misja język niemiecki
Misja Wiedeń

Romantycznie:
Chuck&Blair, Blair&Chuck
have to be together
gosiaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-22, 08:26   #19
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

imo milosc to najbardziej zlozona relacja - kompilacja wszystkich pozostalych - partnerstwa, przyjazni, pozadania - oczywiscie kazde z nich wystepuje w innej zaleznosci niz normalnie wiec nie ma co rozkladac milosci na czynniki pierwsze; niemniej wlasnie z tego powodu tak latwo pomylic ja z czyms innym;

dla mnie gleboka przyjazn to milosc; po pewnym czasie pojawiaja sie cieple, serdeczne uczucia a przyjaciel staje sie bliski niczym brat; da sie to odroznic od milosci damsko-meskiej - zupelnie inny rodzaj bliskosci i intymnosci; sama jestem jedyna dziewczyna w grupie facetow* wiec temat nie jest mi obcy zawsze moge z kazdym szczerze porozmawiac, przytulic sie, nie mowiac juz o innych formach kontaktu fizycznego w celach czysto rozrywkowych - chodzeniu pod reke na ulicy, przyduszaniu, ciagnieciu za nos, laskotaniu czy bezczelnemu ladowaniu sie na kolana z okrzykiem "tatusiu (wujku) wez mnie na baranaa" - i nie ma w tym zadnego podtekstu (nie wyobrazam sobie wyladowac z nimi w lozku - nawet po alkoholu) - zreszta podobny poziom bliskosci fizycznej maja chlopaki miedzy soba (tyle, ze na kolana sie sobie nie laduja bo uwazaja, ze to gejowskie );
zycze im szczescia, bylabym szczesliwa gdyby znalezli sobie partnerke - to kolejna rzecz, ktora odroznia przyjazn od czegos wiecej; choc nie ukrywam, ze z drugiej strony czuje uklucie zazdrosci - bo zdaje sobie sprawe z tego, ze na taki kontakt fizyczny jaki mam teraz nie bede sobie mogla pozwolic (chyba, ze dziewczyna weszlaby do naszej grupy na podobnej zasadzie co ja - ale do tego trzeba ogromnego zaufania - zarowno miedzy partnerami jak i pozostalymi czlonkami grupy, nie mowiac juz o dojrzalosci )

troche sie rozpisalam, nie ma co wg mnie sama musisz sobie odpowiedziec na pytanie - na ile w swym przyjacielu widzisz mezczyzne a na ile brata - i wtedy bedziesz miala jasnosc


*zapomnialabym - jeden z nich ma przyjaciolke (posiadajaca Tzta) z ktora zawsze na powitanie caluje sie w usta i tez nie ma w tym zadnego podtekstu wiec jak widzisz pojecie granicy jest dosyc wzgledne
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-22, 10:59   #20
gabka9
Zadomowienie
 
Avatar gabka9
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Żywiec / Warszawa
Wiadomości: 1 662
GG do gabka9
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Do niedawna myślałam że nie ma przyjaźni damsko-męskiej... szczególnie po ostatniej aferze gdy miałam "przyjaciela"...i nagle stwierdziłam, że czuję coś więcej. A że on nie, to musiałam się odizolować... hmmm

Ale wczoraj... wczoraj spotkałam się z moim bardzo dobrym kumplem z klasy z liceum. Teraz drogi nam sie rozeszły-on w Warszawie ja w Krakowie, rzadko się widujemy...a jednak zawsze dążymy do tych spotkań, żeby nie zaprzepaścić tego co jest takie piękne- taka wspaniała znajomość. ...PRZYJAŹŃ. Dojrzewała długo, znamy się prawie 4 lata, zawsze się lubiliśmy i spędzaliśmy razem sporo czasu. Ale, że to przyjaźń zrozumiałam dopiero teraz, gdy tak bardzo mi go brakuje. Może i nie jest to osoba której mówię naprawdę wszystko (swoją drogą, chyba nie znam takiej osoby- żadnej płci) ale wiem, że zawsze mogę na niego liczyć, zawsze mogę pogadać. Gdy coś się dzieje i gdy jest wszystko ok. I nieraz mnie irytuje, czasem wkurza, ale i tak jest jedną z ważniejszych osób w moim życiu

Wczoraj dałam mu skromny prezent z okazji świąt: Nasze wspólne zdjęcie z napisem:
"Mozesz gromadzić przeróżne skarby, ale najcenniejszą rzeczą jest prawdziwy przyjaciel [Jan Chryzostom]" i wiecie co? Nie rzucił mi się w ramiona, nie powiedział: "jesteś cudowna", tylko uśmiechnął się a w jego oczach było widać radość
I gdy wracaliśmy wczoraj z Kebaba nagle zapytałam go, jak to jest, że my jesteśmy przyjaciółmi i w żadnym wypadku nie ma miedzy nami żadnych podtekstów, że pierwszy raz w życiu zdarza mi się coś takiego, bo wszystkie poprzednie przyjaźnie kończyły się "czymś więcej" z jednej strony, a tutaj jestem przekonana że tak nie będzie. A on na to: "nie wiem...może to dlatego ze jesteśmy tak różni..."

I w sumie racja. On jest z całkiem innego świata (dzeili nas choćby muzyka- on słucha muzyki klubowej a ja rocka i metalu ), zupełnie nie pociąga mnie fizycznie (owszem, uważam że jest przystojny, ale zupełnie nie w moim typie) i myślę, że to działa w obie strony.

Heh, rozpisałam się to mój wywód na temat przyjaźni damsko-męskich.
Może jeszcze napiszę, ze przyjaźń od zauroczenia różni się tym, że w przyjaźni nie ma takich emocji, wszystko dzieje się powoli i spokojnie. I jest trwała- i to jest najwspanialsze

Aaaa i jeszcze muszę napisać, że zgadzam się całkowicie z NRI.
__________________

Siedzę i zastanawiam się co robi pozostałe 6 cudów świata


Bloguję:

WrzosowiskoMakeUp




gabka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 13:59   #21
xyoko
Zakorzenienie
 
Avatar xyoko
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Cytat:
Napisane przez paffy Pokaż wiadomość
Pewnego wieczoru spotkaliśmy się, dużo alkoholu, pikantne i szczere rozmowy... aż w końcu trafiliśmy do łóżka. Doszło do zaawansowanych pieszczot. Potem rozmawialiśmy o tym, ja trochę udawałam że wszystko ok, ale skończyło się dobrze. "Przyjacielski gest"...
...
Powiedzcie, co o tym myślicie. Jak daleko można posunąć się w przyjaźni. Gdzie jest dla was granica?
Moim zdaniem przekroczyliście granicę "czystej przyjaźni". Po takiej sytuacji będziecie już zawsze patrzeć na siebie inaczej niż wcześniej.
xyoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 14:13   #22
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Lightbulb Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

"na granicy jesteście właśnie teraz- i albo pójdziecie krok do przodu i zostaniecie parą, tak jak napisała Łajka, albo zrobicie krok wstecz- bo będziecie chcieli zapomnieć o chwili zapomnienia- i siłą rzeczy odsuniecie się od siebie. "
z tym sie zgadzam


A tak moim skromnym zdaniem i nie urażając nikogo nie wierze w przyjaźń damsko męską
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 16:08   #23
wiwiana
Raczkowanie
 
Avatar wiwiana
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 131
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

a słyszałyście o czymś takimjak sex przyjaciel??
ja osoboiscie wierzew w taka przyjazn.mialam przyjaciela - faceta.i nie ciagnelo nas do siebie moze dlatego,ze oboje mielismy partnerow....
wiwiana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 17:15   #24
Słowiańska Lara Croft
Raczkowanie
 
Avatar Słowiańska Lara Croft
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 105
Dot.: zbliżenie z przyjacielem? gdzie jest granica?

Ja miałam takiego przyjaciela.I nie żałuje.Poznaliśmy się jeszcze w gimnazjum.W sumie fajny chłopak.Jakoś szło,wspólne wyjścia,imprezy,koledzy i staliśmy się w pewien sposób nierozłączni.Pozostaliśmy przyjaciólmi.Jeszcze dwa lata temu po nieudanym związku,pocieszał mnie nie tylko psychicznie ale też fizycznie.Myślę,że przynajmniej dla nas nie było to złe.Niektórzy patrzą na to ze zdziwieniem,ale trezba coś takiego poczuć.Z jednej strony jest moim przyjacielem,może spotykać się z inną kobietą,robić co chce ale dopóki oboje postanowiliśmy,że na sex możemy sobie pozwolić jest ok.Do tej pory utrzymujemy kontakt,jestesmy dobrymi przyjaciółmi.
__________________
Quod me nutrit,me destruit.
Archeo to nie sprint na sto metrów-to maraton-a do tego potrzebny jest charakter...więc...witaj w piekle
Słowiańska Lara Croft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:54.