Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

[DIDA22]

Witam, podaję linka do kafeterii, gdzie jest rozwinięty bardzo szeroko temat o obleśnych rzeczach robionych przez facetów. Chwilami płakałam ze śmiechu, ale sporo w tym prawdy.Miłego czytania.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1183607&start=0

Bylo na Usmiechnij sie http://www.wizaz.pl/forum/showthread.phpt=60343

[Sweet_21]

moj tz też ma takie .."odruchy", nie wszystkie ale już teraz mnie cholernie drażnią, więc nie wiem co będzie później Chyba go wyśle teściowej do reklamacji.

[SiSleyS]

a fe!

[Agaaa-a]

[Roxette]

jeden post w tym wątku na kafeterii mnie po prostu zamurował, wypowiedź, w której forumowiczka pisze, że w trakcie błaga zegar, by szybciej bił. Nie no, ja nie mam problemów z jakimś " śmierdzielem".
Mój TŻ na szczęście myje się często, obcina paznokcie, wiec brudu za nimi też nie hoduje, goli się regularnie, najbardziej lubię jak to robi wieczorem b "nakręca" mnie zapach jego balsamu po goleniu
Osobiście pilnuję, zeby mył zęby, bo o tym zdarza mu się zapowinać, więc myje.
Nie skarżę się na bąki pod kołdrą, choć pewnie od czasu do czasu puści, tyle, ze chyba robi to strasznie cicho i ma bezzapachowe, bo po 4 latach małżeństwa nie poczułam.
Nie wyobrażam sobie żyć z facetem, który nie przestrzega higieny osobistej, chyba bym musiała pościel codziennie zmieniać.

[motylek1007]

Napisane przez Roxette

Nie skarżę się na bąki pod kołdrą, choć pewnie od czasu do czasu puści, tyle, ze chyba robi to strasznie cicho i ma bezzapachowe, bo po 4 latach małżeństwa nie poczułam.

powalił mnie ten tekst

[Ptysio5]

o matko
jakbym (jak ta z kafe) znalazła suszki za łóżkiem, to sexu nada. celibat albo rozwód bleeeeee

[ewelkaw]

przytocze tu czyjąś wypowiedź-> mam nadzije,że się nie obrazi

"zonka
Ale sie usmialam . Caly czas sie smieje . Jak wyjmuje z kosza na bielizne pranie i trafiam na slipy meza , to az mnie wywraca . Prawie zawsze jest na nich brazowy kleks , ktory sie nie chce doprac . Dlatego kupuje mu czarna bielizne . W nosie dlubie , beka i pierdzi , ale sie juz przyzwyczailam . Ostatnio odkrylam ze jego dlubanie w palcach u nog jest rodzinne . przyjechali jego rodzice ze szwagrem , ja wchodze do pokoju a oni prowadzac powazna dyskusje na tematy motoryzacyjne maja zdjete po jednej skarpetce i cala trojka dlubie sobie pomiedzy paluchami . Szkoda ze nie mialam pod reka aparatu . Jak mu popzniej otym powiedzialam to stwierdzil ze nie zwrocil na to uwagi . Jak mogl nie zauwazyc , przeciez widok byl niecodzienny i zalosny . Piszcie dalej . napewno tu wroce"

omg wyplułam ze śmiechu kawe na monitor:rotf:

[sloneckoo]

ale sie usmialam

[Ef-fka]

Popłakałam się ze śmiechu Pokaże to TZ , może zrozumie malutką sugestię, chociaż w porównaniu z tym co te kobiety i dziewczyny piszą to ja chyba mam ideał w domu

[asia^^]

Bleeee... aż się ślubu odechciewa

[Asiqlec]

bleee... a z tym mieszaniem w jajkach i drapaniu po dupie to sie zgadzam

[*~An!@~*]

Napisane przez Asiqlec

bleee... a z tym mieszaniem w jajkach i drapaniu po dupie to sie zgadzam

Eeee...To ja może wolę być singlem do końca życia .

edit: Mój kumpel z klasy to robi (drapie się po...pupie)! Zawsze jak z koleżanką siedzimy za nim to cudem powstrzymujemy się od wybuchu śmiechu .

[motylek1007]

Napisane przez ewelkaw

przytocze tu czyjąś wypowiedź-> mam nadzije,że się nie obrazi

"zonka
Ale sie usmialam . Caly czas sie smieje . Jak wyjmuje z kosza na bielizne pranie i trafiam na slipy meza , to az mnie wywraca . Prawie zawsze jest na nich brazowy kleks , ktory sie nie chce doprac . Dlatego kupuje mu czarna bielizne . W nosie dlubie , beka i pierdzi , ale sie juz przyzwyczailam . Ostatnio odkrylam ze jego dlubanie w palcach u nog jest rodzinne . przyjechali jego rodzice ze szwagrem , ja wchodze do pokoju a oni prowadzac powazna dyskusje na tematy motoryzacyjne maja zdjete po jednej skarpetce i cala trojka dlubie sobie pomiedzy paluchami . Szkoda ze nie mialam pod reka aparatu . Jak mu popzniej otym powiedzialam to stwierdzil ze nie zwrocil na to uwagi . Jak mogl nie zauwazyc , przeciez widok byl niecodzienny i zalosny . Piszcie dalej . napewno tu wroce"

omg wyplułam ze śmiechu kawe na monitor:rotf:

chyba zostane lesbijką

[Monka_tort]

Nieźle idzie się uśmiać nad niektórymi postami...

[Skurczebyk]

[*~An!@~*]

Napisane przez motylek1007

chyba zostane lesbijką

Genialne rozwiązanie

[motylek1007]

Napisane przez *~An!@~*

Genialne rozwiązanie

dzieki

[*~An!@~*]

Napisane przez motylek1007

dzieki

Nie ma za co .

Mój kolega (dobrze, że nie mój chłopak ) na lekcjach dłubie w nosie .
Feee ...Mógłby to robić dyskretniej .

[motylek1007]

wiecie co mnie dziwi??? ze Ci faceci wiedzą ze MY KOBIETY PATRZYMY NA TO a ich to nie rusza, niepojete

[*~An!@~*]

Napisane przez motylek1007

wiecie co mnie dziwi??? ze Ci faceci wiedzą ze MY KOBIETY PATRZYMY NA TO a ich to nie rusza, niepojete

No właśnie. Bezwstydni są, po prostu .

A zapomniałam napisać. Mój inny kolega z klasy kilka razy puścił gazy na lekcjach . Obrzydliwe ...

[motylek1007]

Napisane przez *~An!@~*

No właśnie. Bezwstydni są, po prostu .

A zapomniałam napisać. Mój inny kolega z klasy kilka razy puścił gazy na lekcjach . Obrzydliwe ...

brak słow na facetów...powinni nas na rekach nosic ze z nimi jestesmy

[Asiqlec]

tak... mój kolega w liceum dłubał w nosie i to co wydłubał zwijał w kulki, chował do piórnika i później wszystkich obrzucał... nikt nigdy nie wiedział czym on rzuca, aż w końcu wyszło na jaw... :/:/ no i z tym mieszaniem w jajach to typowo obleśne... nie wiem co to daje :/;/ tak dla porównania jakbym ja chodziła i się po piersi szczypała to jest obleśne a najgorsze jest to, że oni wiedza ze my to widzimy i sie z tego śmiejemy a dalej to robią.. może jakiś pan sie wypowie na temat 'przyjemności mieszania'

[ka_ma]

w takich wlasnie chwilach ciesze sie ze jestem sama

[kleo14]

Napisane przez *~An!@~*

Nie ma za co .

Mój kolega (dobrze, że nie mój chłopak ) na lekcjach dłubie w nosie .
Feee ...Mógłby to robić dyskretniej .

moj tez. ale nauczycielka zwrocila mu uwage to przestal (przynajmniej narazie )

z jednej strony to jest naprawde smieszne ale z drugiej zalosne.. rozumiem ze to sa ludzkie odruchy no ale bez przesady, troche umiaru lub dyskrecji nie zaszkodzi

[agness86]

Wyję ze śmiechu (zaraz mama mi komputer wyłączy)

[Sweet_21]

A propo co co do szkolnych kolegów coś Mi sie przypomniało:

W podstawówce miałam kolege, który często miał katar i jedyne co robił w celu wypróżnienia go było wycieranie gilów o rękaw, dodam, ze cały czas chodził w jednej i tej samej bluzie z kapturemJednego dnia przyszedł z podwiniętym rękawem u prawej ręki, a na drugi dzień miał podwinięty rękaw u lewej..Często proponowaliśmy mu chusteczki ale nie chciał
W końcu zaczęliśmy sie zastanawiać o co tym razem będzie wycierał nochala..padło na kaptur Szkoda Mi go było, ale nie wiem czemu miał wstręt do chusteczek??

[aniuchna]

No wprost... cudowny temat Gdybym miala TŻ pewnie podzielilabym sie rowniez informacjami, ale tak... aktualnie nie mam o czym opowiadac stety lub nie chociaz po przeczytaniu tego wszystkiego... hmm moze i nie dokoncze

[motylek1007]

Napisane przez Sweet_21

A propo co co do szkolnych kolegów coś Mi sie przypomniało:

W podstawówce miałam kolege, który często miał katar i jedyne co robił w celu wypróżnienia go było wycieranie gilów o rękaw, dodam, ze cały czas chodził w jednej i tej samej bluzie z kapturemJednego dnia przyszedł z podwiniętym rękawem u prawej ręki, a na drugi dzień miał podwinięty rękaw u lewej..Często proponowaliśmy mu chusteczki ale nie chciał
W końcu zaczęliśmy sie zastanawiać o co tym razem będzie wycierał nochala..padło na kaptur Szkoda Mi go było, ale nie wiem czemu miał wstręt do chusteczek??

niewiarygodne