2007-07-20, 16:08 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Mam pytanie.Otoz w mojej rodzinie moja ciotka ma raka na watrobie z przerzutami na jelito i bedzie miec chemioterapie- pytanie tylko czy Rak to nie wyrok?
Czy chemioterapia wyleczy ja? Wczoraj miala operacje przelyku bo mysleli ze to jakas nadrzerka i okazalo sie ze to rak Rodzina zalamana- a moze ta chemia jej pomoze i bedzie mogla zyc normalnie. Dodam ze jest po 60stce. Czy w waszych rodzinach zostalo to uleczone czy osoba z rakiem zmarla?
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-07-20, 16:18 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Moja babcia zmarła na raka wątroby. Z tym, że jej już praktycznie nie leczono, bo nie miało to sensu,
Nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się, że rokowania w przypadku Twojej cioci są kiepskie. Zresztą powinniście wiedziec, jakie są rokowania, bo lekarze na pewno mówili o tym. |
2007-07-20, 16:23 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Cytat:
Chca jej robic chemioterapie tyle na razie mowia.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-07-20, 17:00 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Moze ktos jeszcze cos wie.
Ciotka przeczuwa najgorsze ale jeszcze nie wie- ale zanim szla do szpitala naszykowala sobie rzeczy na pogrzeb I ma duzo tego raka na watrobie itp i nie wiadomo czy chemia cos da- maja ja dac do Poznania.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-07-20, 17:02 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
moja mama miala chemioterapie. dwa razy. rak piersi, wykryty we wczesnym stadium takze rokowania byly duze.
kiedy sa przerzuty rokowania sa raczej slabe, bo duza czesc organizmu jest juz chora. wtedy chemioterapia moze ewentualnie przedluzyc zycie. ewentualnie bo rozni ludzie roznie na ta chemie reaguja. nie mozna jednoznacznie stwierdzic czy pomoze czy nie.
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
2007-07-20, 17:07 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Cytat:
Szkoda mi jej - taka dobra kobieta.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-07-20, 17:11 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 372
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
z tego co wiem, rokowania są dość kiepskie jeśli występują przerzuty. poza tym z tego co napisałaś wynika, że raka wykryto w późnym stadium. jeśli chemioterapia nic nie pomoże, to lekarze najprawdopodobniej będą stosować leczenie paliatywne, a to już jest wyrok.
mój kuzyn miał 17 lat, kiedy wykryto u niego mięsaka w kolanie. amputowali mu nogę ale i tak zmarł w tym samym roku. |
2007-07-20, 17:18 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Cytat:
prawie moj rowiesnik Boze Co sie na tym swiecie dzieje- umieraja dobrzy i mlodzi ludzie- i nadal jest za slaby postep medycyny.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-07-20, 17:21 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 2 516
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
straciłam 2 dziadków-rak jelita
i dobra kolezanka mojej cioci zmarłam na raka wątroby,przerzuty miała w całym organizmie. Nie chce Cie dobijać ale jesli występują przerzuty na inny organ szansy są bardzo małe |
2007-07-20, 17:23 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Cytat:
Czemu Polska medycyna jest taka slaba ze rak to wyrok i oprocz chemii nie ma innych metod.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-07-20, 17:37 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Moj tata zmarł na raka - za późno go zdiagnozowano . U dziadzia ta sama historia. Moja mama właśnie walczy z ta chorobą . Jest po operacji , ale jeszcze długa droga przed nią.
Jeżeli u twojej cioci stadium raka jest wczesne - tym większe szanse na usunięcie tego cholerstwa. Sama chemioterapia raczej nie wystarczy. Myśle , że operacja jest nieunikniona niestety . Leczenie nowotworów jest bardzo długie i ciężkie . Musicie wspierać ciocie i rodzine , najważniejsze żeby walczyła i nie traciła wiary. Buziaki
__________________
Pozwólcie, że zaleję Was blaskiem swej chwały |
2007-07-20, 17:41 | #12 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Babcia mojej przyjaciółki zmarła na raka wątroby.
Moja mama miała raka jelita gr, dość późno zdiagnozowany. Miała operację (6 godzin). Przeszła chemioterapie (przez pół roku raz w miesiącu przez tydzień) i póki co przerzutów nie ma. Pamiętaj trzymam kciuki, bo wiem jak to jest w takiej sytuacji!!!
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2007-07-20, 18:00 | #13 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Cytat:
Cytat:
Mojej ciotce sama chemia nie pomoze- nie moga jej wyciac calej watroby bo ma na calej tego cholernego raka
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
||
2007-07-20, 18:22 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Nie tylko polska medycyna, medycyna in genere. Problem polskiej medycyny jest pozna wykrywalnosc nowotworow, zwiazana czesto z zachowaniem samych chorych ktorzy bagatelizuja niepokojace objawy i zbyt pozno pojawiaja sie u lekarza.
|
2007-07-20, 18:34 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 362
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Bardzo współczuje
CIotka miala raka krtani i zyje.
__________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić." Albert Einstein |
2007-07-20, 18:37 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Ojej ..ale tutaj wiekszosc rodzin wizazanek na raka zmarla- i ciotka ma przerzuty.. nie jest jeszcze taka stara
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-07-20, 18:45 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
ilo16na ... przykro mi z powodu choroby cioci
moj dziadek zmarl na raka zołądka ....jednak rak to nie wyrok, moja wychowawczyni w zeszlym roku dowiedziala sie ze ma raka, poddala sie chemioterapi i obecnie czuje sie na prawde dobrze .. zawsze trzeba miec nadzieje
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
2007-07-20, 18:45 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
a ostatnio podbno mówili w radio o polsce która wprowadzaliła nową etode leczenia raka. Według miej rak to grzyb i tak nalezy go leczyć. Podobno juz kogoś uratowała, ale kurcze nie mam szerszych informacji na ten temat ale moze google by cos wyświetliły?
__________________
61-60 SB, dam rade |
2007-07-20, 18:54 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Cytat:
Probuje poszukac
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-07-20, 19:12 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
http://forum.pozytywnewibracje.com.p...76510bc44438d1
tutaj jest, to moze jednak był meżczyzna a anie kobieta? w sumie to tata to słyszał w radio wiec mógł sie pomylić. Ja wiem ze czasami takie metody wydaja sie dziwne...ale moze czasami warto spróbowac i tego? edit: titaj też coś jest http://net.telkonet.pl/ladiwek/rak/rybczynski.htm
__________________
61-60 SB, dam rade |
2007-07-20, 19:20 | #21 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Cytat:
Ludzie nie chodzą na badania, choć często są one bezpłatne, tłumacząc się najczęściej brakiem czasu... etc. A lekarz choćby chciał nie może przyjechać do wszystkich ludzi i porobić im badań Prawda jest niestety taka, że im większe rozleglejsze przerzuty tym mniejsze szanse... Co nie oznacza, że automatycznie jest to wyrok. BTW, straciłam babcię-miała raka jelita...
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
|
2007-07-20, 19:36 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Moja chrzestna zmarła na raka piersi. Mimo, ze lekarze mówili, ze już wszystko jest w normie.
Mama mojej przyjaciółki zmarła na raka jelita... |
2007-07-20, 19:41 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 894
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Moja babcia miała raka jelita z przezutami , brała chemie . Całe szczęście wyleczyła sie i narazie jest wszystko w pożądku i mam nadzieje , że tak zostanie . Podobno w leczeniu raka najważniejsze jest stadium jego rozwoju , bo jeżeli wykryją go dosyć wczesnie to jest bardzo duża szansa , że będziemy zdrowi .
__________________
" Kobiety to brylanty : twarde , niezniszczalne i równie wartościowe " -Donatella Versace- |
2007-07-20, 19:52 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
prawda wygłada tak- przerzuty nie wróżą nic dobrego. Moj dziadek, lekarz nomen omen, włąśnie skonczył naświetlania. Wykrył jednak nowotwór w początkowym stadium. Postanowił-będzie dobrze. Wyniki świetne, pomimo ostatnich objawów choroby popromiennej. Choroba jednak nie pozostawiła organizmu bez echa.
Znajoma mimo przerzutó przezyła 11 lat. Niestety w 99 proc takiego stadium, nie ma szans. Jednak ludzki organizm potrafi zaskakujace rzeczy. Myśłe, że należy się przygotować na wszystko. Całą rodzina mojej mamy umiera na raka. 80 proc, na szczescie w podeszłym wieku. Mam nadzieje, że tego genu nie odziedziczyłam.najważniej sz profilaktyka. Nie bac się co powie lekarz. A jak widac i oni chorują.
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
2007-07-20, 20:02 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Cytat:
__________________
|
|
2007-07-20, 20:31 | #26 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Mój chrzestny zmarł na raka przez niedbalstwo i niechlujstwo polskich lekarzy.
Co naprawdę się liczy? Wiara. Nadzieja. Czekanie na wyzdrowienie!!! Bez tego żadna chemia nie pomoże. Uważam, że Twoja ciocia ma duże szanse, tylko musi wierzyć, że będzie dobrze i walczyć o swoje życie! Życzę jej dużo zdrowia i pogody ducha |
2007-07-20, 21:40 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Moja Mamusia zmarła na raka z przeżutami, też miała podawaną chemię, ale już w celu paliatywnym (nie wiem jak jest u Twojej Cioci). Jeśli jest dużo przeżutów, to szanse są małe...wiem bo przechodziłam z Mamą przez to wszystko. I niestety prawda jest brutalna, w niektórych stanach nadzieja też nic nie pomaga, u mnie tak było...Ale nie wiem co lekarze wykryli u Twojej Cioci, w jakim stadium jest nowotwór i w jakim celu ma być podawana chemia.
__________________
|
2007-07-20, 22:22 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Moja mama też zmarła na raka piersi...Zachorowała w wieku 41 lat!Odrazu lekarz powiedział, że rak złośliwy. Przez 5 lat walczyliśmy wszyscy...Najpierw przerzucił się na kręgosłup, ale lekarz odrazu powiedział że uda się to opanować. Chemia, naświetlania. Udało się! Przez jakiś czas był spokój. W pewnym momencie lekarz powiedział nawet "Jest pani zdrowa!"
Jednak po kilku miesiącach okazało się, że przerzuty są na wątrobie a potem na płucach... Wola walki na nie wiele się zdała...Mama była nie wiarygodnie "bojowo" nastawiana i cały czas uśmiechnięta! Mój wójek również miał raka...krtani. Chroba była w takim stadium, że lekarz powiedział mojej cioci "Proszę zabrać go do domu, bo to jego ostatnie święta !". Było to 20 lat temu, a wujek wyzdrowiał i po chorobie nie ma śladu! Chyba nie ma na to żadnej reguły...
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
2007-07-20, 22:40 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Cytat:
Co do tematu, nie jesteśmy lekarzami ani Panem Bogiem ,żeby stawiać wyroki. Tak naprawdę Twoja ciocia może wyzdrowieć wbrew wszelkiej logice. Ludzie wychodzą z poważniejszych stanów. Chemioterapia to jest ogromne obciążenie dla organizmu, spowodowałaby b.duże straty nawet u zdrowego człowieka. Wszystko zależy od ogólnego stanu zdrowia , a także w dużej mierze od nastawienia.
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
|
2007-07-21, 08:44 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rak czy to uleczalne- chemioterapia.
Cytat:
A dzwonila i sie umawiala na wizyte-skandal i ich opieprzyla i ja przyjeli.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:59.