2007-07-26, 12:04 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Problem z goscimi weselnymi
Mam problem z zaproszonymi goscmi, a konkretniej z kolezankami, ktore zaczely nieco wydziwiac i troche mi sie przykro zrobilo, ze tak stawiaja sprawe swojego przyjazdu. Jedna zazyczyla sobie oddzielnego pokoju z narzeczonym z lozkiem malzenskim wiedzac, ze ilosc pokoi jest ograniczona. Troche sie obrazila po mojej informacji, ze nie mam mozliwosci znalezienia innego noclegu, a ten jest juz oplacony. jesli chce niech sobei szuka na wlasna reke. Druga natomiast stwierdzila, ze skoro nie ma chlopaka, a nie chce isc sama na wesele, zabierze swoja kolezanka - nasza kolezanke ze studiow, z ktora nie utrzymuje juz kontaktow od dluzszego czasu - zeby (jak stwierdziala) miala z kim rozmawiac. Troche mnie to zdenerwowalo, poniewaz wydawalo mi sie, ze osoba towarzyszaca to chlopak lub narzeczony, nie kolezanka. Nie mam pojecia jak to rozwiazac, nie chce na wlasnym weselu wlasnie tej osoby, przeciez specjalnie jej nie zapraszalam. Co o tym myslicie? jak to rozwiazac w sposob, aby nikogo nie urazic?
Czy Wy macie rowneiz takie problemy? |
2007-07-26, 12:15 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Cytat:
Co do pierwszej koleżanki, postawiłabym sprawę jasno : jest tylko taka opcja i już, jeśli chcesz czegoś szukać na własną rękę to proszę bardzo - ale daj znać, bo wiąże się to z kosztami. Tak na marginesie to jestem zaskoczona tupetem koleżanki - bo to w końcu TYLKO koleżanka. Natomiast co do drugiej, to myślę że wyjścia raczej nie masz - bo jeśli w zaproszeniu napisałaś " z osobą towarzyszącą" to tak naprawdę ma prawo zabrać koleżankę (choć szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam się z takim przypadkiem - przychodziło się z jakimś chłopem albo samej) Możesz jedynie zasugerowac delikatnie, czy nie mogłaby to być inna koleżanka Pozdrawiam |
|
2007-07-26, 12:20 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Dziwię się Twoim koleżankom. Za grosz nie mają tzw. ogłady towarzyskiej. Ta pierwsza nie powinna grymasić. To nie ona płaci za nocleg i w takiej sytuacji trzeba się dostosować do rzeczywistości.Co do drugiej koleżanki, to nie wiem, czy w zaproszeniu podałaś ją samą czy z osobą towarzyszącą? Jeśli nie ma "kolegi", to albo przychodzi sama, albo wcale. A Ty masz prawo powiedzieć jej, że gdybyś chciała tą koleżankę ze studiów na swoim weselu, to byś i tamtej wysłała zaproszenie.
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2007-07-26, 12:21 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Öhringen
Wiadomości: 530
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
marticia - ale jaja!!!!!
nigdy by mi na mysl nie przyszlo, zeby pzryprowadzic kolezanke ze soba!!! a moze ta twoja kolezanka jest lesbijka, co?? moze nie wiesz jeszcze o tym i podczas weselicha chce ci przedstawic swoja towarzyszke zycia?? jest to dla mnie jedyne wytlumaczenie. czyli ta kolezanka nikogo z gosci weselnych nie zna, tak?? to chyba lepiej byloby gdyby wziela jakiegos dobrego kolege jako os. tow - przynajmniej mialaby sie z kim pobawic. ta druga kolezanka tez wymysla. jak moze!!! nawet nie odwazylabym sie spytac, czy moge dostac pokoj 2-osobowy z duzym lozkiem, a co dopiero zaządać!!! przeciez to tylko jedna noc!! powinna byc zadowolona, ze sie o nia starasz!! i ze ma sie gdzie przygotowac, umyc.... co zrobic??? postaw je delikatnie przed faktem dokonanym. powiedz,z e nie ma innej mozliwosci, ze wszystko zalatwialas na odleglosc i ze masz juz na tyle problemow z takim zalatwianiem.... jak nie zrozumie to glupia ;( i moze lepiej bedzie jak wcale nie przyjedzie... |
2007-07-26, 12:26 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Szczerze mówiąc, ja bym się nie obraziła, jakby nie przyszła
|
2007-07-26, 12:46 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Marticia no po prostu bezczelne kolezanki. Jak one do Ciebie tak z grubej rury i bez zadnych skrupułów, to ty z nimi tak samo. Nie ma sie co patyczkowac i byc delikatnym. Powiedz że pokoje sa takie jakie sa i jak kolezanka chce super komfort to niech sama sobie zabukuje i zapłaci za inny pokój. Druga kolezanka to juz zupelnie dziwna i podejzana sprawa. W zyciu bym na taki pomysł nie wpadła.
__________________
|
2007-07-26, 12:46 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Wiecie dziewczyny, ja tez sie niezle zszokowalam i nigdy bym nie pomyslala, ze to wlasneit e osoby beda sprawiac mi problem. Najlepsze jest, ze zadeklarowalam gosciom, ze beda mieli oplacone dwie noce i sa to pokoje o naprawde dobrym standardzie..no tak, dac palec to chca cala reke. Z ta pierwsza juz rozwiazalam.
Z ta druga, to moze jak mowi Bienioka..jest innej orientacji. Tak naprawde to wytlumaczyla fakt, ze nie zna nikogo spoza mojej rodziny, co jest nnieprawda, beda nasi wspolni znajomi i przyjda rowniez osoby pojedyncze, wiec nei mysle, ze nie bedzie miala sie z kim bawic. Ja nigdy bym nie pomyslala, zeby zaproponowac cos takiego..W sumie odpowiedzialam jej emailem, ze czulabym sie glupio na wlasnym slubie, gdyby przyszla z ta kolezanka, ktorej nie zaprosilam. Mysle,z e zrozumie..boszeee....jaki e ja mam kolezanki..Dobrze, ze slub jest tylko raz w zyciu, a skoncentruje sie bardziej na rodzinie. |
2007-07-26, 12:56 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Marticia najlepiej skoncentruj się na Sobie i Swoim mężu. To ma byc Wasz najpiekniejszy dzień. Jak zaczniesz sie martwic czy wszyscy sa zadowoleni i dobrze sie bawia, sama bedziesz bawiła sie kiepsko. Celebrujcie ten dzien we dwujke, bo bardzo szybko sie konczy i nie marnuj czasu na foszastych gości.
__________________
|
2007-07-26, 13:34 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Cytat:
|
|
2007-07-26, 15:27 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Marticia, ja też przejmowałam się wszystkim. Myślałam, co będzie jak X usiądzie koło Y i nie będą mieli o czym gadać, a jak zrobię kartki na stół, czy ktoś się nie obrazi itd. itp.
Wierz mi, NIE WARTO przejmować się takimi głupotami. Mi np. byłoby wstyd przyjść na wesele z koleżanką - więc to problem Twojej znajomej a nie Twój. Wiem, że łatwo się mówi, żeby się nie stresować... Cóż... czasem pomaga meliska albo lampka wina Nie muszę dodawać, co smaczniejsze |
2007-07-26, 16:05 | #11 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
ja mam jeszcze większy problem z mojej strony w najgorszym wypadku będzie tylko moja mama w najlepszym 4 bo mieszkam 416 km od nich aa a wesele będzie na 25 ludzi ...ech
|
2007-07-26, 17:04 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Właśnie dlatego na moim weselu będzie rodzinka i tylko dwójka moich znajomych. Z koleżankami spotkam się na wieczorze panieńskim.
Marticia bardzo dobrze zrobiłaś i nie przejmuj się! To Wasze święto, a nie publiczna imprezka za friko!
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2007-07-26, 20:57 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 227
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Ja sie podepnę pod tej wątek... Ide na wesele niebawem, ktore jest ok 30km od "cywilizacji" (podmiejskie miasteczko-wies). Niestety, nie jedziemy wlasnym samochodem, tylko ze znajomymi, ktorzy sa tylko zaproszeni na slub. Wiec oni pozniej wracaja normalnie do domu i teraz nie wiem... myslicie, ze dla nas ktos zarezerwowal miejsca a jakichs hotelach? Mowiac szzcerze, troche mi glupio o to pytac pare mloda... Bo moze mysla, ze skoro mamy blisko do miasta, to sami wrocimy(taksowka ) po weselu w srodku nocy? Myslicie, ze mam wprost spytac o to panne mloda? A jak nic nie zarezerwowala dla nas, to nie wyjdzie wszystko glupio, ta cala sytuacja? sama juz nie wiem...
|
2007-07-26, 22:10 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Apolonia - kto pyta nie bladzi. Mysle ze nie sprawisz jej zadnej przykrosci pytajac czy organizuja jakis nocleg, albo czy sama mozesz sobie tam jakis zarezerwowac.
Ostatecznie mozesz sie zawsze zabrac spowrotem ze znajomymi, chyba ze problem tkwi w tym, ze oni planuja wrocic wczesnie. Jesli to jest tylko 30 km od twojego miejsca zamieszkania - to mi nawet nie chcialoby sie zostawac na noc w hotelu, bo i po co, skoro domowe lozko najwygodniejsze . Ja nie przewidzialam wiec noclegu dla osob mieszkajacych w moim miescie i okolicach, ale na stronie slubnej zaznaczylam, ze gdyby ktos potrzebowal - niech da znac.
__________________
The greatest pleasure in life is doing what people say you cannot do. [Walter Bagehot] |
2007-07-27, 11:09 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
My mamy wesele 20 km od naszego miasta, ale i tak noclegi będą dla wszystkich, nie tylko dla tych, którzy są "z Polski". A jeśli ktoś będzie miał ochotę wrócić wcześniej (podejrzewamy o to ciotkę TŻ), to niech wraca na własną rękę. Nikt nie bedzie rezygnował z picia na weselu, żeby odwozić jedną osobę
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2007-07-27, 11:41 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Ja z kolei organizuję wesele na obrzeżach Warszawy, właściwie jest to już miejscowość podwarszawska. Zorganizuję dojazd dla gości - autokar. Dla rodziny z małymi dziećmi zarezerwuję nocleg w hoteliku obok (oczywiście na nasz koszt), resztę rodziny ulokuję u siebie w domu, u rodziców itp. Pozostali goście mieszkają w Warszawie, więc dla nich nie organizuję żadnego noclegu ani powrotu. Myślę, że stać ich na to, żeby w parę osób zrzucić się na taksówkę i dojechać do centrum (jakieś 12-15 km). Jeszcze nigdy nie byłam na weselu, na którym miałabym zapewniony powrót. Rozmumiem, z para młoda ma dużo wydatklów, trudno, żeby jeszcze sponsorowała gościom powrót.
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... |
2007-07-27, 12:12 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
No właśnie - coś za coś. Ja z kolei zapewniałam odwóz z wesela, natomiast absolutnie do głowy by mi nie przyszło, żeby jeszcze dodatkowo rezerwować noclegi
|
2007-07-27, 12:38 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Cytat:
Z kolei moja siostra cioteczna rodzi za miesiąc (jedno 2-letnie dziecko już ma) i dla niej również zerezerwuję pokój. Mamy świetny kontakt i nie wyobrażam sobie, żeby nie przyjechała. Wiem, że właśnie te dwie osoby, o których wspomniałam, dzieki temu będą się u mnie mogły pojawić.
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... |
|
2007-07-27, 12:40 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 227
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Cytat:
Malin30-> tak robi wiekszosc par mlodych, ktore znam/na weselu ktorych bylismy. Rezerwuja dla wszystkich gosci, tak sie chyba przyjelo z krajow zachodnich No nic, nie bedzie duzym problemem, nawet jak bedziemy musieli wziac taksowke. Moze faktycznie z kims sie dogadamy i wrocimy we 4 |
|
2007-07-27, 16:12 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 145
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Cytat:
APOLONIA: ja bym się po prostu zapytała czy jest zapewniony jakiś transport na powrót, albo pokój bo nie wiesz czy masz sobie coś załatwiać. nikt nie powinien się obrazić za takie pytanie.
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008041901301330.png |
|
2007-07-29, 17:52 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
do kościoła znajomi dojadą na własną rękę, najbliższa rodzina zostanie dowieziona a spod kościoła leci autokar...na powrót mam 2 kierowców którzy każdego odwiozą o której zechce, przyjezdni ulokowani u rodziny... na ilu weselach byłam nigdy się mnie nikt nie pytał czym dojadę lub gdzie śpię... zawsze sama sobie załatwiałam, wszędzie dobrze- ale w domu najlepiej i nie lubię się ciągać po hotelach, dlatego jeśli wesele było blisko zawsze sobie załatwialiśmy sami kierowcę
__________________
---Żyj byś walczył. Walcz byś zwalczył. Kochaj byś się cierpieć nauczył--- |
2007-07-29, 18:48 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Nie ma się co przejmować innymi. Ja to wiem.
|
2007-07-29, 18:52 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Cytat:
|
|
2007-07-29, 18:53 | #24 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Cytat:
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
|
2007-07-29, 18:56 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Noclegi były zarezerwowane dużo wcześniej bo był wielki problem żeby wogóle coś znaleźć w okolicy gdzie odbywało się wesele. Dlatego mieliśmy zapłaconą zaliczke i podpisaną umowe na ściśle określoną liczbe miejsc. Nic się nie dało zrobić.
|
2007-07-29, 19:03 | #26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Aha... My mamy w jednym miejscu wesele, noclegi i poprawiny. Podpisaliśmy już umowę przedwstępną, ale jest w niej podana tylko orientacyjna liczba osób. Jak będzie wiadomo, ile gości przyjedzie, idziemy to zmienić.
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2007-07-29, 22:34 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Troche mnie pocieszacie z tym noclegiem. Ja wczoraj dowiedzialam sie ze w miejscu gdzie robie przyjecie nie ma ani jednego wolnego miejsca - nawet apartament ktory mial byc w cenie wesela jest zajety (walcze o to by sie zwolnil).
Nie rezerwowalam wczesniej miejsc dla gosci, bo nie wiedzialam (i w sumie wciaz do konca nie wiem) kto bedzie a kto nie. Zarezerwowalam wiec nocleg jakis 1km dalej, w prywatnym pensjonacie, ale nie wiem jaki bedzie standard. I teraz stresuje sie ze goscie beda niezadowoleni z tego powodu...
__________________
The greatest pleasure in life is doing what people say you cannot do. [Walter Bagehot] |
2007-07-30, 08:25 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Dostalam odpowiedz od w/w kolezanki.. chyba nie zrozumiala, ze nie chce widziec na swoim weselu tej dziewczyny, z ktora chce przyjsc...napisala, ze zawsze chodzila na wesela sama i nie miala z kim sie bawic, a tym razem nei chce tego powtarzac, wiec juz zdecydowala, ze przyjdzie wlasnie z nia. Jakby nie mogla z bratem np. przyjsc. Z jednej strony ja rozumiem, a z drugiej tak sie zastanawiam, ze musi miec niezly tupet. No coz..pozostaje mi przykniecie na to oka, ale cholernie jest mi przykro
|
2007-07-30, 10:06 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
Cytat:
|
|
2007-07-30, 11:00 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Problem z goscimi weselnymi
tez tak myslke, wiec juz o niej nie mysle. Mam tylko pewien obraz jak ludzie potrafia sie zachowac w niektorych sytuacjach i wyciagne z tego wwniosek na przyszlosc.
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:47.