Czym Was wkurza wasz TŻ ??:)

[QrCze_PiEcZoNe]

No dziewczynki - właśnie - czym ????
Zacznę pierwsza :

1. Kiedy zasnę na filmie w łózku, a on jeszcze ogląda to dokucza mi i pstryka mnie w nosek, albo po uszkach i ja się bardzo denerwuję z Tego powodu, a on się śmieje

2. Gdy mu coś nie pasuje robi taką straszną minę, która ma wyrażać rozczarowanie i wygląda jakby obraził się na cały świat.

3. Nie rozumie, że mogę mieć zły dzień i czuć się grubo i kiedy oznajmiam mu że nigdzie nie wychodzę, bo mam taki dzień to jest bardzo zły, że "wymyślam sobie głupoty"

4. Pyta się mnie "dlaczego jesteś smutna" w momentach kiedy wcale nie jestem smutna, tylko zmęczona, albo po prostu leżę i odpoczywam, tylko że nie jestem uśmiechnięta.

5. Nie ma wyczucia sytuacji i kłóci się ze mną akurat gdy jestem przed okresem

[truskaffka]

moj wkurza mnie glownie tym...ze "fochuje" sie o byle g*wno...i jest strasznie zaborczy i zazdrosny

to by bylo na tyle

[Marwari]

Hmmm... wkurza mnie czasem jak jest za bardzo zazdrosny:P

ale wsciekam sie jak mu cos mowie waznego, a on nastepnego dnia albo nawet tego samego juz o tym nie pamieta... no po prostu skleroza do kwadratu:P

[201704051255]

Jest pochłonięty własnymi problemami i ma bardzo dużo własnych "lęków" i natręctw.

[blue600]

Hej dziewczyny

Zaglądam do Was od dawna a piszę od wczoraj więc Witojcie

A co do tematu, to tak : mój TŻ ma straszną sklerozę i strasznie mnie to drażni momentami, bo nie lubię jak mi coś obiecuje itp a na drugi dzień już o tym zapomina , jak sie wygłupiamy (bijemy) to on nie ma żadnych skrupułów, czasami niby żarty, ale on nie zna końca i umiaru, ma tyle siły, że czasami aż płaczę z bólu i krzyczę w niebo głosy, żeby mnie puścił, na dodatek gryzie mnie tak mocno jak sie tylko da, czego nie cierpię a potem chodzę cała posiniaczona aż wstyd , śmieje się z moich uszu i mówi, że wyglądają jakby były z plastiku ojj więcej by się tego znalazło Jak mi sie przypomni to dopiszę

PS możecie mi powiedzieć skąd wziął sie skrót TŻ? Próbowałam do tego dojść, ale nadal nie wiem

[Luzia]

TŻ- towarzysz życia

[gosiaczek6]

Moj ma straszną sklerozę, jest uparty jak osiol mutant i często mówi, jak go o coś prosze, że chce go wrzucic pod pantofel<czy jakoś tak..>

[Marwari]

patrzac na rozwoj watku widze, że ogolna cecha TŻ jest skleroza:P

[xyoko]

Napisane przez blue600

Hej dziewczyny

Zaglądam do Was od dawna a piszę od wczoraj więc Witojcie

A co do tematu, to tak : mój TŻ ma straszną sklerozę i strasznie mnie to drażni momentami, bo nie lubię jak mi coś obiecuje itp a na drugi dzień już o tym zapomina , jak sie wygłupiamy (bijemy) to on nie ma żadnych skrupułów, czasami niby żarty, ale on nie zna końca i umiaru, ma tyle siły, że czasami aż płaczę z bólu i krzyczę w niebo głosy, żeby mnie puścił, na dodatek gryzie mnie tak mocno jak sie tylko da, czego nie cierpię a potem chodzę cała posiniaczona aż wstyd , śmieje się z moich uszu i mówi, że wyglądają jakby były z plastiku ojj więcej by się tego znalazło Jak mi sie przypomni to dopiszę

PS możecie mi powiedzieć skąd wziął sie skrót TŻ? Próbowałam do tego dojść, ale nadal nie wiem

Witaj na forum

Niestety to, co napisałaś trochę mnie zaniepokoiło. Twój TŻ przesadza i na Twoim miejscu nie pozwalałabym sobie na takie zachowanie.

[Maggiczna]

Napisane przez blue600

Hej dziewczyny

Zaglądam do Was od dawna a piszę od wczoraj więc Witojcie

A co do tematu, to tak : mój TŻ ma straszną sklerozę i strasznie mnie to drażni momentami, bo nie lubię jak mi coś obiecuje itp a na drugi dzień już o tym zapomina , jak sie wygłupiamy (bijemy) to on nie ma żadnych skrupułów, czasami niby żarty, ale on nie zna końca i umiaru, ma tyle siły, że czasami aż płaczę z bólu i krzyczę w niebo głosy, żeby mnie puścił, na dodatek gryzie mnie tak mocno jak sie tylko da, czego nie cierpię a potem chodzę cała posiniaczona aż wstyd , śmieje się z moich uszu i mówi, że wyglądają jakby były z plastiku ojj więcej by się tego znalazło Jak mi sie przypomni to dopiszę

PS możecie mi powiedzieć skąd wziął sie skrót TŻ? Próbowałam do tego dojść, ale nadal nie wiem

Mam identycznie Chociażby z siniakami.. przysysa mi się do szyi, dla niego to chwila zabawy, a ja chodzę posiniaczona przez tydzień Podobnie powiem mu, żeby coś dla mnie zrobił (przykładowo przysłał smsa na dobranoc), to za chwilę już o tym nie pamięta i mogę sobie czekać.. A i z moich uszu też się śmieje mówi, że jakieś gumowe są :P

[elianka]

mój mnie wwkurza magicznym słowem "przyzwyczajenie".... to zrobie tego nie zrobię- bo sie przyzwyczaiłem
to bede jadł, tego nie bedę jadł- przyzwyczajenie etc etc... doprowadza mnie to do szału

skleroza tez mnie wkurza, a w sklerozie najbardziej to, że dotyczy TYLKO prac domowych grrrr

[lacallie]

A mnie denerwuje tradycyjna już w tym wątku skleroza i niepunktualność!!! ...na szczęście i jedno i drugie nie zdarza się zbyt często , co nie znaczy, że mnie to nie wqrza

[Goshiek]

1)Skleroza,ktora dopada go juz po 5 minutach od zlozenia obietnicy.
2)Ja nie lubie tego filmu wiec Ty pewnie tez nie
3)Wymuszanie racji fochami

Najgorsze - Jak spimy to spimy razem i chocbym wlasnie wstala z lozka to musze sie do niego znowu pakowac

[trawka]

A mnie TŻ strasznie denerwuje, jak gadamy o czymkolwiek i ciągle zadaje pytanie "a czemu?" albo "dlaczego", mimo że odpowiedź zna na pewno - po prostu musi się ze mną drażnić Ehhh ci faceci

[Maggiczna]

Zapomniałam dodać też sławną sklerozę wczoraj chociażby przypomniałam mu o 3 rzeczach, które mi kiedyś obiecał i do dzisiaj się nie doczekałam.. Ech

[201704051255]

Jeszcze coś, kiedy nawzajem krytykujemy muzykę, której słuchamy. Ja to przyjmuję z uśmiechem, on niemal z łzami w oczach i wściekłością. Później sam uspokaja, że nie warto się kłócić, a przecież nie ja to w kłótnię zmieniam.

[Asik_]

Temat rzeka
-nie rozumie mnie, czasem wcale
-zapomina o wszystkim
-ciagle trzeba sprawdzac czy aby napewno wszytsko zalatwil

[ZAZA81]

mój gdzie sie rozbierze tam rzuca ciuch-np koszulke na chlebak w kuchni
po cały domu wala kable,na półkach robi ozdoby ze śrub i śrubokrętów
jak cos zacznie skręcać to moge sie do śmierci o coś pytać i tak nie odpowie
jak sie kapie to robi powódz na całą łazienke,nie zakręca pasty i pianek do golena
wkłada puste opakowania z lodówki i skoorupki z jajek do zlewu
nie potafi sie skupić na dwóch rzeczach jednocześnie

i dużo tego jeszcze by było

ale ma tyle zalet że przymykam na to oko

[Aina G]

Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy to sytuacje gdy mi cos opowiada.
Mówi i przerywa (chyba czeka wtedy na połączenie w mózgu).
Ciągnie si to niemiłosiernie i odechciewa mi się go słuchać.

No i oczywiście zazdrość czasami przesadzona.

[Quska]

Ja rbie wszystko bardzo szybko, a on jakby poprostu doba miała 50h. I czesto jest tak ze mowie mu np. "wyrzuć paste do śmieci" a on "którą paste?"," a dlaczego", "czemu do śmieci" i tutaj już mnie trafia poprostu i przestaje mu odpowiadac

No i wynoszenie śmieci! zawsze jest ZARAZ

Ale poza tym wszystko jest w jak najlepszym porzadku

[hotmaui]

* chorobliwą zazdrością!
* przeglądaniem moich smsów i rejestru rozmów gdy tylko znikne z pola widzenia...
* gdy wyje z bólu w czasie okresu mówieniem "Uspokój się, nie przesadzaj, to na pewno wcale aż tak nie boli..."
* gdy jesteśmy na zakupach i wchodzę do przymierzalni, po czym gdy chce mu się pokazać i wołam "Daaniel, Daaniel..." ...ludzie sie na mnie dziwnie patrzą bo on już czeka przed sklepem twierdząc, że jest był tam jedynym facetem i czuł się w tej sytuacji nie komfortowo
*... etc... mogłabym wymieeeniać i wymieeeniać
Boże, jak ja to znosze

Hihi podoba mi się ten wątek Dziewczyny, czytając Wasze posty szczerze się do monitora - święta prawda, to - "temat - rzeka"

[sweetpinky]

mnie dobija chrapanie, wściekam się przez to strasznie bo należę do osób, które muszą mieć ciszę do snu. I cały czas muszę go prosić bądź przerzucać na bok. Tak poza tym jest OK mężem.

[Wisienki]

1. Kiedy z nim jestem nie mogę się położyć spać o ludzkiej porze (bo ile czasu moża kłaść się spać po2 w nocy)
2. Z największą trudnością można go wyciągnąć na spotkanie towarzyskie
3. Nachętniej cały dzień siedziałby w necie

Napisane przez QrCze_PiEcZoNe

4. Pyta się mnie "dlaczego jesteś smutna" w momentach kiedy wcale nie jestem smutna, tylko zmęczona, albo po prostu leżę i odpoczywam, tylko że nie jestem uśmiechnięta.

jak wyżej
5. Bardzo czesto na coś narzeka

A pozatym To ma same zalety

[kfiatuszek2007]

siedzę i myślę, i próbuję sobie przypomnieć czym mnie denerwuje mój kochany ale jakoś nic mi do głowy nie przychodzi....no za wyjątkiem porozrzucanych rzeczy i śrubek, a no i strasznie mnie denerwuje jak pali papierosy, nie znosze tego (ogólnie nie cierpię papierosów), chociaż przy mnie stara sie nie palić...jak mi się coś więcej przypomni to się odezwę

[iwONKA595]

denerwuje mnie swoim balaganiarstwem,wyc mi sie chce jak musze go prosic 1000razy zeby umyl gary po sobie czy pozbieral swoje ciuchy - gorzej jak baba

[Anusia : )( :]

Mnie doprowadza do szału jak piszę mu SMSa o 10:00 z pytaniem co robimy wieczorem, a odpowiedź otrzymuje o 14:00, i oczywiście przez te godziny zastanawiam się co się z nim dzieje, a on się zaraz tłumaczy że pracuje, a ja czkekam i czekam !!! : (

[201704051255]

Napisane przez Anusia : )( :

Mnie doprowadza do szału jak piszę mu SMSa o 10:00 z pytaniem co robimy wieczorem, a odpowiedź otrzymuje o 14:00, i oczywiście przez te godziny zastanawiam się co się z nim dzieje, a on się zaraz tłumaczy że pracuje, a ja czkekam i czekam !!! : (

To samo. "Dopiero wstałem, rozładował mi się telefon", a ja czekam pięć godzin na odpowiedź. Już nieraz o tym gadaliśmy, w końcu dałam spokój. Po prostu taki jest.

[QrCze_PiEcZoNe]

Napisane przez pushit

To samo. "Dopiero wstałem, rozładował mi się telefon", a ja czekam pięć godzin na odpowiedź. Już nieraz o tym gadaliśmy, w końcu dałam spokój. Po prostu taki jest.

Jejciu jak ja mogłam o tym zapomnieć !! Mój robi to samo, tylko, że ja już to zaakceptowałam i poprostu odpłacam mu się tym samym i wtedy on czeka i pisze smsy 5 razy
czyli widzę teraz po prostu, że faceci mają "uproszczone móżdżki" bo wiele nas denerwuje się z prawie takich samych powodów... Czyli kolejny wniosek - faceci są prymitywni i im się nigdy nie zmieni zachowanie !!

[oniaczeq]

hmmm czym mnie wkurza

1. Wiecznym siedzeniem przed komputerem (informatyk niestety)
2. Fochowaniem sie o byle głupoty (ale tu nie jestem lepsza)
3. Swoim mega bałaganiarstwem
4. Pytaniem "co Ci jest" kiedy jestem po prostu zmęczona (ale z tego co przeczytałam widzę ze nie tylko ja tak mam)
5. Tym ze czasem nie mówi prawdy w blachych kwestiach bo "niepotrzebnie bym sie zdenerwowała" tyle ze jak sie dowiaduje to denerwuje sie o wiele bardziej tym ze mi nie powiedział
6. Tym ze czasem mówi ze wynajduje problemy i ze przesadzam kiedy coś dla mnie jest naprawdę problemem


I pewnie jakbym sie jeszcze zastanowiła to bym coś znalazłano ale nie ma ludzi bez wad i ja pewnie tez pełno posiadam

[kasiaaa178]

*jak sie ze mna droczy i widzi ze dziala mi na nerwy to robi to dalej!!
*jak sobie slodko spie to czasem sie do mnie dobiera <wrrrr> hehe
*jak musze mu cos tlumaczyc kolejny raz
*jak lapie mnie za tylek albo za biust przy innych
*jego nieuzasadniona zazdrosc
i jeszcze pewnie tego duzo ale akurat nie pamietam