Wasze perfumy na nadchodzące ciepłe dni

[fergieunia]

Jestem ciekawa czy upolowałyście już jakies perfumy na wiosne i lato? Wiecie już czym będziecie pachniec w te ciepłe dni? Ja jeszcze nie wiem ale liczę na Wasze propozycje.

[piroksena]

Całkiem niedawno złapałam się na tym, że tęskno mi do cytruskowo-porzeczkowego I Love Love Moschino. Teraz nie wypada tym pachnieć, to zupełnie nie ta melodia, ale gdy tylko słonko przyjdzie znowu nas podręczyć i posmażyć to wskoczę do nich jak do basenu pełnego rześkiej wody.

[agiko78]

Ja własnie upolowałam bulgari pour femme-tym będę pachnieć na wiosnę,bo jest to wg mnie właśnie zapach wiosny!

[Murszafka]

Ja mam Sport for Woman Sandera i Noe Cacharela Czekaj na ciepelko...

[KasiaxQ]

Ja mam nadzieję, że wiosną będą mi towarzyszyły AA Mentafollia i Grosselina ze wspólnych zakupów (niedługo będą już u mnie kochane flaszeczki moje ). Ale to zakup w ciemno, więc jeśli się nie polubimy, rozpocznę poszukiwania innych pyszności na ciepłe dni Jeszcze nie wiem, co by to było

EDIT: na słonko czeka też Rush Summer

[wredziulek]

Miss Dior Cherie i Cinema Festival d'Ete.

[Kota]

Na wczesną wiosnę nastawiam się, żeby poużywać sobie Mitsouko i dzisiaj przyszłych do mnie Jardins de Bagatelles.
Mam ochotę z przyjemnością poużywać Etry, nie wiem, co z Magotem...

Na pewno Cabaret i Cristalle.

Panuję także New Tradition oraz powrót do Balmaina.

I Naf Naf- bezzasadnie odstawione jakoś przeze mnie taczące złoto.

I moje Garconowe Serce!!

A Perły.. też chciałabym. I klasycznego Lalique... I Libertine... Dużo tego...

[mirra77]

U mnie w kolejce czekaja: Cabaret, EdM, Scent Intense (idealny na pory przejsciowe i umiarkowane temperatury), Terre d'Hermes. hmm... przydalo by sie cos ultra kobiecego w tym zbiorze...

[Kota]

Napisane przez mirra77

U mnie w kolejce czekaja: Cabaret, EdM, Scent Intense (idealny na pory przejsciowe i umiarkowane temperatury), Terre d'Hermes. hmm... przydalo by sie cos ultra kobiecego w tym zbiorze...

Cabaret załapuje się.

[MoniaK]

Ja będę używać raczej wszystkiego co mam ale głównie będą to:
- EDM
- Elixir des Merveilles
- Gucci II (czeka na ciepłą wiosnę)
- Perły
- Lacoste Pour Femme
- Hot Couture
- Stella in Two (jeśli fundusze pozwolą na zakup)

[golgie]

Napisane przez KasiaxQ

Ja mam nadzieję, że wiosną będą mi towarzyszyły AA Mentafollia i Grosselina ze wspólnych zakupów (niedługo będą już u mnie kochane flaszeczki moje ). Ale to zakup w ciemno, więc jeśli się nie polubimy, rozpocznę poszukiwania innych pyszności na ciepłe dni Jeszcze nie wiem, co by to było

EDIT: na słonko czeka też Rush Summer

obie AA uwielbiam i też na nie poluję

Moje typy na lato:

1. Eclat d;arpege
2. Jeanne Lanvin
3. Funny Moshino
4. Noa
5. Mintea

i sporo innych

[rachell111]

Napisane przez piroksena

Całkiem niedawno złapałam się na tym, że tęskno mi do cytruskowo-porzeczkowego I Love Love Moschino. Teraz nie wypada tym pachnieć, to zupełnie nie ta melodia, ale gdy tylko słonko przyjdzie znowu nas podręczyć i posmażyć to wskoczę do nich jak do basenu pełnego rześkiej wody.

idealne porównanie


Podpisuję się pod tym aczkolwiek nie odnośnie samego zapachu Moschino bo jakoś nie pamiętam go, ale jako trafny powód dla którego z Angeli i Flowerbombów przerzucam się z dnai na dzień na soczyste energetyczne letnie świeżaczki ( byle bez melona nie trawię tych ogórkowo melonowych) takie jak

Jil Sander Sport Women lub Euphorie Blossom - po to one mi są w ciepłe dni - nie żeby były wyrafinowane tylko żeby mi było tak miło jak w basenie rześkiej wody.

[hecate]

Ja raczej nie dziele moich perfum na zimowe/letnie. Wiec raczej repertuar zapachowy pozostanie ten sam.
Tzn - zima nie pachne raczej Be Delicious, Light blue, Touch of Pink wiec te stosowac bede w upaly jako moja chlodna bryze. Ale slodziaki tez - nie wyobrazam sobie czekac do kolejnej zimy bez zaaplikowania sobie Angela czy innego dusiciela.

[shalimar]

U mnie wiosna i lato pachnieć będzie Bright Crystal i Chance eau fraiche a wieczorami neonatura cocoon

[piroksena]

Napisane przez rachell111

idealne porównanie


Podpisuję się pod tym aczkolwiek nie odnośnie samego zapachu Moschino bo jakoś nie pamiętam go, ale jako trafny powód dla którego z Angeli i Flowerbombów przerzucam się z dnai na dzień na soczyste energetyczne letnie świeżaczki ( byle bez melona nie trawię tych ogórkowo melonowych) takie jak

Jil Sander Sport Women lub Euphorie Blossom - po to one mi są w ciepłe dni - nie żeby były wyrafinowane tylko żeby mi było tak miło jak w basenie rześkiej wody.

Ach, dziekuję! Ja mam tak samo z tym melonem i ogórkiem - NIE CIERPIĘ jeśli nie jest tylko i wyłącznie owocem/warzywem na moim talerzu.

[mirra77]

Napisane przez Kota

Cabaret załapuje się.

Cabaret tak
ale nadal nie jest to taki miekki, wdzieczny, kobietkowy zapach. na mnie Cabaret pachnie rzesko, krystalicznie, i dosc wytrawnie.
PS ooo, jeszcze zapomnialam o Elixir des Merveilles. to bedzie ocieplacz. jest dobry na kazdy dzien

[Aszku73]

Powoli przymierzam się do zrealizowania jednego z moich marzeń. Właśnie na wiosnę i lato. Coś co da mi odrobinę wytchnienia po kadzidłach, które odkryłam tej zimy. Takie typowe kwiatki sratki Ananda M.Micallef. I co ja na to poradzę, że mi się podobają
Chwilowo wstrzmuję wszelkie zakupy i zbieram na Anandę
Chyba że trafi się jakaś mega okazja
Poza tym odkurzę pewnie Motyle L'Artisana. Kolejne kwiatki sra...
Mam ochotę przypomnieć sobie też zapach sprzed lat, który wyjątkowo kojarzy mi się z wiosną. Lurę L.Biagiotti.

Hmmm... No właśnie. Co może być jeszcze wiosnnego ? Byle nie ozonowego, ogórkowego. I może już niekoniecznie kwiatowego

Aha, moje ukochane Hermesowe ogrody i wszelkiej maści figi poczekają do letnich upałów.

[gryx82]

Za mną chodzi wetiwer - ulubiony składnik, gdy temperatura wzrasta. Bardzo dobrze wspominam np. Malizię Uomo Vetyver - rześki, surowy wetiwer, na dodatek za śmieszne pieniądze. I tu zaczyna się problem Chciałbym coś nowego, co bazuje na tej roślinie właśnie, jednak zakupy w ciemno to zło i rosyjska ruletka, a przedmiotami kuszenia są: Vetiver Guerlain, Pure Vetiver Azzaro i Vetyver Lanvin O ile zapach Guerlain pamiętam "mniej więcej" z Sephory, o tyle pozostałych nie znam

A Lanvin jest całkiem tanio na Allegro

[martwa papuga]

Hmm. HMMMMM.
http://pogoda.onet.pl/

Pierwszy typ to Ogródek Śródziemnomorski. Ale oprócz niego na pewno Eau des Merveilles, Ouarzazate, Zagorsk. I owszem, również Cabaret.

[piroksena]

A dla mnie Cabaret jak jesień pachnie, taki poranek z bezlistnymi już drzewami i wyostrzonymi od pierwszego przymrozku konturami przyrody.

[Hisoka]

a ja mam gdzieś czy lao czy zima...i tak będę truła powietrze Avignonem i innymi.

a tak z bardziej wiosennych nut , to planuję pachnieć:
-Jade Durbano
-Nirmalą Molinarda
-Eau d'Iparie
- i sporo innych. Może nawet przeproszę flaszkę Baby Doll, bo leży i się kurzy

[kropka75]

Napisane przez martwa papuga

Hmm. HMMMMM.
http://pogoda.onet.pl/

Na tę początkową, chłodniejszą wiosnę na pewno Pure Poison, Lacoste PF, 5th Avenue, Coco M i Chance, Scent oraz Daim Blond.

Potem powoli dojdziemy do EdM i NR edt oraz Stelli Sheer.

[Daffodilka]

U mnie na pełnię wiosny czekają Kashmina Touch i Jade. W okresie przejściowym na pewno będzie Amethyst, Rock Crystal i Feminite du Bois. Bliżej lata to już tylko Ogródek Nilowy - mój ulubiony świeżak

[Murszafka]

Napisane przez Murszafka

Ja mam Sport for Woman Sandera i Noe Cacharela Czekaj na ciepelko...

A poza tym skrada sie do mnie Innocent... Moze juz dzis sie przywitamy??

[mamba]

Ja nie dzielę zapachów na letnie i zimowe, cały rok pachnę tak samo. Nie wyobrażam sobie nie używać moich ukochanych zapachów tylko dlatego że nie są "odpowiednie" na daną porę roku. Na przykład Black Cashmere całe swoje piękno ukazuje mi właśnie w cieplejsze dni więc z przyjemnością skrapiam się nim latem.

[tymena]

Na cieplejsze dni mam zachomikowane:

Perełki
Hot Couture
Terracotte Guerlain
muszle Lacroix
Dune

i oczywiscie orienty jak dam im radę bo ostatnio nam nie podrodze

W planach może Etra. Chodzi za mną od trzech lat, może w końcu ulegnę

[ultraviolet21]

a ja mam zamiar pachnieć:

Paris Hilton "Heires" mnaimi guma balonowa
Christian Dior "Miss dior cherie" nie ma to jak truskawki z popcornem w szampanie
Moschino "I love i love"
Moschino "Funny"
Ysl "baby doll"
Lancomy Hypnose na letnie wieczory
Christian Dior Addict 2
Guerlain Aqua allegoria mandarine basilic
moze jescze na wieczor " ultraviolet" -nie uzywalam go w lecie musze zobaczyc jak sie spisuje
moze zwykla Euphorie cK
no i moze do lata kupie sobie jeszcze jakies dwa świeżaczki


Bede uzywala wiekszosc moich zapachow ,poniewaz wieksza ich czesc to slodziaki i swieżaki -bez zadnych dusicieli

[bluegirl]

Mam kilka zapachów które czekają na cieplejsze dni, które teraz odstają, nie pasują.
Zresztą jak jest cieplej, bardziej ciągnie mnie do zapachów, mogę się nimi w pełni cieszyć.
I tak na wiosnę/lato czekają:
- CK Euphoria Blossom
- Mexx Woman
- Eclat D'Arpege
- Aquolina Pink Sugar
- Ch. Dior, Miss Dior Cherie
- Flowerbomb EDP
- Stella Sheer 2008
- Burberry Brit Red
- S. Tacchini O-Zone
- S. Dali Purplelight
- C. Crawford Summer Day

[Srebrna Lisica]

Wiosną planuję pachnieć przede wszystkim różami:
Rose Poivree,
Krizia Rose,
Ferre Rose,
i Bvlgari Rose (jak upoluję)

[psycha]

Z myślą o cieplejszych dniach, lecie skusiłam się na Malabah. Z pewnością sięgne też po CdG2 ..i kadzidła... wyoskie temperatury mi nie przeszkodą
Taki Zagorsk był piękniejszy upalnym latem niż zimą... podobnie z Avignon i Ouarzazate
Do ogródków raczej już nie wroce....