jak to wygląda od kobiecej strony... ? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-09, 13:19   #1
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116

jak to wygląda od kobiecej strony... ?


Witam.

Od niedawna współżyję ze swoją Dziewczyną, właściwie ilość naszych stosunków na razie można policzyć na palcach jednej ręki, jesteśmy początkujący i wspólnie przeżyliśmy niedawno nasz pierwszy raz.

Chodzi mi o reakcje kobiety na seks.

Mi bardzo zależy, żeby jej było przyjemnie, chciałbym doprowadzić ją do orgazmu, ale nie mogę... nawet oralnie. Owszem widać, że jest jej przyjemnie, ale orgazmu nigdy nie było. Ona natomiast twierdzi,że w pewnych momentach czuje (przy właściwym seksie bądź oralnym), jakby krew napływała do jej pochwy, robi się cieplej i dostaje dreszczy. Mówi,że to bardzo przyjemne, ale nie wiemy jak to interpretować.

Orgazm pochwowy, rozumiem, czasami trudno osiągnąć. Martwi mnie to,że nie widzę też orgazmu łechtaczkowego. Czasami naprawdę długo ją pieszczę, zmieniam tempo, nacisk, ale orgazmu nie doświadczyłem. Dlaczego się martwię? - dlatego,że wiele z Was na tym forum twierdzi,że orgazm łechtaczkowy dostaje już po chwili i nie jest zbyt trudny do wywołania przez Waszych TŻ.

Z tego wszystkiego ostatnio skupiłem się,żeby odnaleźć jej punkt G. Myślę, że go znalazłem, bo znajdował się na przedniej "stronie" pochwy, na głębokości ok. 5 cm i był to obszar niewielki obszar o innej powierzchni, nieco bardziej pofałdowany i jakby "twardszy". Jeśli to naprawdę punkt G to będę starał się następnym razem zwrócić na niego większą uwagę, bo na razie tylko go szukałem.

Moja Dziewczyna twierdzi,że seks jest wspaniały i jest jej naprawdę przyjemnie. W seksie zależy mi bardziej na jej przyjemności i bardzo chciałbym zauważyć ten najwyraźniejszy dowód moich starań. Bo przyjemność i rozkosz zauważam, chcę jej jednak dać coś jeszcze lepszego. Czy coś robię nie tak? Czy z czasem wszystko będzie ok? Może za bardzo chcę? Napiszcie, proszę, co Wy myślicie o tej sprawie?

Czekam na odpowiedzi.
Pozdrawiam, Piotrek
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 13:29   #2
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość

Moja Dziewczyna twierdzi,że seks jest wspaniały i jest jej naprawdę przyjemnie. W seksie zależy mi bardziej na jej przyjemności i bardzo chciałbym zauważyć ten najwyraźniejszy dowód moich starań. Bo przyjemność i rozkosz zauważam, chcę jej jednak dać coś jeszcze lepszego. Czy coś robię nie tak? Czy z czasem wszystko będzie ok? Może za bardzo chcę? Napiszcie, proszę, co Wy myślicie o tej sprawie?

Czekam na odpowiedzi.
Pozdrawiam, Piotrek
Spokojnie..dopiero zaczynacie. Nie myśl o tym non stop bo nic dobrego z tego nie wyniknie.
Z czasem nauczycie się siebie i będzie wszystko OK
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 13:52   #3
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość

Mi bardzo zależy, żeby jej było przyjemnie, chciałbym doprowadzić ją do orgazmu, ale nie mogę... nawet oralnie. Owszem widać, że jest jej przyjemnie, ale orgazmu nigdy nie było. Ona natomiast twierdzi,że w pewnych momentach czuje (przy właściwym seksie bądź oralnym), jakby krew napływała do jej pochwy, robi się cieplej i dostaje dreszczy. Mówi,że to bardzo przyjemne, ale nie wiemy jak to interpretować.
Nie przejmuj się tak - to po pierwsze

Po drugie - mi to co podkreśliłam przypomina moje pierwsze orgazmy. Były bardzo delikatne. Dopiero z czasem się wzmocniły. Zapytaj się jej czy po tych dreszczach czuje takie przyjemne rozluźnienie - czy napięcie opada. Jeśli tak, to prawdopodobnie był orgazm .

Jesteście na początku drogi - musicie się nauczyć swoich reakcji i reakcji partnera. Nie da się tego osiągnąć od razu. Czasem problem z tym mają nawet partnerzy, którzy już mają jakieś doświadczenie, a co dopiero osoby, które dopiero przeżyły swój pierwszy raz .

Cieszcie się sobą, próbujcie... Wszystko przyjdzie z czasem. Zobaczycie sami
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 13:54   #4
Malaika85
Zadomowienie
 
Avatar Malaika85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Jak jestescie poczatkujacy jesli chodzi o Wasz seks, to daj sobie na razie spokoj z punktem G, bo duzo latwiej i szybciej kobieta dochodzi przez stymulacje lechtaczki.
Byc moze Twoja Pani nie moze sie do konca wylzowac. Pomoglaby jej baaaardzo dluga gra wstepna No i moze niech Ona Ci pokaze jak lubi najbardziej? Tzn w ramach gry wstepnej moze sama sie doprowadzic do orgazmu przy Twojej subtelnej (lub nie) pomocy Wtedy yobaczysy jakie ruchy sprawiaja jej najwieksza przyjemnosc. Czasami po prostu mezczysna nie trafia z tempem, sposobem czy sila nacisku. Niektore dziewczyny moga dojsc tylko przy okreslonej odpowiedniej stymulacji.
Malaika85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 13:58   #5
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez maja79 Pokaż wiadomość
Nie przejmuj się tak - to po pierwsze

Po drugie - mi to co podkreśliłam przypomina moje pierwsze orgazmy. Były bardzo delikatne. Dopiero z czasem się wzmocniły. Zapytaj się jej czy po tych dreszczach czuje takie przyjemne rozluźnienie - czy napięcie opada. Jeśli tak, to prawdopodobnie był orgazm .

Jesteście na początku drogi - musicie się nauczyć swoich reakcji i reakcji partnera. Nie da się tego osiągnąć od razu. Czasem problem z tym mają nawet partnerzy, którzy już mają jakieś doświadczenie, a co dopiero osoby, które dopiero przeżyły swój pierwszy raz .

Cieszcie się sobą, próbujcie... Wszystko przyjdzie z czasem. Zobaczycie sami
Tak, po tym napięcie opada nawet do tego stopnia, że oralne pieszczoty zaczynają po prostu łaskotać.

Mówisz orgazm? Ale podczas orgazmu przecież występują kurcze mięśni, zwłaszcza ud i pochwy... z tego co mi wiadomo o anatomii Kobiety. Chyba,że źle mi wiadomo. Hm? Jak to jest?

Ogólnie dziękuję za wsparcie, trochę mi lepiej teraz.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Malaika85 Pokaż wiadomość
Jak jestescie poczatkujacy jesli chodzi o Wasz seks, to daj sobie na razie spokoj z punktem G, bo duzo latwiej i szybciej kobieta dochodzi przez stymulacje lechtaczki.
Byc moze Twoja Pani nie moze sie do konca wylzowac. Pomoglaby jej baaaardzo dluga gra wstepna No i moze niech Ona Ci pokaze jak lubi najbardziej? Tzn w ramach gry wstepnej moze sama sie doprowadzic do orgazmu przy Twojej subtelnej (lub nie) pomocy Wtedy yobaczysy jakie ruchy sprawiaja jej najwieksza przyjemnosc. Czasami po prostu mezczysna nie trafia z tempem, sposobem czy sila nacisku. Niektore dziewczyny moga dojsc tylko przy okreslonej odpowiedniej stymulacji.
Mówiłem jej, żeby po prostu powiedziała mi, czy coś robię nie tak, czy może złe tempo lub nacisk. Jej odpowiedź była taka, że nie potrzebuję żadnych jej wskazówek, bo wszystko robię naprawdę bardzo dobrze i ma z tego dużo przyjemności.
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 14:13   #6
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
Tak, po tym napięcie opada nawet do tego stopnia, że oralne pieszczoty zaczynają po prostu łaskotać.

Mówisz orgazm? Ale podczas orgazmu przecież występują kurcze mięśni, zwłaszcza ud i pochwy... z tego co mi wiadomo o anatomii Kobiety. Chyba,że źle mi wiadomo. Hm? Jak to jest?

Ogólnie dziękuję za wsparcie, trochę mi lepiej teraz.
Skąd ja to znam
Ja stawiam, że to orgazm na 95%.

Tak, przy orgazmie są skurcze pochwy, ale na początku mogą być bardzo delikatne. Mówię z własnego doświadczenia - moje pierwsze odczuwałam właśnie jako przyjemność i spadek napięcia + lekkie drgania (przy okazji - te drgania są też powiązane ze skurczami pochwy). Potem z biegiem doświadczeń orgazmy przybierały na sile.

Edytowane przez maja79
Czas edycji: 2009-03-09 o 14:15
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 14:20   #7
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez maja79 Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam
Ja stawiam, że to orgazm na 95%.

Tak, przy orgazmie są skurcze pochwy, ale na początku mogą być bardzo delikatne. Mówię z własnego doświadczenia - moje pierwsze odczuwałam właśnie jako przyjemność i spadek napięcia + lekkie drgania (przy okazji - te drgania są też powiązane ze skurczami pochwy). Potem z biegiem doświadczeń orgazmy przybierały na sile.
No, to mnie pociesza. No więc zobaczymy jak to będzie dalej.
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-09, 14:39   #8
Sugarcane13
Raczkowanie
 
Avatar Sugarcane13
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Trójmiasto ;)
Wiadomości: 81
GG do Sugarcane13
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Może nie stresuj się aż tak bardzo wydaje mi się,że kobiecie nie zależy tylko na jej przyjemności, może wyluzuj się i cieszcie się sobą, a nie zastanawiaj się jak zrobić żeby było jej jeszcze lepiej ? może wzmocnienie wrażeń samo przyjdzie z czasem i treningiem?
__________________
I'm a hopeless romantic.
Sugarcane13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 15:38   #9
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

tez mysle ze to byl orgazm ale dziewczyna skoro jest niedoswiadczona to moze byc to bardzo delikatne i dlatego nie wie ze tak jest
mysle ze wsyztsko robisz dobrze skoro ona tak mowi to nie przjmuj sie orgazmu pochwowego trzeba sie nauczyc i moze potrzebujecie na to ejszcze troche czasu wsyztsko bedzie dobrze
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 15:54   #10
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez FALLinLOVE Pokaż wiadomość
mysle ze wsyztsko robisz dobrze skoro ona tak mowi to nie przjmuj sie orgazmu pochwowego trzeba sie nauczyc i moze potrzebujecie na to ejszcze troche czasu wsyztsko bedzie dobrze
Ja bym sobie ten pochwowy na razie odpuściła na Waszym miejscu. Po pierwsze to wyższy stopień wtajemniczenia , a Wy dopiero zaczynacie zabawę . Tak jak pisałam wyżej doświadczenie i znajomość ciała partnera zdobywa się z czasem. Nie ma uniwersalnych wskazówek, które zadziałają "od razu".
A po drugie część kobiet (a nawet powiedziałabym, że prawdopodobnie większość) w ogóle nie miewa orgazmów pochwowych - ma tylko łechtaczkowe. I nie ma w tym nic złego, ani broń boże gorszego. Po prostu tak jest i tyle .
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 16:05   #11
TeQuiero
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 168
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Brawo za Twe starania i zaniepokojenie że aż piszesz na forum
Nie martw się. Początki są trudne lecz z czasem wszystko nadejdzie. Cierpliowości i powodzenia !
__________________

I will always love you.
You, my darling you
....
TeQuiero jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-09, 16:05   #12
201804271242
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 536
GG do 201804271242
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

A nawet gdyby to nie był orgazm- i co z tego? Ja nigdy nie przeżyłam tego czegoś (a współżyje od ponad roku) i jakoś żyje :P Musisz zrozumieć, że kobiety inaczej odbierają seks. Nawet jeśli nie przeżyją orgazmu jest im naprawdę dobrze czują się szczęśliwe przez samo zbliżenie, przez samo przebywanie z ukochanym tak blisko
201804271242 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 16:14   #13
rudeee
Raczkowanie
 
Avatar rudeee
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 407
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

ja jednak uznaje za święte hasło: "jeśli nie jesteś pewna czy to był orgazm to NIE był orgazm". Nie wyobrażam sobie jak można nie poznać...
__________________
bynajmniej nie znaczy przynajmniej!

bynajmniej oznacza "wcale, ani trochę, w żadnym wypadku"

więc nie: "bynajmniej mi się to podoba"
rudeee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 16:19   #14
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
ja jednak uznaje za święte hasło: "jeśli nie jesteś pewna czy to był orgazm to NIE był orgazm". Nie wyobrażam sobie jak można nie poznać...

Ja również zgadzam się z tym stwierdzeniem, gdy miałam pierwszy raz orgazm to to nie były drobne dreszczyki...
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 16:30   #15
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

no cóż... może nie był orgazm a jakiś stan prowadzący do niego... nie wiem, w każdym razie mówi,ze to bardzo przyjemne.

Pocieszyła mnie większość postów, zwłaszcza maja79. W sumie rzeczywiście, nie muszę się martwić. Mam nadzieję,że z czasem będzie jeszcze lepiej.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
ja jednak uznaje za święte hasło: "jeśli nie jesteś pewna czy to był orgazm to NIE był orgazm". Nie wyobrażam sobie jak można nie poznać...
cóż... moja przyjaciółka jak pierwszy raz dostała orgazm to nie wiedziała :P dopiero teraz, gdy już współżyje prawie rok mówi, że to wtedy był orgazm, a teraz przeżywa czasem to samo ale mocniej i jeszcze przyjemniej.

Z resztą... każdy organizm może przeżywać inaczej. Tak samo niektóre kobiety wolą orgazm łechtaczkowy niż pochwowy i na odwrót, jak wynika z wypowiedzi na forum.

Edytowane przez Piotrr02
Czas edycji: 2009-03-09 o 16:31
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 19:01   #16
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez maja79 Pokaż wiadomość
Ja bym sobie ten pochwowy na razie odpuściła na Waszym miejscu. Po pierwsze to wyższy stopień wtajemniczenia , a Wy dopiero zaczynacie zabawę . Tak jak pisałam wyżej doświadczenie i znajomość ciała partnera zdobywa się z czasem. Nie ma uniwersalnych wskazówek, które zadziałają "od razu".
A po drugie część kobiet (a nawet powiedziałabym, że prawdopodobnie większość) w ogóle nie miewa orgazmów pochwowych - ma tylko łechtaczkowe. I nie ma w tym nic złego, ani broń boże gorszego. Po prostu tak jest i tyle .
Cytat:
Napisane przez Indescriptible Pokaż wiadomość
A nawet gdyby to nie był orgazm- i co z tego? Ja nigdy nie przeżyłam tego czegoś (a współżyje od ponad roku) i jakoś żyje :P Musisz zrozumieć, że kobiety inaczej odbierają seks. Nawet jeśli nie przeżyją orgazmu jest im naprawdę dobrze czują się szczęśliwe przez samo zbliżenie, przez samo przebywanie z ukochanym tak blisko
Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
ja jednak uznaje za święte hasło: "jeśli nie jesteś pewna czy to był orgazm to NIE był orgazm". Nie wyobrażam sobie jak można nie poznać...
zgadzam się z powyższymi wypowiedziami. Nic dodać nic ująć Orgazm łechtaczkowy jest łatwy pod warunkiem, że ona wogóle wie o co chodzi. Najlepiej pierwszy raz spróbować samemu, a potem nauczyć partnera
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 22:00   #17
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez margitta Pokaż wiadomość
zgadzam się z powyższymi wypowiedziami. Nic dodać nic ująć Orgazm łechtaczkowy jest łatwy pod warunkiem, że ona wogóle wie o co chodzi. Najlepiej pierwszy raz spróbować samemu, a potem nauczyć partnera
dziękuję za radę Może uda mi się namówić ją, że spróbowała zaspokoić się sama przy mnie.
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 22:06   #18
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

lecz się, wg mnie to jakas obsesja na punkcie tego by ona miała orgazm. nie tylko orgazm w seksie się liczy. Musi być przedewszystkim bliskość, pełna akceptacja siebie nawzajem, zaufanie, radosć z bycia razem, a orgazm to tylko dodatek. Chyba że w Waszym związku chodzi tylko o seks to faktycznie powinienes sie skupic na jej orgazmie bo inaczej Cię zostawi. Jako kobieta powiem Ci że nie ma nic gorszego po miłym seksie jak pytanie faceta "doszłaś?" Ja nie zawsze mam orgazm a mimo to seks jest super. A po takim mocnym orgazmie to łapie mega obrzydzenie do faceta i seksu (w wyniku nagłego spadku poziomu hormonów) więc czasem lepiej nie dochodzić. A i jak będziesz ją się ciągle wypytywał co czuła to będziesz dawał jej do zrozumienia ze jesteś zakompleksiony na tym punkcie a żadna dziewczyna nie chce być z zakompleksionym facetem, więc uważaj. I jest taka mała sztuczka która czasem działa - kochaj się z nią normalnie i jak zaczniesz przyśpieszać to nagle sie zatrzymaj chwile w niej pobądź i zacznij znowu się bardzo powoli poruszać, powinno się jej spodobć.

Jeju do czego ten świat zmierza.
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 22:18   #19
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
lecz się, wg mnie to jakas obsesja na punkcie tego by ona miała orgazm. nie tylko orgazm w seksie się liczy. Musi być przedewszystkim bliskość, pełna akceptacja siebie nawzajem, zaufanie, radosć z bycia razem, a orgazm to tylko dodatek. Chyba że w Waszym związku chodzi tylko o seks to faktycznie powinienes sie skupic na jej orgazmie bo inaczej Cię zostawi. Jako kobieta powiem Ci że nie ma nic gorszego po miłym seksie jak pytanie faceta "doszłaś?" Ja nie zawsze mam orgazm a mimo to seks jest super. A po takim mocnym orgazmie to łapie mega obrzydzenie do faceta i seksu (w wyniku nagłego spadku poziomu hormonów) więc czasem lepiej nie dochodzić. A i jak będziesz ją się ciągle wypytywał co czuła to będziesz dawał jej do zrozumienia ze jesteś zakompleksiony na tym punkcie a żadna dziewczyna nie chce być z zakompleksionym facetem, więc uważaj. I jest taka mała sztuczka która czasem działa - kochaj się z nią normalnie i jak zaczniesz przyśpieszać to nagle sie zatrzymaj chwile w niej pobądź i zacznij znowu się bardzo powoli poruszać, powinno się jej spodobć.

Jeju do czego ten świat zmierza.
Okej, ale obrażać mnie nie musisz...
poza tym źle mnie zrozumiałaś. Zaczynam współżyć z Kobietą i jestem ciekawy po prostu jak to u Was jest. Ona mi nie powie, bo wie tyle co ja, nie ma żadnego doświadczenia. Póki co w seksie zależy mi na bliskości a po stosunku nie pytam,czy było fajnie... mówię jej,że ja kocham i że jest cudowna.
Trochę irytuje mnie dopowiadanie sobie własnej części.
Jej orgazm nie jest moją obsesją. Piszę Wam tutaj co ona mi powiedziała... dużo się nad tym zastanawiałem, a że sam nie potrafię odpowiedzieć sobie na pytanie, zadałem je tu. W moim zamyśle była ogólna rozmowa na temat doznań Kobiety podczas stosunku na tle mojej Partnerki.

Jak widzisz... zamiast błądzić pytam raz... i wiem. Zachowałaś się trochę cwaniacko...

a co do podkreślonego: dobrze,że jesteś jeszcze Ty... uratujesz nas na pewno
Pozdrawiam.

Edytowane przez Piotrr02
Czas edycji: 2009-03-09 o 22:20
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-09, 22:19   #20
ElettroVoce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

aż się uśmiechnęłam, kiedy przeczytałam pierwszy post - to naprawdę miłe, że tak dbasz o to, żebyście z seksu mieli obydwoje jak najwięcej przyjemności i nie stawiasz siebie na pierwszym miejscu... wielki szacun za to !
a co do mojego zdania to nie będę bardziej odkrywcza niż przedmówczynie. przede wszystkim wyluzuj, poznajecie dopiero swoje ciała i ich reakcje na różne bodźce, nigdzie nie musicie się spieszyć. przede wszystkim słuchaj jej, mówcie sobie otwarcie co Wam sprawia przyjemność i eksperymentujcie. po prostu cieszcie się sobą a orgazmy same przyjdą, bo nie ma nic gorszego niż zastanawianie się 'no kiedy w końcu będę miała orgazm'... to przychodzi z czasem, a ta reakcja, którą opisujesz to dla mnie na 98% orgazm - ja też te pierwsze miałam bardzo łagodne i nie do końca wiedziałam czy to na pewno to pozdrawiam !
ElettroVoce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 22:23   #21
Piotrr02
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Leszno, wielkopolska
Wiadomości: 116
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez ElettroVoce Pokaż wiadomość
aż się uśmiechnęłam, kiedy przeczytałam pierwszy post - to naprawdę miłe, że tak dbasz o to, żebyście z seksu mieli obydwoje jak najwięcej przyjemności i nie stawiasz siebie na pierwszym miejscu... wielki szacun za to !
a co do mojego zdania to nie będę bardziej odkrywcza niż przedmówczynie. przede wszystkim wyluzuj, poznajecie dopiero swoje ciała i ich reakcje na różne bodźce, nigdzie nie musicie się spieszyć. przede wszystkim słuchaj jej, mówcie sobie otwarcie co Wam sprawia przyjemność i eksperymentujcie. po prostu cieszcie się sobą a orgazmy same przyjdą, bo nie ma nic gorszego niż zastanawianie się 'no kiedy w końcu będę miała orgazm'... to przychodzi z czasem, a ta reakcja, którą opisujesz to dla mnie na 98% orgazm - ja też te pierwsze miałam bardzo łagodne i nie do końca wiedziałam czy to na pewno to pozdrawiam !
dziękuję, o tego typu wiadomości mi chodziło Dziękuję Ci!!

Dla wyjasnienia, to nie tak, że ja cały stosunek obsrewuję ją ze zmarszczonym czołem i pytam "masz już orgazm?" Po prostu kiedyś po stosunku sama zaczęła temat i wspólnie się zastanawialiśmy.
Piotrr02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 22:33   #22
ElettroVoce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
dziękuję, o tego typu wiadomości mi chodziło Dziękuję Ci!!

Dla wyjasnienia, to nie tak, że ja cały stosunek obsrewuję ją ze zmarszczonym czołem i pytam "masz już orgazm?" Po prostu kiedyś po stosunku sama zaczęła temat i wspólnie się zastanawialiśmy.
to tylko dobrze świadczy w Waszym związku i o tym, że jesteście naprawdę na takie zbliżenia gotowi. grunt to właśnie umiec rozmawiać bez zażenowania na tematy intymne jeszcze raz pozdrawiam i życzę duuuużo pozytywnych doznań
ElettroVoce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 22:50   #23
Karmellita
Raczkowanie
 
Avatar Karmellita
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Zadupie pomorskie :D
Wiadomości: 421
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

To super, że interesuje Cię także Twoja dziewczyna Jak sam mówiłeś dopiero zaczynacie, tak naprawde każdy z was dopiero sam uczy się swojego ciała. Weź pod uwagę również to, że może czuć się jeszcze trochę spięta. To co opisałeś to najparwdopodobniej był orgazm. Być może sama o tym nie wiedziała, bo tak naprawde inaczej wyobrażała sobie orgazm. Seks w mediach jest zupełnie inaczej przedstawiany i zazwyczaj orgazmy są w nich mocno przesadzone, dlatego niektórzy myślą, że rwie się włosy z głowy, wbija pazury w plecy i krzyczy w niebogłosy. W rzeczywistości każdy inaczej go przeżywa.
Karmellita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 23:08   #24
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
lecz się, wg mnie to jakas obsesja na punkcie tego by ona miała orgazm. nie tylko orgazm w seksie się liczy. Musi być przedewszystkim bliskość, pełna akceptacja siebie nawzajem, zaufanie, radosć z bycia razem, a orgazm to tylko dodatek. Chyba że w Waszym związku chodzi tylko o seks to faktycznie powinienes sie skupic na jej orgazmie bo inaczej Cię zostawi. Jako kobieta powiem Ci że nie ma nic gorszego po miłym seksie jak pytanie faceta "doszłaś?" Ja nie zawsze mam orgazm a mimo to seks jest super. A po takim mocnym orgazmie to łapie mega obrzydzenie do faceta i seksu (w wyniku nagłego spadku poziomu hormonów) więc czasem lepiej nie dochodzić. A i jak będziesz ją się ciągle wypytywał co czuła to będziesz dawał jej do zrozumienia ze jesteś zakompleksiony na tym punkcie a żadna dziewczyna nie chce być z zakompleksionym facetem, więc uważaj. I jest taka mała sztuczka która czasem działa - kochaj się z nią normalnie i jak zaczniesz przyśpieszać to nagle sie zatrzymaj chwile w niej pobądź i zacznij znowu się bardzo powoli poruszać, powinno się jej spodobć.

Jeju do czego ten świat zmierza.
pierwsze pogrubienie - chłopak dopiero zaczyna i nie wie jeszcze, że kobieta, inaczej niz facet, nie potrzebuje orgazmu zeby być w pełni zadowoloną z seksu. trochę zrozumienia.
drugie - a mi na przykład to nie przeszkadza.
trzecie - w życiu mi się nie zdarzyło, po orgazmie jestem cała szczęśliwa i chce się przytulać ile się da (no i po krótkim czasie jeszcze raz ). nie każdego takie obrzydzenie bierze.

Myślę, że to, co przeżyła Twoja dziewczyna, to mógł być orgazm a nawet gdyby go nie było, to naprawdę nie jest dla kobiet najważniejsze i Twoja kobieta na pewno spokojnie poczeka aż orgazm kiedyś się pojawi także nie stresuj się i cieszcie się sobą
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-09, 23:13   #25
ElettroVoce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

zgadzam się w 100% z Karmellitą, media robią z seksu orgię - jeżeli dziewczyna mając orgazm nie zdleje, nie wije się jak pornogwiazdka to o żadnej rozkoszy nie ma mowy. "cosmotricki" i wszelkie inne prawdy objawione z podobnych źródeł między bajki najlepiej włożyć... może jestem dinozaurem - trudno seks to przede wszystkim czerpanie rozkoszy z intymności między absolutnie bliskimi sobie ludźmi, takiej którą odczuwa się całym sobą, wtedy nic więcej do szczęścia (nie tylko z hiper-super-ekstra-pięciokrotnego orgazmu) nie potrzeba
ElettroVoce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-10, 01:25   #26
Nais
Wtajemniczenie
 
Avatar Nais
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 081
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Chcę tylko dodać, że te skurcze wcale nie są normą Może się zdarzyć, że czasem są, a czasem nie. To zależy od dnia, i intensywności orgazmu. Doskonale umiem u siebie rozpoznać te skurcze (TŻ w zasadzie ich nie czuje), ale nie zawsze je mam - nawet gdy jest megaprzyjemnie. Tak więc Piotrze, nawet i to nie jest wskaźnikiem orgazmu Dziewczyna sama będzie wiedziała, że to TO - i skoro macie dobre relacje i umiecie rozmawiać o seksie, to na pewno ci o tym powie
Nais jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-10, 09:06   #27
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
ja jednak uznaje za święte hasło: "jeśli nie jesteś pewna czy to był orgazm to NIE był orgazm". Nie wyobrażam sobie jak można nie poznać...
Ja na początku nie byłam pewna, a teraz wiem na 100%, że to BYŁY orgazmy .

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
Pocieszyła mnie większość postów, zwłaszcza maja79. W sumie rzeczywiście, nie muszę się martwić. Mam nadzieję,że z czasem będzie jeszcze lepiej
Dziękuję i cieszę się
Twoje wypowiedzi świadczą o Waszej dojrzałości do seksu, miłości i szacunku jakim się darzycie - podziwiam. Tak trzymać!
Z takim podejściem będzie tylko lepiej

Cytat:
Napisane przez Piotrr02 Pokaż wiadomość
cóż... moja przyjaciółka jak pierwszy raz dostała orgazm to nie wiedziała :P dopiero teraz, gdy już współżyje prawie rok mówi, że to wtedy był orgazm, a teraz przeżywa czasem to samo ale mocniej i jeszcze przyjemniej.
Masz odpowiedź

Cytat:
Napisane przez ElettroVoce Pokaż wiadomość
reakcja, którą opisujesz to dla mnie na 98% orgazm - ja też te pierwsze miałam bardzo łagodne i nie do końca wiedziałam czy to na pewno to pozdrawiam !
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-10, 13:51   #28
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

ja tak odebrałam Twoją wypowiedź i mam prawo ja skomentować zgodnie z tym co o tym myślę. Ogółem chciałam wyrazić to że jak kobieta nie ma orgazmu to nie jest to koniec świata, niektóre wogle nie są w stanie dojść z niektórymi facetami i jakoś sa szczęśliwe.
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-10, 13:57   #29
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Czy dziewczyna sie masturbuje czy wie co lubi i jak ja doykac ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-10, 14:06   #30
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: jak to wygląda od kobiecej strony... ?

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
ja jednak uznaje za święte hasło: "jeśli nie jesteś pewna czy to był orgazm to NIE był orgazm". Nie wyobrażam sobie jak można nie poznać...
Zgadzam sie. I wszystko na temat. Dreszczyki dreszczykami, przyjemnosc przyjemnoscia, ale tego nie da sie przeoczyc, czy nie poznac.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:59.