za mało seksowna:(

[TaakaPani]

Mam problem.
Mój tż stwierdził ostatnio, że mogłabym być bardziej seksowna, gdy się z nim kocham.
Zrobiło mi się smutno, gdyż zazwyczaj staram się wyglądać sexy, nie noszę żadnych 'worów', robię sobie makijaż (z którym nie przesadzam).. boję się że już go nie podniecam!
Co więc mam robić? Proszę o pomoc.

[rapifen]

Bielizna ma się przede wszystkim tobie podobać :P nawet czerwone mini stringi nie będą sexy jeśli ty się będziesz krępowała bądź sobą, ale pamiętaj że zawsze może być lepiej. Kobieta powinna być czysta, pomalowana, uczesana, z ładną estetyczną bielizną. Jeśli spełniasz te warunki + jesteś aktywna w łóżku (bo pewnie oto chodzi) to facet ma za wysokie wymagania i szuka robocika do ruchania :P

[eelmirka]

no tragedia, załamał mnie Twój facet zacznę od tego że w ogóle nie powinien tak powiedzieć, dla niego zawsze powinnaś być najseksowniejszą laską pod słońcem jak ma jakieś oczekiwania to mógł to inaczej zasygnalizować, rzucić jakąś propozycję bo właściwie to o co mu chodzi, pytałaś? erotyczna bielizna a może chciałby żebyś trochę pojęczała, powiła się na łóżku?

[Ivy123]

A on jaki jest, taki ideał?.

[Damayanti]

mi też się wydaje że bardziej chodzi mu o zachowanie niż wygląd
musisz go dopytać.

[zuni]

Jeśli chodzi mu o to że prawdopodobnie nie krzyczysz jak na pornosie ;p;p to uświadom mu że często to fikcja filmowa albo on musi sie bardziej postarać ;]

[rapifen]

No ale nie można zakładać z góry że jest się dla niego najseksowniejsza kobieta pod słońcem :P bo prawda może być inna - każda z nas ma wady i stara je się ukryć zaletami ;p

pewnie się chłop za dużo pornolków naoglądał i teraz oczekuje od ciebie krzyków i wicia się w ekstazie podczas gdy naprawdę jesteś sucha i zmęczona :P

[Reijel]

Napisane przez TaakaPani

Mam problem.
Mój tż stwierdził ostatnio, że mogłabym być bardziej seksowna, gdy się z nim kocham.
Zrobiło mi się smutno, gdyż zazwyczaj staram się wyglądać sexy, nie noszę żadnych 'worów', robię sobie makijaż (z którym nie przesadzam).. boję się że już go nie podniecam!
Co więc mam robić? Proszę o pomoc.

Co dla niego znaczy "bardziej seksowna"? Dla jednych może to być bielizna i szpilki, dla innych nowa pozycja, a dla jeszcze innych gwiazda porno. Porozmawiaj z nim, niech określi, czego dokładnie oczekuje.

[eyo]

Napisane przez Reijel

Co dla niego znaczy "bardziej seksowna"? Dla jednych może to być bielizna i szpilki, dla innych nowa pozycja, a dla jeszcze innych gwiazda porno. Porozmawiaj z nim, niech określi, czego dokładnie oczekuje.

dokładnie - my nie wiemy jak ci pomóc skoro nie wiemy czego on oczekuje

inna sprawa - on to co król porno ?! wydaje mi sie że nieco chłopaka przesadza bo pewnie próbuje zaleczyć swoje poczucie niezdolności do podniecenia Ciebie i stąd zrzuca na ciebie całą pracę - pewnie myśli biedactwo, że mało krzyczysz więc jemu idzie źle

[Natek89]

Zapytaj wprost o co chodzi...Głupio palnął.Jeśli potrzebuje zmian to powinien powiedzieć że chce tego czy tamtego otwarcie ale nie krytykować Cię....

[FALLinLOVE]

popieram dziewczyny ale tylko on wie czego mu brakuje...

swoja droga troche niedeliaktny jest ze ci tak rzucil wprost :|

[marthinisa]

Zgadzam się z radami aby dowiedzieć się o co dokładnie chodzi Twojemu TŻ-owi.
To jedyna droga aby rozwiązać Twój problem.

[campari]

zapytaj o co mu dokładnie chodzi, o jakieś pozy, zachowanie czy ubiór...
ja poza tym bym padła jakby mi tak chłopak powiedział.. ciekawe jaki on jest seksowny w łóżku...

[tulula1227]

Ja bym pewnie już dawno go pobiła w tym łóżku
A tak na poważnie to rzeczywiście go podpytaj,co on podruzomiewa mówiąc "bardziej seksowna",ale też stawiam,że chodziło mu o zachowanie.Wkońcu dla niektórych pewność siebie jest seksownym zachowaniem,a dla niektórych niewinność,delikatność..

[Malaika85]

jesli juz nawet facet ci mowi , ze moglabys byc bardziej seksowna, to moze warto sie troche dluzej przyjrzec w lustrze albo zastanowic jak sie w tym lozku zachowujesz... nie chce byc zlosliwa...ale facet takich rzeczy tak sobie i latwo wlasnej dziewczynie nie mowi z reguły...to juz chyba rozwiazanie ostateczne...

ale zawsze jest tez mozliwosc ze twoj facet to swinia

[LadyMakbet18]

Jakby mi mój facet tak powiedział, to bym zapytała, czy jak kopnę go w d.. to będzie wystarczająco seksowne


Mógł sam coś zaproponować, kupić Ci seksowna bieliznę, czy pokazać co lubi jak robisz, a on woli leżeć na tyłku i tylko komentować, że jesteś za mało seksowna. To niech sam pokaże jak to jest być seksi o ile umie wić się jak seksowny króliczek playboy'a puszczając przy tym zalotne spojrzenia spod długich rzęs.

[All_that_jazz]

Może wykazujesz za mało inicjatywy w trakcie stosunku?
Jak facet mówi coś takiego to często ma na myśli albo brak podniet (seksowna bielizna) albo aktywności ze strony partnerki.

[eelmirka]

Napisane przez zuni

Jeśli chodzi mu o to że prawdopodobnie nie krzyczysz jak na pornosie ;p;p to uświadom mu że często to fikcja filmowa albo on musi sie bardziej postarać ;]

haha a to mi się podoba! niech Ci porządnie dogodzi to i wić się będziesz i krzyczeć - jeśli tego oczekuje

Reijel no jak to nie skoro wybrał sobie tą właśnie kobietę jako swoją kobietę to właśnie dlatego że jest najlepsza pod słońcem, pod każdym względem taka powinna dla niego być

[natusia167]

wydaje mi sie ze powinnas z nim szczerze porozmawiac domyslam sie ze takie slowa zabolaly ale dobrze ze mowi o tym wprost a nie ukrywa ze jest cudownie a na ulicy oglada sie za innymi albo co gorsza szuka u nich tej seksownosci. (dziwne slowo wyszlo) niech powie co uznaje za bbycie seksowna i jesli uznasz ze jest to zgodne z Twoim charakterem z Twoimi zasadami to postaraj sie to zmienic Uszki do gory

[niczka87]

Napisane przez Natek89

Zapytaj wprost o co chodzi...Głupio palnął.Jeśli potrzebuje zmian to powinien powiedzieć że chce tego czy tamtego otwarcie ale nie krytykować Cię....

Zgadzam się! Niech powie o co chodzi dokładnie, a nie rzucił hasło i Ty masz się domyślać i wróżyć z fusów o co Mu chodzilo.

[Reijel]

Napisane przez eelmirka

haha a to mi się podoba! niech Ci porządnie dogodzi to i wić się będziesz i krzyczeć - jeśli tego oczekuje

Reijel no jak to nie skoro wybrał sobie tą właśnie kobietę jako swoją kobietę to właśnie dlatego że jest najlepsza pod słońcem, pod każdym względem taka powinna dla niego być

Aż zacytuję słynny toast: ale o so chozi?

[eelmirka]

Napisane przez Reijel

Aż zacytuję słynny toast: ale o so chozi?

żartujesz sobie

specjalnie dla Ciebie wyjaśnię że chodzi o to że nie wiążesz się z pierwszą lepszą osobą tylko z kimś kogo kochasz, uwielbiasz i kim się zachwycasz w związku z czym nie rozumiem dlaczego kobieta swojego mężczyzny nie miałaby być dla niego najwspanialsza pod słońcem

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez All_that_jazz

Może wykazujesz za mało inicjatywy w trakcie stosunku?
Jak facet mówi coś takiego to często ma na myśli albo brak podniet (seksowna bielizna) albo aktywności ze strony partnerki.

Zgadzam sie, przy czym stawiam na to drugie.

[paula78]

Domyslam sie p wieku autorki ,ze jej chlopak nie jest dojrzalym meżćzyzna a chlopcem wychowanym na filmach poron stad tez problem seksownosci.

pewnie tez trudno byc seksowana nie majac swiadomosci ciala i dojrzalosci w wieku lat 17.

[sine.ira]

Powiedz mu, że on też

[lady karen]

Napisane przez paula78

Domyslam sie p wieku autorki ,ze jej chlopak nie jest dojrzalym meżćzyzna a chlopcem wychowanym na filmach poron stad tez problem seksownosci.

pewnie tez trudno byc seksowana nie majac swiadomosci ciala i dojrzalosci w wieku lat 17.

eee ja myślałam że tutaj szanowny pan miał z 10 lat żeby się znudzić, że tak wybrzydza... cóż, autorko, powiedz mu, że to, czy kobieta czuje się seksowna, zależy w dużej mierze od jej mężczyzny niech się postara

[eelmirka]

Napisane przez lady karen

eee ja myślałam że tutaj szanowny pan miał z 10 lat żeby się znudzić, że tak wybrzydza... cóż, autorko, powiedz mu, że to, czy kobieta czuje się seksowna, zależy w dużej mierze od jej mężczyzny niech się postara

podpisuję się obiema rękoma

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

dziewczyny pewnie dobrze podejrzewają - raczej chodziło mu o Twoje zachowanie w łóżku. większość facetów marzy o kobiecie, która będzie w widoczny sposób okazywała odczuwaną podczas seksu przyjemność, która będzie namiętna i odrobinę dzika.
jesteś młoda, więc pewnie nie macie wielu okazji do tego, żeby kochać się w intymnej atmosferze (bez rodziców za ścianą/obawy, że zaraz wrócą, itd). jesteś młoda, więc być może jeszcze trochę wstydzisz się swojej seksualności (to, że kobieta jest gotowa rozłożyć przed facetem nogi, nie zawsze wiąże się z tym, że jest gotowa na s e k s). jesteś młoda, więc z założenia nie macie długiego stażu w związku.
Twój facet powinien więc zrozumieć, że nie będziesz się wić, miauczeć i szeptać mu świństw do ucha, że nie zafundujesz mu striptizu i nie będziesz w egzaltowany sposób okazywać swojego pożądania. jeśli jest w podobnym do Ciebie wieku, to na pewno sam nie jest mistrzem w tych sprawach;- ) więc jeśli tak jest, porozmawiaj z nim szczerze i użyj argumentu, że "wszystko przyjdzie z czasem". jeśli natomiast jest starszy, to powinien być świadomy konsekwencji Twojego młodego wieku.
nie odbierz mnie źle - sama jestem niewiele starsza od Ciebie, to nie tak, że wytykam Ci Twoją "siedemnastkę". właśnie dlatego, że jestem w podobnym wieku, dobrze pamiętam, jak to jest "na początku". kiedy zaczęłam kochać się z moim TŻ, nie było mowy o tym, żebym to ja przejęła inicjatywę, żebym czerpała z seksu prawdziwą przyjemność, żebym potrafiła powiedzieć mu i pokazać, co najbardziej lubię. to przychodzi z czasem - kiedy lepiej się poznajecie, lepiej poznajecie swoje ciała. w moim przypadku (i myślę, że tak jest przeważnie) początki nie były zbyt udane. byłam trochę wstydliwa. dopiero po czasie to się zmieniło.
"badanie siebie nawzajem" i rozmowy o seksie wiele ułatwiają. np. na początku wydawało mi się, że mamy z TŻ zupełnie inne temperamenty. on był delikatny, ostrożny - i wydawało mi się, że jest taki z natury. dopiero po czasie okazało się, że był taki, bo bał się, że mnie urazi, przestraszy, że jeśli będzie bardziej "ostry", to w jakiś negatywny sposób to zinterpretuję. po czasie odkryliśmy, że oboje jesteśmy "dzicy";- )
też na początku na pewno nie byłam s e k s o w n a pod takim względem, o jakim mówimy. dopiero, kiedy dobrze znasz tą drugą osobę, kiedy związek jest pełniejszy, a seks oswojony - przeważnie dopiero wtedy przychodzą nam do głowy pikantne pomysły, nie wstydzimy się okazywać odczuwanej przyjemności, namiętności;- )

[eelmirka]

autorka wątku ma 17 lat?? to jedna z tych par co za szybko chciała dojrzeć a wyszło tak że nie wyszło? ee to nie ma się co produkować, nie będę z dziećmi o seksie rozmawiać w ten sposób

[Sugarcane13]

eelmirka,
to było moim zdaniem trochę niemiłe.
Sama mam tylko o rok więcej niż autorka wątku, ale uważam że rozpoczęcie współżycia jest decyzją indywidualną. Na to się skłąda wiele czynników, nie tylko to, czy ktoś chciał "za szybko dojrzeć", w ogóle, nie rozumiem tego stwierdzenia, skoro, dziewczyna ma problem, pyta, dziewczyny się wypowiadają, mówią co myślą, autorka jeszcze nie odpowiedziała, a Ty zakladasz że nie warto się produkować. Po co to ? może się kochają jest im ze sobą dobrze, tylko koleś nie do końca wie co i jak, chciałby pogadać, zaproponować coś, ale się boi, nie wie jak rozmawiać, i palnął głupotę. Może jemu tylko chodziło o to żeby bylą trochę bardziej aktywna, a nie umiał się wypowiedzieć? nie rozumiem po co ta dezaprobata i lekceważenie problemu autorki w Twojej ostatniej wypowiedzi. Rozumiem że problemy z dogadaniem sie w łóżku z partnerem mogą mieć tylko osoby doświadczone w tych sprawach powyżej 17 roku życia ? To po co właściwie to forum ? Wydawało mi się że każdy może się tu wypowiedzieć.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

mal_a_gosia
podoba mi się to co piszesz, i jak piszesz. myślę że możesz mieć rację i podpisuję się wszystkimi kończynami