Kredyt

[UmbraBumbra]

WItam,
mam pytanie: czy w wieku 21 lat mogę dostać kredyt będąc zatrudniona na 1/4 etatu (fikcyjnie niestety - w prawdzie pracuje wiecej okolo7-8 godz. (ale wiadomo-tego bankowi nie powiem). Chodzi o kwotę nieduża-2000 zl. Jestem teraz w naglej potrzebie No i nigdy nie bralam kredytu. Jak to wygląda? Jakie są wasze opinie odnośnie pozyczek?
Z gory dzieki za odpowiedz.

[Elliannia]

Hmm - ja byłam w podobnej sytuacji, z tym że było to pół etatu i wykazywane na papierze zarobki netto to 360zł. Musiałam pogadać z szefową i wpisała mi wyższą kwotę na papierze do banku (chodziło o średnie zarobki z poprzenidch trzech miesięcy), a w papierach dodała że dostawałam premie i stąd wyższa kwota była.

[asiulkaa]

Napisane przez UmbraBumbra

WItam,
mam pytanie: czy w wieku 21 lat mogę dostać kredyt będąc zatrudniona na 1/4 etatu (fikcyjnie niestety - w prawdzie pracuje wiecej okolo7-8 godz. (ale wiadomo-tego bankowi nie powiem). Chodzi o kwotę nieduża-2000 zl. Jestem teraz w naglej potrzebie No i nigdy nie bralam kredytu. Jak to wygląda? Jakie są wasze opinie odnośnie pozyczek?
Z gory dzieki za odpowiedz.

Wymiar czasu pracy nie ma znaczenia, tylko wysokość zarobków i na jaki czas jesteś zatrudniona. Są też niektóre banki które dają kredyt na dowód, są to małe kwoty, ale możliwe że 2 tys. można w taki sposób otrzymać.
Może zapytaj też twojego pracodawcy, czasem prywatni przedsiębiorcy dają pracownikom nieoficjalne pożyczki.

[tygrysiasta]

Teraz to można dostać kredyt na dowód i to w oszałamiającej wysokości. Ja studiuję dziennie, nie pracuję, a na koncie bankowym trzymam jedynie swoją kasę (a że dostaję przelewy raz w miesiącu, to nigdy nie ma tam wysokich kwot, tylko moja miesięczna "pensja" od rodziców). Mniej więcej co miesiąc dzwoni do mnie miła pani z banku i proponuje mi kredyt do 15 tys. złotych (!!), limit na koncie albo kartę kredytową. Oczywiście bez poręczycieli, zaświadczeń itd. Kiedy mówię, że nie pracuję i nie miałabym z czego tego spłacić, to pani twierdzi, że to tylko na dowód i nie muszę pracować, żeby go dostać... Także wybierz się do banku i jestem niemal pewna, że 2000 dostaniesz w przysłowiowe 15 minut

[srubka]

Napisane przez tygrysiasta

Teraz to można dostać kredyt na dowód i to w oszałamiającej wysokości. Ja studiuję dziennie, nie pracuję, a na koncie bankowym trzymam jedynie swoją kasę (a że dostaję przelewy raz w miesiącu, to nigdy nie ma tam wysokich kwot, tylko moja miesięczna "pensja" od rodziców). Mniej więcej co miesiąc dzwoni do mnie miła pani z banku i proponuje mi kredyt do 15 tys. złotych (!!), limit na koncie albo kartę kredytową. Oczywiście bez poręczycieli, zaświadczeń itd. Kiedy mówię, że nie pracuję i nie miałabym z czego tego spłacić, to pani twierdzi, że to tylko na dowód i nie muszę pracować, żeby go dostać... Także wybierz się do banku i jestem niemal pewna, że 2000 dostaniesz w przysłowiowe 15 minut

to wszystko zalezy ile masz na tym koncie i jakiej wysokosci sa te "przelewy" od rodzicow

btw, jak wezmiesz kredyt na dowod, to liczyc sie trzeba z tym, ze oprocentowanie moze byc wyzsze.

[tygrysiasta]

Jasne, że oprocentowanie będzie wyższe. Ale skoro to pilna sytuacja, to niestety trzeba się z tym liczyć.

[UmbraBumbra]

Na umowie mam jakies grosze, nie wiem z 300 zl to straszna fikcja ;/ Boli mnie ze pracodawcy robią takie rzeczy. No, ale z drugiej strony lubie swoja prace ..
No, a co do kasy jaka miewam na koncie to zazwyczaj nie są wielkie sumy, raczej posluguję się gotówką.
Co do tych kredytów na dowód to sie wlasnei obawiam duzego oprocentowania.

[sabbatha]

ja polecam kredyt w pko bp - jest najnizej oprocentowany. stosunkowo latwo dostac 2000 w lucasie

[asiulkaa]

Napisane przez srubka

to wszystko zalezy ile masz na tym koncie i jakiej wysokosci sa te "przelewy" od rodzicow

btw, jak wezmiesz kredyt na dowod, to liczyc sie trzeba z tym, ze oprocentowanie moze byc wyzsze.

Banki mają ograniczenia w wysokości oprocentowania, wiec wiele nie są w stanie dowalić, teraz większość kredytów mają na maksymalnym oprocentowaniu. Teraz jest to 21%, no i max 5% opłat przygotowawczych.

[kariera85]

Napisane przez sabbatha

ja polecam kredyt w pko bp - jest najnizej oprocentowany. stosunkowo latwo dostac 2000 w lucasie

ja mam konto w lukasie i bez problemu dostalam 3,5tys w lukasie na dowód, oprocentowanie jakieś 9%

po pół roku wzielam 4,5tys, w to weszło 2tys z poprzedniej jeszcze niesplaconej pożyczki ale oprocentowanie masakryczne- koło 15%!! ale do tego karta debetowa (do 1 tys zl) i zbójnicko niska rata :P

pani w banku pyta o zarobki, nie wymagała zaświadczenia z pracy
nie weryfikowała historii ani stanu konta
doslownie pozyczka na dowód bez żadnych innych formalnosci

musisz sobie policzyć, ile jesteś w stanie wydac na splatę miesięcznie i najlepiej przejść się z tym po bankach

[novakia]

a moze wez pozyczke zamiast kredytu

[Elliannia]

I jeszcze jedno - czy wypłaty dostajesz do ręki, czy przychodzą na konto?

[sabbatha]

i tak i tak mozesz