2009-07-12, 17:54 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 95
|
Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Mam straszny problem, nie wazne o ktorej sie położe czy o 22 czy o 4 nad ranem nastepnego dnia wstaję dopiero po południu, bardzo rzadko udaje mi się wstac przed 12 ( co z tym fantem zrobić??? Jakie metody zeby wstać zastosować? (kiedys nawet trzmałam kubek zimnej wody przy lózku ktora sie oblewałam jak dzwonił budzik, mialam wtedy 12 lat z przyczyn praktycznych i malej skutecznosci dałam sobie spokój)
|
2009-07-12, 18:09 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
klasc sie o 20
__________________
|
2009-07-12, 18:24 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
mam to samo... i kładzenie się o 20 nic nie da!
__________________
41 cm => 55 cm Śpiewam i spełniam marzenia
|
2009-07-12, 18:32 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 274
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
po prostu sobie śpij ile potrzebujesz;D
|
2009-07-12, 18:34 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Sypiaj w regularnych godzinach, kładź sie spac zawsze o tej samej porze i o rozsądnej godzinie.
|
2009-07-12, 18:45 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 558
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Nastawić budzik i postawić go w drugim końcu pokoju. Prędzej czy później będziesz musiała wstać i go wyłączyć.
__________________
Nie zależy mi na sławie,chcę być tylko doskonała. — Marilyn Monroe o4.11.2007. <3 |
2009-07-12, 18:47 | #7 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Kłaść się i wstawać o stałych porach, na początku się trzeba zmusić do wstawania ale potem organizm się przyzwyczaja. (tak jak się mógł przyzwyczaić do wstawania po 12stej).
Jak nie pomoże - iść do lekarza, może to jakaś choroba, anemia, brak witamin, cokolwiek. |
2009-07-12, 18:48 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
haha smieszno straszny problem
ja tez straszny spoch jestem! dzisiaj tez musialam z budzikiem wstac o 12.2o normalnie do babci na obiadek bym nie zdazyla bez budzika lol Wiesz jakie ja mam patenty? Np ustawiam budzik w komorce i komorke klade daleko na segmencie na najwyzszej polce, tak, ze rano musze brac krzeslo i niezle sie 1gimnastykowac, zeby cholere zgasic wiec gimnastyka w jednym! Ogolnie to zawsze dziala, no prawie zawsze! Lubie tez sobie myslec rano,ze zrobie sobie pyszna kawe i mniam sniadanko i mowie ci, ze to tez moze dac motywacje to get up! No i tyle chyba.. A slyszeliscie, ze w Japonii (tam to zawsze takie wynalazki sa!) sprzedaja latajace budziki? dzwoni, a ty biegasz i lapiesz powodzonka |
2009-07-12, 18:50 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
łooo, przydałby mi się taki
__________________
41 cm => 55 cm Śpiewam i spełniam marzenia
|
2009-07-12, 18:50 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Na początek przestawić godziny snu. Kłaść się wcześniej, na rano nastawiać budzik.
Jak to nie pomoże to iść do lekarza. Taka senność nie jest normalna, zwykle stoją za nią anemia, cukrzyca, niedoczynność tarczycy, mononukleoza... i inne choroby. |
2009-07-12, 18:52 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
ja miałam robione badania i nic mi nie jest... kiedy muszę wstać do szkoły to jest ok, gorzej w soboty... ale i tak ostatnio wstaję o 10, a wstawałam o 11
__________________
41 cm => 55 cm Śpiewam i spełniam marzenia
|
2009-07-12, 18:53 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Latajace budziki widzialam na All i zastanawiam sie po co komus coś takiego-teraz juz wiem
http://www.allegro.pl/search.php?sg=...C4%85cy+Budzik
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje Edytowane przez layla_lbn Czas edycji: 2009-07-12 o 19:21 Powód: lit. |
2009-07-12, 19:16 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 558
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
"Latający" budzik:
http://www.2future.pl/Produkt/101/la...FUyF3godrCkvJw Dziadostwo, nieprawdaż? I cena z kosmosu...
__________________
Nie zależy mi na sławie,chcę być tylko doskonała. — Marilyn Monroe o4.11.2007. <3 |
2009-07-12, 19:25 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Cytat:
ja tez tak mam ale tylko na wakacjach i wlasnie w soboty, ale to pewnie przyzwyczajenie, trzeba przywyczaic sie do innych godzin spanie i bedzie ok |
|
2009-07-12, 19:49 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 95
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Cytat:
niesamowite jest to ze ja wstaje, przechodze caly pokoj (czasmi ustawiam sobie jeszcze krzesło czy costam na srodku z nadzieja ze sie o nie przewroce czy cos i sie obudze) wylączam budzik, chowam go pod poduszke i.... spie dalej nastepnych kilka godzin, po przebudzeniu nic nie pamietam. dzisiaj np wstalam o 15.30 ---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ---------- Jakie badania musze sobie zrobic zeby to stwierdzic. Wiem ze to dziwne ale nie myslałam nigdy ze to choroba :/ |
|
2009-07-12, 20:17 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Zrob sobie na poczatek morfologie i okresl poziom glukozy we krwi.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2009-07-12, 20:23 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Mam ten sam problem . Tylko , że u mnie to jest tak , że kładę się około 1-2 w nocy spać a wstaję o 12 ;D.
I chciałam się " przestawić " ( chodzi mi o to , że chciałabym chodzić spać o np. 23 i wstać o 7.30 ) . Szkoda dnia mi marnować . Doszłam do wniosku , że muszę kilka razy wstać o siódmej to o 23 paadnę ;P. Ale problemem jest to , że NIE MOGĘ wstać . Rano jestem tak nieprzytomna , że nawet nie słyszę budzika w telefonie , który leży koło poduszki ;/ . ! Wyjście znalazłam :P. Poprosiłam siostrę , aby jakoś rano mnie obudziła ;D. Przyszła , ściągnęła mi kołdrę , włączyła radio . Wzięła telefon i powiedziała , że napiszę jakiegoś głupiego sms`a do kogoś z moich znajomych ;P. ( nasze złośliwości ). ---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ---------- http://www.toys4boys.pl/Latajacy-budzik-item238.html )
__________________
Paullie. |
2009-07-12, 20:28 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
witajcie - muszę przyznać , że ze mną przez okres wakacyjny dzieje się podobnie. niezależnie od tego czy kładę się spać o 20 czy 2, wstanę nie wcześniej niż przed 12, a jeśli chodzi o wyniki badań krwi - to mam bardzo w porządku. nie wiem od czego to zależy, próbowałam już sztuczek z budzikiem ale zazwyczaj go wyłączam i kładę się 'jeszcze na chwilkę' i budzę się cztery godziny później. nie dość, że szkoda dnia na spanie to jeszcze boli mnie głowa i jestem cały dzień rozmemłana.
będę śledzić wątek , może ktoś wpadnie na jakiś genialny plan na wcześniejsze wstawanie ! |
2009-07-12, 20:43 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 501
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Cytat:
Oj niestety to nic nie daje, ja tak robie codziennie, nastawiam budzik zwykly i ten w komorce, np. na 8 i jestem w stanie je przestawiac co pol godziny az do 13. To ze musze przejsc caly pokoj zeby je wylaczyc nic nie zmienia, bo tak strasznie pragne snu, ze klade sie dalej Ten watek jest dla mnie nieco pocieszajacy, bo juz myslalam ze tylko ja tak mam :O Inni nie potrafia tego zrozumiec, albo nie wierza po prostu ze zdarza mi sie wstac o g. 16! (ostatnio 2 razy) A 11-12 to dla mnie swit i bardzo jestem siebie dumna jak wstane o takiej porze. U mnie to jest tak, ze mieszkam w akademiku wiec juz mama mnie nie budzi jak za dawnych czasow - gdyby nie ona, nie chodzilabym do szkoly bo nigdy w zyciu nie wstalabym o 6 a zajec na uczelni mam dosyc malo (akademia muzyczna wiec mamy duzo wolnego czasu po to by cwiczyc na instrumencie a innych zajec niekoniecznie) takze zazwyczaj zaczynam kolo 11, ale dla mnie i tak ta 11 to tak pozna godzina, ze na wloski ktory mialam o tej porze chodzilam raz na miesiac - po prostu nie bylam w stanie obudzic sie wczesniej Na zajecia o 13.45 (pierwsze w danym dniu) tez zdarzalo mi sie zaspac. A wiecie jaka bylam wsciekla na siebie, jakie to cholerne uczucie ze opuszczasz polowe zajec bo nie umiesz wstac rano jak normalny czlowiek? Ach, ostatnio to mialam caly taki maraton, ze koledzy podejrzewali ze moze nie zyje Tzn. zasnelam w dzien ok. 16 i spalam do 24 po czym przebudzilam sie na pol godziny, poszlam spac z powrotem i obudzilam sie ok. 15 nastepnego dnia. Huh. I faktycznie chodze spac pozno wiec niby logiczne ze tak dlugo spie, ale przeciez ludzie sypiaja po 7-8 h i im to wystarcza, a ja nawet jak sie poloze o 2-3 to do 12-13 mam co najmniej 10 godzin snu. Ale probowalam klasc sie o normalnej porze, i po pierwsze nie moglam zasnac (to jeszcze w miare logiczne - nie jestem 'nastawiona' na sen o 24) a jak juz zasnelam to wcale nie wstawalam wczesniej. A najlepsze, ze bardzo czesto 3-4 godziny po wstaniu jestem juz strasznie spiaca A krew badalam, nie z tego wzgledu wprawdzie ale tego ze mam wiecznie lodowate rece i nogi, i nic mi nie wyszlo.
__________________
mój wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1167361 |
|
2009-07-12, 20:56 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pd - zach
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
u mnie sprawę rozwiązała praca na 7:30 chodzę spać o 2 wstaje o 6 i po kłopocie
|
2009-07-12, 21:45 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Cytat:
Na bank usnęłabym na stojąco w trakcie dnia Ja to ok. 11/12 h potrzebuję, żeby się porządnie wyspać
__________________
|
|
2009-07-12, 21:55 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pd - zach
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
|
2009-07-12, 22:07 | #23 |
Rozeznanie
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Otóż to! Grunt to dobra motywacja U mnie też często bywa tak, że potrafię spać do przysłowiowego "popołudnia" ale gdy idę na uczelnię, do pracy, mam jakiś pilny wyjazd lub coś ważnego do załatwienia potrafię czuwać w nocy żeby nie zaspać Przyczyną mojego długiego snu może być to, że jestem nocnym markiem ale jak tu też piszecie anemia, z którą usilnie walczę dobre 3 lata i nadal nie umiem znaleźć przyczyny Pierwsze słyszę że choroby - jak anemia, cukrzyca, niedoczynność, itp. mogą być przyczyną długiego snu. Czy to rzeczywiście ma aż tak minusowe skutki? Podzielcie się proszę więcej na ten temat...
|
2009-07-12, 22:15 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
no to mnie pociesza ten wątek bo do 16 jeszcze nie zdarzylo mi sie spac
a zeby wstac nastawic budzik i polozyc go gdzies dalej, tak zeby wlasnie trzeba bylo do niego specjalnie wstawać. |
2009-07-12, 22:17 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Cytat:
Jackie Nice: jeśli masz takie problemy ze wstawaniem już od dzieciństwa, to chyb anie jest to żadna choroba. Może tak po prostu masz i tyle. Możesz się tylko zmobilizować do wczesnego wstawania i zaraz po przebudzeniu, zająć się czymś, by nie chodzić zaspana cały dzień |
|
2009-07-12, 22:37 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Paryz
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Eh , nie moge tego czytac , sama jestem nocnym markiem , klade sie po grubo po polnocy a wstaje o 6 30 ,mam najlepszy patent na wczesne wstawanie ;2,5 letni synek
__________________
Zycie jest wyzwaniem , podejmij je |
2009-07-12, 23:03 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 324
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Spróbujcie preparatu "Novita", coś jak Plussz. Mi bardzo pomogło. Dobry skład i wiele pozytywnych opinii. W Rossmanie sa chyba jeszcze promocje 2 opakowania za 9zł
Zawiera: Aminokwasy Magnez Witaminy L-karnitynę |
2009-07-12, 23:47 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 95
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Cytat:
I tego sie obawiałam ja tez studiuje, przez 2 lata miałam blisko na uczelnie i rzadko zajecia... skutkowało to tym ze prawie w ogole na nie nie chodzilam albo byłam wiecznie spozniona tak samo jak ty nawet na godz 17 (serio! :/ ) bo "zaspałam" ;( doprowadzało mnie to do szału i łez! wiec w czasie sesji dla bezpieczenstwa przeprowadziłam się do przyjaciela, 25min autobusem na uczelnie, dzieki temu sytuacja sie polepszyła tak wiec od pazdziernika się do niego wprowadzam ale ogolnie nie życzę nikomu mnie budzić - moja rodzinka dała sobie spokoj bo potrafie byc bardzo nieprzyjemna nad ranem a po przebudzeniu jakies 5godz pozniej nic nie pamietam. Najlepiej tez nie dzwonic i nie umawiac sie ze mna przed 15 bo kiedys kolezanka czekała na mnie 3 godz w deszczu a tel jej sie rozładował i bardzo jej zalezało na tym spotkaniu, problem polegal na tym ze zadzwoniła o 8 i chciała spotkac sie o 12. Na wszystko sie zgodziłam zeby tylko dała mi dalej spac, potem oczywiscie zasnełam i nic nie pamietałam, pokłóciłysmy się Tez mam lodowate rece i nogi czyli widze podobienstwa, ŚPIOCHY CHARAKTERYZUJECI SIE JESZCZE CZYMS CIEKAWYM??? MOZE TO JAKAS NIEZNANA DOTAD CHOROBA??? |
|
2009-07-12, 23:57 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 98
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Jesteś typewm "sowy", tak jak ja. Wszystko w porządku. Najlepiej będzie, jeśli uda Ci się dostosować tryb dnia do swojej naturalnej biologicznie aktywności. Jeśli studiujesz możesz, w miarę możliwości,"przenosić się" na późniejsze grupy i spędzać na uczelni czas popołudniami i wieczorami Nie powinno być problemu z zamianą, bo większość osób woli być na porannych grupach. W pracy także możesz chodzić na wieczorne lub nawet nocne zmiany (w dodatku nocki są lepiej płatne).
Tutaj artykuł do poczytania na ten temat, czyli o chronotypach: http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/a...iedy_sowa.html Edit: Właśnie doczytałam, że studiujesz i masz mało zajęć, więc chyba najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie dodatkowych popołudniowych zajęć, takich na konkretną godzinę, np. kurs tańca lub jakaś praca na 1/4 etatu, albo... drugi mało czasochłonnych kierunek. Edytowane przez Justyśkaa Czas edycji: 2009-07-13 o 00:07 |
2009-07-13, 00:00 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 95
|
Dot.: Ratunku! NIE MOGĘ WSTAĆ!!! :(
Cytat:
Jak musiałam przez poł roku do Poznania jezdzic co miesiac i miałam pociąg o 7:28 to całą noc nie spałam żeby przypadkiem się nie spóźnić Najgorzej z tym wstawaniem oczywiście mam w zimie, studiuje 2 kierunki i 1 zaocznie w Warszawie, jak sie budziałam w piatek o 14 to juz było za pozno zeby dojechac tam na 17 bo potrzeba 3 godz zeby sie tam dostac, a przeciez jeszcze na busa trzeba było sie załapac i w Wawie autobusem na uczelnie dojechac.... Wiec planowałam z samego rana juz wyjade, a rano... RAZ udało mi się wstac tak zeby zdazyc tam na 8. Nie wiem jak to się dzieje ale nie panuję nad sobą zaraz po przebudzeniu. Chcę powiedzieć jeszcze tylko JEDNĄ RZECZ CIEKAWĄ MAM TAK PIĘKNE SNY, tak kolorowe, pełne zapachów i smaków, potrafię śnić świadomie, wracać do przerwanego snu jeśli ktoś mnie nagle wybudzi. SNY TO MOJE DRUGIE ŻYCIE |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe wyliczanki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:19.