2010-02-21, 17:48 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 124
|
Kolczyki u małej dziewczynki
Cześć
Dziewczyny czy wasze córeczki mają przekłute uszy? Moja 6- letnia marzy o kolczykach. Zastanawiam się czy nie jest za wcześnie? Z drugiej strony wiem że niektóre niemowlaki mają już przekłuwane uszy. co o tym sądzicie? pozdrawiam
__________________
Every moment is good to change everything...... |
2010-02-21, 17:55 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Są kolczyki i kolczyki.
Cholera mnie bierze, jak dziewczynkę widzę z długaśnymi kolcami, kupionymi na targu czy gdzieś, które w każdej chwili może zerwać, czy ciągnąc - naderwać sobie ucho. Ale jakieś zgrabne, małe kółeczka czy kolczyki np. z kwiatuszkami/zwierzątkami, srebrne lub złote - czemu nie? Wzór odpowiedni dla dziecka. Z tym, że absolutnie nie u niemowlaka Myślę, że 6 lat to taka granica właśnie. Sama córce nie pozwolę na wcześniejsze przekłucie uszu. |
2010-02-21, 18:04 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 124
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Oczywiście myślałam raczej o małych kółeczkach lub wkręcanych, broń boże długie
__________________
Every moment is good to change everything...... |
2010-02-21, 18:38 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Z miasta
Wiadomości: 1 436
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Oczywiście, tylko trzeba dbać po przekłuciu o dziurkę.
|
2010-02-21, 18:40 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Wkręcane na początek bym odradzała - zbyt słąbo wkręcona wkrętka może wypaść, a zbyt mocno - podrażnić rankę. Ja sama nieraz za mocno ścisnę, a co dopiero dziecko.
|
2010-02-21, 19:18 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Zdecydowanie jestem na nie u dzieci poniżej 6-7 roku życia ,a może nawet wyżej.
Przkłucie uszu to jakis tam rytuała majacy na celu coś tam więc dlaczego okaleczamy nasze dzieci to raz dwa jaka jest roznica miedzy językiem a uszami ?żadna więc dlaczego nie pozwalamy na przekłucie języka ?no ja wiem bo kulturowo u nas przekłuwa sie uszy tylko co to za argument? Za duzo tez słyszałam o przypadkach wyrwania podczas lekcji wf czy sciagania ciuchów a nawet połknięciu kolczyka. Moja corka ma lat 10 i nie ma kolczyków ,chce ,od czasu do czasu o tym wspomni i tyle. Może w tym roku ,moze za rok ,zobaczę czy bedzie o tym mówic ,pytac itp. Szlag mnie trafia jak widze bobasy z kolczykami ,jak widze male dziewczynki,kolczyki i lakier na paznokciach. Wiem ,że mamy przekłuwaja uszy dziewczynkom ktore niewygladaja na dziewczynki sama znam taki przypadek ,dziewczynka okrutnie podobna do brzydkiego ojca i w dodoatku w wieku lat 2 łysa ,no wiec kolczyki musza być . Ja nie musze ozdabiac mojego dziecka robiąc mu dziury w ciele. |
2010-02-22, 14:16 | #8 | |
na drugie mam Irena
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 359
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Cytat:
nie przekułabym niemowlakowi. [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17350756]Wkręcane na początek bym odradzała - zbyt słąbo wkręcona wkrętka może wypaść, a zbyt mocno - podrażnić rankę. Ja sama nieraz za mocno ścisnę, a co dopiero dziecko.[/QUOTE] ja polecam wkrętki ale te którymi przekłuwa się uszy, mają specjalną blokadę,wiec wkrętka nie spadnie ani się nie zaciśnie,moja córka nosiła takie ze 2 lata
__________________
kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota |
|
2010-02-22, 14:48 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Sama sie zastanawiam kiedt corce przekłuc, z tym, ze ma dopiero 2 latka. Kuzynka swojej małej przekłuła cos jak miała z 8 mscy i nie widze w tym nic złego. Sama uwazam, ze przegapiłam dobry moment, bo teraz boje sie, ze moze pociagnac, albo cos innego zrobic i chyba poczekam, az sama zechce.
|
2010-02-22, 17:58 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Cytat:
Myślę, że jeśli sama chce i ma już 6 lat to można bez oporów jej te uszy przekuć - jeśli będzie nosić małe kolczyczki nic nie powinno się stać. Zwłaszcza jeśli na wszelki wypadek nie będzie ich nosić w szkole w te dni kiedy ma WF.
__________________
|
|
2010-02-22, 21:27 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
nie wiem kiedy jest odpowiedni czas...
moja corka nie ma jeszcze dwoch lat i nawet przez mysl mi nie przeszlo aby jej uszy przekluwac. tak, jak pauli78, nie podoba mi sie widok malych dzieci z kolczykami, o niemowletach juz nie wspominam, bo wg mnie to juz trzeba miec cos z glowa by takiemu malenstwu dziury w uszach robic... i zeby nie bylo ze jakas dewotka jestem - sama mialam sporo miejsc przeklutych swego czasu. ale pierwsze dziurki w uszach pojawily sie u mnie w wieku 14 lat. |
2010-02-23, 14:27 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 41
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Dziewczyny, temat przekłuwania uszu u małych dzieci często budzi kontrowersje. Postanowiliśmy zapytać naszego eksperta o jego zdanie na ten temat. Uważam, że warto zapoznać się z jego wypowiedzią Polecam: http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/10-11-mies/zdrow...ekluwanie-uszu
Ela, redaktorka Mamopedii |
2010-02-24, 12:54 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Ja miałam przekłuwane uszy właśnie w wieku 6 lat. Sama tego chciałam, mojej mamie też podobał się ten pomysł.
Rodzice nigdy mi nie zabraniali tego typu zachcianek. Kolczyków w uszach mam 21 i nadal nic nie mówią. Myślę, że jeśli dziecko chcę taką ozdobę to nie należy mu zabraniać. Przecież nie wpłynie to negatywnie na jego naukę, dziecko nie zacznie nagle zadawać się ze " złym towarzystwem " (a takie tępe opinie już słyszałam ) Świat jest na takim etapie, że wszystko praktycznie jest dostępne. Rodzice nie pozwolą na kolczyki- tym większa pokusa (zakazane lepiej smakuje), a jeśli rodzice mają zdrowe podejście do tej sprawy, więzi między nimi, a dzieckiem zacieśniają się, dziecko czuje oparcie, odnajduje w rodzicach przyjaciół, kogoś, na kim mogą polegać w każdej sprawie. Zakaz prowadzi do tego, że narasta bunt, większy w okresie dojrzewania, a zważyć trzeba na to, że dojrzewanie następuje coraz wcześniej. Bunt prowadzi od słów do czynów. Co z tego, że mama powie kategoryczne 'nie', jeśli dziecko pójdzie do szkoły, gdzie znajdą się koleżanki, które same jej zrobią kolczyka (wiem z doświadczenia). Jeśli zrobią to w sterylny, bezpieczny sposób to pół biedy... A tak, mama może pójść z córką do kosmetyczki na przekłucie (niech to będzie np. nagroda za dobre oceny, zachowanie), będzie miała pod kontrolą wszystko, będzie miała pewność, że dziecku nic nie grozi, co więcej, od kosmetyczki dowie się jak dbać o przekłute uszy i będzie mogła wdrożyć córce zasady postępowania z nimi. ---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- A przekłuwanie uszu u niemowląt to jednak przesada. Dziecko dopiero poznaje świat, niech samo się przekona co jest dla niego fajne, a co nie. Kolczyki to powinna być decyzja dziecka, a nie rodziców. Czemu ktoś ma decydować o cudzym ciele? |
2010-02-24, 13:10 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Może dlatego, że w pewnym wieku dziecko (jak sama nazwa wskazuje) nie potrafi przewidzieć komplikacji? kilkuletnia dziewczynka z kolczykami długimi, dużymi to głupota, może zwyczajnie sobie nimi krzywdę zrobić. A to, że np. 4latka chce wielkie koła, bo mamusia takie nosi - wybacz, ale miałabym w nosie
Dziecku nie ustępuje się na każdym kroku, bo jako rodzic czlowiek ma prawo i obowiązek podejmować pewne decyzje za nie. |
2010-02-24, 13:19 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17416670]Może dlatego, że w pewnym wieku dziecko (jak sama nazwa wskazuje) nie potrafi przewidzieć komplikacji? kilkuletnia dziewczynka z kolczykami długimi, dużymi to głupota, może zwyczajnie sobie nimi krzywdę zrobić. A to, że np. 4latka chce wielkie koła, bo mamusia takie nosi - wybacz, ale miałabym w nosie
Dziecku nie ustępuje się na każdym kroku, bo jako rodzic czlowiek ma prawo i obowiązek podejmować pewne decyzje za nie.[/QUOTE] tak ale w pewnym momencie dziecko jest na tyle duże aby wyrazić swoje zdanie, które rodzic powinien wziąć pod uwagę. Myślę że 6 letnie dziecko może mieć już w tej kwestii coś do powiedzenia. Szajajabo zgadzam się oczywiście z tobą, ostateczne słowo należeć powinno do rodzica. Na przykład, ja chciałam nosić kolczyki w wieku 9 lat jednak mama uważała, że to za wcześnie i do momentu gdy wyraziła na to zgodę (miałam wtedy około 14 lat) pozwalała mi jedynie nosić czasem klipsy.
__________________
Edytowane przez Wisienki Czas edycji: 2010-02-24 o 13:22 |
2010-02-24, 13:27 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Tak, Wisienki, oczywiście -zresztą nawet 3letnie dziecko ma swoje preferencje i są sytuacje, gdy jego zdanie można brać pod uwagę (lubi niebieski kolor, to nie będę się upierała, by koniecznie kupić czerwoną sukienkę ).
|
2010-02-24, 13:32 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 22 213
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Cytat:
dostała 3 pary złotych (2 pary kółeczek małych i jedne na angielskie zapięcie z cyrkoniami) i ciągle je ogląda pyta kiedy pojedziemy do pani zrobić "cyk" wszystkie dziewczynki w kręgu jakim się obracamy mają i ona też chce przekłuję Jej napewno jak się cieplej zrobi ( słyszałam,że jak jest ciepło uszka się szybciej goją)
__________________
Sh |
|
2010-02-26, 01:19 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Moja starsza córka bardzo chciała miec kolczyki odkąd skończyła 6 lat. Posząłm z nią na przekłucie do kosmetyczki, jak miała lat 7.Przez cały rok powtarzałam, że to nie jest bezbolesny zabieg i jak jej się coś będzie paprać, to będe musiał przy tym grzebać, przemywać itp. Nadal chciała,więc ok. U kosmetyczki przebijają tylko pistoletem-a więc wkręty. Wydawało mi się, że skoro jest to robione przez fachowca i w sterylnych warunkach, to wszystko powinno być ok.
Niestety... Wkręty okazały się mieć za krótki sztyft (akurat moja córcia miała dość grube ucho w tym miejscu) i siłą rzeczy za bardzo były ściśnięte. Nie dało się nic przemywać, bo nie mogłam przez ten ślimaczek dostać się do dziurki.Juz na trzeci dzień zaczęła zbierać się ropa. Po 2 tyg. ucho wyglądało nieciekawie-poszłąm do tej samej kosmetyczki,bo sama nie mogłam zdjąć tych wkrętów,ta tez nic nie pomogła.Dopiero po moczeniu w szarym mydle opuchlizna zeszła na tyle,że mogłam złapać za ten przeklęty ślimaczek. Namęczyłyśmy się przy tym obie strasznie... Do czego zmierzam-7 lat, to rzeczywiście okazało się zbyt wcześnie, ale to dlatego,że moja córka nie dała sobie za bardzo grzebać.Teraz ma 10 i znów mimarudzi, obiecuje, że tym razem będzie inaczej. Tylko teraz nie wiem, gdzie miałabym jej przekłóć te uszy? Zakłady kosmetyczne i pistolety omijam już z daleka.Wkręty też nie są odpowiednie do tego... Nie wyobrażam sobie przekłuwania uszek niemowlętom. Nie dość,że maleństwo nie rozumie,że musi uważać, żeby nie urazić ranki, to pielęgnacja jest bardzo utrudniona. No i rzeczywiście, z jakiej racji my mamy decydować o czymś takim? |
2010-02-26, 10:00 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Mnie mama "przebiła uszy" gdy miałam 6 lat (poszła ze mną do zakładu gdzie dokonywano takiej usługi). Byłam bardzo dumna z tego - moimi pierwszymi kolczykami były srebrne wkręty które kupił mi tata. Gdzieś w 2 klasie SP pozwolono mi na malutkie koluszka. Nie widzę w tym nic złego.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-02-26, 10:23 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
A mi sie podoba widok niemowlaczka z kolczykami bo owszem słodko to wygląda ,ale w życiu bym sie nie zdecydowala na takie coś. Wszystkie moje kolezanki poprzekluwaly córeczkom uszy i mnie namawiały ,ale ja twardo bylam i jestem na nie. Szczerze mowiac te kolczyki są bardziej dla mam niż dla dziecka w tym wieku Po co dziecko ma czuc bol i dyskomfort ? Tylko dlatego ,że mamie się tak podoba ? Ja mojej córce zabraniac nie będę jeśli będzie tego chciała w wieku ok 6 lat ,ale uprzedze ją ,że to boli bo po co oszukiwać. Ja mialam tez przeklute w wieku 6 lat tylko taka igła nie wiem i tak sie ruszałam i plakalam ,że mam jedna dziurke wyżej druga niżej ,ale pretensji do mamy nie mam bo sama chciałam Chciałam tez tatuaz i kolczyk w pępku i moja mama mi nie zabraniała ,a ja do dzis sie nie zdecydowałam Jak to się mowi zakazany owoc najlepiej smakuje Ja mogłam więc nie zrobilam ,ale jestem pewna ,że gdyby mi rodzice zabronili to bym zrobiła
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2010-02-27, 05:24 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Kolczykowanie niemowlęcia to jakieś kosmiczne nieporozumienie i jest to dla mnie tak oczywista oczywistośc, że nie będę się nawet nad tym rozwodzic.
Jeżeli 6 letnia dziewczynka chce kolczyki nie widzę w tym nic złego. Sama miałam przebite uszy w wieku 7 lat (też na moją prośbę), chodziłam do szkoły sportowej, więc wf-ów było mnóstwo - moje uszy mają się dobrze. Tylko tak jak szajajaba napisała - małe odpowiednie do wieku, a nie wisząca tandeta. |
2010-02-27, 09:58 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
ja miałam przekłute uszy przed zerówką - wyprosiłam u babci, mama się zgodziła. przemywanie ucha trochę szczypało, ale nie był to dyskomfort większy niż przy obcinaniu paznokci, którego nie znosiłam na początku nosiłam wkręty albo "zwykłe" malutkie kolczyki z różowym szkiełkiem. nie dałoby się nimi krzywdy zrobić, ktoś musiałby mnie specjalnie złośliwie za ucho złapać albo co. swojej córce też pewnie gdzieś w tym wieku pozwolę przekłuć, o ile będzie chciała.
a kolczyki u niemowlaków - przegięcie. nie rozumiem po co i na co? |
2010-08-09, 11:40 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
"Szlag mnie trafia jak widze bobasy z kolczykami ,jak widze male dziewczynki,kolczyki i lakier na paznokciach.
Wiem ,że mamy przekłuwaja uszy dziewczynkom ktore niewygladaja na dziewczynki sama znam taki przypadek ,dziewczynka okrutnie podobna do brzydkiego ojca i w dodoatku w wieku lat 2 łysa ,no wiec kolczyki musza być " cytat z wypowiedzi paula78 mnie to szlag trafia jak czytam takie wypowiedzi, niby że jak brzydkie i łyse dziecko to kolczyki to nic złego, bez sensu. moja córeczka ma 19 miesięcy i iesiąc temu miała właśnie przebite uszka. nie chciałam czekać bo czym większe dziecko tym większy to dla niego stres. szczepionka bardziej boli a jednak szczepimy dzieci i moja córcia bardziej płacze po szczepieniu niż po tym przekłuciu uszu. wszystko się ślicznie zagoiło, nie bylo żadnych problemów. Wybrałam dla niej starszą, doświadczoną kosmetyczkę, nie jakąś młodkę zaraz po kursie, poszło szybko i fachowo. ja nie widzę w tym nic złego ale to jest indywidualna sprawa rodziców czy przebiją dziecku uszy czy też nie.
__________________
monia Edytowane przez monikuca Czas edycji: 2010-08-09 o 11:41 |
2010-08-09, 11:54 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Cytat:
A z tym stresem nie zgodzę się. Jeśli dziecko idzie po kolczyki z własnej woli (tzn jeśli poczekamy by samo podjęło decyzję o swoich uszach) to wierz mi, nie stresuje się bardziej niż niespełna dwulatek.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2010-08-09 o 12:03 |
|
2010-08-09, 12:43 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
n ie porównuję tu zasadności szczepienia do kolczyków tylko mówię o bólu, bo szczepienie to zastrzyk domięśniowy , który dużo bardziej boli niż przebicie najmniej ukrwionej części ciała jaką jest płatek uszny. nie ma to nic wspólnego ze świadomym wyborem nawet jeśli będzie mieć 6 lat to będzie chciała dlatego ,że inne dziewczynki już mają. i może być tak ,że po przebiciu pierwszego, drugiego już sobie nie da przebić. ale tak jak wcześniej pisałam to jest wybór rodziców i ja nikomu nie odradzam ani nie namawiam, to tylko moje zdanie i moje doświadczenie. uszka nie ropieją, kolczyki ma najmniejsze jakie tylko były, córcia wie ,że je ma o mi pokazuje na moje kolczyki a potem na swoje, że ona też ma i ją to cieszy,że ma tak jak mama. nie ciągnie za nie tylko dotyka paluszkiem uszka. gdyby się tylko coś działo zawsze można ściągnąć. przecież nie jest to coś co musi być na stałe i nie można tego zdjąć. Moja mama przebijała uszy jak miała 30 lat i bała się tak ,że na odwagę musiała wypić kielicha
__________________
monia Edytowane przez monikuca Czas edycji: 2010-08-09 o 12:46 |
2010-08-09, 13:32 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
moim zdaniem to sprawa indywidualna kazdego rodzica i choc sama nie chce przekluc mojej 17 miesiecznej corci uszu to nie potepiam rodzicow "poprzeklowanych" pociech drazni mnie jedynie nacisk niektorych czlonkow mojej rodziny na zamontowanie kolczykow u MOJEGO dziecka
|
2010-08-09, 14:41 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 148
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Uważam, że 6 lat to może być za wcześnie, ale każda matka zna swoje dziecko i powinna najlepiej to ocenić. Aczkolwiek zgadzam się z szajajabą, ze 6-7 lat to taka dolna granica.
Nie rozumiem idiotycznej mody na przekłuwanie uszu niemowlakom. Moim zdaniem to egoizm- mamie się wydaje, że ładnie, to sru z córą do kosmetyczki. Za parę lat może się okazać, że córze idea dziurek w uszach wcale się nie podoba i klops. Pomijając już fakt, że dla dziecka może być to stres, uszy mogą ropieć, kolczyki przeszkadzać. |
2010-08-09, 14:44 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
Monikakuca, najmniej ukrwiona część ciała? Wybacz, ale mnie z lewego ucha lało się jak z kranu w trakcie przebijania A po zastrzyku domięśniowym ani grama krwi (no bo nierealne ). Przekłucie ucha MOŻE być bolesne - i wówczas nie jest żadną radochą dla 2latki. Mało tego =wydaje mi się, że przekłucie ucha tak małemu dziecku ma sprawić radość wyłącznie mamie i jej chorej... ambicji?
|
2010-08-09, 15:19 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
To wybór rodziców - właśnie (i niestety). Niektóre salony już nie przebijają tak malym dzieciom. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
Przebite?ok. Tylko po co ta argumentacja, jak to na setki sposobów jest dobre dla dziecka - nie wiem.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2010-08-09 o 17:29 |
2010-08-09, 17:19 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki
W wieku 6/7 lat gdyby mnie dziecko długo prosiło to raczej bym się zgodziła,
ale wcześniej na pewno nie, nie rozumiem przebijania uszów mały dzieciom, po co wg mnie to nie wygląda słodko
__________________
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:22.