2010-02-24, 18:50 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Kilka słów o naturze facetów:)
Zakładam wątek, żeby pogadać na temat natury facetów. Mianowicie zauważyłam coś takiego:
1. Faceci nigdy nie rozumieją o co nam chodzi. Co więcej są zdziwieni, że wogóle coś takiego nam przyszło do głowy...ile to razy słyszałam:'Co się tym razem stało?', 'O co znowu masz pretensje?', 'Co ja znowu takiego powiedziałem?' Uważają się za niewinnych, a my ośmielamy się to zanegować. 2. Kiedy wytłumaczymy już im o co chodzi, w zasadzie nic się nie zmienia. I dalej są niewinne pytania:'O co Ci chodzi?' Więc tłumaczymy jescze raz i jeszcze raz, wreszczie po raz setny, po czym zrezygnowane poddajemy się. Mamy nadzieję, że kiedyś taki delikwent zrozumie 3. Uważają za dziwne mówienie o swoich uczuciach. Mój zapytany o to odpowiedział: 'Dziwne pytania zadajesz.Toż jasne, że tak' Tylko, że dla mnie to takie oczywiste nie jest. Inny:'A jak myslisz? Przecież inaczej bym się z Tobą nie był' Faceci nie rozumieją, że my lubimy deklaracje, wyznawanie i okazywanie uczuć 4. Wiem, że nie wszyscy faceci, tak mają, ale niektórzy uważają, że np takie Walentynki to komercyjne święto, więc nie ma potrzeby go obchodzić. Chodzi tylko o nabijanie kieszeni. Ale jak są mistrzostwa świata w czymś tam, jakaś piłka nożna, to wtedy nie dostrzegają komercyjnej strony tego przedsięwzięcia, tylko śledzą pilnie zmagania dzielnych piłkarzy, zaopatrując się we wszelkie dostępne gadżety z nimi związane 5. Np. jest taka sytuacja: (jak ktoś czytał mój poprzedni wątek to wie o co chodzi mniej więcej) Pisze do mnie jakiś napalony idiota z jednoznacznymi prozozycjami, jakby nie było spotkania w celu erotycznym.Jestem wkurzona i mówię o tym koledze...na początku owszem radzi mi, żebym gościa zablokowała. A potem dodaje:'ale jak jest z tego samego miasta, to trzeba było iść' To ja do niego, że za kogo on mnie ma..?? Dowiaduję się, że to był żart...(śmieszny nie ma co) I o co ja mam pretensje wogóle...? No tak chyba nie mam poczucia humoru, przecież to było takie śmieszne 6. Kolejny temat to zazdrość. Ja się osobiście nie spotkałam ale koleżanka ma chłopaka, który stanowi ciekawy przypadek Mianowicie koleś sprawdza jej komórkę, pozwalając jej pisać sms-y tylko z 4 osobami-z nim, ze mną i z dwiema innymi koleżankami, haha. Posiada hasła do jej konta na nk...kiedyś gdy odezwał się do niej dawno niewidziany kolega, jej chłopak napisał mu odpowiedź z pogróżkami...a nieszczęśliwie chłopak jeszcze podał swój numer, więc zadzwonił, żeby mu osobiści pogrozić...Nie dziwne? 7. Kumple są najważniejsi. Oczywiście, gdy kumole chcą się spotkać on wtedy nie ma czasu dla nikogo. Jest bardzo zajęty 8. Nie mogą odmówić sobie podrywania innych lasek...przecież jak mówił mój kolega:'Jestem tylko facetem i podobają mi się ładne dziewczyny. A moja dziewczyna to rozumie. Ufamy sobie' haha (Kręcił wtedy z inną prosząc ją o jej rozbierane zdjęcia) 9. Idąc do sklepu po jakiekolwiek zakupy, w celu kupienia pary jeansów, zrywa pierwsze lepsze z wieszaka, mówiąc, że one mu się bardzo podobają i wybiega ze sklepu 10. Słyszałam takie poglądy na małżeństwo pewnego faceta: 'Ja wogóle nie uznaję małżeństwa. Przecież ludzie się sobą nudzą po pewnym czasie, więc po co się wiązać? Ja może mógłbym to zrobić tak po 10-15 latach związku' Ha...ciekawe czy jego wybranka by tyle czekała aż sobie poużywa z innymi, żeby się nią nie znudzić 11. Dopuszczają seks dla sportu...z przyjaciółką, koleżanką...co więcej nie widzą w tym nic dziwnego. To podobno ja jestem dziwna, skoro mam odmienne poglądy na ten temat 12. Oczywiście dbają o swoją muskulaturę jak o mało co. Rozmawiając z kolegą o siłowni i używaniu sterydów kolega stwierdził, że 'przecież jego dziewczyna będzie się przynajmniej miała do czego przytulić' Argumenty, że to zabójstwo dla zdrowia do niego nie trafialy, skwitował to jednym 'E tam' Co mu z tych mięśni, skoro może być chory? Już nie wspominając o moim koledze, który przed studniówką chodził do solarium częściej niż dziewczyny. Twarz miał iście zabójczą po tych zabiegach jak Murzyn z Jamajki 13. Opiszę jeszcze taką sytuację: jestem na randce, pada śnieg i zaczynają mi łzawić oczy. Mówię o tym żartem chłopakowi, ten coś odburkuje pod nosem, że rzeczywiście widać. Kończymy temat. Potem patrzę w domu w lusterko, a ja mam smugi tuszu pod oczami, przestraszyłam się samej siebie Piszę esa:'Czemu mi nie powiedziałeś? Przecież straszę ludzi' Wiecie, co mi odpisuje:'Mówiłem coś tam, ale Ty mnie i tak nigdy nie słuchasz' No ręce mi opadły w tym momencie 14. Ulubiony tekst mojego byłego:'Jestem ulotny jak ptak' Niedługo potem odleciał znajdując sobie inną panienkę 15. Oczywiście mają beznadziejne teksty na rozstanie. Moja koleżanka usłyszała od chłopaka coś takiego:'Pomyliłem miłość ze szczęściem posiadania kogoś' Uzupełenię, że koleś poprzedniego dnia mówił, że ją kocha i spędzali miłe chwile razem. Widać przez noc wszystko przemyślał 16. Najgorsze są te humorki w wykoananiu facetów. Kiedyś rano chłopak pisze do mnie, czy przyjdę na jego mecz. Mówię, że muszę isć do szkoły. Obraża się mówiąc 'To sobie idź' Kiedy mówię mu żeby się uspokoił z tymi humorami on do mnie z wyrzutem:'Ja też mam uczucia' Tak rzeczywiście jak mogłam wybrać szkołę a nie jego? Straszne przewinienie 17. Świetny jest facet mówiący:'Po co miąłbym kłamać?' Właśnie wtedy gdy wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że właśnie kłamie 18. Oczywiście każdy facet posiada swoją dumę. Kiedy mój kolega zapomniał portfela, a byliśmy w knajpce za nic nie chciał się zgodzić, że to ja zapłacę. Pojechał do domu, a ja siedziałam sama przez godzinę i czekałam aż wróci. Nie łatwiej było gdybym to ja ten raz zaplaciła? To był naprawdę miły wieczór 19. 'Prezentów nie przyjmie, bo potem nie będzie wiedział co mi kupić. Jest beznadziejny w wybieraniu prezentów. Jeszcze kupi mi żółtą różę albo coś innego nieodpowiedniego. Najlepiej to on mi da kasę i ja kupię sobie, co będę chciała' Miło 20. Prowadzenie samochodu to łatwizna...Mój np tłumaczył mi, że mam obserwować skręt kół podczas wyparkowywania i za nic nie mogł zrozumieć, jak mogę być tak oporna w nauce Oczywiście najlepiej jakbym przed wsiadaniem do samochodu zdjęła buty, żeby nic przypakiem nie pobrudzić, hehe. 21. I ostatni tekst:" Zrobię to najszybciej jak się da" A ja potem czekam, czekam i czekam... Mam nadzieję, że są tu takie osoby, którym chciało się to czytać do końca To są moje obserwacje na temat facetów. I wszystkie z życia wzięte Oczywiście nie chce tutaj facetów obrażać, bo muszę przyznać, że potrafią być czasami kochani Ale możemy się trochę pośmiać z niektórych ich zachowań. Dziewczyny wypowiadajcie sie czy zgadzacie się z niektórymi moimi spostrzeżeniami...opowiad ajcie własne sytuacje Buziaki sla Was |
2010-02-24, 19:12 | #3 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Ciekawe?
To raczej zbiór uogólnień. Autorka albo ma wybitnego pecha, albo dziwnych znajomych sobie wybiera |
2010-02-24, 19:13 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 339
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Nie ma co jak jechać po stereotypach to po całości. A część punktów można by z łatwością przerobić na dotyczące kobiet.
__________________
Jestem "dys" nie zwalnia mnie to jednak z poprawności językowej. Jeżeli zobaczysz błąd ortograficzny/gramatyczny/logiczny zwróć mi na niego uwagę. Będę bardzo wdzięczna. |
2010-02-24, 19:19 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
No tak masz rację, że zbiór uogólnień. Wybrałam je na potrzeby wątku. Po prostu uważam niektóre sytuacje za śmieszne. A możliwe, że mam dziwnych znajomych...wcale nie zaprzeczam
|
2010-02-24, 19:24 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
dla mnie opisałaś faceta niedojrzałego emocjonalnie i niestabilnie uczuciowo, jakiegoś typowego gówniarza.
__________________
… świadomość kreuje „wygląd”… podświadomość działanie… Edytowane przez bLonD_bEjBe Czas edycji: 2010-02-24 o 19:25 |
2010-02-24, 19:24 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 51
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
q
Edytowane przez trelem0rele Czas edycji: 2010-10-22 o 13:16 |
2010-02-24, 19:27 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
|
2010-02-24, 19:36 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
1. Jeśli nie będziesz owijać w bawełnę, robić aluzji tylko powiesz wprost o co Ci chodzi to każdy facet zrozumie.
2. Mój Tż zawsze rozumie o co mi chodzi i nie musze mu tłumaczyć setki razy tego samego (nawet jak nawijam o paznokciach/kosmetykach itp) 3. Mój nie ma problemów z okazywaniem uczuć i mówieniem o nich. Zresztą znam bardzo mało facetów, którzy maja z tym problem. Zwłaszcza kiedy są w dłuższym związku. 4. Ja też nie cierpie Walentynek, ale za to mecze bardzo chętnie oglądam 5. Przesadzasz.... zwykły żart i tyle, nie ma o co się obrażac. 6.Nie dziwne, chore... 7. Mój Tż ma zawsze dla mnie czas A kiedy on spotyka się z kumplami, ja spotykam się z dziewczynami i tyle. 8. Jakos mojemu nie zdarza się podrywanie innych lasek... i szczerze mówiac patrzac na moich kumpli, którzy są w związkach nie zauważyłam zeby jakis interesował się innymi kobietami poza swoją partnerka. 9. To ja tak robie A Tż z uwaga przymierza połowe sklepu i męczy mnie abym wyraziła swoją opinię. 10. Nie wszystkie kobiety pragną ślubu i nie wszyscy mężczyźni nie chcą się żenic. 11. Ja też dopuszczam (oczywiście jako osoba wolna) i wiele innych kobiet. I znowu nie wszyscy faceci tak myślą. 12. W dbaniu o siebie nie widze nic złego. Sterydom mówie nie. 13. Widocznie mu to nie przeszkadzało i w końcu odbruknął, że widać 15. Jest cały wątek z beznadziejnymi tekstami facetów. Można się pośmiać Dzieciarnia i tyle. 16. A mówią, że to kobiety miewają humory. Mój Tż nie ma, ja też raczej nie. 17. Mój Tż nie kłamie, ja także nie. Szczerość przede wszystkim. 18. Moim zdaniem zachował się beznadziejnie każac Ci czekać samej godzine przez taka błahostkę. No szkoda słów... 19. Mój uwielbia dostawać prezenty Sam zazwyczaj mi sie pyta co chciałabym dostać, ale mi to akurat odpowiada, bo nie lubie niespodzianek. 20. Prowadzenie samochodu to jest łatwizna 21. Dlatego my zawsze umawiamy sie na konkretną godzinę i nie ma odwołania. Jednak jak mówi, że zrobi cos szybko to zazwyczaj mu się to udaje i nie musze czekać. Wydaje mi się, że za bardzo generalizujesz. Nie wszyscy faceci są tacy sami. A przypadki, które wymieniłaś opisują facetów mało dojrzałych, którzy zatrzymali się na poziomie gimnazjum. Mój Tż jest zupełnym przeciwieństwem Twojego opisu
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
Edytowane przez Asienka187 Czas edycji: 2010-02-24 o 19:38 |
2010-02-24, 19:44 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Cytat:
|
|
2010-02-24, 19:58 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
2. Jakbym po zamknietej rozmowie i dojściu do wspólnych wniosków, wytłumaczeniu pewnych spraw, musiała tłumaczyć za każdym razem od nowa pomyślałabym, że jestem z kimś nieodpowiednim dla mnie. Skoro nie rozumie po wytłumaczeniu to gdzie jego mózg??
3. i 4,.Ma się to co chce mieć. Romantyk nie romantyk. 5. Prawdziwy mężczyzna nie odezwie się do damy w taki sposób. Trzeba też wiedzieć na co można sobie pozwolić lub na co też pozwala kobieta. 7. Kumple są ważni do momentu założenia rodziny, jeżeli dalej są dla niego ważni to nie dojrzał. Facet nie ma czasu na najważniejszych kolegów, bo najważniejsza jest dla niego rodzina i jej utrzymanie. 8. czysta fizjologia haha 10. i tak inteligentnie postąpił, że się związał i takie ma inteligentne przemyślenia. Zanim coś zrobisz przemyśl dwa razy. 11. Tak, podnosi to ich ego Zarywanie lasek, machanie kasa przed nosem i ru** czego popadnie. 12. no a jak..wychodzi z założenia, że nie musi zabłysnąć móżdżkiem tylko mięśniami 14. i tylko zarywać wkońcu chodzi po to na siłownie, to taki cel życiowy. Większość opisanych to jacyś bezmózgowi nieinteligenci zdobywcy świata i lasek.
__________________
… świadomość kreuje „wygląd”… podświadomość działanie… |
2010-02-24, 20:00 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Cytat:
Niestety nie mogę dodać żadnych przykładów, bo po prostu żaden z facetów jakich znam nie pasuje do wątku.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
Edytowane przez Asienka187 Czas edycji: 2010-02-24 o 20:01 |
|
2010-02-24, 20:06 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
ja zauwazylam, ze facet predzej sie zgubi niz zapyta o droge
__________________
|
2010-02-24, 20:15 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
o matko , sory, ale nieźle się uśmiałam. Skąd Ty takich znajomych bierzesz ?
Stwierdzam, że do mojego chłopaka ani jedna ! z tych rzeczy sie nie odnosi. To już prędzej do mnie parę punktów pasuje - nie znoszę walentynek, nie potrafie mówić o uczuciach, nie wierzę w małżeństwa, dopuszczam do myśli przygodny seks, nie znoszę zakupów - mój tż wręcz przeciwnie , ale żeby był mniej męski przez to nie zauważyłam Najbardziej rozbroił mnie punkt 19 o nie przyjmowaniu prezentach i dawaniu pieniędzy zamiast nich "bo nie będzie wiedział co kupić" . |
2010-02-24, 20:23 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
No sorry ale to co Ty piszesz to w większości patologia, a to czy Ty/inne dziewczyny pozwalasz facetowi na takie zachowania to inna sprawa.
|
2010-02-24, 20:24 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 342
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Cytat:
|
|
2010-02-24, 20:33 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Totalna masakra,nie ma to jak SOLIDARNOŚĆ PŁCI,która występuje jedynie u facetów!!!!!! a kobiety ???? zazdrosne ,zawistne,zdradliwe i o *******e pozabijałyby się wzajemnie.Według mnie autorka wątku,napisała swięta prawde,widac dziewczyna/realistka i oczy otwarte,nie da sobie mydlic oczu/.....tak tak kochane ,chwalicie wszystkie jakie to cudo ten wasz tż....tylko skąd tyle wątków ze was krzywdza itd......szukacie pocieszenia ...w rozmowie z kobietami......a czemu nie z cudo tż!!!!! Hmmmm zaloze sie ze po tym jak już wam klapki z oczu spadną zobaczycie ze 70% tego co napisała autorka .....robi wasz facet..../nie piszę ze 100%więc się nie gotujcie/.
Znam sporo dziewczyn które twierdziły ze mają ideał wręcz 1 na 100...no tak podporządkowały się panu i były zadowolone,ślepe,głuche aż zostały wymienione ....klapki spadły i po fakcie dostrzegły jaki był . No ale faktem jest ze cuda się zdarzają......mam nadzieję i życzę wszystkim tego cudu. |
2010-02-24, 20:51 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Cytat:
---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- No już to sobie wyjaśniliśmy z kolegą. Po prostu jestem czuła na tym punkcie, bo mam złe doświadczenia. |
|
2010-02-24, 21:11 | #19 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Cytat:
1. Większość znanych mi facetów rozumie, co się do nich mówi, o ile zrobi się to w sposób normalny, a nie "powinieneś wiedzieć" - swoją drogą tekst, który podnosi mi ciśnienie w ułamek sekundy. 2. j.w. 3. Większość dojrzałych facetów nie ma takich problemów (bo zdarzają się, wśród mężczyzn i kobiet, introwertycy z prawdziwego zdarzenia). 4. A to ciekawe. Dostałam na Walentynki prezent, kwiatki, przyjemnie spędziliśmy dzień. A piłki nożnej TŻ nie trawi. Nie jest facetem czy jak? 5. No chyba oboje nie macie poczucia humoru, tzn. kolega myśli, że jest śmieszny, a Ty bierzesz wszystko do siebie. 6. Dużo dziewczyn też stosuje takie kontrole. Normalni, dorośli ludzie nie robią takich rzeczy i płeć nie ma tu nic do rzeczy. 7. Nie spotkałam się z czymś takim. 8. Oczywiście, że mogą. Nawet rzeczywiście sobie odmawiają, jak są zakochani. 9. Tiaaaa.... 10. No i? Mam koleżankę, która uważa, że mężczyźni nadają się tylko do "szybkiego użycia". Czy to oznacza, że taki jest pogląd kobiet? 11. Niektóre kobiety też, nie wpadłaś na to, że facet uprawiający seks dla sportu musi to z kimś robić? I jeśli tym kimś jest przyjaciółka czy koleżanka, to prawdopodobnie ona też dopuszcza taką opcję? 12. Tak, rzeczywiście, wszyscy faceci to szprycujący się sterydami idioci, dla których "masa to priorytet"... 13. Straszne... 14. Jak wszyscy faceci, nie? 15. Tak. A kobiety zawsze rozstają się z klasą. 16. I wszyscy tak mają? ;] 17. Bo kiedy kobieta mówi "po co miałabym kłamać" na pewno jest szczera? Bo kobiety nie kłamią. 18. Kolega ma chyba jakiś kompleks. 19. I rozumiem, że buractwo i lenistwo też jest powszechne? 20. Nooo wyparkowywanie rzeczywiście jest nieziemsko trudne, i to jego wina, że nie umiałaś tego zrobić. 21. To zależy od człowieka, a nie od płci. Podsumowując - nie, nie zgadzam się z tymi przekonaniami. Najwyraźniej otaczasz się burakami, a w dodatku co chwile się nimi rozczarowujesz, ale nie pomyślisz o tym, że może trzeba by zmienić kryteria doboru znajomych - współczuję. Pozdrawiam. ---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ---------- Cytat:
Jak ja lubię ludzi, którzy obwiniają świat za swoje niepowodzenia... Bo wybieram beznadziejnych facetów, to znaczy, że wszyscy są beznadziejni, przecież nie ma opcji, że to ja coś źle robię i powinnam się zastanowić nad tym, jak to zmienić... Żałosne. |
||
2010-02-24, 21:15 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Z uogolnien to jeszcze moge podrzucic to, ze faceci maja cholernie duzy problem z pytaniem o droge. I postrzeganie typu: od - do. Naczynia to moze nawet i umyje, ale wody rochlapanej 5 cm. od zlewu juz nie zetrze. No i to slynne "zaaaaraaaz" jak sie o cos poprosi zeby zrobil jeden z drugim, ktore to zaaaaraaaz potrafi trwac i miesiac.
A mi sie za to ciagle myli lewa strona z prawa (i odwrotnie) To podobno najczestsza przypadlosc u kobiet Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-02-24 o 21:30 |
2010-02-24, 21:22 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 48
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Cytat:
PS. A od siłowni i piłki nożnej to się odczepcie, drogie panie. Włączcie lepiej na Polsat, właśnie leci Liga Mistrzów
__________________
15.06 - 80,7 kg, 15.07 - 80,6 kg, 15.08 - 80,5 kg, 15.09 - 80,4 kg, 15.10 - 80,3 kg, 15.11 - 80,6 kg (kuźwa, znowu przytyłem) Cel: 80,1 kg Edytowane przez prosty chlopak Czas edycji: 2010-02-24 o 21:26 |
|
2010-02-24, 21:24 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 416
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
A mi się bardzo podoba to co napisała autorka wątku zwłaszcza -> kumple są najważniejsi przestańcie tylko krytykowac dziewczyny, chcecie się pochwalić jakich Wy macie cudownych facetów - nie musicie od razu pisac że autorka ma dziwnych znajomych...
|
2010-02-24, 21:26 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
[QUOTE=lady karen;17431195]Nieciekawych facetów sobie widac wybierasz
Podsumowując - nie, nie zgadzam się z tymi przekonaniami. Najwyraźniej otaczasz się burakami, a w dodatku co chwile się nimi rozczarowujesz, ale nie pomyślisz o tym, że może trzeba by zmienić kryteria doboru znajomych - współczuję. Pozdrawiam. ---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ---------- Oj ludzie...na żartach to tutaj nikt się nie zna. Nie będę już po raz setny zaznaczać, że nie wszyscy faceci są tacy. Jakby nie było widać, to zaznaczyłam, że potrafią być też kochani. Napisałam, że to są wybrane przypadki na potrzeby wątku. I to nie są zachowania moich facetów...ja sobie ich nie wybieram.Po prostu zebrane różnych facetów. I nie mówię, że kobiety są idealne. Bo też potrafią być wredne. A to zależy od człowieka i nie można tego uogólniać. Bronicie swoich facetów jak lwice. Myślałam, że to potraktujecie na luzie i nie tak serio...ale oczywiście połowa osób mnie atakuje, jakbym to do Waszych facetów coś miała. Wasza sprawa. |
2010-02-24, 21:29 | #24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Cytat:
Wiem, maz wlasnie oglada to badziewie |
|
2010-02-24, 21:29 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
A mnie się wydaje, że wiele z Was potraktowało wątek trochę za bardzo serio. Sądzę, że autorka wątku nie pisała całkowicie poważnie, gdyż cała treść jest napisana raczej w tonie żartobliwym.
Ja osobiście taktuję go z przymrużeniem oka, bo nie ma, co uogólniać. Ale fakt męska natura potrafi zaskakiwać |
2010-02-24, 21:34 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
No nie wiem, nie wiem.
Z dużą większością pkt nie mogę się zgodzić, bo chociaż doświadczyłam wiele złego ze strony panów, to uważam, że twoje obserwacje są troche przesadzone. A poza tym, zgodzę się z dziewczynami, że to wszystko uogólnienia, niestety 1. Mój chłopak akurat potrafi bez słów zrozumieć o co mam lekko niezadowoloną minę lub dlaczego z moich oczu trzaskają pioruny, ze złości. Kwestia człowieka. Ja taka domyślna już nie jestem. 2. Czasami lepiej już coś kilka razy wytłumaczyć, i dokładnie, niż raz, a w taki sposób, że pozostają wątpliwości. 3. Ja nie przepadam za rozpowiadaniem o swoich uczuciach, natomiast mój obecny facet inforumuje o tym cały świat dookoła. Nawet kiedy pijemy sobie piwo w knajpce czy jemy obiad z rodzicami. Ale nie każdy musi to lubić. 4. Sporo osób tak sądzi o walentynkach, w tym także kobiet. A gadżety piłkarskie, dotyczące meczów i innych zbierają również panie, tym moja mama 5. A może ten ktoś wziął to za zwykłe przechwalanie się, więc odpowiedział w głupkowaty sposób? 6. Jeśli twoja koleżanka pozwala tak ograniczać swoje wybory, możliwości, znajomości i inne, to szczerze jej współczuje tego, co będzie za kilka lat 7. Bywaja najważniejsi, mogą być lub są, ale nie da wszystkich. 8. To są tani podrywacze, bez honoru, taktu i szacunku do swoich kobiet. 9. To mnie całkiem rozbawiło, bo w życiu nie spotkałam się z taką sytuacją u facetów. A mój prywatny tż potrafi wybierać np. tydzień czasu buty. I nie przymierzy dopóki nie będzie w stu procentach pewny, że chce je kupić. W życiu, by nie wybrał pierwszego lepszego towaru. 10. Niektórzy nie są stworzeni do zawierania małżeństw. 11. Kobiety również dopuszczają seks dla sportu. Skoro lubią... to co nam do tego? Ich życie, ich sprawa. Zapewniam cię, że do tego nie trzeba urodzić się facetem. 12. Oj, nie każdy, nie każdy. Aczkolwiek nie zaprzeczę, że takich pakerów też znam. 13. A jakby cię poinformował, to mogłabyś mieć pretensje, że to zrobił. I jaki jest nietaktowy i okrutny 14. Kobiety nie odchodzą? 15. Beznadziejni ludzie ogólnie mają beznadziejne teksty, nawet na dzień dobry. 16. O humorkach to słyszę mity i legendy, ale w wykonaniu babek Bo okres, bo nie była na zakupach, bo w ciąży, bo dni płodne, bo paznokieć złamała, bo puder jej się wysypał. O facetach jakoś się nie przyjęły 17. Widocznie kłamie, że nie kłamie. 18. Kobiety również posiadają dumę. 19. Jak można nie przyjąć prezentu? To co mam lecieć z nim spowrotem do sklepu? 20. Mój tż mnie poducza do egzaminu. Wszystko mi świetnie tłumaczy, nawet sposób w jaki mam patrzeć na lusterka, żeby umiejętnie oceniać odległość. Bardzo mi pomaga i jest świetny. On nauczył mnie jazdy po łuku i wielu innych. 21. Ja tak mam a facetem nie jestem. Trudno się z tym nie zgodzić, facet, który posiadałby te wszystkie cechy, musiałby być naprawdę zrujnowanym człowiekiem
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
|
2010-02-24, 21:36 | #27 |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Z pewnością częściowo masz rację
Ja osobiście doświadczyłam 1,2,3 i 17. Reszty na szczęście nie. A to i tak o 4 punkty za dużo No i mogłabym dodać kilka od siebie
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
2010-02-24, 22:12 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 51
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
q
Edytowane przez trelem0rele Czas edycji: 2010-10-22 o 13:28 |
2010-02-24, 22:59 | #29 | ||||||||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pierwszemu koledze możemy współczuć potencjalnie tego, że jak mu przestanie stawać to tylko przytulanie zostanie, a drugiemu życzyć by medycyna poradziła sobie z jego czerniakiem. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dalej w sumie nic odkrywczego nie dopiszę. Po przestudiowaniu stwierdzam, że trafiałaś na mega dziecinnych, niedojrzałych, prostackich facetów. Co do znajomych też pozbierałaś wyjątkowe elementy. Wnioski? O Twoim życiu dowiedziałam się sporo i o tym jakiego pecha do facetów miałaś, ale prawdy o facetach żadnej nie znalazłam. P.s Wiem, że miało być na wesoło, ale ostatnio cięta jestem na te koszmarne uogólnienia. [/QUOTE]
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
||||||||||||||||
2010-02-24, 23:03 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)
Dziewczyny, jezeli nie mozecie zgodzic sie z zadnym z punktow, to cieszcie sie! Wybralyscie sobie swietnych facetow. Ale niestety po kuli Ziemskiej chodza tez mezczyzni, dla ktorych nie warto tracic czasu. Wystarczy, ze spojrzycie na te mnozace sie watki zakladane przez nieszczesliwe dziewczyny.
A teraz pozwole sobie odpowiedziec na post autorki. 1. - Z drugiej strony warto spojrzec na wiekszosc kobiet Nie potrafimy czesto powiedziec wprost o co nam chodzi, tylko robimy smutna mine, a potem denerwujemy sie, bo "jak on mogl sie nie domyslic?" :P 3. - Pilka nozna to niektorych hobby. Walentynki to mala fanaberia :P 5. - Kazdy ma inne poczucie humoru. Ja lubie posluchac absurdalnych, a czasem nawet niesmacznych zartow. Nie trzeba sie smiac, grunt to nie brac wszystkiego do siebie. 6. - Nie jedna z kobiet tutaj kontroluje faceta. To dziala w obie strony. 9. - A to jakis problem? Moj facet nie lubi chodzic na zakupy. Ja sama mecze sie, jesli trwaja dluzej niz godzine. Zwykle wchodze w poszukiwaniu czegos konkretnego. Przelatuje przez sklepy szybko (od razu ide tam, gdzie sa rzeczy w interesujacej mnie kolorystyce) i wracam z kilkoma łupami. 10. - Lepiej po 10 latach, niz po 3 miesiacach. Sama nie wiem, czy wezme kiedys slub. 16. - No co jak co, ale kobiety maja zwykle gorzej z tymi humorkami :P Rozne poziomy hormonow w cyklu robia swoje. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.