Defloracja.

[nieobudzmnie]

Kobietki, pomóżcie. Mimo, że chyba wiadomo, na czym polega mój problem, w trzech słowach; boli jak cholera. Próbowaliśmy już nie raz. Zawsze kończy się na tym, że nie wytrzymuję i pasuję. Beznadziejnie mi z tym, bo nie dość, że widzę, jak zawodzę mojego partnera (chociaż naturlanie mi tego nie powie), to jeszcze samą siebie, bo zależy mi na tym. Jeśli chodzi o uczucia pomiędzy nami, na pewno nie są przyczyną problemów, gdyż jestem Go w 100% pewna. Nawet gdybym chciała ugryźć poduszkę to to też nie przejdzie, bo chłopak stresuje się tym, że sprawia mi ból. Więc cały pic polega na tym, żeby doprowadzić mnie do stanu, w którym bedę w stanie nad bólem zapanować. Czytałam o lampce wina (która - jak na ironię - nie przejdzie ze względu na nasz wstręt do tego trunku), o spontaniczności - mniejszej, większej, co też nie zmienia faktu, że za każdym razem boli tak samo. Kiedy podejdziemy do tego następnym razem, chcę zastosować wszystkie możliwe środki, które są dozwolone, aby ten ból możliwie zminimalizować. Jesteście w stanie mi jakoś doradzić? Jak to było z Wami, też tak bolało?

[zabcia331]

Jeśli próbowaliście już wszystkiego to może trzeba wybrać się do gina. Niektóre kobiety mają tak grubą błonę, że lekarz musi ją przeciąć. Ale zanim tam pójdziesz spróbuj się zrelaksować. Niech Ci pomoże w tym chłopak: masaż, długa gra wstępna itd itp.
Mnie nie bolało wcale.

[Ivy123]

Jak nie lubicie wina, to może wódka?.

[Ivi 1988]

Mnie bolalo za 1-szym razem i seksem wcale sie wtedy tak nie ekscytowalam

Najlepiej jesli totalnie sie wyluzujesz i partner bedzie robil Ci rzeczy, ktore na maxa Cie podniecaja (znasz takie,prawda?).
Niech bedzie bardzo delikatny jak w Ciebie wchodzi. I probujcie az do skutku

Mysle,ze bardzo sie tym stresujesz i kiedy ja sie czyms nawet ostatnio stresowalam (a dziewica nie jestem) moj Tz tez nie mogl we mnie wejsc, bo czul opor!
Wiec psychicznie moze nie jestes ciut gotowa jeszcze?

[mykam]

mnie tez nie bolało, moż za krótka gra wstępna? za mało cię rozgrzewa przed samym stosunkiem? może rzeczywiście trochę alkoholu?

[Ivi 1988]

tez jestem za dluga gra wstepna, a alkohol to zly doradca

[moooniaaaa]

A co jest złego w kieliszku wina czy czego tam woli przed? Nikt nie mówi, żeby się upijać tylko trochę się rozluźnić, w czym alkohol zapewne pomoże.

[morelka1987]

Doskonale Cie rozumiem , ja prawie dwa lata miałam taki problem, ale pomogła wspólna kapiel, wino, masaż i jakos samo weszło , bez krwi , bez bólu a wczesniej bylo bardzooo ciasno ledwo jeden palec wchodzil więc ćwiczylismy az wchodzily 3 bez problemu. A jak bylam kiedys u ginekologa to pani mi powiedziała że mam bardzo gruba blone i że będzie mnie bolało przy pierwszym razie więc zapisala mi masc znieczulającą. Może tez taka masć by Ci sie przydała.

[Ivi 1988]

Moze wlasnie metoda palcow? Raz jeden, potem 2 az wreszcie 3? Powinno przyzwyczaic Cie...

A co do alkoholu to mysle,ze kiedy sa inne rozwiazania to po co zawsze alkohol?

[gda]

Napisane przez nieobudzmnie

Kobietki, pomóżcie. Mimo, że chyba wiadomo, na czym polega mój problem, w trzech słowach; boli jak cholera. Próbowaliśmy już nie raz. Zawsze kończy się na tym, że nie wytrzymuję i pasuję. Beznadziejnie mi z tym, bo nie dość, że widzę, jak zawodzę mojego partnera (chociaż naturlanie mi tego nie powie), to jeszcze samą siebie, bo zależy mi na tym. Jeśli chodzi o uczucia pomiędzy nami, na pewno nie są przyczyną problemów, gdyż jestem Go w 100% pewna. Nawet gdybym chciała ugryźć poduszkę to to też nie przejdzie, bo chłopak stresuje się tym, że sprawia mi ból. Więc cały pic polega na tym, żeby doprowadzić mnie do stanu, w którym bedę w stanie nad bólem zapanować. Czytałam o lampce wina (która - jak na ironię - nie przejdzie ze względu na nasz wstręt do tego trunku), o spontaniczności - mniejszej, większej, co też nie zmienia faktu, że za każdym razem boli tak samo. Kiedy podejdziemy do tego następnym razem, chcę zastosować wszystkie możliwe środki, które są dozwolone, aby ten ból możliwie zminimalizować. Jesteście w stanie mi jakoś doradzić? Jak to było z Wami, też tak bolało?

Absolutnie idź do ginekologa, możesz mieć pochwicę lub dyspareunię! Musisz sprawdzić czy ból ma podłoże fizjologiczne czy psychiczne i rozpocząć odpowiednie leczenie, żeby móc bez problemów cieszyć się seksem Powodzenia

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pochwica

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyspareunia

[sine.ira]

Napisane przez nieobudzmnie

Czytałam o lampce wina (która - jak na ironię - nie przejdzie ze względu na nasz wstręt do tego trunku),

Ale wino nie ma cudownych właściwości wspomagających deflorację O alkohol chodzi żeby się rozluźnić - może być każdy dowolny

Skoro tak Cię boli i nie dajecie rady, to idź do lekarza, niech Cię zbada bo może masz jakąś wadę/chorobę/bardzo grubą błonę - powodów moze być kilka. A moze to tylko psychika.

[ag_1589]

lekarz, poduszka pod tyłek i nic na siłę

[margitta]

Ja od siebie dodam jeszcze zmianę pozycji.

[Sondrina]

A może weź tabletki przeciwbólowe. Nie żartuję. Środki stosowane przy bólach menstruacyjnych mają właściwości rozkurczowe, więc to może pomóc rozwiązać problem. Może zbyt emocjonalnie podchodzisz do tego wydarzenia i mimowolnie kurczysz mięśnie.
Ja bym jednak obstawała przy alkoholu, on naprawdę dziala cuda, jak się człowiek rozluźni po nim

[justynkavip]

Tylko nie stosuj wszystkich rad naraz, bo w końcu przeciwbólowe popijesz alkoholem.

[la beaute]

może jesteś za mało mokra?

[Wroclovianka]

Ja bym spróbowała z paluszkami - jeden, dwa, trzy...Żel nawilżający i jak nie wychodzi w misjonarskiej to zmienić pozycje A jak dalej nie będzie wychodzić to pozostaje kontrola u lekarza, czy wszystko ok.

[_aliceee]

uważam,że powinnaś wypróbować wszystkie pomysły, które wymieniały dziewczyny. (masaż,kąpiel,troche alkoholu na rozluźnienie) jeśli wypróbowaliście już wszystko, to proponuje wizyte u gina.

[Ketamina]

Też miałam podobny problem.. Prób było wiele - i nic ;/ Jakby hmm.. jakiś mur/zdecydowanie za wąskie wejście. Ale potem się udało, nawet nie krwawiłam. Chociaż przez kilka pierwszych stosunków nadal "coś było nie tak".. ale potem się "odblokowało"

Naprawdę bardzo ważne jest podejście (pewnie im więcej prób, tym bardziej robisz się spięta, może się zaczynasz bać trochę? a to nie pomaga), odpowiednie nawilżenie, czas, czułość. Nie ma strachu, że ktoś Wam przeszkodzi?

Wypróbuj rady, które dziewczyny pisały a jeśli to nic nie da - to lepiej wybierz się do ginekologa!