TŻ i problemy z moją pochwą... POMOCY!

[smaczny_kwiatek]

Witajcie!!!
Mam taki problem z moim TŻ, ale wstydzę się mu o tym powiedzieć... Otóż na podłożu seksualnym układa nam się dobrze, ale jest jedna kwestia, która mnie niepokoi... Myślę, że mój TZ jest niewyżyty albo ma problem z własną osobowościa... Chodzi o to, że zaproponował mi ostatnio, że mnie TAM POCAŁUJE!!! Nie zgodziłam się, więc powiedział, że na próbę włoży mi tam dwa palce... Przeraziłam się, bo nie spotkałam się nigdy z takim zachowaniem. Dodam, że jest to mój drugi partner i z pierwszym to tylko po ciemku i "po bożemu".
Jeszcze dodam, że mój TŻ chciał, żebym ja dotnknęła jego klejnotów, nie tylko ręka, ale i ustami!!! Dziewczyny, dla mnie to jest chamskie zachowanie i nie wiem, co z tym zrobić. Czy on jest mnie wart? Czy powinnam go rzucić?
Liczę na poważne odpowiedzi, bo i mój problem jest naprawdę trapiący i nie mam się do kogo z nim zwrócić, bo się wstydzę...

[anna_pe]

Marna prowokacja...

[smaczny_kwiatek]

Napisane przez anna_pe

Marna prowokacja...

Nie rozumiem! Napisałam, że liczę na poważne odpowiedzi, a już spłynęła opinia, że to prowokacja.

[Asienka187]

Napisane przez smaczny_kwiatek

Witajcie!!!
Mam taki problem z moim TŻ, ale wstydzę się mu o tym powiedzieć... Otóż na podłożu seksualnym układa nam się dobrze, ale jest jedna kwestia, która mnie niepokoi... Myślę, że mój TZ jest niewyżyty albo ma problem z własną osobowościa... Chodzi o to, że zaproponował mi ostatnio, że mnie TAM POCAŁUJE!!! Nie zgodziłam się, więc powiedział, że na próbę włoży mi tam dwa palce... Przeraziłam się, bo nie spotkałam się nigdy z takim zachowaniem. Dodam, że jest to mój drugi partner i z pierwszym to tylko po ciemku i "po bożemu".
Jeszcze dodam, że mój TŻ chciał, żebym ja dotnknęła jego klejnotów, nie tylko ręka, ale i ustami!!! Dziewczyny, dla mnie to jest chamskie zachowanie i nie wiem, co z tym zrobić. Czy on jest mnie wart? Czy powinnam go rzucić?
Liczę na poważne odpowiedzi, bo i mój problem jest naprawdę trapiący i nie mam się do kogo z nim zwrócić, bo się wstydzę...

wakacje się zaczęły...

[Madia]

He ha wakacje się zaczynają...rozumiem.
Po "bożemu", dobre
---------------

"O co chodzi? Nie rozumiem?"

[hoppipolla]

Napisane przez smaczny_kwiatek

Witajcie!!!
Mam taki problem z moim TŻ, ale wstydzę się mu o tym powiedzieć... Otóż na podłożu seksualnym układa nam się dobrze, ale jest jedna kwestia, która mnie niepokoi... Myślę, że mój TZ jest niewyżyty albo ma problem z własną osobowościa... Chodzi o to, że zaproponował mi ostatnio, że mnie TAM POCAŁUJE!!! Nie zgodziłam się, więc powiedział, że na próbę włoży mi tam dwa palce... Przeraziłam się, bo nie spotkałam się nigdy z takim zachowaniem. Dodam, że jest to mój drugi partner i z pierwszym to tylko po ciemku i "po bożemu".
Jeszcze dodam, że mój TŻ chciał, żebym ja dotnknęła jego klejnotów, nie tylko ręka, ale i ustami!!! Dziewczyny, dla mnie to jest chamskie zachowanie i nie wiem, co z tym zrobić. Czy on jest mnie wart? Czy powinnam go rzucić?
Liczę na poważne odpowiedzi, bo i mój problem jest naprawdę trapiący i nie mam się do kogo z nim zwrócić, bo się wstydzę...

jak nie chcesz to nie dotykaj, proste.

[elvegirl]

Napisane przez smaczny_kwiatek

Witajcie!!!
Mam taki problem z moim TŻ, ale wstydzę się mu o tym powiedzieć... Otóż na podłożu seksualnym układa nam się dobrze, ale jest jedna kwestia, która mnie niepokoi... Myślę, że mój TZ jest niewyżyty albo ma problem z własną osobowościa... Chodzi o to, że zaproponował mi ostatnio, że mnie TAM POCAŁUJE!!! Nie zgodziłam się, więc powiedział, że na próbę włoży mi tam dwa palce... Przeraziłam się, bo nie spotkałam się nigdy z takim zachowaniem. Dodam, że jest to mój drugi partner i z pierwszym to tylko po ciemku i "po bożemu".
Jeszcze dodam, że mój TŻ chciał, żebym ja dotnknęła jego klejnotów, nie tylko ręka, ale i ustami!!! Dziewczyny, dla mnie to jest chamskie zachowanie i nie wiem, co z tym zrobić. Czy on jest mnie wart? Czy powinnam go rzucić?
Liczę na poważne odpowiedzi, bo i mój problem jest naprawdę trapiący i nie mam się do kogo z nim zwrócić, bo się wstydzę...

Jeśli to nie jest prowokacja, to cóż...droga Autorko, to nie jest chamskie zachowanie, tylko propozycja seksu oralnego - poczytaj o tym w sieci.
Notabene bardzo przyjemna forma seksu i dająca obojgu partnerom mnóstwo radości

O ile oczywiście ma się na to ochotę.

[miphuhiz]

Napisane przez smaczny_kwiatek

Witajcie!!!
Mam taki problem z moim TŻ, ale wstydzę się mu o tym powiedzieć... Otóż na podłożu seksualnym układa nam się dobrze, ale jest jedna kwestia, która mnie niepokoi... Myślę, że mój TZ jest niewyżyty albo ma problem z własną osobowościa... Chodzi o to, że zaproponował mi ostatnio, że mnie TAM POCAŁUJE!!! Nie zgodziłam się, więc powiedział, że na próbę włoży mi tam dwa palce... Przeraziłam się, bo nie spotkałam się nigdy z takim zachowaniem. Dodam, że jest to mój drugi partner i z pierwszym to tylko po ciemku i "po bożemu".
Jeszcze dodam, że mój TŻ chciał, żebym ja dotnknęła jego klejnotów, nie tylko ręka, ale i ustami!!! Dziewczyny, dla mnie to jest chamskie zachowanie i nie wiem, co z tym zrobić. Czy on jest mnie wart? Czy powinnam go rzucić?
Liczę na poważne odpowiedzi, bo i mój problem jest naprawdę trapiący i nie mam się do kogo z nim zwrócić, bo się wstydzę...

Rzuc go. Stary zboczeniec. Nie wiem jak mozesz z nim byc. Fuuuj.

[goosiek20]

Napisane przez smaczny_kwiatek

Witajcie!!!
Mam taki problem z moim TŻ, ale wstydzę się mu o tym powiedzieć... Otóż na podłożu seksualnym układa nam się dobrze, ale jest jedna kwestia, która mnie niepokoi... Myślę, że mój TZ jest niewyżyty albo ma problem z własną osobowościa... Chodzi o to, że zaproponował mi ostatnio, że mnie TAM POCAŁUJE!!! Nie zgodziłam się, więc powiedział, że na próbę włoży mi tam dwa palce... Przeraziłam się, bo nie spotkałam się nigdy z takim zachowaniem. Dodam, że jest to mój drugi partner i z pierwszym to tylko po ciemku i "po bożemu".
Jeszcze dodam, że mój TŻ chciał, żebym ja dotnknęła jego klejnotów, nie tylko ręka, ale i ustami!!! Dziewczyny, dla mnie to jest chamskie zachowanie i nie wiem, co z tym zrobić. Czy on jest mnie wart? Czy powinnam go rzucić?
Liczę na poważne odpowiedzi, bo i mój problem jest naprawdę trapiący i nie mam się do kogo z nim zwrócić, bo się wstydzę...

To tylko propozycja gry wstępnej, podobno kobiety lubią to najbardziej:P

[paula78]

Niby jak wam sie uklada na podłozu seksualnym dobrze skoro masz problem ?

moze poproawisz jeszcze jakies oceny zamiast wymyslac pierdoły ?

[90agnieszka90]

[pigula1990]

A ja tylko zapytam: czy wakacje sie juz zaczely? Czy dopiero w lipcu ?

[smaczny_kwiatek]

Napisane przez goosiek20

To tylko propozycja gry wstępnej, podobno kobiety lubią to najbardziej:P

Mieszkam w małym miasteczku, mam kilka zaufanych koleżanek, ale jakoś głupio zapytać je o seks, a szczególnie o całowanie TAM... Słyszalam o tej formie seksu, ale myslałam, że robią to tylko dzi*ki...

[pigula1990]

Napisane przez smaczny_kwiatek

Mieszkam w małym miasteczku, mam kilka zaufanych koleżanek, ale jakoś głupio zapytać je o seks, a szczególnie o całowanie TAM... Słyszalam o tej formie seksu, ale myslałam, że robią to tylko dzi*ki...

No to zle slyszalas

[201801280952]

[Rebelious]

Wstrętny zboczeniec! Ja bym poszła z tym na policję.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez smaczny_kwiatek

Witajcie!!!
Mam taki problem z moim TŻ, ale wstydzę się mu o tym powiedzieć... Otóż na podłożu seksualnym układa nam się dobrze, ale jest jedna kwestia, która mnie niepokoi... Myślę, że mój TZ jest niewyżyty albo ma problem z własną osobowościa... Chodzi o to, że zaproponował mi ostatnio, że mnie TAM POCAŁUJE!!! Nie zgodziłam się, więc powiedział, że na próbę włoży mi tam dwa palce... Przeraziłam się, bo nie spotkałam się nigdy z takim zachowaniem. Dodam, że jest to mój drugi partner i z pierwszym to tylko po ciemku i "po bożemu".
Jeszcze dodam, że mój TŻ chciał, żebym ja dotnknęła jego klejnotów, nie tylko ręka, ale i ustami!!! Dziewczyny, dla mnie to jest chamskie zachowanie i nie wiem, co z tym zrobić. Czy on jest mnie wart? Czy powinnam go rzucić?
Liczę na poważne odpowiedzi, bo i mój problem jest naprawdę trapiący i nie mam się do kogo z nim zwrócić, bo się wstydzę...

Druga opcja - wyślij go na terapię do psychiatry, takie zaburzenia osobowości powinno się leczyć.

[elvegirl]

Napisane przez smaczny_kwiatek

Mieszkam w małym miasteczku, mam kilka zaufanych koleżanek, ale jakoś głupio zapytać je o seks, a szczególnie o całowanie TAM... Słyszalam o tej formie seksu, ale myslałam, że robią to tylko dzi*ki...

No cóż, nie wiem dokładnie jakie jest pochodzenie tej odmiany seksu, bardzo możliwe, że pierwsze uprawiały go panie w czerwonych gorsetach, na pięterkach saloonów Niemniej jednak przeciekło do typowej codzienności łóżkowej...i całe szczęście

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Dziewczyny, które się nabijają - uważajcie, bo jeśli to nie prowokacja, to możecie dziewczynie NIECO namącić w głowie

[xx Maya xx]

Napisane przez smaczny_kwiatek

Mieszkam w małym miasteczku, mam kilka zaufanych koleżanek, ale jakoś głupio zapytać je o seks, a szczególnie o całowanie TAM... Słyszalam o tej formie seksu, ale myslałam, że robią to tylko dzi*ki...

Tak, i tylko dzi*ki dotykają ręką (!) penisa swojego partnera. Wakacje 25 czerwca chyba, ale oceny chyba już wystawione.

[God Of War 20]

Napisane przez smaczny_kwiatek

Witajcie!!!
Mam taki problem z moim TŻ, ale wstydzę się mu o tym powiedzieć... Otóż na podłożu seksualnym układa nam się dobrze, ale jest jedna kwestia, która mnie niepokoi... Myślę, że mój TZ jest niewyżyty albo ma problem z własną osobowościa... Chodzi o to, że zaproponował mi ostatnio, że mnie TAM POCAŁUJE!!! Nie zgodziłam się, więc powiedział, że na próbę włoży mi tam dwa palce... Przeraziłam się, bo nie spotkałam się nigdy z takim zachowaniem. Dodam, że jest to mój drugi partner i z pierwszym to tylko po ciemku i "po bożemu".
Jeszcze dodam, że mój TŻ chciał, żebym ja dotnknęła jego klejnotów, nie tylko ręka, ale i ustami!!! Dziewczyny, dla mnie to jest chamskie zachowanie i nie wiem, co z tym zrobić. Czy on jest mnie wart? Czy powinnam go rzucić?
Liczę na poważne odpowiedzi, bo i mój problem jest naprawdę trapiący i nie mam się do kogo z nim zwrócić, bo się wstydzę...

No prowokacja jak nic
Ale jesli nie, to na poczatek proponuje sobie troche poczytac o seksie problemy z osobowościa to chyba masz Ty a nie Twoj TŻ

[Precious things]

Jak możesz w ogóle pisać o CZYMŚ TAKIM ? Bleech ! Nie zniesmaczaj towarzystwa - tu są porządni ludzie.A Twój TŻ ma chyba coś z głową.Umówcie się na wizytę do psychiatry i seksuologa
P.s. Ale się uśmiałam

[pigula1990]

Dziewczyny ale jakby to tak przemyslec, to wcale nie musi byc prowokacja Sama pamietam obrzydzenie moich kolezanek na samo wyrazenie "zrobic loda". Zadna by do ust nie wziela, bo sie szanuje, bo to obrzydliwe itp (a wystarczylo znalezc odpowiedniego chlopa i juz teraz zadna tak nie mysli:P) Wydaje mi sie, ze autorka watku jest po prostu jeszcze bardzo mloda....

No to standardowe pytanie: ile masz latek ;> ?

[smaczny_kwiatek]

Napisane przez pigula1990

Dziewczyny ale jakby to tak przemyslec, to wcale nie musi byc prowokacja Sama pamietam obrzydzenie moich kolezanek na samo wyrazenie "zrobic loda". Zadna by do ust nie wziela, bo sie szanuje, bo to obrzydliwe itp (a wystarczylo znalezc odpowiedniego chlopa i juz teraz zadna tak nie mysli:P) Wydaje mi sie, ze autorka watku jest po prostu jeszcze bardzo mloda....

No to standardowe pytanie: ile masz latek ;> ?

Nie chciałam się powtarzać, ale muszę. To nie jest prowokacja. Mam 20ścia lat, mój wcześniejszy partner był w tych sprawach bardzo wstydliwy, ja też jestem, ale może to jakoś na mnie wpłynęło...

[Rebelious]

Napisane przez elvegirl

No cóż, nie wiem dokładnie jakie jest pochodzenie tej odmiany seksu, bardzo możliwe, że pierwsze uprawiały go panie w czerwonych gorsetach, na pięterkach saloonów Niemniej jednak przeciekło do typowej codzienności łóżkowej...i całe szczęście

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Dziewczyny, które się nabijają - uważajcie, bo jeśli to nie prowokacja, to możecie dziewczynie NIECO namącić w głowie

W sumie racja. Nie daj boże jeszcze pójdzie zgłosić to na policję...

[elvegirl]

Napisane przez pigula1990

Dziewczyny ale jakby to tak przemyslec, to wcale nie musi byc prowokacja Sama pamietam obrzydzenie moich kolezanek na samo wyrazenie "zrobic loda". Zadna by do ust nie wziela, bo sie szanuje, bo to obrzydliwe itp (a wystarczylo znalezc odpowiedniego chlopa i juz teraz zadna tak nie mysli:P) Wydaje mi sie, ze autorka watku jest po prostu jeszcze bardzo mloda....

No to standardowe pytanie: ile masz latek ;> ?

No dokładnie, gdzie to do ust, przecież on tym sika itd itp. Jak się pod kołdrą czytało harlequiny to pikantne scenki przyprawiały o rumieńce wstydu, pięć razy się podchodziło do jednej, bo słabo się robiło

Zapomniał wół jak cielęciem był?

[hatte]

Napisane przez smaczny_kwiatek

Mieszkam w małym miasteczku, mam kilka zaufanych koleżanek, ale jakoś głupio zapytać je o seks, a szczególnie o całowanie TAM... Słyszalam o tej formie seksu, ale myslałam, że robią to tylko dzi*ki...

Kurcze , chyba polowa czytanych tu osob zostala obrazona. Otoz zle slyszalas .

Seks oralny to nic zlego. Chociaz , to zalezy osoby. Kto co lubi. Porozmawiaj z nim . Jesli Ci sie nie podoba to mu o tym powiedz. i tyle..
xd

[xx Maya xx]

Ja to z tym seksem oralnym jeszcze rozumiem. Ale, żeby brzydzić/bać się dotknąć penisa swojego chłopaka ręką? I żeby o swoim partnerze z tego powodu pisać, że jest niewyżyty albo ma zaburzenia osobowości?

[pigula1990]

Napisane przez elvegirl

No dokładnie, gdzie to do ust, przecież on tym sika itd itp. Jak się pod kołdrą czytało harlequiny to pikantne scenki przyprawiały o rumieńce wstydu, pięć razy się podchodziło do jednej, bo słabo się robiło

Zapomniał wół jak cielęciem był?

Ehh ja stety/niestety harlequinow nie czytalam, na filmach sie wolalam edukowac:P

No to autorko, jesli chodzi o powazne rady- to proponuje, zebys na poczatek Ty mu pozwolila, zobaczysz jak jest fajnie Skoro uprawiacie seks to nie rozumiem, czemu to mialoby byc "gorsze". Wiekszosc par tak naprawde zaczyna od pettingu, zeby dobrze poznac swoje cialo.
Z czasem moze i Ty nabierzesz na to ochoty i sie mu "zrewanzujesz"

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez xx Maya xx

Ja to z tym seksem oralnym jeszcze rozumiem. Ale, żeby brzydzić/bać się dotknąć penisa swojego chłopaka ręką? I żeby o swoim partnerze z tego powodu pisać, że jest niewyżyty albo ma zaburzenia osobowości?

tez mnie to zastanowilo Bo niby pozycie seksualne udane Ale jak mozna TO robic i TEGO nie dotykac ?

[miphuhiz]

Napisane przez Precious things

Jak możesz w ogóle pisać o CZYMŚ TAKIM ? Bleech ! Nie zniesmaczaj towarzystwa - tu są porządni ludzie.A Twój TŻ ma chyba coś z głową.Umówcie się na wizytę do psychiatry i seksuologa

Napisane przez elvegirl

No dokładnie, gdzie to do ust, przecież on tym sika itd itp. Jak się pod kołdrą czytało harlequiny to pikantne scenki przyprawiały o rumieńce wstydu, pięć razy się podchodziło do jednej, bo słabo się robiło

Jakie obrazowe przedstawienie sytuacji

Ale kurcze. Sama mam takich znajomych (20-to letnich) ktorzy maja takie samo podejscie do seksu oralnego, takze w sumie nie jestem juz taka pewna czy to prowokacja

[elvegirl]

Napisane przez pigula1990

tez mnie to zastanowilo Bo niby pozycie seksualne udane Ale jak mozna TO robic i TEGO nie dotykac ?

No co, pod kołdrą i na misjonarza, on trzyma jak wkłada i starczy

Mało jest takich środowisk?

[smaczny_kwiatek]

Napisane przez pigula1990

Ehh ja stety/niestety harlequinow nie czytalam, na filmach sie wolalam edukowac:P

No to autorko, jesli chodzi o powazne rady- to proponuje, zebys na poczatek Ty mu pozwolila, zobaczysz jak jest fajnie Skoro uprawiacie seks to nie rozumiem, czemu to mialoby byc "gorsze". Wiekszosc par tak naprawde zaczyna od pettingu, zeby dobrze poznac swoje cialo.
Z czasem moze i Ty nabierzesz na to ochoty i sie mu "zrewanzujesz"

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------



tez mnie to zastanowilo Bo niby pozycie seksualne udane Ale jak mozna TO robic i TEGO nie dotykac ?

Może to i prawda że mogłabym się otworzyć na jakąś nowość...... Ale wczoraj się popłakałam, bo on robił takie podchody... Zadzwonil i powiedział, że nie chciał mnie urazić tylko ma ochotę na coś nowego... Dla mnie to trochę dziwne, żeby on mnie TAM dotykal albo ja jego, a co dopiero mówić o całowaniu TAM...... Nie wiem, co z tym zrobić teraz.