2010-07-09, 12:21 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Historia lubi sie powtarzac?
W grudniu zeszlego roku rozstalam sie z moim bylym. Jedna z przyczyn byto to, ze nie mial dla mnie czasu. Mieszkalismy razem, na poczatku bylo dobrze az ktoregos razu mocno sie poklocilismy. Ex wyprowadzil sie do drugiego pokoju, nie odzywalismy sie do siebie, w zlosci stwierdzilismy, ze powinnismy sie rozstac. Nie mielismy telewizora, ex mial laptopa, to byla nasza rozrywka na deszczowe wieczory. Kiedy ex zamieszkal w drugim pokoju nie mialam sie do kogo odezwac i nie mialam sie czym zajac wiec kupilam sobie wlasnego laptopa. Po kilku dniach pogodzilismy sie ale powstal nowy problem. Wczesniej spedzalismy czas razem, ogladalismy filmy na laptopie itp. natomiast po pogodzeniu sie ex poczul "swobode". Ogladal filmy sam bo stwierdzil, ze ja mam swojego wiec mam zajecie. Nie pomagaly prosby, zaczelo sie przesiadywanie na n-k, innych portalach albo ogladanie filmow do drugiej w nocy, pozniej doszly gry. Ja nie potrafilam sobie z tym poradzic, chcialam zebysmy czas spedzali razem, zebysmy gdzies wyszli, porozmawiali. Zwracal na mnie uwage tylko gdy chodzilo o sex, ale z czasem nawet na sex nie mial czasu bo wazniejszy byl laptop, kochalismy sie raz w tygodniu a czasem jeszcze rzadziej. W koncu nie wytrzymalam i powiedzialam, ze odchodze. Wtedy zaczal sie placz a nawet szantaze. Powiedzial, ze z tym skonczy od zaraz, ale ja odeszlam bo juz nic do niego nie czulam, byl dla mnie obcy.
Teraz od osmiu miesiecy jestem w nowym zwiazku, bylo raz lepiej a raz gorzej ale od ponad miesiaca bylo wprost idealnie. Zaczelismy szukac mieszkania, zeby juz nie uzerac sie ze wspollokatorami. Moj TZ wie dlaczego rozpadl sie moj wczesniejszy zwiazek i juz na poczatku mu powiedzialam, ze drugi raz tego bledu nie popelnie. Ja mialam laptopa a on nie. Kazdy korzystal tyle ile potrzebowal, nie klocilismy sie nigdy o to. Jeden laptop nam wystarczal. W koncu pewnego dnia TZ zaczal wspominac o drugim laptopie, ze zamowil by sobie internet bezprzewodowy bo laptopa daja gratis. Powiedzialam, ze sie nie zgadzam bo moj laptop jest dobry a ze korzystamy tylko z internetu to jest wystarczajacy. TZ odpuscil. Kilka dni temu przyszla poczta do TZta, zawolal mnie do pokoju i pokazal swoja umowe, zamowil przez internet laptopa z internetem bezprzewodowym. Zdenerwowalam sie. Powiedzialam, ze zna moje zdanie na ten temat i albo ma to zwrocic albo odchodze bo nie bede po raz kolejny przezywac tego samego. On stwierdzil ze w takim razie moge odejsc bo on chcial zeby ten laptop byl dla nas i chcial mi zrobic niespodzianke (oczywiscie takie usprawiedliwienie sobie wymyslil) a ja sie czepiam niepotrzebnie. Chcialam odejsc, zaczol mnie pozniej prosic zebym zostala, ze to nie powod do rozstania. Mialam nadzieje, ze sie wycofa z tego bo mial na to kilka dni. Po kilku dniach przyszedl laptop i moja nadzieja zgasla. Znow ten sam obraz, on siedzi przy swoim laptopie a ja przy swoim, tylko ze ja z nudow bo chetnie bym z TZtem wyszla gdziekolwiek, ale on sie nie ruszy bo jest zajety. Czy historia naprawde lubi sie powtarzac czy przesadzam? Nie wiem czy odejsc, czy znowu stracic kilka miesiecy na tkwienie w zwiazku, ktory sie rozpadnie? Bo co to za zwiazek, kiedy dwoje ludzi nie ma dla siebie czasu z powodu... laptopa? |
2010-07-09, 12:36 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
może to tylko zbieg okoliczności. faceci lubia mieć cos swojego. Czasem komputer jest też forma ucieczki od normalnego świata, wydaje mi sie, że powinnas go trochę też zrozumiec. Mieszkacie razem. Daj mu trochę miejsca na indywidualną rozrywkę, przeciez nie musi sie zajmowac cały czas Tobą. Może ustalcie sobie jakieś zazady w stylu, że godzina czy dwie jest tylko jego i może z nia zrobić co chce, a Ty znajdź sobie zajęcię, jakiekolwiek. Jakis kompromis musi być, nie możesz liczyc na to, że TŻ będzie cały swój czas poświęcal Tobie. Jeżeli chłopak jest rozsądny to sytuacja się nie powinna powtorzyć, a Ty nie panikuj, tylko daj mu szansę - niech się postara chłopak
__________________
Razem od... 02.02.2009 No i chudniemy 04.09.2010 71,5 - 71 - 70 - 69 - 68,6 - 67 - 65 - 64 - 63 - 62 Zgubione: 2,9kg. Zostało: 6,6kg. |
2010-07-09, 12:39 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Tak to może być powód do rozstania. Nie sam laptop może ale ogólnie zła hierarchia, najpierw gry, później Ty(mi się zrymowało), poza tym ogólnie byłoby to całkiem normalne że każdy ma swojego laptopa jak i każdy ma swoje życie, nie powinnaś mu tego zabraniać z powodu że wcześniej miałaś faceta debila. Aczkolwiek jeżeli ten będzie ignorował Twoje prośby, rozmowy, tłumaczenia że wolałabyś spędzić czas trochę inaczej niż przy kompie 12 h na dobę no to ten także będzie debilem. A z debilem nie warto się zadawać. Nie zrywaj od razu, spróbuj najpierw to trochę naprawić, zaproponuj czasem sama jakieś wyjście, parę razy, powiedz mu szczerze o swoich obawach raz jeszcze. Jeżeli tego nie zrozumie to niestety ale tak-historia się powtórzyła.
|
2010-07-09, 12:44 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Maaaatko! Dziewczyno! Przecież to nie laptop rozwalił ci poprzedni związek tylko facet. On wtedy nie poczuł swobody z nowym laptopem tylko zauważył że lubi i może spędzać czas bez ciebie. To że facet będzie miał własny komputer nie znaczy, że będzie na nim siedział non-stop. Może będzie go częściej potrzebował nie wiem cokolwiek a ty że kupił laptopa to już jest źle.
Porozmawiaj z nim, że boisz się że będzie poświęcał na siedzenie na necie więcej czasu niż tobie. I nie panikuj... Ma rację, że czepiasz się niepotrzebnie choć nie musiał od razu mówić że możesz odejść. No nic. Pogadajcie.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
2010-07-09, 12:47 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
dla mnie laptop to prywatny przedmiot i nie wyobrażam sobie,żeby mieć z TŻ wspólny.Moim zdaniem trochę przesadzasz.Nie możesz mu zabraniać kupowania czegokolwiek.To,że twój ex nie widział poza laptopem świata,nie oznacza ,że i ten będzie postępował w ten sam sposób.Prawie każdy mój kolega posiada komputer i może góra dwóch przesiaduje przed nim cały dzień olewając swoją dziewczynę.Reszcie ten przyrząd nie przesłania świata.
Panikujesz ,a moim zdaniem nie masz powodów do tego.
__________________
|
2010-07-09, 12:52 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Chryste panie pasterzu Judei....
Żal mi tego Twojego aktualnego (a może i nie) chłopa. Tylko tyle Ci powiem. |
2010-07-09, 13:01 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
Ledwo w grudniu się z kimś rozstałaś, mamy lipiec, a Ty już planujesz mieszkanie z kolejnym facetem. Kurde, dziewczyno - gdzie Cię tak goni? Naprawdę nie umiesz być 5 minut sama, naprawdę to dobry pomysł, aby właściwie na początku jakiejś wspólnej drogi wskakiwać z facetem do wspólnego mieszkania? Może jednak warto by się lepiej poznać, przeżyć razem nieco więcej, zobaczyć, czy facetowi za miesiąc, dwa nie przejdzie słomiany zapał. Ty w ogóle kochasz tak do końca tych facetów, czy w sumie ten, czy inny - obojętnie, ważne że są spodnie w domu? Dziewczyny wyżej dobrze piszą: nie przez przedmiot rozpadł się Twój poprzedni związek, ale przez niedojrzałość faceta (zresztą, tym również i Ty nie grzeszysz), przez to, że wolał inne rozrywki, szybko mu się znudził związek. Ale i Ty popełniłaś błędy: może nie dawałaś mu oddechu, wiecznie razem, wszystko razem - nawet porządny, fajny facet by się tym znudził. Czas mieć dla siebie należy - to oczywista rzecz, ale jakość tego czasu jest ważna. Siedzenie obok siebie i oglądanie razem filmu, czy coś innego - no dobra, to miłe, ale ileż można. Człowiek potrzebuje również czasu tylko dla siebie, a jeśli razem, to robienia innych, ciekawych rzeczy - wyjścia gdzieś, jakiegoś planu. Wybierasz sobie facetów, których jedynym pomysłem na spędzanie dnia i życia jest komp, czy jak? A sama masz jakiś inny pomysł na spędzanie czasu? Z obecnym facetem wychodzicie gdzieś razem, robicie fajne, ciekawe rzeczy? Jeżeli tak, to czemu miałoby się to zmienić? Jeżeli nie, to po co planujesz z kimś takim mieszkanie? Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-07-09 o 13:06 |
|
2010-07-09, 13:02 | #8 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Wspólny laptop z facetem? A w życiu.
Pozwolenie sobie na szantaż, na hasło "albo ja albo laptop"? A w życiu. Natomiast rodzi się pytanie - czy Twój obecny na prawdę stracił totalnie ochotę na spędzanie czasu z Tobą, czy po prostu wyolbrzymiasz, bo nie umiesz sobie znaleźć czasu wtedy kiedy on ma ochotę posiedzieć np. na allegro w częściach samochodowych...? Czy to jest tak, że on faktycznie się zatracił w bezsensownym klikaniu po stronkach, czy może Ty po prostu wymagasz uwagi 24/7? Nie, to nie jest złośliwość z mojej strony, po prostu mnie to zastanawia. Jeśli faktycznie on olewa Twoje prośby, to powtórzę za Maryanną, "zaproponuj czasem sama jakieś wyjście, parę razy, powiedz mu szczerze o swoich obawach raz jeszcze". Jeśli zaś po przemyśleniu na spokojnie zauważysz, że wyolbrzymiasz, to może sama spojrzysz na sprawę nieco inaczej... Ogólnie problem dość poważny, nie daj Panie trafisz na faceta, który będzie miał służbowego lapka i sporo rzeczy będzie musiał robić na nim w domu...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2010-07-09, 13:05 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 100
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
ja mam z mezem osobnego laptopa i niewyobrazam sobie inaczej. Kazdy robi na nim co chce , oglada co lubi, czyta co lubi... a jak twoj TZ bedzie godzinami czytal ksiazki albo zacznie namietnie dniami i nocami SAM ukladac puzle to tez mu zabronisz, bo woli robic to sam? To jak chce spedzac swoj czas to jego sprawa, chce grac w glupie gry to ma do tego prawo, chce ogladac kretynskie seriale albo programy motoryzacyjne to jego sprawa. Zwiazek to nie ubezwlasnowolnienie. Ludzie powinni spedzac czas ze soba, bo tego chca ,a nie dlatego ,ze ktos im kaze. Z drugiej strony jakby moj maz wymagal ode mnie ciaglych rozmow i patrzenia sobie w oczy to bym sie chyba wykonczyla psychicznie. |
|
2010-07-09, 13:10 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2010-07-09 o 13:11 |
|
2010-07-09, 13:10 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Moj ex mial czas na rozrywki, nie trzymalam go w domu. Chcial, to chodzil do kolegow na piwo. Innych rozrywek nie mial. Albo szedl do kolegow albo siedzial ze mna i to byl jego wybor a pozniej zostalo na tym, ze albo szedl do kolegow na piwo albo siedzial w domu przed laptopem.
Natomiast moj aktualny TZ zamiast zaczac dzien od przytulenia mnie- tak jak zawsze, najpierw wstaje i chwyta za laptopa. Siedzi caly czas z oczami w laptopie i pyta dlaczego do niego nie mowie a gdy zaczynam rozmowe to zamiast oderwac sie na chwile od laptopa, klika sobie na klawiaturze i do mnie mowi. No super rozmowa. |
2010-07-09, 13:10 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Powiem Ci jak jest u mnie. Po dwóch latach związku, w tygodniu wieczory spędzamy raczej w domu. I zazwyczaj robimy coś razem, ale jeśli Mój Tż chce bardzo oglądać jakiś film za którym ja nie przepadam to on ogląda a ja siedze obok na komputerze np na forum, na reklamach robimy coś jeść razem, idziemy zapalić i tyle. Film się kończy i wtedy robimy coś razem. I na odwrót, gdy idzie jakiś mój serial a Mój Tż nie chce go oglądać to siada i gra w grę, serial się kończy i robimy coś razem. Nie mieszkamy razem ale ja jak i on lubimy być blisko nawet jeśli robimy różne rzeczy
__________________
Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę... to ja go nie chcę |
2010-07-09, 13:14 | #13 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
To zadziała zdecydowanie szybciej i skuteczniej niż grożenie mu i stawianie ultimatum.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2010-07-09, 13:39 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Jak przeczytałam Twój post zobaczyłam w wyobraźni dziewczynę z maślanymi oczami, wpatrzona w TZ z transparentem"ZAJMIJ SIE MNA - BEZ CIEBIE NIC NIE ZNACZE" zgadzam się w zupełności z moimi przedmówczyniami
|
2010-07-09, 13:44 | #15 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
__________________
"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)" 1 kwietnia 2012 Martusia
|
|
2010-07-09, 14:09 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
|
|
2010-07-09, 14:17 | #17 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
Jakoś w to Twoje TYLKO ciężko mi uwierzyć...No ale jeśli faktycznie tak jest, to mu o tym powiedz, powiedz jak to wygląda, wylicz mu ile czasu spędzacie razem, kiedy i jak, a ile czasu spędza przed lapkiem. Zrób mu taką małą listę zajęć w ciągu dnia. Może wtedy się ogarnie. Albo Ty zauważysz, że wyolbrzymiasz
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2010-07-09, 14:31 | #18 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
Pewnie jeszcze jakiś czas zajmie mu oswojenie się z nowym zakupem, wgranie kilku koniecznych programów, pobranie jakiś bajerów, a potem wszystko wróci do normy. I w waszym związku, a także w wielu innych nie chodzi o laptopa, bo można mieć w rodzinie jeden, dwa albo nawet osiem, jeśli istnieje taka potrzeba, ale o "własną przestrzeń życiową", jak ktoś słusznie zauważył wcześniej. Przecież możesz wyciągnąć rękę do tż, zająć się jakiś czas jego nową zabawką, pochwalić, że dokonał dobrego zakupu i żyć dalej. Nie musicie wolnego czasu spędzać tylko i wyłącznie przed komputerem. Istnieje kino, możecie razem wyjść, żeby obejrzeć film, niekoniecznie znów w domu. Możecie pójść na imprezę, kebab, pizze, drinka, do rodziny, znajomych, przyjaciół, pojechać na wycieczkę rowerową, na weekend za miasto, nad wodę czy gdziekolwiek indziej, ale razem. I identycznie - rowery będziecie mieli dwa, ale podróżować możecie we dwoje. Fotele możecie mieć dwa, ale odpoczywać będziecie ze sobą wspólnie. Macie dwa talerze, ale mimo to razem jecie śniadanie. Ja nie rozumiem czemu fakt, że tż poczuł chęć posiadania swojego własnego laptopa zaburzyła ci wyobrażenie o związku. To, że w poprzednim sprzęt ten przyczynił się do upadku partnerstwa, nie oznacza, że za każdym razem będzie identycznie. Nie przesadzaj.
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
||
2010-07-09, 16:10 | #19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
Tak, z pewnością źródło wszelkiego zła - laptop - rozbije Twój idealny związek Histeryzujesz wg mnie strasznie, ja zdecydowanie wolałabym, żeby TŻ miał swojego lapa a ja swojego, a prawda jest taka, że jak coś się ma spieprzyć to czy jest laptop czy nie, spieprzy się i tak... Ja tu już wiele widziałam na Wizażu, ale zabranianie kupna laptopa jeszcze chyba tutaj nie było Cytat:
__________________
|
||
2010-07-09, 16:28 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Mój facet to gracz namiętny i jakoś mi nie przeszkadza, że ma własne hobby. Wówczas ja mam czas na zrobienie czegoś dla siebie, spotkanie ze swoimi znajomymi, zajęcie się swoim akwarium i krewetkami.
Wydaje mi się, że nie masz innego hobby poza chłopakiem i nie umiesz spędzać miło czasu bez niego.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2010-07-09, 16:36 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita |
|
2010-07-09, 16:43 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Też uważam, że to nie laptopy rozwalają twoje związki tylko Ty sama. Chociaż z drugiej strony poniekąd jestem w stanie cię zrozumieć i trochę nie rozumiem takiego naskoku na autorkę. Przecież to nie chodzi o jednorazowy dzień spędzony przed monitorem, ale o robienie tego nagminnie i samej też by mnie wkurzało, że zamiast pójść raz na tydzień na spacer z ukochanym to on gapi się w monitor. Trzeba umieć rozgraniczyć swój czas.
Tylko teraz trzeba zadać pytanie czy ty faktycznie starasz się odciągnąć go od laptopa?? Proponujesz jakieś wyjścia?? Bo może facet się zwyczajnie nudzi z Tobą i woli poszperać po necie. Co do jednego laptopa to też nie uważam, że jest to dobre rozwiązanie. Każdy ma prawo do swojej prywatności.
__________________
Będę mamcią.. |
2010-07-09, 16:46 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Jestes bluszczowata. Popelnilas mnostwo bledow a nie widzisz tego. Winisz laptopy i facetow.
Jak to mozliwe, ze zerwalas z facetem (nie dla innego) w grudniu i znalazlas sobie nowego faceta rowniez w grudniu? Ja wlasnie siedze przed laptopem w lozku. Slysze komentarze Szaranowicza i Szpakowskiego z drugiego pokoju. To moj TZ gra w Fife na Playstation. Nie widze w tym problemu. Nie bedziemy sie caly dzien trzymac za reke przeciez. Kazdy robi teraz co mu sie zywnie podoba. O 20 wychodzimy razem na probe zespolu kolegow a pozniej wszyscy wrocimy do mieszkania i bedziemy grac w pokera. Jest pora na spedzanie czasu osobno i na spedzanie go razem. Ty takiego rozroznienia nie znasz. Dla mnie niedopuszczalny byl tekst do obecnego chlopaka w ktorym zabraniasz (no litosci ) mu laptopa. Moze chcial miec cos swojego? Moze potrzebuje go? Ale nie, bo Ty mu nie pozwalasz i szantazujesz ze odejdziesz . Ile Ty masz lat? Jestes dorosla czy masz zwiazek z gatunku "gimnazjum style"? Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2010-07-09 o 16:47 |
2010-07-09, 16:55 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
__________________
|
|
2010-07-09, 16:55 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
ja sobie nie wyobrazam zebym razem z TZtem miala jeden komputer. poza tym ,jesli on kupil sobie laptopa za swoje pieniadze, to nie masz prawa mu tego zabraniac.
ale jesli w ogole razem nie spedzacie czasu, tylko jedno przy jednym kompie drugie przy drugim to sie trzeba zastanowic. ja tez czasem siedze przy kompie swoim a TZ przy swoim, czasem dlugie godziny, ale wiele rzeczy tez robimy raze.. trzeba znac umiar.ale tez nie mozesz wymagac od niego, zeby kazda wolna minute poswiecal Tobie, kazdy potrzebuje chwile czasu dla siebie. |
2010-07-09, 17:48 | #26 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Autorko, wiem o co Ci chodzi. Ja mieszkam z TŻem 10mcy i też mieliśmy okres, że on siedział przy swoim, ja przy swoim. Także na to narzekałam...
Wiesz co zaczęłam robić? ... podrywać go ;p zachęcać itd. Zrozumiałam, że lubi siedzieć, więc ok.. to jest mój problem, że nie mam swoich zainteresowań. Stosowałam także taką metodę, że umawiałam się z nim "na randkę" ;] np na 21 [tak, tak- mieszkając ze sobą umawialiśmy się na randki, a raczej ja... bo mój TŻ jest typem cichego domatora] Każdy lubi mieć coś swojego, mieć czas dla siebie samego. Ja też i on też... Myślę, że problem tkwi w Tobie, częściowo oczywiście... Zacznij go podrywać, namawiać na coś i co najważniejsze- pamiętać o SOBIE. Masz ochotę wyjść? Wyjdź gdzieś z koleżankami, on chce siedziec-- niech siedzi ;p następnym razem powiedz mu pare dni wcześniej, że "w piątek wychodzimy, o 20" nie musi wiedzieć, gdzie, na co i po co. Zdecyduj TY, postaw sprawę jasno- przedstaw swoje pragnienia. ALE NIE SKREŚLAJ OD RAZU ZWIĄZKU! ---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ---------- Cytat:
ja czasami siedząc obok - piszę do TŻ na gg... ot tak, dla picu... przypominam sobie stare czasy- bo lubię. Czasami lubię z nim pograć albo czasem siedzę razem z nim przy kompie) ---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ---------- Cytat:
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
||
2010-07-09, 18:46 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 |
|
2010-07-09, 19:25 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 579
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Autorko a co wy tak z tymi laptopami jakbyscie w zyciu nie widzieli,ja rozumie 20lat temu gdzie to była nowość ale teraz?A moze on nigdy wcześniej nie mial i teraz nie moze sie nacieszyć?
|
2010-07-09, 19:32 | #29 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Cytat:
Są fascynaci A on wcześniej laptopa chyba nie miał, bo gdyby miał to by go przyniósł do ich wspólnego mieszkania...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2010-07-09, 22:21 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Historia lubi sie powtarzac?
Kupil sobie laptopa za swoje, no tak z mojego konta pieniedzy nie zabral ale mielismy isc na swoje mieszkanie i raczej nie pojdziemy bo... laptop. Niestety ale slono za ten abonament bedzie placil.
Po drugie, mieszkmy razem i mamy wspolne plany wiec wydaje mi sie, ze powinien mi wspomniec, ze chce sobie kupic laptopa a nie postawic mnie przed faktem dokonanym. Zdenerwowal mnie swoim zachowaniem. I do tego wszystkiego dochodzi olewanie mnie i siedzenie caly czas przy laptopie. A co za tym idzie? Obowiazki domowe spadaja na mnie. Tu nie chodzi o samo to, ze mnie nie przytuli czy cos ale tez o to, ze ja sprzatam i gotuje a pomocy zadnej. Powiedzialam mu dzisiaj, ze siedzi od rana przy laptopie i ze moglby poswiecic mi troche czasu wychodzac ze mna na zakupy- to juz nawet nie poswiecanie czasu mi tylko zrobienie czegos dla nas obojga. Oczywiscie nie poszedl. Nie wydaje mi sie zebym koniem zaprzegowym byla, zeby sama niesc ze sklepu rzeczy typu olej, ziemniaki i napoje, co lekkie nie jest. No ale jako dobra kobieta pewnie powinnam w takich wypadkach robic trzy rundki do sklepu a TZtowi dac posiedziec przy laptopie. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:46.