2010-09-06, 00:13 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 94
|
Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Jakie są waszym zdaniem najlepsze metody języka ang (czy w ogóle jakiegokolwiek obcego)?
Angielskiego uczyłam się w szkole średniej, ale mało rozmawialiśmy - polegało to głównie na wkuwaniu tysięcy słówek i męczeniu gramatyki. Potem dwa lata na studiach, ale wiele się tam nie nauczyłam. Teraz jestem już po studiach, a mój angielski jest beznadziejny - aż mi wstyd. Nie mam większych problemów ze zrozumieniem tekstu pisanego (chyba, że to język specjalistyczny lub jakiś slang), samodzielne stworzenie takiego tekstu czy kilku zdań na papierze też mi jako tako wychodzi. Gorzej jest z mówieniem - tu moim największym zmartwieniem jest po prostu blokada, niewytłumaczalny strach. Kiedy na ulicy zaczepi mnie anglojęzyczny człowiek odpowiadam tylko I don't speak english i zwiewam. Potem po drodze układam sobie w głowie zdania, to co mogłam mu odpowiedzieć i okazuje się, że poradziłabym sobie - potrzebuję tylko trochę czasu do namysłu. Na zagranicznych wakacjach, jak okazało się, że jestem jedyną osobą z naszego grona mówiącą w miarę po angielsku też sobie radziłam. Pewnie popełniałam masę błędów, ale jakoś się dogadywałam. A już największym problemem jest rozumienie tekstu słuchanego. Jak mówi do mnie obcokrajowiec z kraju nieanglojęzycznego, to jeszcze jeszcze (pod warunkiem, że on sam średnio mówi, bez akcentu). Ale Anglików nie rozumiem w ogóle! To dla mnie jeden wielki bełkot. Problem mam tak samo z tekstami piosenek - póki nie przeczytam, nie mam pojęcia (albo blade) o czym oni tam czytają. Chcę i muszę nauczyć się angielskiego, ale jaką metodę wybrać w moim przypadku. Z domowych sposobów: oglądam filmy z tekstem, zaczęłam czytać książkę po ang, czasami tłumaczę sobie różne teksty, nagrywam się i pracuję nad wymową. Ale oprócz tego chciałabym zapisać się na jakiś kurs i nie wiem, co wybrać. Czy jakiś standardowy kurs, gdzie jest podręcznik z ćwiczeniami. Czy może metodę Callana lub jakąś inną ukierunkowaną na mówienie? Czy może zapisać się na indywidualne korepetycje? Do Polaka czy do obcokrajowca? Poradźcie. Bardzo mi na tym ang zależy. |
2010-09-06, 07:23 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Cytat:
a angielskiego tez uczyłam sie długo, długo i orłem nie jestem. O wiele łatwiej jest mi zrozumiec tekst pisany niż słuchany. Ale powiem ci jedno - kiedys z zaskoczenia zostałam zaczepiona na ulicy przez osobę mówiącą po angielsku (miałam podobnie jak ty - tzn blokada, bałam sie że ta osba nie zrozumie "mojego" angielskiego) ale wtedy automatycznie odpowiedziałam na pytanie, po agielsku, osoba podziekowała i sie oddaliła a ja byłam najszczęśliwsza pod słońcem Od tego czasu jestem pewniejsza i nie uciekam na dźwięk słów "Excuse me, can you help me?" Jaką metodę? Najpiew musisz się zorientować, jak najłatwiej się uczysz - czy słuchając, czytając czy rozmawiając Oglądanie filmów tez nie jest głupie, ale powinnas zróżnicować - raz na jakis czas włącz film brytyjski był taki serial "Co ludzie powiedzą?" sitcom komediowy, dosc zabawny. I wszyscy mówili z brytyjskim akcentem
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się |
|
2010-09-06, 07:51 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
ja bym poszła do szkoły językowej, gdzie zajęcia są w formie konwersacji ośmielisz sie mowic
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-09-06, 14:59 | #4 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 074
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Cytat:
Tez w szkole zawsze wkuwaliśmy same słówka i gramatykę na sucho w regułkach. Zero mówienia, mało wypowiedzi pisemnych, ustnych WCALE, nauczycielka niewiele mówiła po angielsku albo wcale (to w gimnazjum i liceum). Tego lata byłam za granicą, co prawda w kraju nie-anglojęzycznym, ale w barach, pubach można się dogadać po angielsku. No ale zostałam na łasce znajomych, bo samej głupio mi tak jakoś było samem o coś zapytać, zamówić, a przecież wiedziałam mniej więcej, co powiedzieć... To dość głupie, bo słownictwa trochę znam, gramatykę również, ale w praktyce trudno mi zastosować to wszystko. Myślę, że poza ewentualnym kursem dobrze jest mówić samemu do siebie Kupić jakiś dobry podręcznik i przerabiać rózne zadania wymagające mówienia. Chociażby coś w stylu zestawów maturalnych. Zeby przyzwyczaić się do mówienia, nabrać wprawy. Ja sama niestety nie mogę się zebrać, żeby tak na dobre zacząć mówić... |
|
2010-09-06, 15:14 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
a już najlepiej to by na Ciebie podziałał miesiąc w anglojęzycznym państwie serio. po liceum czułam sie tak jak Ty. gramatyke znałam, słownictwo znałam, a w anglii robiłam wielgachne oczy "co ci ludzie ode mnie chcą?!" bełkot, jeden wielki, niegramatyczny bełkot. bałam sie strasznie, aż któregoś dnia odważyłam sie odezwac jakos poszło. z kazdym nastepnym razem bylo coraz lepiej. zostałam rzucona na głęboką wodę, bo akurat w momencie mojego pobytu wszystko sie w domu psuło. musiałam przez tel zamawiać hydraulika, elektryka, a nawet malarza. bałam się strasznie, ale nie było wyjścia. pod koniec mojego kilkumiesięcznego pobytu mowilam juz plynnie (sama nie moglam w to uwierzyc!). wiadomo, nie byl to piekny krolewski akcent, ale wypowiadalam sie dosc swobodnie, bez YYYYY. i ROZUMIAŁAM ich. zaczynałam podświadomie rozumieć audycje w radio (czyli bez wsłuchiwania się, łapałam "kątem ucha") i czytać gazety. zapominałam o barierze językowej co wiecej - anglicy czesto pytali mnie: "skąd znasz takie piękne/poetyckie słowa" przecież w szkole uczą nas języka literackiego! żaden kurs nie da nam tego co pobyt tam (choc wiem, ze to w wielu przypadkach trudne). oczywiscie nalezy tez wspomniec, ze obracałam sie tam wsrod ludzi, ktorzy (w większości) nie operowali piękną angielszczyzną. wróciłam więc bardziej z mową potoczną i z upośledzoną gramatyką, no ale tak własnie się tam porozumiewało. dużo dał mi ten wyjazd..
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-09-06, 17:24 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 419
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Też mam ten problem niestety Jak na razie postanowiłam, że będę czytała książki po angielsku na głos i oglądała filmy bez lektora i napisów.
|
2010-09-06, 19:36 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 94
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
O tym, że najlepszym sposobem nauki języka jest pobyt w anglojęzycznym kraju to wiem, ale niestety nie mam teraz możliwości wyjechać.
|
2010-09-06, 21:30 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
masz starsze rodzenstwo? znajomych mówiących po angielsku? Ja przez jakis czas rozmawiałam z siostrą po angielsku - duuużo mi pomogło
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się |
2010-09-07, 15:14 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Cytat:
|
|
2010-09-07, 18:16 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 074
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
O własnie, kiedyś odważyłam się właczyć CNN i posłuchać i nie było tak źle... No może poza prognozą pogody, w której babka tak niemiłosiernie nawijała, że poległam.
Ale ogólnie taki sposób nauki jest dobry, bo czego nie zrozumiesz, to sobie "dopatrzysz" i wyciągniesz wnioski o czym dokładniej mowa. I coś tam w głowie zostaje - chociażby kojarzenie słów z tym, co się dzieje na ekranie i stopniowe przyzwyczajanie się do obcej mowy. |
2010-09-09, 11:20 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 212
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Dziewczyny, a znacie może jakieś strony czy tam coś, gdzie możnaby było znaleźć jakieś dialogi czy po prostu tekst nagrany jako mp3, żeby można było słuchać sobie gdziekolwiek się jest?
|
2010-11-14, 13:00 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 320
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
jeśli chodzi o listening to polecam oglądanie BBC czy CNN.początkowo to był wielki bełkot,nic nie mogłam zrozumieć,jedynie jakieś słówka wyłapywałam;ale zupełnie inaczej jest słuchać i jednocześnie oglądać i myślę,że od tego powinnaś zacząć.Też perfekcyjnie angielskiego nie umiem,ale jak oglądam wiadomości to wiem o co im chodzi i rozumiem niektóre słówka mimo,że nie znam ich tłumaczenia;także jak dla mnie świetny sposób
|
2010-11-20, 22:19 | #13 | |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 233
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Cytat:
|
|
2015-06-19, 12:16 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Ja takim osobom zawsze polecam moją metodę - dobry kurs z lektorem o świetnym akcencie. Zmusi do mówienia (samemu raczej nie nauczycie się mówić), da szansę, żeby nauczyć się rozumieć żywą mowę. Ja na przykład korzystam z (...), mamy spotkania przez Skype co tydzień i naprawdę widzę efekty po kazdych zajęciach.
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2015-06-20 o 16:39 Powód: reklama |
2016-07-04, 11:57 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
W kwestii szybkiej i efektywnej nauki języka angielskiego jest w internecie bardzo dużo artykułów. Jeśli chodzi o lekcje to polecam raczej prywatnych korepetytorów oraz wszelkiego rodzaju wyjazdy językowe, na których człowiek jest wręcz zmuszony korzystać z języka obcego. Nie mam dobrego zdania o szkołach językowych - bardzo często pobierają tylko kasę i niewiele uczą.
Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2016-07-07 o 11:55 Powód: link ukryty |
2016-08-01, 08:29 | #16 |
Przyczajony tygrys
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Jeśli chodzi o naukę angielskiego to poleciłbym Ci naukę za pomocą tłumaczenia piosenek (przyjemne z pożytecznym), czytania angielskich książek oraz oczywiście jakieś korepetycje czy szkoła językowa Jeśli nie jest przekonana to polecam Ci poczytać ten artykuł.
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-08-01 o 15:49 Powód: Link. |
2017-08-31, 17:51 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 42
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Jedną z opcji jest wyjazd do anglojezycznego kraju ale trzeba być na konkretnie dość wysokim poziomie.
|
2017-08-31, 21:57 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 729
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Mnie się wydaje, że należy zapisać się gdzieś na konwersacje. Te kompetencje językowe, które sprawiają nam najwięcej trudności należy ćwiczyć.
Ze znajmością bierną nie masz problemu, ale czynna kuleje. To bardzo częsty problem. I jedynie mówienie sprawi, że będziesz lepiej mówić. |
2017-09-14, 18:50 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 42
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Jeżeli konwersacje to z jakimś dobrym native speakers na korkach albo w jakiejś szkole językowej
|
2017-09-19, 07:06 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Trzeba znaleźć nauczyciela, który kładzie nacisk na mówienie, to nie jest łatwe ale i nie niemożliwe. Najlepiej byłoby np raz w tygodniu mieć lekcję indywidualną i jedną w grupie. Na indywidualnej nauczyciel wyłapie Twoje błędy w mówieniu, a z kolei w grupowej może byc ciekawiej ze względu na większą ilość osób do rozmowy. Oczywiście wszystko zależy czy nauczyciel odpowiednio taką lekcję poprowadzi. Bo konwersacje też muszą mieć konkretny plan. Czasami lekcje z nativami nie są dobre, bo nie mają planu... I tylko się gada, ale nie wnosi się np z takich konwersacji żadnego nowego słownictwa.
|
2017-09-20, 17:27 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 43
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Cytat:
|
|
2017-09-21, 21:46 | #22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 729
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Cytat:
|
|
2017-10-17, 10:32 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Ja osobiście uczyłem się w szkole xxx metoda polega na nauce w grupie i indywidualnie. Ja byłem na poziomie A2 a chciałem dojść do min. b1+ i udało się. Zajęcia polegały na tym, że cały czas rozmawialiśmy a słówka sam zapisywałem sobie na kartce, które uczyłem się w domu. Lektor na zajęciach indywidualnych wychwytywał u mnie błędy a na zajęciach grupowych rozmawialiśmy ze sobą cały czas. Zajęcia odbywały się również za pomocą internetu, gdzie prowadziliśmy konserwacje z osobą z zagranicy. Obecnie jestem za granicą i na początek taka nauka języka starczyła, więc dla chcącego nic strasznego
Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2017-10-17 o 11:49 Powód: reklama |
2017-10-25, 12:10 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Ja mam wiele sposobów. Najpierw chodziłam na kurs do instytutenter.pl. Teraz w domu uczę się z książek i oglądam filmy całkowicie po angielsku. W drodze do pracy uczę się też korzystając z fiszek.
|
2018-03-05, 08:46 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Czy naprawdę niektórym ludziom się wydaje, że założą konto, napiszą na kilku wątkach prawie to samo i nikt się nie zorientuje, że to chamska reklama? Litości.
|
2018-03-05, 09:34 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Że też komuś się wydaje, że taka reklama w ogóle działa. "spece" od marketingu z niebożej łaski.
|
2018-03-06, 07:54 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Miałam podobny problem i zapisałam się po prostu na indywidualne lekcje i rozmawiam sobie z moją babką na różne tematy ale to tylko 20% z tego co powinnam robić. Staram się codziennie albo co 2 dni nauczyć po 10-20słówek, dużo czytać i oglądać filmy z angielskimi napisami
__________________
Wiedziałem, że rozumieją.I nie chodziło tu o nic szczególnego.Po prostu rozumieli i myślę, że od przyjaciół nie można oczekiwać niczego więcej. |
2018-03-20, 09:18 | #28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Cytat:
__________________
Diamenty są najlepszymi przyjaciółmi kobiety...a nie, to wino Edytowane przez Maguda_ Czas edycji: 2018-03-21 o 18:12 Powód: reklama |
|
2018-04-14, 12:30 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 111
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
też jestem za tym, żeby uczyć się w jak najmniejszej grupie. A ja ostatnio odkryłam, że świetnym sposobem na naukę są webinaria. Ja oglądam te na jaksiemaszpolsko.com. Hyman Freeman ma ciekawe tematy, no i fajnie się go słucha, jest bardzo pozytywny i charyzmatyczny.
|
2018-04-15, 12:13 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Nauka angielskiego - jaka metoda dla mnie?
Polecam korepetycje-konwersacje na skype. Rozmawiając z osobą z innego kraju, mającą C2 płacę 7-20 zł. Nie są to oczywiście profesjonalne lekcje, ale pomagają się przełamać i oswoić z mówieniem.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
Nowe wątki na forum Nauka języków obcych - kącik językowy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:17.