|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2004-04-05, 21:48 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 30
|
Lista najgorszych ginekologów w Warszawie
Kochane kobietki, osobiście mogę przestrzec przed dr. Ryszardem Rutkowskim. Wyrachowany facet, nastawiony na kasę. Chyba zepsuła go popularność prasowa (tzw. ekspert w prasie kolorowej). Kobiety, on tak zaniedbał moje sprawy, że teraz mam poważne kłopoty. A żeby nie podawać tylko subiektywnej oceny to muszę dodać, że to ON SAM mi powiedział pewnego pięknego dnia podczas wizyty w państwowej przychodni "Pani Ewo, ja jestem wyrachowanym lekarzem. Przylmuję 30 pacjentek na godzinę [TO PRAWDA!!!]. Najlepiej dla pani będzie jak pani przyjdzie do mnie prywatnie, tam będzie miała pani luksus, więcej czasu..." i wręczył mi wizytówkę. A na drzwiach ma napisane "Lekarzu, traktuj swoją pacjentkę jak chciałbyś, by ktoś traktował twoją żonę" Współczucia dla żony!!
Przestrzegam!!!!! |
2004-04-05, 21:48 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 30
|
Lista najgorszych ginekologów w Warszawie
Kochane kobietki, osobiście mogę przestrzec przed dr. Ryszardem Rutkowskim. Wyrachowany facet, nastawiony na kasę. Chyba zepsuła go popularność prasowa (tzw. ekspert w prasie kolorowej). Kobiety, on tak zaniedbał moje sprawy, że teraz mam poważne kłopoty. A żeby nie podawać tylko subiektywnej oceny to muszę dodać, że to ON SAM mi powiedział pewnego pięknego dnia podczas wizyty w państwowej przychodni "Pani Ewo, ja jestem wyrachowanym lekarzem. Przylmuję 30 pacjentek na godzinę [TO PRAWDA!!!]. Najlepiej dla pani będzie jak pani przyjdzie do mnie prywatnie, tam będzie miała pani luksus, więcej czasu..." i wręczył mi wizytówkę. A na drzwiach ma napisane "Lekarzu, traktuj swoją pacjentkę jak chciałbyś, by ktoś traktował twoją żonę" Współczucia dla żony!!
Przestrzegam!!!!! |
2004-04-05, 22:05 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: Lista najgorszych ginekologów w Warszawie/Łódź
No proszę, a taki się sympatyczny wydawał w preasie kobiecej...
ja chciałabym ostrzec przed ginekolog-kobietą, przyjmującą na Szterlinga w Łodzi (szpital ze znaczkiem Unicefu, heh). Taka stara, gruba tleniona blondyna z platynowym koczkiem. Moja pierwsza wizyta u niej byłą ostatnią - pomijam już fakt, że trochę nabroiła medycznie (jak można przepisać leki przeciwgrzybiczne kobiecie, z ominięciem partnera???), ale była tak fatalna w zachowaniu, badaniu itp, że aż mnie skręcało. A o tym, że lekarz powinien być delikatny, nawet nie słyszała. Wszystko zaczęło się od godzinnego spóźnienia (kolejka rooosła). Później było nadrabianie czasem (ignorowanie jakichkolwiek pytań), zwracanie się do pacjenki per "Ty", wkładanie wziernika i wychodzenie z gabinetu, dodam, wziernika XL. Boże, jak ja sie fatalnie po niej czułam, i z jaką rozkosza poszłam zaraz po do swojego ukochanego ginekologa w rodzinnym mieście, który zawsze spędza co najmniej godzinę na badaniu i rozmowie, odpowiada na wszystkie pytania, i używa najmniejszego z możliwych wzierniczka, w sposób po prostu super delikatny... heh. Unikajcie szpitala na Szterlinga, tyle powiem. Nie dość, że personel popełnia błędy, to jeszcze wizyta należy do hiperupokarzających i niemiłych (przy czym nie mam problemów z gienkologami, biegam ochoczo co najmniej raz na 6 miesięcy). |
2004-04-05, 22:05 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: Lista najgorszych ginekologów w Warszawie/Łódź
No proszę, a taki się sympatyczny wydawał w preasie kobiecej...
ja chciałabym ostrzec przed ginekolog-kobietą, przyjmującą na Szterlinga w Łodzi (szpital ze znaczkiem Unicefu, heh). Taka stara, gruba tleniona blondyna z platynowym koczkiem. Moja pierwsza wizyta u niej byłą ostatnią - pomijam już fakt, że trochę nabroiła medycznie (jak można przepisać leki przeciwgrzybiczne kobiecie, z ominięciem partnera???), ale była tak fatalna w zachowaniu, badaniu itp, że aż mnie skręcało. A o tym, że lekarz powinien być delikatny, nawet nie słyszała. Wszystko zaczęło się od godzinnego spóźnienia (kolejka rooosła). Później było nadrabianie czasem (ignorowanie jakichkolwiek pytań), zwracanie się do pacjenki per "Ty", wkładanie wziernika i wychodzenie z gabinetu, dodam, wziernika XL. Boże, jak ja sie fatalnie po niej czułam, i z jaką rozkosza poszłam zaraz po do swojego ukochanego ginekologa w rodzinnym mieście, który zawsze spędza co najmniej godzinę na badaniu i rozmowie, odpowiada na wszystkie pytania, i używa najmniejszego z możliwych wzierniczka, w sposób po prostu super delikatny... heh. Unikajcie szpitala na Szterlinga, tyle powiem. Nie dość, że personel popełnia błędy, to jeszcze wizyta należy do hiperupokarzających i niemiłych (przy czym nie mam problemów z gienkologami, biegam ochoczo co najmniej raz na 6 miesięcy). |
2004-04-05, 23:20 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 343
|
Re: Lista najgorszych ginekologów w Warszawie/Łódź
Też jestem z Łodzi. Nie byłam co prawda w szpitalu na sterlinga u tej pani co Ty, ale chodzę tam do dr.Rogowskiego i moim zdaniem jest to świetny lekarz, miły i delikatny, ale konkretny. (Z tego co wiem, ma także swój prywatny gabinet) Przynajmniej do tej pory się jeszcze nie zawiodłam (odpukać!) Pisze to, żeby trochę bronić tego szpitala, bo fakt, że jedna lekarka jest zła nie świadczy o całym personelu. Chyba, że byłaś tam też u kogoś innego? Ya znam tylko dr.Rogowskiego.
Ya prawdziwą lekarkę-terrorystkę spotkałam w CZMP. Teraz nawet bałabym się tam wejść Niestety nie pamiętam nazwiska, ale pani chyba miała zły humor, bo chciałam tylko prosić o receptę, mojego tamtejszego lekarza akurat nie było w mieście (wakacje), a ona, gdy dowiedziała się, że mam 17 lat (wtedy) obrzuciła mnie wyzwiskami Była to dla mnie najbardziej upokarzająca wizyta u lekarza
__________________
*szczęście należy do tych, którzy w nie wierzą* |
2004-04-05, 23:20 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 343
|
Re: Lista najgorszych ginekologów w Warszawie/Łódź
Też jestem z Łodzi. Nie byłam co prawda w szpitalu na sterlinga u tej pani co Ty, ale chodzę tam do dr.Rogowskiego i moim zdaniem jest to świetny lekarz, miły i delikatny, ale konkretny. (Z tego co wiem, ma także swój prywatny gabinet) Przynajmniej do tej pory się jeszcze nie zawiodłam (odpukać!) Pisze to, żeby trochę bronić tego szpitala, bo fakt, że jedna lekarka jest zła nie świadczy o całym personelu. Chyba, że byłaś tam też u kogoś innego? Ya znam tylko dr.Rogowskiego.
Ya prawdziwą lekarkę-terrorystkę spotkałam w CZMP. Teraz nawet bałabym się tam wejść Niestety nie pamiętam nazwiska, ale pani chyba miała zły humor, bo chciałam tylko prosić o receptę, mojego tamtejszego lekarza akurat nie było w mieście (wakacje), a ona, gdy dowiedziała się, że mam 17 lat (wtedy) obrzuciła mnie wyzwiskami Była to dla mnie najbardziej upokarzająca wizyta u lekarza
__________________
*szczęście należy do tych, którzy w nie wierzą* |
2007-11-15, 21:17 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Re: Lista najgorszych ginekologów w Warszawie/Łódź
ja wcale nie uważam żeby doktor Rutkowski był złym lekarzem. Naprawde jako jedyny ginekolog pomógł mi z moim problemem ponadto zawsze jak coś jest nie tak to można do niego zadzwonić i nie odmówi pomocy. Nie tylko ja z moich znajomych do niego chodze i wszystkkie mamy podobne pozytywne odczucia
|
2013-08-16, 08:42 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 383
|
Dot.: Re: Lista najgorszych ginekologów w Warszawie/Łódź
pewnie chodziłaś prywatnie werg7
ODRADZAM!!!! jest 'spoko' jak kobieta przychodzi z rutynową chorobą, kontrolą i nie wkłada do tego za dużo pracy! jednak moj przypadek nie byl taki oczywisty i w rezultacie 6 tygodni chodziłam z zapaleniem narzadów płciowych!!! o czym wiedzial doskonale bo robilam wiele badan, ale wrecz specjalnie nietrafnie przepisywał leki (w sumie za prawie 500zł) przy czym zawsze wskazywał "pojdziesz do tej apteki tu za rogiem" jakby miał z tego korzyść!!! z mezem sami rozwiazalismy zagadke co mi jest i inny lekarz wyleczył mnie w 3 dni antybiotykiem za 6,50!!!!! NIE POLECAM TO OSZUST NIE LICZACY SIE Z MLODYMI ANI TROCHE!!! (MAM22 LATA) aha, a jak juz wiedziałam jaka jest nazwa tego antybiotyku, zadzwoniłam z pretensja dlaczego mi go nie przepisał, powiedział ze 'jest taki faktycznie ale on mi przepisze jak przyjde do niego prywatnie za 150zł....." |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:57.