Kłamanie w "dobrej wierze" - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-23, 20:29   #1
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913

Kłamanie w "dobrej wierze"


Drogie kobiety jako ze jestem facetem to chcialbym sie dowiedziec od plci przeciwnej pewnej rzeczy...a mianowicie tak jak w temacie (napisze w punktach pytania i sprobujecie na nie odpowiedziec)

1. Czy klamalas w "dobrej wierze"

2. Dlaczego doszlo do klamstwa skoro nic zlego nie ma sie na sumieniu? dlaczego kobiety (faceci tez ) tak robia?

3. jakie to byly klamstwa ? jakiego kalibru?

4. Czy wykorzystalas kiedykolwiek "zafuanie faceta" (prosze o szczerosc nie bedziemy potepiac )

5. Czy bylas przylapana na klamstwie? jesli tak to co potem sie dzialo?

6. no i decydujace...facet ma zrobic (w waszym mniemaniu) aby dziewczyna nagle sie "przestraszyla" ze moze faceta stracic przez klamstwa i aby tak nie postepowala i "ogarnela sie" ...(mam takie cos jak wrazenie "ze ona mnie pewnie oszukuje" =----dlaczego? a dlatego ze w pewne rzeczy trudno mi uwierzyc...)

dziekuje za odp

ps, pytania sa tylko pomocnicze mozecie pisac schematem lub opisowo pytania sa ogolne a NIE O MNIE

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2010-12-23 o 21:06
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-23, 20:34   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Kłamanie w "dobrej wierze"

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Drogie kobiety jako ze jestem facetem to chcialbym sie dowiedziec od plci przeciwnej pewnej rzeczy...a mianowicie tak jak w temacie (napisze w punktach pytania i sprobujecie na nie odpowiedziec)

1. Czy klamalas w "dobrej wierze" np "skarbie ide do kolezanki bede o tej i o tej" a tak naprawde poszlas do kolegi bo cos tam trzeba bylo zalatwic.

2. Dlaczego doszlo do klamstwa skoro nic zlego nie ma sie na sumieniu? dlaczego kobiety (faceci tez ) tak robia?

3. jakie to byly klamstwa ? jakiego kalibru?

4. Czy wykorzystalas kiedykolwiek "zafuanie faceta" (prosze o szczerosc nie bedziemy potepiac )

5. Czy bylas przylapana na klamstwie? jesli tak to co potem sie dzialo?

6. no i decydujace...co biedny facet ma zrobic (w waszym mniemaniu) aby dziewczyna nagle sie "przestraszyla" ze moze faceta stracic przez klamstwa i aby tak nie postepowala ...(mam takie cos jak wrazenie "ze ona mnie pewnie oszukuje" =----dlaczego? a dlatego ze w pewne rzeczy trudno mi uwierzyc...)

dziekuje za odp

ps, pytania sa tylko pomocnicze mozecie pisac schematem lub opisowo
1) Nigdy- bo i po co?
2) Nie doszło
3) Okłamałam mojego TŻta raz- żeby zrobić mu niespodziankę na urodziny Zwabiłam go pod pretekstem zostawionego portfela
4) Nie
5) W związku z TŻtem- nie. Jak byłam mała to kilka razy rodzice na jakichś kłamstwach mnie przyłapali, pewno jakis szlaban był, nie pamiętam
6) Poważnie porozmawiać -> jeśli to nie pomaga to się rozstać, bo co to za związek bez zaufania...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-23, 20:39   #3
Gwiazdaa
Rozeznanie
 
Avatar Gwiazdaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród.
Wiadomości: 782
Dot.: Kłamanie w "dobrej wierze"

1. Nie , to normalne ,że mam kolegów. Jeśli mogą mi w czymś pomóc to proszę ich o to - w tym nie ma nic dziwnego.

2. Nie, nie doszło do żadnego kłamstwa. Czy faceci tak robią i kobiety? Pewnie tak ale nie ja i nie mój partner.

3. Nie było.

4. Nie.

5. Nie.

6. W związku w którym jest zaufanie nie powinno być kłamstw i takich właśnie rozmów. Jeśli jej nie ufasz i jeśli masz ku temu poważne powody, porozmawiaj z nią o tym. Nie strasz dziewczyny tylko wytłumacz, a jeśli nie zrozumie - znaczy,że nie dorosła do poważnego związku.
__________________
Kupię sobie misia. Nazwę go "miłość" i codziennie będę kopać w du.pę.
Gwiazdaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-23, 20:50   #4
login_haslo
Raczkowanie
 
Avatar login_haslo
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 66
Dot.: Kłamanie w "dobrej wierze"

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość

1. Czy klamalas w "dobrej wierze" np "skarbie ide do kolezanki bede o tej i o tej" a tak naprawde poszlas do kolegi bo cos tam trzeba bylo zalatwic.

2. Dlaczego doszlo do klamstwa skoro nic zlego nie ma sie na sumieniu? dlaczego kobiety (faceci tez ) tak robia?

3. jakie to byly klamstwa ? jakiego kalibru?

4. Czy wykorzystalas kiedykolwiek "zafuanie faceta" (prosze o szczerosc nie bedziemy potepiac )

5. Czy bylas przylapana na klamstwie? jesli tak to co potem sie dzialo?

6. no i decydujace...co biedny facet ma zrobic (w waszym mniemaniu) aby dziewczyna nagle sie "przestraszyla" ze moze faceta stracic przez klamstwa i aby tak nie postepowala i "ogarnela sie" ...(mam takie cos jak wrazenie "ze ona mnie pewnie oszukuje" =----dlaczego? a dlatego ze w pewne rzeczy trudno mi uwierzyc...)

dziekuje za odp

ps, pytania sa tylko pomocnicze mozecie pisac schematem lub opisowo
1. robilam tak, ale nie w "dobrej wierze"
2. o ile nie szykowala Ci jakiejs super niespodzianki na swieta to jednak cos chyba na sumieniu ma skoro klamala
3. powiedzialam aktualnemu facetowi, ze ide "gdzies tam", a spotkalam sie z innym
4. tak, punkt wyzej o tym swiadczy
5. placz, histeria chlopaka i oczywiscie kolejne brednie z mojej str. typu "szlam w dobrej wierze cos do niego zalatwic" jakie wciska Ci Twoja dziewczyna
6. biedny facet niech ja sobie lepiej odpusci
__________________
"Nie wiem już nawet kto kogo zdradza. Czy zdradzam ja, czy ktoś mnie zdradza...
Niepewność straszna zatruwa mi życie.
Byle nie widzieć... byle nie słyszeć..."
login_haslo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-24, 03:45   #5
sinclair
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 8
Dot.: Kłamanie w "dobrej wierze"

Ciężko się połapać w tych Twoich pytaniach .Poznałem w życiu kilka babek ,które klinicznie w sobie miały kręcenie .chodzi chyba o absorpcję naszej uwagi, zainteresowanie drobne kłamstewka mocna wyobraźnia itd. Przyparte do muru okazywaly się w większości nie zainteresowane przygodą ,seksem , związkiem . Zazwyczaj okazywało się ,że są z facetem szczęśliwe a to co robią z i nnymi facetami to gierka . Wydaje mi się ,że sytuacja kłamstwa w związku jest alarmująca . Ufaj i sprawdzaj (W.I. LENIN)
Czasem jednak zdarzają się sytuacje , w które nie można uwierzyć .
sinclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-24, 14:17   #6
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Kłamanie w "dobrej wierze"

Cytat:
Napisane przez sinclair Pokaż wiadomość
Czasem jednak zdarzają się sytuacje , w które nie można uwierzyć .
otoz to
a co do pytan to hmm raczej jasno i logicznie napisalem....

chodzi mi o takie cos ze kobieta KLAMIE zeby np mnie nie wkurzyc albo nie byl zazdrosny, albo ze strachu ze ja rzuce czy cos MIMO ze tak naprawde nie ma czego ukrywac i nie ma na sumieniu i niczego zlego tak naprawde nie robi... tylko W JEJ mniemaniu moge PRAWDE (np ze idzie do kolegi) przeinaczyc na swoje (co nie ma miejsca takie cos) i dlatego klamie...

co do zaufania zawsze ufalem zawsze wierzylem kochalem i zalezalo mi na danej kobiecie i mimo ze o tym wiedzialy to i tak to robily dlaczego?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-24, 15:06   #7
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kłamanie w "dobrej wierze"

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Drogie kobiety jako ze jestem facetem to chcialbym sie dowiedziec od plci przeciwnej pewnej rzeczy...a mianowicie tak jak w temacie (napisze w punktach pytania i sprobujecie na nie odpowiedziec)

1. Czy klamalas w "dobrej wierze"

2. Dlaczego doszlo do klamstwa skoro nic zlego nie ma sie na sumieniu? dlaczego kobiety (faceci tez ) tak robia?

3. jakie to byly klamstwa ? jakiego kalibru?

4. Czy wykorzystalas kiedykolwiek "zafuanie faceta" (prosze o szczerosc nie bedziemy potepiac )

5. Czy bylas przylapana na klamstwie? jesli tak to co potem sie dzialo?

6. no i decydujace...facet ma zrobic (w waszym mniemaniu) aby dziewczyna nagle sie "przestraszyla" ze moze faceta stracic przez klamstwa i aby tak nie postepowala i "ogarnela sie" ...(mam takie cos jak wrazenie "ze ona mnie pewnie oszukuje" =----dlaczego? a dlatego ze w pewne rzeczy trudno mi uwierzyc...)

dziekuje za odp

ps, pytania sa tylko pomocnicze mozecie pisac schematem lub opisowo pytania sa ogolne a NIE O MNIE
Jakieś to takie zawoalowane i niejasne...

1. Tak. (nie pamiętam kiedy, ale na pewno tak, każdy czasem kłamie )
2. Z różnych powodów. Można np obawiać się reakcji drugiej strony, można kłamać patologicznie, bez szczególnego powodu...
3. Nie pamiętam właściwie, sytuacje typu "nie kochanie, twojego prezentu na święta nie ma w szafie" chyba się nie liczą
4. Nie rozumiem tego pytania.
5. Raczej nie, nie przypominam sobie.
6. Hm, najpierw dobrze by było dowiedzieć się czy faktycznie oszukuje, bo wrażenie to tylko wrażenie... Może wystarczyłoby pogadać szczerze i to by pomogło.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-24, 21:24   #8
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Kłamanie w "dobrej wierze"

To ja może całość podsumowuje tak.
Wszyscy, zawsze kłamią w dobrej wierze. Czasem w dobrej wierze w ramach troski o innych a czasami w ramach troski o siebie. Jakby nie było - nikt nie kłamie po to żeby było gorzej a żeby bylo lepiej, więc - w dobrej wierze.

Co do zaufania. Nie ufam nikomu ale kłamstwa nie lubię.
Nie wierzę w półśrodki a jak się dobrze zastanowić to pewnie nikt z nas nie zna ani jednej osoby który absolutnie nigdy w żadnej sprawy by chociaż lekko nie skłamała. W tej kwestii zgadzam się z House'm ;P

Co do samych kłamstwa. Prędzej nie powiem wszystkiego niż powiem coś innego do prawdy (żeby nie było niedomówień obie sprawy uważam za kłamstwo) ale to też rzadko robię - nie lubie przekręcać faktów i jak ktoś będzie wścibski i zacznie dopytywać to powiem prawdę. Generalnie mam to do siebie, że na ogól więcej problemów robie sobie mówiąc prawdę. W związku - nie przypominam sobie sytuacji bym okłamała partnera więc i przyłapana na niczym nie byłam bo nie było na czym.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:36.