Problem z chlopakiem, prosze o opinie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-23, 00:20   #1
daj_mi_usmiech
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2

Problem z chlopakiem, prosze o opinie


Czesc dziewczyny. Jak niektore wizazanki zalozylam osobne konto na portalu, bo po prostu glupio mi opisywac swoj problem z tamtego, starego konta .

Mianowicie mam problem z chlopakiem, nie wiem co mam zrobic i czy w ogole powinnam cos robic w zwiazku z tym. Ostatnio dowiedzialam sie o nim pewnej rzeczy, ktora miala miejsce ponad pol roku temu. Chodzi glownie o to, ze zatail przede mna niektore fakty i w kilku sprawach (ktore wcale nie byly blahe) mnie oklamal.

Nie jestesmy teraz blisko siebie, mozemy sie zobaczyc dopiero w pazdzierniku. Chodzi o to, ze przez pierwsze dwa dni po wyjsciu na jaw tej sprawy pisal do mnie smsy, w ktorych przepraszal, jakos sie "staral". Jego skrucha trwala wlasnie te dwa dni. Po tym oswiadczyl mi, ze "porozmawiamy jak przyjedziemy do X" (miasto w ktorym studiujemy). Spoko, rozumiem, ze to rozmowa na powazny temat i nie ma sensu toczyc jej przez smsy czy rozmowe telefoniczna. Napisal mi to jednak tak olewczym tonem, ze opadla mi szczeka. Zasugerowal tez, ze to ze wczesniej mi o tym nie powiedzial, moze byc po czesci moja wina!

I co pozniej? Totalnie mnie olal. Powiedzialam mu ze mi to przeszkadza, ze jednego smsa dziennie to moze sobie pisac do starych znajomych, wytlumaczyl sie tym, ze nie ma juz pieniedzy na koncie. Uwazam ze gdyby chcial, skontaktowalby sie ze mna w inny sposob. Mysle takze, ze teraz powinien starac sie podwojnie (tym bardziej ze jakis czas temu mielismy troche problemow i mial mi pokazac ze mu "zalezy"). A on od dwoch dni nie daje znaku zycia. Najbardziej boli mnie to, ze on w chwili w ktorej ja nie moge jesc i normalnie funkcjonowac, GRA (po jakims czasie bycia razem stwierdzilam, ze chyba jest uzalezniony od gier komputerowych). Gra, nie zastanawiajac sie co zrobil i uwazajac "porozmawiamy jak przyjedziesz" za jedyne wyjscie.

Kiedys, gdy cos spieprzyl, walil drzwiami i oknami by tylko nawiazac ze mna kontakt (i wtedy nie przeszkadzalo mu, ze jestem daleko, staral sie wyjasnic sprawe od razu). Teraz ma to w nosie, przez kilka dni raczyl mnie jednym smsem dziennie ze slowami "kocham cie, zaluje, przepraszam itd", teraz w ogole sie nie odzywa.

Jest mi po prostu przykro. Ze ja szaleje z rozpaczy, a jego prawdopodobnie to nie obchodzi. Ze uwaza ze wylbrzymiam, odbiera mi nawet prawo do czucia sie pokrzywdzona i mowi ze bezpodstawnie go oskarzam (a jednak, podstawy mam). Boli mnie fakt, ze wlozylam w ten zwiazek mase serca, checi i pracy, a on po prostu tego nie zauwaza.

Co zrobic? Odejsc? Czy moze wysluchac chociaz co ma do powiedzenia? Nie wiem co robic, ile mozna wybaczac? Nie rozumiem takze jego zachowania, czy macie podobne doswiadczenia? Latwiej by mi bylo, gdybym nie byla tak do niego przywiazana, a tak to trudno rzucic to wszystko w cholere i nagle przejsc nad wszystkim do porzadku dziennego. Kocham go, ale chyba za bardzo go idealizuje i po prostu mam wrazenie, ze pozniej KAZDY mi nie bedzie odpowiadal, ze bede chciala tylko jego.

Prosze Was o opinie i moze podzielenie sie podobnymi doswiadczeniami, jesli takie posiadacie. Nie zjedzcie mnie i nie piszcie zlosliwych komentarzy, bo naprawde, to mi nie pomoze w tej chwili. Z gory dziekuje.
daj_mi_usmiech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 06:47   #2
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Oczywiście, że wysłuchać! Moim zdaniem przesadzasz trochę... Facet popełnił błąd, chce wszystko wyjaśnić, a Ty oczekujesz od niego, że przez całe 2 tygodnie, czy za ile się tam zobaczycie, będzie całymi dniami Cię przepraszał? Bez przesady. 2 dni to i tak dużo. No, zależy jeszcze o co chodzi, ale tego już nie napisałaś. Może faktycznie gdyby chciał, to by się skontaktował, ale może nie chce już się poniżać i prosić na kolanach o przebaczenie? Bo ja odbieram to tak, że Ty właśnie tego byś chciała... Facet chce pogadać, wyjaśnić - daj mu powiedzieć, co ma do powiedzenia, a potem zadecydujesz co dalej. A teraz się tym nie przejmuj, czasu nie przyspieszysz. Zajmij się sobą i nie myśl o nim/tym.
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 08:12   #3
ADAMALIN25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 42
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Najpierw wysłuchaj - później zdecydujesz a im bardziej będziesz o tym myśleć tym bardziej będziesz się nakręcać i wyobrażać sobie co by było gdyby... Wyznaje zasadę on nabroił niech się tłumaczy a ty podejdź do sprawy z rezerwą dopóki nie porozmawiacie osobiście - nic na siłę- jak mu zależy to się postara .
Głowa do góry- będzie dobrze jak się kochacie to wybaczanie będzie na porządku dziennym - bo nie sztuka kochać ideał ale sztuka pokochać wady w człowieku.
ADAMALIN25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 08:15   #4
Polinka277
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 181
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Jak sobie tak czytam Twoj post autorko juz koeljny raz, to mam wrazenie, ze facet jest po prostu zmeczony, zmeczony przepraszaniem, zmeczony moze zwiazkiem? moze jemu juz nie chce sie starac o to, zeby bylo dobrze.
Polinka277 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 08:43   #5
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Daję Ci głowę, że facet nie odzywa się teraz, bo nie chce, abyś go zamęczała pytaniami, swoimi żalami i wymuszaniem przeprosin. Ja rozumiem, że zawiódł Twoje zaufanie i jest Ci z tym źle i ciężko, ale naprawdę nie nalegaj, tylko cierpliwie poczekaj. Też myślę, że on jest po prostu zmęczony tym związkiem...
Btw., ile jesteście razem?
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 08:51   #6
apollinka
Rozeznanie
 
Avatar apollinka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 985
GG do apollinka
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Cytat:
Napisane przez daj_mi_usmiech Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny. Jak niektore wizazanki zalozylam osobne konto na portalu, bo po prostu glupio mi opisywac swoj problem z tamtego, starego konta .

Mianowicie mam problem z chlopakiem, nie wiem co mam zrobic i czy w ogole powinnam cos robic w zwiazku z tym. Ostatnio dowiedzialam sie o nim pewnej rzeczy, ktora miala miejsce ponad pol roku temu. Chodzi glownie o to, ze zatail przede mna niektore fakty i w kilku sprawach (ktore wcale nie byly blahe) mnie oklamal.

Nie jestesmy teraz blisko siebie, mozemy sie zobaczyc dopiero w pazdzierniku. Chodzi o to, ze przez pierwsze dwa dni po wyjsciu na jaw tej sprawy pisal do mnie smsy, w ktorych przepraszal, jakos sie "staral". Jego skrucha trwala wlasnie te dwa dni. Po tym oswiadczyl mi, ze "porozmawiamy jak przyjedziemy do X" (miasto w ktorym studiujemy). Spoko, rozumiem, ze to rozmowa na powazny temat i nie ma sensu toczyc jej przez smsy czy rozmowe telefoniczna. Napisal mi to jednak tak olewczym tonem, ze opadla mi szczeka. Zasugerowal tez, ze to ze wczesniej mi o tym nie powiedzial, moze byc po czesci moja wina!

I co pozniej? Totalnie mnie olal. Powiedzialam mu ze mi to przeszkadza, ze jednego smsa dziennie to moze sobie pisac do starych znajomych, wytlumaczyl sie tym, ze nie ma juz pieniedzy na koncie. Uwazam ze gdyby chcial, skontaktowalby sie ze mna w inny sposob. Mysle takze, ze teraz powinien starac sie podwojnie (tym bardziej ze jakis czas temu mielismy troche problemow i mial mi pokazac ze mu "zalezy"). A on od dwoch dni nie daje znaku zycia. Najbardziej boli mnie to, ze on w chwili w ktorej ja nie moge jesc i normalnie funkcjonowac, GRA (po jakims czasie bycia razem stwierdzilam, ze chyba jest uzalezniony od gier komputerowych). Gra, nie zastanawiajac sie co zrobil i uwazajac "porozmawiamy jak przyjedziesz" za jedyne wyjscie.

Kiedys, gdy cos spieprzyl, walil drzwiami i oknami by tylko nawiazac ze mna kontakt (i wtedy nie przeszkadzalo mu, ze jestem daleko, staral sie wyjasnic sprawe od razu). Teraz ma to w nosie, przez kilka dni raczyl mnie jednym smsem dziennie ze slowami "kocham cie, zaluje, przepraszam itd", teraz w ogole sie nie odzywa.

Jest mi po prostu przykro. Ze ja szaleje z rozpaczy, a jego prawdopodobnie to nie obchodzi. Ze uwaza ze wylbrzymiam, odbiera mi nawet prawo do czucia sie pokrzywdzona i mowi ze bezpodstawnie go oskarzam (a jednak, podstawy mam). Boli mnie fakt, ze wlozylam w ten zwiazek mase serca, checi i pracy, a on po prostu tego nie zauwaza.

Co zrobic? Odejsc? Czy moze wysluchac chociaz co ma do powiedzenia? Nie wiem co robic, ile mozna wybaczac? Nie rozumiem takze jego zachowania, czy macie podobne doswiadczenia? Latwiej by mi bylo, gdybym nie byla tak do niego przywiazana, a tak to trudno rzucic to wszystko w cholere i nagle przejsc nad wszystkim do porzadku dziennego. Kocham go, ale chyba za bardzo go idealizuje i po prostu mam wrazenie, ze pozniej KAZDY mi nie bedzie odpowiadal, ze bede chciala tylko jego.

Prosze Was o opinie i moze podzielenie sie podobnymi doswiadczeniami, jesli takie posiadacie. Nie zjedzcie mnie i nie piszcie zlosliwych komentarzy, bo naprawde, to mi nie pomoze w tej chwili. Z gory dziekuje.
Też odnoszę wrażenie że on już ma tego dość- takiego przepraszania, kajania się i bicia w pierś za to co zrobił pół roku temu, zwłaszcza że nie napisałaś co on takiego uczynił. Zmęczyło go że za każdym razem musi ileś tam pokazać że mu zależy, ileś tam razy przeprosić itp., może mieć już dość rozwlekania tych jego potknięć.. Ale może zlewa to i uważa że jest to nie fajne. Jednak umówiliście się, że o tym porozmawiacie w swoim czasie jak wrócicie więc może dlatego unika kontaktu aby przez jeszcze 2 tygodnie dzień w dzień nie wałkować tego samego... Może faktycznie wyolbrzymiasz a może słusznie tak się zachowujesz- to trudno powiedzieć.. I jak sama widzisz- bardzo dużo jest tego może
apollinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 09:06   #7
Buenaestrella
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Cytat:
Napisane przez daj_mi_usmiech Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny. Jak niektore wizazanki zalozylam osobne konto na portalu, bo po prostu glupio mi opisywac swoj problem z tamtego, starego konta .

Mianowicie mam problem z chlopakiem, nie wiem co mam zrobic i czy w ogole powinnam cos robic w zwiazku z tym. Ostatnio dowiedzialam sie o nim pewnej rzeczy, ktora miala miejsce ponad pol roku temu. Chodzi glownie o to, ze zatail przede mna niektore fakty i w kilku sprawach (ktore wcale nie byly blahe) mnie oklamal.

Nie jestesmy teraz blisko siebie, mozemy sie zobaczyc dopiero w pazdzierniku. Chodzi o to, ze przez pierwsze dwa dni po wyjsciu na jaw tej sprawy pisal do mnie smsy, w ktorych przepraszal, jakos sie "staral". Jego skrucha trwala wlasnie te dwa dni. Po tym oswiadczyl mi, ze "porozmawiamy jak przyjedziemy do X" (miasto w ktorym studiujemy). Spoko, rozumiem, ze to rozmowa na powazny temat i nie ma sensu toczyc jej przez smsy czy rozmowe telefoniczna. Napisal mi to jednak tak olewczym tonem, ze opadla mi szczeka. Zasugerowal tez, ze to ze wczesniej mi o tym nie powiedzial, moze byc po czesci moja wina!

I co pozniej? Totalnie mnie olal. Powiedzialam mu ze mi to przeszkadza, ze jednego smsa dziennie to moze sobie pisac do starych znajomych, wytlumaczyl sie tym, ze nie ma juz pieniedzy na koncie. Uwazam ze gdyby chcial, skontaktowalby sie ze mna w inny sposob. Mysle takze, ze teraz powinien starac sie podwojnie (tym bardziej ze jakis czas temu mielismy troche problemow i mial mi pokazac ze mu "zalezy"). A on od dwoch dni nie daje znaku zycia. Najbardziej boli mnie to, ze on w chwili w ktorej ja nie moge jesc i normalnie funkcjonowac, GRA (po jakims czasie bycia razem stwierdzilam, ze chyba jest uzalezniony od gier komputerowych). Gra, nie zastanawiajac sie co zrobil i uwazajac "porozmawiamy jak przyjedziesz" za jedyne wyjscie.

Kiedys, gdy cos spieprzyl, walil drzwiami i oknami by tylko nawiazac ze mna kontakt (i wtedy nie przeszkadzalo mu, ze jestem daleko, staral sie wyjasnic sprawe od razu). Teraz ma to w nosie, przez kilka dni raczyl mnie jednym smsem dziennie ze slowami "kocham cie, zaluje, przepraszam itd", teraz w ogole sie nie odzywa.

Jest mi po prostu przykro. Ze ja szaleje z rozpaczy, a jego prawdopodobnie to nie obchodzi. Ze uwaza ze wylbrzymiam, odbiera mi nawet prawo do czucia sie pokrzywdzona i mowi ze bezpodstawnie go oskarzam (a jednak, podstawy mam). Boli mnie fakt, ze wlozylam w ten zwiazek mase serca, checi i pracy, a on po prostu tego nie zauwaza.

Co zrobic? Odejsc? Czy moze wysluchac chociaz co ma do powiedzenia? Nie wiem co robic, ile mozna wybaczac? Nie rozumiem takze jego zachowania, czy macie podobne doswiadczenia? Latwiej by mi bylo, gdybym nie byla tak do niego przywiazana, a tak to trudno rzucic to wszystko w cholere i nagle przejsc nad wszystkim do porzadku dziennego. Kocham go, ale chyba za bardzo go idealizuje i po prostu mam wrazenie, ze pozniej KAZDY mi nie bedzie odpowiadal, ze bede chciala tylko jego.

Prosze Was o opinie i moze podzielenie sie podobnymi doswiadczeniami, jesli takie posiadacie. Nie zjedzcie mnie i nie piszcie zlosliwych komentarzy, bo naprawde, to mi nie pomoze w tej chwili. Z gory dziekuje.
Zwróć uwagę na pogrubione - chcesz być z nim "na męczennicę"? Chcesz czuć się pokrzywdzona, że z nim jesteś? Chcesz być z nim, żywiąc żal do niego i karząc go ciągle za jakieś zbrodnie mniej lub bardziej zaprzeszłe?


Zamęczysz siebie i jego na śmierć. Też bym nie chciała być z kimś, kto uważa mnie za najgorszą i ciągle każe mi przepraszać się za to, że jestem z nim i że jestem taka niedobra. Wolałabym być z kimś, kto uważa mnie za dobrą osobę a gdy zrobię jakiś błąd - wysłucha, gdy przeproszę a potem albo przebaczy, albo stwierdzi, że nie potrafi, i odejdzie. Wizja bycia z kimś, kto jest ze mną tylko po to, żeby zemścić się na mnie za to, że jestem złą osobą - brrr! Nie dziwię się facetowi, że zaczyna mieć dość!
Buenaestrella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-23, 11:27   #8
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Katuje Cię (tylko!) jednym sms-em dziennie. Pamięta o Tobie, bo nie milczy cały dzień. Mądrze robi, że nie chce roztrząsać sprawy przez telefon i właśnie - ile można przepraszać. Najważniejsze żeby żałował szczerze i nie popełniał już podobnych błędów. Szkoda, że nie wiemy co takiego złego zrobił ten Twój TŻ. Byłoby łatwiej to jednoznacznie ocenić.
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 11:29   #9
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Mozesz wysluchac,ale widac,ze przyda Ci się przerwa od zwiazku...

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Stokrotek90 Pokaż wiadomość
Katuje Cię (tylko!) jednym sms-em dziennie. Pamięta o Tobie, bo nie milczy cały dzień. Mądrze robi, że nie chce roztrząsać sprawy przez telefon i właśnie - ile można przepraszać. Najważniejsze żeby żałował szczerze i nie popełniał już podobnych błędów. Szkoda, że nie wiemy co takiego złego zrobił ten Twój TŻ. Byłoby łatwiej to jednoznacznie ocenić.
Albo probowal zasmsowac moze normalnie i zapytac co tam
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 13:20   #10
daj_mi_usmiech
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Nie chodzi o to, aby pisal co 3 sekundy i przepraszal. Ale aby chociaz zaczal odbudowywac swoje dobre imie. Ta sprawa miala miejsce pol roku temu, to prawda, ale to bylo cos bardzo powaznego. A juz wczesniej kilka razy mnie zawiodl i wiedzial, ze nie powinien robic tego po raz kolejny. Mimo to, nie powiedzial mi o tym, ja sie o tym dowiedzialam. A on wie, ze wolalabym szczerosc. Ja sie bardzo tym przejmuje, a mam wrazenie, ze on po prostu nic sobie z tego nie robi. Btw, jestesmy ze soba rok.
Nie usmiecha mi sie mowic co zrobil, ale skoro to moze pomoc, powiem: po kilku miesiacach zwiazku pisal swojej bylej dziewczynie ze ja kocha i chce do niej wrocic. Jednoczesnie mnie wyznawal milosc. To troche boli, bo czuje sie jakby wybral mnie tylko dlatego, ze ona go nie chciala.

Edytowane przez daj_mi_usmiech
Czas edycji: 2011-09-23 o 13:25
daj_mi_usmiech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 13:42   #11
Polinka277
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 181
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

No to ja nie wiem, co ty z nim jeszcze robisz. chlopak zrobil sobie z Ciebie pocieszenie, a Ty jeszcze sie tu zastanawiasz. Nie dziwie sie, ze boli. Mnie tez by bolalo, jakbym sie dowiedziala, ze jestem kims dla zabicia mysli o innej, albo dla zabicia pustki po poprzedniej.
Polinka277 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-23, 14:09   #12
Mircalla
Rozeznanie
 
Avatar Mircalla
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 799
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Cytat:
Napisane przez daj_mi_usmiech Pokaż wiadomość
Nie chodzi o to, aby pisal co 3 sekundy i przepraszal. Ale aby chociaz zaczal odbudowywac swoje dobre imie. Ta sprawa miala miejsce pol roku temu, to prawda, ale to bylo cos bardzo powaznego. A juz wczesniej kilka razy mnie zawiodl i wiedzial, ze nie powinien robic tego po raz kolejny. Mimo to, nie powiedzial mi o tym, ja sie o tym dowiedzialam. A on wie, ze wolalabym szczerosc. Ja sie bardzo tym przejmuje, a mam wrazenie, ze on po prostu nic sobie z tego nie robi. Btw, jestesmy ze soba rok.
Nie usmiecha mi sie mowic co zrobil, ale skoro to moze pomoc, powiem: po kilku miesiacach zwiazku pisal swojej bylej dziewczynie ze ja kocha i chce do niej wrocic. Jednoczesnie mnie wyznawal milosc. To troche boli, bo czuje sie jakby wybral mnie tylko dlatego, ze ona go nie chciala.
No tak.. ale to było po kilku m-cach związku... Po jakim czasie od rozstania on do niej to napisał? Wiem że to boli, ale to było pół roku temu.. a teraz, skoro jest z Tobą od tamtej pory się z nią nie kontaktuje, to pewnie CHCE z Tobą być, a ona jest już przeszłością.
__________________
Małymi krokami do dużych celów...


- tym, co stymuluje człowieka najskuteczniej, jest egoizm.
- a miłość?
- miłość wynika z pragnienia, żeby ktoś nas kochał. A to znowu egoizm.
Mircalla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 15:20   #13
pandek
Raczkowanie
 
Avatar pandek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 37
Dot.: Problem z chlopakiem, prosze o opinie

Cytat:
Napisane przez Mircalla Pokaż wiadomość
No tak.. ale to było po kilku m-cach związku... Po jakim czasie od rozstania on do niej to napisał? Wiem że to boli, ale to było pół roku temu.. a teraz, skoro jest z Tobą od tamtej pory się z nią nie kontaktuje, to pewnie CHCE z Tobą być, a ona jest już przeszłością.
Może i było to po kilku miesiącach związku, ale czy to jest jakieś wytłumaczenie? Ja nie pogodziłabym się z takim kłamstwem. W głowie mi się to nie mieści szczerze mówiąc, jak można mówić dwóm osobom na raz, że się je kocha ? Autorko, skąd wiesz czy tych kłamstw nie było więcej, albo że coś podobnego się nie powtórzy? Myślisz, że uda Ci się znów zaufać?
pandek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:15.