Pierwsze użycie tamponów...

[Rossie]

Postanowiłam zacząc uzywac tamponow (w szczegolnosci,z ejest lato a okres wypadnie mi na obozie nad morzem..)...jesatem dziewicą i :
po 1..czy to prawda,że tampon w żadnym wypadku nie moze uszkodzic błony?

po 2..meczyłam sie z tym przed chwila z 10 minut i nic...juz 4 tampony do wyrzucenia bo z ini zrobily sie maxi zanim je włozylam...moge najwyzej do połowy a dalej nie...czy owinnam to zrobic szybok czy powoli? czy to noralne,ze czuje sie lekkie szczypanie dalej w trakcie wkladania? moze w jakiejs pozycji jest wygodniej ?
Eh..juz nie wim co robic..: /

[Karlotta]

Tampon nie powinien uszkodzic blony dziewiczej, poniewaz znajduje sie w niej i tak niewielki otwor przez, ktory wyplywa krew w czasie menstruacji. Jezeli masz problem przy aplikacji to moze sprobuj tamponow z aplikatorem. Umozliwia on dokładne i łatwe wprowadzenie tamponu.

[pixie7]

Rossie, tampon raczej nie uszkodzi Ci błony dziewiczej, choć stuprocentowej pewności mieć nie można, bo każdy ma inną budowę, czasem taka błona pęka choćby przy ćwiczeniach.
Opór i dyskomfort, które, odczuwasz, są raczej związane z napięciem mięśni. Spróbuj się przede wszystkim rozluźnić, przybierz którąś z pozycji pokazanych na instrukcji do tamponów (wg mnie najlepsza jest stojąca, z jedną nogą opartą o krzesło albo klozecik). Wkładaj tampon raczej powoli, nic na siłę, szybko to sobie tylko poobcierasz delikatną w tym miejscu śluzówkę. No i na początek wybierz tampony mini, z aplikatorem, będzie Ci zdecydowanie łatwiej.
Acha, no i nic z tego nie będzie, jeśli ćwiczysz "na sucho"! Nic dziwnego że piecze i boli, spróbuj włożyć kłąb waty w dziurkę od nosa, na przykład. Nie ma to nic wspólnego z faktem bycia dziewicą.
Podczas okresu śluzówka jest rozpulchniona a mięśnie rozluźnione, no i płynie ileś tam krwi, która zapewnia odpowiedni "poślizg" (wybacz obrazowy opis).

Powodzenia!

[nan]

Zgadzam się z Karoliną. Na pierwszy raz zdecydowanei lepsze są te z aplikatorem. I kup sobie rozmiar mini. Pozdrawiam

[iza_]

nie uszkodzi błony.a jesli chodzi o problem z jego uzyciem to rownież na początek polecam aplikator.

[Nutka]

tak na stojąco z jedną nóżką opartą np. na klozecie

[aniess]

Niby nie może uszkodzić błony, ale moja koleżanka (będąca dziewicą) wybrała się do ginekologa i okazało się, że nie ma błony. Oczywiście nie ns 100% przez tampony, lecz to bardzo prawdopodobne.

Ja za pierwszym (ani za żadnym zresztą) razem nie używałam tampona z aplikatorem, polecam O.B. Silk Touch. Za pierwszym razem wkładałam w wielcej panice i ze łzami w oczach (poważnie) bo dostałam okresu w białych stringach, lnianych spodniach, jadąc do kina w Poznaniu. I takim sposobem mój chłopak kupował tampony w Centrum Handlowym i tam właśnie w łazience wkładałam tego tampona, jak już wspomniałam, płacząc. Od tamtej pory noszę tampony cały czas (jak mam okres oczywiście:P) i po prostu kucam sobie na ziemi i wkładam Niektórzy wolą tampony z apikatorem albo w innej pozycji (noga na kibelku, na stojąco), zrób to tak, aby było Ci wygodnie i nie bolało.

[sylwia18]

rossie skąd ja znam ten problem...na samym początku to też nie mogłam sobie poradzić ale teraz już jest lepiejchyba najważniejsze to dobra pozycja. u mnie ta z ulotki nie jest dobra, wolę siedząc na kibelku

[TOMORROW]

ja chyba kucałam i udało się od razu