kłamczucha ze mnie straszna - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-03, 20:05   #1
mikawk
Raczkowanie
 
Avatar mikawk
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 46
GG do mikawk

kłamczucha ze mnie straszna


mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmm
__________________
mikawk

Edytowane przez mikawk
Czas edycji: 2012-01-12 o 21:25 Powód: chce usunac
mikawk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-03, 20:18   #2
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

Cytat:
Napisane przez mikawk Pokaż wiadomość
Witam!
Pisze ponieważ potrzebuje rady, namieszałam strasznie i nie wiem co mam robić. Chociaz może dobrze wiem ale chciałbym poznać obiektywna ocenę sytuacji. Jakieś 2 miesiące temu z nudów wieczornych zaczęliśmy grac ze znajomymi w pewna grę internetowa (Az wstyd przyznać ze tacy starzy w ten sposób czas spędzaliśmy). Gra w ogólnym zarysie polegała na rywalizacji pewnych grup ludzi. Za namowa zaczęłam rozmawiać z pewnych facetem z „przeciwnej strony” – nazwijmy go M. Ponieważ była to zabawa, miałam po powkręcać, rozproszyć wiec pisałam głupoty, gdy poprosił o zdjęcie wysłałam fotki kogoś tam, nie swoje i było ok. Bardzo dużo mu nakłamałam. Później dopadło mnie życie- zmarła moja mama. Ponieważ mieszkam w uk, wiec na pogrzeb pojechałam w zasadzie sama bez żadnej bliskiej osoby. Pod wpływem emocji podałam swój nr Tel M. I tak się zaczęło. Był ze mną przez cały czas, wspierał tzn. może nie osobiście ale pisał, dzwonił. Później wróciłam do siebie i jakoś poleciało. Parę razy chciał przylecieć jednak zawsze cos wymyślałam aż razu pewnego przyleciał a ja... stchórzyłam. Wydal kasę na samolot, hotel na darmo ale znów mu nakłamałam i wybaczył. Po długich rozmowach namówił mnie na przylot jednak w ostatniej chwili zrezygnowałam. Nie będę rozpisywać się w szczegółach. Naprawdę jest uroczy, świetnie się dogadujemy, on wiem ze coraz więcej do mnie czuje. I tu pojawia się problem-on nadal myśli ze wyglądam jak tamta osoba ze zdjęcia. Wiele razy chciałam mu powiedzieć prawdę ale jakoś brak odwagi. Nie wiem czy gdy mu powiem się nie wścieknie. Już poznałam go na tyle ze wiem iż jest osoba mściwa. Nie wiem co mam robić. On wie o mnie dużo i jeśli będzie chciał się zemścić może to zrobić. Ale nie mogę go już dłużej oszukiwać. Nie wiem czy powiedzieć prawde-wtedy może go zaboleć ze cały czas go oszukiwałam a tego chyba nie chce najbardziej. Wszystko co mówiłam, co czuje było prawda tylko to cholerne zdjęcie. Albo poprostu przestac się odzywac i zniknąć. To miała być tylko zabawa a przerodziło się w cos więcej. Stara jestem a głupia (mamy po 26,27 lat). Naprawdę nie chciałam go skrzywdzić, po prostu jedno kłamstwo pociągnęło za sobą inne i teraz nie wiem czy pociągam go ja jako ja czy po prostu chodzi o wygład. Źle się z tym czuje bo generalnie nie lubię kłamac.
a łyżka na to niemożliwe.
Nie wierzę, ze dorosly facet wzdycha do laski ze zdjęcia i smsów/telefonow. Gdybyście mieli po 11 lat-zrozumialabym, a tak dziecinada od "a" do "zet"
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-03, 20:34   #3
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

Cytat:
Napisane przez mikawk Pokaż wiadomość
Witam!
Pisze ponieważ potrzebuje rady, namieszałam strasznie i nie wiem co mam robić. Chociaz może dobrze wiem ale chciałbym poznać obiektywna ocenę sytuacji. Jakieś 2 miesiące temu z nudów wieczornych zaczęliśmy grac ze znajomymi w pewna grę internetowa (Az wstyd przyznać ze tacy starzy w ten sposób czas spędzaliśmy). Gra w ogólnym zarysie polegała na rywalizacji pewnych grup ludzi. Za namowa zaczęłam rozmawiać z pewnych facetem z „przeciwnej strony” – nazwijmy go M. Ponieważ była to zabawa, miałam po powkręcać, rozproszyć wiec pisałam głupoty, gdy poprosił o zdjęcie wysłałam fotki kogoś tam, nie swoje i było ok. Bardzo dużo mu nakłamałam. Później dopadło mnie życie- zmarła moja mama. Ponieważ mieszkam w uk, wiec na pogrzeb pojechałam w zasadzie sama bez żadnej bliskiej osoby. Pod wpływem emocji podałam swój nr Tel M. I tak się zaczęło. Był ze mną przez cały czas, wspierał tzn. może nie osobiście ale pisał, dzwonił. Później wróciłam do siebie i jakoś poleciało. Parę razy chciał przylecieć jednak zawsze cos wymyślałam aż razu pewnego przyleciał a ja... stchórzyłam. Wydal kasę na samolot, hotel na darmo ale znów mu nakłamałam i wybaczył. Po długich rozmowach namówił mnie na przylot jednak w ostatniej chwili zrezygnowałam. Nie będę rozpisywać się w szczegółach. Naprawdę jest uroczy, świetnie się dogadujemy, on wiem ze coraz więcej do mnie czuje. I tu pojawia się problem-on nadal myśli ze wyglądam jak tamta osoba ze zdjęcia. Wiele razy chciałam mu powiedzieć prawdę ale jakoś brak odwagi. Nie wiem czy gdy mu powiem się nie wścieknie. Już poznałam go na tyle ze wiem iż jest osoba mściwa. Nie wiem co mam robić. On wie o mnie dużo i jeśli będzie chciał się zemścić może to zrobić. Ale nie mogę go już dłużej oszukiwać. Nie wiem czy powiedzieć prawde-wtedy może go zaboleć ze cały czas go oszukiwałam a tego chyba nie chce najbardziej. Wszystko co mówiłam, co czuje było prawda tylko to cholerne zdjęcie. Albo poprostu przestac się odzywac i zniknąć. To miała być tylko zabawa a przerodziło się w cos więcej. Stara jestem a głupia (mamy po 26,27 lat). Naprawdę nie chciałam go skrzywdzić, po prostu jedno kłamstwo pociągnęło za sobą inne i teraz nie wiem czy pociągam go ja jako ja czy po prostu chodzi o wygład. Źle się z tym czuje bo generalnie nie lubię kłamac.
nawarzyłaś piwa to je wypij. wyjaśnij sytuację, będziesz miała nauczkę na przyszłość.
tak apropo's: facet dwadzieścia parę lat i w lasce ze zdjęcia się buja?
A Twoje stanowisko też mnie zastanawia, mówisz, że znasz go na tyle dobrze, że wiesz że jest mściwy

NAPRAWDĘ GO TAK ŚWIETNIE ZNASZ?
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-03, 20:39   #4
blair witch
Zakorzenienie
 
Avatar blair witch
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

O matko, powiedz mu że nie lubisz swojego wyglądu a bardzo go polubiłaś i nie chciałaś żeby przez Twój wygląd zakończył znajomość, a potem polubiłaś go jeszcze bardziej i było Ci głupio się przyznać do takiego gówniarskiego zagrania, ale że Ci źle i nie możesz go dłużej kłamać i tchórzyć bo zaczyna Ci na nim zależeć to pokazujesz mu swoje prawdziwe zdjęcie. I nawet jak się obrazi to się mścił nie będzie bo mu ego połechtasz że taki cudowny i tak Ci na nim zależy.
__________________
blair witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-03, 20:43   #5
sensualangel
Wtajemniczenie
 
Avatar sensualangel
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 692
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

hmm ciekawa jestem skąd i co to za laska do której on wzdycha? może jednej z wizażanek? a tak na serio to tak jak dziewczyny pisały przyznać się, nie widzę tutaj innego wyjścia.
sensualangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-03, 21:00   #6
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

a czy zdjęcie które on dostał jako twoja fotka" jest mocno przekłamane?
znaczy czy ty np. jesteś puszystą krótko ściętą blondyną a wysłałaś mu zdjęcie chudej długowłosej brunetki?
bo wiesz...ehm...ja niecałe 2 lata temu wyglądałam na jakieś 20 kg mniej niż teraz...po drodze- wygladałam jeszcze gorzej tj. jeszcze grubiej, miałam zmasakrowaną buzię (plamy ciażowe) i generalnie gdybym pokazała komuś kto mnie nie znał zdjęcia z przed ciąży, z końcówki ciąży i aktualne- to by powiedział, że to 3 różne osoby, ewentualnie może siostry!
tak się diametralnie zmieniałam i wiem że za jakiś czas znów zmienię kolor włosów, zetnę je inaczej, schudnę i znów będę diametralnie inaczej wyglądać.
Moze da się tą znajomość jeszcze uratować?
Osobiście nie jestem zwolenniczką takiego otwartego przyznawania się do wszystkiego, szczególnie jeśli obecnie jest miedzy Wami coś ehm...sympatycznego, a po szczerym do bólu wyznaniu mogło by się rozlecieć....
Może (tak wiem podłe to) spróbuj się wystylizować na tamtą zdjęciową osobę, da radę?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2012-01-03 o 21:02
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-03, 21:28   #7
mikawk
Raczkowanie
 
Avatar mikawk
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 46
GG do mikawk
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

nie mam pojęcia czyje to zdjęcie-jak pisałam na początku wkręcaliśmy go ze znajomymi i ktoś mi je podrzucił. No własnie o ta dziecinadę chodzi, to miała być zabawa i wyszła jak wyszło. A co do różnicy wyglądu to nie ma w sumie jakieś drastycznej: obie brunetki, szczupłe ale chodzi bardziej o sam fakt kłamstwa. Powiem prawdę bo ile w końcu można kłamać. Ale fakt ze działa na mnie bardzo motywująco tzn w takich zwykłych codziennych sprawach czy pracy potrafi bardzo zmobilizować, zdopingować do działania. Hmm jestem egoistka straszna ale będzie mi tego brakować jeśli przestanie się odzywać.
__________________
mikawk
mikawk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-03, 21:39   #8
Mariilenka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 141
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

Po przeczytaniu tytułu wątku...byłam święcie przekonana, że masz może 17 lat..i okłamujesz rodziców...np..co do wyników w nauce...

Twoja historia...dla mnie troszkę śmieszna...
Ja bym po prostu powiedziała prawdę...prosto z mostu...i już...
Tak jak piszą koleżanki powyżej...
Mariilenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-03, 21:52   #9
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

ech.samo zycie
każda z nas czasem che być kimś innym,jednak tu za dużo się dzieje.chłopa się zaangażował,przyjechał,ws pierał,a tu taki ZONK.prawda cie tylko uleczy.jeśli nie ciebie to na pewno jego.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-03, 22:17   #10
lannya
Raczkowanie
 
Avatar lannya
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 126
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

Ja bym albo wyjawiła całą prawdę-CAŁĄ! Albo wymyśliła kolejne kłamstwo i pozbyła się go z życia zupełnie.
lannya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-03, 22:25   #11
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

Po 1: koleś jest mega dziwny

Po 2: koleś jest mega mega mega dziwny

Po 3: od mściwych ludzi się spierdziela

Po 4: nic mu nie wysyłaj, trochę rozumu. I najlepiej utnij tą znajomośc bo normalny to on na pewno nie jest,. a ty go NIE ZNASZ.
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-03, 22:42   #12
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: kłamczucha ze mnie straszna

sytuacja jak z filmu Catfish, nie do odratowania i dobrze bo po co kolesiowi kłamczucha ?
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:41.