2012-02-08, 11:25 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
|
dziecko samo pod sklepem
Witam, zastanawiam się, czy ze mną coś nie tak, czy z innymi matkami. Dziś po raz kolejny widziałam dziecko SAMO w wózku ( gondola) pod sklepem. Dorosłych obok niego nie. Trwało to spokojnie z 5 minut zanim matka wyszła ze sklepu. Może dłużej. To nie pierwszy raz coś takiego widzę. Ostatnio w kwiaciarni też- kwiaciarnia na piętrze, wózka z okna nie widać. Matka spokojnie ogląda kartki, potem prezenty ( stałam za nią, sporo to trwało), dziecko ( 2-latka?) w wózku na dole. Zresztą, gdyby nawet wózek był widoczny,to przecież nie patrzysz na niego non stop- wybierasz towar, płacisz za zakupy itp. wystarczy chwila...
Kurcze, czy ja jestem przewrażliwiona? Moje dziecko tacham wszędzie, nawet jak myślę, że potrwa to chwilę. Po prostu boję się, że może się COŚ stać. aaa... filmów sensacyjnych nie oglądam,bogata nie jestem -więc ewentualny okup odpada.
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO... |
2012-02-08, 12:02 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 7 429
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Ja też jestem w szoku jak coś takiego widzę, nie rozumiem takich matek które swoje dziecko potrafią zostawić i wejsć do sklepu. Tak samo w markecie nie raz stoi wózek zakupowy a wnim dziecko a matka czy ojciec kilka metrów dalej ogląda produkty, przecież to moment i może dojść do tragedii.
__________________
PAULINKA 08.06.2011 Moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post31371443 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=345 |
2012-02-08, 12:23 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 818
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Nie jesteś przewrażliwiona dla mnie to zachowanie całkowicie bezmyślne. Na szczęście bardzo rzadko jestem świadkiem takich sytuacji. Sama też absolutnie wszedzie tacham dziecko ze sobą tzn. wjeżdżam wózkiem, a jak się nie da a ja koniecznie muszę wejść to biorę małego na ręce i zostawiam sam wózek przed sklepem (choć nie powiem, mam stracha).
|
2012-02-08, 12:45 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
a ja po prostu nie wchodzę tam gdzie nie da się wjechać z wozkiem (teraz mam naprawdę wąską spacerówkę, wcześniej zdarzyło mi się brać młodego na ręce i do sklepu, a wózek pod sklepem zostawiałam), ale też zdarzyło się raz, że pani ekspedientka w osiedlowym sklepiku mi powiedziała, żebym NIE WJEŻDZAŁA z wozkiem bo nie ma miejsca i niech zostawię dziecko na dworze przed sklepem, a ona mnie obsłuży bez kolejki (łaskawa!) podziękowałam i powiedziałam, że szczerze- więcej do tego sklepu nie przyjdę i wszystkie znajome mi mamuśki będą go omijać szerokim łukiem (nie problem bo akurat pod tamtym osiedlem było mnóstwo sklepików więc zawsze można wybrać inny).
W innym, też osiedlowym sklepie pani mi powiedziała, zebym nie wjeżdzała, wysłała drugą panią do zabawiania dziecka a ja mogłam kupić potrzebne mi rzeczy- w pierwszym przypadku pani byla niemiła (na zasadzie- proszę nie wjeżdzać bo zajmuje pani z wózkiem za dużo miejsca, w drugim przypadku- było gorące lato i brak klimy w sklepie- pani chciała dobrze, zeby dziecko w cieniu zostało) osobiście zdarzyło mi się raz zostawić dziecko w wózku- wlaśnie wtedy gdy przyszła ta druga ekspedientka ze sklepu i postała chwilę nad wozkiem- miłe to było wedlug mnie, bo nie musiala tego robić
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2012-02-08, 12:51 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Nieodpowiedzianość matek po prostu. Myślą, że tylko na chwilke zostawią to nic sie nie może stać. Wszem w ciągu minuty może zdarzyć sie tragedia, której jedna z drugą matką mogą zapobiec.
Ja synka w wózku wnosiłam do każdego sklepu, urzędu czy gdziekolwoek wchodziłam czy to się podobało ekspedientkom czy też nie.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
2012-02-08, 12:59 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Nie zostawiam,nie rozumiem matek,które zostawiają. Jesli nie moge gdzies wejsc z wozkiem to nie wchodze,a jesli wiem,ze bede musiala,to pakuje dziecko w chuste.
Pomijajac juz roznych psycholi itd .ktoś moze zwyczajne taki wózek potrącić,przewrócić...
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2012-02-08, 13:40 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 770
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Ja tez nie pojmuje takiego zachowania przeciez to moment i tragedia jakas moze byc, jest ok, do czasu, a potem placz i cala Polska dziecka szuka...
dzis poszlam do pasmanterii, schodki waskie i oblodzone, ekspedientka wyszla do mnie, przyniosla co chcialam, paragon i na ulicy placilam jakby nie to to bym sie wrocila, ale dziecka nie zostawila... |
2012-02-08, 13:43 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Nie wyobrażam sobie zostawić dziecka w wózku przed sklepem.
W ogóle nie wyobrażam sobie zostawić dziecka bez opieki. Ja nawet w domu staram się nie spuszczać jej z oka. To chwila moment gdy dziecko może sobie zrobić krzywdę... A innym ludziom nie ufam zupełnie (oczywiście poza bliskimi krewnymi).
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2012-02-08, 13:54 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Zawsze można poprosić o pomoc przy wniesieniu wózka.
I tak szczerze z doświadczenia wiem, że bardziej chętni do pomocy są ludzie starsi niż młodzi. wiele razy sie spotkałam kiedys z sytuacją kiedy młodzi ludzie odwracali głowy albo odchodzili widząc np. matkę z wózkiem próbujacą wsiąść do tramwaju. Przeważnie starsze osoby pomagają
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
2012-02-08, 13:59 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
ja tez nigdy bym nie zostawila dziecka nawet na minute
__________________
|
2012-02-08, 14:49 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
ja nawet pustego wózka nie zostawiam przed sklepem a co dopiero z dzieckiem...
__________________
Live long and prosper |
2012-02-08, 17:03 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Lublina
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
sadziłam, że po wydarzeniu w Sosnowcu kobiety mają wiecej wyobraźni, ale najwyraźniej tak nie jest, ludzie myślą, że wszystko co złe przytrafia się innym
|
2012-02-08, 17:57 | #13 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
ja w tym tygodniu dwa razy
Cytat:
Cytat:
no ja w miescie obok Sosnowca mieszkam
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO... |
||
2012-02-08, 18:04 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Lublina
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
tym bardziej powinna pomyśleć, najwyraźniej zakupy wazniejsze dla niektórych...
|
2012-02-08, 18:06 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 770
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
joannajj dokladnie
---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ---------- 79 Marta troche to bylo w jej interesie, bo zmyla podlogi i nie chciala, zebym nabrudzila |
2012-02-08, 19:56 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Ja też nie wyobrażam sobie zostawić córkę przed sklepem,
nawet jak ma super duże okna i wszystko widać. Nauczyłam się unikać sklepów z którymi mam problem wejściowy, poszukałam innych może są ciut dalej, ale wolę iść parę kroków więcej niż zostawić dziecko samo w wózku i wolę się pomęczyć z wózkiem i z drzwiami przy otwieraniu bądź małymi stopniami. |
2012-02-08, 21:00 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Rozmawiałam kiedyś z pewnym panem z którym pracowałam. On żonę oduczył pozostawiania wózka przed sklepem. Wiedział doskonale, że ona tak robi. To było mniejwiecej 20 lat temu. Pewnego dnia żona wyszła do sklepu w dzieckiem w wózku i standardowo zostawiła je pod sklepem. On poszedł za nią i po jej wejściu po prostu wziął wózek i odszedł kawałek tak żeby móc obserwować reakcję. Żona była w sklepie około 10 minut po czym wyszła i zauważyła, że wózka nie ma. Podniosła raban na całą ulicę, chciała zawiadamiać policję. On odczekał chwilę, podszedł i powiedział jej, że pewnie już wiecej dziecka w wózku pod sklepem nie zostawi. Istotnie więcej tego nie zrobiła
79 Marta czasami zdarza mi się jeździć komunikacją miejską i kiedy widzę miejsce przeznaczone dla rodzica z dzieckiem zajęte przez studenta, ucznia, młodą kobietę czy mężczyznę to po prostu oznajmiam iż jest to miejsce przeznaczone dla matki z dzieckiem i proszę o zwolnienie go. Nie jest to zbyt grzeczne ale po prostu nauczyłam sie stanowczo korzystać ze swoich praw i przywilejów.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 Edytowane przez Marika_1987 Czas edycji: 2012-02-08 o 21:10 |
2012-02-08, 21:31 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
również nie wyobrażam sobie zostawiania dziecka gdziekolwiek, zawsze wchodzę z wózkiem, jakby nie było miejsca to wole iść gdzie indziej gdzie takową możliwość mam
powiem więcej na zakupach wózek jest ciągle w moich rękach i muszę mieć koniecznie dziecko przed oczami, jak biore coś z półek wózek stawiam tak że widze dziecko-da się Cytat:
|
|
2012-02-08, 21:42 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
aa2
no ja robiłam to trochę bardziej brutalnie. Najpierw kulturalnie przepraszam, a jak nie skutkowało to zostawało po prostu chamskie wepchnięcie się
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
2012-02-09, 00:12 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2012-02-09, 00:28 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Ja w komunikacji miejskiej używam w większości przypadków nosidełka ergo, ludzie zazwyczaj ustępują miejsca, ale raz na jakiś czas zdarza się, ze ktoś "nie widzi", wtedy się nie bawię we wstyd czy aluzje, tylko proszę o ustąpienie miejsca, bo jednak z dzieckiem na brzuchu większa szansa an utratę równowagi, zahaczenie o jakiś pręt czy coś. a najchetniej miejsca ustępują mi starsze panie, często tez jeśli taka pani stoi, to od razu zwraca uwagę, żeby ktoś inny wstał. Najciężej takie ustąpienie miejsca przychodzi ludziom w wieku 30-40 lat.
A co do zostawiania wozka na zewnątrz sklepu, to raz widzialam taka sytuacje, sklep taki, ze można wozkiem wrecz jakies akrobacje wywijać, bo sama czesto tam wjeżdżałam, ale mama wolala zostawić wozek z noworodkiem na zewnątrz, a sama wdała sie w pogaduszki z ekspedientka, nawet nie spogladajac na dziecko
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2012-02-09, 07:38 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
ja tez sobie nie wyobrażma jak można zostawić wózek przed sklepem, nie chodze do sklepów do których nie można wejść z wózkiem i tyle.
Nawet przed kioskiem który jest naprzeciwko mojego bloku wózka nie zostawie, tylko otwieram i z progu mówie co bym chciała, ale tam znajoma pracuje więc to troche inna sytuacja. Co do komunikacji miejskiej to jeszcze nie byłam na tyle odważna żeby skorzystać, jak jade sama i widze co się dzieje to się odechciewa. |
2012-02-09, 08:12 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Ja się przyznaję, że zdarzyło mi się raz zostawić dziecko dosłownie na pół minuty przed małym osiedlowym sklepikiem.... Ale teraz wiem jedno!! Nigdy nigdy i jeszcze raz nigdy więcej!!!
Co do komunikacji autobusowej... jestem niestety zmuszona korzystać ok 2x w tyg. bo jeździmy na rehabilitację do centrum. Z reguły nie mamy problemów z miejscem, bo ludzi nie ma dużo... za to chyba wszyscy ślepi, łącznie z kierowcą, bo nawet jeśli jedzie autobus niskopodłogowy, to kierowca potrafi zatrzymać go na tyle daleko od wysepki, że nie jestem w stanie wózkiem "wjechać" do środka! O wysiadaniu samodzielnym też mogę zapomnieć. Jeszcze mi sie nie zdarzyło, by ktoś mi pomógł ot tak sobie, zawsze muszę prosić. A najbardziej "śmieszą" mnie młodzi faceci, którzy uciekają na widok wózka na tyły autobusu... |
2012-02-09, 08:16 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Lublina
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
wiecie co, powiem tak-kopnąc w du..ę jedna z drugą co tak robią i może by zaczęły mysleć
|
2012-02-09, 10:15 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
sama się dziwię bo ja z tych pyskatych z natury chyba ta złośliwość najeżdżania na stopę i obserwacja reakcji wzięła górę
|
2012-02-09, 13:35 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Cytat:
Ale z drugiej strony tak sobie czasem myślę - często jest tak, że my mamy czekamy, aż ktoś się domyśli, że potrzebujemy pomocy. A po co mamy czekać, aż się domyśli? Nie lepiej od razu wprost powiedzieć? Ja się nauczyłam tego i polecam: proszę mi przytrzymać drzwi, czy może mi to pani podać, proszę się przesunąć itd. Bo w sumie obcy ludzie nie mają żadnego obowiązku nam pomagać... nasze dzieci to nasz problem, więc jak potrzebujemy czegoś, to trzeba mówić. Gdy idę sama ulicą to po prostu idę przed siebie, nie rozglądam się nieustannie czy przypadkiem jakaś matka z wózkiem nie potrzebuje pomocy. Jednak gdy mnie ktoś poprosi, nigdy nie odmawiam (albo gdy widzę, że ktoś sobie nie radzi a nie ma odwagi poprosić). W tych sytuacjach warto być asertywną
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2012-02-09, 22:59 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bolesławiec
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
A mój tż nieraz zostawiał dzieci w aucie z odpalonym silnikiem np na stacji benzynowej gdy szedł zapłacić. Po wymianie zdań teraz tankuje tylko w Tesco;-)
Ja nawet na zapłacić za paliwo ide z małym , dużego przyznaje sie zostawiam, ale on w tym roku skończy 15 lat, więc już chyba można;-) A jak mały śpi to przekładam zakupy czy tankowanie na później. I zawsze wyjmuje kluczyki ze stacyjki jak zostawiam dużego w aucie, żeby nikt z nim nie odjechał;-)
__________________
Ubrania 44-46,dla chłopca 110-116, decoupage https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265168 Kosmetyczny https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1262590 Chudnę sobie... 83kg-78kg -75......................6 2 kg |
2012-02-10, 20:13 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Ja też często widuję takie sytuacje. Ale powiem Wam, że jak odprowadzam synka do przedszkola to przyjeżdża inna matka, idzie z synkiem do przedszkola, przebiera go, idzie do łazienki (tak nawet 10), a w samochodzie zostawia drugie - półroczne dziecko. Nie raz miałam ochotę zadzwonić na policję. Dodam jeszcze, że szatnia przedszkolna jest dosyć daleko od parkingu.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2012-02-10, 20:37 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Lublina
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
Cytat:
|
|
2012-02-10, 20:40 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: dziecko samo pod sklepem
dzis znowu widziałam noworodka zostawionego w wózku przed sklepem
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:04.