Co robić? :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-15, 03:34   #1
Nacho1111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249

Co robić? :(


Dziewczyny piszę, ponieważ potrzebuję porady

Wiem, że na forum jest dużo dziewczyn z UK, USA i oczywiście z Polski... Mam wielki dylemat i nie wiem co robić. Nikt nie może mi pomóc, a najgorsze jest to, że ja sama nie mogę sobie pomóc.

Mieszkam w Stanach od prawie 2 lat... Za 3-4 miesiące kończy mi się wiza. Nie mam pojęcia co robić. Możecie spojrzeć na to trzeźwym okiem? Bardzo Was proszę... Wiem, że nikt nie może za mnie zdecydować, ale możecie mi doradzić.

1) Mieszkam w USA od 2ch lat. Niedlugo konczy mi sie program au pair. W PL skonczylam tylko licencjat. Kocham Stany, chcialabym tu mieszkac, ale niestety nie mam tu nikogo. Swego czasu mialam chlopaka, ktoremu ufalam, ktory mnie 'oklamywal' tylko po to abym kontynuowala znajomosc. Na szczescie zorientowalam sie w czasie i z nim zerwalam. Wciaz go kocham, cierpie, ale mniejsza o to...
Zastanawiam sie nad zmiana wizy na studencka. Na poczatku mysle o zwyklej szkole z jez.angielskim. (jest najtansza) i moze pracy jako niania (moze cos znajde) albo jako kelnerka (bedzie ciezej) Nie wiem czy jest sens ryzykowac, nie wiem czy kiedykolwiek bedzie mnie stac na dobre studia, ale przyzwyczailam sie do zycia w Stanach, mam tu znajomych, swoje zycie. Czy ryzykowac? Mam 23 lata. Jesli mi sie uda to bedzie mi sie zylo dobrze, ale co jesli tylko strace czas i pieniadze? Pomocy! ;(

2) Wyjazd do UK. Nie mam tam nikogo. Myslalam, aby pojechac na pare miesiecy jako niania (mieszkac u rodziny) i w miedzy czasie szukac innej, lepszej pracy. Moze moj dyplom z PL sie przyda. Nigdy nie bylam w UK, nie wiem czego mam sie spodziewac i nie wiem czy bedzie mi sie tam podobalo?! Czy potem znajde lepsza prace?

3) Polska... Nawet nie wiem czego mam sie spodziewac. Mysle o Warszawie. Nigdy tam nie mieszkalam. Wynajecie mieszkania, szukanie pracy (mam licencjat z administracji) NIgdy nie pracowalam w Polsce. Byłam tylko studentką, którą utrzymywali rodzice...

Wiem, ze nikt nie odpowie mi na to pytanie, ale chcialabym znac wasze zdanie. Jak Wy postapilybyscie na moim miejcu.

Edytowane przez Nacho1111
Czas edycji: 2012-04-15 o 04:11
Nacho1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 07:47   #2
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Co robić? :(

Cytat:
Napisane przez Nacho1111 Pokaż wiadomość

1) Mieszkam w USA od 2ch lat. Niedlugo konczy mi sie program au pair. W PL skonczylam tylko licencjat. Kocham Stany, chcialabym tu mieszkac, ale niestety nie mam tu nikogo.
Zastanawiam sie nad zmiana wizy na studencka. Na poczatku mysle o zwyklej szkole z jez.angielskim. (jest najtansza) i moze pracy jako niania (moze cos znajde) albo jako kelnerka (bedzie ciezej) Nie wiem czy jest sens ryzykowac, nie wiem czy kiedykolwiek bedzie mnie stac na dobre studia, ale przyzwyczailam sie do zycia w Stanach, mam tu znajomych, swoje zycie. Czy ryzykowac? Mam 23 lata. Jesli mi sie uda to bedzie mi sie zylo dobrze, ale co jesli tylko strace czas i pieniadze? Pomocy! ;(
Spróbuj tak jak piszesz w tym punkcie. Masz DOPIERO 23 lata, całe życie przed Tobą. Jak będzie źle zawsze możesz wrócić
Poza tym to nieprawda, że nie masz w USA nikogo, przecież piszesz że masz znajomych, a to już coś
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 09:56   #3
lalinka23
Raczkowanie
 
Avatar lalinka23
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: silesia
Wiadomości: 484
Dot.: Co robić? :(

popieram, staraj sie zostac w usa. do polski na pewno bym nie wracala na twoim miejscu.
__________________
~you can't break a girl who is already broken
lalinka23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 10:15   #4
ilkas
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
Dot.: Co robić? :(

też na Twoim miejscu wybrałabym pierwszą opcję. Jesteś jeszcze młoda, całe życie przed Tobą Jeśli będzie Ci tam źle to potem będziesz myślała co dalej. Tak na prawdę żadna z tych opcji które wymieniłaś nie jest pewna, że się powiedzie. W każdym z tych przypadków jest takie samo ryzyko. A skoro tak, to zostań tam gdzie jesteś skoro dobrze się tam czujesz. Powodzenia
ilkas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 10:19   #5
Reiraa
Raczkowanie
 
Avatar Reiraa
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 159
Dot.: Co robić? :(

Ja bym została w USA
Reiraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 10:28   #6
parapluie89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 164
Dot.: Co robić? :(

Skoro jesteś przyzwyczajona do Stanów to możesz tam próbować zostać.
Z samym licencjatem z administracji bez doświadczenia w branży to Warszawy zdecydowanie nie zawojujesz.
Z drugiej strony wizja pracowania jako niania czy kelnerka, obojętnie w USA czy w UK, bez możliwości zdobycia jakiegoś dobrego i konkretnego wykształcenia też jest taka sobie. Dyplom z Polski możesz sobie do szafy schować (zwłaszcza, że to tylko licencjat, czyli w zasadzie nic), bo z tego co wiem w rankingu uczelni światowych najlepsze uczelnie takie jak UJ czy UW są gdzieś daleeeeeeeko, a co dopiero jakieś inne. A sam kierunek nie jest super przyszłościowy. Jakbyś była np. informatykiem lub biotechnologiem, no to można by się zastanawiać...
Już większy pożytek może być z pobytu w USA i znajomości angielskiego wracając do Polski, to na pewno byłby jakiś atut, swobodną rozmowę masz na pewno opanowaną, ewentualnie musiałabyś podkształcić takie bardziej formalne i biznesowe słownictwo, może zrobić jakiś certyfikat? Do tego będąc już w Warszawie mogłabyś pójść na jakieś dobre studia magisterskie kontynuując administrację albo wziąć jakiś kierunek ekonomiczny, to by się w sumie także chyba dobrze uzupełniało. Jakby po drodze udało Ci się zdobyć jakieś doświadczenie, to już byłoby nieźle.
parapluie89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 15:35   #7
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Co robić? :(

nie wracaj do polski - z licencjatem z administracji kariery nie zrobisz... jesli w ogole znajdziesz prace... najlepiej by bylo, zebys zostala w usa, ale najpierw przemyslala dokladnie, jakie wyksztalcenie chcesz tam zdobyc, zeby niepotrzebnie nie marnowac kasy.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-15, 15:53   #8
Nacho1111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
Dot.: Co robić? :(

Dziękuje Wam za odpowiedzi. Już mam taki mętlik, tak bardzo się boję, że nie znajdę tu pracy nawet jako niania, albo kelnerka, ale chyba macie racje. Wszędzie musze ryzykować, także chyba zaryzykuję tu w Stanach. Kto nie ryzykuje ten nie ma!
Nacho1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 17:44   #9
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Co robić? :(

Tez bym zostala w Usa ,tym bardziej ze masz znajomych.Niewiem tylko czy aby zmienic wize na studencka nie potrzebujesz sponsora?No i z tego co mi wiadomo to na wizie studenckiej mozesz pracowac tylko do 20 godzin na kampusie no ale niewiem jak to w realu wyglada?A moze daloby sie przedluzyc program Au Pair jeszcze na rok?Mloda jestes wiec nie musisz sie spieszyc ze szkola tym bardziej ze studia tu sa bardzo drogie.Zycze powodzenia,napewno Ci sie ulozy
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 20:55   #10
Styllaa
Raczkowanie
 
Avatar Styllaa
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 92
Dot.: Co robić? :(

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Tez bym zostala w Usa ,tym bardziej ze masz znajomych.Niewiem tylko czy aby zmienic wize na studencka nie potrzebujesz sponsora?No i z tego co mi wiadomo to na wizie studenckiej mozesz pracowac tylko do 20 godzin na kampusie no ale niewiem jak to w realu wyglada?A moze daloby sie przedluzyc program Au Pair jeszcze na rok?Mloda jestes wiec nie musisz sie spieszyc ze szkola tym bardziej ze studia tu sa bardzo drogie.Zycze powodzenia,napewno Ci sie ulozy
Ja też bym została.
Styllaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 04:47   #11
Nacho1111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
Dot.: Co robić? :(

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Tez bym zostala w Usa ,tym bardziej ze masz znajomych.Niewiem tylko czy aby zmienic wize na studencka nie potrzebujesz sponsora?No i z tego co mi wiadomo to na wizie studenckiej mozesz pracowac tylko do 20 godzin na kampusie no ale niewiem jak to w realu wyglada?A moze daloby sie przedluzyc program Au Pair jeszcze na rok?Mloda jestes wiec nie musisz sie spieszyc ze szkola tym bardziej ze studia tu sa bardzo drogie.Zycze powodzenia,napewno Ci sie ulozy
Tak, potrzebuje sponsora. Moi rodzice bedą moimi sponsorami, niestety nie mogą mi dać tak dużych pieniędzy, abym mogła sobie spokojnie studiować. Wiem, że na wizie studenckiej 'nie mogę' pracować, dlatego trochę się boję. Muszę zaryzykować, dlatego szukam teraz pracy jako niania, ale nie jest łatwo.
Programu au pair nie mogę już przedłużyć, ponieważ jest to już mój 2gi rok.
Nie wiem, czy zostać w DC - tu gdzie teraz mieszkam, czy ryzykować i pojechać do NYC albo Chicago, gdzie jest Polonia? Jak myślicie? Nie mam pojęcia. Tak bardzo się boję, że sobie nie poradzę, że mi nie wyjdzie
Niby mam znajomych, ale tak na prawdę jestem tu sama. Nikt mi nie pomoże, muszę liczyć tylko sama na siebie
Muszę znaleźć pracę, a potem starać się o wizę w najtańszej szkole.

Wiem, czy w US, czy w UK, czy w Polsce będę musiała zaczynać tak samo od początku... także może warto już zostać w Stanach.
Boję się tylko, że nie znajdę pracy przy której będę mogła chodzić do szkoły, aby utrzymać wizę
Nacho1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-16, 07:45   #12
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: Co robić? :(

Polska to chyba najgorszy wybór. Pracy niet, niskie zarobki. Jesteś w USA to to wykorzystaj.
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 09:27   #13
xkejti
Raczkowanie
 
Avatar xkejti
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 99
Dot.: Co robić? :(

Nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, że ciężko, bo strach to Twój najgorszy wróg w tej sytuacji. I tak wielki krok podjęłaś wyjeżdżając sama za ocean - i tego się trzymaj, że jesteś silna bo SAMA dałaś radę. Nieraz spotkasz na swojej drodze dobrych ludzi, którzy Ci pomogą, pogadaj ze znajomymi, poszukaj osób w podobnej sytuacji, albo takich, którzy dali radę zostać, bo coś pokombinowali. Nie zrażaj się jednym niepowodzeniem, tylko skontaktuj z kim trzeba - na pewno są takie osoby, które Ci pomogą. Zawsze możesz jakąś inną wizę na początek uzyskać - wyjazdową na 3 miesiące chociażby, myślę, że będzie łatwiej jak już tam jesteś. Może jakiś kontakt z ambasadą? Trzeba pokombinować, ale na pewno się opłaci, nie warto wracać do tego syfu w Polsce, stąd ludzie - szczególnie młodzi- będą uciekać gdzie pieprz rośnie. Pozdrawiam i trzymam kciukersy
__________________
"Wiara w coś nie jest tym samym, co wiara w to, że w coś wierzymy”
xkejti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 14:42   #14
Nacho1111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
Dot.: Co robić? :(

Cytat:
Napisane przez xkejti Pokaż wiadomość
Nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, że ciężko, bo strach to Twój najgorszy wróg w tej sytuacji. I tak wielki krok podjęłaś wyjeżdżając sama za ocean - i tego się trzymaj, że jesteś silna bo SAMA dałaś radę. Nieraz spotkasz na swojej drodze dobrych ludzi, którzy Ci pomogą, pogadaj ze znajomymi, poszukaj osób w podobnej sytuacji, albo takich, którzy dali radę zostać, bo coś pokombinowali. Nie zrażaj się jednym niepowodzeniem, tylko skontaktuj z kim trzeba - na pewno są takie osoby, które Ci pomogą. Zawsze możesz jakąś inną wizę na początek uzyskać - wyjazdową na 3 miesiące chociażby, myślę, że będzie łatwiej jak już tam jesteś. Może jakiś kontakt z ambasadą? Trzeba pokombinować, ale na pewno się opłaci, nie warto wracać do tego syfu w Polsce, stąd ludzie - szczególnie młodzi- będą uciekać gdzie pieprz rośnie. Pozdrawiam i trzymam kciukersy
Dziękuję Ci bardzo za dobre słowa i wsparcie. Tego trzeba mi najbardziej.

Bardzo chciałabym tu zostać i muszę to zrobić. Teraz wysyłam setki ofert pracy, rejestruje się na różnych stronach itp... parę osób się kontaktuje, ale albo chca kogoś teraz (ja mogę zacząć pracę od sierpnia, kiedy zakończe program au pair) albo godziny w ogóle nie pasuję. Muszę być studentką, aby mieć wize, także muszę chodzić do szkoły, muszę mieć na to czas. Mam parę opcji szkół na początek...

Kontaktuję się z różnymi osobami, znajomymi - dalszymi i bliższymi, może to coś mi pomoże. Muszę być dobrej myśli, nie mogę się załamywać. Tylko, że ja mam taki charakter, za dużo myślę, za dużo się martwię. Próbuje to zmienić i wiem, że musi być dobrze. Tak wiele osób sobie radzi. Przyjeżdżają bez znajomości angielskiego i jakoś sobie radzą, to dlaczego ja miałabym sobie nie poradzić, skoro znam język itp.

Dziękuję jeszcze raz!
Nacho1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 21:56   #15
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Co robić? :(

Wejdz na to forum:
http://forum.usa.info.pl/topic/12712...ach-na-zawsze/
Sa na nim historie dziewczyn ktorym udalo sie zostac po programie na zawsze.Wszystko jest mozliweNajwazniejsze ze juz tu jestes.
Mozesz tez opisac swoja historie na tym forum ,tam siedza ludzie ktorzy orientuja sie b dobrze w sprawach prawnych itp,moze cos konkretnego doradza?
Co do wyprowadzki to niewiem co doradzic...bo nie orientuje sie jak wyglada sprawa z praca tam,zazwyczaj w wiekszych miastach sa wieksze szanse na prace.
Powodzenia
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 23:00   #16
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: Co robić? :(

Cytat:
Napisane przez Nacho1111 Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy zostać w DC - tu gdzie teraz mieszkam, czy ryzykować i pojechać do NYC albo Chicago, gdzie jest Polonia? Jak myślicie? Nie mam pojęcia. Tak bardzo się boję, że sobie nie poradzę, że mi nie wyjdzie
Niby mam znajomych, ale tak na prawdę jestem tu sama. Nikt mi nie pomoże, muszę liczyć tylko sama na siebie
Kochana, ja nie znam się aż tak na wizach, więc o tym się nie wypowiem, ale powiem Ci, że ja też przez prawie rok musiałam liczyć w Stanach tylko i wyłącznie na siebie. A spotkani Polacy nigdy mi w niczym nie pomogli, dużo więcej ciepłych słów słyszałam od Amerykanów.
Na Twoim miejscu zostałabym w DC albo z tych dwóch miast wybrała Chicago. NY to masakra cenowa, na początek na pewno się nie nadaje w każdym razie nie sugeruj się obecnością Polaków, bo to Ci nic nie da.

Popieram Czarnego Elfa, poszukaj na tym forum, to skarbiec informacji
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 23:11   #17
patrysiowa_
Zakorzenienie
 
Avatar patrysiowa_
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 25 563
Dot.: Co robić? :(

masz wielką szanse! zostań w USA, ja marzę o wyjeździe do USA. Mam tam wujka.
__________________
mogę mieć świat u stóp, ja nie przypuszczam - ja to wiem
mogę mieć takie życie, jaki inni mają sen!
patrysiowa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 23:43   #18
_wanilia_
Raczkowanie
 
Avatar _wanilia_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Los Angeles, California
Wiadomości: 52
Dot.: Co robić? :(

ja na Twoim miejscu próbowałabym opcji z Warszawą, bo do USA możesz jeszcze wrócić jako au pair po dwóch latach, a może uda Ci się ułożyć życie w Polsce. Sama mieszkam w USA i z chęcią wróciłabym do Polski, ale mój mąż nie zna języka. Piszesz, że lubisz USA. Ja też lubię. Ale tęsknota za domem i świadomość, że mijają mnie wszystkie ważne dla rodziny i przyjaciół chwile, mocno mój zapał do USA studzi. Ale ja to ja, Ty być może lepiej znosisz samotność. Mieszkałam na Wsch. Wybrzeżu i DC jest małe, nie wiem czy łatwo będzie Ci coś tam znaleźć, już lepiej w NY. Byłoby Ci o wiele łatwiej, gdybyś mogła nadal pracować dla swojej host rodziny po skończeniu programu, ale rozumiem, że ta opcja odpada.
_wanilia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 23:46   #19
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Co robić? :(

Zostań w Stanach, za kilka lat zawsze możesz wrócić do Warszawy i poszukać pracy w korporacji, jeśli jeszcze będziesz chciała.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-16, 23:53   #20
aneta_87
Przyczajenie
 
Avatar aneta_87
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 15
Dot.: Co robić? :(

Lepiej zostać tam, ale z doświadczenia wiem, że na obczyźnie nigdy do końca nie poczujesz się jak w domu...
aneta_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-17, 02:23   #21
vyenna
Zadomowienie
 
Avatar vyenna
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 811
Dot.: Co robić? :(

W polsce coraz gorzej. Zostań, wrócić zawsze możesz.
__________________
ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33192618

szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post33410649


zapuszczam włosy i okazjonalnie odchudzam
vyenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-17, 07:09   #22
xkejti
Raczkowanie
 
Avatar xkejti
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 99
Dot.: Co robić? :(

Cytat:
Napisane przez Nacho1111 Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci bardzo za dobre słowa i wsparcie. Tego trzeba mi najbardziej.

Bardzo chciałabym tu zostać i muszę to zrobić. Teraz wysyłam setki ofert pracy, rejestruje się na różnych stronach itp... parę osób się kontaktuje, ale albo chca kogoś teraz (ja mogę zacząć pracę od sierpnia, kiedy zakończe program au pair) albo godziny w ogóle nie pasuję. Muszę być studentką, aby mieć wize, także muszę chodzić do szkoły, muszę mieć na to czas. Mam parę opcji szkół na początek...

Kontaktuję się z różnymi osobami, znajomymi - dalszymi i bliższymi, może to coś mi pomoże. Muszę być dobrej myśli, nie mogę się załamywać. Tylko, że ja mam taki charakter, za dużo myślę, za dużo się martwię. Próbuje to zmienić i wiem, że musi być dobrze. Tak wiele osób sobie radzi. Przyjeżdżają bez znajomości angielskiego i jakoś sobie radzą, to dlaczego ja miałabym sobie nie poradzić, skoro znam język itp.

Dziękuję jeszcze raz!
Charakter... skąd ja to znam! Ja też wszystko biorę sobie do serca, rozkminiam i potem spać po nocach nie mogę, jestem marudna i ciągle powtarzam sobie, że nie dam rady...a to mega podstawowy błąd! Hipotetycznie - łatwiej coś załatwić dziewczynie odważnej i uśmiechniętej, pewnej siebie, niż takiej z nosem na brodzie, mazgającej i powtarzającej dookoła, że na pewno będzie porażka (nie mówię, że jesteś tą drugą - bo tak na pewno nie jest, ale ważne żebyś była tą pierwszą!) Ważne, że masz już konkretny cel - zostać tam. Może to zabrzmi jak tekst z filmu o Britney Spears ale jak się czegoś bardzo bardzo chce i robi się wszystko żeby to osiągnąć to wszechświat sprzyja, wiem z doświadczenia!

No a tak poza tym to bardzo Ci zazdroszczę, że jesteś w kraju tak otwartym i rozwojowym. Ja i mój chłopak odkładamy teraz ile możemy, żeby jak najszybciej stąd wyjechać, z tym, że u nas raczej wybór - póki co z braku większych środków padnie na Szkocję, ale później, kto wie? Marzy mi się Nowa Zelandia albo Kanada, i tego się trzymam - marzenia i ciężka praca! No i cieszę się, że moje gdakanie coś pomaga, że lepiej się czujesz
__________________
"Wiara w coś nie jest tym samym, co wiara w to, że w coś wierzymy”
xkejti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-17, 09:22   #23
gurmetka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2
Dot.: Co robić? :(

Już po samej kolejności (1- USA, 2- UK, 3- PL) i emocjach jakie towarzyszą tym trzem krajom widac, że najbardziej chcesz zostac w Stanach. Rób to o czym marzysz, masz tylko jedno życie i nie warto tak łatwo dawac za wygraną
gurmetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-17, 09:26   #24
gurmetka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2
Dot.: Co robić? :(

[QUOTE=Nacho1111;33548292] (...) Czy ryzykowac? Mam 23 lata. Jesli mi sie uda to bedzie mi sie zylo dobrze, ale co jesli tylko strace czas i pieniadze?

Odpowiem na to cytatem: "Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie".
gurmetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-17, 20:23   #25
Nacho1111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
Dot.: Co robić? :(

Dziękuję bardzo za rady.
Ja chyba podjęłam już decyzję i spróbuję zostać. Wiem, że to nie będzie łatwe, ale spróbuję. Mam tylko nadzieję, że nie będę miała żadnych problemów...
Strasznie się boję, ale muszę być silna!
Nacho1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:00.