Wspolne mieszkanie a finanse - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-15, 11:47   #1
Kaczorowna
Raczkowanie
 
Avatar Kaczorowna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 53

Wspolne mieszkanie a finanse


Wynajelismy z moim chlopakiem wspolnie mieszkanie i niebawem sie tam wprowadzamy. Ja zarabiam od 1800 do 2300, natomiast on od 3500 do 4000. Poczatkowo trzeba wplacic kaucje za mieszkanie (2tys, z czego ja mam 1200zl odzyskac za poprzednia kawalerke) i 800zl dla biura nieruchomosci za posrednictwo. Trzeba tez dokupic meble. Czesc mebli przynosze ja bo mieszkalam sama juz wczesniej, a reszte trzeba zakupic. To sa spore koszta.

Zaproponowalam mojemu tz ze moge oddawac mu moja wyplate skoro zarabiam mniej i ze wszystkie wydatki bede z nim konsultowac. Nie wydaje na glupoty, nie mam nalogow i kazdy zakup jak ciuchy bym z nim omawiala. Proponowalam wrecz zebysmy wszystkie zakupy tego typu robili razem.
Ani ja mu nigdy niczego nie wyliczalam jak mialam kase, ani on mi (wielokrotnie proponowal mi na zakupach zebym sobie cos wybrala na jego koszt jednak ja z tego nie korzystalam).

On na moja propozycje nie przystal. Zaproponowal bysmy oboje skladali sie co miesiac po tyle samo np po 1500zl na glowe i z tych pieniedzy robili wspolne oplaty, mieszkanie, tel, internet, paliwo, jedzenie, chemia, a to co nam zostanie z reszty wyplaty mamy dla siebie. Jesli okaze sie ze te 1500 na glowe to za malo, to dorzucamy sie po tyle samo i zyjemy za to reszte miesiaca. Zapewnil, ze jesli braknie mi kasy, to on nie bedzie mial problemu z tym zeby zyc za jego oraz ze za nasze lepsze wyjscia (na ktore jego stac a mnie raczej nie) bedzie placil on i ze nie bedzie przez to na mnie krzywo patrzyl.
Zgodzilam sie, bo nie moge przeciez komus narzucac mojego zdania i w sumie skoro bedziemy zyc na kocia lape to nie powinno mnie interesowac ile on zarabia, ale z drugiej strony potraktowal mnie troche jak wspollokatora a nie kobiete do zycia. Mowilam mu, ze wiem ze on wiecej zarabia i ze ja go nie bede z niczym kontrolowac, niech kupuje sobie co chce, ale mimo to sie nie zgodzil. Liczyc sie jak Zydzi nie ma sensu a nawet oboje tego nie chcemy. Dwie osoby mi powiedzialy ze dwie trzecie mieszkania powinien oplacac on, a jedna trzecia ja, tylko ze takie wyliczanie procentow w zwiazku moim zdaniem tez jest chore.

Sama nie wiem jak to powinno wygladac i co o tym myslec...
A co wy myslicie?

Edytowane przez zlosliwiec
Czas edycji: 2012-05-24 o 08:09
Kaczorowna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 11:56   #2
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Był już podobny wątek

Moim zdaniem on ze względu na to, że zarabia więcej, powinien także więcej dokładać do mieszkania. Ile - ciężko stwierdzić, powinno to wyjść od niego.

Jeśli 1500 masz dawać z wypłaty na mieszkanie to zostaje Ci 300zł na własne potrzeby. Przecież to tyle co nic... a jemu tymczasem zostaje 2000zł
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:02   #3
Kaczorowna
Raczkowanie
 
Avatar Kaczorowna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 53
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

vf

Edytowane przez Kaczorowna
Czas edycji: 2012-05-18 o 10:59
Kaczorowna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:03   #4
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

A większą pensję, czyli te 2300zł jak często dostajesz?

Moim zdaniem powinno być tak, że w miesiącu gdy dostajesz wypłatę 1800zł dokładasz się mniej do mieszkania, a jeśli masz większą wypłatę to dajesz te 1500zł.
Cytat:
Tyle, ze te 300 zl to ma byc wydane na takie zakupy jak ubrania etc. bo na zywnosc, chemie i kosmetyki mam brac ze wspolnej zrzutki podobno.
Teraz mieszkam sama wiec bywa roznie. Jak mam na miesiac do wydania na siebie te 300zl to juz jest i tak b.duzo dla mnie.
Hmm ubrania, kosmetyki, leki jeśli zachorujesz, wyjście na kawę z koleżanką, fryzjer, buty, jakiś obiad gdzieś tam na mieście, no nie wiem co jeszcze wymienić... ale jak dla mnie to strasznie mało....
Ale skoro dla Ciebie to strasznie dużo, no to w sumie... nie ma problemu?

Edytowane przez visionAM
Czas edycji: 2012-05-15 o 12:05
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:04   #5
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Kaczorowna Pokaż wiadomość
Tylko ze wlasnie od niego nie wychodzi. Rozmowe na temat finansow tez zaczelam ja, bo juz najwyzszy czas byl. Mowil ze mozemy szukac drozszego mieszkania niz to, ale dobrze ze tak sie nie stalo, bo widze ze bym miala jeszcze mniej z wyplaty. Niby zaoferowal ze bedzie cos wiecej placil, bo przeciez paliwo to niby moj wydatek (ja bede dojezdzac do pracy, ale to przez przeprowadzke do innego miasta gdzie mamy mieszkac), a mam je oplacac z szufladki ze wspolnie rzucona kasa.
Jego propozycja ze bedzie placic wiecej chyba polega na tym, ze on bedzie placil za nasze wypady gdzies tam i ze w razie jak mi sie skonczy kasa, to bedziemy zyli za jego.
Nigdy nie skapil na nic, zaprasza na wyjazdy, basen, kino wiec chyba tragedii nie bedzie, jednak troche mnie ten temat meczy.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------


no wlasnie ;/
Tyle, ze te 300 zl to ma byc wydane na takie zakupy jak ubrania etc. bo na zywnosc, chemie i kosmetyki mam brac ze wspolnej zrzutki podobno.
Teraz mieszkam sama wiec bywa roznie. Jak mam na miesiac do wydania na siebie te 300zl to juz jest i tak b.duzo dla mnie.

Jeżeli nie przeszkadza mu to, że jak Ci się skończą Twoje pieniądze, to będziesz brała jego bez problemu - czemu nie mieć wspólnego budżetu?
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:05   #6
Kaczorowna
Raczkowanie
 
Avatar Kaczorowna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 53
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

de

Edytowane przez Kaczorowna
Czas edycji: 2012-05-18 o 10:59
Kaczorowna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:05   #7
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Chcesz mu z własnej woli oddać wszystkie swoje pieniądze, a potem prosić o każdą złotówkę? Na ciuchy, gumki i tampony też? Ty się dziewczyno powinnaś cieszyć, że twój facet ma normalne podejście do sprawy i nie chce robić z ciebie osoby zupełnie mu podległej finansowo.
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-15, 12:06   #8
Kaczorowna
Raczkowanie
 
Avatar Kaczorowna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 53
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

sd

Edytowane przez Kaczorowna
Czas edycji: 2012-05-18 o 10:59
Kaczorowna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:07   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Po opisie mam wrażenie, że Ty więcej - w sensie dosłownym - inwestujesz w ten związek, chociaż zarabiasz dużo mniej. Zastanów się, czy aby na pewno to wspólne mieszkanie jest mu na rękę, czy zgodził się dla świętego spokoju. Kwestie finansowe musicie mieć na 100% wyjaśnione przed zamieszkaniem razem, inaczej będą ciągłe kwasy, nieporozumienia, żale. I czy to ma być "lokatorowanie", czy też związek pełną gębą, bo na razie to wygląda bardziej na to pierwsze, przynajmniej z jego strony.

Pomysł z oddawaniem mu wypłaty - przepraszam - poroniony i w tym puncie się nie dziwię, że się nie zgodził - chyba nikt normalny by się nie zgodził na takie ubezwłasnowolnienie (siebie lub kogoś). Zaproponuj mu co innego: Ty dokładasz 1000, on np. 1500-2000 do wspólnej puli na opłaty.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2012-05-15 o 12:08
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:08   #10
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez milionmalychkawalkow Pokaż wiadomość
Chcesz mu z własnej woli oddać wszystkie swoje pieniądze, a potem prosić o każdą złotówkę? Na ciuchy, gumki i tampony też? Ty się dziewczyno powinnaś cieszyć, że twój facet ma normalne podejście do sprawy i nie chce robić z ciebie osoby zupełnie mu podległej finansowo.
Z tym oddaniem kasy jemu to faktycznie głupi pomysł, zgadzam się. Nie dziwię się, że facet się nie zgodził. Dlatego według mnie najlepszy jest wspólny budżet. Ona mu nie odda swoich pieniędzy, jak to mu przedstawiła, ale obie pensje to będą ich pieniądze.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:14   #11
Kaczorowna
Raczkowanie
 
Avatar Kaczorowna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 53
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

fd

Edytowane przez Kaczorowna
Czas edycji: 2012-05-18 o 10:59
Kaczorowna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-15, 12:14   #12
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Kaczorowna Pokaż wiadomość
Tego wlasnie tez nie rozumiem. Ktos mi powiedzial, ze on sie boi ze bede ingerowac w to na co on wydaje pieniadze i ze on tego nie chce.
A czemu miałabyś ingerować w jego zakupy? Jesteś taką osobą, która wypytuje o każdy wydane czy wypłacony grosik?
My mamy wspólne konto i wspólne pieniądze. Nikt się nikomu nie rozlicza, nie muszę prosić mojego faceta o pozwolenie na zakupy, on mnie też nie. Rozumiemy ideę wspólnego budżetu i mamy swój mózg, potrafimy tak tymi pieniędzmi rozporządzać, że nic się złego nie dzieje, żadnych kłótni o kasę nie ma. Po to są to wspólne pieniądze, żeby każda z osób mogła z nich korzystać.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:14   #13
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

a nie możecie założyć wspólnego konta na które wpłacalibyście np po 50% z waszych wypłat? z tego konta będą szły przelewy na opłaty a reszta zostaje w waszych kieszeniach.
2500-3000 chyba wystarczy na miesiąc na prowadzenie domu,rachunki etc?
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:16   #14
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Kaczorowna Pokaż wiadomość
(...)
Tylko ze on tak nie chce... Powiedzial ze mozemy miec wpsolny budzet w tym sensie, ze jak ja np zarobie 2200zl to on tez da 2200zl i to bedzie wspolne, a to co mu nadbywa to bedzie jego...
Zastanów się więc w tej sytuacji, czy idziesz na taki układ, czy nie. Tylko pozostaje Ci z góry współczuć jeżeli zdarzy się sytuacja, że zarobki Ci spadną.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:16   #15
Kaczorowna
Raczkowanie
 
Avatar Kaczorowna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 53
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

fr

Edytowane przez Kaczorowna
Czas edycji: 2012-05-18 o 10:59
Kaczorowna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:17   #16
kana_91
Raczkowanie
 
Avatar kana_91
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 79
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Kaczorowna Pokaż wiadomość
Wynajelismy z moim chlopakiem wspolnie mieszkanie i niebawem sie tam wprowadzamy. Ja zarabiam od 1800 do 2300, natomiast on od 3500 do 4000. Poczatkowo trzeba wplacic kaucje za mieszkanie (2tys, z czego ja mam 1200zl odzyskac za poprzednia kawalerke) i 800zl dla biura nieruchomosci za posrednictwo. Trzeba tez dokupic meble. Czesc mebli przynosze ja bo mieszkalam sama juz wczesniej, a reszte trzeba zakupic. To sa spore koszta.

Zaproponowalam mojemu tz ze moge oddawac mu moja wyplate skoro zarabiam mniej i ze wszystkie wydatki bede z nim konsultowac. Nie wydaje na glupoty, nie mam nalogow i kazdy zakup jak ciuchy bym z nim omawiala. Proponowalam wrecz zebysmy wszystkie zakupy tego typu robili razem.
Ani ja mu nigdy niczego nie wyliczalam jak mialam kase, ani on mi (wielokrotnie proponowal mi na zakupach zebym sobie cos wybrala na jego koszt jednak ja z tego nie korzystalam).

On na moja propozycje nie przystal. Zaproponowal bysmy oboje skladali sie co miesiac po tyle samo np po 1500zl na glowe i z tych pieniedzy robili wspolne oplaty, mieszkanie, tel, internet, paliwo, jedzenie, chemia, a to co nam zostanie z reszty wyplaty mamy dla siebie. Jesli okaze sie ze te 1500 na glowe to za malo, to dorzucamy sie po tyle samo i zyjemy za to reszte miesiaca. Zapewnil, ze jesli braknie mi kasy, to on nie bedzie mial problemu z tym zeby zyc za jego oraz ze za nasze lepsze wyjscia (na ktore jego stac a mnie raczej nie) bedzie placil on i ze nie bedzie przez to na mnie krzywo patrzyl.
Zgodzilam sie, bo nie moge przeciez komus narzucac mojego zdania i w sumie skoro bedziemy zyc na kocia lape to nie powinno mnie interesowac ile on zarabia, ale z drugiej strony potraktowal mnie troche jak wspollokatora a nie kobiete do zycia. Mowilam mu, ze wiem ze on wiecej zarabia i ze ja go nie bede z niczym kontrolowac, niech kupuje sobie co chce, ale mimo to sie nie zgodzil. Liczyc sie jak Zydzi nie ma sensu a nawet oboje tego nie chcemy. Dwie osoby mi powiedzialy ze dwie trzecie mieszkania powinien oplacac on, a jedna trzecia ja, tylko ze takie wyliczanie procentow w zwiazku moim zdaniem tez jest chore.

Sama nie wiem jak to powinno wygladac i co o tym myslec...
A co wy myslicie?
W innym wątku pisałaś że jesteś z facetem jakoś od marca, dla mnie by było za wcześnie żeby z kimś zamieszkac zwłaszcza jeśli sytuacja wyglądałaby tak jak u Ciebie i wiązałoby się to z takimi wydatkami, że zostałoby Ci 300 zł.
__________________
Plany:
*zapuszczam włosy i o nie dbam
*zdrowo się odżywiam i cwiczę
*tańczę
*gram w tenisa
*dbam o swój wygląd
kana_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:17   #17
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Kaczorowna Pokaż wiadomość
On nie jest skapcem wiec uznalam ze lepiej bedzie miec w ten sposob wspolny budzet niz sie liczyc jak obcy. On uznal ze sie nie to nie zgadza, bo dla niego to bedzie krepujace przejmowac moja kase- tak powiedzial. Stwierdzil tez, ze jesli po miesiacu stwierdzimy ze jego system sie nie sprawdza to mozemy posmylec o czyms innym.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------



Tylko ze on tak nie chce... Powiedzial ze mozemy miec wpsolny budzet w tym sensie, ze jak ja np zarobie 2200zl to on tez da 2200zl i to bedzie wspolne, a to co mu nadbywa to bedzie jego...
Dla mnie to dziwne. Sorry - albo wspólne, albo dzielone.

No właśnie, przejmować. A Ty nie masz mu oddawać swoich pieniędzy, a macie mieć wspólne - jego i Twoje dla Was obojga.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:18   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez kana_91 Pokaż wiadomość
W innym wątku pisałaś że jesteś z facetem jakoś od marca, dla mnie by było za wcześnie żeby z kimś zamieszkac zwłaszcza jeśli sytuacja wyglądałaby tak jak u Ciebie i wiązałoby się to z takimi wydatkami, że zostałoby Ci 300 zł.
Nieźle.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:20   #19
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

A co, nie możesz zmienić zdania i zapronować czegoś innego? Ja cież kręcę, panna, weź ty się uasertywnij!
Poza tym najrozsądniejszym wyjściem byłoby chyba oddawanie % waszych zarobków, np. każdy po 50 % czy 70 % - bo jesli płace macie nierówne, to byłoby niesprawiedliwe, gdybyś ty musiała oddać prawie całość, a on zaledwie połowę.
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-15, 12:22   #20
Panna Mia
Rozeznanie
 
Avatar Panna Mia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 645
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

a ja się nie dziwię, ze facet chce mieć jakieś swoje pieniądze i uważam, że trochę przesadzacie; składanie się w określonej kwocie (druga sprawa czy po równo czy on nieco więcej skoro lepiej zarabia) "na zycie" uważam za bardzo trafiony pomysł - u nas się sprawdza w 100%; część pensji przelewamy na wspólne konto i z tego płacimy rachunki i robimy zakupy a to co zostanie na prywantych kontach mamy do dyspozycji - serio nie wyobrażam sobie posiadania tylko i wyłacznie wspólnego konta lub oddawania wypłąty facetowi
__________________
"Ja mieszkać w Polska i robić kariera
my mieć samochód i bullterriera"
Panna Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:23   #21
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Dla mnie to nie jest nic złego jeśli chodzi o mieszkanie ze sobą po 2 miesiącach bycia razem... też byłam przeciwko dopóki sama czegoś takiego nie zrobiłam
Tyle, że ja mojego TŻta znam 6-7 lat...
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:27   #22
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez milionmalychkawalkow Pokaż wiadomość
Poza tym najrozsądniejszym wyjściem byłoby chyba oddawanie % waszych zarobków, np. każdy po 50 % czy 70 % - bo jesli płace macie nierówne, to byłoby niesprawiedliwe, gdybyś ty musiała oddać prawie całość, a on zaledwie połowę.
Jeżeli faktycznie postanowicie dzielić pieniądze, to najlepszym rozwiązaniem jest właśnie % zarobków składać. Bo to naprawdę nie jest sprawiedliwe. Nie wiem jak on to widzi.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Panna Mia Pokaż wiadomość
a ja się nie dziwię, ze facet chce mieć jakieś swoje pieniądze i uważam, że trochę przesadzacie; składanie się w określonej kwocie (druga sprawa czy po równo czy on nieco więcej skoro lepiej zarabia) "na zycie" uważam za bardzo trafiony pomysł - u nas się sprawdza w 100%; część pensji przelewamy na wspólne konto i z tego płacimy rachunki i robimy zakupy a to co zostanie na prywantych kontach mamy do dyspozycji - serio nie wyobrażam sobie posiadania tylko i wyłacznie wspólnego konta lub oddawania wypłąty facetowi
Wiesz, ze wspólnego konta też się kupuje co chce, masz pieniądze do dyspozycji, przynajmniej u nas tak jest
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:28   #23
ALL for LOVE
Zadomowienie
 
Avatar ALL for LOVE
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Pomysł z oddawaniem wszystkich pieniędzy jest bez sensu. Gdy tylko będziesz chciała coś kupić, będziesz go prosić o pieniądze?
Jeśli on więcej zarabia, powinien troszczyć się o waszą przyszłość i żeby Tobie też nigdy nie zabrakło pieniędzy.
ALL for LOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:30   #24
Kaczorowna
Raczkowanie
 
Avatar Kaczorowna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 53
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

cd

Edytowane przez Kaczorowna
Czas edycji: 2012-05-18 o 11:00
Kaczorowna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:33   #25
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Kaczorowna Pokaż wiadomość
Jest jeszcze dosc istotna kwestia o ktorej wam nie powiedzialam. Jestesmy ze soba dopiero 2 miesiace, wiec pewnie i stad te dylematy. Wczesniej kojarzylismy sie z dawnego miasta mojego zamieszkania. Wiem ze to szybko by mieszkac razem, ale oboje chcielismy zaryzykowac. On bedzie mial dzieki temu blizej do pracy, ja bede miec z kim mieszkac, a nie caly czas sama od paru lat, poza tym nigdy mi sie tez jakos strasznie nie przelewalo tylko zylam z miesiaca na miesiac. Tracil tez duzo na dojazdy do mnie, bo dzielilo nas prawie 100km.
Dobra, to już mega dziwne. Nie mam na mysli mieszkania razem po dwóch miesiącach, bo to fajne. Ale oddawać wszystkie swoje pieniądze komus, z kim jest się tak krótko? Nie nie nie. Zwykle nie mówię takich rzeczy - ale NIE RÓB TEGO.
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:34   #26
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Był już podobny wątek

Moim zdaniem on ze względu na to, że zarabia więcej, powinien także więcej dokładać do mieszkania. Ile - ciężko stwierdzić, powinno to wyjść od niego.

Jeśli 1500 masz dawać z wypłaty na mieszkanie to zostaje Ci 300zł na własne potrzeby. Przecież to tyle co nic... a jemu tymczasem zostaje 2000zł
A co za różnica że on zarabia więcej ?Dlaczego ona nie zarabia więcej?
Wg. mnie nic nikomu do tego ile kto zarabia, nie rozumiem takiego toku myślenia.
Jemu zostaje 2000 więcej bo więcej zarabia - jeśli ona będzie więcej zarabiać to też jej zostanie więcej.
To tak jakbyś powiedziała 'Ty lepiej grasz w golfa, bo Twoich rodziców było stać, żeby wysyłać Cię na dodatkowe lekcje." A czemu Twoich rodziców nie było stać ?
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:37   #27
isabelka00
Wtajemniczenie
 
Avatar isabelka00
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Kaczorowna Pokaż wiadomość
Tylko ze ja sie zastanawiam czy fakt iz on w razie braku mojej kasy, bedzie oferowal swoja nie jest juz czyms w rodzaju tego zawyzonego procentu po jego stronie. wiem tez ze jak beda jakies wyjazdy kosztowniejsze to ja na pewno tez bede dawac mniej kasy o ile w ogole, bo zwyczajnie nie bede na to miec. Sprawa jest ciezka do ogarniecia bo sie krotko znamy, a ja nie chce zeby on sobie myslal ze mi na kasie a nie na nim, bo tak nie jest.zalezy
Od kiedy mieszkam sama i tak w sumie nigdy nie mialam wiecej niz te 300 na dowolne wydatki, wiec nie powinnam chyba marudzic, ale chcialam zebyscie ocenily sprawe.
Może zbyt krótko, żeby podjąć decyzję o mieszkaniu razem?
Ja bym wrzuciła kasę do jednego worka, zapłaciła za mieszkanie, rachunku i resztę na wspólne wydatki wydawała typu odłożenie na konto,jedzenie, ciuchy itd.
ALe żeby wspólnie wydawać, na serio trzeba z kimś być a nie na próbę.
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
isabelka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:38   #28
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
A co za różnica że on zarabia więcej ?Dlaczego ona nie zarabia więcej?
Wg. mnie nic nikomu do tego ile kto zarabia, nie rozumiem takiego toku myślenia.
Jemu zostaje 2000 więcej bo więcej zarabia - jeśli ona będzie więcej zarabiać to też jej zostanie więcej.
To tak jakbyś powiedziała 'Ty lepiej grasz w golfa, bo Twoich rodziców było stać, żeby wysyłać Cię na dodatkowe lekcje." A czemu Twoich rodziców nie było stać ?
głupie pytania nie wymagające odpowiedzi
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:41   #29
Kaczorowna
Raczkowanie
 
Avatar Kaczorowna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 53
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
A co za różnica że on zarabia więcej ?Dlaczego ona nie zarabia więcej?
Wg. mnie nic nikomu do tego ile kto zarabia, nie rozumiem takiego toku myślenia.
Jemu zostaje 2000 więcej bo więcej zarabia - jeśli ona będzie więcej zarabiać to też jej zostanie więcej.
To tak jakbyś powiedziała 'Ty lepiej grasz w golfa, bo Twoich rodziców było stać, żeby wysyłać Cię na dodatkowe lekcje." A czemu Twoich rodziców nie było stać ?
Przeciez ja napisalam ze w pewnym sensie go rozumiem i dlatego chcialam tez poznac wasze zdanie, bo dwie bliskie mi osoby powiedzialy ze to jednak fair nie jest i sama nie wiedzialam co myslec.
Kaczorowna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:49   #30
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Wspolne mieszkanie a finanse

Cytat:
Napisane przez Kaczorowna Pokaż wiadomość

Zaproponowalam mojemu tz ze moge oddawac mu moja wyplate(...) i ze wszystkie wydatki bede z nim konsultowac.
No chyba zartujesz .

Moim zdaniem Twoj facet nie traktuje Cie jak partnerke, ale jak krotkoterminowego lokatora. Dla mnie na takie cuda nie ma miejsca w kochajacym sie zwiazku. Nie zamieszkalabym z takim facetem.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:41.