seks, a okres?

[mloda_x]

hm, kobietki. Co sadzicie o stosunku podczas okresu? ;-) najbardziej interesuje mnie jak to jest. Jest dużo krwi? Jakieś inne uczucie? ;-)

[MissChievousTess]

Co kto lubi. Co do ilości krwi zależy od fazy okresu. Anglicy mówią o tym sex during shark week ale nie przesadzajmy, krwi więcej niż 2 garście nie będzie.
Może być ryzyko infekcji więc nie polecam z przypadkowym partnerem. Co do odczuć- może być przyjemnie bo poślizg/nawilżenie jest.
Jeśli partner nie ma zahamowań nie czuje wstrętu i jest zdrowy to można, raczej pod koniec okresu.
Nabrudzić trochę się brudzi ale od czego jest zimna woda i vanish ;-) ?

[mloda_x]

a jesli wezme prysznic i wtedy bede sie kochac ze swoim mezczyzna to bedzie mniej krwi? ;-)

[klempaa]

Napisane przez MissChievousTess

Co kto lubi. Co do ilości krwi zależy od fazy okresu. Anglicy mówią o tym sex during shark week ale nie przesadzajmy, krwi więcej niż 2 garście nie będzie.
Może być ryzyko infekcji więc nie polecam z przypadkowym partnerem. Co do odczuć- może być przyjemnie bo poślizg/nawilżenie jest.
Jeśli partner nie ma zahamowań nie czuje wstrętu i jest zdrowy to można, raczej pod koniec okresu.
Nabrudzić trochę się brudzi ale od czego jest zimna woda i vanish ;-) ?

To chyba w czasie całego okresu
Kobieta w czasie miesiączki traci maksymalnie 150ml krwi - czyli jakieś pół szklanki...

Co do tematu: ręcznik pod pupę/seks pod prysznicem i po problemie

[Paszczurek666]

Mi seks podczas menstruacji wydaje się strasznie niehigieniczny. W czasie okresu czuję się wystarczająco niekomfortowo, tu boli, tam coś przecieknie, brzuch spuchnięty, cera jakby bledsza i zmęczona. I jak tu poczuć się świeżą i seksowną?

Napisane przez MissChievousTess

Co kto lubi. Co do ilości krwi zależy od fazy okresu. Anglicy mówią o tym sex during shark week ale nie przesadzajmy, krwi więcej niż 2 garście nie będzie.
Może być ryzyko infekcji więc nie polecam z przypadkowym partnerem. Co do odczuć- może być przyjemnie bo poślizg/nawilżenie jest.
Jeśli partner nie ma zahamowań nie czuje wstrętu i jest zdrowy to można, raczej pod koniec okresu.
Nabrudzić trochę się brudzi ale od czego jest zimna woda i vanish ;-) ?

Statystyczny stosunek - 13 minut, gra wstępna - 7,5 minuty. Dwie garści w 20,5 minuty... Po kilkudniowym okresie spokojnie można się wykrwawić

[mloda_x]

czyli ogólnie nie widzicie przeszkód, żeby kochać się podczas okresu? bo mój facet wyjeżdża na miesiąc i to jest właśnie ostatni nasz weekend razem, przed taką przerwą najbardziej interesuje mnie ta ilość krwi..

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

no i dodam, że wczoraj rano zaczął mi się okres. myślicie że to jeszcze za wcześnie, by jutro się kochać?

[Unex]

Napisane przez Paszczurek666

Mi seks podczas menstruacji wydaje się strasznie niehigieniczny. W czasie okresu czuję się wystarczająco niekomfortowo, tu boli, tam coś przecieknie, brzuch spuchnięty, cera jakby bledsza i zmęczona. I jak tu poczuć się świeżą i seksowną?

Ja mam tak samo, ciągle bym myślała czy tam coś nie przecieka etc
Po prostu niekomfotowo i już . Ja bym się wstrzymała, no ale jak macie taką chcice i absolutnie nie wytrzymasz to może w wannie ?

[Paszczurek666]

Napisane przez mloda_x

czyli ogólnie nie widzicie przeszkód, żeby kochać się podczas okresu? bo mój facet wyjeżdża na miesiąc i to jest właśnie ostatni nasz weekend razem, przed taką przerwą najbardziej interesuje mnie ta ilość krwi..

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

no i dodam, że wczoraj rano zaczął mi się okres. myślicie że to jeszcze za wcześnie, by jutro się kochać?

Co do ilości to powinnaś sama najlepiej wiedzieć, czy masz w trzecim dniu silne krwawienia. I ile trwa Twoja miesiączka? Bo trzeci dzień przy okresie czterodniowym to zupełnie co innego niż ten sam dzień przy siedmiodniowym.

[mloda_x]

no i mnie jest troszeczke inaczej.. dyskomfort czuje tylko pierwszego dnia, akurat- wczoraj. dzisiaj jakoś dziwnie jest, bo od 15 'uleciało' ode mnie tyle co kot napłakał. wanna, wanna.. brzmi ciekawie. tylko, że w mieszkaniu u mojego faceta jest tylko prysznic.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez Paszczurek666

Co do ilości to powinnaś sama najlepiej wiedzieć, czy masz w trzecim dniu silne krwawienia. I ile trwa Twoja miesiączka? Bo trzeci dzień przy okresie czterodniowym to zupełnie co innego niż ten sam dzień przy siedmiodniowym.

miesiączka trwa u mnie średno 5 dni. najmocniejsze krwawienie jest pierwszego dnia i pierwszej nocy. potem w sumie 'z górki'

[Chatul]

mloda_x, jak macie ochotę na seks, to sobie miesiączką nie zawracajcie głowy. Jeśli obojgu by Wam pasował seks w takich okolicznościach, to śmiało
Choć moim zdaniem warto wtedy użyć prezerwatyw

[mloda_x]

Napisane przez Chatul

Choć moim zdaniem warto wtedy użyć prezerwatyw

tak, tak. prezerwatywa będzie na pewno.

mam wyobrażanie, że będzie pełno krwi i w ogóle..
ale tak nie będzie, prawda?

[jancia3]

Napisane przez mloda_x

tak, tak. prezerwatywa będzie na pewno.

mam wyobrażanie, że będzie pełno krwi i w ogóle..
ale tak nie będzie, prawda?

Z całą pewnością tak nie będzie jeśli Twój facet wyjeżdża na miesiąc i to wasz ostatni weekend to nacieszcie się sobą moja przyjaciółka mówi że podczas miesiączki ma najlepszy seks a mój TŻ niestety trzyma się ode mnie z daleka od pierwszego do 2 dni po zakończeniu miesiączki, bo jego krew bardzo brzydzi :/

[MissChievousTess]

Napisane przez klempaa

To chyba w czasie całego okresu
Kobieta w czasie miesiączki traci maksymalnie 150ml krwi - czyli jakieś pół szklanki...

Co do tematu: ręcznik pod pupę/seks pod prysznicem i po problemie

To jest sprawa indywidualna.
Ja z racji endometriozy miałam kiedyś bardzo obfite miesiączki.
O ilości krwi mówię z własnego doświadczenia, za inne kobiety się nie wypowiem.
Co do tego jak i gdzie to już kwestia gustu/komfortu obojga.
Ważne,żeby było przyjemnie.
Posprzątać po zawsze można.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez mloda_x

tak, tak. prezerwatywa będzie na pewno.

mam wyobrażanie, że będzie pełno krwi i w ogóle..
ale tak nie będzie, prawda?

Pewnie,że nie ;-)
Jeśli tylko nie czujesz dyskomfortu z powodu okresu- bólu podbrzusza itp. to będzie ok.
Nie ma się co bać.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez jancia3

Z całą pewnością tak nie będzie jeśli Twój facet wyjeżdża na miesiąc i to wasz ostatni weekend to nacieszcie się sobą moja przyjaciółka mówi że podczas miesiączki ma najlepszy seks a mój TŻ niestety trzyma się ode mnie z daleka od pierwszego do 2 dni po zakończeniu miesiączki, bo jego krew bardzo brzydzi :/

Fakt to zależy od faceta.
Znam takich co mają fobię na punkcie seksu z kobietą w ciąży, że niby penis płód uszkodzi albo dziecko przegwałci.
No ale cóż. Ludzie mają różne uprzedzenia.
Ja na całe szczęście zawsze trafiam na facetów bez zahamowań.

[klempaa]

Napisane przez MissChievousTess

To jest sprawa indywidualna.
Ja z racji endometriozy miałam kiedyś bardzo obfite miesiączki.
O ilości krwi mówię z własnego doświadczenia, za inne kobiety się nie wypowiem.
Co do tego jak i gdzie to już kwestia gustu/komfortu obojga.
Ważne,żeby było przyjemnie.
Posprzątać po zawsze można.

Ja Ci mówię jak to jest u kobiety zdrowej. I zdrowa kobieta traci 50-150ml krwi w czasie miesiączki.
Jak zaczniemy to rozważać w przypadku różnych chorób, to do dziwnych wniosków mozemy dojść

[LadyBeatta]

dawno nie uprawialam seksu podczas okresu, ale jesli sie zdarzyl- nie mialam zahamowan ani ja, ani tza ow fakt nie brzydzil nigdy jakos trasznie obfitych okresow nie mialam, raczej przecietne. wiec jesli wczesniej zainstalowalam tampon(oczywiscie na czas stosunku zdjelam), krwi bylo naprawde niewiele.

[MissChievousTess]

Możliwe, od czasu zabiegu na endo nie uprawiałam seksu podczas okresu więc nie wiem jak byłoby teraz kiedy jestem już zaleczona.
Może masz rację.
Ale znam sporo zdrowych kobiet, które mają obfite miesiączki więc podejrzewam,że może być bardzo różnie.

[klempaa]

Napisane przez MissChievousTess

Możliwe, od czasu zabiegu na endo nie uprawiałam seksu podczas okresu więc nie wiem jak byłoby teraz kiedy jestem już zaleczona.
Może masz rację.
Ale znam sporo zdrowych kobiet, które mają obfite miesiączki więc podejrzewam,że może być bardzo różnie.

Ja nie mówię że nie ma kobiet mających obfite miesiączki. Tylko obfita miesiączka to własnie taka 150 do 200ml. Więcej krwi fizjologicznie się w czasie okresu nie traci niezależnie od tego na jak dużo to wygląda. Tak samo jak są takie co mają skąpe miesiączki - ale jest przyjęte że fizjologicznie skąpa miesiączka to min. 50ml.

Więc mówienie o 2 garściach krwi w czasie seksu... no cóż, jak dla mnie to przegięcie nawet w przypadku endometriozy. Bo 2 garście krwi to już jest krwotok i to niemały. Wyobraź sobie te 2 garście czyli jakąś szklankę... to jest naprawdę mnóstwo krwi

[bridget0505]

Nie lubię tego robić podczas okresu,po prostu się wstydzę ,ale mój chłopak tak mnie uwielbia jak mam te dni,że wychodzi jak wychodzi . Ja podkładam jakiś koc albo ręcznik w razie czego.Nigdy nie był poplamiony ,ale czuć zapach krwi .

[MissChievousTess]

Napisane przez klempaa

2 garście czyli jakąś szklankę... to jest naprawdę mnóstwo krwi

No sporo. Ale kiedy faktycznie u mnie tak to wyglądało to jakoś się nad tym nie zastanawiałam. Może dlatego,że nigdy nie czułam obrzydzenia z powodu krwi?
Teraz aż mnie ciekawi ile byłoby teraz.
Może za jakiś czas sprawdzę?

[Gumisiowa8391]

Też jakoś kiedyś nie mogłam się przemóc, ale mój TŻ za każdym razem jak chciałam odmówić i mówiłam, że nie czuję się komfortowo i , że boję się, żeby On się tym nie przeraził, to odpowiadał, że przecież to cały czas ja, ta którą kocha. A szczerze mówiąc, gdy kocham się z TŻtem w trakcie okresu, potem czuję się lepiej, ponieważ i krwawienie jest krótsze i "skromniejsze" a i samopoczucie jest lepsze

[deszczowypies]

.

[ha psi]

nam się nigdy nie zdarzyło czegokolwiek zabrudzić
tyle że ja używam tamponów.. a po wyjęciu tampona jest w środku w miarę sucho bo wyciągając go wycierasz ścianki pochwy
w wannie pierwszy raz próbowaliśmy i było niewygodnie później przerzuciliśmy się na łóżko a po wszystkim TŻ podchodzi do zlewu myje sprzęt i wsio

[InkluzjaOstateczna]

Napisane przez anggel

warto się wstrzymać...aż taką chcice macie?

Ale niby dlaczego warto?

[magda170325]

Napisane przez InkluzjaOstateczna

Ale niby dlaczego warto?

Też tego nie rozumiem

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Napisane przez ha psi

nam się nigdy nie zdarzyło czegokolwiek zabrudzić
tyle że ja używam tamponów.. a po wyjęciu tampona jest w środku w miarę sucho bo wyciągając go wycierasz ścianki pochwy
w wannie pierwszy raz próbowaliśmy i było niewygodnie później przerzuciliśmy się na łóżko a po wszystkim TŻ podchodzi do zlewu myje sprzęt i wsio

true story

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Napisane przez Gumisiowa8391

Też jakoś kiedyś nie mogłam się przemóc, ale mój TŻ za każdym razem jak chciałam odmówić i mówiłam, że nie czuję się komfortowo i , że boję się, żeby On się tym nie przeraził, to odpowiadał, że przecież to cały czas ja, ta którą kocha. A szczerze mówiąc, gdy kocham się z TŻtem w trakcie okresu, potem czuję się lepiej, ponieważ i krwawienie jest krótsze i "skromniejsze" a i samopoczucie jest lepsze

Mnie mniej brzuch boli i się rozluźniam, relaksuję.

[Nerf]

Z pewną partnerką niejednokrotnie miałem okazję uprawiać tego typu seks. Lubię, nawet bardzo lubię. Nie czułem żadnego obrzydzenia, a w dodatku kręciło mnie to w dosyć specyficzny sposób. Cierpię również na perwersję, że kręci mnie wymiana tampona od kobiety. To też się zdarzało z tą samą partnerką. Ciekawe doświadczenia, a zaczęło się, że wiedzieliśmy, że się nie spotkamy przez parę dni to szkoda było zmarnować czas na obejrzenie całego filmu.

[_Khloe]

A co z prawdopodobieństwem z zajściem w ciąże, akurat wątek mnie zaciekawił, bo się wczoraj nad tym zastanawiałam

[Paszczurek666]

Napisane przez _Khloe

A co z prawdopodobieństwem z zajściem w ciąże, akurat wątek mnie zaciekawił, bo się wczoraj nad tym zastanawiałam

Jeśli współżyjesz bez zabezpieczenia, to zawsze jest możliwość, że zajdziesz w ciążę.

[_Khloe]

Oczywiście jestem tego świadoma

[Nerf]

Napisane przez _Khloe

A co z prawdopodobieństwem z zajściem w ciąże, akurat wątek mnie zaciekawił, bo się wczoraj nad tym zastanawiałam

Seks podczas okresu jest ryzykowny jak podczas innych faz cyklu miesiączkowego. Chyba, że się bawisz w kalendarzyki, ale to raczej tylko zmniejsza ryzyko w niewielkim stopniu.
Ze względu na przeżywalność nasienia, możliwe przesunięcia owulacji istnieje prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, nie jest tak wielkie jak podczas samej obliczonej owulacji, ale raczej nie warte ryzyka.

[_Khloe]

Napisane przez Nerf

Seks podczas okresu jest ryzykowny jak podczas innych faz cyklu miesiączkowego. Chyba, że się bawisz w kalendarzyki, ale to raczej tylko zmniejsza ryzyko w niewielkim stopniu.
Ze względu na przeżywalność nasienia, możliwe przesunięcia owulacji istnieje prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, nie jest tak wielkie jak podczas samej obliczonej owulacji, ale raczej nie warte ryzyka.

Nie w kalendarzyk się nie bawię, dzięki bardzo za odpis