Nie wiem co robić. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-19, 01:09   #1
markalinka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1

Nie wiem co robić.


Cześć.

Mam poważny problem, zanim jednak napisze o co chodzi, proszę nie traktujcie mnie jak oszustki. To jest największe bagno w jakie wpadłam i liczę na Waszą pomoc....na radę.

W styczniu 2011r wprowadziliśmy się do wynajętego mieszkania...Właściciela nie było przy podpisaniu umowy o wynajem. Podpisała ją z nami jego teściowa. Mieliśmy płacić rachunki, czynsz (ok 300zł) oraz odstępne (200zł).
W marcu przyjechał Właściciel podpisał z nami umowę. Pomimo tego, że wiele razy go prosiliśmy nie zameldował nas w mieszkaniu nawet czasowo.
Nie zgłosił również, że wynajmuje mieszkanie. (Chyba powinien to zrobić w Skarbówce?) Mieszka na stałe w Holandii. Do Polski przyjeżdża dwa razy do roku. Wszystko szło gładko aż do momentu w którym nasz interes splajtował. (Marzec 2012r) Tak się złożyło, że przez to iż nie mieliśmy chwilowo pracy i zostaliśmy z długami. Mieszkanie nie było opłacane. Rachunki, czynsz, odstępne....

Dziś około 15 właściciel mieszkania.....przyjechał do moich rodziców, zabrał mnie podstępem do mieszkania ( Powiedział, że potrzebuję dokumenty z mieszkania).
Pojechałam z nim....uwierzyłam na słowo. Na miejscu zmusił mnie do podpisania oświadczenia, że w mieszkaniu nie ma żadnych pieniędzy i że zostawiam mu w zastaw sprzęt który tam zostawiliśmy. Nie pozwolił mi nawet zabrać swoich ubrań.
Dodam, że umowę podpisał z nim mój chłopak. Skoro nie jesteśmy małżeństwem, a to ja podpisałam oświadczenie jest ono wiarygodne.? Jak mogę odebrać swoje rzeczy i sprzęt i czy faktycznie właściciel miał prawo się tak zachować? Czy nie powinniśmy dostać jakiegoś dwutygodniowego wypowiedzenia?

Czy mogę odebrać swoje rzeczy przy pomocy policji? okazując im umowę, na której widnieje nazwisko mojego chłopaka, a nie moje?
Mam nadzieję, że oświadczenie nie ma żadnej mocy prawnej...?

Powiem na koniec, że zamierzamy się z nim rozliczyć po 10 sierpnia. Dał nam czas do końca lipca na uregulowanie wszystkich zaległości... bo on wyjeżdża do Holandii. I nie będzie czekał ....

Czy odstępne można potraktować jako amortyzację mieszkania? Twierdzi, że musimy zwrócić mu koszty za malowanie, blat który nam się wyszczerbił, oraz za kuchenkę gazową (ponieważ palniki i osłonki zaszły sadzą)....Czy muszę zwracać mu za to pieniądze?

Wiem, że to zagmatwane, ale proszę o pomoc.... ledwo daje sobie z tym radę.
markalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 01:49   #2
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez markalinka Pokaż wiadomość
Cześć.

Mam poważny problem, zanim jednak napisze o co chodzi, proszę nie traktujcie mnie jak oszustki. To jest największe bagno w jakie wpadłam i liczę na Waszą pomoc....na radę.

W styczniu 2011r wprowadziliśmy się do wynajętego mieszkania...Właściciela nie było przy podpisaniu umowy o wynajem. Podpisała ją z nami jego teściowa. Mieliśmy płacić rachunki, czynsz (ok 300zł) oraz odstępne (200zł).
W marcu przyjechał Właściciel podpisał z nami umowę. Pomimo tego, że wiele razy go prosiliśmy nie zameldował nas w mieszkaniu nawet czasowo.
Nie zgłosił również, że wynajmuje mieszkanie. (Chyba powinien to zrobić w Skarbówce?) Mieszka na stałe w Holandii. Do Polski przyjeżdża dwa razy do roku. Wszystko szło gładko aż do momentu w którym nasz interes splajtował. (Marzec 2012r) Tak się złożyło, że przez to iż nie mieliśmy chwilowo pracy i zostaliśmy z długami. Mieszkanie nie było opłacane. Rachunki, czynsz, odstępne....

Dziś około 15 właściciel mieszkania.....przyjechał do moich rodziców, zabrał mnie podstępem do mieszkania ( Powiedział, że potrzebuję dokumenty z mieszkania).
Pojechałam z nim....uwierzyłam na słowo. Na miejscu zmusił mnie do podpisania oświadczenia, że w mieszkaniu nie ma żadnych pieniędzy i że zostawiam mu w zastaw sprzęt który tam zostawiliśmy. Nie pozwolił mi nawet zabrać swoich ubrań.
Dodam, że umowę podpisał z nim mój chłopak. Skoro nie jesteśmy małżeństwem, a to ja podpisałam oświadczenie jest ono wiarygodne.? Jak mogę odebrać swoje rzeczy i sprzęt i czy faktycznie właściciel miał prawo się tak zachować? Czy nie powinniśmy dostać jakiegoś dwutygodniowego wypowiedzenia?

Czy mogę odebrać swoje rzeczy przy pomocy policji? okazując im umowę, na której widnieje nazwisko mojego chłopaka, a nie moje?
Mam nadzieję, że oświadczenie nie ma żadnej mocy prawnej...?

Powiem na koniec, że zamierzamy się z nim rozliczyć po 10 sierpnia. Dał nam czas do końca lipca na uregulowanie wszystkich zaległości... bo on wyjeżdża do Holandii. I nie będzie czekał ....

Czy odstępne można potraktować jako amortyzację mieszkania? Twierdzi, że musimy zwrócić mu koszty za malowanie, blat który nam się wyszczerbił, oraz za kuchenkę gazową (ponieważ palniki i osłonki zaszły sadzą)....Czy muszę zwracać mu za to pieniądze?

Wiem, że to zagmatwane, ale proszę o pomoc.... ledwo daje sobie z tym radę.
Jeżeli rzeczy figurują jako wasz wspólny dorobek $$ to z tym orzeczeniem może sobie to zająć. Figurujecie jako jednostka w społeczeństwie. Koleś nie może zająć jedynie Twoich private rzeczy z teoretycznie wartością sentymentalną, czyli prawie wszystko co byś chciała.

Co do wypowiedzenia. Zależy od warunków umowy. W przypadku jawnego łamania podstaw umowy pewnie i może was wyrzucić bez, szczególnie jesli nie macie tam zameldowania.

Co do zużycia. Nie macie obowiązku za to płacić. Zasada jest prosta macie zostawić mieszkanie w stanie nie gorszym, niż w momencie wynajęcia. Oczywiście nie wchodzi w to 'Zużycie' mieszkania, także luz. Jeśli nie robiliście celowo burdelu i nie dziurawili ścian dla zabawy to nie ma problemu.
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 06:29   #3
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Nie wiem co robić.

Nie znam treści umowy .
Cytat:
Napisane przez markalinka Pokaż wiadomość
Tak się złożyło, że przez to iż nie mieliśmy chwilowo pracy i zostaliśmy z długami. Mieszkanie nie było opłacane. Rachunki, czynsz, odstępne....
Od marca to cztery miesiące . Kto dostawał monity, wezwania do zapłaty ? Dawaliście wcześniej właścicielowi / jego teściowej pieniądze do ręki ? Macie chociaż pokwitowania ?

Cytat:
Napisane przez markalinka
przyjechał do moich rodziców, zabrał mnie podstępem do mieszkania ( Powiedział, że potrzebuję dokumenty z mieszkania).
To znaczy, że wynieśliście się z tego wynajmowanego mieszkania ? A jak stanowi umowa najmu ? Okres wypowiedzenia jest ? Tak bez informowania właściciela z dnia na dzień wynieśliście się ?

Cytat:
Napisane przez markalinka
Na miejscu zmusił mnie do podpisania oświadczenia, że w mieszkaniu nie ma żadnych pieniędzy i że zostawiam mu w zastaw sprzęt który tam zostawiliśmy. Nie pozwolił mi nawet zabrać swoich ubrań.
Zależy jaka jest treść umowy . Spisane jest w niej jakie nieruchomosci właściciel zostawia wam do użytkowania ? Możecie udowodnić, że to Wasze rzeczy ? Jeśli nie - ma prawo . Może też je zatrzymać jako zastaw. Nie spełniliście ustaleń umowy : nie płaciliście wszakże rachunków .
Stroną umowy jest Twój chłopak . Dlaczego podpisywałaś oświadczenie ? Chociaż przeczytałaś to co podpisywałaś ? A może tam było coś takiego " ... w obecności świadka (tu Twoje imię i nazwisko ) zajmuję jako zastaw / rekompensatę za ...".

Cytat:
Napisane przez markalinka
zabrał mnie podstępem do mieszkania
To on nie miał własnych kluczy ? Czy miał i chciał jedynie mieć świadka ?

Cytat:
Napisane przez markalinka
Dodam, że umowę podpisał z nim mój chłopak. Skoro nie jesteśmy małżeństwem, a to ja podpisałam oświadczenie jest ono wiarygodne.?
Czy jest prawomocne ? Jak wnioskuje z Twojego opisu, nic w tej sprawie nie jest prawomocne . Chłopak podpisywał umowę, wiec on jest podnajemcą i on jest odpowiedzialny za wykonanie ustaleń tejże umowy. Możesz udowodnić, że to Twoje rzeczy, a nie chłopaka ? Faktury imienne ze sklepów, świadkowie .
A może oboje jesteście "wpisani" w umowie ?

Cytat:
Napisane przez markalinka
Czy nie powinniśmy dostać jakiegoś dwutygodniowego wypowiedzenia?
To musiało być punktem w umowie . Czytałaś ją ?

Cytat:
Napisane przez markalinka
Czy mogę odebrać swoje rzeczy przy pomocy policji?
Na jakiej podstawie policja ma Ci umożliwić zabranie jakiś tam rzeczy z cudzego mieszkania ? Nie możesz . Co masz z tym mieszkaniem wspólnego ? Chłopak podpisał umowę.

Cytat:
Napisane przez markalinka
Powiem na koniec, że zamierzamy się z nim rozliczyć po 10 sierpnia. Dał nam czas do końca lipca na uregulowanie wszystkich zaległości... bo on wyjeżdża do Holandii. I nie będzie czekał ....
I ma rację. Sorry ! Moja rada - natychmiast polubownie dogadać się i w proponowanym przez niego terminie uregulować długi . Okazał dobra wolę, dając wam termin spłaty .
Nie chcecie polubownie, chcecie się kłócić ? To jeśli jesteś pewna, że : "Nie zgłosił również, że wynajmuje mieszkanie. ", postrasz go fiskusem . Musicie się jednak liczyć z tym, że będziecie musieli udowodnić, że tam mieszkaliście . Np. sąsiedzi, jeśli będą chcieli {!} w roli świadków wystąpić, znajomi, pokwitowania za opłaty .

Cytat:
Napisane przez markalinka
Czy odstępne można potraktować jako amortyzację mieszkania?
Tutaj też kłaniają się postanowienia umowy najmu .

markalinka - jakoś nie widzę tego wszystkiego w różowym kolorze. Natychmiast dogadujcie się z właścicielem .

Cytat:
Napisane przez MarekT
Koleś nie może zająć jedynie Twoich private rzeczy z teoretycznie wartością sentymentalną, czyli prawie wszystko co byś chciała.

"U nas" w mieście komornik zajął psa pięcioletniej dziewczynce . Jej matka miała długi w banku . " Zwierzę ma dla właściciela wartość sentymentalną, ale od nas wymaga się skutecznego działania " - tak uzasadnił to rzecznik Izby Komorniczej w Gdańsku . Zrobił się medialny szum i pies nie poszedł na licytacje . Trafił do schroniska do czasu spłacenia długu . I został uratowany nie tylko ze względu na "szum". Dziadkowie dziecka musieli przed sadem udowodnić, że to oni kupili psa dziewczynce w prezencie .

Cytat:
Napisane przez MarekT
Co do zużycia. Nie macie obowiązku za to płacić. Zasada jest prosta macie zostawić mieszkanie w stanie nie gorszym, niż w momencie wynajęcia. Oczywiście nie wchodzi w to 'Zużycie' mieszkania, także luz.
Wchodzi, wchodzi . Wszakże zostawiają mieszkanie w gorszym stanie : "... koszty za malowanie, blat który nam się wyszczerbił, oraz za kuchenkę gazową (ponieważ palniki i osłonki zaszły sadzą) ...".
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 06:37   #4
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Nie wiem co robić.

Zużycie - wszystko zależy od umowy. W mojej umowie był kiedyś paragraf, że najemca zobowiązuje się pokryć koszty wszystkich napraw konserwacyjnych (nie ważne czy powstały z mojej winy). Czasem są też postanowienia, że najemca podejmuje się naprawy niektórych sprzętów, które zepsuły się w czasie wynajmowania mieszkania (np. pralka, kuchenka gazowa), również niezależnie od winy. Dlatego radzę dokładanie przeczytać umowę.

Co do wypowiedzenia umowy - Art. 672. Jeżeli najemca dopuszcza się zwłoki z zapłatą czynszu co najmniej za dwa pełne okresy płatności, wynajmujący może najem wypowiedzieć bez zachowania terminów wypowiedzenia.

Jeżeli zalegacie z czynszem ponad rok wynajmujący ma prawo skorzystać ustawowego prawa zastawu na rzeczach ruchomych znajdujących się w lokalu. Zastaw podlega przepisom egzekucyjnym z rzeczy ruchomych. Wynajmujący musi zaangażować komornika, który sporządzi protokół opisujący zajęte rzeczy, a potem przeprowadzić licytację, by odzyskać swój dług.

Twój chłopak zawarł umowę na piśmie. Ty natomiast jak mniemam w sposób ustny. Art. 660 Umowa najmu nieruchomości lub pomieszczenia na czas dłuższy niż rok powinna być zawarta na piśmie. W razie niezachowania tej formy poczytuje się umowę za zawartą na czas nie oznaczony. Sama podpisałaś oświadczenie o zastawie. Zastaw jak pisałam wcześniej podlega przepisom egzekucyjnym.

Tak ja sądzę, ale mogę się mylić.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 11:00   #5
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Nie wiem co robić.

Dziewczyno, jak mogłaś dać się przekonać do podpisania jakichkolwiek dokumentów? Jak mogłaś nie zadzwonić do chłopaka? Ojj, będziesz mieć nauczkę na przyszłość... Rzeczy też trzeba było zabrać i się po prostu wyprowadzić, skoro nie było Was stać...
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 11:23   #6
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Nie wiem co robić.

A ja myślę, że jak Cię zmusił do podpisania jakiegokolwiek oświadczenia to marsz z tym na policję. Bo to jest użycie szantażu/przemocy.

Poza tym mi się wydaje, że właściciel nie ma prawa zabierać Ci Twoich rzeczy osobistych. Jeżeli nie płacicie mu za wynajem to on się musi zgłosić z tym na policję/do komornika/sądu.
Nie można uprawiać samowolki i egzekwować siłą.

Jedyne co możesz teraz zrobić to zgłosić sprawę na policję. Potem sprawa może trafić do sądu, a to już sąd się zajmie warunkami umowy najmu i on będzie od Was egzekwował opłaty za mieszkanie i ewentualnie osądzał nieprawne działania właściciela.
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 11:45   #7
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Nie wiem co robić.

Wszystko zależy co było w umowie, która podpisał twoj chlopak to raz
dwa wezwanie policji nie zaszkodzi.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-19, 12:22   #8
alex1989
Zadomowienie
 
Avatar alex1989
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 950
Dot.: Nie wiem co robić.

Jeżeli nie zgłosił w Skarbówce i w spółdzielni że wynajmuje komuś mieszkanie to wszystkie umowy i wszystko z tym związane jest NIELEGALNE. Postrasz go że zgłosisz sprawe nielegalnego wynajmu i zobaczysz jak podkuli ogon. Kara za taki wynajem jest niesamowicie ogromna
__________________
Chudniemy,chudniemy!
foto styczeń-sierpień
foto styczeń-sierpień II

moje włosiaki

"Może niektórych kobiet nie da się poskromić. Może potrzebują biegać na wolności, dopóki nie znajdą kogoś, tak dzikiego, aby biegał z nimi."
alex1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 12:35   #9
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Nie wiem co robić.

O ile jesteście na 300% pewni, że nie zgłosił.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 13:43   #10
Mariilenka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 141
Dot.: Nie wiem co robić.

No dobrze, ale co właściwie właścicielowi grozi za brak zgłoszenia wynajmu do Skarbówki?
Jakie są te kary? Czy jest to warte zachodu?

Z tego co autorka pisze, jest zdesperowana... nie sądzę aby miała jakieś inne wyjście?
Mariilenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 14:01   #11
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez Mariilenka Pokaż wiadomość
No dobrze, ale co właściwie właścicielowi grozi za brak zgłoszenia wynajmu do Skarbówki?
Jakie są te kary? Czy jest to warte zachodu?

Z tego co autorka pisze, jest zdesperowana... nie sądzę aby miała jakieś inne wyjście?
MOZE DA SIE POZYCZYC NA SPLATE OD RODZICOW. troche od twoich troche od chlopaka. zawaliliscie- oszukaliscie faceta nie placac to oddajcie najpierw a potem do skarbowki zglaszajcie...
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-19, 14:02   #12
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nie wiem co robić.

Naliczą karę skarbową
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 14:04   #13
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez Mariilenka Pokaż wiadomość
No dobrze, ale co właściwie właścicielowi grozi za brak zgłoszenia wynajmu do Skarbówki?
Jakie są te kary? Czy jest to warte zachodu?

Z tego co autorka pisze, jest zdesperowana... nie sądzę aby miała jakieś inne wyjście?

Skarbówka narzuci karę za nie zgłoszenie wynajmu.
Kary bywają naprawdę wysokie. Za głupie spóźnienie się dzień z PITem mogą dać nawet 2500 zł.
Sądzę, że za zatajenie zysku kary mogą być na prawdę dotkliwe.


Natomiast to akurat nie zmieni sytuacji autorki, bo w żaden sposób jej nie ratuje.
Facet dostanie karę za zatajanie, a ona wciąż pozostaje z wymuszonym oświadczeniem bez swoich rzeczy.

Dla niej rozwiązaniem jest policja.
Skarbówka przy okazji, żeby facetowi nosa utrzeć.
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 16:53   #14
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Nie wiem co robić.

>< ona moze na policje a wlasciciel to jak ma kase dostac... ludzie kurde.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 18:30   #15
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Nie wiem co robić.

Spytaj się prawnika jak to wygląda, jeśli nie znasz osobiście, to napisz na forum prawnym. Na pewno właściciel będzie zabiegał o zwrot długu, więc musicie się dowiedzieć jaka opcja będzie dla was najmniej bolesna i czy Twoje oświadczenie o zastaw jest ważne (jeśli nie ma Cię na umowie, ale faktycznie mieszkałaś tam).
__________________



Edytowane przez _chocolate
Czas edycji: 2012-07-19 o 18:31
_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 18:45   #16
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
>< ona moze na policje a wlasciciel to jak ma kase dostac... ludzie kurde.
Może, bo właściciel podjął nieprawne działania, żeby te pieniądze odzyskać. To nie działa tak, że jak ktoś Ci jest coś winny to możesz wszystko, włącznie z szantażem i przymusem.
Też mógł iść na policję. Jakoś nie skorzystał...
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-20, 03:15   #17
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Nie wiem co robić.

Zgodnie z art. 670 Kodeksu cywilnego dla zabezpieczenia czynszu oraz świadczeń dodatkowych, z którymi najemca zalega nie dłużej niż rok, przysługuje wynajmującemu ustawowe prawo zastawu na rzeczach ruchomych najemcy wniesionych do przedmiotu najmu, chyba że rzeczy te nie podlegają zajęciu.

markalinka - chciałabym wiedzieć : wyprowadziliście się z tego mieszkania czy też nie ?
Dla pocieszenia w tej całej sytuacji - prawo polskie mocniej chroni interes lokatora, a bardzo słabo interes właściciela lokalu . Często się zdarza, że właściciel mieszkania, mimo nakazu eksmisji, "utrzymuje" przez lata najemcę, nie rzadko - złodzieja i oszusta . No cóż, takie jest prawo w tej naszej wesołej Umiłowanej .

Cytat:
Napisane przez cowie
A ja myślę, że jak Cię zmusił do podpisania jakiegokolwiek oświadczenia to marsz z tym na policję. Bo to jest użycie szantażu/przemocy.
Cytat:
Napisane przez cowie
To nie działa tak, że jak ktoś Ci jest coś winny to możesz wszystko, włącznie z szantażem i przymusem.
Czy Ty rozumiesz znaczenie słów : szantaż, przymus, przemoc ? Łatwo nimi szafujesz . Co to znaczy : "zmusił" ? Związał, nóż do gardła przystawił, matkę i ojca porwał, kijem do bejsbola straszył czy czterech umięśnionych wezwał ? Sama z nim pojechała i podpisała. Właściciel nawet nie próbował sam wejść {wtargnąć} do mieszkania. Wziął właściciela nieruchomości na świadka i ona podpisała zgodę na zastaw : "... że zostawiam mu w zastaw sprzęt który tam zostawiliśmy." To wyjaśnij mi, jakie przestępstwo/ wykroczenie markalinka , może na policji zgłosić ?!

I tak samo jak kennedy mogę napisać : ludzie kurde . Kto w tej całej sprawie jest winny ?

markalinka,
uregulujcie długi i się wyprowadźcie . Poco wam się z komornikami użerać i po sądach ciągać ?
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-20, 09:23   #18
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez Heroldin Pokaż wiadomość
Czy Ty rozumiesz znaczenie słów : szantaż, przymus, przemoc ? Łatwo nimi szafujesz . Co to znaczy : "zmusił" ? Związał, nóż do gardła przystawił, matkę i ojca porwał, kijem do bejsbola straszył czy czterech umięśnionych wezwał ? Sama z nim pojechała i podpisała.

A czy Ty przeczytałaś pierwszy post autorki?

Cytat:
Dziś około 15 właściciel mieszkania.....przyjechał do moich rodziców, zabrał mnie podstępem do mieszkania ( Powiedział, że potrzebuję dokumenty z mieszkania).
Pojechałam z nim....uwierzyłam na słowo. Na miejscu zmusił mnie do podpisania oświadczenia, że w mieszkaniu nie ma żadnych pieniędzy i że zostawiam mu w zastaw sprzęt który tam zostawiliśmy. Nie pozwolił mi nawet zabrać swoich ubrań.
To nie jest Twoim zdaniem przymus?
Nie wiemy w jaki sposób ją zmusił, autorka nie napisała.
Ale równie dobrze mógł to zrobić na podłożu emocjonalnym. Nie trzeba od razu stać z nożem przy gardle
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-20, 11:26   #19
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Nie wiem co robić.

Bardzo ciężko jest udowodnić szantaż przed sądem i ogólnie podważyć umowę i jeśli nie było skrajnej sytuacji typu polewanie wrzątkiem czy przystawianie broni do głowy (w co wątpię) to się nic nie zrobi. Poza tym sądzę, że właściciel sam na to nie wpadł tylko tak mu poradził jakiś prawnik.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-20, 11:45   #20
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Bardzo ciężko jest udowodnić szantaż przed sądem i ogólnie podważyć umowę i jeśli nie było skrajnej sytuacji typu polewanie wrzątkiem czy przystawianie broni do głowy (w co wątpię) to się nic nie zrobi. Poza tym sądzę, że właściciel sam na to nie wpadł tylko tak mu poradził jakiś prawnik.

Ale ja wciąż uważam, że trzeba ukrócić trochę działania właściciela.
Jeżeli faktycznie może być ciężko przed sądem w tej sprawie, to chociaż przed skarbówką. Niech karę płaci.
Ja absolutnie nie mówię, że autorka zrobiła dobrze. Nie zrobiła, bo mu nie płaciła i to nie jest chwalebne.
Natomiast właściciel wyszedł poza wszelkie standardy. Oszustwa i cwaniactwo.
Przecież takie sprawy można po ludzku załatwiać
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-20, 13:19   #21
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez cowie Pokaż wiadomość

Natomiast to akurat nie zmieni sytuacji autorki, bo w żaden sposób jej nie ratuje.
Facet dostanie karę za zatajanie, a ona wciąż pozostaje z wymuszonym oświadczeniem bez swoich rzeczy.

Dla niej rozwiązaniem jest policja.
Skarbówka przy okazji, żeby facetowi nosa utrzeć.
A może niech spłaci właścicielowi długi i w ten sposób odzyska swoje rzeczy/ zastaw?
Ja bym tak zrobiła - pożyczyła pieniądze, spłaciła długi przed ustanowionym przez właściciela terminem.

Ale tak czy siak zgłosiłabym sprawę do skarbówki żeby facet nie czuł się bezkarny na przyszłość.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-21, 02:51   #22
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez cowie Pokaż wiadomość
A czy Ty przeczytałaś pierwszy post autorki?
A jakże !

Cytat:
Napisane przez cowie
To nie jest Twoim zdaniem przymus?
Moim zdaniem {!} - nie . Nie widzę tu żadnych znamion przestępstwa, wykroczenia, ba - występku nawet .

Cytat:
Napisane przez cowie
Przecież takie sprawy można po ludzku załatwiać
Toż właściciel załatwił sprawy "po ludzku". Czekał spokojnie cztery miesiące, nie nękał ich i dał im dodatkowy termin do zapłaty . A mógł już po trzech miesiącach do firmy windykacyjnej zgłosić się .

Cytat:
Napisane przez cowie
Ale ja wciąż uważam, że trzeba ukrócić trochę działania właściciela.
Jakie "działania" ? Chyba, że masz na myśli przypuszczenie {!}, że on na czarno mieszkanie oddał pod najem .
I tak, z której strony by nie patrzeć, to właściciel dostanie po d*upie, bo tak jak już pisałam, polskie prawo bardziej chroni najemcę . A właściciel jest w tej całej sprawie Bogu ducha winny . Ciekawa jestem jak Ty zachowałabyś się, gdyby ktoś Ciebie okradł ?

Cytat:
Napisane przez new woman in town
A może niech spłaci właścicielowi długi i w ten sposób odzyska swoje rzeczy/ zastaw?
Otóż to . I po sprawie.

My tu rozważamy, domysły snujemy, a Autorka milczy .
markalinka - jak się sprawy mają ?
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-21, 11:27   #23
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez Heroldin Pokaż wiadomość
A jakże !


Moim zdaniem {!} - nie . Nie widzę tu żadnych znamion przestępstwa, wykroczenia, ba - występku nawet .


Toż właściciel załatwił sprawy "po ludzku". Czekał spokojnie cztery miesiące, nie nękał ich i dał im dodatkowy termin do zapłaty . A mógł już po trzech miesiącach do firmy windykacyjnej zgłosić się .


Jakie "działania" ? Chyba, że masz na myśli przypuszczenie {!}, że on na czarno mieszkanie oddał pod najem .
I tak, z której strony by nie patrzeć, to właściciel dostanie po d*upie, bo tak jak już pisałam, polskie prawo bardziej chroni najemcę . A właściciel jest w tej całej sprawie Bogu ducha winny . Ciekawa jestem jak Ty zachowałabyś się, gdyby ktoś Ciebie okradł ?


Otóż to . I po sprawie.

My tu rozważamy, domysły snujemy, a Autorka milczy .
markalinka - jak się sprawy mają ?
Ja bym upomniała najemcę o spłatę. W momencie migania się, odwlekania i unikania poszłabym na policję/do windykatora czy cokolwiek.
Wciąż nie wiemy w jaki sposób zmusił autorkę do podpisania tego oświadczenia. Być może racja, że nie podciągnie się tego pod przestępstwo, być może nie.

Pomimo, że facet został oszukany to wciąż nic nie daje mu to prawa żeby konfiskować jej prywatne rzeczy.
Wciąż powtarzam - on miał prawo pójść z całą tą sprawą do odpowiednich służb. Ale wolał zabrać jej ubrania
A czemu do służb nie poszedł? Bo nikt nie wie, że on wynajmuje to mieszkanie. Nigdzie tego nie zgłosił i ma strach przy dupie przed karami.
Cwaniak po całej linii.

Podkreślam - nie pochwalam nieopłacania czynszu. Ale tym bardziej takiego chamskiego cwaniactwa.


No, ale każda z nas może mieć swoje zdanie. Ty możesz uważać, że to autorka jest bardziej winna
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:47.