Anemia? Pomocy, proszę..

[niepoprawnaromantyczka]

Byłam u lekarza wczoraj, skonsultowac wyniki. mam bardzo niskie zelazo, bardzo niskie, lekko zawyzone OB i HGB troche niska. Pani przepisala mi zelazo, po czym powiedziala, ze jezeli sie nie poprawi lub wda sie jakas infekcja, to szpital, klinika albo cos.. strasznie sie wystarszylam.. po chwili Pani spytala mnie, czy 'kreci Ci sie w glowie?' (Przyznam, ze spanikowalam jak sie dowiedzialam o tym szpitalu,strasznie) i odpiwiedzialam: 'tak, czasem troche kreci' co jest nieprawdą... strasznie kręci mi sie w glowie, strasznie.. leze siedze, klecze, i jak wstaje to albo upadam, albo sie słaniam na nogach, czasem mdleje.. przy wysilku albo cos.. jestem bardzo zmeczona ciagle, oslabiona, spiaca. blada jak trup, odczy podkrazone. ale bardziej martwi mnie to słanianie na noigach itd, to krecenie w glowie, to jest tragiczne.. Czy powinnam pojsc jeszcze raz i jej to powiedziec? czy To zelazo w tabletkach, ktore jest wydawane normalnie, bez recepty itd mam brac i tyle? Dodam, ze mam 17 lat. Odchudzalam sie, mialam obsesje na punkcie swojego ciala dlatego glodowki urzadzalam, jadlam nieregularnie. Ale od jakiegos czasu jem normalnie, nalezycie. boje sie

[Rubella]

chyba niepotrzebnie panikujesz, wielu osobom zdarza się anemia- w mojej rodzinie, to co jakiś czas każdy ma, nawet jak normalnie je, pobierzesz żelazo i będzie okej

zawroty w głowie to normalne przy anemii, nie ma co przeżywać

ale musisz zdrowo się odżywiac, jesc zbilansowane posiłki, bo na tabletkach cały czas nie można. krwiste mięso, jaja, otręby, mąka razowa, szpinak- zawierają dużo żelaza. no i polecam też pic napar z pokrzywy na problemy z krwią.
jeżeli się odchudzałaś to też zapewne piłaś zieloną herbatę, która wspomaga odchudzanie, ale też wypłukuje żelazo, magnez i wapń

[niepoprawnaromantyczka]

omdlenia, upadki itd. nie musze sie tym przejmowac?

[klora]

Napisane przez niepoprawnaromantyczka

omdlenia, upadki itd. nie musze sie tym przejmowac?

musisz, ale pytanie czy jest to kwestia niedoborów zelaza czy ogolnego zaglodzenia organizmu i brakow substancji odzywczych...bo czesciej niz to ze nie ma zelaza, jest problem z niewystarczajaca produkcja czerwonych krwinek (tez z braku witamin z grupy B)

przed przepisaniem zelaza bada sie MCV, MCH oraz MCHC, inaczej mozna zaszkodzic suplementacja

a jak Twoj okres? pytam i z powodow niedborow i ze wzgledu na anemie

[niepoprawnaromantyczka]

.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

a jak Twoj okres? pytam i z powodow niedborow i ze wzgledu na anemie[/QUOTE]


z okresem wszystko w porządku.. tzn. z jakies 4 msc temu były nieregularne, ciągle.. albo przez kilka miesiecy ich nie bylo, np z 3 msc nie mialam, ale to wczesniejwczesniej, a teraz od jakiegoś czasu jest z nimi okej, i obfite nie są az tak zeby byly one przyczyną tego żelaza.. są normalne, nie mam obfitych miesiaczek

[apows]

Napisane przez niepoprawnaromantyczka

Byłam u lekarza wczoraj, skonsultowac wyniki. mam bardzo niskie zelazo, bardzo niskie, lekko zawyzone OB i HGB troche niska. Pani przepisala mi zelazo, po czym powiedziala, ze jezeli sie nie poprawi lub wda sie jakas infekcja, to szpital, klinika albo cos.. strasznie sie wystarszylam.. po chwili Pani spytala mnie, czy 'kreci Ci sie w glowie?' (Przyznam, ze spanikowalam jak sie dowiedzialam o tym szpitalu,strasznie) i odpiwiedzialam: 'tak, czasem troche kreci' co jest nieprawdą... strasznie kręci mi sie w glowie, strasznie.. leze siedze, klecze, i jak wstaje to albo upadam, albo sie słaniam na nogach, czasem mdleje.. przy wysilku albo cos.. jestem bardzo zmeczona ciagle, oslabiona, spiaca. blada jak trup, odczy podkrazone. ale bardziej martwi mnie to słanianie na noigach itd, to krecenie w glowie, to jest tragiczne.. Czy powinnam pojsc jeszcze raz i jej to powiedziec? czy To zelazo w tabletkach, ktore jest wydawane normalnie, bez recepty itd mam brac i tyle? Dodam, ze mam 17 lat. Odchudzalam sie, mialam obsesje na punkcie swojego ciala dlatego glodowki urzadzalam, jadlam nieregularnie. Ale od jakiegos czasu jem normalnie, nalezycie. boje sie

Witaj, radzę jeść dużo wątróbki, ma mnóstwo żelaza. Ja ją spożywałam po operacji serca, kiedy miałam niski poziom żelaza, do dwóch tygodni miałam rewelacyjne wyniki. Musisz ją jeść codziennie i lekko tylko spieczoną. Nie bój się, anemia może się przytrafić każdemu, WBREW POZOROM WCALE NIE JEST STRASZNA.

[niepoprawnaromantyczka]

chodzi mi glownie oto, czy powinnam pojsc jeszcze raz do lekarza i powiedziec jej o tych omdleniach itp.? bo jej nie powiedzialam o tym.. czy po prostu tak jak w/w mam jesc te tabletki i czekac na efekt?

[Madzialena7]

Tak, wątróbka zawiera duuużo żelaza. I ogólnie mięso jest najlepszym źródłem żelaza, bo zawiera żelazo które najlepiej się przyswaja. Bo żelazo które pochodzi z roślin już tak przyswajalne nie jest, jednak też trzeba je jeść. Mój brat jak miał przetoczone dużo krwi i miał duże ubytki żelaza, miał zalecone jeść dużo natki pietruszki i rzeżuchy. Pamiętam jak mama siekała natkę i po prostu dawała mu łyżeczką, ohyda ale skuteczna. To samo z rzeżuchą.
A tabletek Ci nie polecam, bo przeważnie żelazo właśnie z takich tabletek jest słabo przyswajalne, a w dodatku niszczy wątrobe..

[Rubella]

Napisane przez apows

Witaj, radzę jeść dużo wątróbki, ma mnóstwo żelaza. Ja ją spożywałam po operacji serca, kiedy miałam niski poziom żelaza, do dwóch tygodni miałam rewelacyjne wyniki. Musisz ją jeść codziennie i lekko tylko spieczoną. Nie bój się, anemia może się przytrafić każdemu, WBREW POZOROM WCALE NIE JEST STRASZNA.

dużo wątróbki, ale nie wiecej niż 2 razy w miesiącu
ma bardzo dużo witaminy A, którą można przedawkowac no i wątroba ma funkcje detoksujacą- zawsze toksyny w niej zostaną- zwłaszcza jak się zabierasz za wątróbkę drobiową, bo kurczaki są faszerowane czym popadnie

[Darkoz]

Spokojnie. Nie Ty pierwsza nie ostatnia. Bierz te tabletki i odczekaj trochę, powinno być lepiej. Jedz mięso, szpinak, jarmuż i inne tego typu warzywa, zasadź sobie rzeżuchę. Badaj krew co parę miesięcy. Mam nadzieję, że przy okazji badałaś też hormony i inne pierwiastki - choroby i niedobory lubią chodzić parami i lepiej od razu mieć jasną sytuację.
Może wstaw swój przykładowy jadłospis? Spróbujemy go udoskonalić.

[niepoprawnaromantyczka]

I śniadanie - musli, jakies jabłko.
II -,,- jogurt (naturalny,albo jakiś z ziarnami zbóż)
obiad- np piers z kurczaka (na parze) warzywa jakies, najczesciej sa one robione na parze. i sok ze swiezo wycisnietej marchwii z jablkiem np.
podwieczorek - jakaś pomarańcza, herbata z pokrzywy
kolacja- szpinak z jogurtem naturalnym, herbata z pokrzywy

np taki?

[Simia]

Kochana dziewczyny mają rację, sama miałam dość dużą anemię z powodu niedoboru żelaza w tamtym roku. Brałam Tandyferon przez 2 miesiące i odżywiałam się zdrowiej (starałam się) polubiłam mięso, ale tylko drób i chudą polędwicę, królika też. Ponad to pokrzywa, czasem skrzyp, mięta itp, warzywa, owoce. Też miałam zawroty, nie było łatwo, ale poprawiło się.
A Twój jadłospis z dzisiejszego dnia jest niezbyt... Za mało jesz, za mało, to nie są normalne posiłki, tylko wciąż dla kogoś chcących się odchudzać i to w niezdrowy sposób. Tam trzeba dość sporo dorzucić, bo jak dla mnie, to nie ma w nim nawet 1000 kcal. Poszukaj wątków z przykładami zdrowych posiłków, dziewczyny mają dużo wiedzy w tej sprawie i piszą mądre rzeczy A jedząc tak to się zagłodzisz i anemia wciąż będzie
Pozdrawiam.

[Rubella]

faktycznie, jesz bardzo mało

na śniadanie warto jeśc owsiankę albo jaglankę na mleku z jakimś owocem, albo orzechami, kanapki z razowego żytniego pieczywa, jeżeli musli to lepiej domowy miks płatków i bakalii, niż kupne z masą cukru
II śniadanie-jogurt- warto dodać do niego otręby, figi suszone, sezam , orzechy, sam jogurt to raczej nie posiłek, zjedz do tego jakiś owoc np. banan, śliwki, pomarańcze
dobre też będą kanapki z chleba razowego żytniego
obiad- piers z kurczaka- ok może byc też inne mięso, albo krewetki, co do warzyw- czerwone zawierają dużo żelaza (buraki, papryka) ale też brokuły, szpinak, dodatkowo do obiadu trzeba zjeśc jakieś węglowodany- torebka kaszy gryczanej, może też byc jaglana ugotowana na sypko, soczewica
podwieczorek - "jakaś pomarańcza"- to za mało sam owoc/warzywo to nie posiłek! w ramach podwieczorku możesz zjesc np. budyń z mielonego lnu- 300ml mleka+40g mielonego lnu+łyżeczka miodu(wszystko ugotowac)- smaczne, dobrze działa na żołądek, zawiera dużo białka, błonnika, zdrowych tłuszczy i żelaza czy płatki owsiane z jogurtem, ziarnami
kolacja- "szpinak z jogurtem naturalnym"- lepszy byłby szpinak z jajkiem, żółtka zawierają dużo żelaza
dobry też jest twaróg

[niepoprawnaromantyczka]

ahm.

[mara30]

Napisane przez Madzialena7

A tabletek Ci nie polecam, bo przeważnie żelazo właśnie z takich tabletek jest słabo przyswajalne, a w dodatku niszczy wątrobe..

prawidłowe odżywianie jest dobre, żeby zapobiec niedoborom, ale jak już są, to jedzeniem się ich nie uzupełni więc niestety tabletki są niezbędne, te na receptę, bo bez recepty są sprzedawane tylko takie ze śmiesznie niską dawka żelaza...

[Darkoz]

Napisane przez niepoprawnaromantyczka

I śniadanie - musli, jakies jabłko.
II -,,- jogurt (naturalny,albo jakiś z ziarnami zbóż)
obiad- np piers z kurczaka (na parze) warzywa jakies, najczesciej sa one robione na parze. i sok ze swiezo wycisnietej marchwii z jablkiem np.
podwieczorek - jakaś pomarańcza, herbata z pokrzywy
kolacja- szpinak z jogurtem naturalnym, herbata z pokrzywy

to jadlospis z dnia dzisiejszego!

Na śniadanie lepsza byłaby owsianka, jaglanka albo kasza manna. Kombinuj z dodatkami - banan, owoce sezonowe, konfitury, siemię lniane itd.
Na drugie zjedz może grahamkę albo dwie kromki chleba np. z polędwicą i rzeżuchą.
Do obiadu koniecznie węgle, np. brązowy ryż, pełnoziarnisty makaron. Fajnie, że warzywa na parze. Wybieraj te z dużą zawartością żelaza.
Na podwieczorek np. jogurt naturalny albo jescze lepiej serek wiejski z owocami i mała garść orzechów
Na kolację dobre są jajka. A jak dołączysz jeszcze ten szpinak, powstanie idealny posiłek dla anemika.

[klora]

Napisane przez niepoprawnaromantyczka

.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

a jak Twoj okres? pytam i z powodow niedborow i ze wzgledu na anemie

z okresem wszystko w porządku.. tzn. z jakies 4 msc temu były nieregularne, ciągle.. albo przez kilka miesiecy ich nie bylo, np z 3 msc nie mialam, ale to wczesniejwczesniej, a teraz od jakiegoś czasu jest z nimi okej, i obfite nie są az tak zeby byly one przyczyną tego żelaza.. są normalne, nie mam obfitych miesiaczek [/QUOTE]

Tymbardziej watpie aby chodzilo o zelazo, tak naprawde jego brak rzadko jest przyczyna anemii (pierwotna). Wiec ja zostane przy tym co napisalam, warto tez zrobic konkretne badania o jakich wspomnialam, inaczej to zgadywanka i bezsensowne doradzanie.

[niepoprawnaromantyczka]

Biorę to żelazo i w ogóle, jem mięso, jem białko, jem 5 posiłków,przynajmniej sie staram itd. i dziś na wf'ie zemdlałam.. poszłam do lekarza, glownie za prosba chlopaka, bo sie martwi strasznie.. tyle, ze przyjela mnie inna Pani doktor niz ta wczesniej. Pokazalam jej tez tamte wyniki, i zlecila mi ponowne badania. Teraz tez z moczem, badanie tarczycy oO nie rozumiem czemy tarczycy? i tu wygladalo to troche inaczej, ta mnie zbadała itd, jeszcze zanim powiedziałam o omdleniach itd, bo ta wczesniej to nic w poniedzialek ide na pobranie krwii i w ogole, a we wtorek wyniki. nie ukrywam, ze sie boje.. ale dziekuje wszystkim za kazda odp ;*

[mara30]

Napisane przez niepoprawnaromantyczka

Biorę to żelazo i w ogóle, jem mięso, jem białko, jem 5 posiłków,przynajmniej sie staram itd. i dziś na wf'ie zemdlałam.. poszłam do lekarza, glownie za prosba chlopaka, bo sie martwi strasznie.. tyle, ze przyjela mnie inna Pani doktor niz ta wczesniej. Pokazalam jej tez tamte wyniki, i zlecila mi ponowne badania. Teraz tez z moczem, badanie tarczycy oO nie rozumiem czemy tarczycy? i tu wygladalo to troche inaczej, ta mnie zbadała itd, jeszcze zanim powiedziałam o omdleniach itd, bo ta wczesniej to nic w poniedzialek ide na pobranie krwii i w ogole, a we wtorek wyniki. nie ukrywam, ze sie boje.. ale dziekuje wszystkim za kazda odp ;*

nie masz się czego bać, przecież jak badania pokażą co jest nie tak, to będize można to leczyć
badania tarczycy dlatego, że podobne objawy jak Twoje mogą być przy niedoczynności ja mdlałam jak miałam właśnie niedoczynność w połączeniu z anemią
poza tym przy niedoczynności tarczycy często występują rożne niedobory, m.in anemia, więc bardzo dobrze, że lekarka zleciła Ci badania
powiedz, czy lekarka zleciła Ci tylko tsh czy hormony tarczycy też?

[niepoprawnaromantyczka]

hormony też. potas, glukoza, mocz itd. wszystko chyba