Pomocna pozyczka

[gbeatka6]

witam
Zwracam sie z prosba o rade. Moja mama ma klopoty finansowe z wiazku z tym chce wziasc ,pomocna pozyczke, probowalam cokolwiek dowiedziec sie o nich i praktycznie same pozytywne komentarze ,ze az mnie to bardzo dziwi, bardzo dobre warunki w tym niskie oprocentowanie 4,99 raty rozlozone na wiele lat i tu moze byc jakis haczyk a dokladnie chca 5 tys przedplaty tak zwanej ich zabepieczeniem, nie sprawdzaja klijenta czy jest zadluzony . Dodam ze probowalam dodac komentarz na ich stronie-nie da sie usowaja. Prosze jesli ktos z was lub z waszych znajomych mial kiedys do czynienia z taka sytuacja prosze o jakie informacje.

pomocnapozyczka.org.pl/

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

To jakas sciema. Widzisz na stronie ich adres? Konkretna nazwe?

Jak klikniesz na "zapytaj eskperta"widac info kto sie zajmuje ta strona (PKF ”Skarbiec"). Wystarczy w Google wpisac. Pierwszy lepszy link:
http://www.forum-kredytowe.pl/f136/d...nie-42839.html

[gbeatka6]

Tak widze. Dziekuje

[Kompik1]

Napisane przez gbeatka6

witam
Zwracam sie z prosba o rade. Moja mama ma klopoty finansowe z wiazku z tym chce wziasc ,pomocna pozyczke, probowalam cokolwiek dowiedziec sie o nich i praktycznie same pozytywne komentarze ,ze az mnie to bardzo dziwi, bardzo dobre warunki w tym niskie oprocentowanie 4,99 raty rozlozone na wiele lat i tu moze byc jakis haczyk a dokladnie chca 5 tys przedplaty tak zwanej ich zabepieczeniem, nie sprawdzaja klijenta czy jest zadluzony . Dodam ze probowalam dodac komentarz na ich stronie-nie da sie usowaja. Prosze jesli ktos z was lub z waszych znajomych mial kiedys do czynienia z taka sytuacja prosze o jakie informacje.

pomocnapozyczka.org.pl/

Ale pomocna pożyczka czy jedyna taka pożyczka? Bo to chyba co innego... Z tego widzę jest sporo informacji na stronie pomocnapozyczka.pl Myślę, że najlepiej zadzwonić i się po prostu wszystkiego dowiedzieć.

[kokokoo]

Napisane przez gbeatka6

Tak widze. Dziekuje

A może sprawdź po prostu ofertę jakiegoś banku. Ja mam konto i kredyt w Millennium. Poniżej ich oferta. Teraz mają taką promocję z gwarancją najniższego oprocentowania więc może warto się tam dowiedzieć.

Pożyczka Gotówkowa z Gwarancją Najniższego Oprocentowania, dzięki której oprocentowanie Twojej Pożyczki będzie najniższe jakie możesz otrzymać to:

• Niska rata dzięki Gwarancji Najniższego Oprocentowania
• Decyzja kredytowa nawet w 15 minut, a wypłata środków pożyczki nastąpi w ciągu 2 dni
• Zwrot różnicy i zmiana wysokości oprocentowania na takie samo, jeśli w ciągu 30 dni znajdziesz niższe oprocentowanie
• Pożyczka od 1000 zł do 80 000 zł, a aktywni Klienci Banku mogą liczyć nawet na 150 000 zł
  
  
• Proste wymagania dokumentowe
• Jeszcze niższe oprocentowanie dla przelewających swoje wynagrodzenie lub dochód netto na konto w Banku Millennium

[Florka99]

Każdy klient otrzymuje to najniższe oprocentowanie? Jak to działa?

[jacuniu]

Oczywiście, że nie każdy. Przeczytaj sobie trzeci punkt z wypowiedzi Kokokoo. Musisz iść do banku i pokazać im korzystniejszą ofertę innego banku.

[realistka2000]

Napisane przez Fineczka90

Pokazać? Przecież nie wystarczy, że wskażesz palcem inną ofertę bankową. W regulaminie promocji piszą tak:
"W Promocji mogą wziąć udział pełnoletnie osoby fizyczne..., które przedstawią w oddziale Banku pisemne potwierdzenie warunków cenowych w innym banku wraz z decyzją kredytową, zwane dalej „Potwierdzeniem”, w terminie określonym w pkt. 3 Regulaminu"

Tylko kto ma wypisać takie potwierdzenie? Chyba sami nie możemy napisać, że inny bank ma korzystniejszą ofertę?

[jacuniu]

Wierzycie w to, że konkurencyjny bank wystawi takie potwierdzenie? Bo ja nie...

[jacuniu]

Kosztuje stratę klienta. Przecież takie potwierdzenie jest wystawiane po to, by klient poszedł do innego banku i wziął tam kredyt na lepszych warunkach.

[jacuniu]

Żeby ocenić, który bank od kogo ściągnął, trzeba by wiedzieć, który pierwszy wprowadził ofertę. Z resztą, w jednym banku jest gwarancja najniższej raty, a w drugim gwarancja najniższego oprocentowania. I tu jest widoczna różnica między ofertami.

[realistka2000]

Czyli w zasadzie, przy tym kredycie trzeba przedstawić podobne potwierdzenie co przy gwarancji najniższego oprocentowania. I znów pojawia się ten sam problem... czy bank będzie chciał nam wystawić takie potwierdzenie?

[realistka2000]

Czyli to jest zwykły chwyt marketingowy... Chyba nawet całkiem dobrze przemyślany i dający efekty. Sześć kleintów na całą Polskę to strasznie mało.

[jacuniu]

Dlatego coraz częściej słyszy się o akcjach, które próbują uświadamiać ludzi. Akcja "zanim podpiszesz" została stworzona właśnie po to, by klienci czytali umowy i wiedzieli na jakich warunkach je podpisują i jakie im się należą przywileje z tego tytułu.

[jacuniu]

Nie słyszałaś? Przecież ciągle i wszędzie mówią o tej akcji. Ale widocznie nie trafiło to do wszystkich. W akcji chodzi o to, by uświadomić ludzi na co muszą zwrócić uwagę przy braniu pożyczek i kredytów. Nawet w telewizji było kilka spotów reklamowych związanych z tą akcją.

[realistka2000]

Napisane przez Fineczka90

Co to za akcja? Szczerze mówiąc nie słyszałam o niej...

Dziwne, że nie słyszałaś o tej akcji. Nawet ja wiem o niej.
Zasady brania pożyczek są takie:
- sprawdż wiarygodność firmy
- policz całkowity koszt pożyczki
- dokładnie przeczytaj umowę
- nie podpisuj, jeśli nie rozumiesz

[jacuniu]

Nie chce się? Przecież to dla naszego dobra. Ale skoro ludzie mają takie podejście, nie dziwię się, że pakują się w tarapaty finansowe. Czytanie umów to podstawa!

[jacuniu]

Dla mnie sama nazwa kredytu jest zniechęcająca. Jak można namawiać ludzi do brania kredytu na telewizor czy mp3? Przecież bez takich rzeczy można żyć, a kredyt trzeba będzie spłacać i to z odsetkami.

[jacuniu]

I wyszło na to, że nie tylko nazwa jest głupia, ale również cała pożyczka jest niekorzystna. RRSO 31,17% to wcale nie jest mało.
Nie lepszy byłby kredyt z mbanku?

[jacuniu]

Przez internet? Czy nie trzeba nawet wychodzić z domu? A co z dokumentami, nie trzeba ich przedstawiać?

[jacuniu]

To rzeczywiście straszne udogodnienie. Tylko klienci wybranych banków mają przywileje. A co jeśli ktoś ma konto np. w banku pocztowym?

[realistka2000]

A co macie do banku pocztowego? Skoro nadal działa, pewnie ma jakąś rzeszę klientów. W telewizji nawet lecą reklamy ich kredytu gotówkowego "raz dwa".

[sofi leo]

Postanowiłem napisać o mojej krótkiej przygodzie z firmą "Pomocna pożyczka" vel "Skarbiec.
Będąc w potrzebie otrzymałem internetem reklamę o bardzo dobrych możliwościach udzielenia pożyczki.
Była strona internetowa, oddziały w całej Polsce. Zadzwoniłem. Na pytanie o nazwisko,z kim rozmawiam, odpowiedź - to bez znaczenia, ponieważ "... być może, będzie pan rozmawiał z jedną z moich koleżanek w pracy". Umówiłem się na spotkanie. Pani uprzejmie wyjaśniła, że potrzeba zweryfikować każdego potencjalnego klienta, wzięła wszystkie dane osobowe, odpowiedziała na moje pytania. Jedno z nich to co będzie zabezpieczeniem - odpowiedź - weksel. " my nie jesteśmy jak banki", dlatego ie potrzebujemy takich zabezpieczeń jak one. Pomagamy ludziom bez BIK-u, i często jesteśmy ich ostatnią szansą. Powiedziała, że zadzwoni po weryfikacji i opinii Zarządu. Na drugi dzień telefon,propozycja spotkania. Na drugim spotkaniu dostaję do ręki wzór "umowy przedwstępnej". Pierwsze, co rzuca się w oczy, na pierwszej stronie, to wpłata 10% wartości pożyczki. Pytam, dlaczego nie powiedziała mi o tym wcześniej, odpowiedź enigmatyczna. Coś w rodzaju: trzeba każdego w ten sposób uwiarygodnić, w interesie innych klientów firmy. Jednocześnie tłumaczenie, że po pół roku spłat, firma może stopniowo zwracać tę opłatę. Oczywiście pytam, gdzie to jest napisane, odpowiedź, że to zarząd decyduje. Następnie, pani próbuje mnie przekonać, żebym wziął ten wzór umowy przedwstępnej do domu, przeczytał dokładnie, razem z żoną, i przyszedł, kiedy będę zdecydowany. Propozycja aktualna 7 dni. Ja jednak chcę zadać kilka pytań na bieżąco. Pytam o punkty w umowie, o których mi nie wspomniano na pierwszym spotkaniu. Zabezpieczenie. Pani mówi - wszystko jest w umowie, niech pan weźmie do domu i dokładnie przeczyta. Mówi: "...chcemy, żeby każdy nasz klient, który jest osobą dorosłą, wziął odpowiedzialność, za to co podpisuje". Mówi, że może być to nieruchomość, ale rzeczoznawcę musi wybrać i opłacić klient. Pytam o poręczycieli, odpowiedź, że co najmniej dwóch. Następnie pytam gwarancję udzielenia pożyczki. Odpowiedź, będą spełnione warunki, to będzie pożyczka. Pytam, gdzie to jest napisane w umowie. Odpowiedź, " kiedy są spełnione warunki, firma nie ma powodu nie wywiązania się z umowy". Pytam: właśnie chciałbym to zobaczyć w umowie.
Odpowiedź, oczywiście, że jest. Więc, szukam. Pani czeka patrząc na mnie. Mówi ponownie: niech pan to sobie dokładnie przeczyta w domu. Ja jednak czytam i znajduję, że pożyczka będzie udzielona najpóźniej do 14 dni od daty podpisania Umowy. "... no widzi pan" - pani patrzy na mnie z wyższością. Ja pytam więc, w jakim terminie otrzymam umowę - odpowiedź " niezwłocznie, po weryfikacji zabezpieczeń spłaty". A ja znowu: a gdzie to jest napisane. Pani: na pewno jest, niech pan weźmie umowę i przeczyta dokładnie w domu, już następni ludzie czekają, przyjechali z daleka. Mówię, że ich przepuszczę i poczekam. Stoję na korytarzu, naokoło jakieś biura porządnych firm, niemal naprzeciw biura "Pomocnej pożyczki" , biuro Pani Poseł RP.
Po jakimś czasie wchodzę ponownie.
Pytam, czy opłaty podlega zwrotowi, w przypadku odmowy. Odpowiedź, nie podlega zwrotowi. Więc pytam, cz np poręczyciele mogą być zweryfikowani, przed wpłaceniem pieniędzy. Odpowiedź, klient ma czas do 30 dni, z możliwością przedłużenia do 60 dni na uzupełnienie zabezpieczeń. Ja na to, nie o to pytałem. Przecież z tego wynika, że w przypadku braku pozytywnej oceny wiarygodności poręczycieli, przepadają wpłacone pieniądze. I poza tym nie ma żadnej gwarancji co do otrzymania odpowiedzi w terminie. (trochę poczytałem na korytarzu). Pani mówi, przecież wszystko jest we wzorze umowy. Poprawiam ją: " umowy przedwstępnej ". Ona nie daje przecież żadnych gwarancji, a nakłada obowiązek wpłaty pieniędzy i udokumentowania zabezpieczeń na koszt potencjalnego klienta. Wpis w Księdze wieczystej nie jest wystarczający, musi być opinia rzeczoznawcy. Odpowiedź, " nie musi się pan przecież decydować (pani przestaje się uśmiechać). Ja odpowiadam: bardzo miło mnie pani zachęca do skorzystania z usług firmy. Podsumowując, nie skorzystam z usług firmy. Mam negatywne wrażenia, i przede wszystkim dowody na piśmie o braku rzetelnej informacji oraz kompletnym braku gwarancji otrzymania pożyczki, bo "umowa przedwstępna" nakłada jedynie obowiązki na potencjalnego, przyszłego klienta. Głównie jest to wpłata całkiem dużych pieniędzy. Wymagane zabezpieczenia są takie same albo i większe niż w bankach, w dodatku na koszt osoby podpisującej "Umowę przedwstępną". W mojej ocenie jest to działalność bardzo szkodliwa. Ludzie w wielkiej potrzebie, szukają rozwiązania problemu. Sprzedawcy - doradcy mają dużą siłę przekonywania i sprawiają wrażenie wiarygodnych. Ostatecznie w umowie przedwstępnej były rzeczy odmienne od informacji ustnej, część była przemilczana, część moich pytań bez odpowiedzi. W treści są wymienione negatywne skutki, a brak informacji, gwarancji... Ja też tam poszedłem z pewną nadzieją. Gdybym przeczytał więcej na forach, to pewnie bym tego nie zrobił. Dziwne jest jednak to, że żadna np dziennikarska prowokacja nie miała miejsca. Albo może miała, ale nie było szansy jej opublikować. Bardzo to dziwne w kontekście niedawnej afery z Amber Gold, gdzie wówczas i władze państwowe i CBA, i media itd. Nie jestem w stanie ocenić, czy ta forma, tzn: umowa przedwstępna, brak gwarancji itd jest zgodny z prawem. O ile wiem, nie wszystko co bywa na umowach jest zgodne z prawem. Myślę, że wszystkie firmy o tym charakterze działają podobnie, a to, że "światła dziennego" czyli opisu w mediach, nie widzi nawet "czubek góry lodowej" tej całej sfery działalności - to przykre.
ps.
różne wątki na forum dotyczącej samej firmy, warto może się wzajemnie skontaktować:
http://www.kredytforum.pl/temat/3507...rosze-o-wpisy/
http://www.kredytforum.pl/temat/3389...u-nich-kredyt/
http://www.kredytforum.pl/temat/3552...zyczka-pomocy/

[tintana]

Rada na przyszłość - korzystasz z usługi to najpierw sprawdź wszystko, przeczytaj umowę. Akurat w tym przypadku mowa o braku odpowiedniego podejścia, bo wystarczyło przeczytać umowę i wiedziałbyś o co chodzi. Rozumiesz?

[tintana]

Najlepszy cyrk był z tym amber gold. Przecież wszyscy od lat alarmowali że to kombinatorzy, a mimo wszystko, ludzie dalej myśleli, że cudowanie zarobią kasę. Tylko na jakiej podstawie pytam?

[tintana]

Możesz wytłumaczyć ostatnie zdanie? Bo szczerze mówiąc to jak dla mnie, kompletnie nic z niego nie wynika - jakich skarbówek?

[tintana]

haha... czyli olano fakt, że amber gold nie płaciło podatków w Polsce, nikt nie poniesie odpowiedzialności. Uważam, że to skandal! I tradycyjnie nikt za to nie beknie!

[tintana]

I znowu ludzie stracą miliony, a nikt nie poniesie odpowiedzialności. W sieci pisano, że istniej szansa na odzyskanie.... 10% ;/

[tintana]

Od tamtej pory nie pojawiły sie inne firmy, które oszukały tak na depozytach?

[butt]

Chytry zawsze traci dwa razy. ;-)
Nie polecam korzystać z ofert parabanków, które oferują tzw. chwilówki. Ta chwilka po jakimś czasie może okazać się nie kłopotem na chwilę, tylko kłopotem na lata. Tyle się o tym teraz mówi, jakie niejasności niosą takie oferty, ile jest kruczków i ile z tego jest tylko problemów. Jak pracujesz, to lepiej weź pożyczkę w normalnym banku, np. ING lub PKO.