etap "docierania" w związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-08-14, 08:37   #1
kinkam26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 96

etap "docierania" w związku


mieszkam od miesiąca z chłopakiem, sprzeczamy się o każdą głupotę, też tak miałyście/mieliście?
__________________
...
kinkam26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 08:46   #2
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez kinkam26 Pokaż wiadomość
mieszkam od miesiąca z chłopakiem, sprzeczamy się o każdą głupotę, też tak miałyście/mieliście?
My z mężem dobieramy się od 3 lat ;-)
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 08:53   #3
red high heels
Rozeznanie
 
Avatar red high heels
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
Dot.: etap "docierania" w związku

Początek wspólnego mieszkania to ogromna próba dla związku. Oboje macie swoje przyzwyczajenia, nawyki, sposoby na robienie tego czy tamtego. I w ten świat wkracza druga osoba ze swoimi przyzwyczajeniami, rytuałami, rzeczami.
Mi na początku przeszkadzało wszystko, serio. Myślałam, że nic z tego nie będzie. Trwało to dobrych kilka tygodni. Dziś się śmieję na to wspomnienie
Cierpliwości.
__________________
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.
red high heels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 08:53   #4
LookrecjA20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 42
Dot.: etap "docierania" w związku

Też mieszkam z chłopakiem, ale już znacznie dłużej. Około dwóch lat i ciągle się o coś sprzeczamy. A to o okruchy w kuchni, gdy robi sb kanapki i nie sprzątnie, a to o rozlaną wodę w łazience gdy bierze prysznic, a to o porozrzucane ubrania. Generalnie ja lubię czystość i porządek on odwrotnie. Niestety
__________________
LookrecjA20
LookrecjA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 09:19   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
My z mężem dobieramy się od 3 lat ;-)
ja bym to nazwała niedobraniem a nie docieraniem się nie po tylu latach.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 09:29   #6
malgo_li
Rozeznanie
 
Avatar malgo_li
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 746
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez kinkam26 Pokaż wiadomość
mieszkam od miesiąca z chłopakiem, sprzeczamy się o każdą głupotę, też tak miałyście/mieliście?

Jesteśmy w tej samej sytuacji
Wkurza mnie w nim normalnie co 2 rzecz Do tego jestem furiatka i czepiam się non stop... Dobrze, że on jest z tych zrównoważonych i wiele moich głupich tekstów, powiedzianych w złości, przemilczy
Nie wiem co to dalej będzie ale wiem, że nie wolno się za szybko poddawać. Musimy pracować OBOJE nad sobą i nauczyć się porozumiewać w spokoju (tzn. szczególnie ja).
malgo_li jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 09:49   #7
karinkowa
Rozeznanie
 
Avatar karinkowa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 843
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez kinkam26 Pokaż wiadomość
mieszkam od miesiąca z chłopakiem, sprzeczamy się o każdą głupotę, też tak miałyście/mieliście?
Nie. Sporne kwestie wyszly w ciagu, powiedzmy, dwoch pierwszych tygodni. Przegadalismy pewne sprawy, nie sprzeczalismy sie o glupoty. Nie ma problemu z tym kro poprasuje, a kto pozmywa naczynia, oboje sie staramy zeby zylo sie nam razem dobrze.
A wspomniane wyzej "docieranie sie" przez 3 lata to dla mnie troche abstrakcja
__________________
karinkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-14, 10:02   #8
Hetane
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 91
Dot.: etap "docierania" w związku

Nie było w moim przypadku
Hetane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 10:10   #9
liach
Raczkowanie
 
Avatar liach
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 70
Dot.: etap "docierania" w związku

U mnie nie było sprzeczek, zawsze wszystko na spokojnie zdarza nam się kłócić o różne rzeczy dotyczące mieszkania jednak to jest naprawdę bardzo rzadko.
__________________
" W życiu piękne są tylko chwilę. "
liach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 10:11   #10
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ja bym to nazwała niedobraniem a nie docieraniem się nie po tylu latach.
A ja nie z uwagi na to ze ciągle się wszystko zmienia . Gdyby wszystko stało z miejscu to tez bym tak uznała, ale skoro ktoś przez 27 lat jest przyzwyczajony do danego sposobu życia to nagle nie zmieni tego w rok lub dwa wiec stopniowo małymi krokami tworzymy pewne sprawy wspólnie, oczywiście nie na każdej płaszczyźnie, mamy docieranie.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 10:11   #11
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
Dot.: etap "docierania" w związku

U nas było odwrotnie, bo na początku mieszkania razem nic nam nie przeszkadzało u siebie, a każde starało się żeby jeszcze bardziej było fajnie i żeby nie było się o co czepiać Dopiero po jakimś miesiącu emocje opadły i zaczęliśmy żyć i zachowywać się już 100% po swojemu. No i wyszło kilka kwiatków, które u TŻ mi nie pasują, a jemu we mnie. Ale żeby jakieś wielkie kłótnie z tego były to nieee Dobrze się w sumie dobraliśmy, bo teraz nie mamy się o co czepiać. Jakoś się dotarliśmy szybko i pod względem mieszkania razem jest naprawdę ok.
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."

Edytowane przez Buzzerka
Czas edycji: 2013-08-14 o 10:13
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-14, 10:11   #12
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: etap "docierania" w związku

U nasz to przebieglo w sumie bezbolesnie, ale to pewnie dlatego ,ze oboje jestesmy wyluzowani. Jedyne o co sie klocimy to gdy moj tz wyrzuca jedzenie ktore wg niego jest zepsute a ja jeszcze bym je wykorzystala
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 10:12   #13
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez karinkowa Pokaż wiadomość
Nie. Sporne kwestie wyszly w ciagu, powiedzmy, dwoch pierwszych tygodni. Przegadalismy pewne sprawy, nie sprzeczalismy sie o glupoty. Nie ma problemu z tym kro poprasuje, a kto pozmywa naczynia, oboje sie staramy zeby zylo sie nam razem dobrze.
A wspomniane wyzej "docieranie sie" przez 3 lata to dla mnie troche abstrakcja
J.w.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 11:20   #14
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ja bym to nazwała niedobraniem a nie docieraniem się nie po tylu latach.
bez przesady.

przecież związek to nie jest beton gdzie nic się nie zmienia. pojawią się nowe rzeczy a co za tym idzie miejsca gdzie człowiek musi się znów dotrzeć.

no chyba, że od 3 lat jest dzikie spieranie się o nieopuszczoną deskę w łazience czy syf w kuchni. to już inna para kaloszy.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 11:26   #15
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
bez przesady.

przecież związek to nie jest beton gdzie nic się nie zmienia. pojawią się nowe rzeczy a co za tym idzie miejsca gdzie człowiek musi się znów dotrzeć.

no chyba, że od 3 lat jest dzikie spieranie się o nieopuszczoną deskę w łazience czy syf w kuchni. to już inna para kaloszy.
Dokładnie chodzi o pierwszą część Twojej wypowiedzi, poza tym wiadomo że pewne wieloletnie przyzwyczajenia nie znikną od razu, ale nikt talerzami nie rzuca; -) druga część wypowiedzi nie ma miejsca.
__________________





Edytowane przez Angel_00
Czas edycji: 2013-08-14 o 11:28
Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 13:45   #16
angelynn
Raczkowanie
 
Avatar angelynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 390
Dot.: etap "docierania" w związku

Jaki macie staż związku?

Jak ja z moim chłopakiem zamieszkaliśmy ze sobą to przez pierwsze miesiące było idealnie, dopiero później jakieś małe sprzeczki...
__________________
"Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko."
angelynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 14:01   #17
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez angelynn Pokaż wiadomość
Jaki macie staż związku?

Jak ja z moim chłopakiem zamieszkaliśmy ze sobą to przez pierwsze miesiące było idealnie, dopiero później jakieś małe sprzeczki...
8 lat
Wiadomo ze jak zamieszkalismy razem to była nowość i super fajnie, ale zaczyna się normalne życie i sprzeczki, docieranie, ciągle pojawia się coś nowego. Niektóre rzeczy weszły nam w krew od razu a inne później, albo do tej pory potrafią wyjść, bo jednak siła przyzwyczajenia zwycięża.
__________________





Edytowane przez Angel_00
Czas edycji: 2013-08-14 o 14:04
Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 14:27   #18
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez kinkam26 Pokaż wiadomość
mieszkam od miesiąca z chłopakiem, sprzeczamy się o każdą głupotę, też tak miałyście/mieliście?

Miałam tak poprzednim razem, jak pomieszkiwałam wcześniej, z moim TŻ- kłótnie non stop, o byle co, o poważne rzeczy itd. Rozstaliśmy się ( nie tylko z tego powodu) , ale po jakims czasie znów wróciliśmy i teraz jeśli chodzi o mieszkanie i kłótnie, to jest git.
Może nie jesteście jeszcze na to gotowi?
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 16:23   #19
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: etap "docierania" w związku

A my odkąd zamieszkaliśmy razem sprzeczamy się mniej. ( więcej kłótni było jak żyliśmy osobno)
Mieszkamy dopiero od 2 miesięcy ale w sumie w tym czasie były z dwie sprzeczki.
Jeśli chodzi o takie podstawowe czynności to owszem irytuje mnie kilka rzeczy np. pozostawiony żel na wannie, chociaż powinien być na półce, czy zostawianie brudnych ubrań w misce zamiast podnieść ją i wrzucić do kosza na brudną odzież.
Tylko ja akurat mam sporo cierpliwości i raczej zwracam uwagę/uczę, że to tak powinno być.
Z podziałem obowiązków nie ma problemów. Tż zawsze sprzątnie czy coś pomoże.
Na pewno wielu rzeczy trzeba go uczyć ale nie jest źle.

U nas jest tylko jeden problem.......sex. Myśleliśmy, że gdy zamieszkamy razem to będzie częściej się kochać a tu klapa.
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-14, 16:30   #20
Black Rainbow
Zadomowienie
 
Avatar Black Rainbow
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
Dot.: etap "docierania" w związku

Jak zamieszkałam z moim mężem, to w ogóle w akademiku (byliśmy oboje na studiach wtedy) Wiadomo, że w akademiku żyje i funkcjonuje się trochę inaczej. Przyznam, że przez dwa lata mieszkania w ten sposób (mieszkaliśmy sami) nie kłóciliśmy się. Nie było o co w sumie, oboje cieszyliśmy się z tego, że jesteśmy sami i staraliśmy się, by było jak najfajniej. I od razu zaznaczę, że nie było to sztuczne i żadne z nas nie udawało przed drugim (że niby porządne jest, choć tak naprawdę to brudas ) Później mieszkaliśmy razem po studiach aż do wzięcia ślubu i faktycznie zaczęliśmy się sprzeczać. Jednak to są totalne pierdoły, o których po 2 minutach się nie pamięta.
Black Rainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 16:39   #21
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez kinkam26 Pokaż wiadomość
mieszkam od miesiąca z chłopakiem, sprzeczamy się o każdą głupotę, też tak miałyście/mieliście?
Mieszkam z mężem od roku (tyle minęło od naszego ślubu) i przez ten czas było tylko kilka sytuacji w których się sprzeczaliśmy. Jest parę rzeczy które mógłby zmienić, ale to takie drobiazgi że nie warto sobie nimi zawracać głowy
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 17:00   #22
paulaa6
 
Avatar paulaa6
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
Dot.: etap "docierania" w związku

My nie mieszkamy razem, nocujemy tylko u siebie. Jak na wyjazdach jesteśmy dwa tygodnie non stop razem to jest jakoś lepiej. Obydwoje znamy się tak dobrze, że wspólne mieszkanie jest naturalne. Patrząc przez pryzmat czasu tego etapu nie było u Nas. Jedyne czego nie lubię i TŻ o tym wie to położenie się do łóżka w ciuchach bo potem przy tv zasypia i ciężko Go obudzić. No i nie zasnę dopóki On się nie przebierze w piżamę. Taki mój odpał. Na szczęście szybko to wynegocjowałam z Nim.
__________________
I want to sit on a kitchen counter in my underwear at 3 am with you and talk about the universe


💕
paulaa6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 17:24   #23
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez paulaa6 Pokaż wiadomość
My nie mieszkamy razem, nocujemy tylko u siebie. Jak na wyjazdach jesteśmy dwa tygodnie non stop razem to jest jakoś lepiej. Obydwoje znamy się tak dobrze, że wspólne mieszkanie jest naturalne. Patrząc przez pryzmat czasu tego etapu nie było u Nas. Jedyne czego nie lubię i TŻ o tym wie to położenie się do łóżka w ciuchach bo potem przy tv zasypia i ciężko Go obudzić. No i nie zasnę dopóki On się nie przebierze w piżamę. Taki mój odpał. Na szczęście szybko to wynegocjowałam z Nim.
my jak wyjeżdzamy na wakacje to w ogóle się nie kłócimy i nie sprzeczamy wtedy jest idealnie bo to w końcu wakacje, a życie codzienne wygląda trochę inaczej
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 17:46   #24
paulaa6
 
Avatar paulaa6
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
my jak wyjeżdzamy na wakacje to w ogóle się nie kłócimy i nie sprzeczamy wtedy jest idealnie bo to w końcu wakacje, a życie codzienne wygląda trochę inaczej
My jak wyjeżdżamy również się nie kłócimy. Opisana wcześniej sytuacja jest Naszą sytuacją domową. W zasadzie jesteśmy ze sobą codziennie, no i śpimy ze sobą. Znamy swoje przyzwyczajenia, dziwne rytuały i zaakceptowaliśmy je ponad 3 lata temu od kiedy TŻ nocuje u mnie. Na pewno dojdą w przyszłości różne spięcia bo tak jak piszesz życie codzienne jest inne, ale po takim czasie wiemy jak rozwiązywać problemy.
__________________
I want to sit on a kitchen counter in my underwear at 3 am with you and talk about the universe


💕
paulaa6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 18:37   #25
kinkam26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 96
Dot.: etap "docierania" w związku

Cytat:
Napisane przez red high heels Pokaż wiadomość
Początek wspólnego mieszkania to ogromna próba dla związku. Oboje macie swoje przyzwyczajenia, nawyki, sposoby na robienie tego czy tamtego. I w ten świat wkracza druga osoba ze swoimi przyzwyczajeniami, rytuałami, rzeczami.
Mi na początku przeszkadzało wszystko, serio. Myślałam, że nic z tego nie będzie. Trwało to dobrych kilka tygodni. Dziś się śmieję na to wspomnienie
Cierpliwości.
miewałam już chwile zwątpienia...

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Cytat:
Napisane przez LookrecjA20 Pokaż wiadomość
Też mieszkam z chłopakiem, ale już znacznie dłużej. Około dwóch lat i ciągle się o coś sprzeczamy. A to o okruchy w kuchni, gdy robi sb kanapki i nie sprzątnie, a to o rozlaną wodę w łazience gdy bierze prysznic, a to o porozrzucane ubrania. Generalnie ja lubię czystość i porządek on odwrotnie. Niestety
skąd ja to znam???
__________________
...
kinkam26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 04:24   #26
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: etap "docierania" w związku

[QUOTE=kinkam26;42256649]mieszkam od miesiąca z chłopakiem, sprzeczamy się o każdą głupotę, też tak miałyście/mieliście?[/QUOTE]
Nie. Zanim zamieszkaliśmy razem, obmówiliśmy wszystko razem. Nawet takie pierdoły jak, w którą stronę ma wisieć papier toaletowy, co gdzie jest na półkach itp. Bo z moich poprzednich związków wiem, że uczucia wypalają się o pierdoły.
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:07   #27
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: etap "docierania" w związku

[QUOTE=Corvette;42272570]
Cytat:
Napisane przez kinkam26 Pokaż wiadomość
mieszkam od miesiąca z chłopakiem, sprzeczamy się o każdą głupotę, też tak miałyście/mieliście?[/QUOTE]
Nie. Zanim zamieszkaliśmy razem, obmówiliśmy wszystko razem. Nawet takie pierdoły jak, w którą stronę ma wisieć papier toaletowy, co gdzie jest na półkach itp. Bo z moich poprzednich związków wiem, że uczucia wypalają się o pierdoły.
i zupełnie się nie kłócicie o codziennie rzeczy? nic a nic?
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:21   #28
kinkam26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 96
Dot.: etap "docierania" w związku

hmmm ale kłócić się też trzeba... tylko z umiarem, .. skoro kilka osób też tak miało to już sie tak nie stresuję..
__________________
...
kinkam26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 16:56   #29
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: etap "docierania" w związku

[QUOTE=suszarka;42273650]
Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość

i zupełnie się nie kłócicie o codziennie rzeczy? nic a nic?
Nic a nic. Nie rozumiem kłótni, niedomówień itp . Jeżeli ktoś miał by mi ciśnienie podnosić, ja miałabym prowadzić nocami dialogi we własnej głowie, przewracać się z boku na bok i rozkminać, mieć żale, to wolałabym być sama. Może to zabrzmi infantylnie, ale ja traktuję życie tak, jakbym jutro się miała nieobudzić i moja dróga połówka myśli podobnie
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:59.