Jakimi metodami próbowałyście pokonać trądzik?

[AgaZ]

Zaskórniki, grudki, wągry, pryszcze? Jakie formy potrafi przybrać trądzik? Czy wiesz jaka jest ich geneza?

https://wizaz.pl/Pielegnacja/ABC-pie...i-wagry-grudki

Jakimi metodami próbowałyście pokonać stan zapalny skóry?

[heureusement]

Napisane przez AgaZ

Zaskórniki, grudki, wągry, pryszcze? Jakie formy potrafi przybrać trądzik? Czy wiesz jaka jest ich geneza?

https://wizaz.pl/Pielegnacja/ABC-pie...i-wagry-grudki

Jakimi metodami próbowałyście pokonać stan zapalny skóry?

U mnie na twarzy potrafi przybrać wszystkie formy. Czego prowałam? Maści cynkowej, maści ichtiolowej, pasty do zębów, a także kosmetyków działających punktowo.

[mskrzypulec]

Ja na samym początku próbowałam nawilżać skórę, później zaczęłam stosować różnych toników i żeli do mycia twarzy, maść Tormentiol - punktowo a obecnie stosuję żel do mycia twarzy z kolagenem firmy Lagenko.

[201704240919]

Próbowałam pokonać trądzik wieloma metodami, większość okazała się porażką.
W pierwszy ruch poszły drogeryjne i apteczne kosmetyki, które ani nie pomagały, a czasem tylko pogarszały stan, cera była wysuszona i podrażniona. Kolejną moją przygodą były kwasy. Kwasy AHA powodowały stany zapalne, zaostrzały trądzik i drobiłam się okropnych, podskórnych pryszczy, kwasy BHA działały skutecznie, ale nasiliły się moje problemy naczyniowe. Kwasy PHA miło wspominam, ale były zbyt słabe i ich działanie antybakteryjne było znikome, świetnie nawilżały, ale to zbyt mało dla cery z trądzikiem o ciężkim przebiegu...
Po 2-3 miesiącach zrobiłam praktycznie wszystkie badania, poszłam do dermatologa i dostałam antybiotyk+ retinoid zewnętrznie (Zorac). Dermatolog świetnie dobrał leki, bo mijają ponad dwa miesiące od odłożenia antybiotyku,a trądziku nie ma (i oby nie powrócił ). Kurację Zorackiem kontynuuję

[lenia901]

Rano przemywam twarz żelem micelarnym do twarzy bebeauty i nakładam krem mikroelementowy, do makijażu stosuję kosmetyki mineralne, a na wieczór zmywam makijaż tonikiem bebeauty, myję twarz mydłem aleppo 5% olejku laurowego. Systematyczne stosowanie się do tej metody zmniejszyło pojawianie się trądziku. Wcześniej chodziłam do dermatologa, były super efekty ale przerwanie kuracji sprzyjało powrotu trądziku, a maście były strasznie drogie.

[kabel80]

Napisane przez AgaZ

Zaskórniki, grudki, wągry, pryszcze? Jakie formy potrafi przybrać trądzik? Czy wiesz jaka jest ich geneza?

https://wizaz.pl/Pielegnacja/ABC-pie...i-wagry-grudki

Jakimi metodami próbowałyście pokonać stan zapalny skóry?

Ja miałam wątpliwą przyjemność ze wszystkimi formami trądziku. A co stosowałam: kwas borny, pastę do zębów, tormentiol, Dalacin T, antybiotyki wszelakiej nazwy - nie pamiętam już. Maseczki z drożdży i wody, parówki ziołowe, picie ziół, punktowe wysuszacze kosmetyczne na pryszcze i grudki, kremy, żele toniki, zabiegi u kosmetyczki - mikrodermabrazja, peeling kawitacyjny, kwasami, wyciskanie ręczne przez kosmetyczkę, mezoterapia no i wiele wiele wizyt u dermatologów, którzy przepisywali również leki do zrobienia na zamówienie w aptece i które zawsze mnie uczulały a na pryszcze nie pomagały. Wspominałam już w którymś artykule o maści z łożyska... to była jedna wielka pomyłka. Źle wspominam również Davercin po którym spuchła mi twarz jak bańka. Kiedyś dermatolog zaleciła mi też mycie twarzy przegotowana wodą z mydłem szczotka z miękkiego włosia, taką do czesania niemowląt.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

a zapomniałam o maści cynkowej, spirytusie salicylowym, wodzie utlenionej i... kurcze znowu zapomniałam

[Anarosa88]

Moja meka trwa nadal z trądzikiem pomimo 25 lat. Na początku sugerowałam sie maseczkami o działaniu ściągającymi ale to był efekt na krótko i byłam mega zniesmaczona kiedy spojrzałam rano do lustra
....

[Ola Moderatorka]

A możesz zdradzić jakich kosmetyków używałaś?

[Ramona_85]

Ja miałam juz chyba wszystkie możliwe maści na tradzik przepisane. Leczyłam się 6 lat, co miesiąc wizyta u dermatologa i co wizytę inna maść, więc można sobie zliczyć, ile ich było. Stosowałam zarówno te apteczne, co robione na zamówienie na receptę. Nawet sięgnęłam po suplementy typu CeraNova czy Belissa Cera i była to tylko doraźna pomoc. Pomogła mi dopiero kuracja hormonalna, która trwała 2 lata. Po odstawieniu miałam jeszcze przez kilka miesięcy gdzie nie gdzie pojawiające się wypryski, ale to było już nic, w porównaniu z tym, co było wcześniej.
Broń Boże nie namawiam do takiego rozwiązania problemu, bo słyszy się teraz o skutkach ubocznych, ale jeśli nic nie pomaga i walczy się juz w tym latami, to nie widzę innego rozwiązania

[Anarosa88]

kosmetyki w sumie "byle jakiem" dostepne z katalogu

[zywieczdroj]

Punktowo na zmiany stosowałam - sudocrem, maść cynkową, maść ichtiolową.

Obecnie nie rozstaję się z : czystym olejkiem herbacianym, pastą cynkową, acnefanem

[pat89n]

Ja podobnie jak dziewczyny przeszłam przez drogeryjne i apteczne kosmetyki, niestety raczej bez powodzenia. Myślę teraz o wypróbowaniu zabiegu z kwasami (sama w domu na razie boję się spróbować, chociaż wyszłoby dużo taniej...). Szkoda, że na mnie maść ani pasta cynkowa nie działają, a tyle osób poleca. Stosuję teraz punktowo tormentiol, może troszkę szybciej się goi.

[lula84]

Napisane przez AgaZ

Zaskórniki, grudki, wągry, pryszcze? Jakie formy potrafi przybrać trądzik? Czy wiesz jaka jest ich geneza?

https://wizaz.pl/Pielegnacja/ABC-pie...i-wagry-grudki

Jakimi metodami próbowałyście pokonać stan zapalny skóry?

W swoim życiu chyba wypróbowałam każdą możliwą i sensowną metodę. Poprzez oczyszczanie mechaniczne- wyciskanie, do smarowania zmian skórnych preparatami wysuszającymi miejscowymi, po peelingi chemiczne i kosmetyczne. Najważniejsze jest nie wyciskać zmian, robić co jakiś czas peeling w zależności od rodzaju skóry, po nakładanie leków na skórę zmienioną. Oczywiście nigdy nie robiłam nic na własną rękę, wolę skonsultować swoje działania z dermatologiem.
Wypróbowane leki to: benzacne, brevoxyl, acne derm, skinoren, acnederm, acneroxid, summamed, cynk, witamina pp,.A z dermokosmetyków to wszystkie apteczne. Do kosmetyków drogeryjnych nigdy nie miałam zaufania.
[eucerin][/eucerin]

[angelikaw]

Na mojej cerze pojawiają się tzw. zaskórniki białe.
Są nie tylko brzydkie, ale i bolesne.
Nie mam na nie skutecznego sposobu.

[papuzia]

Punktowo długi czas stosowałam Benzacne - ale strasznie przeszusza skórę wokół. Potem olejek herbaciany - u mnie się nie sprawdził.
Generalnie wcześniej cokolwiek bym nie stosowała to albo mnie "zapychało" albo przesuszało moją skórę. Teraz staram się wsłuchwiac w jej potrzeby Kiedy ma gorsze dni, szczególnie przed zbliżającym się okresem, stosuję produkty oczyszczające plus punktowe na to co już się na skórze pojawi. Przez pozostały czas stosuję produkty nawilżające, bo wtedy moja skóra wygląda zdecydowanie lepiej i zdrowiej.

[Ola Moderatorka]

Napisane przez angelikaw

Na mojej cerze pojawiają się tzw. zaskórniki białe.
Są nie tylko brzydkie, ale i bolesne.
Nie mam na nie skutecznego sposobu.

Nie możesz tak się poddawać. Z pewnością istnieje jakiś sposób, żeby się ich pozbyć. Dziewczyny pomożecie?

[DagmaraRose2000]

Może to wina zatkanych porów?
Ja polecam kwasy! Dla podsuszenia, pozbycia się starego naskórka.
Parówki nie cieszą się dobrą opinią, ale raz na czas w zestawie z zieloną glinką i zimną wodą coby je domknąć - czemu nie.

[mskrzypulec]

Napisane przez pat89n

Ja podobnie jak dziewczyny przeszłam przez drogeryjne i apteczne kosmetyki, niestety raczej bez powodzenia. Myślę teraz o wypróbowaniu zabiegu z kwasami (sama w domu na razie boję się spróbować, chociaż wyszłoby dużo taniej...). Szkoda, że na mnie maść ani pasta cynkowa nie działają, a tyle osób poleca. Stosuję teraz punktowo tormentiol, może troszkę szybciej się goi.

U mnie Tormentiol sprawdził się bardzo dobrze i mogę go z czystym sumieniem polecić

[hostessa]

Kiedyś przybierał wszystkie formy (głównie grudy i krosty), teraz sporadycznie grudki lub krosty, ale zaskórniki często. Próbowałam chyba wszystkiego... Leków bez recepty, maści (m.in. Benzacne, ale mi nie pomagał), leków robionych w aptece, szarego mydła, maści cynkowej, traktowałam twarz spirytusem salicylowym, różnymi peelingami i kremami ogólnodostępnymi w drogeriach. Wyciskałam - nie wyciskałam, a na twarzy i nie tylko wciąż było to samo. W końcu jakoś samo przycichło. Nie znalazłam jednego specyfiku, który by mi pomagał... Może trochę Visaxinum....

[ruby000]

ja stosowałam tyle metod że już nie pamietam, też miałam wyciskanie reczne, po ktorym skora była gładka przez 2tyg a potem nanowu pokrywała sie zaskórnikami, potem miałam jakies drogie leki na recepte, troche mi pomógł mi Eucerine, ale chciałam coś co na stałe wypedzi dziadostwo, wiec teraz jestem na retinoidach

[Sabriel_]

Jak mi się zaczęły pojawiać krosty to pierwsze co zrobiłam przeszłam na podkład mineralny (podejrzewałam, że talk mnie zapycha i później okazało się to prawdą) i zaczęłam walkę domowymi i aptecznymi środkami. Może to się wyda dziwne, ale mimo że byłam wtedy w wieku nastoletnim nie sięgałam po żadne drogeryjne kosmetyki antybakteryjne lub inne przeznaczone do skóry trądzikowej (chociaż używałam kosmetyków typu garnier czy nivea, ale w większości to głównie kremy nawilżające i żele do twarzy). Używałam benzacne w obu stężeniach, maści ichtiolowej i kilku jeszcze innych których nazw nie pamiętam- nic nie działało. Zaczęłam używać żeli do twarzy z Iwostinu i LRP. Cera się poprawiła, ale nadal krosty i zaskórniki gościły na mojej twarzy. Próbowałam nawet plasterów, maseczek domowych, toniku pichtowego i nic na dłużej tak naprawdę. W końcu poszłam do dermatologa. Przepisała mi maści (skinoren i klindacin) i voila moja cera ma się lepiej. Do tego dołączyłam maseczki z zielonej glinki (nic tak nie oczyszcza mi buzi jak ona ), ocm (o którym pisałam już nie raz więc tylko przypominam dla podsumowania ), herbate z bratka i papierowe ręczniki. Poprawę widzę, ale czy faktycznie to jest TA metoda to jeszcze za wcześnie by stwierdzić.

Więc podsumowując: na zaskórniki pomaga mi skinoren krem (na blizny też), na krosty-klindacin, a do doraźnej pielęgnacji cery- oleje, żele z firm: LRP, Iwostin (eucerin na razie testuję, ale widzę że powinien być okej), maseczki z zielonej glinki i kremy nawilżające .

[Ola Moderatorka]

Napisane przez hostessa

Kiedyś przybierał wszystkie formy (głównie grudy i krosty), teraz sporadycznie grudki lub krosty, ale zaskórniki często. Próbowałam chyba wszystkiego... Leków bez recepty, maści (m.in. Benzacne, ale mi nie pomagał), leków robionych w aptece, szarego mydła, maści cynkowej, traktowałam twarz spirytusem salicylowym, różnymi peelingami i kremami ogólnodostępnymi w drogeriach. Wyciskałam - nie wyciskałam, a na twarzy i nie tylko wciąż było to samo. W końcu jakoś samo przycichło. Nie znalazłam jednego specyfiku, który by mi pomagał... Może trochę Visaxinum....

A próbowałaś kosmetyków z linii Eucerin DermoPURIFYER? Spróbuj, wiele dziewczyn pisze o bardzo dobrych efektach kuracji. Spirytusu salicylowego unikałabym, bo wysusza skórę.

[201708250935]

hmmm... W ciagu swojej kariery z tradzikiem uzywalam drogeryjnych, reklamowanych kosmetykow ktore zrobil mi tylko sieczke z twarzy. Pamietam ze jako pierwszy kosmetyk na tradzik (zaskorniki na czole) mama kupila mi mydlo siarkowe poszlam do dermatologa, przepisal acnederm i cos jeszcze... nie dzialalo. Zamienilam sie z siostra na masci i wysmarowalam sie duac'iem, zeszlo w ciagu jednej nocy. Ale jako ze duac to dosc droga i niewydajna sprawa to kupilam brevoxyl (w sumie nie wiem jak sie na niego natknelam) i dzieki niemu przez 2 lata cieszylam sie nieskazitelna skora. Potem skora sie uodpornila i znow mnie wysypalo, a jako ze nie wiedzialam co mi pomaga to chodzilam cala w krostkach. Po dluuugim czasie poszlam do dermatologa, dostalam masci na tradzik na ramionach, plecach i dekolcie i w sumie tak moj kontakt z dermatologiem sie urwal... Juz mija chyba 4 rok gdy nie bylam i lecze sie na wlasna reke. Po dordze kupilam benzacne ktore stosuje do dnia dzisiejszego. Ogolem stosuje glinki, oleje, kwasy (? nie wiem czy trikenol mozna tak zaliczyc). Uzywalam maseczek peel off, teraz jedynie ta z zelatyny i mleka jak mi sie nudzi, maseczek z sody, peelingu kawowego, peelingu mechanicznego drogeryjnego. Gdzies tam tez Iwostin purritin sie wcisnal w miedzy czasie.
Duzo za duzo tego, bo nie pamietam zapewne 80% tego czego uzywalam

[Ola Moderatorka]

Faktycznie, wybór skutecznej broni do walki z trądzikiem, to poważna sprawa. Wiem, że wiele dziewczyn walczy z nim metodą prób i błędów. Ciekawe, jak Wam się testuje otrzymane kosmetyki Eucerin DermoPURIFYER? Mają bardzo przyjazny na cery skład i do tego są bezzapachowe, a to chyba najważniejsze cechy idealnej broni na trądzik?

[DagmaraRose2000]

Na mnie póki co działają OK, ale wiadomo, że bolące gule w 2 dni nie zejdą. Walczę!

[dota82]

Ja swojego czasu używałam La Roche Posay, Effaclar Duo pomogło niestety na chwilę, nie mogłam stosować go długo bo strasznie podrażniał skórę.

[jyyli]

Ja próbowałam już chyba wszystkiego Pomogła mi jedynie zmiana stylu życia do spółki z naturalnymi sposobami i Atredermem (ale ten towarzyszy mi już od jakichś... 5 lat? To jedyny lek, który w ogóle poprawił stan mojej skóry).

[milss27]

Z trądzikiem mam problem od 6 klasy. Na początku był delikatny na czole, teraz nie ma tam po nim śladu, za to bardzo cierpią moje policzki.
Jak z nim walczę?
Stosuje krem i żel La Roche Posay, do tego maść cynkową. Unikam słodyczy i prowadzę zdrowy tryb życia.
Koleżanka poleciła mi również stosowanie kolagenu firmy Colway. Mam zamiar go wypróbować, gdyż efekty podobno są bardzo zadowalające

[eucerin][/eucerin]

[ulinkaaa]

Ja przyznaję bez bicia, że zaskórniki wyciskam, zwykle mam wysyp przed @, pryszczy natomiast nie ruszam.

[Kati1990]

Swoją walkę z trądzikiem zaczęłam stosowaniem skinorenu, pamiętam że wtedy (czyli jakieś 6 lat temu) bardzo mi pomógł, miałam duuużo grudek na czole, na polikach, zaskórników i ropnych pryszczy. Długo go stosowałam i po jakimś czasie okropnie wysuszył mi cerę (niestety demratolog nie powiedział mi jak ważne jest nawilżanie skóry) i problem wrócił ale już nie z taką siłą...swego czasu stosowałm także żel do mycia twarzy Iwostin Purritin (bardzo miło go wspominam), żel z La roche Posay Effaclar, żel z Avene, aktualnie używam żelu z Yves Rocher Pure Calmille. Potem przyszła kolej na stricte dermo kosmetyki, z tego typu stosowałam La roche posay Effaclar Duo (też bardzo dobrze działał, ale skóra mi się przyzwyczaiła), potem był mój uwielbiany krem - żel z Eucerinu (już go wycofali prawdopodobnie) ostatni wysuszacz to był SVR (też na początku fajny (potem niekoniecznie). Aktualnie moja pielęgnacja opiera sie na złuszczaniu i nawilżaniu, na dzień stosuje kremik matujący nawilżający z Ziaji 25+ na wieczór Pharmaceris R, Ripo Rosalign, gdy moja cera tego wymaga to złuszczam ją, w tym celu stosuję aktualnie kremik z SVR, punktowo Vichy Normadern Hyaluspot....
Jeżeli chodzi o nawilżanie stsowałam też krem z Bandi nawilżający krem do cery tłustej i mieszanej (bardzo dobry), koncentrat z Yves Rocher(trochę mnie podrażnił), krem z Acoss (okropnie mnie po nim wysypało)...tyle tego stosowałam już że aż wszystkiego nie pamiętam:P

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez ulinkaaa

Ja przyznaję bez bicia, że zaskórniki wyciskam, zwykle mam wysyp przed @, pryszczy natomiast nie ruszam.

Ja niestety też wyciskam i zaskórniki i pryszcze, no te moje łapki mimowolnie mi wędrują tam gdzie nie powinny:P
Aczkolwiek ostatnio odkąd odkryłam bardzo dobry preparat miejscowy (Vichy normadern Hyaluspot) zdarza mi się to znacznie rzadziej, może w końcu przestane całkowicie wyciskać!!