|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyj±tkowe miejsce, w którym podzielisz siê emocjami, uczuciami, zwi±zkami oraz uzyskasz wsparcie i porady spo³eczno¶ci. |
![]() |
|
|
Narzêdzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomo¶ci: 15
|
znudzenie w zwi±zku?
Hej
Oprócz mojego T¯ nie mam z kim tak szczerze pogadaæ, wiêc liczê na Was. Na jak±¶ radê albo ewentualnie opieprz je¶li to co my¶lê/czujê jest g³upie. A wiêc jestem z moim J dwa lata. Nigdy nie by³o cukierkowo, dziwnie sie zacz±³ nasz zwi±zek, bo najpierw by³ z inn± i jak siê z ni± rozsta³ to nie chcia³ od razu byæ ze mn± (i w sumie to by³o ok). Ale jak niby siê przyja¼nili¶my to trwa³o chyba z pó³ roku zanim siê zdecydowa³ ¿e jednak ze mn± chce byæ. Tyle, ¿e ja ju¿ mia³am do¶æ tego jego zastanawiania siê i zerwa³am z nim kontakt. I wtedy zaczê³y siê ¿ale, ¿e "on zaraz mia³ kupic kwiaty i pytac czy chce byæ jego dziewczyn± a co ja robie" potem ze "nie chce cie tracic" i w sumie naprawde prawie kazdemu o tym opowiadal i to w takim sensie ze jaka ja jestem okrutna ze go zranilam. To byl koszmar, wtedy juz sama nie wiedzialam czego tak naprawde chce albo co powinnam zrobiæ. Kto¶ mi wtedy powiedzia³, ¿ebym pos³ucha³a serca i chocia¿ planowa³am mu definitywnie powiedziec, ze nigdy nie bêdziemy razem, jak ju¿ sie z nim spotka³am, zdecydowa³am, ¿e jednak spróbujemy. Wiêc od pocz±tku naszego zwi±zku nie by³o romantycznie, nie by³o kwiatków, niespodzianek... I wtedy jeszcze mi to nie przeszkadza³o, cieszy³am siê ka¿d± chwil± z nim spêdzon±, cokolwiek nie robili¶my (chociaz czêsto by³o to wyjscie na pizze lub ogl±danie filmu). Ale teraz, po tych dwóch latach, nie chcê ci±gle robiæ tego samego (tak, próbowa³am go gdzie¶ wyci±gaæ, wymy¶la³am inne sposoby spêdzania razem czasu). Ale liczy³am te¿ na jego inicjatywê, cokolwiek. Chcia³am, ¿eby mnie zaskakiwa³, robi³ mi niespodzianki. ¯eby chocia¿ raz na jaki¶ czas mo¿e kupi³ mi jaki¶ ma³y bukiecik kwiatów albo pojedyñcz± ró¿ê. Która kobieta tego nie lubi? Mówi³am mu to te¿ wiele razy, ale on nic.Kolejna rzecz to to, ¿e my chyba nie umiemy spêdzaæ ze sob± razem czasu jak tylko te filmy ogl±daæ... Rozmawiamy ok, wyg³upiamy siê i czasem naprawdê jest cudownie, ale ile¿ mo¿na siedzieæ w domu? Wychodzimy te¿ z naszymi wspólnymi znajomymi raz na jakis czas i to te¿ jest fajne, ale... No nie wiem, je¶li jest jaka¶ impreza np. to nawet nie bawimy siê razem, tylko ja tañczê z innymi facetami (oczywi¶cie kolegami ) a on siedzi czy cos. Byloby ok gdyby od pocz±tku mówi³ ¿e nie umie i nie lubi tañczyæ ale on w³a¶nie mówi³ ¿e LUBI i UMIE. Teraz twierdzi inaczej, ale to i tak wydaje mi siê dziwne i przykre. Bo to te¿ nie chodzi tylko o to tañczenie... Tylko jako¶ jak jeste¶my we dwoje to naprawdê czasem jest... nudno. Pojechali¶my kiedy¶ na wakacjach tylko we dwoje nad jezioro i my¶la³am ¿e bedzie tak super, trochê romantycznie i weso³o a tu dupa.Nie wiem, co jest nie tak. I nie obwiniam tylko jego, jest naprawdê fajnym facetem. Tylko czy my do siebie pasujemy? Co trochê powracaj± do mnie takie my¶li. Mam nadziejê, ze co¶ zrozumiecie z tego chaotycznego tekstu i poradzicie mi co¶. Mia³y¶cie kiedy¶ podobn± sytuacjê? I jak siê skoñczy³ ten zwi±zek? Aha, no i gdyby to by³o wa¿ne ja mam 20 lat a on 25
|
|
|
|
|
#2 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomo¶ci: 2 165
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
Bohemian like you |
|||
|
|
|
|
#3 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec ¶wiata
Wiadomo¶ci: 28 052
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
Cytat:
![]() nie, nie pasujecie do siebie. nie widaæ, ¿eby spêdzanie czasu razem wam sprawia³o frajdê. wyobra¿asz sobie takie ¿ycie przez kilka najbli¿szych lat...?
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomo¶ci: 5 454
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomo¶ci: 1
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
Ha ! Mia³am tak samo jak phony.. niestety
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomo¶ci: 341
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
Tacy trochê niedobrani siê wydajecie, on mog³by za ka¿dym razem jak siê widzicie ogl±daæ film i to nie jest z³e, niektórzy tak robi± i jest im z tym dobrze. Ale Tobie nie jest z tym dobrze, a o jakiekolwiek zmiany ciê¿ko.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomo¶ci: 15
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
No w³asnie - jest tak jak napisa³a provoge - i nie winiê go za to jaki jest i co lubi robiæ, ale mi to nie do koñca pasuje. A przecie¿ w zwi±zku nie chodzi o to, ¿eby wszystko w sobie zmieniaæ i ja jego zmieniaæ nie chce. Siebie te¿ nie :P
Audrey hE , phony w±tpiê, ¿eby mia³ kogo¶ na boku, nawet jestem pewna, ¿e nie ma. Ale jest mi strasznie ciêzko podj±æ decyzjê o rozstaniu. BARDZO. Dziêkujê za odpowiedzi
|
|
|
|
|
#8 | |
|
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomo¶ci: 3 394
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
Cytat:
![]() Ju¿ o nic nas nie musisz pytaæ, Twój umys³ Ci sam podpowiedzia³, ¿e zwi±zek nale¿y skoñczyæ ![]() Bo dlaczego nie napisa³a¶ np "jak siê potoczy³"? albo "jak siê rozwin±³"? taka trochê domoros³a psychologia, ale moim zdaniem co¶ w tym jest. i nie, nie pasujecie do siebie. |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomo¶ci: 6 270
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
Hmm kto¶ kiedy¶ rzek³, ¿e je¶li kto¶ jest Twoim prawdziwym przyjacielem, czy te¿ blisk± osob±, to nawet je¶li nie rozmawiacie ze sob± bêd±c razem w tym samym miejscu, to nie czujecie siê z tym niekomfortowo. A Ty chyba trochê czujesz siê niekomfortowo przy nim, tzn ¿e nie jest fajnie, ¿e ci±gle robicie to samo i Ci nie odpowiada ci±g³e ogl±danie filmów, a wiêc wyra¼nie w tym wspólnym czasie czego¶ Ci brakuje. Mo¿e nie czujesz, ¿e to jednak dobre dopasowanie miêdzy wami. Je¶li jest siê we dwoje i czujesz siê jako¶ nieswojo spêdzaj±c tak wiêksz± ilo¶æ czasu, to chyba jednak co¶ jest nie tak. Nie ma co byæ w zwi±zku na si³ê czekaj±c kilka lat a¿ co¶ zaskoczy... Bo im d³u¿ej siê jest, tym ciê¿ej potem siê rozstaæ.
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomo¶ci: 1 321
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
Cytat:
![]() Ale je¶li chodzi o twój problem to wydaje mi siê, ¿e ka¿de z was inaczej widzi bycie razem. To do¶æ du¿a przeszkoda. A czy twój facet o tym wie co ty czujesz? Czy powiedzia³a¶ mu o tym jasno?
__________________
Nikt nie zas³uguje na Twoje ³zy, a ten kto na nie zas³uguje na pewno nie doprowadzi Ciê do p³aczu. Kocha siê za nic. Nie istnieje ¿aden powód do mi³o¶ci. Ksi±¿ki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomo¶ci: 216
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
jakbym czyta³a o sobie ...
kocham mojego T¯ bardzo i nie wyobra¿am sobie nawet tego nicnierobienia bez niego, no ale fajnie by³oby gdzie¶ wyj¶æ chocia¿ raz na miesi±c czy dwa. dostawaæ kwiatków nie lubiê, ale jakby mi zrobi³ tak± niespodziankê, ¿e przyjecha³ do mnie niezapowiedzianie albo gdzie¶ mnie zabra³ to by³oby fajnie
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomo¶ci: 5 377
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
Hm.
Ja mysle,ze faktycvznie do siebie nie pasujecie,jak jest nudno i tak "nienormalnie" w sensie- z kims powinnas czuc,ze jestes sama w domu na spokojnie siedzisz i czujesz takie bezpieczenstwo.. to nie ma to sensu. Wiem,ze dwa lata top juz duzo itd ale jednak serio co jak co,ale wy nie macie wspolnych zainteresowan tak naprawdê,facet niczym Ciebie nie zachwyca i chyba czar min±³ ..a do tego nad sob± nie chce pracowac,to co mozna wiêcej? Zwi±zek to ci±gla praca.Mam przyjació³ i czasami widzê jakie to trudne.. i mam znajomych i mialam faceta .. A ten to mysli ,ze samo siê urodzi to dziêkujemy
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 Edytowane przez Clemence Czas edycji: 2014-02-08 o 20:50 |
|
|
|
|
#13 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomo¶ci: 15
|
Dot.: znudzenie w zwi±zku?
Tak w³a¶ciwie to stara³ siê, po ka¿dej rozmowie o moich w±tpliwo¶ciach (by³o ich ju¿ kilka) by³o lepiej, ale ja nadal nie czu³am siê szczêsliwa, gdy mówi³ mi, ¿e chce spêdziæ ze mn± resztê swojego ¿ycia nie umia³am mu szczerze odpowiedzieæ "ja z tob± te¿".
dzisiaj by³a ostatnia rozmowa o moich w±tpliwo¶ciach. rozstalismy siê. czujê siê tylko winna, bo wiem jak go zrani³am... ale nie ¿a³ujê tej decyzji, nawet nie chce mi siê p³akaæ. jeszcze trochê nie mogê w to uwierzyæ, ale my¶lê ¿e bêdzie dobrze. nawet nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta, ale musia³am to napisaæ, skoñczyæ ten w±tek. |
|
|
![]() |
Nowe w±tki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:23.



Mówi³am mu to te¿ wiele razy, ale on nic.
) a on siedzi czy cos. Byloby ok gdyby od pocz±tku mówi³ ¿e nie umie i nie lubi tañczyæ ale on w³a¶nie mówi³ ¿e LUBI i UMIE. Teraz twierdzi inaczej, ale to i tak wydaje mi siê dziwne i przykre. Bo to te¿ nie chodzi tylko o to tañczenie... Tylko jako¶ jak jeste¶my we dwoje to naprawdê czasem jest... nudno. Pojechali¶my kiedy¶ na wakacjach tylko we dwoje nad jezioro i my¶la³am ¿e bedzie tak super, trochê romantycznie i weso³o a tu dupa.












