|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Wiadomości: 6
|
![]() Ta rutyna mnie dobija...
Witam, jestem tu nowa i nie wiem czy temat był, jeżeli tak to mi wybaczcie. Pisze do was, bo już nie daje sobie rady z rutyną...
Za 3 miechy kończę liceum, plany na przyszłość są i to nie jedne. Mam kilka opcji w razie jakby coś nie wyszło, więc tym się nie martwię. Jedyne co mnie dołuje to ta rutyna. Najpierw szkoła- ciągła nauka do matury, dom- sprzątanie, gotowanie, chora babcia (trzeba się zająć bo rodzice pracują od rana do wieczora), na weekendzie TŻ (z którym tylko siedzimy przed laptopami i smigamy po necie, czasem może znajomi wpadną) i odwieczny problem- brak kasy. Wiem, że to kolejne marudzenie (jak to TŻ mówi) , ale muszę się komuś wyżalić. Po prostu jak to mówią- żyć nie umierać. Tylko ja mam ochotę na to drugie. Już przytłacza mnie to wszystko. Nie mam pieniędzy na to ,żeby gdzieś jechać i się rozerwać( poza tym mieszkam na wsi). Hobby żadnego nie mam, znudzona, zmęczona, może smutna- sama nie wiem jak mam opisać mój stan emocjonalny. Wiem jedno- chce zmienić ten styl życia tylko jak? Przecież muszę jeszcze chodzić do szkoły, muszę zająć się babcią (bo umarła by z głodu ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 417
|
Dot.: Ta rutyna mnie dobija...
Cytat:
![]() Swoją drogą to nie powinien Ci mówić, że marudzisz, bo rutyna dopada i jest to problem, którego on nie traktuje poważnie. No chyba, że 24/7 mówisz mu tylko o tym, to inna sprawa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 376
|
Dot.: Ta rutyna mnie dobija...
Przyznam Ci, że też przez jakiś czas zaczęła mi doskwierać nuda i rutyna. Dom - praca - uczelnia i tak w kółko. Stwierdziłam, że muszę wziąć się za siebie i na dobre mi to wyszło. Zachodzę na siłownię, ćwiczę w domu - w Twoim przypadku też może się to sprawdzić. Puść sobie jakieś fajne motywujące filmiki i poćwicz trochę - od razu endorfiny skoczą w górę i będziesz szczęśliwsza.
Może dla rozrywki sięgnij po jakieś fajne książki ? Na pewno znajdziesz coś dla siebie, a zawsze to jakieś oderwanie od codzienności ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 214
|
Dot.: Ta rutyna mnie dobija...
zamiast siedziec z chlopakiem przed ekranem laptopa badz komputera, pojdzcie na spacer.
Poprzedniczka wspomniala o cwiczeniach,w sumie to bardzo dobry pomysl. Codzienne bieganie,albo szybki marsz rowniez wyjda ci na zdrowie i na twoja figure ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
|
Dot.: Ta rutyna mnie dobija...
Spacery i trochę ruchu to naprawdę świetny pomysł =)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Wiadomości: 6
|
Dot.: Ta rutyna mnie dobija...
z TŻ jestem juz prawie 2 lata... Może macie racje z tymi ćwiczeniami. Kiedyś troche ćwiczylam gimnastyke i dziennie potrafiłam 6 km iść do znajomych
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 376
|
Dot.: Ta rutyna mnie dobija...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Wiadomości: 6
|
Dot.: Ta rutyna mnie dobija...
chodziłam już na wolontariat do świetlicy , mieliśmy zajęcia z niepełnosprawnymi dziećmi , ale niestety był to program unijny który po 2 latach się zakończył i już nie wróci
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.