opiekunka dziecięca ezgamin zawodowy

[bordufka]

Hey dziewczyny!
Czy jest tu jakaś opiekunka dziecięca, która zdawała już egzamin zawodowy lub dopiero będzie zdawała? Mogłybyśmy się wymieniać sugestiami, pytaniami, swoimi spostrzeżeniami i wszystkim co jest związane z naszym zawodem i egzaminem.

[pffe]

Napisane przez bordufka

Hey dziewczyny!
Czy jest tu jakaś opiekunka dziecięca, która zdawała już egzamin zawodowy lub dopiero będzie zdawała? Mogłybyśmy się wymieniać sugestiami, pytaniami, swoimi spostrzeżeniami i wszystkim co jest związane z naszym zawodem i egzaminem.

nie rozumiem tylko po co komu taki egzamin zawodowy skoro opiekunką można być bez żadnej szkoły?

[bordufka]

Napisane przez pffe

nie rozumiem tylko po co komu taki egzamin zawodowy skoro opiekunką można być bez żadnej szkoły?

opiekunką bez szkoły? tak było chyba x lat temu. teraz aby pracować w tym zawodzie trzeba mieć szkołę.

[pffe]

Napisane przez bordufka

opiekunką bez szkoły? tak było chyba x lat temu. teraz aby pracować w tym zawodzie trzeba mieć szkołę.

chyba sobie żarty robisz. Samych studentek pracujących jako opiekunki jest masa i to nie ze studiów pedagogicznych tylko z różnych kierunków. Sama znam kilka ze studiów chemicznych czy fizycznych a to raczej nie ma nic wspólnego z opieką nad dziećmi. I wierz mi, nie ma znaczenia żadna szkoła bo jak ktoś chce mieć opiekunkę po szkole to zaprowadzi dziecko do żłobka czy przedszkola.

Ja w zeszłe wakacje też patrzyłam na ogłoszenia o opiekę nad dziećmi i bym nie miała problemu żeby ją dostać ale taka praca mnie średnio interesowała.

[anula2014]

hej. tez jestem opiekunką dziecięcą i pisałam egzamin zawodowy 2014 . moj nr gg jak cos 510 804 14

[neia]

Napisane przez bordufka

opiekunką bez szkoły? tak było chyba x lat temu. teraz aby pracować w tym zawodzie trzeba mieć szkołę.

Nie, nie trzeba.

[szynka_w_toscie]

Napisane przez neia

Nie, nie trzeba.

Praktycznie nie trzeba, ale sama uczę się w szkole policealnej opiekunki dziecięcej (we wrześniu zaczynam II rok) i przez pewien czas szukałam pracy dorywczej jako opiekunka. Po pewnym czasie dostałam pracę właśnie ze względu na tę szkołę. Oprócz mnie jeszcze 10 osób starało sie o tę pracę.

Będę pisała egzamin zawodowy w 2015 (o ile mi nie zamkną kierunku bo tylko 8 osób na nim jest :P ) i jakbyscie miały jakieś info to możecie dać znać.

[pffe]

Napisane przez szynka_w_toscie

Praktycznie nie trzeba, ale sama uczę się w szkole policealnej opiekunki dziecięcej (we wrześniu zaczynam II rok) i przez pewien czas szukałam pracy dorywczej jako opiekunka. Po pewnym czasie dostałam pracę właśnie ze względu na tę szkołę. Oprócz mnie jeszcze 10 osób starało sie o tę pracę.

Będę pisała egzamin zawodowy w 2015 (o ile mi nie zamkną kierunku bo tylko 8 osób na nim jest :P ) i jakbyscie miały jakieś info to możecie dać znać.

to możesz mieć pełną świadomość, że tracisz czas. Na cholerę iść do takiej szkoły jak opiekunką można być bez szkoły a jak już ze szkołą to prędzej wezmą studentkę psychologii?
i przypuszczam, że nie szkoła miała znaczenie a reakcje dziecka. Ważniejsze jest to jak osoba się z dzieckiem obchodzi, jak dziecko wobec niej się zachowuje niż szkoła "opiekunek", co w ogóle jest komedią, bo to kolejny kierunek zapychacz, co by zarobić na młodych ludziach, którzy nie wiedzą co mają ze sobą zrobić.

[szynka_w_toscie]

Napisane przez pffe

to możesz mieć pełną świadomość, że tracisz czas. Na cholerę iść do takiej szkoły jak opiekunką można być bez szkoły a jak już ze szkołą to prędzej wezmą studentkę psychologii?
i przypuszczam, że nie szkoła miała znaczenie a reakcje dziecka. Ważniejsze jest to jak osoba się z dzieckiem obchodzi, jak dziecko wobec niej się zachowuje niż szkoła "opiekunek", co w ogóle jest komedią, bo to kolejny kierunek zapychacz, co by zarobić na młodych ludziach, którzy nie wiedzą co mają ze sobą zrobić.

Jeżeli chodzi o mnie, to wiem że tracę czas bo nie chcę pracować w tym zawodzie. Opieka nad dziećmi jest fajna, ale nie na dłuższą metę. Swoją przyszłość wiążę jednak z innym kierunkiem z którego mam technikum.

Ta szkoła jest skierowana do osób które wiążą swoją przyszłość z zawodem opiekunki dziecięcej, a wydaje mi się że studentki psychologii czy pedagogiki nie chciałyby pracować tak całe życie.
Osobiście poszłam do tej szkoły nie po papierek tylko po praktyki i naukę o dzieciach i mam nadzieję, że dziewczyny z mojej klasy znajdą fajną pracę po tym kierunku.

[pffe]

Napisane przez szynka_w_toscie

Jeżeli chodzi o mnie, to wiem że tracę czas bo nie chcę pracować w tym zawodzie. Opieka nad dziećmi jest fajna, ale nie na dłuższą metę. Swoją przyszłość wiążę jednak z innym kierunkiem z którego mam technikum.

Ta szkoła jest skierowana do osób które wiążą swoją przyszłość z zawodem opiekunki dziecięcej, a wydaje mi się że studentki psychologii czy pedagogiki nie chciałyby pracować tak całe życie.
Osobiście poszłam do tej szkoły nie po papierek tylko po praktyki i naukę o dzieciach i mam nadzieję, że dziewczyny z mojej klasy znajdą fajną pracę po tym kierunku.

Po tym kierunku możesz znaleźć taką samą pracę jak i ja a nie mam o nim pojęcia, taka jest prawda.
I nie wiem kto chciałby być opiekunką całe życie...to praca dla studentów i emerytek, tak jest od zawsze i tak zawsze będzie. Także nadal nie widzę sensu.

Ja też jestem po technikum i w tym samym kierunku robię studia bo w tej chwili nawet technikum niewiele daje więc powinnaś wziąć się za coś sensownego a nie chodzić sobie dla zabawy na kierunek, który po pierwsze jest kolejnym wymysłem w naszym kraju a po drugie nie ma żadnej przyszłości, dosłownie żadnej.

a co do studentek psychologii, to często właśnie w trakcie studiów są opiekunkami a nie robią studia żeby nimi zostać opiekunką może być każdy, wystarczy, że umie się dzieckiem zająć, porozumieć się z dzieckiem a dziecko to wyczuwa.

[szynka_w_toscie]

Napisane przez pffe

Po tym kierunku możesz znaleźć taką samą pracę jak i ja a nie mam o nim pojęcia, taka jest prawda.
I nie wiem kto chciałby być opiekunką całe życie...to praca dla studentów i emerytek, tak jest od zawsze i tak zawsze będzie. Także nadal nie widzę sensu.

No sorry, trzeba mieć jakieś pojęcie o wykonywanej pracy. Tobie nikt by nie dał pracy opiekunki dziecięcej (dla takiego dziecka do 2-3 lat), nie wiem w jakim świecie Ty żyjesz.
Właśnie u mnie w klasie są dziewczyny które chciałby być opiekunką całe życie, tak samo jak są osoby które chciałby być całe życie przedszkolankami.
Dodatkowo z takim dyplomem można znaleźć pracę w żłobku (miałam tam praktyki i się pytałam) i chyba też w przedszkolu.

Napisane przez pffe

Ja też jestem po technikum i w tym samym kierunku robię studia bo w tej chwili nawet technikum niewiele daje więc powinnaś wziąć się za coś sensownego a nie chodzić sobie dla zabawy na kierunek, który po pierwsze jest kolejnym wymysłem w naszym kraju a po drugie nie ma żadnej przyszłości, dosłownie żadnej.

a co do studentek psychologii, to często właśnie w trakcie studiów są opiekunkami a nie robią studia żeby nimi zostać opiekunką może być każdy, wystarczy, że umie się dzieckiem zająć, porozumieć się z dzieckiem a dziecko to wyczuwa.

To moje życie i mogę sobie w nim robić co chcę. Moim zdaniem głupotą z mojej strony byłoby w połowie nauki rezygnować z tego kierunku. I na pewno technikum coś daje (o ile to dobry kierunek) bo 2 osoby z mojej klasy znalazły pracę w zawodzie i pracują z osobami po studiach. Trzeba umieć się zakręcić, jeżeli nie będziesz umiała to nawet ze studiami sobie nie poradzisz.

Jeżeli uważasz, że zajmowanie się dzieckiem to tylko siedzenie i pilnowanie go żeby się nie zabiło to się mylisz, to m.in. sztuka ciekawego organizowania mu czasu, pilnowanie prawidłowego rozwoju i rozwijanie umiejętności. Uczymy się też opieki nad dziećmi niepełnosprawnymi.

Tak w ogóle to radziłabym wypowiadanie się na tematy na które ma się podstawową wiedzę

[dominika405]

Żeby pracować w żłobku ( czy to państwowym czy prywatnym), w klubie malucha i tym podobnych miejscach trzeba mieć państwowy tytuł opiekunki dziecięcej i nie ma zmiłuj. Dziwią mnie opinie osób, które nie mają na ten temat żadnego pojęcia a wypowiadają się "o marnowaniu czasu".

Szkoła jest jak najbardziej potrzebna i uczy wielu bardzo przydatnych rzeczy- chociażby języka migowego, pielęgnacji dzieci niepełnosprawnych i chorych na AZS, alergie itp. Są zajęcia z dietetyki, układa się maluchom w różnym wieku diety tak aby były prawidłowo zbilansowane, kontroluje się motorykę małą i dużą.

A w rekrutacji jako niania, ma się niejako pierwszeństwo, ponieważ posiada się wiedzę i umiejętności (praktyki w Domu Małego Dziecka, w żłobku na różnych grupach), co do sprawowania opieki nad dzieckiem.

[pffe]

Napisane przez szynka_w_toscie

No sorry, trzeba mieć jakieś pojęcie o wykonywanej pracy. Tobie nikt by nie dał pracy opiekunki dziecięcej (dla takiego dziecka do 2-3 lat), nie wiem w jakim świecie Ty żyjesz.
Właśnie u mnie w klasie są dziewczyny które chciałby być opiekunką całe życie, tak samo jak są osoby które chciałby być całe życie przedszkolankami.
Dodatkowo z takim dyplomem można znaleźć pracę w żłobku (miałam tam praktyki i się pytałam) i chyba też w przedszkolu.



To moje życie i mogę sobie w nim robić co chcę. Moim zdaniem głupotą z mojej strony byłoby w połowie nauki rezygnować z tego kierunku. I na pewno technikum coś daje (o ile to dobry kierunek) bo 2 osoby z mojej klasy znalazły pracę w zawodzie i pracują z osobami po studiach. Trzeba umieć się zakręcić, jeżeli nie będziesz umiała to nawet ze studiami sobie nie poradzisz.

Jeżeli uważasz, że zajmowanie się dzieckiem to tylko siedzenie i pilnowanie go żeby się nie zabiło to się mylisz, to m.in. sztuka ciekawego organizowania mu czasu, pilnowanie prawidłowego rozwoju i rozwijanie umiejętności. Uczymy się też opieki nad dziećmi niepełnosprawnymi.

Tak w ogóle to radziłabym wypowiadanie się na tematy na które ma się podstawową wiedzę

no to Cię zdziwię, byłam opiekunką 2-letniego chłopca bez tej Twojej "szkoły" i co druga studentka nią jest. I tak, wiem, że dziecku trzeba zorganizować czas, ugotować obiad etc.

i ta historyjka o 2 osobach z technikum...na ile? na 500 uczniów? Owszem, znajdzie się pracę tylko JAKĄ bo sorry ale praca za 6 zł na godzinę to nic ciekawego a skoro absolwenci szkoły wyższej pracują na równej stopie z absolwentami technikum...to ja dziękuję za taką pracę po studiach, chyba jednak wyżej się cenię.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez dominika405

Żeby pracować w żłobku ( czy to państwowym czy prywatnym), w klubie malucha i tym podobnych miejscach trzeba mieć państwowy tytuł opiekunki dziecięcej i nie ma zmiłuj. Dziwią mnie opinie osób, które nie mają na ten temat żadnego pojęcia a wypowiadają się "o marnowaniu czasu".

Szkoła jest jak najbardziej potrzebna i uczy wielu bardzo przydatnych rzeczy- chociażby języka migowego, pielęgnacji dzieci niepełnosprawnych i chorych na AZS, alergie itp. Są zajęcia z dietetyki, układa się maluchom w różnym wieku diety tak aby były prawidłowo zbilansowane, kontroluje się motorykę małą i dużą.

A w rekrutacji jako niania, ma się niejako pierwszeństwo, ponieważ posiada się wiedzę i umiejętności (praktyki w Domu Małego Dziecka, w żłobku na różnych grupach), co do sprawowania opieki nad dzieckiem.

Ja mówiłam o byciu opiekunką a nie o pracy w żłobku itp. Czytaj ze zrozumieniem

[dominika405]

Napisane przez pffe

Ja mówiłam o byciu opiekunką a nie o pracy w żłobku itp. Czytaj ze zrozumieniem

Właśnie opiekunki dziecięce pracują w żłobku. Nie nauczycielki, ale opiekunki (nawet jak są po pedagogice wczesnoszkolnej to pracując w żłobku noszą miano opiekunki dziecięcej), więc nie wiem gdzie mam czytać ze zrozumieniem. Chyba po prostu się nie zrozumiałyśmy, bo dla mnie opiekunka to szerokie pojęcie nie tylko opieka nad jednym dzieckiem- taka niania.

Napisane przez pffe

to możesz mieć pełną świadomość, że tracisz czas. Na cholerę iść do takiej szkoły jak opiekunką można być bez szkoły a jak już ze szkołą to prędzej wezmą studentkę psychologii?

Opiekunką w żłobku nie można być ani będąc bez szkoły ani będąc studentem/absolwentem psychologii(ustawa żłobkowa umożliwia pracę w żłobku np. położnej czy pielęgniarce), a po to w sporej części idą do tej szkoły dziewczyny, bo rozszerza to możliwości i kwalifikacje zawodowe, co jak sama na pewno wiesz, jest bardzo ważne w dzisiejszych czasach. Moja przyjaciółka jest właśnie opiekunką w żłobku. Owszem mogła pracować bez tytułu, ale spadały na nią obowiązki salowej a nie opiekunki.

Właśnie po to jest ta szkoła, aby mieć wybór gdzie i jak się pracuje a nie tkwić z miejscu, bez wiedzy i możliwości rozwoju.
Jak się słyszy opiekunka to zaraz wszyscy widzą jedynie pracę właśnie z jednym dzieckiem( na czarno itp.) stąd mało kto wie po co są takie szkoły.

Napisane przez pffe

no to Cię zdziwię, byłam opiekunką 2-letniego chłopca bez tej Twojej "szkoły" i co druga studentka nią jest. I tak, wiem, że dziecku trzeba zorganizować czas, ugotować obiad etc.

i ta historyjka o 2 osobach z technikum...na ile? na 500 uczniów? Owszem, znajdzie się pracę tylko JAKĄ bo sorry ale praca za 6 zł na godzinę to nic ciekawego a skoro absolwenci szkoły wyższej pracują na równej stopie z absolwentami technikum...to ja dziękuję za taką pracę po studiach, chyba jednak wyżej się cenię.

To się tyczyło absolwentów technikum czy też opiekunek?

[szynka_w_toscie]

Napisane przez pffe

no to Cię zdziwię, byłam opiekunką 2-letniego chłopca bez tej Twojej "szkoły" i co druga studentka nią jest. I tak, wiem, że dziecku trzeba zorganizować czas, ugotować obiad etc.

i ta historyjka o 2 osobach z technikum...na ile? na 500 uczniów? Owszem, znajdzie się pracę tylko JAKĄ bo sorry ale praca za 6 zł na godzinę to nic ciekawego a skoro absolwenci szkoły wyższej pracują na równej stopie z absolwentami technikum...to ja dziękuję za taką pracę po studiach, chyba jednak wyżej się cenię.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------


Ja mówiłam o byciu opiekunką a nie o pracy w żłobku itp. Czytaj ze zrozumieniem

No spoko byłaś opiekunką, gratulacje

Ta 'historyjka' to o mojej klasie czyli 2 osoby na 25 osób. Reszta poszła do pracy lub na studia w zupelnie innym kierunku bo im nie podpasował.
Jak się wyżej cenisz to super, życzę Ci świetnej kariery zawodowej w naszym pięknym kraju. Ile dokładnie zarabiają to nie wiem bo nie zagładam ludziom do portfela, znając ich to myślę że jakoś 1500-2000 zł.



Dominika, zgadzam sie oczywiście z Tobą w zupełności i chodziło o przykład który podałam, że 2 osoby z mojej klasy technikum znalazły pracę w zawodzie i pracują z osobami po studiach.

[anula2014]

Witam.
Jeżeli chodzi o prace jako Opiekunka do dzieci to trzeba mieć odpowiednie wykształcenie, bo rodzicom żależy na tym aby ich dziecko miało odpowiednią opiekę kiedy ich nie ma w domu. A jeśli są wątpliwości czy trzeba czy nie trzeba mieć odpowiedniego wykształcenia to wystarczy wejść na oferty pracy jako opiekunka do dziecko i zobaczyć jakie trzeba spełnić wymagania aby dostać taką prace. W wyjątkowych sytuacjach nie trzeba mieć takiego wykszt. jak np: dorywcza praca polegająca na odbieraniu dziecka z przedszkola szkoly lub zlobka ale wiekszosci gwarantuje ze trzeba miec wykształcenie opiekunki dzieciecej lub pedagogicznepozdrawiam

[201708160922]

Tiruriru kupka żwiru Bujda na resorach.

[pffe]

Napisane przez szynka_w_toscie

No spoko byłaś opiekunką, gratulacje

Ta 'historyjka' to o mojej klasie czyli 2 osoby na 25 osób. Reszta poszła do pracy lub na studia w zupelnie innym kierunku bo im nie podpasował.
Jak się wyżej cenisz to super, życzę Ci świetnej kariery zawodowej w naszym pięknym kraju. Ile dokładnie zarabiają to nie wiem bo nie zagładam ludziom do portfela, znając ich to myślę że jakoś 1500-2000 zł.



Dominika, zgadzam sie oczywiście z Tobą w zupełności i chodziło o przykład który podałam, że 2 osoby z mojej klasy technikum znalazły pracę w zawodzie i pracują z osobami po studiach.

Tak, wyżej się cenię i nie planuję kariery w tym kraju, bo w ty kraju nie robi się kariery tylko przekręty

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez anula2014

Witam.
Jeżeli chodzi o prace jako Opiekunka do dzieci to trzeba mieć odpowiednie wykształcenie, bo rodzicom żależy na tym aby ich dziecko miało odpowiednią opiekę kiedy ich nie ma w domu. A jeśli są wątpliwości czy trzeba czy nie trzeba mieć odpowiedniego wykształcenia to wystarczy wejść na oferty pracy jako opiekunka do dziecko i zobaczyć jakie trzeba spełnić wymagania aby dostać taką prace. W wyjątkowych sytuacjach nie trzeba mieć takiego wykszt. jak np: dorywcza praca polegająca na odbieraniu dziecka z przedszkola szkoly lub zlobka ale wiekszosci gwarantuje ze trzeba miec wykształcenie opiekunki dzieciecej lub pedagogicznepozdrawiam

nie, nie trzeba i nie, nie ma tego w ogłoszeniach (zdarzają się sporadyczne).
nie bujaj w obłokach

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez szynka_w_toscie

No spoko byłaś opiekunką, gratulacje

Ta 'historyjka' to o mojej klasie czyli 2 osoby na 25 osób. Reszta poszła do pracy lub na studia w zupelnie innym kierunku bo im nie podpasował.
Jak się wyżej cenisz to super, życzę Ci świetnej kariery zawodowej w naszym pięknym kraju. Ile dokładnie zarabiają to nie wiem bo nie zagładam ludziom do portfela, znając ich to myślę że jakoś 1500-2000 zł.



Dominika, zgadzam sie oczywiście z Tobą w zupełności i chodziło o przykład który podałam, że 2 osoby z mojej klasy technikum znalazły pracę w zawodzie i pracują z osobami po studiach.

swoją drogą ciekawe jak te osoby za 1500-2000 zł chcą się utrzymać, mieć mieszkanie, dzieci...cóż, jak widać niektórym wystarczy egzystowanie na najniższej stopie krajowej.

[Harriboo]

Ja nie wiązałam nigdy przyszłości z opiekowaniem się dziećmi, ale mam za sobą pare takich epizodów. Gdy miałam 14 lat opiekowałam się 5 letnim chłopcem z zespołem downa, synem kuzynki. Potem zajmowałam się bliźniakami w wieku lat 4 troche z polecenia, ale po "rozmowie kwalfikacyjnej" Nie miałam żadnych szkół. Dla drugiej pani liczyło się to jak potrafie zorganizować dzieciakom czas i w jakim stopniu mówie po angielsku oraz czego jeszcze moge dzieciaki nauczyć. Potem jeszcze jedna praca, już cv. Byłam trzecią opiekunką po studence i emerytce. Wszyscy byli bardzo zadowoleni. Myśle, że taka szkoła nie jest konieczna, a dzieci niepełnosprawnych trzeba się nauczyć, bo nie ma żadnego schematu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anu19]

hejka wam ja mam pytanie czy któraś z was bedzie pisała egzamin opiekunka dziecieca prze 22 czerwca jak tak to niech napisze

[pffe]

Napisane przez anu19

hejka wam ja mam pytanie czy któraś z was bedzie pisała egzamin opiekunka dziecieca prze 22 czerwca jak tak to niech napisze

a po co Ci to? co chcesz wiedzieć?

[Basiula44]

Witam czy jest ktoś tutaj kto zdaje egzamin przed 20 czerwca opiekunki dziecięcej, czy byłaby możliwość przekazania informacji odnośnie egzaminu.
Będę wdzięczna za podpowiedź.
Pozdrawiam
Basia

[anu19]

bo bym chciała sie dowiedziec jakie pytania na teście sie pojawiły w tym roku

[Basiula44]

witam, przede mną dopiero egzamin 22 pisemny, a praktyczny 30.
też ciekawa jestem pytań. pozdrawiam

[pffe]

Napisane przez anu19

bo bym chciała sie dowiedziec jakie pytania na teście sie pojawiły w tym roku

a pomyśleć, że na stronie cke można to znaleźć, masakra, lenistwo czy zwykła nieumiejętność szukania?

[viva91]

Napisane przez pffe

a pomyśleć, że na stronie cke można to znaleźć, masakra, lenistwo czy zwykła nieumiejętność szukania?

CKE pisze tyle: "Arkusze z egzaminu zawodowego (etap pisemny) nie są publikowane na naszej stronie internetowej. Zdający po napisaniu egzaminu oddawali tylko kartę odpowiedzi, natomiast arkusz mogli zabrać ze sobą."

[201708160922]

To tyle w kwestii szukania...

[paciapacia123]

hej ja tez bym prosiła o informacje na temat egzaminu jestem na profilu opiekunka dziecieca jak pisałyscie juz to dajcie znaac! ja pisze 12 czerwca

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

=Basiula44;skad jestes i ktorego dokladnie piszesz ten egzamin?

[lusiaczek1]

chciałabym coś wiedzieć na temat egzaminów zdaję21 czerwca,słyszałam coś o konspekcie

[paciapacia123]

tak ale nie chce pisac tu publicznie co ma byc...jakis kontakt do Ciebie czy cos?

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

ja juz wiem co ma byc na egzaminie