Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie?

**201605161006** · 2014-07-13, 10:15

Więc tak... po pierwsze, wątek jest na serio! Więc proszę od wszelkiego trollingu np.:

- zamieniła bym się w zombie i zjadła swoją matkę

- zawsze chciałam być zombie *.*
- czekała bym aż mnie zeżrą
- itd...

się powstrzymać.

Ogólnie pomysłodawcą wątku jest _Judith_ ale widzę, że nie założyła takiego wątku, a pomysł padł z 3 miesiące temu, więc zakładam ja

. Sporo osób uznało go za ciekawy.

Pewnie słyszeliście, że amerykańska armia szkolona jest nawet na wypadek pandemii ''zombie'' (albo raczej chorych ludzi przypominających zombie bo samo zombie, czyli że ktoś umiera i potem ożywa jest raczej niemożliwe), czy inwazji obcych.

Pomińmy przyczyny takiej sytuacji, wyobraźcie sobie, że:

1. budzicie się rano w swoim domu, zza okna słyszycie wiele głosów, hałasów, strzałów, widzicie dziwnych ludzi atakujących i rzucających się na innych ludzi, co byście zrobili?

2. jesteście na wakacjach z dala od domu i od rodziny, tylko ze znajomymi i/lub partnerem, sytuacja jest analogiczna jak wyżej

3. jesteście całkowicie sami, w sensie bez nikogo bliskiego, np. na wyprawie służbowej, samotnych wakacjach, albo coś w tym stylu i analogicznie dalej...

Jeśli ktoś nie jest z Polski niech zaznaczy, bo wiadomo, że np. dostęp do broni w różnych krajach jest różny

.

Gdyby wątek się spodobał to można by nawet stworzyć taką alternatywną historię - grę

.

Udzielcie ciekawych, na poważnie, rozbudowanych odpowiedzi

.

Nimfa20 · 2014-07-13, 10:32

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Więc tak... po pierwsze, wątek jest na serio! Więc proszę od wszelkiego trollingu np.:

- zamieniła bym się w zombie i zjadła swoją matkę

- zawsze chciałam być zombie *.*
- czekała bym aż mnie zeżrą
- itd...

się powstrzymać.

Ogólnie pomysłodawcą wątku jest _Judith_ ale widzę, że nie założyła takiego wątku, a pomysł padł z 3 miesiące temu, więc zakładam ja

. Sporo osób uznało go za ciekawy.

Pewnie słyszeliście, że amerykańska armia szkolona jest nawet na wypadek pandemii ''zombie'' (albo raczej chorych ludzi przypominających zombie bo samo zombie, czyli że ktoś umiera i potem ożywa jest raczej niemożliwe), czy inwazji obcych.

Pomińmy przyczyny takiej sytuacji, wyobraźcie sobie, że:

1. budzicie się rano w swoim domu, zza okna słyszycie wiele głosów, hałasów, strzałów, widzicie dziwnych ludzi atakujących i rzucających się na innych ludzi, co byście zrobili?

2. jesteście na wakacjach z dala od domu i od rodziny, tylko ze znajomymi i/lub partnerem, sytuacja jest analogiczna jak wyżej

3. jesteście całkowicie sami, w sensie bez nikogo bliskiego, np. na wyprawie służbowej, samotnych wakacjach, albo coś w tym stylu i analogicznie dalej...

Jeśli ktoś nie jest z Polski niech zaznaczy, bo wiadomo, że np. dostęp do broni w różnych krajach jest różny

.

Gdyby wątek się spodobał to można by nawet stworzyć taką alternatywną historię - grę

.

Udzielcie ciekawych, na poważnie, rozbudowanych odpowiedzi

.

Postąpiłabym w myśl zasady: jeśli nie możesz pokonać wroga- przyłącz się do niego .

Co tu się rozpisywać

narcyzowa · 2014-07-13, 10:35

Myślę, że wątek by się lepiej przyjął i znalazł większe zrozumienie na forum kulturalnym jednak

Wiadomo, że ludzie siedzący w temacie zombie potrafią godzinami dyskutować, co by zrobili, a ludzie niemający styczności z TWD np. nie za bardzo wiedzą, o co nam chodzi i potrafią tylko powiedzieć "Ale to nie jest możliwe! Zmarli nie zmartwychwstają!"

**daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e** · 2014-07-13, 10:38

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Postąpiłabym w myśl zasady: jeśli nie możesz pokonać wroga- przyłącz się do niego .

Taka opcja na pewno nie jest możliwa, bo generalnie zombie nie myślą, czy ktoś jest po ich stronie, czy nie, tylko po prostu... zjadają no

**elvji** · 2014-07-13, 10:50

Nie wiem, wlazłabym może pod łóżko...?

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Bez sensu jest moim zdaniem pisać teraz, że coś wymyśliłoby się mądrego, jakąś sztuczkę, bo w takiej sytuacji to człowiek chyba nie myślałby, tylko by się bał, pewnie sam chwyciłby za nóż czy coś takiego.

chwast · 2014-07-13, 11:05

No na pewno musielibysmy obczaic jak daleko sie to posunelo, jesli sytuacja zaklada ze jestesmy na wakacjach, to z psem. Wiec wzielabym psisko i pojechalibysmy na najblizsze lotnisko kradzionym samochodem.
i wtedy to juz jak najdalej, na jakas wyspe. Jesli tam bylyby jakies zombie to bym je zabila i miala spokoj.

Wyslane przez tapatalk 2

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Cytat:

Napisane przez elvji

Nie wiem, wlazłabym może pod łóżko...?

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Bez sensu jest moim zdaniem pisać teraz, że coś wymyśliłoby się mądrego, jakąś sztuczkę, bo w takiej sytuacji to człowiek chyba nie myślałby, tylko by się bał, pewnie sam chwyciłby za nóż czy coś takiego.

No dobra to nie jest super hiper powazny watek... tylko taki do pogadania, pofantazjowania.....

Wyslane przez tapatalk 2

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;47283542]Taka opcja na pewno nie jest możliwa, bo generalnie zombie nie myślą, czy ktoś jest po ich stronie, czy nie, tylko po prostu... zjadają no

[/QUOTE]

Zombie z ksiazek i filmow. Skad wiesz jak byloby naprawde xd

Wyslane przez tapatalk 2

**201605161006** · 2014-07-13, 11:24

Tu nie chodzi o udawanie realnego zachowania tylko po prostu stworzenie ciekawych historii. Chyba wątek faktycznie lepiej przenieść na dział Kulturalne bo tam będzie więcej osób kumających o co chodzi

.

zakonna · 2014-07-13, 11:27

ja mam już takiego hopla, że zawsze jak przechodzę obok ogrodzonego terenu (boisko, basen, więzienie, czyjeś gospodarstwo, jednostka wojskowa) to się zastanawiam czy wytrzymałoby ogrodzenie napór zombie i czy dałoby się zrobić w tym miejscu azyl.

Nie mówiąc już o tym, że zdarza mi się przeliczać w myślach zapasy jedzenia, które mam w domu i liczyć na ile dni by starczyło.
Ze wszystkich opcji jakie przemyślałam, najbardziej skłaniam się do ucieczki w Bieszczady i zaszyciu się na odludziu.

**201605161006** · 2014-07-13, 11:32

Zakonna, ja też! Albo np. wyobrażam sobie, że miejsce w którym jestem np. idę ulicą jest puste, wszędzie pełno śmieci, aut itd. i co bym dalej zrobiła...

.

**grubella** · 2014-07-13, 11:39

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Zakonna, ja też! Albo np. wyobrażam sobie, że miejsce w którym jestem np. idę ulicą jest puste, wszędzie pełno śmieci, aut itd. i co bym dalej zrobiła...

.

To ja dołączę bo od zawsze chciałam robić w domu i w ogrodzie tajemne pomieszczenia niewidoczne z zewnątrz a wejścia do nich otwierane tajemniczymi prztyczkami.Bunkry, ukryte pokoiki.
A w środku zapasy długotrwałej żywności, woda, sprytnie ukryta wentylacja , kanalizacja.
N wypadek ataku "obcych", "innych",kosmitów, "dzieci kukurydzy".

Kretka666 · 2014-07-13, 11:41

Najlepszą broń już mamy, łuk w przypadku braku zapasów amunicji do broni palnej jest według mnie najstosowniejszą opcją. Ja bym nie pogardziła czymś ostrym i długim

Potem zaszyć się gdzieś, w niezbyt łatwym do zdobycia miejscu (jeśli zombie by były jak z TWD, a nie np. World War Z czy Zombieland, bo te by sobie poradziły ze wszystkim

), ale nie bardzo odgrodzonym od różnych możliwości ucieczki, bo łatwo się zapędzić w róg w taki sposób.

Ale patrząc realnie zostałabym zjedzona przy pierwszej próbie ucieczki, bo mam chory kręgosłup i daleko nie pobiegnę

Także marzyć sobie można

coffee · 2014-07-13, 11:43

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;47283542]Taka opcja na pewno nie jest możliwa, bo generalnie zombie nie myślą, czy ktoś jest po ich stronie, czy nie, tylko po prostu... zjadają no

[/QUOTE]
O, właśnie. Zjadają.
Po co zombie "zjadają" ludzi?
Co się stanie jeśli nie zjedzą? Przecież nie pomrą z głodu, bo są martwi. Skąd im się bierze taka potrzeba zjadania ludzi?

pankasztan · 2014-07-13, 11:44

Pomodliłbym się do Bozi.

zakonna · 2014-07-13, 11:46

no i też mam takie fazy, że sobie wyobrażam jak wyposażyłabym dom, gdybym miała się budować i dużo kasy na to

. No rację ma kretka, że długo bym nie pożyła bo jestem panikara i zero siły fizycznej. Ale z drugiej strony mam przy boku żołnierza, który jest twardym facetem więc może jakieś szanse byłyby

.
Czasami w ramach głupawki planujemy razem w jakiej kolejności zjedlibyśmy nasze zwierzęta

gdybyśmy przez zombie utkwili w naszym mieszkaniu na trzecim piętrze.

pemimi · 2014-07-13, 11:51

Ja bym najpewniej spanikowała i szybko by mnie zjedli

Kretka666 · 2014-07-13, 11:52

Cytat:

Napisane przez coffee

O, właśnie. Zjadają.
Po co zombie "zjadają" ludzi?
Co się stanie jeśli nie zjedzą? Przecież nie pomrą z głodu, bo są martwi. Skąd im się bierze taka potrzeba zjadania ludzi?

Instynkt?

Cytat:

Napisane przez zakonna

no i też mam takie fazy, że sobie wyobrażam jak wyposażyłabym dom, gdybym miała się budować i dużo kasy na to

. No rację ma kretka, że długo bym nie pożyła bo jestem panikara i zero siły fizycznej. Ale z drugiej strony mam przy boku żołnierza, który jest twardym facetem więc może jakieś szanse byłyby

.
Czasami w ramach głupawki planujemy razem w jakiej kolejności zjedlibyśmy nasze zwierzęta

gdybyśmy przez zombie utkwili w naszym mieszkaniu na trzecim piętrze.

Żadnego

zakonna · 2014-07-13, 11:53

ha ha ha. Kretka

ja sobie myślę, że żadnego, ale licho wie jak człowiek się w ekstremalnej sytuacji by zachował.

Minna · 2014-07-13, 11:55

Zawsze myślę o tym podczas biegania

dobra kondycja pewnie byłaby pożądana na wypadek takich zombiaków, jak z TWD

zakonna · 2014-07-13, 11:56

ja to sobie planuję, gdzie najwięcej karmy dla zwierząt mogłabym zdobyć. Jesu, mam jednak naptakane w głowie. Stara a durna.

Kretka666 · 2014-07-13, 11:59

Cytat:

Napisane przez zakonna

ha ha ha. Kretka

ja sobie myślę, że żadnego, ale licho wie jak człowiek się w ekstremalnej sytuacji by zachował.

Oczywiście, ale po co zakładać, że się zje swojego męża?

Ja bym się starała ile można to przeżyć na roślinkach. Dopiero w sytuacji naprawdę ekstremalnej zacząć polować. Bo są inne wyjścia.

Cytat:

Napisane przez zakonna

ja to sobie planuję, gdzie najwięcej karmy dla zwierząt mogłabym zdobyć. Jesu, mam jednak naptakane w głowie. Stara a durna.

Można zawsze upolować

Sądzę, że koty by się ucieszyły ze świeżej ofiary.

**201605161006** · 2014-07-13, 12:03

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Postąpiłabym w myśl zasady: jeśli nie możesz pokonać wroga- przyłącz się do niego .

Co tu się rozpisywać

Tylko tutaj oznaczało by to zachorowanie, danie się pogryźć, albo i zjeść

.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:

Napisane przez narcyzowa

Myślę, że wątek by się lepiej przyjął i znalazł większe zrozumienie na forum kulturalnym jednak

Wiadomo, że ludzie siedzący w temacie zombie potrafią godzinami dyskutować, co by zrobili, a ludzie niemający styczności z TWD np. nie za bardzo wiedzą, o co nam chodzi i potrafią tylko powiedzieć "Ale to nie jest możliwe! Zmarli nie zmartwychwstają!"

Dlatego przytoczyłam ten przykład o chorych, a nie zombie które ożywają, tylko chorych zachowujących się jak zombie, coś jak w I am Legend czy 28 dni później

.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Cytat:

Napisane przez elvji

Nie wiem, wlazłabym może pod łóżko...?

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Bez sensu jest moim zdaniem pisać teraz, że coś wymyśliłoby się mądrego, jakąś sztuczkę, bo w takiej sytuacji to człowiek chyba nie myślałby, tylko by się bał, pewnie sam chwyciłby za nóż czy coś takiego.

A moim zdaniem nie jest to bez sensu, bo raz, że wątek nie jest na 100000% poważnie, ale też nie chciałam trollingu i robienia sobie żartów

.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Cytat:

Napisane przez chwast

No na pewno musielibysmy obczaic jak daleko sie to posunelo, jesli sytuacja zaklada ze jestesmy na wakacjach, to z psem. Wiec wzielabym psisko i pojechalibysmy na najblizsze lotnisko kradzionym samochodem.
i wtedy to juz jak najdalej, na jakas wyspe. Jesli tam bylyby jakies zombie to bym je zabila i miala spokoj.

A co gdybyś na tych wakacjach była w sezonie turystycznym i cała byłaby tam cała masa exturystów - zombie?

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Cytat:

Napisane przez grubella

To ja dołączę bo od zawsze chciałam robić w domu i w ogrodzie tajemne pomieszczenia niewidoczne z zewnątrz a wejścia do nich otwierane tajemniczymi prztyczkami.Bunkry, ukryte pokoiki.
A w środku zapasy długotrwałej żywności, woda, sprytnie ukryta wentylacja , kanalizacja.
N wypadek ataku "obcych", "innych",kosmitów, "dzieci kukurydzy".

Jeśli nie widziałaś serialu The Walking Dead to zachęcam

.

aer · 2014-07-13, 12:04

Jeśli zombiaki byłyby takie jak w anime "HOTD" czyli ślepe - reagujące tylko na dźwięk w sumie myślę, że ludzie nie byliby bez szans wtedy.

W przypadku apokalipsy najlepiej mieć Hyundaia

http://images.freshnessmag.com/wp-co...machine-01.jpg

http://ecache.ilbe.com/files/attach/...d3dee39557.jpg

**201605161006** · 2014-07-13, 12:07

Cytat:

Napisane przez Kretka666

Najlepszą broń już mamy, łuk w przypadku braku zapasów amunicji do broni palnej jest według mnie najstosowniejszą opcją. Ja bym nie pogardziła czymś ostrym i długim

Potem zaszyć się gdzieś, w niezbyt łatwym do zdobycia miejscu (jeśli zombie by były jak z TWD, a nie np. World War Z czy Zombieland, bo te by sobie poradziły ze wszystkim

), ale nie bardzo odgrodzonym od różnych możliwości ucieczki, bo łatwo się zapędzić w róg w taki sposób.

Ale patrząc realnie zostałabym zjedzona przy pierwszej próbie ucieczki, bo mam chory kręgosłup i daleko nie pobiegnę

Także marzyć sobie można

Hm, ale wiesz, celowo dałam trzy przykłady sytuacji, gdzie jedna - jesteś u siebie w domu... i co dalej robisz? Potem z kimś znajomym a potem jakbyś była sama/tylko z obcymi ludźmi

.

A kręgosłup... zawsze można się schować, albo mieć broń i bronić

.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Cytat:

Napisane przez coffee

O, właśnie. Zjadają.
Po co zombie "zjadają" ludzi?
Co się stanie jeśli nie zjedzą? Przecież nie pomrą z głodu, bo są martwi. Skąd im się bierze taka potrzeba zjadania ludzi?

A temat nie jest o tym po co zombie zjadają/chorzy ala zombie zarażają (chociaż to raczej logiczne - żeby wirus/coś co za to odpowiada mogło się dalej rozmnażać, mieć więcej nosicieli), tylko co byś zrobiła w takiej sytuacji

.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Cytat:

Napisane przez zakonna

no i też mam takie fazy, że sobie wyobrażam jak wyposażyłabym dom, gdybym miała się budować i dużo kasy na to

. No rację ma kretka, że długo bym nie pożyła bo jestem panikara i zero siły fizycznej. Ale z drugiej strony mam przy boku żołnierza, który jest twardym facetem więc może jakieś szanse byłyby

.
Czasami w ramach głupawki planujemy razem w jakiej kolejności zjedlibyśmy nasze zwierzęta

gdybyśmy przez zombie utkwili w naszym mieszkaniu na trzecim piętrze.

Mi się śniło niedawno że mój kot się zmienił w zombie i musiałam go zabić

. Warto też zaznaczyć czy sytuacja działaby się na wsi, w małym miasteczku czy może centrum dużego miasta, blokowisku itd...

Minna · 2014-07-13, 12:07

Gdybym była u siebie w domu obwarowałabym się z bliskimi na strychu, można by się tam dobrze bronić.

W terenie to pewnie gnałabym instynktownie do najbezpieczniejszego miejsca, pewnie byłoby zależne od miejsca pobytu.

pankasztan · 2014-07-13, 12:08

Sposoby walki z zombie opisane są w książce Maxa Brooksa Zombie Survival. Dlatego w sytuacji krytycznej na pewno zrobiłbym wszystko, żeby zajrzeć do tej lektury.

Kretka666 · 2014-07-13, 12:09

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Hm, ale wiesz, celowo dałam trzy przykłady sytuacji, gdzie jedna - jesteś u siebie w domu... i co dalej robisz? Potem z kimś znajomym a potem jakbyś była sama/tylko z obcymi ludźmi

.

A kręgosłup... zawsze można się schować, albo mieć broń i bronić

.

W domu? Mam jedzenie, łuk, nawet siatki w oknach

Ze znajomym człowiekiem czułabym się pewniej, bo jednak w grupie raźniej, człowiek to raczej zwierzę, które lubi przebywać w parach.
Z obcymi ludźmi - możliwe, że trzeba by było się bronić jeszcze przed nimi.

Schowana długo nie pożyjesz, trzeba się przemieszczać

**201605161006** · 2014-07-13, 12:13

A jaki masz łuk? Taki profesjonalny jakimi strzelają na olimpiadach czy taki drewniany nastrojowy?

Ja kiedyś miałam fajny łuk, ten drugi, ale wydałam :/.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Tak w ogóle jeśli nie widziałyście, to zobaczcie sobie program ''Eksperymenty Derrena Browna - Apokalipsa''

Część pierwsza: http://www.youtube.com/watch?v=okuMsbCB8F8

Część druga: http://www.youtube.com/watch?v=q6u26K4nQa4

Kretka666 · 2014-07-13, 12:17

Cytat:

Napisane przez takasobie93

A jaki masz łuk? Taki profesjonalny jakimi strzelają na olimpiadach czy taki drewniany nastrojowy?

Ja kiedyś miałam fajny łuk, ten drugi, ale wydałam :/.

Sportowy. To mojego TŻ-ta, ma leworęczny majdan, a ja praworęczna

No i ja wolę siekanie, także katana byłaby najlepsza. Ale w sytuacji kryzysowej łapię za łuk i się bronię, nie ma problemu.

**grubella** · 2014-07-13, 12:19

Oprócz schronu i tajemnych pomieszczeń zrobiłabym różne pułapki jak w piramidach egipskich, czy choćby takie jakie robił Kevin sam w domu.

A gdzieś w terenie to zawsze przed wyjazdem dalej tankuję auto do pełna, starcza na kilkaset km. Uciekałabym autem w bezpieczne miejsca.

**201607050913** · 2014-07-13, 12:23

Najadłabym się jakiejś trucizny, bo i tak by mnie zjedli a przynajmniej część by się potruła

2014-07-13, 10:15	#1
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Więc tak... po pierwsze, wątek jest na serio! Więc proszę od wszelkiego trollingu np.: - zamieniła bym się w zombie i zjadła swoją matkę - zawsze chciałam być zombie . - czekała bym aż mnie zeżrą - itd... się powstrzymać. Ogólnie pomysłodawcą wątku jest _Judith_ ale widzę, że nie założyła takiego wątku, a pomysł padł z 3 miesiące temu, więc zakładam ja . Sporo osób uznało go za ciekawy. Pewnie słyszeliście, że amerykańska armia szkolona jest nawet na wypadek pandemii ''zombie'' (albo raczej chorych ludzi przypominających zombie bo samo zombie, czyli że ktoś umiera i potem ożywa jest raczej niemożliwe), czy inwazji obcych. Pomińmy przyczyny takiej sytuacji, wyobraźcie sobie, że: 1. budzicie się rano w swoim domu, zza okna słyszycie wiele głosów, hałasów, strzałów, widzicie dziwnych ludzi atakujących i rzucających się na innych ludzi, co byście zrobili? 2. jesteście na wakacjach z dala od domu i od rodziny, tylko ze znajomymi i/lub partnerem, sytuacja jest analogiczna jak wyżej 3. jesteście całkowicie sami, w sensie bez nikogo bliskiego, np. na wyprawie służbowej, samotnych wakacjach, albo coś w tym stylu i analogicznie dalej... Jeśli ktoś nie jest z Polski niech zaznaczy, bo wiadomo, że np. dostęp do broni w różnych krajach jest różny . Gdyby wątek się spodobał to można by nawet stworzyć taką alternatywną historię - grę . Udzielcie ciekawych, na poważnie, rozbudowanych odpowiedzi .

2014-07-13, 10:35	#3
narcyzowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Quahog, Rhode Island Wiadomości: 7 568	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Myślę, że wątek by się lepiej przyjął i znalazł większe zrozumienie na forum kulturalnym jednak Wiadomo, że ludzie siedzący w temacie zombie potrafią godzinami dyskutować, co by zrobili, a ludzie niemający styczności z TWD np. nie za bardzo wiedzą, o co nam chodzi i potrafią tylko powiedzieć "Ale to nie jest możliwe! Zmarli nie zmartwychwstają!"

2014-07-13, 10:50	#5
elvji BAN stały Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 120	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Nie wiem, wlazłabym może pod łóżko...? ---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ---------- Bez sensu jest moim zdaniem pisać teraz, że coś wymyśliłoby się mądrego, jakąś sztuczkę, bo w takiej sytuacji to człowiek chyba nie myślałby, tylko by się bał, pewnie sam chwyciłby za nóż czy coś takiego.

2014-07-13, 11:24	#7
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Tu nie chodzi o udawanie realnego zachowania tylko po prostu stworzenie ciekawych historii. Chyba wątek faktycznie lepiej przenieść na dział Kulturalne bo tam będzie więcej osób kumających o co chodzi .

2014-07-13, 11:27	#8
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? ja mam już takiego hopla, że zawsze jak przechodzę obok ogrodzonego terenu (boisko, basen, więzienie, czyjeś gospodarstwo, jednostka wojskowa) to się zastanawiam czy wytrzymałoby ogrodzenie napór zombie i czy dałoby się zrobić w tym miejscu azyl. Nie mówiąc już o tym, że zdarza mi się przeliczać w myślach zapasy jedzenia, które mam w domu i liczyć na ile dni by starczyło. Ze wszystkich opcji jakie przemyślałam, najbardziej skłaniam się do ucieczki w Bieszczady i zaszyciu się na odludziu. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-07-13, 11:32	#9
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Zakonna, ja też! Albo np. wyobrażam sobie, że miejsce w którym jestem np. idę ulicą jest puste, wszędzie pełno śmieci, aut itd. i co bym dalej zrobiła... .

2014-07-13, 11:41	#11
Kretka666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 22 332	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Najlepszą broń już mamy, łuk w przypadku braku zapasów amunicji do broni palnej jest według mnie najstosowniejszą opcją. Ja bym nie pogardziła czymś ostrym i długim Potem zaszyć się gdzieś, w niezbyt łatwym do zdobycia miejscu (jeśli zombie by były jak z TWD, a nie np. World War Z czy Zombieland, bo te by sobie poradziły ze wszystkim ), ale nie bardzo odgrodzonym od różnych możliwości ucieczki, bo łatwo się zapędzić w róg w taki sposób. Ale patrząc realnie zostałabym zjedzona przy pierwszej próbie ucieczki, bo mam chory kręgosłup i daleko nie pobiegnę Także marzyć sobie można __________________ Mydła, oleje, no poo

2014-07-13, 11:43	#12
coffee and cigarettes Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 6 965	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? [1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;47283542]Taka opcja na pewno nie jest możliwa, bo generalnie zombie nie myślą, czy ktoś jest po ich stronie, czy nie, tylko po prostu... zjadają no [/QUOTE] O, właśnie. Zjadają. Po co zombie "zjadają" ludzi? Co się stanie jeśli nie zjedzą? Przecież nie pomrą z głodu, bo są martwi. Skąd im się bierze taka potrzeba zjadania ludzi?

2014-07-13, 11:44	#13
pankasztan Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 765	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Pomodliłbym się do Bozi.

2014-07-13, 11:46	#14
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? no i też mam takie fazy, że sobie wyobrażam jak wyposażyłabym dom, gdybym miała się budować i dużo kasy na to . No rację ma kretka, że długo bym nie pożyła bo jestem panikara i zero siły fizycznej. Ale z drugiej strony mam przy boku żołnierza, który jest twardym facetem więc może jakieś szanse byłyby . Czasami w ramach głupawki planujemy razem w jakiej kolejności zjedlibyśmy nasze zwierzęta gdybyśmy przez zombie utkwili w naszym mieszkaniu na trzecim piętrze. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-07-13, 11:51	#15
pemimi Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 523	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Ja bym najpewniej spanikowała i szybko by mnie zjedli

2014-07-13, 11:53	#17
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? ha ha ha. Kretka ja sobie myślę, że żadnego, ale licho wie jak człowiek się w ekstremalnej sytuacji by zachował. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-07-13, 11:55	#18
Minna Zielona Driada Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 3 514	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Zawsze myślę o tym podczas biegania dobra kondycja pewnie byłaby pożądana na wypadek takich zombiaków, jak z TWD __________________ "To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."

2014-07-13, 11:56	#19
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? ja to sobie planuję, gdzie najwięcej karmy dla zwierząt mogłabym zdobyć. Jesu, mam jednak naptakane w głowie. Stara a durna. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-07-13, 12:04	#22
aer O RLY? Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Silesia/Varsovia Wiadomości: 10 173	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Jeśli zombiaki byłyby takie jak w anime "HOTD" czyli ślepe - reagujące tylko na dźwięk w sumie myślę, że ludzie nie byliby bez szans wtedy. W przypadku apokalipsy najlepiej mieć Hyundaia http://images.freshnessmag.com/wp-co...machine-01.jpg http://ecache.ilbe.com/files/attach/...d3dee39557.jpg

2014-07-13, 12:07	#24
Minna Zielona Driada Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 3 514	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Gdybym była u siebie w domu obwarowałabym się z bliskimi na strychu, można by się tam dobrze bronić. W terenie to pewnie gnałabym instynktownie do najbezpieczniejszego miejsca, pewnie byłoby zależne od miejsca pobytu. __________________ "To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."

2014-07-13, 12:08	#25
pankasztan Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 765	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Sposoby walki z zombie opisane są w książce Maxa Brooksa Zombie Survival. Dlatego w sytuacji krytycznej na pewno zrobiłbym wszystko, żeby zajrzeć do tej lektury.

2014-07-13, 12:13	#27
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? A jaki masz łuk? Taki profesjonalny jakimi strzelają na olimpiadach czy taki drewniany nastrojowy? Ja kiedyś miałam fajny łuk, ten drugi, ale wydałam :/. ---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- Tak w ogóle jeśli nie widziałyście, to zobaczcie sobie program ''Eksperymenty Derrena Browna - Apokalipsa'' Część pierwsza: http://www.youtube.com/watch?v=okuMsbCB8F8 Część druga: http://www.youtube.com/watch?v=q6u26K4nQa4

2014-07-13, 12:19	#29
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Oprócz schronu i tajemnych pomieszczeń zrobiłabym różne pułapki jak w piramidach egipskich, czy choćby takie jakie robił Kevin sam w domu. A gdzieś w terenie to zawsze przed wyjazdem dalej tankuję auto do pełna, starcza na kilkaset km. Uciekałabym autem w bezpieczne miejsca.

2014-07-13, 12:23	#30
201607050913 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 2 561	Dot.: Co byś zrobił/a gdyby... wybuchła apokalipsa zombie? Najadłabym się jakiejś trucizny, bo i tak by mnie zjedli a przynajmniej część by się potruła

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)