Nawracające infekcje intymne

[Rhez]

Witam, drogie forumowiczki!
Od ponad roku borykam się z problemem nawracających infekcji intymnych. Jestem młodą osobą i współżyję od listopada zeszłego roku. Z chłopakiem widuję się średnio raz na dwa miesiące, no a wtedy wiadomo...
Po każdym spotkaniu nie ma takiej opcji, żeby obyło się bez wizyty u ginekologa. Przyjmuję antykoncepcję hormonalną ze względów zarówno zdrowotnych jak i antykoncepcyjnych, gdyż mój chłopak nie lubi gumek a ja mam problemy z miesiączkami.
Po każdym seksie zawsze się podmywam i smaruję czymś łagodzącym, np. Trivaginem (poleciła mi go pani ginekolog, ale strasznie mnie po nim wszystko piecze) ponadto przyjmuję jeszcze Trivagin doustnie i za każdym razem dbam o odpowiednie nawilżenie. Chłopak również bardzo dba o higienę, więc nie rozumiem, skąd biorą się te dolegliwości? Za każdym razem muszę iść do gina i przyjmować coś przeciwgczybicznego i przeciwbakteryjnego. Ostatnio (miesiąc temu) przyjmowałam Macmiror Complex 500, a teraz znowu mam swędzenie, pieczenie i opuchliznę!
Doradźcie, co mam robić, bo ja już do tego tracę cierpliwość.
Pozdrawiam

[ellish]

duze prawdopodobieństwo, ze facet cie zaraza.

[Rhez]

ale w jaki sposób? fakt, powiedziałam mu, żeby poszedł się zbadać. On tak dba o siebie, że czasami wydaje mi się, że aż przesadza z tą higieną.

[AniolDobra]

Moze ma kogos na boku i, zarazil sie od niej jakas grzybicą.... LUB CZYMS GORSZYM. i potem zaraza Ciebie

[deszczowypies]

Napisane przez AniolDobra

Moze ma kogos na boku i, zarazil sie od niej jakas grzybicą.... LUB CZYMS GORSZYM. i potem zaraza Ciebie

Uwielbiam to proste skojarzenie grzybica > zdrada. Facet raz się od Ciebie zaraził, Ty się leczysz, a on wraca z tym do Ciebie po dwóch tygodniach i od nowa. Mi moja ginekolog wraz z lekami dla mnie przepisuje doustne leki dla faceta i jest spokój, ale dziwne, że Twoja Ci tego sama nie zaproponowała.

[Rhez]

Jeżeli odwiedzę Panią Ginekolog to na pewno ją o to poproszę, a wizyta mnie pewnie nie ominie (znowu...). Dzięki za poradę

[inciak]

Deszczowypies ma rację. Powinnaś poprosić ginekologa o leki także dla swojego faceta. Bo u facetów grzybica nie daje objawów, a my się musimy męczyć ;p
Jeśli się doleczycie oboje, problem powinien zniknąć

[Jeannee]

Przede wszystkim- niech facet też się leczy!!!!
Bo inaczej będziesz sobie tak cały czas chodziła do ginekologa :/

[Rhez]

Dzięki dziewczyny, na pewno tak zrobię Pozdrawiam

[Rhez]

Byłam dzisiaj u lekarza rodzinnego (przy okazji lekkiego przeziębienia postanowiłam załatwić też to...) i pani doktor przepisała mi Gynalgin. Mam nadzieję, że pomoże.

[Usiaczek95]

Cześć dziewczyny bardzo czesto cierpie na zapalenie pecherza (wystarczy otwarte okno w lazience albo, ze mnie przewieje i juz gotowe) w tym miesiacu mialam zapalenie juz z dwa razy :/ do tego od jakiegos czasu piecza okolice intymnei daja takie nieprzyjmne uczucie jakby mi sie chcialo siku ale nie mam parcia na pecherz (nie wiem dokladnie jak to wytlumaczyc ale boli i jest uciazliwe) i teraz nie wiem czy to wina mojego Tz z ktorym mieszkam i moze on mnie czyms zaraza, czy to od zapalenia pecherza, moze od zlych zeli pod prysznic no nie wiem dodam jeszcze, ze od tygodnia przyjmuje tab anty Qlaira ale watpie czy one sa temu winne bo problem zaczal sie przed ich braniem. Dodam, ze wizyta u gina jest raczej niemozliwa poniewaz mieszkam w Irlandii i na przeszkodzie stoi bariera jezykowa :/ a ja sama juz nie wiem co robic (

[Sasha100]

poproś też o probiotyki doustne. Mi pomogły a też miałam przez conajmniej rok nawracające infekcje, Niestety było to tak dawno, że nie pamiętam nazwy leku

[007loveme]

Hej, mam nadzieje że któraś z Was mi doradzi. Od dłuższego czasu walcze z infekcjami pochwy, lekarz wielokrotnie leczył mnie na grzybice, jednak bezzskutecznie. Wymusiłam na lekarzu wymaz z pochwy i okazało się ze nie ma żadnych grzybów, jedynie bakterie. Przeszłam kuracje antybiotykami i faktycznie ulga jest niesamowita ale mam wrażenie że jednak coś jest nie tak. Na wargach sromowych mam dziwny biały nalot, czasami jest go wiecej czasami, mniej i odczuwam pewnien dyskonfort, jak by suchośc ale nie jest to swędzenie. Czy to możliwe że grzybica występuje tylko na wargach sromowych i nie rozprzestrzenila się dalej przez co nie wyszła w wymazie? może ten dyskonfort i suchośc to jedynie efekty wielomiesięcznego stosowania leków dopochwowych i doustnych.Powiedzcie mi proszę czy Wy też macie taki nalot, może jest to po prostu wydzielina? Dodam, że moj ginekolog aktualnie przebywa w szpitalu a lekarz rodzinny nie bardzo umiał mi doradzic i jedynie zalecił Lactovaginal. Prosze o jakieś wskazówki.

[Minera]

Napisane przez Rhez

Byłam dzisiaj u lekarza rodzinnego (przy okazji lekkiego przeziębienia postanowiłam załatwić też to...) i pani doktor przepisała mi Gynalgin. Mam nadzieję, że pomoże.

Miałam, stosowałam. Szczerze mówiąc, kiepsko mi pomógł... Z infekcją męczę się od prawie roku (ostatnio zmieniłam lekarza i również stwierdził infekcje) a do poprzedniego chodziłam średnio do 2 miesiące. Na pierwszej wizycie przepisał mase leków (w tym właśnie Gynalgin) a na następnej wizycie leczenie sie skończyło. Zbadał i nie wykrztusił ani słowa.
Teraz mam zamiar chodzić prywatnie. Na NFZ to jedna wielka spycholandia jak widać. Zbadać, stwierdzić, przepisać a potem niech sie dzieje co chce. Nie oni się męczą tylko my. Recepta przepisana, wykupiona, co więcej ich obchodzi.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Usiaczek95

Cześć dziewczyny bardzo czesto cierpie na zapalenie pecherza (wystarczy otwarte okno w lazience albo, ze mnie przewieje i juz gotowe) w tym miesiacu mialam zapalenie juz z dwa razy :/ do tego od jakiegos czasu piecza okolice intymnei daja takie nieprzyjmne uczucie jakby mi sie chcialo siku ale nie mam parcia na pecherz (nie wiem dokladnie jak to wytlumaczyc ale boli i jest uciazliwe)

Od marca również cierpie na zapalenia pęcherza. Doskonale znam to uczucie i szczerze współczuje Mam je co miesiąc, regularnie, zawsze dokładnie tydzień po okresie. Byłam już u kilku lekarzy, przepisane mi wiele leków, efekt? Żaden. Nikt nie wie co mi jest.