|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2015-03-25, 12:34 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4
|
Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Otóż od jakiegoś czasu zainteresowałam się pewnym dr na mojej uczelni. Dodam iż nie mam i nie będę miała z nim zajęć. Ważna jest też różnica wieku niewielka ponieważ na studia poszłam później niż rocznik na to wskazywał, a On jest młodym doktorem.
Nie wiem może coś sobie ubzdurałam ale jestem wręcz pewna że za każdym razem jak mnie widzi to nie może ode mnie wzroku oderwać uśmiecha się, a dzisiaj spotkaliśmy się na pustym korytarzu zatrzymał się uśmiechnął i powiedział dzień dobry. Wiem że to może wydawać się zwyczaje tyle że nie mamy wspólnych zajęć i nigdy nie mieliśmy, i nigdy nie miałam nic z tym Panem wspólnego dlatego zaskakujący jest fakt że mnie przywitał. Co dziewczyny o tym sądzicie? |
2015-03-25, 12:59 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Może rzeczywiście się mu spodobałaś. Ja Ci tylko radzę, jeżeli zechcesz coś z tym zrobić, to najpierw upewnij się na milion procent czy nigdy nie będziesz miała z nim zajęć. Jedna dziewczyna na mojej uczelni związała się z młodym doktorem, związek po paru miesiącach się rozpadł, a potem nagle się okazało, że będzie ich wykładowcą na dwóch przedmiotach. Atmosfera była nieciekawa....
|
2015-03-25, 13:00 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Cytat:
Mnie też czasami zagadywali różni wykładowcy na uczelni lub uśmiechali się do mnie. I co w związku z tym? A no właśnie nic. Może ten facet tak po prostu ma i nie tylko Ciebie wita i się uśmiecha? Serio, w zwykłym przywitaniu dopatrujesz się jakiejś głębi? |
|
2015-03-25, 13:30 | #4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Cytat:
Do tego każda z nas (przynajmniej 50%) wie jak ktoś na nią zwyczajnie zwraca uwagę, a kiedy jest to "niezwyczajne". Osobiście jest dla mnie to miłe ponieważ jak wyżej pisałam podoba mi się ten mężczyzna. ZielonaxLimonka na 100% nie będę z nim miała zajęć - kończę studia, nawet jak zdecyduje się na dalszy rozwój naukowy to On zajmuje się zupełnie inną dziedziną. Sama nie wiem co mogłabym z tym zrobić, może coś doradzicie? Nie podejdę do niego i nie powiem że mi się podoba i może jakaś kawa bo jest to oczywiście beznadziejne. Ale może macie pomysły na mniej inwazyjne metody? |
|
2015-03-25, 14:16 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Cytat:
Nie znasz go, nie wiesz nawet czy naprawdę mu się podobasz czy po prostu jest miły, trudno znaleźć jakiś punkt zaczepienia w tej sytuacji. Możesz: - zagadać do niego - czekać na jego ruch - odpuścić sobie tego pana. Ja tu więcej możliwości nie widzę. |
|
2015-03-25, 14:33 | #6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Cytat:
Nie chce też wyjść na wariatkę, ani stawiać przysłowiowej kawy na ławę. O co się mogę obcego faceta zapytać?! Matko nie mam pojęcia |
|
2015-03-25, 14:36 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Cytat:
|
|
2015-03-25, 15:07 | #8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 088
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Widzisz to, co chcesz widzieć Poza tym wykładowcy to zazwyczaj wyższa kultura, nie to co jeszcze w szkole średniej że każdy pseudo 'prof' tylko czekał aż mu się ukłonisz etc, i.. tak - oni czasem sami witają studentów, zależy od charakteru, to aż się człowiek moze zdziwić, że tak uprzejmie.
Coś o tym wiem, kończę 5 letnie studia Cytat:
|
|
2015-03-25, 15:07 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 178
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Usmiecha sie i wita. Nie wydaje mi sie zeby to bylo cos szczegolnego, ale nie znam dobrze sytuacji, moze faktycznie intuicja Cie nie myli. Spytaj o cos tak jak pisza dziewczyny. Jesli rzeczywiscie cos jest na rzeczy, to pewnie wykorzysta to jako okazje do zawarcia znajomosci.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Cytat:
|
|
2015-03-25, 20:36 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 571
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Jest też metoda na - akurat siedzę na tym korytarzu samotnie, czekam na zajęcia (lub cokolwiek) i czytam książkę.
Czyli siedzisz i czytasz tam gdzie on zwykle przechodzi. Jak zauważysz, że idzie to podnosisz głowę uśmiechasz się i mówisz grzecznie dzieńdobry. Jest szansa że sam zagada jeśli mu zależy, a nie jest zbyt nieśmiały. Tylko ławka lepiej jak jest pusta i ogólnie nie ma Twoich znajomych wkoło. Metoda sprawdzona. Hehe flirty z wykładowcami zdarzały się... ale ogólnie ich nie polecam choć nie wszystkie kończą się źle, znam takich co tak się poznali. |
2015-03-25, 23:07 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Małopolska/ Łódzkie
Wiadomości: 776
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
co do tego "dzień dobry" raz też przechadzałam się po uczelni i młody doktorek z ambicjami przystanął i powiedział na głos ' dzień dobry ' bo poczuł się urażony że mu nie powiedziałam pierwsza, a skąd ja niby miałam wiedzieć że on to pracownik uczelni ?
__________________
Kontrola - najlepszą formą zaufania Mam swoje zdanie na dany temat ,nie zawsze musimy mieć takie same zamykam kolekcję półmaratonów czas na ... |
2015-03-26, 12:48 | #12 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Cytat:
Piszesz, że miałaś z nim raczej rzadki kontakt, tyle co na korytarzu uczelnianym - a żebyś mogła mu się spodobać to chyba musiałby Cię jakoś częściej spotykać, dłużej, trochę poznać - choćby na zajęciach. Na korytarzu w kłębowisku przypadkowo mijanych ludzi to raczej ciężko jest na kogoś zwrócić poważną uwagę. Taka jest moja opinia, aczkolwiek mogę się mylić. |
|
2015-03-26, 13:28 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
,,Zauroczona wykładowcą", nie w wykładowcy
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
2015-03-26, 13:46 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
facet prowadzi zajęcia w różnych grupach i pewnie Cię kojarzy jako swoją studentkę. Dlatego uśmiecha się i wita.
Jeżeli kończysz studia , to co Ci szkodzi? Zagadaj, zapytaj o stołówkę, przysiądź się do stolika .... Jak będzie przy automacie z kawa to to też stań, temat do rozmowy znajdzie się - o książce, o zajęciach - czy ma dużo w semestrze bo często go widzisz, o samolocie który spadł, zapytaj czy korzysta ze stołówki - bo nie lubisz jeść sama.... |
2015-03-27, 09:03 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 571
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Cytat:
Do reszty oczywiście zgoda |
|
2015-03-27, 09:29 | #16 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
Jak dla mnie to nie są wystarczające powody żeby uważać że coś jest z jego strony na rzeczy, ja na Twoim miejscu poczekałabym i poobserwowała jeszcze bo nie chciałabym się wygłupić
|
2015-03-27, 15:13 | #17 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Zauroczona w wykładowcy KLASYKA
a jesteś pewna, że on Cię myli z inną swoją studentką?
Jeśli prowadzi sporo zajęć, a grupy są liczne, a Ty nie ubierasz się specjalnie charakterystycznie, nie masz tęczowych włosów itp to może bierze Cię za kogoś innego? U mnie w grupie seminaryjnej było 12 osób, w tym 3 długowłose brunetki - w ogóle do siebie nie byłyśmy podobne. A i tak nasz promotor potrafił drzeć się za W. na korytarzu:"Pani M., tyle razy Pani mówiłem, czekam na ten rozdział!".
__________________
May the Force be with You!
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:42.