Jak go poznać ??! Na ratunek z zauroczenia

[hania_a]

Witajcie drogie "Koleżanki". Od roku jest w poważnym związku ale od 3 miesięcy mam pewien problem. Otóż bardzo podoba mi się chłopak z mojej uczelni (studiujemy zaocznie). Jestem nim bardzo zauroczona. Tak mnie postrzeliło, ze specjalnie przechodzę koło jego sali gdzie ma zajęcia, niby przypadkowo idę tam gdzie on.. Jakiś niecały miesiąc szukałam go na facebooku, i wreszcie udało się go znaleźć! Teraz codziennie po 2 razy wchodzę na jego profil i patrze na tablice. Próbuje nawiązać jakiś kontakt wzrokowy, przechodząc obok niego widzę, że on też długo na mnie patrzy, przynajmniej tak mi się wydaje Już wymyślałam różne sposoby żeby zagadać zapytać czy np nie zostawił kluczy, zostawić swój dokument żeby widział jak się nazywam albo żeby przyszedł z nim do mnie i mi go oddał, ale wydaje mi się, ze każdy pomysł jest głupi, poza tym moje zachowanie i zauroczenie nie jest normalne... czy któraś z Was może coś mi poradzić? Czy macie podobne doświadczenia ? Czekam od zjazdu do zjazdu żeby chociaż na niego popatrzeć Ostatnio nawet zaczęłam rozmawiać z ludźmi z jego grupy, może w ten sposób uda mi się go 'poznać'. Proszę pomóżcie, jak się wyleczyć z tego zauroczenia!!! Nigdy wcześniej mnie tak nie zainteresował ktoś kogo właściwie nie znam...

[Hiyori]

Nie no...zauroczenie to normalna rzecz, chyba, że to fatalne zauroczenie-jak w filmie i potem będziesz chciała go zabić Zaproś go do znajomych.

[yellow_sun]

Może najpierw rozstań się ze swoich chłopakiem, a później kombinuj, jak podbić do następnego. Oszczędzisz sobie i chłopakowi dramatów.

[iga1980]

Przypuszczam, że rozum mówi Ci, żeby się opanowała i została w swoim poważnym związku, natomiast serce, abyś jakoś zwróciła uwagę kolegi z uczelni. Zastanów się czego chcesz. Chłopaka z uczelni nie znasz i nie wiesz jaki jest i kim jest... może nie warto dla niego porzucać obecnego partnera? Szkoda zniszczyć wszystko co było do tej pory na rzecz przelotnego zauroczenia, no chyba, że nie jest przelotne, lecz odwzajemnione i prawdziwe.

[hania_a]

Wydaje mi się, że jedynie poznanie go, rozmowa z nim może rozwiać moje wątpliwości. Tylko jak to zrobić, aby go poznać i nie wyjść na durnia? Może zauroczyłam się w kimś kogo tak na prawdę nie ma, a ja stworzyłam sobie w głowie jego idealny obraz. Nie ma dnia, abym o nim nie myślała, już czekam na kolejny zjazd, by chociaż przez moment na niego popatrzeć. On jest bardzo wycofany nawet w swojej grupie, przeważnie siedzi sam, a nawet jeśli siedzą razem praktycznie z nikim nie rozmawia. Nie wiem co mnie tak wzięło?!!!

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Awwww, słodkie^^ Kochana, po prostu podejdź i poproś go o jakieś notatki, zapytaj o jakiegoś ćwiczeniowca, spytaj o zagadnienia na egzamin, termin egzaminu, czy przekładał kiedyś sesję, do której otwarty jest tego dnia dziekanat... cokolwiek

[cud nie kobieta]

Masz faceta. Tak tylko przypominam.

[201604130936]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;51737614]Awwww, słodkie^^ Kochana, po prostu podejdź i poproś go o jakieś notatki, zapytaj o jakiegoś ćwiczeniowca, spytaj o zagadnienia na egzamin, termin egzaminu, czy przekładał kiedyś sesję, do której otwarty jest tego dnia dziekanat... cokolwiek [/QUOTE]

Słodkie, jak się jest w 3 letnim poważnym związku zwłaszcza.

[gamblenka]

KOBIETO. Najpierw rozstań się z własnym facetem, jeśli ci się nie podoba, a nie kombinujesz patrząc tylko na czubek własnego nosa, bo ci tak wygodnie. Szczerze sobie powiedz, czy twój związek to jest to. Nie jest? Sprawa jasna.

[klempaa]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;51737614]Awwww, słodkie^^ Kochana, po prostu podejdź i poproś go o jakieś notatki, zapytaj o jakiegoś ćwiczeniowca, spytaj o zagadnienia na egzamin, termin egzaminu, czy przekładał kiedyś sesję, do której otwarty jest tego dnia dziekanat... cokolwiek [/QUOTE]

Eeee.....? Chyba czytamy inny wątek.
Ten który widzę ja jest o dziewczynie, która oszukuje swojego partnera i zapewne puści go kantem... Bo tak sie zauroczyla! I zamiast zastosowac odpowiednia kolejnosc (skoro tot akie straszne zauroczenie to zrywa z chlopakiem i dopiero kombinuje z tamtym) albo po prostu palnac sie w łeb- nakreca sie jak 13-latka na gwiazde boys bandu.
A o czym przeczytałas Ty?

[Moni302]

Najpierw zostaw swojego, a dopiero potem bierz się za innego.