Czuję, że podjęłam złą decyzje - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-19, 17:54   #1
agnieszkawawa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 7

Czuję, że podjęłam złą decyzje


W tym roku zaczynam studia. Przez całą klasę maturalną robiłam wszystko, żeby dostać się na wymarzony kierunek i udało mi się to. Na początku byłam z siebie dumna i pełna wiary, ze wszystko będzie dobrze i że mi się uda.

Jednak im bliżej do początku roku akademickiego, tym częsciej wydaje mi się, ze podjęłam złą decyzję. Wszystko mnie przeraża.

Po pierwsze ma to związek z miastem, które wybrałam. 500 km od domu rodzinnego, nie znam w nim nikogo. Powodów dla którego wybrałam akurat je było całkiem sporo i przez długi czas uważałam to za rozsądną decyzje. Miasto dynamicznie się rozwijające, oferujące sporo miejsc pracy, do tego ze swietną uczelnią, która mój kierunek prowadzi na b. dobrym poziomie.

Po upływie czasu minął mi jednak pierwszy optymizm związany z tym miejscem. Boję się samotnosci i tęsknoty. Mam swietną rodzine, która zawsze dawała mi mnóstwo energii do działania, wiem ze zawsze moge na nich liczyc. Jak tylko pomysle, ze będe ich teraz widywac tak rzadko to juz tęsknie. Chociaz wydawało mi się, ze to doskonała okazja zeby wreszcie nauczyc się samodzielnosci, ze to będzie trochę taka "szkoła życia", ze bede po tym silniejszą osobą. Teraz mysle "nie dasz rady, to dla Ciebie za dużo".

Kolejna sprawa to kierunek studiów Kiedys wysniony, a teraz spędza mi sen z powiek. Poswięciłam dla niego naprawdę ogrom nauki. Teraz mysle, ze zginę wsród osób, które miały dużo wyzszy wskaźnik punktowy <bo ja jestem niewiele ponad progiem> i że jestem tylko osobą, która spróbowała "tematu" i wydawało jej się, ze będzie się jej to podobało, posrodku pasjonatów
Miałam też okazje spotkać się już z paroma osobami z kierunku i szczerze jestem przerażona. Mam nadzieje, ze to tylko złe pierwsze wrażenie, ale nigdy w zyciu nie słyszałam w ciągu 2 godzin tylu przechwałek i pogardy dla innych ludzi Jesli większosc osób prezentuje taki poziom, to ciężko będzie mi z nimi

Podsumowując, mam wrażenie ze porwałam się z motyką na słońce. Zostawiam tutaj wszystko: rodzinę, swietną paczkę przyjaciół i mojego ukochanego siersciucha < pies> Nie wiem czego oczekuje. Może powiedzenia, ze faktycznie podjełam złą decyzje i trzeba było studiowac bliżej domu, waszych negatywnych historii o tęsknocie itd, a może kopa w .... w mój zrzędzący ostatnio odwłok i trochę pozytywnej energii?

Edytowane przez agnieszkawawa
Czas edycji: 2015-08-19 o 17:56
agnieszkawawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 18:02   #2
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Hej, nie ma się czego obawiać. Szybko znajdziesz przyjaciół z uczelni i nie będziesz czuć się samotna. Studia nie są też aż tak wymagające, żeby nie było kiedy pojechać do domu Ja też byłam w obcym mieście, niewiele ponad progiem (2 punkty) w pierwszej turze, przez studia przebrnęłam (nie bez łez), a teraz robię to czego się uczyłam w praktyce i to jest to co chciałam robić! Teraz Kraków (100 km od domu rodzinnego) to moje miejsce na ziemi, tu biorę ślub i tu kupuję mieszkanie. Także nie daj się zjeść obawom, a nawet jak na początku będzie źle, to jeżeli będziesz podchodzić z optymizmem to wszystko się uda.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 18:04   #3
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Cytat:
Napisane przez agnieszkawawa Pokaż wiadomość
W tym roku zaczynam studia. Przez całą klasę maturalną robiłam wszystko, żeby dostać się na wymarzony kierunek i udało mi się to. Na początku byłam z siebie dumna i pełna wiary, ze wszystko będzie dobrze i że mi się uda.

Jednak im bliżej do początku roku akademickiego, tym częsciej wydaje mi się, ze podjęłam złą decyzję. Wszystko mnie przeraża.

Po pierwsze ma to związek z miastem, które wybrałam. 500 km od domu rodzinnego, nie znam w nim nikogo. Powodów dla którego wybrałam akurat je było całkiem sporo i przez długi czas uważałam to za rozsądną decyzje. Miasto dynamicznie się rozwijające, oferujące sporo miejsc pracy, do tego ze swietną uczelnią, która mój kierunek prowadzi na b. dobrym poziomie.

Po upływie czasu minął mi jednak pierwszy optymizm związany z tym miejscem. Boję się samotnosci i tęsknoty. Mam swietną rodzine, która zawsze dawała mi mnóstwo energii do działania, wiem ze zawsze moge na nich liczyc. Jak tylko pomysle, ze będe ich teraz widywac tak rzadko to juz tęsknie. Chociaz wydawało mi się, ze to doskonała okazja zeby wreszcie nauczyc się samodzielnosci, ze to będzie trochę taka "szkoła życia", ze bede po tym silniejszą osobą. Teraz mysle "nie dasz rady, to dla Ciebie za dużo".

Kolejna sprawa to kierunek studiów Kiedys wysniony, a teraz spędza mi sen z powiek. Poswięciłam dla niego naprawdę ogrom nauki. Teraz mysle, ze zginę wsród osób, które miały dużo wyzszy wskaźnik punktowy <bo ja jestem niewiele ponad progiem> i że jestem tylko osobą, która spróbowała "tematu" i wydawało jej się, ze będzie się jej to podobało, posrodku pasjonatów
Miałam też okazje spotkać się już z paroma osobami z kierunku i szczerze jestem przerażona. Mam nadzieje, ze to tylko złe pierwsze wrażenie, ale nigdy w zyciu nie słyszałam w ciągu 2 godzin tylu przechwałek i pogardy dla innych ludzi Jesli większosc osób prezentuje taki poziom, to ciężko będzie mi z nimi

Podsumowując, mam wrażenie ze porwałam się z motyką na słońce. Zostawiam tutaj wszystko: rodzinę, swietną paczkę przyjaciół i mojego ukochanego siersciucha < pies> Nie wiem czego oczekuje. Może powiedzenia, ze faktycznie podjełam złą decyzje i trzeba było studiowac bliżej domu, waszych negatywnych historii o tęsknocie itd, a może kopa w .... w mój zrzędzący ostatnio odwłok i trochę pozytywnej energii?
to normalny stres, minie po jakimś miesiącu i oswojeniu się. Wcale nie podjęłaś złej decyzji i wcale nie porwałaś się z motyką na słońce. Będzie dobrze
a pogrubione: olej, myślisz, że po maturze to trafisz w grono samych doktorantów? Daj spokój, większość będzie prezentować Twój poziom, jak nie niższy. Wyniki z lo nie przekładają się w żaden sposób na powodzenie na studiach, ja znam osoby, które po studiach zaliczonych na samych 3 zostały na uczelni i robią doktorat, bo okazały się świetne w wąskiej dziedzinie, wiedza ogólna jest im średnio do szczęścia potrzebna. Niesympatyczne osoby także trafiają się wszędzie, na pewno jednak poznasz również miłe i fajne.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 18:24   #4
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

większosc tak ma jak ty, kiedy się wyprowadzaja z domu rodzinnego.
Witamy w swiecie dorosłych.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 18:41   #5
gnishu
Raczkowanie
 
Avatar gnishu
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 263
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Nie ma się co bać 99% pierwszoroczniaków to przechodzi, w tym ja razem z Tobą, nie martw się na zapas
gnishu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 19:00   #6
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Nie przejmuj się. Znajomych szybko znajdziesz, na studiach niespecjalnie widać, kto ile miał punktów, bo przecież wszyscy uczą się czegoś nowego.
Wybrałaś duże miasto, a niektórzy pochodząc z mniejszego i idąc na studia do większego tak mają, że muszą się koniecznie przechwalać. Normalni na pewno też się znajdą
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 19:11   #7
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Hm ja akurat jestem z tych, co skaczą z radości na wieść o przeprowadzce z domu, niezależności i zamieszkaniu w wielkim mieście, więc ciężko mi się postawić w Twojej sytuacji. Mi na studiach bardzo odpowiadała niezależność, więcej wolności, nowe miasto i nowi znajomi, ty też na pewno poznasz szybko wielu ludzi. I jak wszędzie będą się trafiać fajni i nadasani, wredni czy zarozumiali, świata nie zmienisz.

Jeśli natomiast sie boisz, że na kierunku studiów zginiesz wśród pasjonatow i ekspertów tematu, to będziesz się jeszcze z tego śmiała :-D tam idą przecież ludzie tacy jak Ty a nie profesorowie czy specjaliści. Ludzie którzy mieli więcej punktów nie muszą być jakimiś mozgami, po prostu zdobyli więcej punktów na maturze bo lepiej trafili w klucz odpowiedzi albo byli lepsi z matmy albo akurat przerobili materiał z którego były pytania i go dobrze zapamiętali. Za bardzo się nakręcasz ;-)
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-19, 19:46   #8
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

czyżbyś dostała się na prawo?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 19:50   #9
agnieszkawawa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 7
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
czyżbyś dostała się na prawo?
Polibuda: )
agnieszkawawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 19:58   #10
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

monstrualny narcyzm kojarzy mi się jednak z prawem czy medycyną

jeśli nie idziesz na jakąś chemię to masz szansę, że poznasz sporo facetów. dzięki nim atmosfera jest zawsze jakaś zdrowsza.
pamiętaj, że nawet jeśli ci się nie spodoba tak daleko od domu to istnieje bardzo duża szansa, że będziesz mogła się przenieść między uczelniami na uczelnię bliżej domu.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 20:12   #11
agnieszkawawa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 7
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
monstrualny narcyzm kojarzy mi się jednak z prawem czy medycyną

.
Mi do tej pory tez, dlatego byłam w szoku: )
To byli właśnie głowie faceci, bo na kierunku jest ich około 90 procent: )
agnieszkawawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-19, 20:29   #12
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Cytat:
Napisane przez agnieszkawawa Pokaż wiadomość
Mi do tej pory tez, dlatego byłam w szoku: )
To byli właśnie głowie faceci, bo na kierunku jest ich około 90 procent: )
może buraczyli z okazji dostania się na studia, ale jak sodówka im opadnie to znormalnieją nie bój żaby, będzie dobrze. Jak studia okażą się za ciężkie to jednak warto powalczyć o zaliczenie pierwszego roku, a później przenieść się na podobny albo jakiś pokrewny kierunek na uniwerku z zaliczoną częścią przedmiotów. Ale na razie nie powinnaś o tym myśleć
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 20:40   #13
201704110957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Ja poszłam na studia 500 km od domu i powiem Ci, że była to najrozsądniejsza decyzja. Człowiek nauczy się życia, gospodarowania czasem, pieniędzmi itd... poznasz nowych ludzi, nie musisz kumać się ze wszystkimi z tego kierunku.
Uwierz mi będziesz wracać o 4 nad ranem z imprezy i nikt nie będzie o tym wiedział i truł Ci głowy
Poczuj smak wolności i dorosłego życia, nie bój się, nie ma czego.
201704110957 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 21:24   #14
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Nie martw się na zapas. Ja na studia przyjechałam z "dzikiej prowincji" do wielkiego miasta. Też byłam sama, bez przyjaciół i rodziny. Poznałam nowych przyjaciół a do domu jeździłam raz na miesiąc. Lata spędzone w tym mieście na studiach były najlepsze w życiu. Nie wyobrażam sobie studiować gdzie indziej i co innego,mimo że miewalam chwilę zwątpienia. I też podobnie jak Ty byłam na stricte "męskim" kierunku. Ale i to ma swoje plusy😃 więc głowa do góry i zacznij nowe zycie😀
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 23:24   #15
cotusie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 278
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

.

Edytowane przez cotusie
Czas edycji: 2016-02-05 o 19:29
cotusie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 23:54   #16
beyo3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 3
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

też mam prawie 500 km i baaardzo podobne obawy D
jakbyś chciała to zdradź kierunek i miasto, może okaże się, że na to samo idziemy haha
beyo3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 06:58   #17
klushka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 33
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

TegoKochana, podjęłaś najlepszą decyzję
Nie martw się na zapas! Wychodzenie ze swojej strefy komfortu (dom, rodzina) zawsze jest ciężkie. Ale to rozwija, sprawia, że życie nabiera smaku.
Pomyśl tak - czeka Cię niesamowita przygoda Nowe miejsce, nowe miasto, nowi ludzie, taki pierwszy krok w dorosłość. To sporo stresu, wiadomo, ale nie tylko. Tego typu sytuacje traktuj jako wyzwanie, któremu zamierzasz sprostać. Bo skoro dawałaś sobie radę do tej pory, pracowałaś ciężko by stać w tym miejscu co teraz, to później też sobie poradzisz. Chcesz i potrafisz, więc głowa do góry!

A buraczyskami się nie przejmuj - niektórzy tak mają, takie ☠☠☠☠☠☠☠amento jaki to ktoś nie jest za☠☠☠isty, jest przykrywką dla kompleksów No jakoś musi się przed Tobą dowartościować, no musi, bo inaczej się udusi
klushka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 07:29   #18
letik
Zadomowienie
 
Avatar letik
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 182
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Pierwszy semestr na pewno trochę ostudzi tych wszechwiedzacych buraków u mnie też tak było...w gadce to byli mocni a jak przyszło co do czego to...żenua nie martw się, życzę Ci powodzenia i pamiętaj ze to nie droga bez odwrotu zawsze możesz się przenieść i wrócić bliżej domu, ale póki co przypomnij sobie jak bardzo o tych studiach marzyłas i ciesz się ich spełnieniem. Nie pozwól aby głupi strach odebrał Ci radość!!
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie !
letik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 09:00   #19
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

To normalny stres. Kiedys bedziesz wspominac te obawy z usmiechem na ustach

Ja pierwsze pare dni w miescie studenckim wspominam tragicznie. Jak przyjechalam do wynajmowanego mieszkania to postanowilam wybrac sie na pierwsze dorosle zakupy. Zgubilam sie wracajac z Tesco i nie umialam znalezc bloku Mialam problem z dojazdem na uczelnie, przerazali mnie biegnacy ludzie, mnostwo tramwajow i autobusow. Pierwsze 2 noce przeplakalam Teraz koncze studia i troche mnie nostalgia lapie, bo to swietny czas
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-20, 12:20   #20
agnieszkawawa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 7
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Dzięki wszystkim !
swietnie mi się czyta te odpowiedzi, pozytywnie nastrajają
Ahoj przygodo !!
agnieszkawawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 16:07   #21
mrs_lavender
Zakochana ♡
 
Avatar mrs_lavender
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 46
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;52471701]Hm ja akurat jestem z tych, co skaczą z radości na wieść o przeprowadzce z domu, niezależności i zamieszkaniu w wielkim mieście, więc ciężko mi się postawić w Twojej sytuacji. Mi na studiach bardzo odpowiadała niezależność, więcej wolności, nowe miasto i nowi znajomi, ty też na pewno poznasz szybko wielu ludzi. I jak wszędzie będą się trafiać fajni i nadasani, wredni czy zarozumiali, świata nie zmienisz.

Jeśli natomiast sie boisz, że na kierunku studiów zginiesz wśród pasjonatow i ekspertów tematu, to będziesz się jeszcze z tego śmiała :-D tam idą przecież ludzie tacy jak Ty a nie profesorowie czy specjaliści. Ludzie którzy mieli więcej punktów nie muszą być jakimiś mozgami, po prostu zdobyli więcej punktów na maturze bo lepiej trafili w klucz odpowiedzi albo byli lepsi z matmy albo akurat przerobili materiał z którego były pytania i go dobrze zapamiętali. Za bardzo się nakręcasz ;-)[/QUOTE]

podziwiam,że będziesz studiować i sama się utrzymywać (pracować zarobkowo).
__________________
Ain't nobody loves me better, makes me happy, makes me feel this way ♥♥♥

Edytowane przez mrs_lavender
Czas edycji: 2015-08-20 o 16:16
mrs_lavender jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 17:36   #22
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: Czuję, że podjęłam złą decyzje

Idąc na pierwszy rok (nie dostałam się ani na wymarzony kierunek, ani do wymarzonego miasta - kierunek na który poszłam był tylko moim "kołem ratunkowym") z góry znienawidziłam wszystko, co wiązało się z nowym miastem i studiami. Po tygodniu ogarnęłam dużo zajęć dodatkowych, po miesiącu miałam paczkę zgranych ludzi, z którymi nadal (już po studiach) jesteśmy zgraną paką i najważniejsze - poznałam tam miłość życia. Za rok ślub
Nie można sobie wymyślić bardziej zaskakującego scenariusza, gdy na początku miałam zamiar po półroczu przenieść się na drugi koniec Polski.

Bez paniki - daj sobie czas. Jak Ci się nie spodoba - wtedy zaczniesz myśleć co dalej
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-20 18:36:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:29.