2015-08-29, 23:18 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 9
|
kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Witam,
Mam problem, chce sie oswiadczyc mojej kobiecie, ale boli mnie w niej duża doza infantylnosci, oraz fochow - boje sie, ze to sie ngidy nie zmieni i zaraz po slubie bedzie rozwod Sa dwie glowne kwestie: - mojej lubie pozwolilem nie pracowac, aby mogla zajac sie chora matka, ktorej jest w bardzo ciezkim stanie - zarabiala wczesniej minimalna krajowa, odkad dostaje pieniadze odemnie zachowuje sie jakbym byl workiem bez dna, co chwiel cos chce, mimo ze o tym wiele rozmawialismy, ze pieniadze nie biora sie z drzewa / niby jest ogarnieta etc, ale caly czas to samo - ma kupic buty sobie do chodzenia, wybiera najdrozsze z danego tyou bo akurat taki kolor jej sie pdoba a inne z przecen sa brzydkie i w ogole - czy to normalne? - non stop mi sie fochuje, a to ze nie napisalem w ciagu dnia do niej jak sie czuej, a to ze poszedlem na firmowa impreze do klubu i nic jej o tym nie powiedzialem - czy to az tak moze draznic kobiete? Meczy mnie to troche, bo zachowuje sie jak infantylna ksiezniczka, ktora zawsze trzeba zaskakiwac, byc takim polpantoflem inaczej straszy rozejsciem etc Co o tym sadzicie? |
2015-08-29, 23:29 | #2 | |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Cytat:
2. cudzym hajsem świetnie się szasta 3. straszy odejściem, ale wcale nie odejdzie, przecież skończyłaby się jej kasa - prędzej ty pękniesz i rzucisz ją w cholerę. skoro prośby i groźby nie działają, to możesz jej racjonować kasę, dawać określoną ilość kieszonkowego na miesiąc, jej sprawa, czy kupi sobie skórzane buty, czy trampki z bazarku i pięćdziesiąt osiem błyszczyków. ale pytanie, czy chce ci się tak bawić z dorosłą kobietą, która ma być twoją partnerką na życie? kobietę różne rzeczy mogą irytować. człowieka różne rzeczy mogą irytować. ludzie są różni i każdy ma inne potrzeby. ale jak ktoś, zamiast to po ludzku powiedzieć, woli się obrazić, zagrozić że sobie pójdzie, czy co tam innego, to warto mu spakować jego grabki na drogę i arrivederci.
__________________
chase the rain! |
|
2015-08-29, 23:49 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 263
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Po co chcesz jej się oświadczasz, skoro tak o niej myślisz? Nie akceptujesz jej zachowania (co w sumie mnie nie dziwi), więc daruj sobie wyskakiwanie z pierścionkiem i poszukaj dziewczyny, która sama potrafi o siebie zadbać, bez wydzierania pieniędzy od faceta.
|
2015-08-29, 23:54 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
|
2015-08-29, 23:55 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5 017
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Wpadłeś pod ciężkiego pantofla.Wątpię,że to teraz da radę jakoś "odkręcić"
|
2015-08-29, 23:55 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 135
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Boże nie irytuje Cię ,że Ty za wszystko płacisz. Ja rozumiem ,że ma chorą matkę inni też mają i pracują. Nie wiem ja bym zrezygnowała z tego związku ja zawsze płacę za siebie i nigdy nie wymagałam od chłopaka by kupił mi buty czy sukienkę albo dał na to. Jedyne co na spółę finansowaliśmy albo tylko on to antykoncepcja.
|
2015-08-30, 00:04 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Cytat:
|
|
2015-08-30, 00:20 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 135
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Nie nie mało jest związków gdzie kobieta nie pracuje. Pytanie czy to odpowiada obojgu bo jeśli tak to ok. Ogólnie to można całe życie być na utrzymaniu faceta jednego albo kilku tylko pytanie co wtedy gdy zostajesz bez utrzymania nie pracowałaś więc masz kiepskie doświadczenie a jeśli to ciągniesz latami to i tak nie będziesz miała szans na naszą kiepską emeryturę. Po za tym być na łasce faceta.Powodzenia!
Może jego dziewczyna faktycznie nie może i nie czuje się na siłach aby pracować ale nie powinna ciągnąć kasy po najdroższe rzeczy. |
2015-08-30, 00:34 | #9 | |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Cytat:
__________________
chase the rain! |
|
2015-08-30, 02:31 | #10 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Cytat:
Zmienić to ona się nie zmieni, bo niby czemu i po co? Nie rozumiem skąd pomysł z oświadczynami skoro jej zachowanie Ci nie odpowiada i widzisz je jako potencjalną podstawę rozwodu. Po co? Chcesz z nią być to bądź. Nie chcesz to nie bądź. Chcesz z nią być, ale nie chcesz się żenić to się nie oświadczaj. ---------- Dopisano o 01:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ---------- Poza tym czy - w tej przytoczonej sytuacji z butami - powiedziałeś jej, że masz tyle i tyle pieniędzy, więc powinna wybrać z jakiegoś przedziału cenowego? Czy nie? Czy miała się sama domyślić, że skoro pieniądze na drzewach nie rosną, to powinna brać najtańsze, które jej się zaraz rozpadną i brzydkie - skoro nie za swoje kupuje? Mimo, że zaoferowałeś się, że za nie zapłacisz? Przez cały dzień opiekuje się tą poważnie chorą matką, a Ty nie jesteś w stanie wygospodarować dla niej minuty na napisanie smsa i uważasz, że to ona oczekuje nie wiadomo czego? Zgodziłeś się żeby zajęła się matką, jak podejrzewam dziewczyna nie jest na wczasach, gdzie leży do góry tyłkiem i ogląda telenowele, ale ma non stop wykańczającej fizycznie i przede wszystkim psychicznie roboty. A jej facet ją olewa... milczy... całymi dniami nawet smsa nie wyśle... nie wróci do domu na czas, bo pójdzie sobie na imprezę... w czasie kiedy ona martwi się co się dzieje... bo pewnie czasu na sms w trakcie imprezy też nie było... I ona ma czelność czegoś chcieć! Czegoś oczekiwać! Jak śmie skoro już dostaje jakąś tam kasę! Za nic. A przecież mogłaby matkę wywalić pod śmietnik, wrócić do roboty za minimalną krajową i sama zarobić sobie na te buty - bez chorej matki na głowie z pewnością nie miałaby tak wygórowanych potrzeb. Żaden z Ciebie książę skoro tak się zachowujesz. Infantylne laski nie opiekują się poważnie chorymi matkami tylko to olewają. Infantylne laski nie martwią się dlaczego Misiaczek nie wraca do domu przez kilka godzin i nie odpowiada na wiadomości. Infantylne laski mają wszystko w d. Ona ewidentnie nie ma. A to, że bezczelnie pomyśli, że po tej codziennej mordędze może zaszaleć i kupić sobie ładne buty dobrej jakości, które będzie nosić znacznie dłużej niż jakieś laczki z przeceny... no faktycznie, mega nieodpowiedzialna. Sobie się przyjrzyj. Najpierw się na coś zgodziłeś, może nawet to zaproponowałeś, a teraz zmieniasz zdanie, bo Ci się to nie podoba. Olewasz ją, lekceważysz ją, robisz jej awantury o bzdety zamiast po ludzku powiedzieć "musisz znaleźć buty w granicach 200zł, bo na więcej mnie nie stać". A jak Cię stać to bul na jej zachcianki i nie jęcz, bo jak Tobie się nie daj Boże coś przytrafi i skończysz unieruchomiony w łóżku na jakiś czas, to Twoja "infantylna laska" nie kopnie Cię w d... tylko się Tobą zaopiekuje. Ew. z pieniędzmi sobie rady nie da, ale mniemam, że tak odpowiedzialny człowiek jest przygotowany na wypadki losowe i odpowiednio ubezpieczony. ---------- Dopisano o 02:31 ---------- Poprzedni post napisano o 01:15 ---------- Cytat:
Jak matka jest obłożnie chora i nie może się sama ruszać, to po 8-9 godzinach bez opieki zrobią się odleżyny, które nie będą się goić. Po 3-4 dniach to już będą wielkie fioletowo-czarne i śmierdzące dziury w ciele, po 5-6 martwica będzie zbyt zaawansowana żeby operować. Po tygodniu problemu z opieką nad matką nie będzie. Masz Ty pojęcie w ogóle co to jest "ciężki stan" w trwającej miesiącami (co najmniej) chorobie? Ta dziewczyna zajmuje się prowadzeniem domu i nie o tym jest temat. Jakby Ci bliska osoba umierała na rękach to martwiłabyś się własną emeryturą? Powodzenia! |
||
2015-08-30, 07:46 | #11 | ||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Cytat:
Cytat:
nie w każdej pracy jest czas na pisanie smsów. jeśli dodatkowo ze sobą mieszkają to po co? po pracy też można się normalnie skontaktować i pogadać. jak się jest na czyimś utrzymaniu to czysta przyzwoitość nakazuje, żeby nie szastać nadmierne cudzą kasą. jeśli wchodzą do dobrego sklepu obuwniczego to nie trzeba rzucać się na najdroższe, a nie posądzam autora o to, że wszedł z nią do sklepu i oczekiwał zakupy butów za 20zł. chora matka to nie jest niemowlę, którym trzeba się zajmować 24h/dobę. gdyby nie była z autorem to musiałaby tyrać za minimalną krajową i do tego na drugim etacie zajmować się mamą, bo nie byłoby jej stać na opiekunkę. mylisz infantylne laski z głupimi. i w zasadzie nie rozumiem dlaczego. nie każda osoba, która ma fochy do partnera o smsy czy opiekująca się matką to osoba idealna. zresztą pewnie opieka nad matką to kwestia jakiś profitów - emerytura/zasiłek, mieszkanie? kuźwa. czym się różni but z przeceny od takiego nie z przeceny w tym samym sklepie? sądzisz, że nagle pogarsza się jego jakość? lolololol. na miejscu faceta wolałabym w razie wypadku zatrudnić pomoc niż dać się zająć lasce, bo by pewnie nie wydolił finansowo. ten tekst to dla mnie żenada dnia. kuźwa. jest mnóstwo ciężkich chorób, ale nie wszystkie wiążą się z tym, że ktoś jest obłożnie chory. słyszałaś np. o demencji starczej czy alzheimerze? autor nie napisał co to za choroba, a tworzysz takie scenariusze, że cycki opadają. autorze, twoja dziewczyna się nie zmieni. przede wszystkim nie ma ku temu motywacji, bo co ona chce to jej dajesz. sama mam w otoczeniu taką fochatą, infantylną księżniczkę i widzę jedno: do pracy się nie garnie, ale każdego faceta po kolei doi z kasy. ja bym się wstrzymała z oświadczynami, bo pleciesz sobie pętlę na szyję. przede wszystkim ustal zasady finansowania jej zachcianek. przed wyruszeniem na zakupy powiedz jej, ile kasy może wydać albo zrób jej przelew na konkretny cel. jedyne zastrzeżenie jakie mam - jeśli mieszkacie razem a po pracy gdzieś zamierzasz iść - poinformuj ją o tym.
__________________
-27,9 kg |
||
2015-08-30, 08:07 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Szczerze to mnie zadziwiles teraz. Masz w ręku portfel, czyli oręż wygrywający wszystkie bitwy, ale jesteś pantoflem, a nie jasnie panem. To rzadkosc. Widziałam to raz, ona chciała ciągle więcej, on pracowal od 7 do 1 w nocy, nadal było malo, nie widzial dzieci ani domu, na ktory tak pracuje, w koncu go puscila w skarpetkach i dowalila alimenty, bo z racji, że nie pracowala pogorszyl jej się poziom życia. To taka bajka z morałem dla Ciebie.
|
2015-08-30, 08:08 | #13 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
autorze, a ustaliliście kiedykolwiek zasady wydawania Twoich pieniędzy? Czy powiedziałeś "misiu, nie musisz pracować, wydawaj moje"? Czy dziewczyna miała taki kosztowny gust przed tym, jak zacząłeś ją utrzymywać, czy zaczęło się to dopiero w chwili, kiedy Twój dochód stał się jej dochodem?
|
2015-08-30, 08:18 | #14 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2015-08-30, 08:31 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
A mnie zawsze zastanawia dlaczego takim dziewczynom oświadczają się faceci
Autorze, dlaczego chcesz się oświadczyć? Naprawde sam z dobrej woli?
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2015-08-30, 09:31 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Mnie też ciekawi, czy były ustalenia względem wydatków, brania pieniędzy, bo może faktycznie Autor powiedział "Kochanie stać mnie, by nas utrzymać, rzuć pracę, zajmij się matką" i tyle. Wtedy żadnych ustaleń nie ma. Poza tym Autor ma język w gębie i podczas zakupów może powiedziec, że coś jest za drogie i tyle. Ale ja mam wrażenie, że Autor tego nie mówi, bo może byłoby mu głupio w sklepie pokazać, że go na coś nie stać i może dusi tylko swoje przemyślenia w środku.
Co do wyjścia na imprezę firmową bez poinformowania - to tak, mnie by to wkurzyło
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2015-08-30, 10:08 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Tak, wkurzyłabym się i to mocno jakby mi facet nie powiedział, że poszedł na imprezę firmową.
Co do butów, tak jak piszą dziewczyny, musisz napisać więcej czy były jakieś ustalenia względem wydatków czy nie. Skoro zrezygnowała z pracy i Ty uznałeś to za dobry pomysł to jej matka musi być naprawdę ciężko chora i zajmowanie się nią pewnie nie jest bułką z masłem a możliwe, że cięższą pracą niż Twoja. Pamiętam kiedy była chora moja babcia, że nie tylko moja mama musiała na jakiś czas zrezygnować z pracy ale także moje życie się mocno zmieniło i stan psychiczny całej rodziny nie był zbyt dobry. To naprawdę może nieco usprawiedliwiać jej głupie zachowania, straszenie odejściem, fochy o nienapisanie smsa. Jak dla mnie takie rzeczy przy chorobie bliskiej osoby to są pierdoły. No chyba, że zachowywała się tak od zawsze i zanim jeszcze powstała cała ta sytuacja? |
2015-08-30, 10:25 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
to że kupisz jej buty zwalnia cię od obowiązku/ochoty(kto jak na to patrzy) żeby dziewczynę poinformować że znikasz na pół nocy bo masz firmową imprezę? w tyłku bym miała pierścionek od ciebie.
Powinniście się przyjrzeć każde sobie z osobna. Zwłaszcza ty.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
2015-08-30, 10:35 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
I Ty popełniasz błędy, i ona.
Według mnie "foch" za to, że poszedłeś na imprezę firmową i NIC jej nie powiedziałeś jest uzasadniony. Sama bym była zła. Co do pisania sms - zależy, gdzie pracujesz, czy masz czas itp., tutaj akurat jest to kwestia sporna. Co do kwestii finansowej, to kwestią decydującą jest choroba, na którą cierpi jej matka - czy chodzi, czy nie itp. Na pewno jest to ciężka praca, za którą Twoja dziewczyna nie dostaje nawet grosza, a chodzi do matki pewnie codziennie. Jeśli sądzisz, że wydaje za dużo kasy, to z nią o tym pogadaj, postaw granice. Co do oświadczyn to poczekaj. Bez sensu oświadczać się tak o, bo wypada, bo coś tam. Masz wątpliwości - to znak, że nie warto robić na razie kroku w przód. |
2015-08-30, 11:06 | #20 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
A czemu dziewczyna nie postarała się o zasiłek opiekuńczy, skoro musiała zrezygnować z pracy, by opiekować się matką?
|
2015-08-30, 11:13 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
A ja myślę, że jej zachowanie może nie wynikać z faktu, że jest księżniczką, tylko z tego, że się boi. Może oczekuje od Ciebie tak wiele, bo wciąż nie czuje, że ją kochasz? Tak też może być. Ja też miałam tendencję do takich zachowań, kiedy się bałam.
|
2015-08-30, 11:22 | #22 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Moim zdaniem, to niekoniecznie ona księżniczkuje. Bardzo możliwe jest, że utknęła w domu, jest zmęczona i styrana psychicznie i wkurzają ją takie pierdoły. Zanim się jej oświadczysz, to z nią szczerze pogadaj, np dlaczego nie piszesz do niej smsów z pracy. Może dla niej taki jeden sms, jak siedzi z chorą mamy cały dzień, wiele zmieni? Będzie czuła, że o niej pamiętasz? Warto także porozmawiać o wydatkach, jak chce kupić sobie buty, to po prostu dawaj jej kwotę, jaką jej zdaniem powinna wydać i niech sobie szuka w tym przedziale. Co do braku informacji o tym, że idziesz na imprezę - naprawdę jej się nie dziwię. Ciesz się, że nie obdzwoniła szpitali.
__________________
May the Force be with You!
|
2015-08-30, 11:36 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Cytat:
|
|
2015-08-30, 11:40 | #24 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
A mama bez dochodu? Nie można z jej emerytury opłacić opieki?
|
2015-08-30, 11:55 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Cytat:
Rozumiem, że alternatywą jest tylko i wyłącznie wyrzucenie matki na śmietnik? Ma to szczęście, że może sobie pozwolić na opiekowanie się chorą matką. Gdyby nie to, że ma dobrze zarabiającego faceta, nadal musiałaby pracować za najniższą krajową. Z opieki też nikt by jej nie zwolnił. Co by wtedy zrobiła? Ja dziękuję za takiego partnera, który kopnie mnie w d..., bo nie buliłam na jego zachcianki. Sugeruję przemyśleć kwestię oświadczyn. Edytowane przez Iska00 Czas edycji: 2015-08-30 o 11:58 |
|
2015-08-30, 12:02 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
A Ty byś chciał,żeby ona chodziła po klubach na imprezy nic Ci o tym nie mówiąc? Jak dla mnie to u was kompletnie nie ma komunikacji, nie rozmawiacie ze sobą wiec jakim cudem ma być między wami dobrze? Najpierw nauczcie się rozmawiać, potem o zaręczynach myśl.
|
2015-08-30, 12:16 | #27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
No łaski nie robisz wychodząc na firmową imprezę i informując o tym swoją kobietę.
Co do jej roszczeń to nie wiem kto ma rację na ile ona jest rozrzutna na ile Ty jesteś sknerą i co rozumiemy pod pojęciem, że ona bez przerwy czegoś chce. I tak, buty z wyprzedaży i na przecenie mogą być brzydkie, przeceny to zazwyczaj końcówki serii, przebrane modele. Nie wiem też na ile jej poświęcasz uwagę bo owszem, zagadanie czegoś miłego do swojej panny w ciągu dnia, nawet w ramach przerywnika w pracy, to nie powinien być nie lada bohaterski wyczyn a normalna sprawa. O związek też trzeba dbać, nie mówiąc o tym, że miło jest kiedy dwoje ludzi będących ze sobą łączy coś więcej niż łózko wieczorem. Możliwe, że nic się nie starasz. Inna sprawa, jak jestes tak zawalony robotą, że kompletnie nie masz czasu a ona Ci jakimiś esemskami przynudza. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2015-08-30 o 12:19 |
2015-08-30, 12:28 | #28 | |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Cytat:
Chociaż niestety wydaje mi się, że już tak może zostać, że będziesz jak sam to określiłeś "workiem bez dna". Nic dziwnego, że zastanawiasz się czy w ogóle się z nią żenić. Wielu facetów kończy przecież jako woły robocze, które mają tyrać na małżonkę, która siedzi w domu, ale nawet nie chce się jej nic zrobić. Ale co do imprezy to powinieneś był jej powiedzieć. |
|
2015-08-30, 13:45 | #29 | |||||||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Cytat:
Wszyscy założyli, że: a) choroba matki nie jest zbyt poważna, b) laska ciągnie kasę na potęgę, c) i ma fochy i w takim nastawieniu napisałam pierwszą część posta. Potem zobaczyłam tę sytuację w inny sposób - ostatecznie kto by się oświadczał obijającej się fochatej księżniczce? - stąd założenie, że jednak ani taka obijająca się, ani fochata, ani księżniczkowata może nie być. Cytat:
Jeśli już nie w czasie pracy to po pracy - czego autor nie robi nawet jeśli ma jakieś nieplanowane wcześniej wyjścia typu imprezy klubowe, a jej pretensje o brak informacji go dziwią. Cytat:
Cytat:
Gdyby nie była z autorem to owszem, tyrałaby za minimalną krajową a matką nie miałby się kto zajmować, jej stan bardzo szybko by się pogorszył, umarłaby szybciej i jak wspominałam problemu by nie było. Bo tak kończą poważnie chorzy ludzie, którzy nie mają nikogo bliskiego, kto mógłby sobie pozwolić na rezygnację z pracy i opiekę non stop, a przede wszystkim chciał to zrobić. Cytat:
Profity też niekoniecznie. Możliwe, że dostaje np. 27zł miesięcznie - mało takich przypadków? Cytat:
Cytat:
Dziękuję, mam nadzieję, że nikt mi tego zaszczytu nie odbierze. Jeśli laska faktycznie sępi i żeruje żeby mieć wszystko naj naj naj - to owszem, tamten tekst to kompletna bzdura. Ale czy to robi to nie wiadomo, przykład z butami niczego jednoznacznie nie określił. Jeśli to robi, to dlatego, że autor ją rozpieścił. W takim wypadku świadczyłoby to o tym, że jednak jest infantylna - ale wtedy to nie jej wina i nie powód, żeby mieć do niej pretensje. Wziął sobie księżniczkę, traktował jak księżniczkę - a w pewnym momencie zaczął mieć do niej pretensje, że nie nauczyła się rozsądku i odpowiedzialności - i że to tylko jej wina? Eee... Cytat:
Ujmij więc cycki, popraw i umieść z powrotem tam gdzie być powinny. Widząc tekst "chora matka w bardzo ciężkim stanie" tworzę takie scenariusze - zakładając, że gdyby to była demencja wymagająca jedynie pomocy w wykonywaniu codziennych czynności, to nie zostałoby to określone bardzo ciężkim stanem. "Bardzo ciężki" stan to dla mnie właśnie to. Widzę "bardzo ciężki stan" w ciężkiej chorobie, a nie mamuśkę, która nie daje sobie rady z halluksami. ---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ---------- Cytat:
|
|||||||||
2015-08-30, 13:46 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: kobieta ksiezniczka - nie wiem czy dobrze trafilem
Z tego co wiem to są grosze, na pieluchomajtki dla mamy może starczy z tego. Całodobowa opieka w domu to jakiś kosmos cenowy, a kwestia zakładu wiadomo- zawsze jest kontrowersyjna.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:31.