2015-09-01, 11:41 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 7
|
25 lat, bez doświadczenia
Jak w tytule. Mam 25 lat, nie mam żadnego doświadczenia w sferze damsko-męskiej. Nie muszę chyba wspominać, że jestem dziewicą. Czuję się niedorozwinięta, bo już niektóre 15 latki je mają, a ja jestem lata świetlne za nimi. Najgorsze jest to, że jestem już po studiach, nie mam zbyt wielu okazji do poznawania nowych ludzi. Nie jestem typem imprezowiczki. Większość normalnych facetów w moim wieku i starszych jest już zajęta. Moje dziewictwo i fakt nieposiadania nigdy chłopaka budzi u znajomych zdziwienie, czuję się jak eksponat w muzem budzący zdziwienie. Jest w tym wszystkim sporo mojej winy. Nigdy nie spotkałam nikogo, kto zawróciłby mi w głowie i w kim mogłabym się zakochać, chociaż spotykałam się z różnymi facetami, ale podświadomie zawsze się broniłam przed jakąś głębszą relacją. Były dwie przyczyny, pierwsza to paniczny strach przed ciążą (zawsze moje myśli i plany wybiegały daleko, nigdy nie działałam pod wpływem impulsu, teraz uważam to za głupotę, ale panicznie bałam się, że dojdzie do seksu i nieplanowanej ciąży). Druga przyczyna to pewien kompleks, który do dziś nie daje mi żyć i przez pewną część mojego ciała nie jestem w stanie się w pełni zaakceptować. Poza tą jedną rzeczą (okropną dla mnie) chyba nie mam nic mojemu wyglądowi do zarzucenia, jestem wysoka, zgrabna dzięki siłowni, mam ciemną karnację, naturalnie czarne, długie, zadbane włosy. Staram się nosić ciuchy podkreślające moją sylwetkę, zawsze mam lekki makijaż. Boję się, że jakikolwiek potencjalny facet będzie patrzał na mnie jak na dziwaka jeżeli dowie się o moim zerowym doświadczeniu, uważam, że jeżeli w młodym wieku nie wykszałciliśmy w sobie pewnych nawyków, nie rozwijaliśmy się w jakimś kierunku, potem jest to ciężek nadrobić. Im głębiej w las, tym ciemniej. Dlatego zastanawiam się, czy nie założyć konta na jakimś portalu erotycznym i nie umówić się na spotkanie w wiadomym celu z kimś z tego portalu, kogo nie znam i kogo będę widzieć tylko raz w życiu. Czy myślicie że to dobry pomysł?
|
2015-09-01, 12:08 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pzn
Wiadomości: 681
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Nie ma czym się przejmować, na wątku Jestem singielką, jest nas więcej? 25+ jest całkiem sporo dziewczyn w tym wieku bez doświadczeń. Korzystasz z portali randkowych? Jeśli nie to może warto zacząć
|
2015-09-01, 12:13 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 206
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Bardzo podobne wątki. Może skorzystasz z rad dawanych na nich.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=821788 https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post50055147 |
2015-09-01, 12:42 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Cytat:
Okazja na zafundowanie sobie potrzeby długotrwałej terapii. Nie wiesz na kogo trafisz, nie masz doświadczenia, więc się odpowiednio wcześnie nie zorientujesz i możesz się wpakować w kłopoty. |
|
2015-09-01, 12:58 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: kc
Wiadomości: 5
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
co za czasy ;p, nie zwracaj uwagi na innych, to że 'inni' coś robią to nie znaczy że i Ty musisz, miej własny styl, bądź sobą i szukaj faceta. Jeżeli faktycznie masz problem w 'realu' to na początek portale randkowe mogą być ok, aczkolwiek tam też musisz uważać, ażeby nie wpaść w 'sidła' jakiegoś taniego podrywacza ;p
i bądź bardziej śmiała, pamietaj że jak poznajesz nową osobę, to ten 'ktoś' nie ma zielonego pojęcia na Twój temat |
2015-09-01, 14:37 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Wiesz, wolę dziewczynę bez doświadczenia niż taką, która z desperacji poszła na jakiś erotyczny portal się "oddać".
Ja rozumiem, że Ci to przeszkadza, ALE to naprawdę nie jest wyjście z sytuacji. Poza tym, faceci aż tak restrykcyjnie na kwestię doświadczenia nie patrzą. Może dlatego, że kolejność jest odwrotna Najpierw dziewczyna zaczyna Ci się podobać, potem poznajesz lepiej jej charakter no i wtedy przeważnie to jest ten moment, w którym sie "wpada po uszy" No i potem, jeśli dziewczyna wypali, że nie ma żadnego doświadczenia to .... nie robi to jakiegoś wrażenia Jasne, czasami jest fajnie gdy dziewczyna była w związku, wie jak o niego dbać, z głowy jej wyfrunęło część bzdur na temat idealnego związku, faceta, wie jak wygląda "proza życia", ALE tak szczerze to dla mnie doświadczenie nigdy nie miało kluczowego aspektu. Poza tym, Ty masz 25 lat - jestem w stanie rozumieć to, że np. z jednej strony nie trafił się jakiś Romeo, a z drugiej może np. jesteś skryta itd. Jasne, ten stan nie trwa wiecznie. Gdy będziesz powiedzmy atrakcyjną, 30-letnią kobietą, no to faktycznie, zerowe doświadczenie może wtedy budzić małe zdziwienie. Choć wydaje mi się, że "do odważnych świat należy" - więc gdybyś mi się podobała, lubiłbym Twój sposób bycia, charakter, no to nie miałbym rozkmin pt. O rety, ona ma 30-lat, zero związków, ładna = coś z nią musi być nie tak Poza tym, mając zero doświadczenia, ale mając olej w glowie, odpowiedni charakter, możesz w dalszym ciągu być lepszą kandydatką do związku niż np. taka co ich 5 zaliczyła i nie wyciągnęła żadnych wniosków, albo ciągnęło ją do badboyów, łajz i w rezultacie ma teraz skrzywioną psychikę. ps. Jeśli się nie boisz napisać to co to za wada, kompleks, o którym wspominasz ? |
2015-09-01, 15:00 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Dlaczego mam się wpakować w kłopoty, adeedra?
Hm, wolałabym nie pisać jaka to wada, boję się, że ktoś mógłby mnie zidentyfikować po tym poście. |
2015-09-01, 15:26 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 251
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Błagam tylko nie "patrzał" ... patrzył
|
2015-09-01, 15:36 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 51
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Hmm zawsze mnie zastanawiało to przejmowanie się brakiem doświadczenia. Przecież to żaden problem, każdy kiedyś zaczyna i każdy się uczy myślisz, że jak facetowi będzie na Tobie zależeć to w ogóle będzie się przejmował taką pierdołą jak to, że nigdy nie byłaś z facetem w łóżku ? Taki facet Ci z chęcią wszystko pokaże i wszystkiego nauczy a ja już myślałem, że dziewic to ze świecą szukać na obecnym świecie bo się żadna nie szanuje i chyc do łóżka na imprezie w gimnazjum :P
|
2015-09-01, 15:37 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
pierwszy przykład z brzegu:
Trafisz na zboka, który cię zgwałci, a w sądzie pokaże waszą korespondencję "umawiamy się tylko na seks" i będzie się bronił, że chciałaś, ale ponieważ on nie chciał związku, to teraz się mścisz.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-09-01, 15:43 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Nie "masz", a "możesz".
Bo nie wiesz na kogo trafisz - teoretycznie tak samo jest w "normalnym" życiu, ale w internecie ryzyko trafienia na niesympatyczną osobę jest większe, bo możliwość poznania jest bardzo ograniczona. Poza tym pierwszy raz z obcym z internetu tylko po to, żeby odbębnić sprawę i mieć spokój - co Ci z tego przyjdzie? Doświadczenie? Żadne - nie w związku, nie w seksie. Jak zaczniesz budować swoje życie seksualne na przypadkowych partnerach to (potencjalnie) narobisz sobie tylko problemów emocjonalnych. To nie jest sprawa Twoich znajomych czy miałaś chłopaka czy nie. To tylko i wyłącznie TWOJA sprawa, a dostosowywanie się do cudzych standardów w jakiejkolwiek kwestii tylko unieszczęśliwia. Nie chcesz - nie robisz. Chcesz - robisz. Jesteś tak napalona, że wszystko Ci jedno byle kogoś zaliczyć? Bo z Twojego postu to nie wynika. Raczej chcesz odbębnić sprawę byleby mieć spokój. A to NIE POMOŻE w budowaniu związku, jeśli jakiś chciałabyś w przyszłości stworzyć. Doświadczenie seksualne nie jest ważne dla facetów wartych uwagi. Jak ktoś Cię pokocha, to nie tylko nie będzie miał za złe, ale najpewniej poczuje się wyjątkowy. No chyba, że gustujesz w płytkich facetach skupionych na relacjach seksualnych i tylko takiej sobie życzysz - ale to jest droga, którą się wybiera, jak się za przeproszeniem wie co jest w menu. No i pamiętaj, że szuka się faceta dla siebie - jednego (przeważnie) i chodzi o to, żeby sobie nawzajem pasować, a nie zachowywać się i postępować tak, żeby 5821 chłopów, którymi nie byłaś, nie jesteś i nigdy nie będziesz zainteresowana widziało w Tobie atrakcyjną du**. Kwestia tego panicznego lęku przed ciążą paraliżującego życie jest niepokojąca. Czy przypadkiem nie zastąpiłaś go sobie czymś nowym? Jak np. tą obsesją na punkcie owego defektu urody? Cokolwiek by to nie było, na świecie jest mnóstwo dziwaków, którzy oszaleją na sam widok. Czy ktoś waży 150kg czy 40, czy wysoki, czy niski, czy z blizną na twarzy, bez nogi, małymi cyckami, wielką d., blizną po poparzeniu, ma całe ciało w tatuażach... czego byś tam nie wstawiła to i tak znajdą się ludzie, którzy uznają to za super sexy albo za rzecz nieistotną. Nie jest powiedziane, że akurat ich spotkasz, ale nie masz powodu czuć się gorsza i pielęgnować kompleksów. Popracuj najpierw nad ich wyeliminowaniem, bo próbując to "nadrobić" przypadkowym seksem tylko zrobisz sobie krzywdę. |
2015-09-01, 15:48 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Pomysł z portalem głupi.
Jedyne co mogę ci doradzić to wyjdź do ludzi i bądź otwarta na nowe znajomości. I nie czuj się gorsza, że nie miałaś chłopaka. Po prostu nie spotkałaś jeszcze właściwego.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
2015-09-01, 15:53 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Cytat:
Może zgwałcić, może pobić, może okaleczyć, czekać z kolegą - to ryzyko jest oczywiste (a przynajmniej powinno być) i większe niż w standardowych kontaktach, bo: a) jest większa losowość, b) nie wiesz o tym człowieku nic lub prawie nic, c) internet to doskonały teren łowiecki dla niesympatycznych osobników, d) może Cię okłamać, skrzywdzić a potem rozpłynąć się w powietrzu razem ze swoim kontem, e) i mnóstwo innych Ale w przypadku autorki nawet jeśli facet będzie tylko standardowym, internetowym pacanem i nie będzie miał zamiaru jej krzywdzić, to sam te fakt, ten seks, to jak do niego doszło, obcość, przypadkowość, "brak zobowiązań" dla osoby, która żywi niechęć do związków i ma problemy z ich budowaniem spaczy psychikę jeszcze bardziej, za bardzo i zupełnie niepotrzebnie. |
|
2015-09-01, 16:44 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
autorko, czy mezczyzni Cie w ogole pociagaja? czy odczuwasz pociag do ktorejkolwiek z plci? czy sie masturbujesz?
|
2015-09-01, 20:42 | #15 | ||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Jaki to ma związek z moim problemem? każdemu się zdarzy popełnić błąd.
---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ---------- co masz na myśli?? |
||||
2015-09-01, 20:51 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 51
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Cytat:
|
|
2015-09-01, 21:14 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
nie ma czegoś takiego, jak normalna orientacja ale to tak na marginesie. czyli kobiety Cię nie pociągają wcale? i jak z masturbacją? potrafisz się zaspokoić, czy cały temat seksualności jest u Ciebie nierozwinięty?
Cytat:
dlaczego byś się cieszył? |
|
2015-09-01, 21:19 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
bo byłby pierwszy w jej intymnym życiu.
Wielu chłopaków pragnie dziewicy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-09-01, 21:21 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Sprowadzanie wszystkich akcji, myśli i poczucia własnej wartości do stawiania na pierwszym miejscu np. blizny na czole.
"Nie mogę pójść na imprezę bo mam bliznę na czole" "Nie mogę pójść na randkę bo mam bliznę na czole" "Nikt mnie nie pokocha, bo mam bliznę na czole" "Nie wypada mi zapisać się na siłownię, bo ludzie zobaczą, że mam bliznę na czole" "Co z tego, że jestem mądra, wykształcona, piękna i oczytana skoro mam bliznę na czole?" I tak dalej, i tak dalej... Jeśli serio myślisz poważnie wyłącznie o facetach klasy dla których brak doświadczeń seksualnych to powód do dyskryminacji i kpin... no cóż. Gusta są różne. |
2015-09-01, 21:23 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 51
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Po części Elfir odpowiedziała już na to pytanie, po za tym sam nie jestem osoba która wskakuje do łóżka każdej jak tylko jest okazja co za tym idzie moje doświadczenie nie jest jakieś super bogate i miło dzielić te chwile z kimś podobnym.
Do tego nie za bardzo przepadam za osobami które wykorzystują każdy możliwy przypadek aby się przespać z drugą osobą - to oczywiście już skrajny przypadek osób |
2015-09-01, 21:42 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Wydaje mi się, że problem doświadczenia w związkach (niekoniecznie mam tutaj na myśli seks, ale bardziej całościowo związki) jest zbyt przeceniany. Jest sporo osób, które niby mają doświadczenie, bo np. były w kilku związkach, ale krótkich. Co zapewne oznacza, że ciągle popełniają błędy i nie potrafią wyciągać z nich odpowiednich wniosków. Ogólnie myślę, że żeby tworzyć udany związek trzeba nie tyle doswiadczenia, co trzeba trafić na odpowiednio dopasowaną osobę, ale też mieć pewne cechy. Takie jak empatia, umiejętność pójścia na kompromis, zdrowy egozim, ale jednocześnie umiejętność troszczenia się o drugą osobę. Mam wrażenie, że osoba, która naturalnie ma tego rodzaju cechy będzie tworzyć udane związki nie potrzebując do tego jakiegoś ogromnego doświadczenia.
Co do seksu to też mam wrażenie, że sporo mężczyzn tak narawdę będzie woleć mniej doświadczoną, ale ciekawą wszystkieo dziewczynę. Poza tym jeśli facetowi spodoba się dziewczyna z wyglądu i usposobienia, to raczej nie rzuci jej tylko dlatego, ze usłyszy, że ma mało doświadczenia. Nigdy nie slyszałam o takim przypadku. Sporo facetów będzie też woleć taką, która ma zbyt mało niż zbyt (ich zdaniem) za dużo. |
2015-09-01, 21:56 | #22 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Cytat:
Jeden lubi tak, drugi inaczej, ale nikt - bez względu na przekonania - nie lubi (choć to nie jest odpowiednie słowo) ludzi, którzy robią coś wbrew sobie, tylko po to, żeby sprawiać wrażenie kogoś kim nie są - to do niczego nie prowadzi, niczego poważnego w każdym razie. Tylko tworzy blokady i problemy. ---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ---------- Cytat:
Wszystkiego można się nauczyć we dwoje, bez konieczności bzykania byle kogo celem nabrania wprawy. Poza tym ludzie uprawiający dużo tzw. przygodnego, niezobowiązującego seksu są zwyczajnie nudni w tym co robią, mechaniczni, nikt do czegoś takiego nie tęskni - może poza młodymi, napalonymi, niedojrzałymi jeszcze w pełni chłopakami, którzy uważają, że to sexy, bo jest stosunkowo bliskie pornosom. Jeśli takie praktyki są jedynym doświadczeniem to robi się z tego kalectwo emocjonalne. |
||
2015-09-02, 00:00 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Cytat:
|
|
2015-09-02, 02:25 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Nauczyć się oczywiście - można. Ale o seksie.
Jeśli pierwsza relacja była emocjonalna lub emocjonalno-seksualna, to potem można sobie świadomie latać jak ta pszczółka po łące i bzykać do woli znając i widząc różnicę pomiędzy tym a związkiem. Jeśli się zaczyna i skupia na bzykaniu, to pojawiającą się potrzebę bliskości deformują wyłącznie te zdobyte doświadczenia. Wypaczone pojęcie bliskości prowadzi do hardkorów większych niż swing, bdsm, atm i inne akronimy - albo rozwala psychikę już w takiej formie (mimo, że tysiące innych ludzi to robią, osiągają satysfakcję i nic im się nie wali). Tęsknić do ostrego rypanka można, ale pisałam to nadal w kontekście budowania relacji nie opartej tylko na seksie - "jeśli ktoś potrafi odróżnić hedonistyczny seks od seksu z emocjami" jest kluczowe. Nikt nie tęskni do ludzi, którzy wykastrowali sobie emocje nadmiarem seksu - o. A jeśli, to tylko w kontekście seksualnym "tęskni". Tutaj dziewczyna chce nie mając za sobą żadnego związku a do tego: - "broniła się przed każdą głębszą relacją", - "panicznie bała się seksu i ewentualnej ciąży", - ciągle myśli o jakiejś "okropnej" rzeczy w jej ciele, sądzisz, że w takim kontekście umawianie się na seks z przypadkowym gościem (lub w liczbie mnogiej), o którym nie chce za wiele wiedzieć może nie rozwalić jej psychiki do reszty? Jakie ma na to szanse? 1 do 100? 2 to chyba za dużo. I to tylko przy założeniu, że trafi na w miarę sympatycznego faceta. Ryzyko spotkania świra zawsze jest, ale na portalach erotycznych kilkukrotnie większe niż gdziekolwiek indziej. A nie "musi" przecież trafiać na świra, wystarczy, że trafi na hedonistę, którego niespecjalnie będą obchodzić jej odczucia. |
2015-09-02, 09:23 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Cytat:
Co do wieku, patrząc na społeczeństwo wcale nie jesteś jakaś stara, teraz wiele osób nie zamierza się ustatkować przed 30stką. Uwierz mi jest wiele wolnych facetów po 25 roku życia. Może portale randkowe są dobrym wyjściem? Ja poznałam tam wielu ludzi, fajnych znajomych, poznałam tez kilku kretynów, z dwoma nawet byłam... nie kretynami Z jednym mi nie wyszło, z drugim planujemy wspólne życie |
|
2015-09-02, 09:46 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 135
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Moim zdaniem to zły pomysł z traceniem dziewictwa z byle kim. Powinnaś to zrobić z osobą, którą kochasz ewentualnie bardzo jej ufasz i jesteś z nią blisko. Znam masę dziewczyn, które są dziewicami bo czekają z tym do ślubu i są starsze od Ciebie.Trochę Cię rozumiem bo ja mając 21 lat straciłam i uważałam ,że to strasznie późno. Dziś nie żałuję bo zrobiłam to z najlepszym chłopakiem jakim mogłam. Co do facetów nie jeden będzie zdziwiony, ale nie jeden to doceni i się ucieszy ,że trafił mu się taki skarb.
A i są faceci wolni w Twoim wieku i związki innych też się rozpadają. |
2015-09-02, 11:12 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Cytat:
autorka wg mnie zdecydowanie nie powinna 'sprzedawac swojego dziewictwa'. juz lepszym pomyslem byloby pojscie do lozka z kims, kto jest jej wieloletnim przyjacielem, bo tam bylaby wiez emocjonalna i poczucie bezpieczenstwa. jednak ze wzgledu na cytowane fragmenty bardziej sklaniam sie ku teorii, ze ma spaczony wzorzec zaszczepiony przez rodzicow - stad moje pytania m. in. o masturbacje. |
|
2015-09-02, 11:41 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Witaj autorko Ja od siebie mogę Ci powiedzieć, że mój mąż zawsze sobie bardzo chwali to, że nie miałam żadnego doświadczenia przed naszym związkiem. Na samą myśl, że mogłabym z kimś wcześniej coś robić, mieć porównanie, wspomnienia, robi się zazdrosny. Z pewnością wielu mężczyzn tak ma i jak poznasz tego jedynego, w którym się zakochasz, bardzo możliwe, że jego też ucieszy ta informacja Jeśli chodzi o Twój kompleks - też kiedyś miałam ich parę, ale minęły mi dzięki ciągłym zachwytom męża nad moją urodą i teraz bardzo lubię każdą część mojego ciała Poza tym 25 lat to nie jest tak dużo, znam wiele osób w podobnej sytuacji, w tych czasach nie jesteś jakimś "dziwolągiem". Radzę Ci zapisać się na kurs językowy, odwiedzać znajomych, siłownia, cokolwiek, byleby sprawiało Ci to przyjemność i żebyś miała kontakt z ludźmi
---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- Przypomniało mi się coś - mam znajomą, która jest wierząca i czekała z seksem (i innymi uciechami) do ślubu, przez wiele lat zamęczała się, że jest już stara i nikogo nie znajdzie. Udzielała korepetycji w prywatnym domu, w którym rodzina ucznia bardzo ją polubiła i postanowiła poznać z ich kawalerem w wieku 30+. I o dziwo - pokochali się ! Wzięli ślub po 1,5 roku związku, kiedy ona miała 31 lat, teraz jest szczęśliwą mężatką, a mąż ją szanuje za to, że czekała. |
2015-09-02, 13:41 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 41
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Doświadczenie w sferze seksualnej a doświadczenie w budowaniu relacji,związku to jednak dwie różne rzeczy. Jeśli spotkasz się z przypadkowym facetem i stracisz dziewictwo to nie sądzę,że nagle nabierzesz doświadczenia. Ani doświadczenia w budowaniu związku ani po jednym spotkaniu boginią seksu nie zostaniesz. Poza tym takie spotkanie może sprawić,że poczujesz się jeszcze gorzej na dłuższą metę. Dlatego warto sobie ten pomysł wybić z głowy.
Okazje do poznawania nowych ludzi naprawdę można znaleźć,wystarczy się trochę postarać. W tych okazjach jednak nie chodzi o ilość tylko o jakość. Jeśli nie jesteś szaloną imprezowiczką to prędzej znajdziesz kogoś odpowiedniego,kto Cię zainteresuje na jakiejś imprezie w mniejszym gronie,wśród znajomych niż na dyskotece. Ale największym problemem nie jest to,że nie uprawiałaś seksu czy nie byłaś w związku tylko to DLACZEGO nie byłaś w żadnym związku. Raczej nie stawiałbym na to,że miałaś takiego pecha,że przez 25 lat nie spotkałaś nikogo,kto by Ci w głowie zawrócił. Może ten problem jest poważniejszy i leży głębiej niż może Ci się wydawać. To właśnie ta przyczyna może być kluczem do zmian w życiu,przez które będziesz czuła się lepiej. Nic w ludzkiej psychice nie dzieje się bez przyczyny,nie wszystko tylko można w pełni określić. Ale większość można i na ile się da warto poznać tą przyczynę i ewentualnie coś robić,żeby to zmienić. I tyle mogę powiedzieć na podstawie tego,co napisałaś. Gdybyś chciała więcej to śmiało pisz na prv.
__________________
Masz pytanie? Chcesz o czymś porozmawiać? Zapraszam do kontaktu przez wiadomość prywatną! |
2015-09-02, 17:58 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: 25 lat, bez doświadczenia
Kochana Katrino999, uwierz mi - doskonale rozumiem w jakim momencie życia jesteś Byłam w bardzo podobnej sytuacji pare lat temu. Miałam 23 lata, doświadczenie w sferze damsko-męskiej właściwie zerowe, masę kompleksów, duże trudności w nawiązywaniu znajomości i zupełnie nie potrafiłam się przed kimś otworzyć, wszystkich trzymałam na taki "bezpieczny dystans". Bardzo zle się z tym czułam, ale też nie potrafiłam się przełamać.
Tak samo jak Ty długo myślałam o zorganizowaniu spotkania z kimś zapoznanym w internecie, wiadomo w jakim celu. Wydawało mi sie, że to będzie jedyne rozwiązanie, bo sądziłam, że w tych czasach nikt nie będzie chciał takiej niedoświadczonej dziewczyny. Czułam się wybrakowana, a zdobycie doświadczenia w seksie było dla mnie jakimś takim zapewnieniem tego, że stanę się pewna siebie. Sądziłam, że braku doświadczenia w związkach nie nadrobię z przypadkową osobą, ale poprzez przeżycie inicjacji seksualnej będę czuła się o wiele lepiej. Postanowiłam rozpocząć studia w obcym mieście. Była to dla mnie duża zmiana, taką decyzją trochę sama siebie "zmusiłam" do poznawania nowych ludzi. Kiedy tak wpadłam w całkiem nowe towarzystwo, szukalam pracy i miałam sporo różnych spraw na głowie, jakoś nie miałam za wiele czasu na zamartwianie się. Co więcej, po raz pierwszy od lat uznalam, że mam to gdzieś, nie będę na siłę szukała kogoś, nie mam doświadczenia to trudno, nie byłam w związku - trudno. Życie toczy się dalej. Możecie wierzyć lub nie, ale kiedy przestałam wywierać sama na sobie jakąś niepotrzebną presję, napatoczył się całkiem przypadkowo mój TŻ Historia dość skomplikowana, szczególnie że nie sądziłam, że ktoś taki przeznaczony dla mnie w ogóle istnieje Koniec końców, brak mojego doświadczenia nie stanowił żadnej przeszkody, pojawiły się uczucia, fascynacja, wszystko samo się potoczyło, nawet nie wiedziałam kiedy To co chciałam przekazać w mojej przydługiej odpowiedzi, która może być nieco chaotyczna (siedzę na L4 z gorączką, wybaczcie ), to przede wszystkim - nie rób niczego na siłę, życie z pewnością Cię zaskoczy, kiedy kompletnie nie będziesz się tego spodziewała W końcu spotkasz kogoś przy kim kompleksy wydadzą się śmieszne, co więcej - zapomnisz, że w ogóle je miałaś. Ja z perspektywy czasu cholernie się cieszę, że swój pierwszy raz przeżyłam z TŻ, ba nie wyobrażam sobie, żeby zrobić to z kimś innym, mimo że kiedyś bardzo chciałam to mieć po prostu za sobą. To, jak potoczyło się Twoje życie i co czujesz ma więcej sensu niż mogłoby się wydawać na tą chwile, przyjdzie taki czas, że to wszystko docenisz i zrozumiesz, trzymam kciuki, żebyś nie musiała długo czekać |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:57.