jak to jest z tymi pierwszymi randkami - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-22, 23:28   #1
mrajka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 29

jak to jest z tymi pierwszymi randkami


(Czuję się bardzo infantylnie zakładając wątek o takiej tematyce, ale nie mam się kogo poradzić)

Poznałam faceta, po pewnym czasie zaprosił mnie na randkę. Byłam wniebowzięta, bo nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak dobrze z kimś mi się rozmawiało... Spotkaliśmy się, było bardzo fajnie, dużo tematów do rozmów, wspólne zainteresowania, polubiłam go jeszcze bardziej.
Odwiózł mnie do domu, po niecałej godzinie dostałam SMS, że dojechał do domu, cieszy się, że mógł mnie poznać osobiście, bardzo mnie polubił i życzy słodkich snów.

Wszystko fajnie, motyle w brzuchu, ale od tamtej pory się nie odezwał. A widzieliśmy się w czwartek. Ja rozumiem, że weekend (opowiadał, że ma wpaść do niego kuzyn), że na pewno ma swoje zajęcia, że jesteśmy dorośli i SMS nie jest żadnym wyznacznikiem, ale czuję się zmieszana.
Wiadro zimnej wody na głowę mile widziane
mrajka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-22, 23:37   #2
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Myślę, że póki co nie jest sprawa przesądzona. Może się odezwie po weekendzie, nie chce przeszkadzać albo sam jest zajęty. Jeśli nie, odezwij się pierwsza, co masz do stracenia oprócz zdrowia i godzin spędzonych na zastanawianiu się? :P
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 00:26   #3
201605051021
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Ja bym mu wyslala smsa w stylu 'jak Ci minal weekend, mnie dobrze, robilam costam, mam nadzieje, ze wkrotce sie spotkamy'. Jesli po takim smsie nie dostaniesz pozytywnej (i konkretnej) odpowiedzi, bedzie znaczylo, ze srednio zainteresowany jest
201605051021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 07:22   #4
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez mrajka Pokaż wiadomość
(Czuję się bardzo infantylnie zakładając wątek o takiej tematyce, ale nie mam się kogo poradzić)

Poznałam faceta, po pewnym czasie zaprosił mnie na randkę. Byłam wniebowzięta, bo nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak dobrze z kimś mi się rozmawiało... Spotkaliśmy się, było bardzo fajnie, dużo tematów do rozmów, wspólne zainteresowania, polubiłam go jeszcze bardziej.
Odwiózł mnie do domu, po niecałej godzinie dostałam SMS, że dojechał do domu, cieszy się, że mógł mnie poznać osobiście, bardzo mnie polubił i życzy słodkich snów.

Wszystko fajnie, motyle w brzuchu, ale od tamtej pory się nie odezwał. A widzieliśmy się w czwartek. Ja rozumiem, że weekend (opowiadał, że ma wpaść do niego kuzyn), że na pewno ma swoje zajęcia, że jesteśmy dorośli i SMS nie jest żadnym wyznacznikiem, ale czuję się zmieszana.
Wiadro zimnej wody na głowę mile widziane
On Cię zaprosił na randkę, potem jeszcze pisemnie podziękował za spotkanie, a Ty nie zrobiłaś nic. Skoro podobało Ci się to spotkanie, to może logiczne jest, że powinnaś zaproponować drugie?
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 09:28   #5
zdradzo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Pewnie różnie to jest☺ Z mojego doświadczenia wynika jednak, że jak facetowi zależy, to nie zwleka. Mój tż umówił się ze nną na drugą randkę pod koniec pierwszej. Możesz do niego napisać sama. Dasz mu zielone światło i zobaczysz, co zrobi. Może nie jest pewny, czy jesteś zainteresowana i nie chce się narzucać.
zdradzo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 09:30   #6
nuinek
Raczkowanie
 
Avatar nuinek
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 343
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

gdybym była na miejscu faceta i dziewczyna od czwartku by się do mnie nie odezwała to uznałabym, że nie jest zainteresowana.
__________________
GDY ROZMYŚLASZ O ŻYCIU MUSISZ PAMIĘTAĆ
O DWÓCH RZECZACH:

ŻADNA ILOŚĆ POCZUCIA WINY
NIE NAPRAWI BŁĘDÓW PRZESZŁOŚCI I
ŻADNA ILOŚĆ NERWÓW NIE JEST W
STANIE ZMIENIĆ PRZYSZŁOŚCI.
nuinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 11:16   #7
mrajka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 29
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez nuinek Pokaż wiadomość
gdybym była na miejscu faceta i dziewczyna od czwartku by się do mnie nie odezwała to uznałabym, że nie jest zainteresowana.
Nie wiem czy to coś zmienia, ale oczywiście odpowiedziałam mu w czwartek na wiadomość. Nie wyjdę na natrętną desperatkę?
mrajka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-23, 11:18   #8
nuinek
Raczkowanie
 
Avatar nuinek
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 343
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Napisz do niego co słychać . Jeśli po tym będzie milczał i nie będzie wykazywał zainteresowania to sobie daruj. Nie nie wyjdziesz na desperatke pytając co słychać po 3 dniach ciszy
__________________
GDY ROZMYŚLASZ O ŻYCIU MUSISZ PAMIĘTAĆ
O DWÓCH RZECZACH:

ŻADNA ILOŚĆ POCZUCIA WINY
NIE NAPRAWI BŁĘDÓW PRZESZŁOŚCI I
ŻADNA ILOŚĆ NERWÓW NIE JEST W
STANIE ZMIENIĆ PRZYSZŁOŚCI.
nuinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 11:57   #9
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez mrajka Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to coś zmienia, ale oczywiście odpowiedziałam mu w czwartek na wiadomość. Nie wyjdę na natrętną desperatkę?
Skoro odpisałaś, to przynajmniej nie zachowałaś się bezczelnie.

Pomyśl, jakim on jest natrętnym desperatem - zaprosił Cię gdzieś, zmarnował Twój czas na długą rozmowę, a potem jeszcze zawracał Ci głowę SMS-em. To wyjątkowy desperat, więc uważaj, żebyś nie skompromitowała się tak, jak on to już zrobił.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 12:54   #10
moniaszelki
Zadomowienie
 
Avatar moniaszelki
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

ale odpisałaś mu coś czy zostawiłaś bez odpowiedzi? jeśli on proponował 1szą randkę może ty zaproponuj 2gą?
moniaszelki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 13:29   #11
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez zdradzo Pokaż wiadomość
Pewnie różnie to jest☺ Z mojego doświadczenia wynika jednak, że jak facetowi zależy, to nie zwleka. Mój tż umówił się ze nną na drugą randkę pod koniec pierwszej. Możesz do niego napisać sama. Dasz mu zielone światło i zobaczysz, co zrobi. Może nie jest pewny, czy jesteś zainteresowana i nie chce się narzucać.
Z kolei mój narzeczony po pierwszej naszej randce też odezwał się dopiero po kilku dniach, też już myślałam że nie jest zainteresowany, choć na 1. randce już rozmawialiśmy o kolejnym spotkaniu. Potem twierdził chyba, że nie chciał się od razu narzucać :p
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-23, 17:39   #12
mrajka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 29
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Napisałam. Wymieniliśmy kilka smsów, przestał odpisywać.
Co prawda moja ostatnia wiadomość brzmiała "ok, może być " (zeszło się na temat spontanicznych wyjazdów i w żartach planowaliśmy wyjazd na Karaiby), ale na tym się skończyło.
mrajka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 19:21   #13
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Mam wrażenie, ze w dzisiejszych czasach wiele osób najbardziej obawia się wyjścia na desperata. Skoro on zaproponował pierwsze spotkanie i było ok, to Ty możesz zaproponować drugie. Nie ma w tym żadnego problemu. Jesli nie będzie zainteresowany to raczej nic z tego nie będzie.
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 00:09   #14
mrajka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 29
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez SylwiaKaja Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, ze w dzisiejszych czasach wiele osób najbardziej obawia się wyjścia na desperata. Skoro on zaproponował pierwsze spotkanie i było ok, to Ty możesz zaproponować drugie. Nie ma w tym żadnego problemu. Jesli nie będzie zainteresowany to raczej nic z tego nie będzie.
Oczywiście, że mogę zaproponować kolejne spotkanie, ale napisałam do niego, a dosłownie po 4 smsach przestał odpisywać. Był przemiły, ale nagle uciął temat. Tu nie chodzi o to, że powinien ze mną pisać przez 5 godzin bez przerwy, ale takie ucinanie rozmowy... Przed pierwszym spotkaniem pisał mi np. "słuchaj, idę na wykłady, miłego dnia " i nie było problemu, rozumiem, że ktoś może być zajęty. Niestety, ale odbieram to jako brak zainteresowania i po raz kolejny nie napiszę.
mrajka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 11:20   #15
December12
Rozeznanie
 
Avatar December12
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez mrajka Pokaż wiadomość
Oczywiście, że mogę zaproponować kolejne spotkanie, ale napisałam do niego, a dosłownie po 4 smsach przestał odpisywać. Był przemiły, ale nagle uciął temat. Tu nie chodzi o to, że powinien ze mną pisać przez 5 godzin bez przerwy, ale takie ucinanie rozmowy... Przed pierwszym spotkaniem pisał mi np. "słuchaj, idę na wykłady, miłego dnia " i nie było problemu, rozumiem, że ktoś może być zajęty. Niestety, ale odbieram to jako brak zainteresowania i po raz kolejny nie napiszę.
Też nie piszę drugi raz kiedy ktoś ucina rozmowę w połowie i nie lubię kiedy ktoś tak robi.
December12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 14:04   #16
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Może się jeszcze odezwie a póki co, może po prostu nie lubi pisać smsów o doopie maryni.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 14:19   #17
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez mrajka Pokaż wiadomość
Napisałam. Wymieniliśmy kilka smsów, przestał odpisywać.
Co prawda moja ostatnia wiadomość brzmiała "ok, może być " (zeszło się na temat spontanicznych wyjazdów i w żartach planowaliśmy wyjazd na Karaiby), ale na tym się skończyło.
Jakby ktoś mi zaczął przysyłać SMS-y o planowaniu w żartach wyjazdu na Karaiby, to też nie miałabym cierpliwości długo odpisywać...

Bądź poważna, zaproponuj spotkanie, a nie Karaiby.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 14:26   #18
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Smsy to nie jest jakaś formalna metoda kontaktu, ja na smsy odpowiadam jak mam czas, często mi się zdarza, że je przeczytam i zapominam odpowiedzieć albo odpisuję na nie hurtowo. Ja się naprawdę przestaję dziwić facetom, że nawiązywanie znajomości z kobietami jest dla nich takie trudne. Napisz smsa - źle, boś desperat. Nie pisz smsa- źle, bo Ci nie zależy. Nie odpowiedz na smsa, bo np nie masz nic na koncie, nie masz czasu - foch gwarantowany.
Polubiłaś go? Chciałabyś kontynuować znajomość? To się nie zachowuj jak wyniosła księżniczka z wysokiej wieży, oczekująca hołdów i atencji i pokaż swoją sympatię. Weź pod uwagę, że po drugiej stronie masz żywego człowieka, który tak samo jak Ty boi się odtrącenia, zranienia i wyjścia na desperata. Do tego jest facetem, czyli może słabiej rozumieć przekazy niewerbalne. Zastanów się, jak on odbiera Twoje zachowanie. Wychodzisz na zainteresowaną jego osobą? Okazałaś mu jakoś, że fajnie z nim spędziłaś czas, dobrze się gadało i miałabyś ochotę na więcej?
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 14:26   #19
paradise_city
Raczkowanie
 
Avatar paradise_city
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 331
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

i jak odezwał się ?
paradise_city jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-24, 14:30   #20
mrajka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 29
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Jakby ktoś mi zaczął przysyłać SMS-y o planowaniu w żartach wyjazdu na Karaiby, to też nie miałabym cierpliwości długo odpisywać...

Bądź poważna, zaproponuj spotkanie, a nie Karaiby.
Przecież nie napisałam do niego, żeby pojechał ze mną na Karaiby, no na Boga... Zapytałam go jak minął weekend (bo wiedziałam, że kuzyn ma go odwiedzić i wspominał jakie mają plany), odpowiedział mi na pytanie i dodał, że jest strasznie zimno i chciałby jechać na Karaiby...

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Cytat:
Napisane przez paradise_city Pokaż wiadomość
i jak odezwał się ?
Nie.
mrajka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 14:41   #21
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
Smsy to nie jest jakaś formalna metoda kontaktu, ja na smsy odpowiadam jak mam czas, często mi się zdarza, że je przeczytam i zapominam odpowiedzieć albo odpisuję na nie hurtowo. Ja się naprawdę przestaję dziwić facetom, że nawiązywanie znajomości z kobietami jest dla nich takie trudne. Napisz smsa - źle, boś desperat. Nie pisz smsa- źle, bo Ci nie zależy. Nie odpowiedz na smsa, bo np nie masz nic na koncie, nie masz czasu - foch gwarantowany.
Polubiłaś go? Chciałabyś kontynuować znajomość? To się nie zachowuj jak wyniosła księżniczka z wysokiej wieży, oczekująca hołdów i atencji i pokaż swoją sympatię. Weź pod uwagę, że po drugiej stronie masz żywego człowieka, który tak samo jak Ty boi się odtrącenia, zranienia i wyjścia na desperata. Do tego jest facetem, czyli może słabiej rozumieć przekazy niewerbalne. Zastanów się, jak on odbiera Twoje zachowanie. Wychodzisz na zainteresowaną jego osobą? Okazałaś mu jakoś, że fajnie z nim spędziłaś czas, dobrze się gadało i miałabyś ochotę na więcej?
Idealne podsumowanie nie tylko tego wątku, ale też wielu, wielu innych na tym forum!

Autorko, zakładam, że wiedza o tym, jak mu minął weekend nie jest dla Ciebie kluczowa. Po co piszesz SMS-a na ten temat?

Sądzę, że chcesz się z nim spotkać, a na tym spotkaniu zapytasz, wśród kilkudziesięciu innych spraw, też o to, jak minął mu weekend. Napisz więc na ten temat, który jest kluczowy.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 14:51   #22
mrajka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 29
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
Smsy to nie jest jakaś formalna metoda kontaktu, ja na smsy odpowiadam jak mam czas, często mi się zdarza, że je przeczytam i zapominam odpowiedzieć albo odpisuję na nie hurtowo. Ja się naprawdę przestaję dziwić facetom, że nawiązywanie znajomości z kobietami jest dla nich takie trudne. Napisz smsa - źle, boś desperat. Nie pisz smsa- źle, bo Ci nie zależy. Nie odpowiedz na smsa, bo np nie masz nic na koncie, nie masz czasu - foch gwarantowany.
Polubiłaś go? Chciałabyś kontynuować znajomość? To się nie zachowuj jak wyniosła księżniczka z wysokiej wieży, oczekująca hołdów i atencji i pokaż swoją sympatię. Weź pod uwagę, że po drugiej stronie masz żywego człowieka, który tak samo jak Ty boi się odtrącenia, zranienia i wyjścia na desperata. Do tego jest facetem, czyli może słabiej rozumieć przekazy niewerbalne. Zastanów się, jak on odbiera Twoje zachowanie. Wychodzisz na zainteresowaną jego osobą? Okazałaś mu jakoś, że fajnie z nim spędziłaś czas, dobrze się gadało i miałabyś ochotę na więcej?
Wyniosła księżniczka? No dobra, miałam opory żeby pierwsza do niego napisać, ale zrobiłam to. Zapytałam jak minął weekend, a on mi napisał, że jest strasznie zimno i chce wyjechać na Karaiby. Co miałam odpisać? "No to było założyć kalesony. Umów się ze mną." ?

Zazwyczaj traktuję ludzi z rezerwą i to nie dlatego, że naczytałam się w cosmo, że trzeba być nieprzystępną, ale dlatego, że mam taki charakter. Moja rodzina o tym wie, znajomi i obawiałam się, że z nim będzie tak samo, że taką postawą właśnie go do siebie zniechęcę, ale byłam zaskoczona - bo właśnie przy nim zachowywałam się zupełnie inaczej. Rozmawiało nam się świetnie, jakbym znała go od lat, żartowaliśmy, było naprawdę super! Kiedy odwiózł mnie do domu, pocałowałam go w policzek na pożegnanie (jakoś tak spontanicznie, nie zrobiłam tego celowo) i powiedziałam, żeby odezwał się jak wróci do domu cały i zdrowy (mieszka w innym mieście). Tak też zrobił, wspominałam o tym wyżej, napisał, że bardzo mnie polubił, odpisałam, że ja jego również, naprawdę nie wiem co mogło pójść nie tak. Przed spotkaniem pisał do mnie codziennie...

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Myślałam, że to nieistotna informacja, ale przy dogłębnej analizie doszłam do wniosku, że jednak warto o tym wspomnieć.

Poznałam go przez chłopaka, z którym kiedyś się umówiłam. To jego NAJLEPSZY przyjaciel. Poznaliśmy się w klubie, on do mnie napisał, poszliśmy na jedną randkę, było słabo, nie podobał mi się, nie mieliśmy o czym rozmawiać, a poza tym wydawało mi się, że to kobieciarz (z czasem okazało się, że to prawda) i odpuściłam. Znamy się dwa lata, po "randce" wytłumaczyłam mu, że nie będzie niczego między nami, bo aktualnie nie szukam związków (i to była prawda), a on się we mnie mocno wkręcił. Dzwonił, nalegał na spotkania, ale ja nie chciałam mu robić nadziei i za każdym razem powtarzałam jak mantrę, że bardzo go lubię, ale NIE CHCĘ ŻADNYCH ZWIĄZKÓW. Z czasem ograniczyliśmy kontakt prawie do zera, dopóki nie znalazł sobie dziewczyny. Wiem, że jest z nią szczęśliwy, a ze mną rozmawia jak z kumpelą.

Dzień po tym, jak K. do mnie napisał, zadzwonił do mnie i powiedział, że rozmawiał z nim na mój temat i powiedział mu, że jestem fajną dziewczyną, ale tylko do poflirtowania, żeby nie liczył na coś poważnego, bo "ze mną jest ciężko się umówić", daleko mieszkam", oczywiście byłam wściekła, że powiedział mu coś takiego i pokłóciliśmy się do tego stopnia, że do tej pory nie rozmawiamy. Poruszyłam ten temat z K., wyjaśniłam mu jak według mnie wyglądała ta sytuacja, a że dalej do mnie pisał + chciał się umówić uznałam, że faktycznie temat zamknięty i nie ma z tym problemu.
mrajka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 20:07   #23
ellen72
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 483
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Jak to jest z pierwszymi randkami?

No mozesz chciec sie spotykac tylko z facetami, co proponuja sami spotkania. Sa tacy.

Mozesz zaproponowac sama (ja bym tego nie zrobila). Ma to swoje plusy i minusy.

Ale proby wplywania na niego, zeby zaproponowal kolejne spotkanie, pisal, staral sie itp. nie maja zbytnio sensu. Przeciez to tylko dla Ciebie frustrujace. A juz analizowanie wszystkiego do trzeciego dna wlacznie - zameczysz sie.
ellen72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 06:05   #24
musicae
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 316
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Właśnie facet jest mądry i rozumie, że jeśli kobieta chce, sama też coś zaproponuje.
Mój brat ma takie podejście: zaprosił raz, napisał smsa, teraz czeka na krok drugiej osoby. Jak ta osoba nie zrobi nic, to kontaktu nie będzie.
I nie ważne jakie są powody takiego zachowania: czy jest tylko nieśmiała, czy ma trudny charakter. Bo nawet jeśli jest zainteresowana to co z tego? Facet ma jej ciągle nadskakiwać i od niej spodziewać się niczego nie może bo ona "jest nieśmiała"?
Albo umiesz się zaangażować i dać coś z siebie, albo szukam kogoś normalnego. To dobre podejście, a era nadskakujących chłopów na szczęście powoli dobiega konca.
musicae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 06:54   #25
ellen72
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 483
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Autorko, nigdy nie sluchaj rad facetow w kwestii randek (chyba ze to ktos bliski, komu na Tobie naprawde zalezy, ale bliski to nie taki, z ktorym spotykasz sie dwa miesiace i jestes zakochana).

Oni tez na swoich forach nie chca rad od dziewczyn. Przyczyna jest prosta. Chca zeby to im bylo wygodnie. A potem czesto nawet tego nie doceniaja i najchetniej wykorzystywaliby dziewczyny i ich nie szanuja. Poczytaj sobie jakies meskie forum i nabierz dystansu.

Mozesz wybierac taki sposob randkowania jaki chcesz. Jesli nie chcesz proponowac pierwszych spotkan, to zadna era nie minela i sa faceci, korzy to robia (powiedzialabym 99,99% jesli tylko naprawde im sie podobasz). Jesli chcesz wykazywac sie inicjatywa, to ja bierz. Tylko nie analizuj, nie probuj wplywac na faceta, zeby zrobil cos tak, jak Ty chcesz, bo to nic nie da. Smsowanie o glupotach po to, zeby zachecic go, zeby zaprosil Ci na kolejne spotkanie nie ma sensu.
ellen72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 07:30   #26
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
Ja się naprawdę przestaję dziwić facetom, że nawiązywanie znajomości z kobietami jest dla nich takie trudne. Napisz smsa - źle, boś desperat. Nie pisz smsa- źle, bo Ci nie zależy. Nie odpowiedz na smsa, bo np nie masz nic na koncie, nie masz czasu - foch gwarantowany.
Polubiłaś go? Chciałabyś kontynuować znajomość? To się nie zachowuj jak wyniosła księżniczka z wysokiej wieży, oczekująca hołdów i atencji i pokaż swoją sympatię. Weź pod uwagę, że po drugiej stronie masz żywego człowieka, który tak samo jak Ty boi się odtrącenia, zranienia i wyjścia na desperata. Do tego jest facetem, czyli może słabiej rozumieć przekazy niewerbalne.
No, powiem Ci, że masz dużo racji.

Trafisz 3-4 z rzędu takie i w pewnym momencie naprawdę przechodzi Ci ochota na jakiekolwiek kontakty (zwłaszcza jeśli nie jesteś lovelasem, dla którego co druga jest wystarczająca i co tydzień ma nową "miłość" ). Dochodzisz do wniosku, że lepiej jest Ci po prostu bez tej "sfery", która wydaje Ci się ... nienormalna. Niby normalne osoby, widzisz ich zainteresowanie, a gdy coś zaproponujesz wprost to wszystko staje się pokręcone. Jakieś wykręty, niezdecydowanie. Po którymś razie już serio jest się nieufnym.

Potem po fakcie się dowiadujesz, że jedna Ci kompletnie nie odpisała na zaproszenie bo się przestraszyła, druga powiedziała, że się odezwie, ale się nie odezwała, trzecia mimo, że sama Cię urabiała to jak przyszło co do czego to stwierdziła, że nie. Byłem w takim momencie kiedy miałem dość kobiet.

W sumie to się potem przełożyło na to, że teraz jakiekolwiek relacje mam tylko z takimi, które wiedzą czego chcą. Czyli jak wysyłają sygnały, gdzieś tam się poznajemy bo czasem gdzieś tam się widzimy, ja je w końcu zapraszam to się zgadzają, albo proponują inny termin. Nie obchodzi mnie: "może", "odezwę się później", "chcę, ale się boję" (dorośnij), jestem "nieśmiała". Niestety, ale inne kobiety skutecznie potrafią leczyć różnymi typami odmów - potem już Ciebie nic nie interesuje. Widzisz zero-jedynkowo. 0 = nie, 1 = tak.
Ten "system" działa tylko, że jednocześnie jednak wiem, że sporo jest takich, które mają opory, czasami spanikują, no i przy tym systemie one niestety odpadają. Może to i dobrze...

Niemniej, jakby się nad tym głębiej zastanowić to faktycznie to smutne jest. Gdzieś tam spotykasz dziewczynę, ona non stop jest "dla Ciebie" , robi wszystko, aby ją zauważyć. Jakoś tam poznajecie siebie, zapraszasz ją i ... echo. Miałem z 2-3 takie przypadki. Naprawdę, człowiek wtedy czuje się jak jakiś idiota. Co wtedy więcej można zrobić, serio ? Za tydzień wysyłać drugie zaproszenie, za dwa tygodnie trzecie i robić z siebie jeszcze większego cymbała ?

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2015-11-25 o 07:34
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 07:43   #27
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez musicae Pokaż wiadomość

era nadskakujących chłopów na szczęście powoli dobiega konca.
Na szczęście nie i zaproszenie na drugą i trzecią randkę NIE JEST nadskakiwaniem


Cytat:
Napisane przez musicae Pokaż wiadomość

Mój brat ma takie podejście: zaprosił raz, napisał smsa, teraz czeka na krok drugiej osoby. Jak ta osoba nie zrobi nic, to kontaktu nie będzie.
że też facetowi chce się zgrywać taką księżniczkę - na szczęście to nie jest jakaś norma i są mężczyźni, którzy nie stoją na środku i łapią co się trafi i bardziej przyklei

Autorko nie szukaj winy w sobie. Oczywiście zawsze znajdzie się jakaś co napisze, że może za często mrugałaś i dlatego facet się nie odzywa Z jakiegoś powodu zrezygnował i bez znaczenia raczej jest czy to odległość, czy ktoś inny jest jeszcze - nie zmienisz tego, jeśli on tego nie chce, albo nie chce aż tak bardzo. Sama wiesz, że nie da się nikogo zmusić ani nakłonić do związku. Desperata jedynie.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 07:48   #28
ellen72
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 483
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Przypominam, ze on jej nie zaprosl na kolejne spotkanie. Zatem Twoje meskie zale Gregorius nie maja zwiazku z tym tematem.

Faceci zawsze beda twierdzic, ze chca jak dzewczyny wykazuja inicjatywe. Ze nie lubia ksiezniczek itp. A potem jak przyjdzie, co do czego:

- jak im sie nie podobasz to i tak sie wymiksuja, jak sie znudza albo poznaja "lepsza"
- jak im sie podobasz, to i tak nie odpuszcza tylko dlatego, ze nie zaproponowalas kolejnego spotkania

Nawet krewet co ksiezniczek nie lubi lata za nimi, jak tylko sa ladne.

Oczywiscie, Autorko, mozesz faceta zrazic odwolywaniem spotkan w ostatniej chwili, krytykowaniem go albo po prostu czyms w Tobie co mu sie nie spodoba.

Nie wierze, ze facet odpusci dziewczyne, kiedy widzi, ze to "ta" tylko dlatego, ze nie zaproponuje ona pierwszego czy drugiego spotkania. Nie wierze w takie cuda.

Ale najgorsze co mozna zrobic to zamartwiac sie, analizowac, manipulowac albo atakowac faceta. Odpusc go i poszukaj takiego, co bedzie Toba zainteresowany albo sama zaproponuj spotkanie, jesli chcesz to zrobic i bedziesz sie z tym dobrze czula (nie polecam).

No i naprawde poleca lekture jakiegos meskiego forum (nie zeby regularnie czytac te glupoty, ale zebys zobaczyla, jak oni to widza). Perelki z podrywaja: "daz do seksu a nie do zwiazku", "zaserwuj jej chlodnik", "masz 20 lat? musisz jak najwiecej ruchac", "ucz sie na niej". Oczywiscie nie wszyscy faceci tacy sa, ale jakos trzeba takich eliminowac, coby mieli szanse wymrzec smiercia naturalna bez pozostawienia potomstwa. Chyba ze takich lubisz.

Edytowane przez ellen72
Czas edycji: 2015-11-25 o 07:58
ellen72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 07:57   #29
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Cytat:
Napisane przez ellen72 Pokaż wiadomość
Faceci zawsze beda twierdzic, ze chca jak dzewczyny wykazuja inicjatywe.
Nigdzie nie napisałem, że oczekuję inicjatywy - nie podciągaj mojej wypowiedzi pod tezę, którą już dawno ułożyłaś sobie w głowie

Po prostu jestem człowiekiem i oczekuję normalnej relacji. Taką jaką mam z kolegą, bratem, ojcem, matką, czy koleżanką i ogólnie wszystkimi, których lubię, cenię.

Dlaczego z nimi MOŻNA, a z poznaną kobietą, niemalże co drugą, nie ?

Jak pytam o coś to dostaję ZAWSZE odpowiedź. Treściwą, szczerą. "Tak, chętnie", "A wiesz, dziś nie mogę bo jestem padnięta po pracy", "Nie chce mi się". itd.

Nie przypominam sobie, aby prędzej czy później jakiś dobry znajomy, brat, ktokolwiek nie odpowiedział mi na moje pytanie, zaproszenie itd. itp.

W relacji z kobietami to ... norma, że nie wiadomo o co chodzi. Nie narzekam na ich zainteresowanie, ALE kompletnie nie dziwię się, że jest jak jest. Nie wyobrażam sobie być bardziej przeciętnym facetem i słyszeć dziesiątki głupich wykrętów, braków odpowiedzi, a potem się jednak okazuje, że ... ona biedna była zainteresowana No to świetnie to okazywała. Brawo.

Kobieta też ma mózg, dwie ręce, dwie nogi... Nie jest ubezwłasnowolniona, że nie umie wysłać tego SMS'a czy cokolwiek...

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2015-11-25 o 08:00
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 08:02   #30
ellen72
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 483
Dot.: jak to jest z tymi pierwszymi randkami

Bo piszesz nie na temat Gregorius. Wylewasz meskie zale, a to temat autorki dotyczacy inicjatywy, a nie zbywania faceta.
ellen72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-26 11:07:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:39.