2016-02-06, 00:18 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 140
|
Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Witam wszystkich, jestem nowa. Liczę, że może któraś z kobiet zrozumie na czym polega mój problem. Jestem z moim TŻ od 5 lat, nasz związek rozpoczął się gdy mieliśmy po 19 lat (czyli obecnie mamy 24), a znamy się od około 10 lat. Od około 3 lat razem mieszkamy, nie do końca sami, ale z jego bratem. Do czego zmierzam... Otóż zaczęłam się zastanawiać do czego to wszystko zmierza. Słyszę z jego strony pewne deklaracje, że mnie kocha, coś tam wspomina o ślubie, ale są to raczej luźne rozmowy. Wstępnie mamy większość spraw omówione, np. czy chcielibyśmy kościelny czy cywilny itd., jednakże nadal jest to tylko gdybanie. Oboje pracujemy, ja kończę studia. Nie jesteśmy już dziećmi i myślałam, że moglibyśmy wskoczyć na kolejny etap - narzeczeństwo, aby wkrótce wziąć ślub. Martwi mnie to, że on dużo o tym mówi, a mało robi. Raz zaczyna mówić o ślubie, że powinniśmy pieniądze zacząć na niego zbierać etc. (ma rację), a jak zaczynam już poważniej o tym rozmawiać, np. rozglądam się za możliwością znalezienia dla nas mieszkania (abyśmy zamieszkali tylko we dwoje), to on mnie stopuje, bo przecież teraz jest dobrze.... No właśnie moim zdaniem nie jest. Ciężko nam się żyje pod jednym dachem z jego bratem, przeliczyłam nasze dochody i dalibyśmy spokojnie radę wynająć coś dla siebie. Zaczęłam mieć wątpliwości czy on mnie najzwyczajniej w świecie zwodzi, bo jak można nazwać z jednej strony deklaracje, a z drugiej spotkać się z takim oporem by ustalaniu najważniejszych kwestii. Pomijam już fakt, że będąc ze sobą tak długo, wiem że zaręczyny i cała ta otoczka nie będzie dla mnie super zaskoczeniem, jednak mimo wszystko jakiś element tradycji chciałabym zachować, abyśmy mogli oficjalnie mówić, że jesteśmy zaręczeni (a nie wiecznie "chłopak/dziewczyna"). Biorę pod uwagę to, że może nie być gotowy itd. , ale to niech nie mówi wtedy o ślubie. Po co sam zaczyna rozmowy, które do niczego nie prowadzą? Nie chcę by zabrzmiało to dziecinnie, ale wszyscy wokół mnie się zaręczają, potem nas wypytują "a co z wami" itd., nie oglądam się na ludzi, ale czasem ktoś z zewnątrz może okazać nam świeży ogląd jak się sprawy mają. Nie chcę obudzić się za 3 lata, jako dalej "dziewczyna", której zegar biologiczny tyka. Nie wiem co mam robić ani co mysleć. Mogę z nim wprost pomówić, ale kiedyś już usłyszałam tekst, że jak chce to on z dnia na dzień do urzędu może iść jeśli chcę. A nie tego oczekuję, by mi ktoś łaskę robił...
__________________
Slow down, you crazy child you're so ambitious for a juvenile But then if you're so smart, tell me Why are you still so afraid? Razem 02.2011
|
2016-02-06, 00:39 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 534
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
A może on zbiera kasę na pierścionek i dodatkowo (mimo wszystko) chce Ciebie zaskoczyć ? Np. zrobić to w Twoje urodziny, święta, zbliżają się walentynki...
Ciężko stwierdzić, co nim kieruje. Najlepiej po prostu otwarcie powiedzieć (w łagodny sposób) o swoich oczekiwaniach. Wydaje mi się, że tak będzie fair, a Ty sama zobaczysz na czym stoisz. Głowa do góry i może postaraj się lekko wyluzować. Czasami jest tak, że my kobiety dość mocno naciskamy (a wydaje nam się inaczej). Dajmy facetom przejąć inicjatywę. |
2016-02-06, 00:54 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
A może porozmawiaj z nim o tym, że wprowadza Cię w błąd, bo co innego mówi a co innego robi. Zapytaj go, po co zaczyna tematy i rozmowy o ślubie, gdy na razie nie chce nic zmieniać. Powiedz o swoich oczekiwaniach, kiedy chciałabyś zamieszkać tylko we dwoje,kiedy wziąć ślub, a kiedy mieć dzieci, zapytaj kiedy on by chciał, w jakim wieku. Bo nie chodzi ci o to, żeby Cię jutro zabrał do urzędu podpisać papierek, tylko żeby spełniał swoje życiowe oczekiwania, tak samo jak Ty.
|
2016-02-06, 01:08 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
To dlaczego z nim nie porozmawiasz i poprostu nie spytałam się jak on to widzi i kiedy chciałby ślubu. Pozatym 24 lata nie kwalifikują cię wg mnie do kategorii "stare panny" ( przynajmniej ja w tym wieku tak się nie czuje i jedyny mój cel to złapać męża bo ludzie gadają). I wiesz jak będziesz zabardzo "gderala" oświadczyny ślub to facet też może się zacząć zastanawiać czy chcesz bardziej jego czy tego pierścionka bo już wszystkie koleżanki na Facebooku mają ustawiony status zaręczyna. Może jak przestaniesz się spinać i myśleć tylko o tym to właśnie czeka cię miła niespodzianka jak chłopak jednak coś zaplanuje i się oświadczy a i za te 3 lata zegar biologiczny ci nie wybuchnie poprostu porozmawiajcie
|
2016-02-06, 01:11 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Najlepsza będzie szczera rozmowa między wami. Jestescie juz dlugo ze sobą, więc moim zdaniem on powinien się określić. Ja bym go troszkę przycisnęła. Masz racje, ze nie chcesz się obudzić za 3-4 lata z ręką ,,w nocniku''. Problem w tym, że większość facetów w tym wieku jeszcze sama nie wie czego chce, chociaż mam znajome, które brały ślub z facetami w podobnym wieku .... Powinnaś przeanalizować na ile dojrzał ...
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change |
2016-02-06, 01:46 | #6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
|
|
2016-02-06, 01:54 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change |
|
2016-02-06, 02:01 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
|
2016-02-06, 02:06 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Oj wiem, wiem ... Widze co się dzieje na moim fejsie... Fajnie, że ich marzenia się pospełniały, ale pamiętam kiedy studiowałam i większość z moich znajomych z roku dosyć szybko się zaręczyło (wiek 20-23l) każda z nich czuła się o niebo lepsza ode mnie i od znajomych, które nie miały nawet tego w planach ... Szybko się okazało, że utworzyły w grupę gdzie o niczym innym niż o ślubie, sukience, pierścionkach, salach weselnych itd. nie było mowy.
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change |
2016-02-06, 02:55 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 360
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
Edytowane przez 3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285 Czas edycji: 2016-02-06 o 03:02 |
|
2016-02-06, 05:01 | #11 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;55225886]Bo po 5 latach i prawie skończonych studiach chce wiedzieć na czym stoi, bo może chce stabilizacji jaką ślub daje? O jakim praniu gaci mówisz jak oni już razem mieszkają, po ślubie nagle zacznie produkować ich 10 razy więcej (teraz ktoś to musi robić i bez ślubu )? Od kiedy rozmowa o zaręczynach, bo w tej chwili nie wiedzą czego od siebie oczekują (różne sygnały) jest naciskaniem...[/QUOTE]
Ano właśnie - 5 lat związku, wspólne mieszkanie, studia na finiszu i stała praca plus deklaracje faceta to chyba nie jest jakiś tragiczny moment na rozmowę o ślubie Niedługo ludzie zaczną desperatkami mianować kobiety, które po 10 latach randkowania bąkną o wspólnym mieszkaniu, bo to przecież takie "naciskanie" na misiaczka. Mamy emancypację, walczymy o równouprawnienie, a to wszystko sprowadza się u nas nie do wspólnego decydowania o przyszłości - m.in. o tym, kiedy nastąpią zaręczyny - a do tego, że nie wolno mieć oczekiwań w kierunku legalizacji związku, bo single ladies put your hands up. Może autorka nie chce w nieskończoność czekać jako panna mieszkająca z chłopakiem, aż on się zdecyduje na ślub? Może ma prawo wypowiedzieć się w kwestii tego, jak ona widzi ich wspólną przyszłość, w odpowiednim dla siebie momencie? Autorko, nie obejdzie się bez bardzo szczerej rozmowy. Na razie dajesz się zbywać - on Ci powie jedno, a potem drugie, a Ty tylko słuchasz i zastanawiasz się co autor ma na myśli. Siądź z nim, spytaj wprost kiedy planuje kolejny krok, powiedz że Cię wprowadza w błąd mówiąc skrajnie różne rzeczy w krótkich odstępach czasu i oczekuj konkretów - czy w ogóle chce zaręczyn i ślubu, w jakim przedziale czasowym, co chciałby/musi zrobić albo osiągnąć zanim to nastąpi i jak możesz pomóc. Nie daj się zbyć, jak powie że jeszcze dziś możecie iść do urzędu to wyjaśnij o co Tobie chodzi, przedstaw swoje wyobrażenia i chęci. Po jego reakcjach i tym, co powie, najlepiej zobaczysz jakie ma do tego podejście.
__________________
Cytat:
|
|
2016-02-06, 05:07 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Tylko nie daj sie zwodzic tekstami w stylu ,,nie mam pieniedzy na super pierscionek dla Ciebie lub wesele''. Moja kolezanke facet tak urabia od paru dobrych lat, a ta lyka jak mlody pelikan... albo do niej nie dociera, ze facet zwyczajnie nie chce sie deklarowac. Pierścionek może być i za 100 zl, a ona i tak by byla szczesliwa, uwierzcie... Wesele można zrobić za 2-3 lata. Nikt nie powiedział, że miesiąc po zaręczynach trzeba już przysięgę mówić...
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change |
2016-02-06, 07:18 | #13 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
Albo coś jest nie tak z Twoim tokiem myślenia, albo ze związkiem. Porozmawiaj z nim, powiedz mu to, co napisałaś nam. Bez tej rozmowy nie będziesz wiedziała na czym stoisz. I nie, sam tekst "jeśli chcesz to z dnia na dzień mogę iść do urzędu" to nie jest konkretna rozmowa. ---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ---------- A to też trzeba obgadać, bo dla niektórych ludzi zaręczyny to nic takiego, ot, miła chwila, a dla innych zaręczyny=planowanie ślubu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2016-02-06, 07:22 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
No planowanie wiadomo, ale nie trzeba zaraz slubu robic za rok
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change |
2016-02-06, 07:32 | #15 |
BAN stały
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
24-latka boi się zegara biologicznego. Sikam.
|
2016-02-06, 07:36 | #16 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
Z jednej strony śmieszne, z drugiej jeśliby chciała obskoczyć przynajmniej jedno dziecko do trzydziestki, to szału czasowego wcale nie ma.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2016-02-06, 07:38 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
No u moich znajomych to zazwyczaj 2-3 lata
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change |
2016-02-06, 08:41 | #18 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 140
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
To miłego sikania. Wybacz, ale niektórzy chcą mieć pierwsze dziecko przed trzydziestką. Rozumiem jakbym teraz marudziła o dziecko, ale odniosłam swój strach do przyszłości, więc nie rozumiem po co ciśniesz "beke".
__________________
Slow down, you crazy child you're so ambitious for a juvenile But then if you're so smart, tell me Why are you still so afraid? Razem 02.2011
|
|||
2016-02-06, 08:45 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
A gdy mówisz o szukaniu mieszkania i gdy Cie hamuje, to jak to tłumaczy? Tylko, że dobrze jest jak jest? Nie pociągnęłaś wątku i nie zapytałaś co z jego gadaniem o ślubie itp.?
|
2016-02-06, 08:55 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 140
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;55225361]A może porozmawiaj z nim o tym, że wprowadza Cię w błąd, bo co innego mówi a co innego robi. Zapytaj go, po co zaczyna tematy i rozmowy o ślubie, gdy na razie nie chce nic zmieniać. Powiedz o swoich oczekiwaniach, kiedy chciałabyś zamieszkać tylko we dwoje,kiedy wziąć ślub, a kiedy mieć dzieci, zapytaj kiedy on by chciał, w jakim wieku. Bo nie chodzi ci o to, żeby Cię jutro zabrał do urzędu podpisać papierek, tylko żeby spełniał swoje życiowe oczekiwania, tak samo jak Ty.[/QUOTE] No dokładnie. Dziękuję ---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ---------- [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;55231991]A gdy mówisz o szukaniu mieszkania i gdy Cie hamuje, to jak to tłumaczy? Tylko, że dobrze jest jak jest? Nie pociągnęłaś wątku i nie zapytałaś co z jego gadaniem o ślubie itp.?[/QUOTE] Stwierdził, że "przecież tak mamy teraz taniej, poza tym i tak mamy szczęście, że w tak młodym wieku ze sobą zamieszkaliśmy", to mu powiedziałam na to tylko "ale teraz 19 lat nie mamy, tylko 24". Więc wydaje mi się, że on po prostu boi się wynieść "na własne śmieci", ponieważ teraz najmujemy pokój u jego rodziców, którzy się wyprowadzili z tego mieszkania, więc ma pewność, że jakby stracił pracę etc. to wiadomo, że rodzice nie wyrzucą. Poza tym, brak stresu. A jak się jest już w 100% na swoim to wiadomo, że tak różowo nie ma. Sęk w tym, że rynek mieszkalny jest jaki jest, chciałabym chociaż wpisać nas na listę na mieszkania z miasta, cokolwiek. Przecież nie lecę i nie wybieram ofert, tylko chciałam porozglądać się jakie mamy opcje dla nas dostępne. Poza tym on rozmawiał coś z rodzicami, czy po ślubie moglibyśmy zamieszkać w tym mieszkaniu co teraz, a z bratem by się jakoś dogadało by się wyprowadził (zapytanie do rodziców to jego inicjatywa).
__________________
Slow down, you crazy child you're so ambitious for a juvenile But then if you're so smart, tell me Why are you still so afraid? Razem 02.2011
|
|
2016-02-06, 08:59 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Moja koleżanka też miała takie parcie na zaręczyny i efekt: rok zawalony, kolejna sesja w plecy a tak w ogóle z inteligencją się nie spotkały nigdy- chyba się mijały. Własna rodzina się na nią wypięła bo konflikty stale rozniecała, strasznie kłamała bo za cel życia pastawiła sobie bycie w związku i bycie bezpieczną u boku chłopaka. Mieszkali jakiś czas razem ale to ona wywierała presję na niego aby razem zamieszkać bo hormony jej strasznie buzowały- seksiła by cały czas, manipulowała. Żadna koleżanka nie wytrzymywała z nią na wspólnym mieszkaniu. Niby studentka a język ubogi i prymitywny. Zachowanie w towarzystwie - typowa królewna a z dowcipów zawsze śmiała się ostatnia. Nigdy nikomu nie przyznała racji. Żal nam je ale nie dała sobie pomóc.
Jak rozmawiała z kimś obcym prezentowała się jak zagubiona prowincjonalne dziewczę ale pazury z tyłu zaostrzone. I tu niestety okazał się dramat - podwójna osobowość, problemy psychiczne. Jej siostra cioteczna wzięła za nią bo bez leków sama psychoterapia jej nie pomagała. Dziewczyny, każdy przypadek jest inny. Ona też siedziała na forach i pisała w stylu pomocy jestem bluszczem. Ludzie ją nakręcali jeszcze bardziej, nabierała pewności siebie i niszczyła ludzi. Trzymam za nią kciuki ! A co dawania rad każdy przypadek jest inny - nie ma diagnozy bez pacjenta. |
2016-02-06, 09:02 | #22 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
Delikatne poruszanie tematu już było i co? I guzik. Nie bój się mówić o swoich oczekiwaniach.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2016-02-06, 09:04 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 140
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
Sama siedzisz na forach i jad wylewasz Trollom dziękujemy !
__________________
Slow down, you crazy child you're so ambitious for a juvenile But then if you're so smart, tell me Why are you still so afraid? Razem 02.2011
|
|
2016-02-06, 09:04 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Za bardzo sie z nim cackasz. Zapytaj sie go konkretnie kiedy planuje zareczyny(w ciagu miesiac,a pol roku, roku?) i kiedy sie wyprowadzacie, bo ty juz nie chcesz tu mieszkać. Nie sluchaj zadnego "nie wiem", "sie zobaczy" tylko zadaj konkretów, bo ty nie masz zamiaru czekac niewiadomo ile.
Niech sie okresli. I nie sluchaj o tym, ze slub to inicjatywa faceta, ty masz czekac, czy inne ☠☠☠☠☠☠☠y. Lepiej chyba wiedziec na czym sie stoi, a nie czekac na wymarzone zareczyny ktore byc moze nigdy sie nie nadajda |
2016-02-06, 09:07 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 140
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;55232861]Za bardzo sie z nim cackasz. Zapytaj sie go konkretnie kiedy planuje zareczyny(w ciagu miesiac,a pol roku, roku?) i kiedy sie wyprowadzacie, bo ty juz nie chcesz tu mieszkać. Nie sluchaj zadnego "nie wiem", "sie zobaczy" tylko zadaj konkretów, bo ty nie masz zamiaru czekac niewiadomo ile.
Niech sie okresli. I nie sluchaj o tym, ze slub to inicjatywa faceta, ty masz czekac, czy inne ☠☠☠☠☠☠☠y. Lepiej chyba wiedziec na czym sie stoi, a nie czekac na wymarzone zareczyny ktore byc moze nigdy sie nie nadajda [/QUOTE] Dziś z nim spróbuję pogadać. Dzięki
__________________
Slow down, you crazy child you're so ambitious for a juvenile But then if you're so smart, tell me Why are you still so afraid? Razem 02.2011
|
2016-02-06, 09:11 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 59
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Skoro mówi o tym, to chyba planuje coś. Albo może chce zaręczyn przed ślubem jak dawniej było. Po prostu porozmawiaj z nim o tym kiedy ślub, wesele itp. Rozmowa jest najlepsza na wyjaśnienie sytuacji. Rozumiem że chcesz dzieci przed 30. Ja też. U mnie tak wygląda, zaczęliśmy jak miałam 19 lat (obecnie mam 23 lata), wtedy nie gadaliśmy o ślubie ani nic, tylko o mieszkaniu razem. 22 lata zaręczyliśmy. Mieszkamy razem od pół roku, o ślubie mało wspominamy ale o dalekiej przyszłości gadamy.. Więc kiedy ślub?? Też nie wiemy, nawet nie mamy zaplanowane :P ale ustaliliśmy że ślub po studiach.
|
2016-02-06, 09:14 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 140
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
__________________
Slow down, you crazy child you're so ambitious for a juvenile But then if you're so smart, tell me Why are you still so afraid? Razem 02.2011
|
|
2016-02-06, 09:19 | #28 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Albo nic nie planuje, ale mówi to co mówi żeby autorkę na chwilę uspokoić i odwlec temat.
---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ---------- Dojrzałości, która nie zależy wcale od wieku, no i przekonania, że ta właśnie osoba jest tą, z którą się ten ślub chce wziąć.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-02-06, 09:24 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
Troszke wczesnie zaczeliscie ten swoj zwiazek... Moze tu tez tkwi myk.
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change |
|
2016-02-06, 09:24 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 140
|
Dot.: Czekanie na oświadczyny - czy źle na to patrzę?
Cytat:
__________________
Slow down, you crazy child you're so ambitious for a juvenile But then if you're so smart, tell me Why are you still so afraid? Razem 02.2011
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:54.